Fluidy,pudry,bazy,brązery -czyli przegląd wszystkiego,co nadaje nam odcień opalenizny

[anytsuj]

Kobitki, mam jeszcze pytanie o ten brązer L'oreala, czy znacie nr 03? Zalezy mi na tym, żeby nie było, absolutnie, koloru cegły, tylko taki naturalny kolorek.

[magdalenazaremba]

GDZIE MOGE KUPIć STAR BRONZERA W PęDZLU Z FIRMY LANCOME. BO Z TEGO CO WIDZE Są ONE TYLKO NA AUKCJACH EBAYU. A JA NIE CHCE CZEKAC TYLKO MIEC GO JUZ TERAZ .JEST śWIETNY KOCHAM GO

[eve_malutka]

A WIECIE GDZIE W KRAKOWIE MOŻNA KUPIĆ
PUDER BRĄZUJĄCY - TERRACOTA FIRBMY

G O L D E N R O S E
Pomocy dziewcznyny !!

[rzyrafka]

Zobacz na Długiej, pomiędzy Firlitem a taką zwykłą drogerią
No i jeszcze kiedyś stoisko GR było w Carrefour Czyżyny

[eve_malutka]

No własnie w Carrfour już nie ma stoiska a mi sie skonczył bronzer, dzieki rzyrafka zobacze na długiej )

[Ivvonka]

Tylko Ziemia Sloneczna Lavertu w najjasniejszym odcieniu - bez plam, bez zaciekow, odcien samemu mozna intensyfikowac, no i piekne subtelne rozswietlenie. Dobra dla tlustych czy mieszanych cer - bez drobinek

[czekoladka21]

a ja jako ze skonczyla mi sie moja ukochana ziemia Lavertu,ktora mialam 2 lata!!, musialam kupic jakis brazer i przegladalam kwc, w sumie nienajgorzej wypada rimmel, a jako ze nie mam teraz tyle kasy zeby znowu kupic moja ziemie, to kupilam tego rimmela- odcien medium matte, bez drobinek i kolor identyczny jak 02 lavertu! dzisiaj sie nim maznelam i musze powiedziec ze fajny jest!

[ariam4]

Dziewczyny, a znaciejakiś bronzerek, który miałby kolor zbliżony do Lavertu 03? Ładnie proszęNo i żeby nie był matujący, bo mi buzię wysuszy na pergamin.

[jolla11]

Napisane przez ariam4

Dziewczyny, a znaciejakiś bronzerek, który miałby kolor zbliżony do Lavertu 03? Ładnie proszęNo i żeby nie był matujący, bo mi buzię wysuszy na pergamin.

Wydaje mi się, że podobny odcień ma duży puder brązujący Sephory nr 01, fajny nieceglasty odcień maja też kulki Oriflame.

[ariam4]

Jolla dziękuję, może jeszcze ktoś...zastanawiam się czy ten bronzer z l'oreala 01 golden sun nie daje podobnego efektu.Czy ktoś widział obie te rzeczy na żywo i może się wypowiedzieć? Ja ziemi niestety nigdy na żywo nie widziałam i stąd ten problem. Z góry dzięki!

[joasiak1]

Napisane przez ariam4

Dziewczyny, a znaciejakiś bronzerek, który miałby kolor zbliżony do Lavertu 03? Ładnie proszęNo i żeby nie był matujący, bo mi buzię wysuszy na pergamin.

Napisane przez jolla11

Wydaje mi się, że podobny odcień ma duży puder brązujący Sephory nr 01, fajny nieceglasty odcień maja też kulki Oriflame.

Spodek Sephory 01 przy Lavertu 03 wpada w cegłę - na moje oko, miałam spodek i poleciał w świat właśnie z tego powodu, Lavertu mam i jestem zachwycona, bo daje herbatnikowy odcień.

Taki sam odcień jak Lavertu 03 (tylko z drobinkami) daje Dior 010 Healthy Look.

[evitka21]

a ja polecam zobaczyć bronzer l'oreala podwojny, odcień 01 (for blondes)

[ariam4]

hmm, nad ziemią się zastanawiam puki co tylko ze względu na cenę. Mam ją już w swoich planach i napewno kupię, tylko jeszcze nie w tej chwili, bo zwyczajnie nie mam teraz kasy. Szukam czegoś "na przeczekanie", co będzie miało podobny kolor do lavertu 03. Dior odpada, bo jeszcze droższy niż ziemia...nad l'orealem for blondes też się zastanawiam ale evitko czy on daje taki herbatnikowy odcień jak ziemia?Czy może lepszy ten starszy l'oreal 01 golden sun, widziałam go jeszcze na allegro, a może jeszcze coś innego daje zbliżony efekt...help, jestem w rozterce.

[evitka21]

ja powiem tak, mialam laveru 03 i mi się nie podobał efekt jaki dawała, więc szybko ją wymieniłam na targowisku. Wiem ze wiele osób jest bardzo zadowolona,ale u mnie twarz wyglądała nienaturalnie pomaranczowo, gorzej niż w ciemniejszych bronzerach i nawet niż w koralowych rózach. Widocznie taki mam odcien skory

Podwójny loreal, ma dwa odcienie i są one wg mnie właśnie takie herbatnikowe-ciemniejsze i jasniejsze ciasteczko. Jak bede kupować jakiś bronzer to bedzie to własnie ten. No i na all często jest za chyba 30 czy 35 zł

[ariam4]

Ojej Evitka teraz to zmartwiłaś mnie strasznie. To Lavertu 03 jest pomarańczowa...? No to tragedia, bo ja właśnie nie chcę pomarańczowego efektu. Kurdę wszędzie widziałam opinie, że ona jest taka herbatnikowa, a ta 02 pomarańczowa...Kiepsko, bardzo kiepsko, tak to jest jak człowiek sam nie może zobaczyć, tylko zdjęcia w necie sobie porównuje.A tego L'O widziałam, faktycznie taki ciasteczkowy, ale nie miałam okazji wyprubować na twarzy.

[jolla11]

Napisane przez ariam4

Ojej Evitka teraz to zmartwiłaś mnie strasznie. To Lavertu 03 jest pomarańczowa...? No to tragedia, bo ja właśnie nie chcę pomarańczowego efektu. Kurdę wszędzie widziałam opinie, że ona jest taka herbatnikowa, a ta 02 pomarańczowa...Kiepsko, bardzo kiepsko, tak to jest jak człowiek sam nie może zobaczyć, tylko zdjęcia w necie sobie porównuje.A tego L'O widziałam, faktycznie taki ciasteczkowy, ale nie miałam okazji wyprubować na twarzy.

Oj, z opiniami różnie bywa - każda cera, karnacja jest inna i może inaczej reagować na kosmetyk niż np skóra koleżanki
Zdarzało się mi słyszeć pytanie co ze sobą zrobiłaś, że tak ładnie wyglądasz (właśnie po użyciu Lavertu nr 3 właśnie)

[agnieska]

Napisane przez joasiak1

Taki sam odcień jak Lavertu 03 (tylko z drobinkami) daje Dior 010 Healthy Look.

O Joasiu, widzę że się skusiłaś no i mamy identyczne odczucia (ach to moje letnie testowanie i opisywanie )

[joasiak1]

Napisane przez agnieska

O Joasiu, widzę że się skusiłaś no i mamy identyczne odczucia (ach to moje letnie testowanie i opisywanie )

Ech, pewnie byłabym ciężko chora, gdybym się nie skusiła

Z obu jestem bardzo zadowolona i szukać nie zamierzam więcej - to jest to, o co mi chodziło

No, chyba że wymyślą coś jeszcze lepszego

[ariam4]

Powiem wam, że się przejmuję, bo nie chcę tych 130 zł. wyrzucić do śmieci, a nie mam za bardzo szczęścia do takich droższych zakupów.Ostatnim takim niewypałem okazał się dla mnie samoopalacz Diora, po który wychodził na mnie kolor made in China brr.Widziałam ten bronzer Diora na al i kolor healty look wygląda pięknie, ale ja już się tak na tą ziemię napaliłam, że najpierw musi być ziemia...oby nie pomarańczowa, a wcześniej coś tańszego w podobnym kolorze, może jeszcze jakieś typy macie na tą tańszą opcję...

[joasiak1]

Napisane przez ariam4

Powiem wam, że się przejmuję, bo nie chcę tych 130 zł. wyrzucić do śmieci, a nie mam za bardzo szczęścia do takich droższych zakupów.Ostatnim takim niewypałem okazał się dla mnie samoopalacz Diora, po który wychodził na mnie kolor made in China brr.Widziałam ten bronzer Diora na al i kolor healty look wygląda pięknie, ale ja już się tak na tą ziemię napaliłam, że najpierw musi być ziemia...oby nie pomarańczowa, a wcześniej coś tańszego w podobnym kolorze, może jeszcze jakieś typy macie na tą tańszą opcję...

A może Rimmel - tylko nie pamiętam koloru, to ten jaśniejszy

Ładny kolor - nie taki herbatnikowy jak Lavertu, ale żadna cegła.

[evitka21]

ariam, z tym odcieniem to jest tak, że to naprawdę w dużym stopniu jest uwarunkowane przez odcień cery- ja chyba nie spotkałam sie z opinia że u kogoś (oprócz u mnie) daje taki efekt.

a rimmel też jest zachwalany i juz calkiem taniutki-może warto się mu przyjrzeć

[ariam4]

Evitka a jaki Ty masz odcień skóry? Może w ten sposób jakoś porównam.Ja niestety absolutnie nie wiem jaki mam odcień skóry, kiedyś wiedziałam, ba, nie miałam nawet wątpliwości, a teraz przez ten wizaż to już nie wiem nic.Jedni twierdzą, że jestem jesienią, a inni, że zimą, a to przecież dwie przeciwstawne sprawy.Dobranie dobrego bronzera w takich warunkach graniczy niemal z cudem.Śmieszy mnie to bardzo, bo w sumie przez ten wizaż to się nieźle dokształciłam i u kogoś nie mam zazwyczaj najmniejszych problemów z określeniem typu urody.Tylko u siebie taka beznadzieja...nawet nie wiem, czy jestem typem ciepłym, czy zimnym.Drogą eksperymentu zamówiłam podróbę tej ziemi egipskiej na allegro.Miałam pełną świadomość tego, że to podróba, ale widziałam, że kolor bardzo zbliżony do oryginału więc postanowiłam wypróbować czy mi ten kolor przypasuje i ewentualnie zamówić oryginał.No jak przyszła przesyłka i wymalowałam się tym czymś, to myślałam, że ataku serca dostanę, jakbym się gliną wymazała.A nabrałam tylko odrobinkę.W ten empiryczny sposób stwierdziłam, że pomarańczowy to nie jest to czego szukam w bronzerze.Szukam zatem dalej, a najpierw muszę znaleźć kolor odpowiedni, więc szukam wśród tańszych puki co.Na tą ziemię się napaliłam, bo ma tyle pozytywnych komentarzy, że wydała mi się uniwersalna.No nic, sorry dziewczyny, że się tak rozpisałam ale momentami coś mnie trafia.Ja chcę tylko mieć lekko opalony koloryt na twarzy i zupełnie nie wiem w którym kierunku szukać, żeby nie był sztucznie.

[jolla11]

Napisane przez ariam4

Powiem wam, że się przejmuję, bo nie chcę tych 130 zł. wyrzucić do śmieci, a nie mam za bardzo szczęścia do takich droższych zakupów.Ostatnim takim niewypałem okazał się dla mnie samoopalacz Diora, po który wychodził na mnie kolor made in China brr.Widziałam ten bronzer Diora na al i kolor healty look wygląda pięknie, ale ja już się tak na tą ziemię napaliłam, że najpierw musi być ziemia...oby nie pomarańczowa, a wcześniej coś tańszego w podobnym kolorze, może jeszcze jakieś typy macie na tą tańszą opcję...

Chmm, przepraszam, źle to ujęłam Najlepszym wyjściem byłoby wypróbować puder przed ewentualnym zakupem, jeśli poważnie rozważasz jego kupno. Polecam również lekturę KWC

[_magdzia_]

Ja zdecydowałam się na rimmela i chodzę już kilka dni za nim i nie mogę kupić Kusi mnie też czekoladka joko ale nie wiem czy będzie to bardziej efekt rozświetlający czy brązujący

[jennifer87]

hej czy mial ktos puder brazujacy firmy Este lauder bronze goddnes?slyszalam ze jest niezly i nie ma koloru pomaranczu ani czerwieni

[evitka21]

ariam, ja mam skórę bardzo bardzo jasną, raczej ciepłą, ale nieststy mam naczykowe-różowawe policzki (może to one sprawiają tyle kłopotu w dobraniu brązerów i róży).

Własnie chodzi o to ze te naze occienie skóry decyduja o koncowym efekcie.
Ja podtrzymuję swoją opinię ze trzeba najpierw obadać kolor i szczerze polecam wymacać w sklepie ten podwójny loreal i rimmel

a ja mam teraz kuleczki brązujące avonu (uzywam jak różu, czasem muskam też skronie)i jestem z nich bardzo zadowolna (na all można kupic nawet za 18zł zdaje sie)

[ariam4]

Evitko to karnację mamy podobną heh, coś czuję, że na mnie też będzie pomarańcz ale dzięki za wsparcie, co do avonu to już klasyka, wypaćkałam w swoim czasie 2 opakowania, jedno jeszcze gdzieś tam stoi ale tak do końca nie byłam z niego zadowolona.Niedawno (po lekturze wizażu ) kupiłam kulki sensique i muszę powiedzieć, że to najwieksza moja niespodzianka kosmetyczna od roku. Gdyby nie wizaż, to w życiu nie zdecydowałabym się na kulki za 10 zł, bo zawsze myślałam, że to musi być jakieś badziewie na maxa skoro takie tanie, no a jestem tymi kulkami po prostu zauroczona. A o ziemi też dowiedziałam się tutaj, niestety nie mam możliwości żeby sprawdzić ją na żywo, bo uczyniłabym to bez zwłoki ale cóż mieszkam niby w średniej wielkości mieście ale jak pytam po drogeriach o Lavertu to babki tylko oczy wywalają na wierzch.

Madziu jeśli chodzi o czekoladę joko, to jestem jej posiadaczką i mogę śmiało powiedzieć, że ona jakaś mocno rozświetlająca nie jest, ma drobinki ale są takie malutkie, na twarzy trzeba się przyjrzeć, żeby coś zobaczyć, a jeśli chodzi o efekty brązowienia, to też nie są zbyt intensywne, no ale ja wziełam tą jaśniejszą, więc może ta ciemniejsza lepiej się spisuje.Ogólnie to dobrze oceniam ten puderek, no ale oceniałam bardzo dobrze dopuki nie nabyłam kulek sensique....Dziewczyny aż mi głupio się tak zachwycać pudrem za dychę, no ale jak patrzyłam na siebie dzisiaj w lustro, to muszę po prostu. Mam tylko nadzieję, że mnie te kulki nie zapchają, bo to by była ogromna strata...i chyba bym złapała doła...

[evitka21]

ariam, ja myslałam że tys jest bronzerowa debiutantka, a po przeczytaniu twoich opowieści na nalogowych, to widze że ty strara wyjadaczka jesteś, to co ja ci tu będe doradzać, raczej ty mi , ale mnie nie kus nadmiernie, bo nie mam miejsca w kuferku i nigdy tego nie zużyję....

i pozdrów ode mnie swoje 19 samopalaczy (mój osobisty ulubiony to LRP autohelios)

[_magdzia_]

Kupiłam dzisiaj tą czekoladkę joko Jest świetna, brązuje, rozświetla czego chcieć więcej Jak narazie jestem zakochana w tym pudrze

[ariam4]

Evitko, jeśli chodzi o samoopalacze, to faktycznie mam pewne pojęcie.Używałam większość rzeczy, którą można dostać na naszym rynku. Autoheliosa odkryłam dzięki wizażowi i już do mnie jedzie. Zamówiłam przez jakąś internetową aptekę i nie jestem zadowolona, bo czekam już drugi tydzień na niego. No, ale mam nadzieję, że on faktycznie wart tych starań, bo cena jest nawet przystępna więc jeśli okaże się dobry to będę w niebie. Natomiast jeśli chodzi o pudry brązujące, to dopiero zaczynam odkrywać o co chodzi. Przez lata używałam kulek z avonu, potem z ori i jakoś nie czułam potrzeby dalszych poszukiwań.No ale odkąd jestem na wizażu, to moje bronzerowe potrzeby bardzo wzrosły. Na tą ziemie poluję, może się z kimś na nią wymienię, a jak nie to napewno ją kupię, bo już zachorowałam na nią nieuleczalnie. Natomiast jeśli nie masz kulek sensique, to koniecznie je kup. Będę nimi kusiła, bo używam dopiero od kilku dni, natomiast niezmiennie uważam, że są wspaniałe.