2014-03-30, 13:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
kierunek lekarski
Jest może na forum ktoś z lekarskiego? Wybieram się w tym roku na studia, od gimnazjum marzy mi się lekarski, więc niby nie mam wątpliwości, ale co i rusz słyszę od kogoś różne opinie wpędzające mnie w wątpliwości. Faktycznie jest taki nawał nauki, że trzeba ciągle zarywać noce? Mogę poświęcić na nią dużo czasu, bo ja to się raczej zaliczam do tych "nieimprezowych" i "mało rozrywkowych" osób Bardzo lubię biologię, chemię zdecydowanie mniej - czy to może okazać się problemem? I ogólnie jak tam wrażenia na studiach? Czy zdarza się, że ludzie są rozczarowani po przyjściu?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi |
2014-03-30, 14:15 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: kierunek lekarski
Hej, podpinam się do pytania. Chciałabym być dermatologiem lub dietetyczką <jesli nie zostane projektantką mody, bo takowe zamiary tez mam> ale za nic nie jestem w stanie pojąć chemii, nie jestem umysłem ścisłym. Czy mam jakieś szanse na kariere dietetyczki albo dermatolog? (od gimnazjum lubię biologię, interesuję się troche fizjonomią człowieka, lubie te różne zależności, ale nie wiem bede sie w tym sprawdzać, skoro ta nieszczęsna chemia tak mi fatalnie idzie...) Przepraszam, najpierw odpowiedzcie na pytanie założycielki wątku!
|
2014-03-30, 14:32 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 280
|
Dot.: kierunek lekarski
Mam w rodzinie lekarza, więc odpowiem.
Ciężko jest. Dużo książek do przeczytania, dużo preparatów pod mikroskopem do obejrzenia... Czasem trzeba noc zarwać, ale studiując lekarski też da się w miarę normalnie żyć. Tj., wyjść na miasto, posiedzieć trochę na fb. O ile dobrze pamiętam, to biochemii czy biofizyki jest mało na lekarskim, ale jednak jest i zdać trzeba. Chemia jest ważna na maturze. Mając słaby wynik z chemii raczej na lekarski nie ma szans. Ale to nic. Chemia nie jest taka trudna. Wystarczy posiedzieć nad książkami, rozumieć zagadnienia i robić arkusze. |
2014-03-30, 14:44 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: kierunek lekarski
oj biochemia to jeden z trudniejszych przedmiotów i podejrzewam że tak jak na mojej wecie wcale nie jest jej tak mało na lekarski
a biofizyka pewnie też trwa jeden semestr (tak bynajmniej jest na lekarskim na moim uniwersytecie) i zdać trzeba, czasem można sobie lekceważąc ją narobić problemów - ale ja nic nie wiedziałam z fizyki i zdałam znam mnóstwo studentów leka i czas to oni mają, pewnie w takiej ilości jak ja - wcale nie tak mało studia nie są dla cyborgów, tylko dla ludzi wytrwałych - bo na studiach bardzo łatwo się jest załamać Miamia piszesz troszkę jakbyś nie miała rozeznania, dietetyka to odmienny kierunek od lekarskiego ;P
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2014-03-30, 15:02 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: kierunek lekarski
W ogóle nie trzeba zarywać nocy, jeśli ktoś uczy się w miarę systematycznie (niekoniecznie codziennie, po prostu na bieżąco). Ale jak ktoś zostawia całą naukę na 1-2 dni przed kolokwium to wiadomo, że nocki będzie zarywać.
Można być rozczarowanym wszystkim. Studia lekarskie nie będą tu wyjątkiem. I stąd właśnie bierze się najwięcej nieprawdziwych informacji na temat tego kierunku. Ktoś zna kogoś i juz się wypowiada jako ekspert. Biochemia jest jednym z głównych przedmiotów przedklinicznych. U mnie to było ok. 200h zajęć. Natomiast biofizyka na niektórych uczelniach jest traktowana bardzo poważnie i niektórzy potrafią siedzieć nad nią niemal tyle co nad anatomią żeby zaliczyć. Edytowane przez neia Czas edycji: 2014-03-30 o 15:09 |
2014-03-30, 18:38 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Niektórzy uczą się całe studia, innym wystarczy przysiąść tydzień przed i przeczytać materiał (znam taką osobę). W sumie najciężej jest na pierwszym roku, później już można funkcjonować normalnie |
|
2014-03-30, 20:27 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: kierunek lekarski
Ja co prawda stomatologia, ale podobnie. Jak dobrze zorganizujesz czas, to nie powinno być tak źle. Zarywanie nocy.. Zależy od systemu nauki i planu. Ja w pierwszym semestrze miałam plan do kitu, praktycznie codziennie miałam od 8 do 18, z 45-60 minutowym okienkiem, kiedy był czas na przemieszczenie się z jednego miejsca na drugie, zjedzenie kanapki, ostatnie powtórzenie przed zajęciami i nic więcej. Wtedy normą było dla mnie siedzenie dzień w dzień do 2-3, ale jak widać przeżyłam i wszystko miałam zaliczone Teraz mam znacznie lepszy plan i praktycznie codziennie chodzę spać o 22-23. Ten tydzień będzie mało fajny, bo bieżące tematy są dość obszerne i do tego w piątek jest kolokwium z największej partii materiału z histologii, więc nie pośpię zbyt długo. Ale koleżanka neia dobrze prawi - im bardziej uczysz się na bieżąco, tym lepiej.
Chyba najgorszym przedmiotem na pierwszym roku jest biochemia i histologia (przynajmniej na naszym uniwerku jest na pierwszym, nie wiem, jak jest na innych) - mnóstwo materiału, dużo pamięciówki, dziwnych wzorów i reakcji. W dodatku nasz zakład histo jest szurnięty i bardzo łatwo o warunek, dlatego trzeba się bardzo przykładać. Ale moje ogólne wrażenia są takie - spodziewałam się, że będzie gorzej Myślałam, że do wakacji mogę się pożegnać ze spotkaniami ze znajomymi, serialami i wizażem, ale jak widać siedzę tutaj a z serialami jestem na bieżąco. Poza tym, jak już wpadniesz w wir nauki, to nie zwracasz uwagi na to, czy jest jej dużo, czy mało - po prostu się uczysz i tyle. |
2014-03-30, 22:37 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Neia, możesz przybliżyć, jak jest z tą ilością materiału? Sama miałam zamiar startować na lekarski chyba od zawsze., ale ostatnio nasłuchałam i naczytałam się takich rzeczy: 1. ilość stron do ogarnięcia: 20-150/ dziennie, średnio ok. 70 2. wszystkie książki na pamięć, nawet to co napisane drobnym maczkiem 3. preparaty zupełnie inne niż w książkach i bardzo trudno jest rozpoznać 4. z większości przedmiotów trzeba ogarnąć więcej niż z biologii rozszerzonej przez 3 lata. Zaczynałam się naprawdę poważnie zastanawiać, czy nie wybrać czegoś lżejszego. Można wiedzieć czy jesteś na 5 czy 6letniej medycynie? I jak jest teraz z łaciną? Nadal trzeba umieć wszystkie nazwy w języku łacińskim? Słyszałam, że mieli od tego odejść A i jeszcze: co z farmą i biochemią jeśli ktoś nie lubi chemii? Czy stopień zaawansowania jest dużo wyższy niż matura rozszerzona z chemii? Edytowane przez anaissa21 Czas edycji: 2014-03-30 o 22:46 |
|
2014-03-31, 09:40 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: kierunek lekarski
No akurat porównywanie liceum i studiów medycznych to jakaś pomyłka Jak się pójdzie na medycynę/stomatologię/farmację to dopiero się widzi, że materiał w liceum jest bardzo krótki i banalny. Przynajmniej ja i większość moich znajomych tak mamy
|
2014-03-31, 10:32 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: kierunek lekarski
Muszę się zgodzić. Nie można w ogóle porównywać nauki w liceum do studiów, bo ilości materiału są zupełnie rozbieżne, ale też człowiek szybko się przyzwyczaja i ,,uczy uczyć". Na pewno trudno się efektywnie uczyć metodą ,,przepisywania podręcznika" czyli robienia notatek z każdego zdania, a trochę osób ma taki nawyk z liceum, że np. przerysowuje rysunki do zeszytu (moja koleżanka z grupy np. kalkowała wszystkie kości czaszki, co zabierało jej tyle czasu, że później i tak niewiele zdążyła się nauczyć).
|
2014-03-31, 10:59 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 155
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
ja jestem wzrokowcem i zawsze robiłam notatki, teraz zakreślam wszystko w podręczniku, a do zeszytu przepisuję tylko najtrudniejsze do wkucia rzeczy. studia to zupełnie inny tryb nauki |
|
2014-03-31, 11:05 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: kierunek lekarski
Ja czasem robię notatki, jeśli coś jest mało zrozumiale wytłumaczone w podręczniku i łatwiej np. nauczyć się jakichś podpunktów itp, ale to mi się zdarza bardzo rzadko. Też mam osoby (głównie te, które przyszły prosto z liceum), które robią notatki, na wykładach też notują słowo w słowo, a potem nie zaliczają
|
2014-03-31, 11:32 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 155
|
Dot.: kierunek lekarski
ja już jestem pewna, że na następny wykład idę z dyktafonem
najczęściej długie paremie przepisuję kolorami: Obligatio est iuris vinculum, quo necessitate adstringimur alicuius solvendae rei secundum nostrae civitatis iuria inne rzeczy prosto z podręcznika kuje, najpierw czytam i zakreślam kolorami, potem czytam jeszcze kilka razy i powtarzam najtrudniejsze rzeczy 50 razy na głos. najlepiej jak w podręczniku jest coś wypunktowane. niestety podręczniki akademickie są inaczej napisane niż szkolne. jak nie rozumiem, to najczęściej czytam o tym na wikipedii. jak książka jest beznadziejnie napisana, to kupuję inną. w pierwszym semestrze nie było osób, które uczyły się prawoznawstwa z podręcznika wskazanego przez wykładowcę- nikt go nie rozumiał (wykładowcy na wykładach też ). mnie jednak się podoba, że studia sprawdzają, jak ktoś indywidualnie przyswaja wiedzę, że wejściówki obejmują tematy, których nie było jeszcze na zajęciach, i szczerze mówiąc, bardziej odpowiada mi tryb studiów niż szkolny, gdzie nauczyciel wszystko łopatologicznie tłumaczy i uczeń ma podane na tacy. |
2014-04-01, 10:49 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
-mniej materiału -więcej czasu -bez zaskoczenia Jestem za tym, żeby wytrwale dążyć do celu, bo nieważne czy pójdziesz na medycynę, finanse czy architekturę - liceum się skończyło. Studiuję finanse, a moglabym się podpisać pod tym co napisałaś, oczywiście podpinając pod moją tematykę Jesli chcesz być lekarzem to nie bój się tylko bierz udział w rekrutacji. Studia to zawsze skok na głęboką wodę. Nie spróbujesz to się nie przekonasz.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2014-04-01, 13:00 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet! |
|
2014-04-01, 13:36 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Ok. 70 stron dziennie do ogarnięcia to jest norma, ale zazwyczaj nie stanowi to dla nikogo problemu. Ja to ogarniam w autobusie, podczas okienek i na nudnych obowiązkowych wykładach. Jak rzeczywiście trzeba umieć wszystko mega dokładnie, to uczę się jeszcze w domu, ale najczęściej nie ma takiej potrzeby. Haha, drobny maczek często okazuje się być najważniejszy. Ale bez przesady, nikt się nie uczy recytować całych książek. Trzeba po prostu rozumieć co się czyta, wtedy jeżeli nie ma się braków i uczy się na bieżąco, to wcale nie jest tak trudno. Jeżeli chodzi o chemię, to tutaj nie ma zmiłuj. Z tym że sama chemia jest nawet w porządku, do ogarnięcia. Horrorem jest dopiero biochemia. Przy czym zaznaczam, że nie jestem na lekarskim. Wypowiadam się przede wszystkim o lżejszych kierunkach tj. farmacja, kosmetologia, biotechnologia, analityka medyczna itp.
__________________
Edytowane przez scandalistka Czas edycji: 2014-04-01 o 13:37 |
|
2014-04-01, 13:37 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 280
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Radzę Ci uważniej pisać posty. I wypraszam sobie rzucanie komentarzami w stylu "nieprawdziwe informacje". Nie-pozdrawiam. |
|
2014-04-01, 16:14 | #18 | |||
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a ktoś mógłby (z obserwacji, na podstawie wiadomości od znajomych) powiedzieć, na którym kierunku jest "mniej" nauki - lekarskim, czy lek-dent? Pytam się, ponieważ słyszę tak rozbieżne opinie, że już się pogubiłam no i zdaję sobie sprawę, że wszystko zależy od danej jednostki - jej metody uczenia się, szybkości uczenia się, organizacji czasu itp. po prostu bym co nieco posłuchała różnych opinii na ten temat
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
Edytowane przez faeria Czas edycji: 2014-04-01 o 19:17 |
|||
2014-04-01, 18:28 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: kierunek lekarski
Jesli chodzi o zakres materiału, który trzeba ogarnąć (i to z różnych dziedzin medycyny) to na pewno na lekarskim jest większy (i bardziej egzekwowany - np. od stomatologii niekoniecznie wymaga się takiego opanowania gineksów co od lekarskiego) Natomiast sporo osób tam sie dostających jest pewnego rodzaju 'mózgami' (0limpijczycy, osoby już w LO rozszerzające wiadomości), więc mam wrażenie że łatwiej im przychodzi nauka.
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet! |
2014-04-01, 20:33 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: kierunek lekarski
z tego co czytałam po forach jednak lek-dent wygrywa -- na pierwszym roku chyba już studenci rzeźbią swoje zęby
ale z drugiej strony lek-denta nie obowiązuje słownictwo łacińskie (znaczy kiedyś nie obowiązywało, bo teraz i tak łacinę wszędzie zastąpili angielski - z wyj wety ale to szczegół) scandalistka farmacja czy analityka medyczna na pewno nie są tymi lżejszymi kierunkami farmacja jest okropnie trudna bynajmniej dla mnie - bo jednak większość zajęć to chemia
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2014-04-02, 07:24 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: kierunek lekarski
Ja myślę, że nie ma co porównywać - oba kierunki są ciężkie. Łacina u nas była tak samo na anatomii oraz w nazwach chorób przyzębia, rodzajach próchnicy itp (i tak jak scandalistka, bywa że nie pamiętam nazwy polskiej jakiejś struktury, a łacińską znam, zwłaszcza z głowy i szyi ). Prowadzący mówią nam, że pierwszy rok my mamy zdecydowanie cięższy, bo mamy praktycznie te same przedmioty co lekarski plus zajęcia przedkliniczne i wstęp do protetyki i periodontologii. Ale potem pewnie się wyrównuje, bo na drugim roku my mamy już kliniki i przyjmowanie pacjentów, a lekarski 1,5 roku fizjologii (gdy my mamy jeden semestr).
A co do tego: Cytat:
2. Może nie na pamięć, ale niektóre trzeba naprawdę dobrze znać, np. u nas z histologii książka Zabla - niemalże biblia, pytają o ten drobny maczek, podpisy pod zdjęciami itp. 3. Różnie z tym bywa. 4. No raczejj! Jak już pisałam - tego nawet nie ma co porównywać. Książki grubości dwa razy większej niż wszystkie podręczniki do biologii razem wzięte o znacznie większym stężeniu informacji, trzeba umieć na egzamin - zazwyczaj w ilości kilku sztuk. Ale serio nie ma się czego bać (chyba że ktoś od razu wie, że nie będzie się w stanie tego nauczyć), bo ja jak już wpadłam w ten rytm to nawet nie zauważam ilości materiału. Pamiętam, jak po pierwszym roku analityki oddawałam książki do biblioteki i nie mogłam się nadziwić, że się tego wszystkiego nauczyłam Ale tak serio to lepiej przygotuj się na orkę, potężne zakuwanie i istny armagedon, to będzie Ci łatwiej Jak patrzę po moich znajomych z roku, to ci, którzy mieli kolegów na lekarskim/stomie gorzej sobie teraz radzą, bo właśnie nastawili się, że nie będzie tak źle i wzięli to zbyt dosłownie. Ja nikogo ze znajomych nie pytałam, o to jak jest na tych studiach, więc przygotowałam się na najgorsze i chyba dzięki temu tak dobrze sobie poradziłam w pierwszym semestrze No i jako jedna z nielicznych nie narzekałam, że ciężko i nie wyrabiam na zakrętach, wręcz przeciwnie |
|
2014-04-02, 15:24 | #22 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
i mam i tak nadzieję, że nie taki diabeł straszny, jak go malują
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2014-04-02, 17:26 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 302
|
Dot.: kierunek lekarski
Na niektorych uczelniach to na katedrze biofizyki maja sie za wazniejszych niz powinni :-/ U mnie I termin egzaminu polowa roku oblala, a na poprawce zdali wszyscy. I jaki jest sens tego?
|
2014-04-02, 23:05 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
Także ten, to ja już wolę posiedzieć nad chemią.
__________________
|
|
2014-04-10, 12:34 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: kierunek lekarski
A jaki jest przedział wiekowy? Większość jest świeżo po maturze, czy też może zdarza się sporo osób, które dostały się za którymś tam podejściem z rzędu, albo ukończyły już wcześniej jakiś kierunek? (najbardziej mnie interesuje WUM)
*Mi tam nie robi to żadnej różnicy, tak z ciekawości pytam |
2014-04-10, 16:02 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: kierunek lekarski
U mnie na roku jest tylko 13 osób z rocznika tuż po maturze, większość rok starsza, ale jest też jakieś 15-20 osób z jeszcze starszych roczników
|
2014-04-11, 10:20 | #27 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: kierunek lekarski
Cytat:
eura28 Daleko masz do Wawy? Tak z ciekawości, czy tylko ja chcę przywędrować aż z położonego 8h pociągiem dalej Koszalina
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
Edytowane przez faeria Czas edycji: 2014-04-11 o 10:22 |
|
2014-04-11, 10:32 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 212
|
Dot.: kierunek lekarski
Ja w Warszawie mieszkam, mam 30 min autobusem pod samiutką uczelnię
|
2014-04-11, 10:43 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: kierunek lekarski
Czyli gdzie? Bo budynki uczelni sa w całej warszaw.ie...
Eura28 na WUMie wiekszosc to maturzyści z danego rocznika. Osoby starsze o więcej niż 2 lata to pojedyncze przypadki Edytowane przez neia Czas edycji: 2014-04-11 o 10:49 |
2014-04-11, 10:48 | #30 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: kierunek lekarski
Aaaa... kurczę :P A jest ktoś może z "podróżników"?
eura28 a czy to prawda, że ludzie z Warszawy nieraz wcale nie chcą studiować na WUM-ie, tylko np. wyjeżdżają do Białegostoku? Tak słyszałam od znajomych mieszkających w Warszawie i się zastanawiam, czy rzeczywiście tak jest
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:59.