|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2011-12-16, 09:15 | #4171 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 695
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Doskonały, domowy sposób na łupież to wymieszanie świeżego soku z cytryny i oczaru wirginijskiego plus woda a greczynki nakładają jogurt
Co do Twojego pytania...najłatwiej pozbyć się łupieżu suchego, łupież tłusty to o wiele poważniejszy problem z Twojego opisu wynika, że masz łupież tłusty, ale są jeszcze inne rodzaje: łupież biały, łupież różowy Giberta, łupież rumieniowaty i łupież pstry Każde z tych schorzeń ma inną przyczynę i różne są też metody leczenia. Nigdy nie miałam łupieżu, ale przyjaciółka zmaga się z nim od lat, ma kruczoczarne włosy, więc możesz sobie wyobrazić jej ból. Jest kilka przyczyn pojawiania się łupiezu najczęściej jest to efekt zakażania drożdżakiem Pityrosporum ovale, gdy fryzjerzy nie odkażają narzędzi to można przywlec to dziadostwo. Czasem ma się genetyczne skłonności do tego schorzenia, ale przyczyną mogą być również zaburzenia hormonalne, zła pielęgnacja lub zbyt dużo chemii.
__________________
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Św. Tomasz z Akwinu http://pomozstasiowi.manifo.com/ |
2011-12-16, 11:18 | #4172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Jest też łupież "kosmetyczny"- reakcja skóry na nowy kosmetyk lub na kosmetyk używany zbyt długo. Nigdy nie miałam, ale babci kupiłam Nizoral i pomogło Jak dobrze pamiętam to po 2 myciach.
Muszę znowu iść podciąć włosy , zostawiła mi za długie i się odwijają Pewnie przed świętami nie zdążę, może przed Sylwestrem
__________________
Umysł w stanie blond |
2011-12-16, 13:07 | #4173 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 695
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Też o tym rodzju łupieżu wspomniałam cyt: ,, zła pielęgnacja lub zbyt dużo chemii''
__________________
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Św. Tomasz z Akwinu http://pomozstasiowi.manifo.com/ |
2011-12-16, 14:16 | #4174 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
dzieki za wyjasnienia, pojawil sie akurat po uzyciu nowego szamponu, doslownie dwa razy go uzylam i zauwazylam to paskudztwo jak potrzasne glowa az sie sypie sniezek
|
2011-12-18, 10:05 | #4175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Nie zawsze zła pielęgnacja = pojawienie się łupieżu "Za dużo chemii" - szampon to sama chemia
__________________
Umysł w stanie blond |
2011-12-18, 12:28 | #4176 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
ale u mnie pojawił się po odstawieniu chemii
|
2011-12-18, 12:48 | #4177 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Czesc
jak tam przygotowane na zime? bylam u fryzjera podciac troche tyl i lepiej sie uklada w taka bombkę tylko te nieszczesne krotkie boki a i zafarbowalam na "mroźne trufle" castinga bo pasemka zolte byly ale jak do wakacji wlosy urosna tak jak chce to znowu farbuje sie na rudo
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
2011-12-18, 13:44 | #4178 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
czeko - też mam krótkie boki
|
2011-12-18, 14:28 | #4179 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
wkladam za ucho bo inaczej wygladam jak kopernik
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
2011-12-18, 14:38 | #4180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
|
2011-12-18, 14:48 | #4181 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Cytat:
ja chce lato juz -raz ze cieplo a dwa ze wlosy beda za ucho
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
|
2011-12-18, 14:55 | #4182 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
oj, to ci fajnie,bo ja musze scinac scinac i jeszcze raz scinac, bo chce naturalne, a poki co zapuszczam dopiero 3,5 miesiaca
|
2011-12-18, 15:20 | #4183 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Cytat:
ja zapuszczam od ostatniego ciecia na irokeza(boki wygolone na 8mm) czyli 3 mce a ty chcesz zejsc z farbowanych tak?
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
|
2011-12-18, 15:50 | #4184 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
|
2011-12-19, 08:53 | #4185 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Cytat:
Witam wszystkie panie. Ja tu nowa jestem. I co prawda zapałkę to ja miałam w zeszłym roku, ale zawsze. Teraz zapuszczam. Jako, że siedzę z hinduskim olejem na łbie to foty nie będzie. Póki co. A Laudik pokazała mi Wasze forum i nie wiem, czy jej za to nie znienawidzę |
|
2011-12-19, 09:14 | #4186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Ja? A komu ????
|
2011-12-19, 09:16 | #4187 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
|
2011-12-19, 09:17 | #4188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Hej! Jak tam twoje plany? Bo potem to juz będzie sracxka pocztowa z okazji świat i tych wszystkich przerw i dni wolnych
Ja wczoraj pierwszy raz zastosowanej metodę Mysi M. I pomieszalam farby jak dotąd nigdy mi sie to nie zdarzało- choć owszem, każde farbowanie to była inna farba ( co każde drugie, dzięki temu miałam ładne różnice w kolorach , nie nabudowywal mi sie żaden fiolet ani, co gorsza zolc). Tym razem zrobiłam eksperyment życia - zrobiłam pól na pól z tego samego typu farby. No i efekt bardzo mi sie podoba- wyszedł mi taki bezowo- popielaty ninedin, spodobalby ci sie |
2011-12-19, 09:19 | #4189 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
|
2011-12-19, 09:27 | #4190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Aaaaa- witaj! Jak mnie tu znalazlas?? Bo po laudiku to moglloby być nieco ryzykowne- ja sama sie zdziiwilam jakie dziwne laudiki smigaja po necie. A poza tym polecam ci przewalenie pierwszej części tez- ponoć kultowa
|
2011-12-19, 09:29 | #4191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Ja widzę co napisalas :p
|
2011-12-19, 09:30 | #4192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Kopernkiem to ja jestem bez dnia przerwy od 2 lat
|
2011-12-19, 09:31 | #4193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
|
2011-12-19, 09:51 | #4194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
- ostateczenie queen of fucking everything jest tylko jedna
|
2011-12-19, 12:05 | #4195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Odpuszczam chwilowo
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł |
2011-12-20, 09:17 | #4196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Laudik lubię takie beże , ale mi za cholerę nie chce wyjść nigdy taki kolor A nawet jak wyjdzie to mijają 3 tygodnie i wpada w żółty Swoje naturalne mam taki średni mysi blond, ale przeplatany złotymi niteczkami- może dlatego, że naturalne takie są to te blondy mi żółkną
Kończą mi się perfumy.... już chyba 5 razy pod rząd miałam CK Euphoria.... chyba pora coś zmienić Może Code?
__________________
Umysł w stanie blond |
2011-12-20, 09:28 | #4197 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Cytat:
ja zaopatrzylam sie w Opium i Dune a jeszcze czekam na Chergui i Habanitę, i L Lempickiej chce |
|
2011-12-20, 10:31 | #4198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Ja mam ciepły odcień Nawet, jak w dzieciństwie miałam jaśniutkie to w ciepłym odcieniu. Chciałabym mieć znowu taki kolor, jak w dzieciństwie Później zmieniały się w coraz bardziej złote i zostało takie "niewiadomoco"
Nie mogę się zdecydować na nowy zapach.... Pewnie znowu wyjdę z Euphorią Te, które mi się podobają: Giorgio Armani Code Woman Lancome Tresor Midnight Rose CK Eternity CK Euphoria Forbidden I pewnie sto innych, w lecie zakochałam się w takiej taniej, popularnej ze zwykłej drogerii- Beyonce Heat. Przy wyższej temperaturze powietrza Euphoria mnie dusi..., kupiłam letnią wersję, ale mi nie odpowiada i oddałam mamie A teraz sama nie wiem, co chcę... Na lato zakupię YSL Parisienne, bo na zimę, jak dla mnie to trochę za słaba. A tak w ogóle to powiem wam, że poznałam taką kobietę na tych moich nowych studiach- kilka lat starsza ode mnie, wizualnie zupełnie inna, ale mentalnie "zaginiona siostra bliźniaczka" I nawet tych samych perfum używa..... E. ofkors Myślicie, że coś jest w perfumach, co sprawia, że kupują je mentalnie podobne kobiety?
__________________
Umysł w stanie blond |
2011-12-20, 10:37 | #4199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Nie wiem - jestem jedyna która znam która używa i kocha escspe i agent provocatour
|
2011-12-20, 12:18 | #4200 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
ja kupuję perfumy, które podkreślają moją osobowość, albo te, które mi się podobają (choć mi nie pasują - zdaniem innych), albo takie, które stwarzają nową Ja, czyli taką, jaką chce być, a nie jestem.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.