2012-02-09, 16:12 | #121 |
Konto usunięte
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
To już kwestia indywidualna, ale pokuszę się o stwierdzenie spuchnięty język = seplenienie. Nie dam głowy, że to prawidłowe myślenie. Ale na chłopski rozum, jak język ci się powiększy, i jeszcze będziesz miała tam dwie kulki, to siłą rzeczy nie mówisz normalnie. ale jak już się zagoi (nie mylić z wygojeniem) to się przestaje, wg mnie te bajki o ludziach którzy seplenili po kolczyku to wyssane z palca bujdy. Kup tic taci i połóż sobie jednego na języku - zobaczysz czy to w ogóle fajne uczucie ja to polecam koleżankom przed zabiegiem, jeśli nie są zdecydowane. Ja sepleniłam 5-6 dni.
|
2012-02-09, 16:16 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Dziękuję bardzo
Jeszcze sprawa całowania Gdy juz z jezyka zejdzie opuchlizna to mozna normalnie czy trzeba poczekac do calowitego zagojenia ? patrzyłam na necie ale tam połowa osób wypowiada sie ,która nie ma przebitego języka więc postanowiłam załozyc tu wątek |
2012-02-09, 16:29 | #123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
mnie przekłucie nie bolało w ogóle, praktycznie nawet nie poczułam, bo igła tak szybko przeszła przez język. opuchliznę też miałam dość sporą i problemy z jedzeniem, ale nie sepleniłam, mówiłam normalnie, ale bardziej się śliniłam
z całowaniem lepiej poczekać do wygojenia, bo wiadomo, że chodzi o ewentualne bakterie. ---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- a tu obszerny wątek o przekłuciu języka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=362122 |
2012-02-09, 16:47 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Dziękuję wam :P najbardziej sie wlasnie bałam tego przebicia ale moze za bardzo panikuje bo w sumie to sekunda igła przejdzie i juz .
|
2012-02-09, 16:53 | #125 |
Konto usunięte
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Przebicie nie jest takie straszne jak gojenie, w moim przypadku Ale życzę powodzenia w przebijaniu ;p
|
2012-02-09, 17:26 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Dziekuje ,przyda sie
|
2012-02-12, 15:23 | #127 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
a ja przekłuwałam jakoś pół roku temu albo i dalej i przekłucie nic nie boli. Nawet pytałam kosmetyczke kiedy mi przebije a ona na to , że już po. Więc widac , że nawet nie drgnęłam ale znam osoby, które przy przekłuciu jeżyka mdleją. Za to gojenie nie było takie fajne bo miałam wilka opuchliznę, aż doszedł stan zapalny i brałam antybiotyki. Też nie mogłam jeść nic innego jak jogurty ale pamiętaj nie jedz ich. Stan zapalny po 2 tyg minął a po ok 3 miesiącach jest super sama zmieniam kolczyki i tak, w całowaniu pomaga też zbierałam się do tego percingu chyba 3-4 lata ale warto było. I warto było pocierpieć. powodzenia i daj znać jak poszło
pamiętaj przekłuwaj u kosmetyczki a nie u koleżanki!!! |
2012-02-12, 15:37 | #128 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
|
2012-02-13, 06:55 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
a nieprawda wcale. jak sie u siebie w miejscowosci nie ma salonu percingu to idzie sie do kosmetyczki. wiem bo nawet lekarza pytałam, wazne by było higienicznie i sterylnie. Ja jestem tego przykładem, ze lepiej. ma sie fachowa pomoc jakby co.
|
2012-02-13, 07:20 | #130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Też myślę o kolczyku w tym miejscu, a możecie opisać skutki uboczne? Są jakieś, czy jeszcze nie odczułyście? Np. osunięte szyjki zębowe, coś ze szkliwem...
Bo ja zrobiłam sobie kolczyka pod wargą i miałam tego dużego kolczyka ze stali chirurgicznej jakieś 3 tyg. i nosiłam (kiedyś) aparat ortodontyczny na stałe, teraz na dolnym uzębieniu mam retainer (taki drut po aparacie na stałe, który utrzymuje zęby w odpowiednim łuku) i gdy zmieniłam na mniejszy kolczyk dopiero zauważyłam, że ten ząb, który był najbliżej kolczyka, w ogóle się przestawił, co jest widoczne i jakby trochę wyszedł z odpowiedniego "szeregu". Tyle męczarni było o idealne zęby (2 lata stały aparat, potem do dziś retainer i na górę zakładany aparat na noc) i częsciowo "robota" poszła na marne. Dlatego pytam, są jakieś skutki noszenia kolczyka w języku, które u siebie zauważyłyście? ;]
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
2012-02-13, 15:57 | #131 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Cytat:
jak się nie ma salonu piercingu w swoim mieście to się jedzie do innego miasta i nie udzielaj innym bzdurnych rad. |
|
2012-02-13, 18:06 | #132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Ja tam nie planuje takich rewolucji, ale koleżanka sobie machneła kolczyk i potem nieładnie się to babrało - okazało się że ma jakieś uczulenie czy coś i koniec końców musiała sobie darować
|
2012-02-13, 18:20 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
No i stalo sie W sobote przebiłam język . Teraz mam spuchniety( wieczorem jakos bardziej mi puchnie nie wiem czemu :P ) no i pod jezykiem wokol kulki od kolczyka wydziela sie cos takiego białego ale chyba to "limfa" nie wiem dokladnie co to jest . Ogolnie jest spoko . Z jedzeniem troche bawienia ale z czasem sie przyzwyczaje Nie załuje ,że przebilam
I dodam ,że seplenie troche nie moge wymowic "r" ,"sz" "ż" itp.. ale mam nadzieje ,ze szybko moj jezyk sie zagoi Przebijałam w Kłodzku z kolezanka(jestem z Ząbkowic Śl) dałam 45zł ale dlatego tak tanio bo nie ma ona certyfikatu ale wszystko bylo robione w sterylnych warunkach ,dezynfekowane i w rekawiczkach wiec nie mam obaw co do jakiegos zakazenia Edytowane przez aneczka294 Czas edycji: 2012-02-13 o 18:24 |
2012-02-14, 06:30 | #134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
A bolało? Ile trwało? Kiedy można zmienić kolczyka? No to tanio, u nas 80 zł ;]
I mam rozumieć u kosmetyczki tak? Dobrze, że się nie boisz, ale tak bez certyfikatu, ja bym się nie dała, bo język to ważny mięsień.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
2012-02-14, 07:35 | #135 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Cytat:
to co piszesz jest żenujące. Jak masz kase i transport to jedz do innego miasta i wydawaj dwa razy tyle. I gratuluje ja tez płaciłam dużo bo 100 zł. Poboli, popuchnie i przestanie. Co do wczesiejszego pytania to nic nie zauważyłam, żadne zniszczenie szkliwa ani nic. A tez nosze aparat stały A dodam, że jestem alergikiem i od poczatku kupuje kolczyki ze stali chirurgicznej bo to najbezpieczniejsze |
|
2012-02-14, 15:54 | #136 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Cytat:
najpierw wylatujesz z kosmetyczką, a teraz piszesz bzdury o kolczykach ze stali chirurgicznej. stal chirurgiczna zawiera nikiel, który może uczulać! na świeże przekłucia zakładamy kolczyki z tytanu bądź bioplastu. dalsza dyskusja z kimś kto o piercingu nie ma zielonego pojęcia nie ma sensu, szkoda tylko, że wprowadzasz innych w błąd. |
|
2012-02-14, 17:58 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Nie ,ona to w domu robila ale przy mnie wszystko dezynfekowała te szczypce i inne wszystko ; d . No bolało jak wsadzila mi igłe i jak juz na koncu jezyka przebijało . No i ona ze dwa razy poruszala tą igłą w srodku jezyka zeby lepiej dziurka wyszła . Mi powiedziala ,ze juz mozna zmienic kolczyk jak zejdzie opuchlizna i nie bedzie bolało ale dodała tez ,że lepiej poczekac ten miesiąc : ) . Wiec ja sobie zaczekam ten miesiac dla pewnosci . I moj jezyk ma dziwny kolor żółty ale to chyba od płukania rumiankiem i szałwią Blee :P
Edytowane przez aneczka294 Czas edycji: 2012-02-14 o 17:59 |
2012-02-14, 18:14 | #138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Dziewczyny, nie kłóćcie się.
Ja też jestem zdania, że od przekłuwania tylko doświadczony piercer, wolałabym, żeby robił to ktoś, kto ma w tym wprawę. Nie chodzi tylko o zakażenia, moja koleżanka przekłuwała w LO język i ślimaczył się bardzo długo, wszystko ją bolało itd. W końcu wylądowała u lekarza, który powiedział, że język jest po prostu źle przebity, kolczyk trzeba było wyjąć. Szkoda byłoby się tak nacierpieć. Dlatego uważam, że na tym nie ma sensu oszczędzać ani pieniędzy, ani czasu na poszukiwanie dobrego studia, dojazdy itd. Sama kolczyków nie mam, noszę się z zamiarem kolczyka w wardze. Teraz noszę aparat, czuję, że jak go ściągnę, to mi będzie tak łyso bez złomu . Ale też się boję, że będzie mi niszczył zęby i zgryz. |
2012-02-14, 18:22 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Ja się nie mam czym martwic poniewaz ona juz długo przebija nie tylko jezyk ale tez brwi ,nos,warge,pepek itp.. :p . A co do kolczyka w wardze czytałam ,że sie osuwaja dziąsła . O to mi chodzi : http://dooktor.pl/image_atta/art/QH2...Ix5tlKx7_s.jpg
|
2012-02-14, 18:32 | #140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Aneczko - oczywiście nie chcę Cię straszyć, tylko piszę na przyszłość . Gratuluję przekłucia i trzymam kciuki za szybkie wygojenie!
Ja do języka nie mam odwagi, chociaż podoba mi się taki kolczyk. Czuję, że bym zemdlała, zanim bym weszła do salonu . Ten, który jest na zdjęciu, to bardziej kolczyk w brodzie, mi się marzy coś w tym stylu: http://niespodzianka.pl/presents/baf...cd2e27dcdc.jpg ale podejrzewam, że nadal nie jest to zbyt zdrowe dla zębów i dziąseł . Mam jeszcze sporo czasu do zastanowienia, aparat ponoszę jeszcze pewnie z rok. A jak nie, to mam jeszcze parę innych pomysłów na kolczyki . |
2012-02-14, 19:17 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Aniu - myslalam ,że ci wlasnie chodzi o ten co wyslałam . Ten tak bardziej pod ustami jest rowniez bardzo sliczny .
Bałam sie bardzo ale zamknelam oczy przyjaciolka trzymala mnie za reke minuta i po krzyku . Potem mnie nic nie bolało ale za to w ten sam dzien wieczorem zaczelo bolec i ledwo mowilam tak jest do dzis ale juz sie polepsza Planuje za rok przebic sobie w nosie Kolczyki to fajna sprawa |
2012-02-15, 06:55 | #142 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Cytat:
Ja mam kolczyka pod wargą z lewej strony i właśnie jak miałam ten kolczyk ze stali chirurgicznej to też źle zęba mi przestawił, a aparat ortodontyczny nosiłam 2 lata, teraz na dole reteiner, ale zmieniłam kolczyka na plastikowy, co wydawało mi się kiczem (taki z C&A) i jest super, nie dotyka nawet zębów, bo jest tak krótszy i nie przeszkadza w jedzeniu ani niczym Lekki. Nie czuję go.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
2012-02-15, 11:33 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
no to było sterylnie czy nie?
narzędzia były w pakietach? przy tym zabiegu dezynfekowane to powinny być ręce piercera i jama usta pacjenta-reszta rzeczy powinna być po prostu sterylna(z autoklawu lub fabrycznie gazem)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2012-02-15, 15:19 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
No cos takiego to bylo ; d tylko te szczypce miala jasniejsze ^^
no i nie wiem czemu ale niedawno zjadlam duzo wszystkiego i potem rumiankiem płukałam buzie i przed kolczykiem na gorze jezyka wyskoczyla mi taka biała plamka odstajaca zrobilam zdjecie tego jak chcecie to wstawie .. Nie wiem co to jest |
2012-02-17, 12:35 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Juz rozwiazałam problem ,ktory opisalam powyzej ^^ .
Ale mam pytanie bo za kolczykiem zrobilo mi sie takie wglębienie od kolczyka i czy to bedzie juz na zawsze czy zniknie ? |
2012-08-31, 12:28 | #146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1
|
kolczyk w języku
Witam, jakoś półtora miesiąca temu zrobiłam sobie kolczyk w języku. Zagoił sie było okej ale od samego początku pod spodem języka na dziurce zrobiła mi sie gula, twarda, gdy ją przecinam leci krew i jakby składała sie z ropy, ostatnio zaczęło to bolęc, co robić bo nie chce narazie isc do lekarza.
|
2012-09-19, 16:34 | #147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 101
|
Dot.: kolczyk w języku
Dezynfekować 2-3 x dziennie np. płukanką septosan, albo tabletkami do ssania typu Chlorchinaldin. Ale jak to nie pomoże w ciągu powiedzmy 4-5 dni, to nie wahaj się, tylko zasuwaj do lekarza.
Edytowane przez Pannamonia Czas edycji: 2012-09-19 o 16:36 |
2013-04-10, 20:08 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
|
Dot.: Kolczyk w języku :)
Witam, 26 marca tego roku poszłam do salonu zrobic kolczyk. Facet podobno znał się na rzeczy. Tydzień czasu język był spuchnięty i okropnie bolał jak jadłam. Po tygodniu jadłam normalnie. Przez półtora tygodnia płukałam szałwią i rumiankiem, dentoseptem też. Teraz kiedy jest dwa tygodnie po przekłuciu dziurka górna rosciągnęła się tak bardzo, że jeszcze trochę i kulka przejdzie przez nią ;/ nie dość, że brzydko to wygląda, to jeszcze czasem pobolewa ;/ nie mam pojęcia, czy to normalne. Kolczyk robiłam w Polsce, a teraz wyjechałam i nie mam możliwości zapytać pirsera ;/ Macie może pomysł jak to naprawić?
|
2013-06-10, 22:42 | #149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Kolczyk w języku
Witam
Mam takie pytanko po ilu latach powinno się wyjąć kolczyk z języka aby nie zanikły kubki smakowe ? Kosmetyczka mi mówiła ale zapomniałam niestety prosze o pilną odpowiedz. Dziękuję |
2013-06-10, 22:54 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku
kosmetczka bredzila
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:54.