Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XIX)

[mex]

Pachnę przyniesionym przed chwilą przez Pana Listonosza Miłego, Elixirem des M.

[Contax]

Napisane przez agaa13

khy
contax

dla kazdej z osobna .

Ładnie to tak z bacikiem, na mnie

Napisane przez khy

Contax

Aga

Polozylam sie tu przez was ze smiechu ;-)))).

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

A takie tam... jeansy biodrówki Będę "sexowny na wiosnę"
A zdjęcie... po co zdjęcie?

Po to np. bym mogła pokontemplować męskie pośladki na forum - inne niż w awatarze Tezy

Napisane przez rachela

Perfumy są piękniejsze od dość nachalnego i ostrego klasyka. Delikatne, miękkie, pudrowe.

Napisane przez Szara Róża

Mandragore A. Goutal. Pachnę jak świeżo zaparzony napar z sypkiego earl grey'a i szałwi. Mniam!

Czuję się zachęcona do testowania

Napisane przez burn-it-up

Envy Me.Kolejny ciężki dzień ale trzeba dać radę.

Dasz radę na pewno

Napisane przez szugarbejb

Bleh. Ale zastanawiam się czy nie lepszy zapach oleju w porównaniu np. z papierochami.

Ja wybieram olej

Napisane przez agaa13

tak sie zlozylo,ze -obronilam sie ostatnio no i dzien kobiet.... i zamowialm sobie 3 flakoniki

Gratulacje! A co zamówiłaś?

Pachnę Burbońską Wanilią YR. I jakoś nadspodziewanie mi się podoba

[taka taka]

Encre Noire, czyli buszowania w szafce mojego męża ciąg dalszy

[gryx82]

Napisane przez maja79

O! Widzę, że nie tylko mój TŻ używa Rochasa . To ten stożek? Piękny jest

Stożek Zapach fantastyczny - kawa, jaśmin, cedrowiec, wanilia... Lubię takie połączenia, oj lubię...

Napisane przez szugarbejb

A wcześniej co czułeś ? Dla mnie od razu po psiknięciu - słodka coca colaz pieprzem, no a potem kadzidłooooo, duuużo kadzidła

Pieprz i owszem I czarną porzeczkę z anyżem. Z tym, że edt jest bardziej wytrawna, przestrzenna, taka "pieprzna" właśnie, a edp to gęsty, balsamiczny, ambrowo-waniliowy "killer" Ale kadzidło z colą i tak rzondzi. Podoba mi się ta koncepcja

Nie pachnę jeszcze.

[irkax]

Dzisiaj ponowne testy Desnudy - bardzo przypomina mi DV.
Na drugim nadgarstku nowa Max Mara - już gdzieś coś podobnego wąchałam

[agnyska81]

Napisane przez taka taka

Encre Noire, czyli buszowania w szafce mojego męża ciąg dalszy

Ooo, to był mój drugi typ na dzisiaj, ale wybrałam Terre.
A męża długo nie będzie ?

[taka taka]

Napisane przez agnyska81

Ooo, to był mój drugi typ na dzisiaj, ale wybrałam Terre.
A męża długo nie będzie ?

mógłby już wrócić, bo EN dużo bardziej podoba mi się na nim, niż na mnie

Agnysko, czy ja Ci wyslalam próbkę Terre de Sarment? rozumiem, że pachniesz teraz Terre Hermesa ?

[Santorio]

Napisane przez gryx82

Stożek Zapach fantastyczny - kawa, jaśmin, cedrowiec, wanilia... Lubię takie połączenia, oj lubię...

To polecam wypróbować, zakładając, że jeszcze nie znasz New Harleem Bonda. Bardzo podobny do stożka, nawet bardziej kawowy i trwałość na skórze nieziemska.

Napisane przez gryx82

Pieprz i owszem I czarną porzeczkę z anyżem. Z tym, że edt jest bardziej wytrawna, przestrzenna, taka "pieprzna" właśnie, a edp to gęsty, balsamiczny, ambrowo-waniliowy "killer" Ale kadzidło z colą i tak rzondzi. Podoba mi się ta koncepcja

Nie pachnę jeszcze.

A na mnie edt jest porzeczkowa, ale nie owocowo tylko liściasto i lekko waniliowo. Wyczuwam też nuty balsamiczne i kojarzy mi się trochę z porzeczkowo-pietruszkowo-waniliowym Le monde est beau Kenzo.
EDP to inna historia, przede wszystkim piękny tytoń (oj cudo) i wanilia.

[rachela]

Napisane przez Dallale

Ten tego... u mnie się kurzy zgrabna piętnastka .
Dziś kolejne podejście do Histoire d'Eau (dzięki uprzejmości Martwej Papugi ).

Uuuuuch, ta piętnastka spowodowała u mnie zaawansowany ślinotok... A może odleweczkę HdE chcesz, jeśli Ci się spodobały?

Napisane przez Santorio

P.S. Rachel też by mogła coś o Terre miłego naskrobać w KWC .

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego,

Napisane przez taka taka

Agnysko, czy ja Ci wyslalam próbkę Terre de Sarment? rozumiem, że pachniesz teraz Terre Hermesa ?

Ach, boski TdS.
Obie ziemie są cudownie ziarniste, pełne słońca i ziół...

---

Gucci PH, nadgarstkowo dzisiejsze skarby - miniaturka Kenzo Amour i miniaturka Insolence. Jeden niuch w Insolence = dwa kichnięcia. Cudo!

[Santorio]

Napisane przez agnyska81

Ale ja mam taką KWC-fobię Ja tutaj mogę Ci wszystko zrecenzować, co tylko sobie życzysz, ale tam na forum publicznym... No nie mogę To tak jakbym nago poszła na miasto

Nie bij, ale ja myślałam, że Ty masz morsa w avatarze Ale ja okulary mocne noszę

Za oknem śnieży, trzeba się doterrować

Napisane przez rachela

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego

Oj dziewczyny, więcej wiary w siebie. Ja też miałem z tym problemy, ale w końcu się przemogłem . Liczę na was .

[szugarbejb]

Napisane przez gryx82

Pieprz i owszem I czarną porzeczkę z anyżem. Z tym, że edt jest bardziej wytrawna, przestrzenna, taka "pieprzna" właśnie, a edp to gęsty, balsamiczny, ambrowo-waniliowy "killer" Ale kadzidło z colą i tak rzondzi. Podoba mi się ta koncepcja
.

Napisane przez Santorio

A na mnie edt jest porzeczkowa, ale nie owocowo tylko liściasto i lekko waniliowo. Wyczuwam też nuty balsamiczne i kojarzy mi się trochę z porzeczkowo-pietruszkowo-waniliowym Le monde est beau Kenzo.
EDP to inna historia, przede wszystkim piękny tytoń (oj cudo) i wanilia.

Co wy mówicie, aż taka róznica między EDT a EDP ? To idę testować EDT do jakiegoś Douglasa czy innej Sephory, bo znam tylko EDP. Ciekawe, ciekaweeee

Napisane przez rachela

( ...) miniaturka Insolence. Jeden niuch w Insolence = dwa kichnięcia. Cudo!

U mnie byłoby: jeden niuch i dwa pawiki , bez dwóch zdań

[rachela]

Szugar, masochu jeden Siedź lepiej cicho, bo się nie znasz i tyle

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego

Co Ty za herezje wygadujesz, Rachelo?

Nie ma emotka pukającego się w głowę...

A może chcesz mi wmówić, że mam niewrażliwą na ściskanie dupę?!

Napisane przez rachela

Ach, boski TdS.
Obie ziemie są cudownie ziarniste, pełne słońca i ziół...

Oj. No i znów jest coś, czego chcę.

[dzika truskawa]

Napisane przez rachela

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego

Mnie żal ściska moją, jak czytam swoje . Ale i tak piszę - choćby dla własnej pamięci. Bywa, że wiem, że testowałam jakiś zapach, ale nie bardzo już pamiętam, jakie zrobił na mnie wrażenie - a dzięki KWC mogę to z łatwością sprawdzić.

Piszcie recenzje, proooszę Lubię czytać o wrażeniach kogoś z Forum, a jak czytam wypociny w stylu "To zapascheq dla sexownych, pewnych siebie kobieteq, schare myszqi go nie polubiom" albo "Bleee, fuuuuj, dla starej babci, jak ktos moze urzywać tego to smrut" to mnie skręca. Albo recenzje w których szanowna recenzenka bez krępacji ogłasza w pierwszym zdaniu, że ma podróbkę, więc nie odejmie gwiazdek za trwałość
Przy czymś takim nawet moja TFUrczość to poezja

[Paulinka_S]

wiosennie pachnę Sun Delight

[Santorio]

Napisane przez Sabbath

A może chcesz mi wmówić, że mam niewrażliwą na ściskanie dupę?!

Sabbath umarłem.

W temacie Fleur du male JPG.

[annmarie]

Napisane przez irkax

Dzisiaj ponowne testy Desnudy - bardzo przypomina mi DV.

Oooo, a to mnie zaskoczylaś

Pachnę mieszanką Baby Doll i Addicta 2. Ale mi z tym dobrze

Wczoraj testowalam Emporio Armani. W próbce calkiem ladne, delikatne - na mnie totalnie mydlane (komentarz TŻ wracającego z pracy - o, robilaś pranie; no tak (myślalam, że mu plyn do plukania zapachnial z pokoju, ale on ciągnie - i nacieralaś koszule szarym mydlem! )

[irkax]

Napisane przez annmarie

Oooo, a to mnie zaskoczylaś

Mnie też to zaskoczyło
Ale na szczęście Desnuda pozbawiona jest tego, co mnie drażni w DV.
Także ma u mnie plusa

[d'ou vient le vent]

Zurawinowy balsam TBS nie dosc ze zabojczo (acz lekko sztucznie) pachnie to jeszcze sie swiece na srebrno

Nat

[khy]

Napisane przez rachela

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego

Rachelo, no wiesz?? Normalnie naleza Ci sie za to stwierdzenie.

A Twoje recenzje naleza do tych bardzo fajnych i sensownych, wiec nie marudz ;P.

Napisane przez dzika truskawa

Mnie żal ściska moją, jak czytam swoje . Ale i tak piszę - choćby dla własnej pamięci. Bywa, że wiem, że testowałam jakiś zapach, ale nie bardzo już pamiętam, jakie zrobił na mnie wrażenie - a dzięki KWC mogę to z łatwością sprawdzić.

Piszcie recenzje, proooszę Lubię czytać o wrażeniach kogoś z Forum, a jak czytam wypociny w stylu "To zapascheq dla sexownych, pewnych siebie kobieteq, schare myszqi go nie polubiom" albo "Bleee, fuuuuj, dla starej babci, jak ktos moze urzywać tego to smrut" to mnie skręca. Albo recenzje w których szanowna recenzenka bez krępacji ogłasza w pierwszym zdaniu, że ma podróbkę, więc nie odejmie gwiazdek za trwałość
Przy czymś takim nawet moja TFUrczość to poezja

Wlasnie, wlasnie, piszcie dziewczyny, ja tez proooosze .
Fajnie jest poczytac w jednym miejscu, jak odbieraja dany zapach rozne osoby, bez szukania po calym forum.
No i przeciez to nie musza byc poetyckie opisy i male literackie arcydziela (chociaz je strasznie lubie) - czasami wystarczy przeciez skrobnac kilka slow na temat danego zapachu, nie podobal mi sie dlatego i dlatego, albo podobal, poniewaz, koniec, kropka ;-))).
Na forum tak pieknie i ciekawie opisujecie zapachy, a na KWC pustki :-(.
No i wlasnie, ja tak jak Truskawka mam w jednym miejscu opisane wszystkie zapachy, jakie testowalam - jak nie pamietam jakiegos zapachu, to ide na KWC i juz wiem, to jest genialne .

[joasiak1]

Napisane przez Margot45

Kto mnie wczoraj podkusił testować na noc Mechant Loup, co? Przyznać mi siem proszem, ale już
Pietruszka. Względnie seler, taki świeżo przekrojony. A zaraz potem mydło. Trochę się za przeproszeniem czułam, jakbym miała w łóżku świeżo umytego faceta, takiego co to "prysznic zamiast, po i przed". Ne chcę wiecej, jak ktoś sobie zyczy próbkę tej włoszczyzny to proszę o PW.

A dziś z rozpędu użyłam Langa i bardzo mi z nim dobrze.

Margot, to chyba ja
Wybacz, ale miał być miód i orzech i lukrecja...

[rachela]

Sabbath, ta kwestia wymaga sprawdzenia

Khy, no nie bij... Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że właśnie popłynęłam w recenzjach, ale na drugim koncie

---

Chlustnęłam Insolence globalnie. Jeszcze żyję, zobaczymy co będzie dalej.

[khy]

Napisane przez rachela

Sabbath, ta kwestia wymaga sprawdzenia

Khy, no nie bij... Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że właśnie popłynęłam w recenzjach, ale na drugim koncie

---

Chlustnęłam Insolence globalnie. Jeszcze żyję, zobaczymy co będzie dalej.

Rachelo
No, nie mow, ze Bellatrix??

[szugarbejb]

Napisane przez rachela

Chlustnęłam Insolence globalnie. Jeszcze żyję, zobaczymy co będzie dalej.

Pawik, pawik ?

Napisane przez khy

Rachelo
No, nie mow, ze Bellatrix??

RACHELA MA KLONA ?? Jak naskarżę Złosiowi to będziesz Pomarańczką, masz załatwione

[martwa papuga]

Napisane przez rachela

Nie mogę się przemóc, chociaż wiem że mam duże zaległości w KW - ale mam wrażenie, że te moje recenzje i opisy są tak kretyńskie, że żal dupę ściska... dupę czytającego

Ta, pewnie

nadgarstkowo dzisiejsze skarby - miniaturka Kenzo Amour i miniaturka Insolence. Jeden niuch w Insolence = dwa kichnięcia. Cudo!

Aż sobie chyba przypomnę Insolence - zużyłam kiedyś 15 ml, resztę zaanektowała mama.
A Amourek coś szybko przyfrunął do Ciebie... Ja pewnie sobie jeszcze poczekam parę dni.

---
Wiecie co?
Gonienie od banku do poczty nie należy do moich ulubionych zajęć ale o ileż przyjemniejsze się staje, gdy się goni w chmurce Delice d’Epices...
Sałatuńciu!!!!!

A nadgarstkowo cudna szarlotka Hermesowska, też od ww. Jarzynki.

[secco]

Opium Fleur de Shanghai

[Contax]

A ja popoludniowo pachne Statkusem

[Anuschka]

Musc Ravageur...

[joasiak1]

Napisane przez Anuschka

Musc Ravageur...

Wczoraj byłyśmy zgodne w poglądach, dziś w wyborze zapachu