2007-07-14, 00:56 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Problem z penisem
owszem
"tylko" urologa znajdziesz bez problemu, "tylko" androloga - raczej nie. za to urologów-andrologów jest całkiem sporo i ze względu na nurtujące cię sprawy dobrze by było, żeby lekarz łączył te dwie specjalności
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2007-07-16, 12:50 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 3
|
rak prostaty
W celu edukacji a także wymiany doświadczeń pacjentów i ich bliskich powstała strona internetowa www.rak-prostaty.pl. Główne założenia to przełamanie stereotypu myślenia, że „rak to wyrok", zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat diagnostyki i metod leczenia raka prostaty, zwiększenie poczucia bezpieczeństwa pacjentów cierpiących z powodu choroby nowotworowej.
Na raka prostaty choruje 30% mężczyzn po 50 roku życia oraz 80% mężczyzn po 80 roku życia. Mężowie, ojcowie i dziadkowie rzadko kiedy mówią prawdę o swoich dolegliwościach. Dlatego warto wiedzieć, że istnieje miejsce, gdzie można zadać pytanie lekarzowi, uzyskać wiedzę i wsparcie w trudnych chwilach. Strona jest elementem Ogólnopolskiego Programu Edukacyjnego dla Pacjentów z Rakiem Prostaty i Ich Bliskich. W ramach Programu można również skorzystać ze wsparcia psychoonkologów pod numerem infolinii 0801 081 909. |
2007-07-17, 01:31 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z penisem
wiesz co podziwiam Cie naprawde
mysle ze jesli Twoj partner Cie kocha nie powinien miec zadnych oporow co do Ciebie moze na poczatek powedz mu co i jak jest z Twoim wackiem zeby nie bylo zaskoczenia powodzenia alez jestem tolerancyjna
__________________
tak jak wróżka powiedziała
|
2007-07-18, 07:34 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z penisem
Nie wiem, co podziwiasz. I nie widzę też w Twoich słowach żadnej nadzwyczajnej tolerancji. Wiesz, faceci zwracają bardzo dużą uwagę na wygląd, ale oby te słowa okazały się prawdziwe...
|
2007-07-18, 14:52 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 346
|
Dot.: Problem z penisem
Niestety na wszystkie pytania Ci nie odpowiem, bo nie mam takiej wiedzy, ale na pewno Ci go nie amputują
Słusznie chcesz iść do urologa i powinieneś to zrobić. Co do sinego jądra to od stulejki i powinieneś zrobić zabieg. Polecam Ci forum na: http://stulejka.com (zapytałam mojego TŻ, on miał stulejkę więc sam przez to wszystko też przechodził)... A co do znamion, to pieprzyki czy plamki na penisie, tak jak widoczne żyłki nie są wcale czymś złym i wielu osobom (mówię o partnerach) to wcale nie przeszkadza, bo to nic ani obrzydliwego ani strasznego Na pocieszenie powiem Ci, że mój TŻ ma taki wystający pieprzyk na penisie i bardzo go lubię (nie ze względu na jakieś doznania, bo na to nie ma wpływu, tylko właśnie pod względem estetycznym go lubię). |
2007-07-19, 15:11 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: rak prostaty
Dodam tylko jeszcze jedno info nt. infolinii, ponieważ wiem, że dzwoniło wiele osób poza godzinami jej działania. Telefoniczny dyżur psychoonkologa odbywa się we wtorki i piątki od 16.00 do 18.00.
Zachęcam do korzystania! |
2007-07-20, 06:54 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z penisem
Tylko u mnie to nie są "żyłki", ale żyły - i to dość duże. Ostatnio się powiększyły. W ogóle jestem dość żylasty. Najprawdopodbniej zacznę zażywać jakieś leki na żylaki, czytałem też o krioterapii - dobrej i na żyły, i na prosaki, a jeśli to nie pomoże, to jest jeszcze chirurgiczne usuwanie żył :///..., ale wiąże nadzieje z dwoma pierwszymi metodami...
|
2007-10-03, 13:51 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Coś na penisi
Witam. Nie wiem czy to forum jest przeznaczone wyłącznie dla kobiet czy nie:P bo jeszcze żadnego faceta tu nie widziłem, lecz widze że znacie sie na zecze, więc opisze tu swój problem. Od jakiegoś czasu, na penisie zauważyłem jakieś przebarwienie. 2 plamki, jedna o wielkosci 1cm na 0,5, druga troche mniejsza. Sa innego koloru, tak jakby sa bledsze, i widać ze są troche suchsze. Znajdują się mniej więcej w miejscu trzymania penisa podczas sikania. Nie wiem co to może być. Proszę o jakąś rade
|
2007-10-03, 14:49 | #39 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Coś na penisi
Cytat:
W ten sposób nie będziesz musiał w internecie opisywać swojego członka na typowo kobiecym forum - sam rozumiesz, jak może to być odczytane... |
|
2007-10-03, 19:17 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Coś na penisi
Złosliwcu....nie mozna wyswietlic Twojego zdjecia poniewaz jestes zbyt sexowny heheheh:P dobre:P
i jak to juz zlosliwec napisal takie rzeczy jak plamki na meskim czlonku raczej nie naleza do ginekologii...i na pewno nie do tego forum!!!!!! |
2007-10-03, 22:34 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Coś na penisi
uważam że nie fair się zachowaliście oboje.. chłopak ma problem i pamiętam że kilku panów się też tu radziło..kogo mają zapytać? mamę? koleżankę? siostrę? trochę TOLERANCJI ludzie.. to świetnie że chce się czegoś dowiedzieć o swoim problemie, o swoim zdrowiu, tylu facetów bagatelizuje różne objawy a potem trafiają do lekarza jak już boli i nagle się okazuje że to np. rak (tak jak bardzo znany kolarz, amputowali mu jądra), co nie znaczy że dotyczy to Ciebie Kamilu..Boją się lekarzy, nie pytają innych bo się wstydzą..a potem tragedie, lub długie leczenie..To pokazuje mentalność mężczyzn i ich podejście do zdrowia i regularnych badań, lub reagowania na pierwsze objawy..a On pyta i mam nadzieję ze ktoś mu odpowie na jego problem..wiadomo że lekarz jest raczej konieczny, nikt przez internet Cię nie zbada i nie określi w 100 % diagnozy..najlepiej do lekarza to urologa, lub dermatologa, ale radziłabym urologa, a potem ewentualnie dermatologa.. i mam nadzieję że ktoś mu udzieli pomocy, nawet teoretycznej..
pozdrawiam Edytowane przez malutka 166 Czas edycji: 2007-10-04 o 08:43 Powód: literówka i poprawka |
2007-10-03, 22:47 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Coś na penisi
Zaczynam domysly ktore maja pomoc autorowi: kila,kosmiczna rzezaczka,hiv,opryszczka, ...:-D pomoglam ?
nie sadze ale moze spojrze jeszcze w fusy ;-) idz do lekarza chociaz by 1 kontaktu. |
2007-10-04, 08:35 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Coś na penisi
Wydaje mi się, że lekarz pierwszego kontaktu za bardzo mu nie pomoże.
Jak dziewczyna ma prblem bo dostała np zapalenie to raczej idzie do ginekologa bo cóż jej może poradzić lekarz pierwszego kontaktu chyba tylko to że jej powie ( musi Pani iść do ginekologa). Ja teżnie mam pojęcia co to może byc wiec tak samo jak koleżanka radze iść do urologa on napewno ci pomoże. Nie ma sie napewno czego wstydzić , przecież Faceci maja tak samo problemy jak Kobiety. |
2007-10-04, 13:37 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Coś na penisi
Białe kropki na penisie (lub jak piszecie często: grudki, plamki, krostki, chrostki...) łączy szereg cech: pojawiają się "znienacka", nie są powiązane z aktem seksualnym (często list zaczyna się od informacji, że jego autor nie podjął jeszcze życia płciowego, a tu masz... taaki problem!), zmiany umiejscowione są na penisie, w rowku zażołędnym, na skórze moszny, nie swędzą, nie ulegają zmianom, nie znikają pod wpływem maści czy płynów "na pryszcze", natomiast po uciśnięciu można z nich wycisnąć "coś jakby ropę" - gęstą, białawą wydzielinę. Zmiany najczęściej są liczne, rozsiane, nie powodują dolegliwości (choć czasami w listach pojawiają się też informacje, że niektóre zamieniają się w ropne krosty - bolesne, na zaczerwienionej podstawie, uwalniające po jakimś czasie ropną wydzielinę), natomiast fatalnie wyglądają. Któryś ze zdesperowanych internatów opisał swój problem jako "penis jak po Czarnobylu". No cóż, to nawet brzmi nieźle, ale dla właściciela owego wcale to nie jest zabawne. Co to może być? Najczęściej opisywane zmiany to tzw. prosaki - niewielkie, położone powierzchniowo torbiele naskórkowe, licznie występujące na skórze twarzy (na powiekach, policzkach, skroni) oraz właśnie na genitaliach (mosznie i prąciu), na wargach sromowych, a także często w bliznach. Torbiele powstają w wyniku zatrzymania wydzieliny gruczołów łojowych i potowych. Powodem ich powstania jest zahamowanie wydzielania łoju w wyniku nadmiernego rogowacenia ujścia mieszka włosowego. Taki "zakorkowany" gruczoł w dalszym ciągu produkuje wydzielinę, która nie może się wydostać na zewnątrz i zbiera się pod naskórkiem. A "na skórze" pojawia się nieco wypukła, często biaława lub żółtobiała grudka, z której, jeśli się ją "pomęczy", wychodzi biała, gęsta masa. Desperaci, którzy dotarli ze swoim problemem do dermatologa, usłyszeli zapewne, że to "nic nie jest", "to tylko takie przerośnięte gruczoły łojowe", albo - że są to prosaki właśnie, torbiele naskórkowe, cysty rogowe. I co? I NIC! W miejscach widocznych (np. na twarzy, w okolicach powiek) można usuwać prosaki poprzez nakłucie, a następnie wycisnięcie wydzieliny. I już. Jest to równoznaczne z wyleczeniem. Natomiast penis nie jest "obiektem wystawowym" i jego wygląd ma niewielkie znaczenie (a przynajmniej powinien mieć). Prosaki na penisie nie wymagają leczenia. Nie ma maści, kremu, płynu „na pryszcze”, które zmniejszyłyby ilość lub wielkość zmian. Często po latach ich ilość ulega zmniejszeniu, ale następuje to samoistnie. Jedyne wskazanie do interwencji to zakażenie zmiany (najczęściej po samodzielnych próbach „wyciśnięcia”); samoistne zakażenie (czyli powstanie ropnego stanu zapalnego) zdarza się bardzo rzadko. Posiadanie prosaków niczym nie grozi i nie przeszkadza w podjęciu i prowadzeniu życia płciowego. Odradzam natomiast wyciskanie prosaków na własną rękę, szczególnie tych położonych na prąciu i mosznie, choćby nie wiem jak były paskudne! Pamiętajcie o tym! To są okolice szczególnie narażone na infekcje. Wszelkie "rękoczyny" połączone z przerwaniem ciągłości skóry mogą się zakończyć fatalnym stanem zapalnym. I zamiast nieestetycznych, ale nie wadzących w niczym prosaków, mamy stan zapalny i liczne ropne zmiany. A to i boli, i wyleczyć trudno, i pozostają po tym blizny. W niektórych listach Wasze żale dotyczyły tego, że "jak wycisnę, to się robi jeszcze gorsza krosta". Cóż odpowiedzieć? Proszę nie wyciskać! Prosaki lub torbiele mogą występować na skórze prącia wiele lat. Przy Waszej ingerencji i braku higieny mogą podlegać zakażeniu i ropieniu.
Druga zmiana o podobnym charakterze i wyglądzie to tzw. kaszak. Również torbiel naskórkowa, powstająca w wyniku zastoju wydzieliny w obrębie mieszków włosowych gruczołów łojowych. Umiejscowienie - jak w przypadku prosaków. Charakter - podobny, natomiast zmiany są dużo większe, już nie jak główka szpilki, ale ziarnko grochu, pestka wiśni, a w skrajnych przypadkach nawet - jajo kurze. Skóra nie jest zmieniona zapalnie, natomiast czasami na szczycie stwierdza się czop rogowy przypominający zaskórnik. Zmiany utrzymują się całe lata, nie powodując problemów. Czasami może dojść do wtórnego zakażenia, a wtedy zawartość kaszaka ulega zropieniu i ewakuuje się (przebija) na zewnątrz. Aby skutecznie usunąć zmianę należy usunąć ją chirurgicznie - razem z torebką. Można tego dokonać poprzez nacięcie skalpelem, a następnie usunięcie odpowiednim narzędziem chirurgicznym ścianek torbieli. Czyli duże zmiany wymagają wizyty w gabinecie chirurgicznym i przeprowadzenia drobnego zabiegu chirurgicznego. Ja nie jestem lekarzem, ale moge się mylić. Załączyłam taki przydatny artykuł Do dermatologa lepiej idź |
2007-10-04, 16:33 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Coś na penisi
a Ty chyba nie zrozumialas przekazu....czytanie ze zrozumieniem sie klania....jak to niby nie fair? powiedz mi od kiedy to ginekologia zajmuje sie meskimi czlonkami?to jest FORUM GINEKOLOGICZNE ..
I jeszcze jedno-jak to kogo ma zapytac?wlasnie mamy, brata, ojca, przyjaciela i lekarza... |
2007-10-06, 09:45 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 65
|
:?
Edytowane przez kasia1111275 Czas edycji: 2010-09-24 o 10:22 Powód: zdublowanie tresci posta i utworzenie z niego nowego watku |
2007-10-23, 21:54 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: dużo skóry
Cytat:
Dodtakowo polaczylam i wykasowalam identyczne Twoje posty. Nastepnym razem po prostu odswiez stary watek. Jesli natomist nie otrzymalas odpowiedzi to znaczy, ze nikt nie zna odpowiedzi na Twoje pytanie.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-11-02, 23:49 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: Coś na penisi
chlopczyna hmm...ciekawe:P stawiam na bielice albo malego grzybka ale to tylko moje przypuszczenia radze isc do dermatologa
__________________
tak jak wróżka powiedziała
|
2007-11-03, 00:33 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Coś na penisi
Z racji, ze to forum w większości zasiedlone przez kobiety,,, jakby to powiedzieć... hmmm... kobiety członków nie mają.
Ale urolog (czasem kobieta) na rzeczy się zna. Ewenualnie wenerolog... Ale co my tam wiemy, baby...
__________________
|
2008-01-23, 22:07 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Problem - czy to cos powaznego ?
Od jakiegos czasu mam na penisie dokladniej na zoledziu male chrosty... nie wiem jak to nazwac wyglada to jak pryszcz nie jest czerwony tylko taki pecherzyk ropny. jest tego duzo ale sa male. co to jest ? jest to jakies powszechne schorzenie czy cos dziwnego...
|
2008-01-23, 22:32 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Problem - czy to cos powaznego ?
ale swędzą, pieką, zlewają się, pękają, schodzi Ci skóra?
|
2008-01-23, 22:52 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Problem - czy to cos powaznego ?
nic, w ogole nie czuje ze tam sa... tylko widze ;/
|
2008-01-23, 22:53 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
|
Grzybica U Mężczyzn.
nie znalazłam takiego wątku, więc postanowiłam napisać.
w jakich przypadkach mężczyzna może zarazić się grzybicą? i jak się to objawia? achh. no i jeżeli kobieta jest zdrowa, nie ma grzybicy. a mężczyzna ma. to czy jedynym wytłumaczeniem jest to, że ją zdradza? |
2008-01-23, 22:59 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Problem - czy to cos powaznego ?
Lepiej idz do lekarza... zeby nie bylo za pozno Pozdrawiam
|
2008-01-23, 23:00 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Problem - czy to cos powaznego ?
krosty
a poza tym b.wazne czy wspolzyles????bez lekarza niestety raczej sie nie obejdzie
__________________
|
2008-01-23, 23:28 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Grzybica U Mężczyzn.
Hej, u mojego partnera grzybica objawiała się po prostu swędzeniem. Wydaje mi się, że jeżeli kobieta nie ma grzybicy, a mężczyzna ma to nie musi to od razu oznaczać zdrady. Przecież my kobiety możemy zarazić się tą przykrą chorobą praktycznie wszędzie (wystarczy, że np. chwycimy za "zakażoną" klamkę, a potem dotkniemy miejsc intymnych), więc myślę, że z mężczyznami może być podobnie ( wiadomo jakimi brudasami są niektórzy faceci ).
|
2008-01-24, 09:25 | #57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Grzybica U Mężczyzn.
dokładnie. wcale to nie oznacza zdrady, bo grzybica NIE jest chorobą weneryczną!
- wilgotne środowisko wewnątrz worka napletkowego, - brak higieny osobistej, - niewystarczające osuszanie żołędzi i napletka po myciu, - spadek odporności, cukrzyca, basen itp... a co do objawów, to albo nie mają w ogóle, albo są rumienie, nadżerki, łuszcząca się skóra, czerwone kropki na penisie, świąd. ale w baaaardzo wielu przypadkach przechodzą to bezobjawowo. |
2008-01-24, 09:26 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Problem - czy to cos powaznego ?
no. bo jeśli to np. opryszczka, to ważne czy wspołżyłeś. do lekarza!
|
2008-01-24, 11:18 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Grzybica U Mężczyzn.
No i pamiętajmy, że przy grzybicy nawet u jednego z partnerów, kurację przechodzą oboje.
|
2008-01-24, 12:55 | #60 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grzybica U Mężczyzn.
Podepnę się do wątku, mimo że troszke z innej beczki...
czy męzczyzna może zarazić się od swojej partnerki bakterią E.Coli? U mnie wykryto tę bakterię a lekarka przepisała tylko leki dla mnie...
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.