Analityka czy transport?

[cheri_magda]

Witajcie.
Są tu może studentki lub absolwentki: analityki gospodarczej lub transportu (politechnika)?
Już za 3 miesiące matura, a później wybór studiów.
Zastanawiam się nad tymi kierunkami.
-AG - myślę, że nie będę miała problemów bo matma idzie mi całkiem dobrze, gorzej z dostaniem się bo liczy sie język z którego idzie mi tak sobie; ten kierunek był dla mnie pewniakiem jeśli chodzi o wybór bo rekrtuacja to może być różnie.
- T - myślę, że problemu z dostaniem się by nie było, ale słyszałam (czytałam
), że przez całestudia jest fizyka i to na dość wysokim poziomie. Ja niestety z tego leże - w LO prawie 0 nauki, gim też. Myślałam o korkach przez wrzesień żeby cokolwiek załapać, ale czy warto się pchać? Szkoda by mi było roku zmarnować.
Z drugiej strony nie wiem czy sie na AG dosatne, a ryzykować wtedy transport czy może wybrać coś 3?

3 opcja to UE - Finanse i rachunkowość, choć najmniej mnie pociąga.

[Amabela]

Może logistyka zamiast transportu?

[mela14kosmo]

Moim zdanie oba kierunki są ciekawe i złożyłabym na dwa i zobaczyła gdzie mnie przyjmą

[cheri_magda]

Napisane przez Amabela

Może logistyka zamiast transportu?

Też o tym myślałam, ale jakoś się zbytnio nie skupiłam, gdzie można to oprócz AGHiu w Krk studiować.

[mm444]

Treść usunięta

[zieloneoczy19]

musisz uwzględnić wiele aspektów, na jakiej uczelni ta analityka gospodarcza? brzmi dobrze i zapowiada sie obiecująco, ale moim zdaniem tylko wtedy, gdy jest to kierunek na uniwersytecie ekonomicznym/politechnice. z tego co wiem to na transporcie na polibudzie nie jest jakoś zabójczo trudno, uczyć się trzeba (ale gdzie nie trzeba?), ta fizyka też do przejścia (wiem po znajomej). Ale co chciałam powiedzieć w temacie transportu - ten rynek już powoli się przesyca, więc moim subiektywnym okiem analityka to lepszy wybór (ale jak już pisałam, tylko na porządnej uczelni, najlepiej ekonomicznej, bo wtedy dodatkowo wykształcenie ekonomiczne w kieszeni, a to daje szerokie możliwości).
Jednak wiadomo, że przy rekrutacji najlepiej złożyć na wszystko, odżałować tę kasę i potem mieć czyste sumienie
AA i finanse nie są takie złe

[mm444]

Treść usunięta

[Klaudyskaaaa]

Jeśli lubisz matematykę, to analityka gospodarcza to kierunek dla Ciebie. Ciekawe zajęcia i co najważniejsze - różnorodne, więc nuda ci nie grozi. Warto przejrzeć programy studiów.

Jeśli chodzi o transport- wszystko zależy od wydziału i specjalności (np. transport na wydziale mechanicznym bardzo różni się od tego na wydziale inżynierii lądowej). Zastanów się jak wyobrażasz sobie późniejszą pracę (byłam w identycznej sytuacji rok temu: wybór pomiędzy uczelnią ekonomiczną a politechniką).

AG to również informatyka (pod różną postacią), statystyka i przedmioty ekonomiczne.
Warto zwrócić uwagę na kierunki typu międzynarodowe stosunki gospodarcze ze specjalnością logistyka międzynarodowa. To coś pośredniego między transportem a kierunkami ekonomicznymi.

Czeka Cię ciężki wybór: tyle możliwości, że trudno zdecydować.
A co do matury z języka: sama zdawałam tylko podstawę i dostałam się bez problemu, więc wystarczy przyłożyć się do matury z matematyki (chociaż to pewnie zależy od miasta).

Ps. W razie pytań odnośnie AG chętnie odpowiem ( raczej opierając się o doświadczenia starszych znajomych - sama niedawno zaczęłam studia).

[biaan]

ja studiuję AG i mogę powiedzieć, że matma z liceum i to, że ktoś ją lubi ma się nijak do toku studiów matematyka (analiza mat) to ciężki przedmiot, ale jest podstawą do wszystkich innych tak jak m.in: algebra, statystyka, badania operacyjne, rachunek prawdopodobieństwa i wiele, wiele innych jest sporo informatyki to fakt, ale raczej dość przyjemnej (jednak nie licz na World i Excel - to ma się na góra 2-3 zajęciach).
Co do logistyki tu wszystko zależy od uczelni, bo na Akademii Morskiej, na Polibudzie i na Uniwerku ten kierunek to zupełnie co innego. A transport jest dobry jako kierunek dodatkowy, a nie wiodący i jest tam bardzo dużo osób. Tymczasem AG jest jeszcze kierunkiem dość świeżym i bynajmniej u mnie limit przyjęć to 30 osób z czego już w I semestrze zostało 15, co daje większe szanse w przyszłości

[mm444]

Treść usunięta

[biaan]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

konkurencji się boję, bo inwestuje w siebie i to niekoniecznie finansowo nie wiem skąd w ludziach tyle zawiści w tych czasach

[mm444]

Treść usunięta

[Klaudyskaaaa]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Hm... Na pewno mniejsza konkurencja jest wśród analityków, niż np. socjologów, psychologów itp.

[biaan]

Akurat informacja o tym, że kierunek jest stosunkowo świeży była ostatnią i najmniej ważną myślę, że najważniejsze jest zapoznanie się z programem studiów, bo akurat matematyka z liceum jest tu podstawą i niczym więcej. Miałam kilka osób, które lubiły matmę, a tutaj kompletnie czego innego oczekiwały i zrezygnowały. Moim zdaniem AG daje też większe możliwości niż transport, bo generalnie jest to kierunek o podłożu ekonomicznym, a takich ofert pracy (w moim regionie) nie brakuję, z kolei transport jest już zdecydowanie bardziej kierunkowy i wkręcenie się w pracę z tym związaną zapewne gwarantuję niezłe kokosy, a jednak z tym wkręceniem się chyba nie jest łatwo? Logistyka też wydaję się fajnie brzmieć i przedmioty są całkiem ok, ale wydaję mi się, że rynek się już po mału przesyca i trzeba będzie chodzić na rzęsach, żeby się wybić z tłumu magistrów - np. z mojej klasy (tylko!) poszło aż 5 osób :O byłam zaskoczona, a jak później się okazało z liceum wybrało się tam z 40 osób! mogliby utworzyć jedną grupę :P AG daje Ci podobne możliwości co ukończenie ekonomii - możesz dobrać sobie podyplomówki, kursy, ukierunkować się w jakimś modułe, a jednak brzmi ciekawiej hahaha, a i tok studiów jest znacznie ciekawszy niż na ekonomii.

[mm444]

Treść usunięta

[biaan]

mm444 , a na jakim kierunku jesteś/byłaś (nie znam wieku, strzelam :P )?

[mm444]

Treść usunięta

[biaan]

a powiem Ci, że kiedyś były kierunki pewne i do nich należało budownictwo, prawo, ekonomia, a teraz moim zdaniem tylko medycyna daje 100 % tego, że dostaniesz pracę. Nie mówię o własnym gabinecie, bo to już nie jest tak pewne
Co do tej ekonomii to przeglądając oferty pracy to wciąż widzę sporo ofert dla ekonomistów, ale trzeba znać angielski/niemiecki, a najlepiej oba, mieć potwierdzone umiejętności certyfikatami przede wszystkim, znać się co nieco na programach komputerowych. Ja traktuję mój kierunek jako bazę myślę, że w sumie wiele kierunków można tak potraktować.
Mój dziadek jest inż. budownictwa i to co dało mu mozliwości, to wszystkie papierki, teraz np. za 15 minutowe oględziny terenu, spisanie protokołu, podpisy itd. ma naprawdę dobre pieniądze, a wiem bo samą go wożę w teren tymczasem wśród ludzi rocznik 75 w górę jest naprawdę wiele osób, które skończyły liceum, napisały maturę i mają własne firmy, które w niewielkich miastach jak moje rodzinne prosperują bardzo dobrze i zapewniają spokój w kwestii finansowej, czego bardzo zazdroszczę

[Klaudyskaaaa]

Jak zwykle temat zboczył na zupełnie inny tor Nie da się ocenić kierunku, który jest lepszy czy gorszy. To czy znajdziemy dobrą pracę tylko w małym stopniu zależy od ukończonych studiów. Jeśli do czegoś dążysz, jak już było wspomniane wyżej "inwestujesz w siebie" i do tego masz troszkę szczęścia to pracę znajdziesz zawsze. Są bezrobotni inżynierowie budownictwa i świetnie radzący sobie absolwenci stosunków międzynarodowych.

Wybór kierunku to ciężki orzech do zgryzienia więc zawsze warto zdobyć jak najwięcej informacji od starszych studentów i absolwentów

[biaan]

no właśnie, ja tylko podzieliłam się z koleżanką swoim doświadczeniem a gdybyśmy wychodzili z założenia, że nie będzie pracy po tym czy po tym, to po co studia, po co wszystko?

[mm444]

Treść usunięta

[vanilla_kate]

.

[Double Time]

Analityka czy transport

FiR ze specjalizacją "analityk rynku" / "zarządzanie ryzykiem" / "inżynieria finansowa" ( jedna z tych 3, dość pokrewne w sumie - sporo matematyki, a przecież o to Ci chodzi ) - będziesz miała co chcesz i papier do jakiegoś pewniaka w księgowości etc.
Znacznie bezpieczniejsza opcja.

A na transport to bym nie liczył.

[mm444]

Treść usunięta

[Double Time]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

1) Bezpieczniej.
2) W preferowanych wymogach przy ekonomicznych dominuje dopisek "preferowane - fir".
3) To nowy kierunek więc jedno wielkie "dunno" ( lepiej brać sprawdzone rozwiązania ), w dodatku wygląda na coś ala FiR ( wymieszana ekonomią z matmą, ), który ma przecież taki spec chociaż...to podobno jest zamiast informatyki i ekonometrii chociaż niespecjalnie chcę mi się w to wierzyć ( znając politykę szukania frajerów na naszych uczelniach )...no i
4) ...w sumie to lepiej jest pewnie brać matmę / matmę ekonomiczną + podyplomówka ( jeśli wymagana ), bo przecież na tym się to głównie opiera.

[mm444]

Treść usunięta

[Double Time]

Czemu bezpieczniej?

Bo zawszy jest bezpieczny parasol w rachunkowości, jak coś nie wypali to nie trzeba będzie na kasie pracować ( a analityka czy np. wycena to nic innego jak zaawansowana matematyka - łatwo się przeliczyć ).

Nowy kierunek, to nie dziw się, że nie ma go w ogłoszeniach

I martwi mnie, że to jest taki sam "nowy" jak większość tych "nowych" do zarabiania na studentach.
Z resztą dałem edit w chwili gdy pisałaś posta.

[mm444]

Treść usunięta

[Double Time]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Nie taka znowu masówka, sęk w tym, że przynajmniej wiadomo dokładnie jak tam sytuacja wygląda ( z resztą był dużo wcześniej, tylko chyba nazwa inna - "finanse i bankowość" - o ile pamiętam ).

Niby "inna" Informatyka i Ekonometria, ale to Polska - z góry trzeba założyć domniemanie szukanie frajerów.
A jak chcą sobie klonować kierunki to wystarczy zwiększyć liczbę miejsc - rofl.

[mm444]

Treść usunięta