2011-01-13, 00:15 | #1351 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Bo to chyba za świeże wszystko jest.
A nudzić to jeszcze Was będę nie raz a co |
2011-01-13, 00:18 | #1352 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ja też uciekam
Mam wake up przed 8... Na szczęście nie ma jutro szefa to sobie chociaż dydaktykę nadrobię bo moje opierdzielanie się sięgnęło szczytu lenistwa To chyba przez ten wzrost temperatury Dobranoc dziewczynki
__________________
|
2011-01-13, 00:21 | #1353 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ten chlopczyk taki przecietniak... W sumie to wyglad az tak bardzo wazny nie jest (poza wzrostem :P ), byle bylby fajny i NAS pociagal... a ten na takiego nie wyglada
Natretom mowimy nie!!
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2011-01-13, 00:24 | #1354 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
I do tego TĘPYM natrętom mówimy nie
|
2011-01-13, 01:32 | #1355 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Erotoman gawędziaszto mnie rozbawiłyście dziewczyny
|
2011-01-13, 07:24 | #1356 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Chyba sobie radzę powoli z tym rozstaniem, ale boję się tego momentu w którym się dowiem, że się z kimś spotyka. Ciągle miałam wrażenie, że kogoś ma na boku...
|
2011-01-13, 07:31 | #1357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Czy to Ciebie zaprosilam na FB?
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2011-01-13, 07:38 | #1358 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Tak bardzo mi źle.. Siedzę właśnie u niego, on pojechał do rodziców. No ale może od początku, wczoraj był ze mną na gastroskopii.
Wieczorem byłam na spacerze z kolegą, który od dłuższego czasu do mnie wypisywał, fajny facet, ale to nie jest to. Nie potrafię przestać myśleć o P. Tak więc rano przyjechałam pogadać z nim... Po prostu chcę wiedzieć zanim zacznę się z kimś spotykać, że nic już z tego nie będzie. No ale nadal nic nie wiem Chcę wiedzieć, że potrafiłby zerwać ze mną kontakt, że nic już nie czuje, że nie tęskni... Chcę stąd wyjść, ale nie potrafię, chcę tu być chcę być z nim... |
2011-01-13, 08:19 | #1359 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
justyskaa789 - jak wyniki badania?
Kiedy z nim porozmawiasz? Uwielbiam te idealizujące zakończony związek zmiany w mózgu Tuż po: Chwilę po:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-01-13, 08:28 | #1360 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Jak wyniki? Wybadali refluks i zapalenie błony śluzowej żołądka, wcześniej była przepuklina rozworu przełykowego, teraz mówią, że oni nic tam nie widzą, że możliwe, że jest ale nieduża. Dostałam leki a za miesiąc kolejna wizyta. Najgorszej jest to, że sami nie wiedzą skąd te moje cholerne bóle. Wcześniej próbowałam z nim porozmawiać, ale nie daje rady, nie dam rady przestać płakać. Odpowiada na jedno pytanie, a odpowiedź na drugie jest zaprzeczeniem tej na pierwsze. Ja już nic nie wiem... Przeraża mnie to wszystko. Chcę poczekać aż wróci, ale nie wiem czy ma to jakikolwiek sens. |
2011-01-13, 08:37 | #1361 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
justyskaa789 - możesz podać przykład takiego zaprzeczania?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-01-13, 08:44 | #1362 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Bo cały czas jest tamta dziewczyna...
Np. kiedy go ostatnio pytałam czemu nie dał nam w ogóle szansy odpowiedział "bo nie potrafiłbym zerwać z nią kontaktu i co miałbym dawać nam szanse ciągle mysląc o niej?" a dzisiaj go pytam czy przy mnie potrafiłby o niej zapomnieć, odpowiedział tak... Powiedział też, że wie, że gdyby nie ona napewno by nam wyszło... Mówi, że nie potrafi jej nawet przytulić. A mnie tak... Ostatnio wylądowaliśmy w łożku, powtarza, że nie mógłby zrobić tego z kimś do kogo nic nie czuje... Później mówi, że nic nie czuje. Później że sam nie wie. Nie rozumiem już tego wszystkiego. |
2011-01-13, 08:59 | #1363 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Nie dosyć,ze nie wygląda to w dodatku troszkę głupi jest bo milion razy sie pyta o to samo justyskaa789 ja mam straszne bóle w okolicy wyrostka;/ Byłam na 2 USG i na żadnym nie wykryli co mi jest...a mam takie napady bólu,ze mogę się położyć i płakać w każdej chwili bo nigdy nie wiem kiedy zacznie mnie boleć... Ale przecież tam nic nie ma a ja nie mam co robić to sobie symuluje gathe a gdzie moje zaproszenie na fejsa?? Siaa śmiesznie to jest jak sie czyta posty dziewczyn pod moim zdjeciem
__________________
|
|
2011-01-13, 09:02 | #1364 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
|
|
2011-01-13, 09:02 | #1365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
|
2011-01-13, 09:05 | #1366 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
justyskaa789 - ale co tu jest do rozumienia?
Gość sobie z Tobą "używa", ale głębszej więzi nie czuje i właśnie to Ci mówi i okazuje. Coś tam czuje - przyzwyczajenie, pociąg fizyczny - to normalne. Ale na takiej podstawie związku nie zbudujesz Zdradza Cię, myśli o innej. Jeśli pozwolisz mu na trwanie tego złudzenia związku mimo że jest Ta Trzecia, to nawet jeśli jej się pozbędziesz, pojawi się kolejna i kolejna. Dlaczego? Bo uczysz go, że można z Tobą wszystko, można chodzić z Tobą do łóżka, możesz być piątym kołem u wozu, można Cię olewać i nie będziesz mieć nic przeciwko. Naprawdę chcesz, żeby tak wyglądała Twoja reszta życia? Dziewczyny, czy naprawdę tak bardzo potrzebujecie słów, skoro wszystko widać po czynach?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-01-13, 09:08 | #1367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Malla masz rację we wszystkim co piszesz. Wydaje mi się, że potrzebny jest czas żeby to zrozumieć. Ja muszę nauczyć się szacunku do samej siebie, bo pozwoliłam sobie na pomiatanie i traktowanie mnie jak mu się żywnie podoba. Mój błąd.
|
2011-01-13, 09:19 | #1368 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Doskonale to rozumiem. Dobrą metodą na usystematyzowanie jest wypisywanie negatywnych aspektów zakończonego związku. Wracaj do nich za każdym razem, gdy będą Cię nachodzić myśli, że było pięknie i nie rozumiesz, czemu się skończyło. Bo z jakiegoś powodu się skończyło, nie oszukujmy się.
Cytat:
To może być wiele rzeczy, bo ból danego organu może pojawić się w innym miejscu, niż on się znajduje - kwestia nerwu przewodzącego bodźce. Moją sąsiadkę wątroba boli koło łopatki Poza tym możesz czuć ból organu zdrowego, jeśli występuje ucisk nerwu w którymś miejscu po drodze lub obraz organu chorego jest zasłonięty zdrowym - moja koleżanka leczyła PCO przez ponad rok, aż jakimś cudem kolejne USG wykazało, że błędny obraz PCO daje źle ułożona nerka... Niestety, bóle jamy brzusznej wcale nie są łatwe do diagnozowania, skądś to znam Pomocna będzie zmiana diety i obserwowanie reakcji organizmu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2011-01-13, 09:19 | #1369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Malla może jest tak jak piszesz tylko ja to wszystko chcę usłyszeć od niego. Po prostu chcę tej głupiej pewności, że on już nic więcej nie czuje, że mnie nie chce, że jest mu lepiej beze mnie. Muszę to wiedzieć by uczyć się żyć od nowa, bez niego.
Wiem, że jestem głupia i żałosna, ale ja po prostu czuję, że straciłam najważniejszą dla mnie osobę, że to był właśnie ten. Ja wiem, że myślicie, że on jest niewiadomo jaki, ale ja święta też nie byłam... |
2011-01-13, 09:30 | #1370 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Boli mnie po prawej stronie w okolicy końca żeber ;] Nie wiem co to i nie chcę wiedzieć...Skoro wyniki badań mam dobre,usg nic mi nie wykazało a ja nie mam ochoty sie szarpać z lekarzami,że wiem,ze mnie boli bo oni przecież wiedzą LEPIEJ!!Umierająca bym była to nikt by mi nie pomógł To samo było jak miałam problemy z sercem.Poszłam prywatnie do kardiologa,powiedziała mi że mam bóle w klatce nie przez wcześniejsze problemy z klatką piersiową tylko przez to,że za mało wody pije i kazała iść do endykrynologa z badaniami na TSH Endykrynowlog pow.że faktycznie poziom tsh mam bardzo podwyższony ale zrobili mi usg tarczycy wyszło dobrze więc pow.żebym przyszła za pół roku z badaniami bo moze to tylko chwilowy skok hormonów Więc ja po lekarzach już nie chodzę...I tak mi nie pomagają to po co się stresować??
__________________
|
|
2011-01-13, 09:42 | #1371 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
jak każda / większość z nas |
|
2011-01-13, 09:45 | #1372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
wiemzenicniewiem jeśli mnie nie kocha to chyba powinien to powiedzieć. Po tym wszystkim co było między nami zasłużyłam chyba na szczerość.
|
2011-01-13, 09:50 | #1373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Życze Ci by potrafił Ci to powiedzieć Niestety widze na przykładach znajomych, że bardzo żadko ktoś potrafi takie słowa wypowiedzieć Mój jak już stwierdził , że mnie nie kocha to i tak nie potrafił mi powiedzieć w twarz, że to koniec czy cokolwiek, mimo tego, że dosłownie błagałam go zaryczana, żeby widząc jak mnie boli jego "nie wiem, ale ja naprawne nie wiem, przepraszam ale nie wiem" żeby powiedział mi, że to koniec, że nie chce ze mną być. Wyłam mu przy ludziach w parku i krzyczałam że ma mi powiedzieć że to koniec , bo już nie mogłam tego znieść a on i tak mimo ogromnej miłości jaką mnie darzył , a no i podobno szacunku , nie umiał mi tego powiedzieć
Edytowane przez wiemzenicniewiem Czas edycji: 2011-01-13 o 09:51 |
2011-01-13, 09:56 | #1374 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Cytat:
Pomijam już, że usłyszałaś od niego kilka razy, że nic z tego i co? I gie, czekasz grzecznie aż mu się znowu odmieni KAŻDA z nas na początku czuła to samo. I co, teraz dając się traktować jak &$^*&^# odwalasz jakąś pokutę? ---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
Ja zawsze mam problem z powiedzeniem, że to nie to, jak widzę że tej drugiej osobie bardzo zależy. Raczej kombinuję jak koń pod górę, żeby to on mnie zostawił, bo ta potworna rozpacz w oczach kogoś, kogo już nie kochamy, ale kto był nam kiedyś bliski, do kogo kiedyś czuło się dużo, jest straszna, wzbudza wyrzuty sumienia, nie daje spać...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2011-01-13, 10:01 | #1375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Hej,..ja sie denerwuje i slabo spalam w nocy ( i znow ten problem z zoladkiem ze mi sie jesc nie chce i mi nie dobrze..)
Zaczyna powoli chyba do mnie docierac..to co mowicie(ale powoli..) Jeszcze Lily pomogla mi w pewnej sprawie mnie uswiadomic(ale nie pisz Lily o co chodzi prosze) i wychodzi szydlo z worka.. (on ogolem ani mnie ani tamtej nie traktuje serio-szuka sobie 3...) (nie cytujcie prosze)
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2011-01-13, 10:06 | #1376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Niestety dane mi było, się przekonać, że tak nawet dwurkotnie. Jeden zachował się wałśnie tak jak to ujęłaś- placz, proszenie, błaganie, grożenie samobójstwem, wydzwanianie, nachodzenie itp ( żyje i ma się dobrze), a kolejny mimo, że widziałam jak to nim wstrząsneło odwrócił się i poszedł,nie powiedział nic. Po 2 latach spotkaliśmy się przypadkiem w barze ( ironia losu, że w ten sam dzień kiedy rozstałam się z moją big big love) i powiedział mi, że wtedy tego nie rozumiał ale z czasem docienił szczerość i to, że nie pozoliłam mu tracić czasu na coś w czym się nie odnajdywałam. Nawet powiedział mi wtedy, że bardzo mnie za to szanuje.
|
2011-01-13, 10:07 | #1377 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Ilona, dziewczyny - oni po prostu biorą radośnie to, co im same dajemy. I tyle.
---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- wiemzenicniewiem - nie miałaś trudności z powiedzeniem tego?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-01-13, 10:09 | #1378 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Tylko nie znam go az tak dobrze zeby isc z nim na impreza(i mam glupie myslenie ze jak sie z nim spotkam to bede zdradzac tego i bede zachowywac sie podobnie..ale chyba mam do tego prawo jak on nie chce ze mna byc..) a tamten sam mi to zaproponowal..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2011-01-13, 10:11 | #1379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
wiemzenicniewiem mam nadzieje, że jednak będzie potrafił mi to powiedzieć. Chociaż jeszcze niedawno powiedział, że nie przestał mnie kochać, skoro nie przestał mnie kochać do dlaczego do cholery nie ma go przy mnie? Tak, pewnie przestał, tylko chcę mieć pewność, że za jakiś czas nie przyjdzie i nie powie, że on jednak kocha...
elvegirl nie wiem, mówi, że to nie jest tylko seks, powoli do mnie do wszystko dociera, skoro to nie jest tylko seks, to dlaczego to robi? Powoli zaczynam wszystko rozumieć jednak chcę żeby mi to powiedział. Teraz siedzę, czekam na niego, narazie płaczę, ale gdy przyjedzie postaram się powstrzymać, postaram się być silna. |
2011-01-13, 10:11 | #1380 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 14 :(
Czyli ze sex moj moze miec za darmo to mnie nie wywali tak?(sama zaczynam myslec ze tak jest) w razie czego biore wieksza torbe...
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
Edytowane przez ilo16na Czas edycji: 2011-01-13 o 10:13 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:02.