Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[wynn]

Napisane przez kalinka_91

Po połówkowym okazuje się, że chłopiec wszystkie parametry są ok, maluch ma ok. 450 g. Na razie położenie miednicowe. Mam filmik z usg i widać wszystko- buzię, rączki, serduszko, stópki, żeberka
Dziś wizyta z wynikami, kontrolna, trochę się zastanawiam co powie lekarz bo spadł mi hematokryt i hemoglobina,reszta raczej w normie.

Kalinka gratulacje!
Ja też już po połówkowych, jestem w 22+0 i mam 520g zdrowego synka, jestem taka szczęśliwa, że wszystko jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

Napisane przez kalinka_91

Po połówkowym okazuje się, że chłopiec wszystkie parametry są ok, maluch ma ok. 450 g. Na razie położenie miednicowe. Mam filmik z usg i widać wszystko- buzię, rączki, serduszko, stópki, żeberka
Dziś wizyta z wynikami, kontrolna, trochę się zastanawiam co powie lekarz bo spadł mi hematokryt i hemoglobina,reszta raczej w normie.

Super wiadomości

Napisane przez wynn

Kalinka gratulacje!
Ja też już po połówkowych, jestem w 22+0 i mam 520g zdrowego synka, jestem taka szczęśliwa, że wszystko jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo, czyli jednak synuś będzie A jaki duży się zapowiada

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez kalinka_91

Po połówkowym okazuje się, że chłopiec wszystkie parametry są ok, maluch ma ok. 450 g. Na razie położenie miednicowe. Mam filmik z usg i widać wszystko- buzię, rączki, serduszko, stópki, żeberka
Dziś wizyta z wynikami, kontrolna, trochę się zastanawiam co powie lekarz bo spadł mi hematokryt i hemoglobina,reszta raczej w normie.

Gratuluję!

Napisane przez wynn

Kalinka gratulacje!
Ja też już po połówkowych, jestem w 22+0 i mam 520g zdrowego synka, jestem taka szczęśliwa, że wszystko jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Spory dzidziuś już

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[cilium]

Gratuluję udanych wizyt Dziewczyny! 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ekrystal]

Ja już 20tc i dzidziuś od kilku dni szaleje dosłownie. Czuję salwy kopniaków kilka razy dziennie najczęściej koło godziny 23 i koło 5-6 rano.Nawet mąż juz je czuł.
U mnie 20tc 4dn i waga ok 350g juz na 99% synek bo mam nawet zdjęcie siusiaka zrobione przez gin. Zresztą ostatnie usg trwalo 15 min bo fikołki robił i zasłaniał buzię i trochę sie pani doktor namęczyła żeby mąż upragnione foteczki dostał. Ale mam cała sesje stópki, raczki, uśmiechnięta buzia i brzuszek chyba z 10 zdjęc.

Dziś tez jestem po pierwszej wizycie położnej, ale waham się nad zmianą położnej bo ta taka dziwna. Oprócz pogadanki o wadze zdrowej diety i informacjach typu że nie wolno mi jeść surowego (serio w 20tc mi to mówią) i zostawienia masy ulotek w sumie nic nie powiedziała. Nie bardzo nawet na moje pytania odpowiedziała. Nic nie doradziła w kwestii bólu biodra i kręgosłupa jakby w ogóle zainteresowana nie była.

[ana909]

Ja nie patrzę na zegarek ale też mnie w nocy budzi syn kilka razy, tylko że uderzeniami w pęcherz... W ogóle albo mam sklerozę albo rzeczywiście jest bardziej ruchliwy od siostry. Oby nie, lubię moja w miarę spokojna córkę. Nie jest cicha, ale nie mam z nią huraganów w domu i chciałbym żeby tak zostało a jakie są wasze starsze dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Moja to typowy hnb więc masakra oby synek był łatwiejszy w obsłudze


Ekrystal gratuluję synka! A półozna rzeczywiście słabo wypadła.

Ja jeszcze się nie zapisałam do położnej.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

A to trzeba się zapisywać? Ja nie miałam żadnej wizyty położnej, tzn w przychodni jest ona zawsze razem z wizytą gina. A taka do dziecka to chyba dopiero przy zgłoszeniu dziecka do przychodni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez ana909

Ja nie patrzę na zegarek ale też mnie w nocy budzi syn kilka razy, tylko że uderzeniami w pęcherz... W ogóle albo mam sklerozę albo rzeczywiście jest bardziej ruchliwy od siostry. Oby nie, lubię moja w miarę spokojna córkę. Nie jest cicha, ale nie mam z nią huraganów w domu i chciałbym żeby tak zostało a jakie są wasze starsze dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Póki siedzę przy synku to się świetnie bawi. Gorzej, jak odejdę na 2m, to leci i wbija się na ręce. Ale generalnie chyba taki spoko średniaczek ani szogun, ani spokojny w nocy mógłby tylko lepiej spać.

Napisane przez ana909

A to trzeba się zapisywać? Ja nie miałam żadnej wizyty położnej, tzn w przychodni jest ona zawsze razem z wizytą gina. A taka do dziecka to chyba dopiero przy zgłoszeniu dziecka do przychodni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli twoja położna z przychodni przychodzi do domu, to nie musisz zadnej szukać. Przyjdzie i tyle ale możesz wybrać jakąś inną. Nie musisz mieć położnej wybranej tam gdzie lekarza u mnie w przychodni rodzinnej nie ma położnej i mam ją z innej przychodni. no i dobrze przed porodem się zorientować, żeby później nie szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ekrystal]

Ja chciałam skonsultować właściwie z położną to czy warto mieć choćby swoją położną przy porodzie lub zapłacić za prywatną porodówkę, miałam nadzieję że znając się na swojej pracy ta położna doradzi mi coś lub nawet kogoś w naszym szpitalu kogo warto mieć przy sobie, poda jakieś namiary lub coś takiego. A ona zbyła temat stwierdziła tylko że jak mi zależy to żebym sobie podpisała umowę ale nie zna cen i tylko powiedziała że taka położna za każdą wizytę skasuje jak za prywatną, co w sumie jest nieprawdą bo mogłabym tą położną o ile ma z nfz umowę wybrać jako moją do opieki i wtedy tylko za poród bym płaciła a przychodziła by do mnie za darmo. No i co jeszcze mi sie nie spodobało niby mam prawo do wizyt co tydzień od 21 tc a ona ustaliła kolejny termin kontaktu na polowe maja i to tylko telefonicznie bedzie.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Każda kobieta od 21tc ma prawo do opieki położnej, może z niej skorzystać ale nie musi, może tak samo tylko brać udział w szkole rodzenia i tam np z konsultacji skorzystać lub tylko z wizyt położnej w domu. NFZ refunduje wizyty w liczbie 1 na tydzień, a po porodzie max do 6 tygodnia bodajże. Chyba że są wskazania żeby wydłużyć np komplikacje po cesarce czy choroba dzidziusia wtedy chyba można dłużej.

Ja nie chciałam w masowych zajęciach szkoły rodzenia brać udziału więc skontaktowałam się sama z przychodnią i podali mi numer do położnej która jest wyznaczona na mój rejon. Zmiany położnej mogę raz czy 2 na pół roku dokonać tak jak lekarza więc jeśli ta mi nie pasuje muszę teraz wybrać mądrze bo potem ok 80 zł się płaci za zmianę.

[kropelkaa]

Napisane przez kalinka_91

Po połówkowym okazuje się, że chłopiec wszystkie parametry są ok, maluch ma ok. 450 g. Na razie położenie miednicowe. Mam filmik z usg i widać wszystko- buzię, rączki, serduszko, stópki, żeberka

Dziś wizyta z wynikami, kontrolna, trochę się zastanawiam co powie lekarz bo spadł mi hematokryt i hemoglobina,reszta raczej w normie.

U mnie gdy hematokryt i hemoglobiną spadła dostałam żelazo i tak już 3 mies biorę, bo średnia poprawa jest.

Ze mną wciąż żadna położna się nie kontaktowała i nie wiem czy sama dzwonić i zresztą w sumie nie wiem o co ja pytać teraz położną do porodu mam umówiona więc nie wiem czy jest sens jeszcze ta z NFZ się kontaktować

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez ana909

A to trzeba się zapisywać? Ja nie miałam żadnej wizyty położnej, tzn w przychodni jest ona zawsze razem z wizytą gina. A taka do dziecka to chyba dopiero przy zgłoszeniu dziecka do przychodni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od 21tc możesz zapisać się do położnej i teoretycznie będzie przyjeżdżać do Ciebie do domu, jeśli chcesz oczywiście, i opowiadać or oznych rzeczach. Myślę że można powiedzieć że to taka indywidualna szkoła rodzenia to od niedawna jest, od 2019 albo 2020 roku chyba. Ja rodzilam w 2018 i jeszcze tego nie było chyba

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[kalinka_91]

Po wizycie potwierdzone, że wszystko ok
mi dziś pani doktor powiedziała, żebym dietą spróbowała się dożelazować - natka pietruszki, buraki, mięso a jeżeli mimo to nadal będzie spadek to wtedy dodatkowe żelazo, oprócz tego które mam w moim ciążowym suplemencie.
Co do tego bólu przy dłuższej aktywności to powiedziała, że po prostu wszystko tam się rozciąga i luzuje i stąd te odczucia, nie ma się co niepokoić.

Dziś poszalałam i zamówiłam już część ubranek w rozmiarze 56 i 62 - body,śpiochy i kaftaniki

aa i gratuluję Wam też dziewczyny

[Shiz]

A ja, po uśpieniu synka, uwaliłam się na fotel, a że chciało mi się pieruńsko pić, to złapałam szklankę z colą męża. Przy drugim łyku się zorientowałam, że coś dziwnie piecze i pewnie cholera whisky tam dolała. No cóż. Drugi łyk wyplułam do zlewu. Mam nadzieje, że ten pierwszy to za mało, żeby zalkoholizować moje dziecię w macicy mąż dostał już opierdziel i ma używać swoich szklanek do drinków, a nie tych zwykłych.
Ale co to był za łyk.... jak by mi Jezusek gołą stópką po gardle przeszedł (2,5 abstynencji :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinka_91]

Shiz- taka maleńka ilość to nie powinna zaszkodzić, pewnie i tak więcej było w szklance coli niż alko ale rozumiem sam szok dla gardła-
ja jeszcze nie wiedząc o ciąży, strasznie wyczulona byłam na alkohol -każde piwo mi tak dawało mocno, że nawet 1% czułam jako mocno alkoholowe

[sowa2806]

Napisane przez ana909

Ja nie patrzę na zegarek ale też mnie w nocy budzi syn kilka razy, tylko że uderzeniami w pęcherz... W ogóle albo mam sklerozę albo rzeczywiście jest bardziej ruchliwy od siostry. Oby nie, lubię moja w miarę spokojna córkę. Nie jest cicha, ale nie mam z nią huraganów w domu i chciałbym żeby tak zostało a jakie są wasze starsze dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój starszak to chodzące ADHD . Nie potrafi usiedzieć na miejscu i sam się czymś zająć. Jeśli już na siedząco to z którymś z rodziców, ale bardzo szybko się nudzi. Za to wszelkie zabawy ruchowe są u nas na porządku dziennym. W domu jeździ na deskorolce, układa poduszki bawiąc się, że podłoga to lawa itp. Zabawa w berka i chowanego to już nuda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

Gratuluję udanych wizyt!

Ja dziś sobie walnęłam piwo bezalkoholowe i nie myślałam, że może być aż tak dobre! Fajnie się napić bez tego nieprzyjemnego szumu w głowie.
U mnie już 25 tc, meble dla małej zamówione największe zakupy mamy z głowy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[amiyaa]

Mój starszak jest żywiołowym, wesołym, ale bezproblemowym dzieckiem Uwielbia biegać, jeździć na rowerku, skakać, ale i potrafi sam usiąść i układać puzzle. Nie choruje, dobrze śpi, także mam nadzieję, że jakoś ogarniemy w sierpniu
Dzień dobry!

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[aassiiaa1988]

Dzień dobry

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[NotreDame]

Dzień dobry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wynn]

Napisane przez uno_deluxe

Gratuluję udanych wizyt!

Ja dziś sobie walnęłam piwo bezalkoholowe i nie myślałam, że może być aż tak dobre! Fajnie się napić bez tego nieprzyjemnego szumu w głowie.
U mnie już 25 tc, meble dla małej zamówione największe zakupy mamy z głowy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Oo a z skąd zamawialiście mebelki? My wczoraj w szale po połówkowych zaczęliśmy się rozglądać ale już sama nie wiem co bym chciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ally__28]

Cześć!!

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[uno_deluxe]

Napisane przez wynn

Oo a z skąd zamawialiście mebelki? My wczoraj w szale po połówkowych zaczęliśmy się rozglądać ale już sama nie wiem co bym chciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mieszkam w Polsce, a marka lokalna


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Nemmireth_]

Napisane przez Shiz

A ja, po uśpieniu synka, uwaliłam się na fotel, a że chciało mi się pieruńsko pić, to złapałam szklankę z colą męża. Przy drugim łyku się zorientowałam, że coś dziwnie piecze i pewnie cholera whisky tam dolała. No cóż. Drugi łyk wyplułam do zlewu. Mam nadzieje, że ten pierwszy to za mało, żeby zalkoholizować moje dziecię w macicy mąż dostał już opierdziel i ma używać swoich szklanek do drinków, a nie tych zwykłych.
Ale co to był za łyk.... jak by mi Jezusek gołą stópką po gardle przeszedł (2,5 abstynencji :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że nic się nie stanie, to malutka ilość no i nie wypiłaś specjalnie więc pretensji do siebie nie miej. Pamiętam jak napiłam się dzień przed pozytywnym testem że starsza córka. Oczywiście małej nic nie jest, a ja byłam przekonana że cykl stracony.

Napisane przez wynn

Oo a z skąd zamawialiście mebelki? My wczoraj w szale po połówkowych zaczęliśmy się rozglądać ale już sama nie wiem co bym chciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co planujecie? Łóżeczko? Komodę?

Napisane przez uno_deluxe

Nie mieszkam w Polsce, a marka lokalna


Sent from my iPhone using Tapatalk

A co zamówiłaś? Łóżeczko?


Dzień dobry. My dziś z córką przed 16 idziemy do lekarza bo już 3 dzień gorączkuje. Poza tym jest ok, je i pije, bawi się. Jedynie dziś ma okropnie marudny dzień, i już śpi nawet. Co się nie zdarza nigdy o tej porze.


I zostało 100dni do terminu! Screenshot_20210416-085846.jpg

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[uno_deluxe]

Łóżeczko (które potem zmienia się w łóżko), szafę, komodę, szafkę z półkami i półkę oraz materac. Cały pokoik generalnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[dorotka1066]

A my dzisiaj kupiliśmy wózek cieszę się, że mam to już z głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez Nemmireth_

Myślę że nic się nie stanie, to malutka ilość no i nie wypiłaś specjalnie więc pretensji do siebie nie miej. Pamiętam jak napiłam się dzień przed pozytywnym testem że starsza córka. Oczywiście małej nic nie jest, a ja byłam przekonana że cykl stracony. A co planujecie? Łóżeczko? Komodę? A co zamówiłaś? Łóżeczko?


Dzień dobry. My dziś z córką przed 16 idziemy do lekarza bo już 3 dzień gorączkuje. Poza tym jest ok, je i pije, bawi się. Jedynie dziś ma okropnie marudny dzień, i już śpi nawet. Co się nie zdarza nigdy o tej porze.


I zostało 100dni do terminu! Załącznik 7746432

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Łaaa! To jak dziś świętujecie?
A ja potrzebuje szafę, łozeczko i komodę, fotel

Napisane przez uno_deluxe

Łóżeczko (które potem zmienia się w łóżko), szafę, komodę, szafkę z półkami i półkę oraz materac. Cały pokoik generalnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ale super ja też już chce

Napisane przez dorotka1066

A my dzisiaj kupiliśmy wózek cieszę się, że mam to już z głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ekstra! Na jaki się zdecydowaliście? Ja mam zarezerwowany u koleżanki wózek po jednym dziecku anex m type, ale odbierzemy go w czerwcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

A my dzisiaj załatwiliśmy dziecku nr 2 bankowanie krwi pępowinowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ekrystal]

My na razie kupiliśmy tylko 2 szafy na rzeczy dzidziusia bo jak zacznę zbierać to nie chciałabym układać w pudłach, tylko od razu na półeczki. Kupiłam używane i tak szybko bo 1 miesiąc temu gdyż znaleźliśmy w super cenie i stanie idealnym takie pojemne z masą półek. Jak na razie trzymam tam tylko swoje ciążowe ciuszki bo dzidziusiowi 2 rzeczy raptem kupiłam. Meble mi się bardzo spodobały bo są takie uniwersalne tj. połączenie drewna dąb/jasny calvados (lewe drzwi) z białym (prawe drzwi) więc czy łóżeczko będzie drewniane czy białe to będzie do tego pasowało no i te szafy do 18 roku życia mogą mu służyć.
Jak na razie ratuje mnie trochę mama bo zebrała 2 siatki ciuszków od rodziny w rozmiarach 56-86 i sama co miesiąc jeden nowy od siebie dokłada tak że muszę w sumie kupić tylko na początek 50-62 jakieś dodatkowe rzeczy.

W tym miesiącu miałam zamawiać łóżeczko ale niestety podczas kwarantanny na dokładkę wysiadła nam stara pralka i nie da się już naprawić więc jak to w życiu bywa zamiast łóżeczka zamówiłam nową pralkę i z wypłaty już nic nie zostało. Teściowa zaoferowała że dołoży się do łóżeczka więc niedługo i tak muszę podjąć decyzję które zamawiać, szczególnie że te białe muszą trochę się wywietrzyć po skręceniu- optymalnie 2-3 miesiące. Sama jednak raczej wolę w kolorze drewna bo za dużo białych używanych widziałam z masą dziur bo farba odlazła i nie chciałabym żeby mi się to dziadostwo do łóżeczka sypało na śpiące dziecko.

[kropelkaa]

Napisane przez Shiz

A ja, po uśpieniu synka, uwaliłam się na fotel, a że chciało mi się pieruńsko pić, to złapałam szklankę z colą męża. Przy drugim łyku się zorientowałam, że coś dziwnie piecze i pewnie cholera whisky tam dolała. No cóż. Drugi łyk wyplułam do zlewu. Mam nadzieje, że ten pierwszy to za mało, żeby zalkoholizować moje dziecię w macicy mąż dostał już opierdziel i ma używać swoich szklanek do drinków, a nie tych zwykłych.
Ale co to był za łyk.... jak by mi Jezusek gołą stópką po gardle przeszedł (2,5 abstynencji :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mnie o tym Jezusku rozśmieszyło
Ja w 1 trymestrze miałam taką ochotę na piwo, wino już nie przeszło ale mam ciagaty jak nigdy

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka