2013-06-02, 10:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Witam wszystkich Od jutra zaczynam walkę o wymarzoną wagę. Od zawsze mam problemy z moją wagą. Jakiś czas temu przyplątała się jeszcze cukrzyca więc dla mnie odchudzanie to konieczność. Kilka kg już zrzuciłam i niestety waga stanęła. Mam 164 cm wzrostu i ważę 119 kg. Mój pierwszy cel to 10 kg. Mam nadzieje ze ktos sie przylaczy. Na poczatek planuje diete 1200 kcal - 5 posilkow dziennie. Całkowicie rezygnuje z cukru, pieczywa, wszystkiego mącznego, ziemniaków. Dodatkowo mam zamiar jeździć na rowerku stacjonarnym 3 razy dziennie po 20 minut (na raz nie dam rady bo mam opłakaną kondycję). Wiem, że łatwiej będzie w grupie. Pozdrawiam wszystkich!
|
2013-06-02, 11:13 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Popieram, będę dopingować i zaglądać.
Zapraszam też do zajrzenia na wątek w ,którym ja się udzielam pt. "Nasza waga oszalała ponad 100 kg pokazała". Jest nas tam kilka z wagą trzycyfrową i mamy już jakieś doświadczenia. Piszemy tam różne rzeczy między innymi jak wyglądają nasze jadłospisy. I jak się zmagamy z nadmiarem kilogramów. Pisz co jesz każdego dnia, nie zawsze to co pisze w kolorowych gazetkach dla kobiet jest prawdziwe i skuteczne. Chętnie poradzimy co jeść a co eliminować. Nie wiem czy wiesz ale produkty uznane jako dietetyczne czasem wcale nimi nie są np. jogurty owocowe 0% tłuszczu. Życzę powodzenia, nie ustawaj w walce. Każda z nas ma sukcesy i porażki ale najważniejsze aby się nie poddawać. ---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- Ps. Ziemniak z wody od czasu do czasu nie zaszkodzi. Ma dużo potasu potrzebnego do prawidłowej pracy serca. |
2013-06-02, 11:42 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Mogę się dołączyć? Też na początek chcę schudnąć 10 kg. Moja wyjściowa waga 110.2 kg... Wzrost 176 cm. Też chcę stosować dietę 1200 kcal, nie rezygnuję z pieczywa, ale zmieniam białe na ciemne, chcę jeść więcej warzyw.
Co do ruchu to planuję ćwiczyć z mel b, ewentualnie jak nie będę miała warunków (dzielę pokój z współlokatorką) codziennie minimum jednogodzinny spacer.
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga Edytowane przez pendeloquee Czas edycji: 2013-06-02 o 11:43 |
2013-06-02, 12:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Dziewczyny a ja się zastanawiam czy aby nie za mało kalorii będziecie spożywać. Jeżeli tak nagle drastycznie obetniecie kalorie to aby metabolizm Wam zbytnio nie spowolnił. Dodatkowo zamierzacie ćwiczyć... więc może warto z tego względu trochę podnieść kaloryczność. Wiadomo, że większe znaczenie będzie miała jakość pożywienia.
Ja u siebie na początku diety tak właśnie obcięłam ilość spożywanych kalorii i do dziś zmagam się z gorszą przemianą materii. Nawet jak zjem dziennie jakieś 1700 kcal to już tyję i to w błyskawicznym tempie. Jak sobie pozwolę przez tydzień czy dwa to na wadze nawet 5 kg więcej Także teraz inaczej już bym zaczynała odchudzanie... mądrzej, bez restrykcyjnej diety. Malinka ciemne pieczywo, ciemną mąkę, ziemniaki bez sosów czy tłuszczu od czasu do czasu możesz spokojnie spożywać. Pamiętaj o dużej ilości wody ale nie popijaj w trakcie posiłków tylko jakieś pół godz, przed i po konsumpcji aby nie utrudniać trawienia.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-06-02 o 12:39 |
2013-06-02, 12:44 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Cytat:
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga |
|
2013-06-02, 12:55 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Mnie znów dietetyk ułożył taką ok. 1600-1700 bo powiedział, że te o mniejszej kaloryczności tak naprawdę szkodzą zdrowiu i teraz już jest całkiem inny trend niż kiedyś, inna wiedza. Schudnąć nie jest tak ciężko jak się zmobilizujemy, tylko ciężej później tę wagę utrzymać. Dlatego jak nisko zejdziesz z kalorycznością to za wiele nie będziesz mogła później podnieść aby zacząć normalnie się odżywiać bo będziesz tyła. Jednak dietę rzuciłam w kąt z lenistwa, nie lubię narzuconych posiłków, szykowania i teraz sama sobie menu ustalam.
Niestety ale takie wizyty właśnie kosztują jednak przecież możesz menu Sobie powtarzać, delikatnie coś Sama zmieniać, dopasować do Siebie. Jednak ja bym była za opcją dołożenia trochę kalorii ale najlepiej w sumie znasz Swój organizm i wiesz czego potrzebuje aby schudnąć. A jeszcze zapytam... jak na trochę zaprzestałaś stosowania tej diety to później nic nie przytyłaś ??
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 15:13 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Ja też się dołączę
Z kilogramami walczę już grubo ponad miesiąc. Wzrost 170cm. Zaczęłam od wagi 83.1kg, aktualnie ważę 74.9, chcę zrzucić jeszcze ok 12kg. Ograniczyłam ilość kalorii do 1200-1500. Zwiększyłam ilość warzyw i owoców. Zmniejszyłam ilość chleb, mięso i słodycze. Codziennie jeżdżę na rowerze, lub biegam. Od wtorku zaczynam chodzić na zajęcia sportowe. W przeszłości wielokrotnie zaczynałam wiele diet, ale motywacji wystarczało mi na ok. tydzień. Tym razem jest inaczej. Tym razem uda mi się |
2013-06-02, 15:31 | #8 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Cytat:
Cytat:
Przez pierwsze 1,5 miesiąca trzymałam tę dietę, ale potem się zaczęły odstępstwa no i jak zaczęłam trochę odchodzić od tej diety to kilogramy powoli zaczęły znowu wracać. Wtedy już kompletnie się zdołowałam i przestałam tam chodzić, tym bardziej że co miesiąc zmieniała mi te suplementy mimo, że nie zużyłam wszystkich wcześniej. Cytat:
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga |
|||
2013-06-02, 16:15 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Mulholland bardzo ładny spadek To moje drugie poważne podejście i musi się udać. Po pierwszym niestety przytyłam i to z nawiązką, teraz już trzeba się dokładniej pilnować
Pendeloquee ja też zbytnio zachwycona nie byłam. Zrobiła ze mną wywiad co lubię jeść a co nie... i za kilka dni dostałam gotową dietę. Ja bardziej chciałam aby zmodyfikowała to moje menu aby były odpowiednie proporcje WBT no ale wyszło inaczej Trzeba wziąć pod uwagę, że to właśnie te mniejsze i wolniejsze spadki wagi są trwalsze dlatego nie ma co za bardzo się katować. Jeżeli będziesz w miarę racjonalnie się odżywiać i dołożysz ćwiczenia do tego to waga na pewno będzie spadać. A jakie suplementy zażywasz ?? Mnie radziła znów aby się nie wspomagać, tylko dieta + ćwiczenia. Sama natomiast zażywam wit. A+E aby skóra była ładniejsza i wit. B Complex bo wyczytałam, że bierze udział w trawieniu tłuszczu, czy coś takiego. Możesz wziąć pod uwagę takie wskazówki, ja staram się ich przestrzegać w miarę możliwości: - węglowodany jemy głownie rano, im później tym mniej, chyba, że jest to posiłek potreningowy - ostatni posiłek jemy najlepiej białkowy (np. tuńczyk w sosie własnym, pierś z kurczaka czy białko jajka) - owoce uwzględniamy najlepiej w pierwszych trzech posiłkach - staramy się unikać niezdrowych tłuszczy i wybieramy te zdrowe (np. oliwa z oliwek, olej lniany) - zapewniamy wystarczającą ilość błonnika w diecie - jemy jak najmniej żywności przetworzonej - pijemy dużo wody (najlepiej niegazowanej nisko zmineralizowanej z małą zawartością sodu) - jemy ciemne pieczywo, ciemny ryż, pełnoziarnisty makaron - unikamy słodyczy, dużej ilości soli - nie popijamy w trakcie posiłku - niedozwolone są napoje gazowane, słodzone soki, alkoholu też raczej unikać - z mięsa najzdrowszy jest drób, ewentualnie trochę wołowiny czy cielęciny, wieprzowinę najlepiej wyeliminować z diety Bardzo ważne jest aby unikać produktów typu light... są wbrew pozorom bardzo niezdrowe, oczywiście nie wszystkie ale większość. Mleko 0 %, twaróg odtłuszczony czy jogurty 0 % są całkiem bezwartościowe. Zamiast jogurtu smakowego lepiej jest kupić naturalny i zmiksować z owocami... na pewno bardziej na zdrowie nam wtedy wyjdzie
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 16:19 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Ciesze sie, ze nie jestem sama Mi dieta 1200 powinna spokojnie wystarczyc ale zobacze jak sie bede czula. nie bede miala tylko problemu z regulatnymi posilkami bo akurat to wymusza na mnie cukrzyca. musze dac rade. docelowo chcialabym zejsc do 80 kg. wiem ze to i tak sporo za duzo ale dla mnie to jest wymarzona waga w tym momencie. planujemy z mezem dzidziusia. 3 miesiace temu stracilam malenstwo w 9 tygodniu ciazy. lekarz niby powiedzial ze to nie przez moja wage ale ja wiem ze to na pewno sie do tego przyczynilo. drugi raz tego nie przezyje dlatego daje soboe rok a potem sie okaze.
|
2013-06-02, 16:33 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Kochane, również się przyłączam do 3 lipca daję sobie cel -7 kg.
|
2013-06-02, 16:51 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Malinka smutne jest bardzo to co piszesz ale może faktycznie to nie waga przyczyniła się do tej sytuacji. Nie zmienia to jednak faktu, iż warto jest schudnąć dla zdrowia
Nie przejmuj się, że wskazówka teraz nie chce drgnąć niżej. Bardzo często tak się zdarza, że po utracie kilku kilogramów organizm się buntuje, potrzebuje czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji i dlatego nie ma spadku wagi. Trzeba przeczekać ten czas spokojnie. Jednak takie sytuacje są właśnie częściej w przypadku radykalnego zmniejszenia liczby spożywanych kalorii. Być może też przyczyną jest zatrzymanie się wody w organizmie. Ogólnie tak to wygląda, że dziewczyny mają ustawione diety nawet na 1700 -1900 kcal i ładnie chudną Oczywiście dodatkowo ćwiczą. Także odchudzanie to nie znaczy radykalne ograniczenie jedzenia Blaneczkka a z jakiej wagi startujesz ?? Hmm... w miesiąc 7 kg...
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 17:18 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 674
|
Odp: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Czesc dziewczyny. przylaczam sie i ja, wzrost 167, waga 78kg. jestem na diecie MŻ od stycznia i schudlam juz 9kg ale chcialabym jeszcze 10-13. bardzo duzo przytylam w ciazy, do porodu szlam jak wieloryb, 27kg mu doszlo, zrzucilam juz 24 z tego w ciagu 10 miesiecy bo tyle ma moja mala
-wiekszosc spadla bez diety a od stycznia juz uwazam co jem bardziej, a teraz bym chciala powalczyc o wage sprzed paru lat, bo przed ciaza tez za duzo wazylam. tez jem 5 posilkow, ale nie licze kalorii, pieczywo tylko ciemne i raz dziennie rano, nie jem prawie slodyczy (do kawy jem 3 herbatniki pelnoziarniste albo batonik musli na 2 sniadanie, bo wiem ze jak calkiem odstawie slodkie to sie potem rzuce na nie), duzo warzyw, na kolacje salatka, duzo kaszy jaglanej, platkow owsianych i tak sobie powoli chudne. niby te 9 kg od stycznia to nie duzo ale znowu mniej mi grozi efekt jojo bo juz go nie raz doswiadczylam.teraz bym chciala troszke szybciej pare kilo zgubic bo lato i w ogole... mam nadzieje ze nam sie uda.walczymy dziewczyny! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
start: 15.03.2016 - 85,8 jest:79,9 cel 1: 79 - osiągnięty cel 2: 72 cel 3: 67 |
2013-06-02, 17:59 | #14 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Cytat:
Jeśli chodzi o suplementy to przepisywała mi jakieś leki robione w aptece, herbatki do picia i np cynamon w kapsułkach (hamuje apetyt na słodycze). Na zaparcia polecam Red Slim, pijesz wieczorem i rano jest "po problemie" Jeszcze co do produktów 0% to też ich nie jem, mleko piję 0,5%, ale chyba przerzucę się na 1,5% Cytat:
Witamy, witamy Cytat:
Ja mam coś takiego:
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga Edytowane przez pendeloquee Czas edycji: 2013-06-02 o 18:05 |
|||
2013-06-02, 18:16 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Pendeloquee ja też piłam mleko 0,5 %. Myślałam, że super robię bo nie piję zerówki. Jednak okazuje się, że zdrowsze jest właśnie 1,5-2 % dlatego dopiję zapas i zacznę już inne kupować.
Ja zamieniam sobie obiad ale jedynie pomiędzy 3 a 4 posiłkiem. Kolację już się staram jeść lekkostrawną i nie najadać się tak jak obiadem bo nocą tak dobrze nie przetrawię tego. Dziewczyny jak macie problem ze słodyczami to proponuję kupić czekoladę gorzką ok. 80 % kakao i w razie kryzysu zjeść nawet rządek. Taka czekolada jest zdrowa i nie powoduje wzrostu łaknienia, zazwyczaj kawałek wystarczy. Ja gorzkiej nie lubię dlatego jak zjem to odchodzi mi ochota na dalsze łakocie.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 18:27 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Cytat:
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga |
|
2013-06-02, 18:48 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
ja też do Was dołączam mam 174cm wzrostu i ważę pewnie coś koło 70kg, jutro dokładnie powiem. nie wiem, które to już moje podejście do odchudzania, właściwie odkąd tylko pamiętam odchudzam się albo obżeram z myśla, że 'od jutra dieta' i tak w kółko. także mam nadzieję, że teraz w końcu się uda (musi!)
pierwszą taką porządną dietę (czyt. skuteczną) zaczęłam we wrześniu zeszłego roku, startowałam z wagi 71kg i w dzień wigilii ważyłam 56kg. była to moja wymarzona waga, trzeba była jeszcze tylko trochę wzmocnić i wymodelować ciało i byłoby super. a ja to wszystko, za przeproszeniem, spieprzyłam...tyle się starałam, żeby schudnąć, a teraz znowu trafiłam do punktu wyjścia, nawet nie wiecie jaką nienawiść czuję do siebie samej od samego początku tego roku na zmianę się obżeram, potem 2 tyg głodzę, potem obżeram itd. mam już tego dość. chcę znowu przejść na racjonalną dietę, dużo się ruszać i cieszyć się życiem. bo prawda jest taka, że kiedy jem ładnie i zdrowo to jestem szczęśliwa, a kiedy wpycham w siebie te wszystkie śmieci, nie mam na nic ochoty, ukrywam się, jestem cały czas przygnębiona i co chwilę łapię jakieś doły. czas z tym skończyć, wakacje się zbliżają, bikini czeka, trzeba spiąć tyłek i brać się do roboty! 'nic się samo nie wydarzy' jak to Ewka mówi
__________________
|
2013-06-02, 19:00 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Pendeloquee nie ma potrzeby abyś głodna się spać kładła. Lekką kolację spokojnie możesz zjeść nawet 2h przed snem. Nie ma co się męczyć tymi czterema godzinami bo organizm będzie "magazynował" zasoby ze śniadania.
Ja na początku odchudzania unikałam kolacji w ogóle i mi wytłumaczono, że jak nie będę jadła to i tak będzie odkładał organizm tłuszcz na "gorsze czasy" z kolejnego porannego posiłku mimo, że dietetycznego. BeeAnn jesteś dokładnie przykładem tego, że jak szybko schudniemy to i szybciutko przybierzemy. Po schudnięciu powraca się do poprzednich nawyków zamiast na stałe zmienić sposób odżywiania. Ja też na gwiazdkę za wszelką cenę chciałam osiągnąć pełen pułap wagi i udało się... Ostatnie dni były wręcz mordercze... Efekt taki, że na Wielkanoc miałam już prawie +10 Teraz udało mi się większość zrzucić ale muszę mocno trzymać się w ryzach.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 19:13 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
hej Dziewczyny
przygarniecie i mnie? bo potrzebuję silnej grupy wsparcia w walce ze swoimi zbędnymi kilogramami. Mam 174 cm wzrostu i startuję z wagą 85 kg. Cel wymarzony t0 67 kg, natomiast mój cel realny (na razie) to 75 kg. Motywację już mam, ale potrzebuję wsparcia jeśli chodzi o stronę praktyczno-fizyczną czyli ćwiczenia. Pomożecie? |
2013-06-02, 19:16 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
white_rose witaj i powodzonka
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 19:17 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Marina, wiem, wiem, dlatego postanowiłam, że już kolejny raz do tego nie dopuszczę. to zbyt mocno niszczy mnie fizycznie, ale jeszcze bardziej psychicznie. od kilkunastu dni już się zabieram do diety, ale za każdym razem znajdę jakąś wymówkę, żeby się jeszcze najeść liczę, że jutro w końcu się uda, bo już tego nie wytrzymuję... mam nadzieję, że będziemy się nieźle wspierać i będzie chociaż trochę łatwiej zresztą najgorsze są dla mnie pierwsze trzy dni, potem już jakoś leci
__________________
|
2013-06-02, 19:19 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Super, że jest nas aż tyle. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej Jutro rano dokładnie się zważę (oczywiście w samej bieliźnie albo i bez - zawsze to trochę mniej będzie), ale obawiam się, że to moje 119 się potwierdzi. oby nie więcej. Mam zamiar ważyć się 2 razy w tygodniu. Chciałam raz na tydzień ale pewnie nie wytrzymam :P Dziewczyny piszcie codziennie co jadłyście, ile kalorii no i w ogóle jak postępy. Moja dieta już teraz opiera się na niskim indeksie glikemicznym - głównie ze względu na cukrzycę ale nie tylko. Z chleba zrezygnowałam całkowicie ale jem chrupkie pieczywo z biedronki - just fit. Lubię niebieskie z sezamem ale czerwone - zwykłe też jest pyszne. Ma mało kalorii, węglowodanów i ja się nim najadam. Zwykle jem 3 kromki i coś na wierzch. Ale przyznaję się zdarzają mi się wpadki i to coraz częściej. Np. słodycze - a nie powinnam. Cukrzycę mam wyrównaną, biorę insulinę. Przed ciążą schudłam 14kg. ale potem stres zaczęłam zajadać cukierkami no i teraz jest 2 kg do przodu. a raczej było półtora tygodnia temu. teraz pewnie więcej. od jutra nie ma zmiłuj. biorę się ostro za siebie.
|
2013-06-02, 19:21 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Z całego serca życze powodzenia ! Polecam ćwiczenia z Mel B naprawde dają popalić! oraz picie czerwonej herbaty tez dużo pomoże przy wysiłku :d
Trzymam kciuki : ) |
2013-06-02, 19:21 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
|
2013-06-02, 19:32 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Ech ze stresem mam tak samo, że zajadam wszystkie problemy. Dodatkowo jestem taką p. ipką , że jak coś mi leży na sercu to będę to dusiła w sobie i za żadne skarby nie powiem, że coś mi się nie podoba. Boję się, że z tego wszystkiego dostanę jakiś wrzodów, albo innego cholerstwa.
malinka też jadłam chrupkie pieczywo, ale nie podeszło mi, a poza tym zauważyłam, że jedząc np 3 kromki chrupkiego pieczywa za godzinę jestem znowu głodna i w sumie zjadam więcej kcal niż gdy zjem kanapki z 2 kromek razowego żytniego pieczywa ( też just fit z Biedronki). Marina dziękuję, rozjaśniłaś mi już wiele, zaczynam rozumieć że na diecie nie powinno czuć się głodu . Kupiłam dzisiaj marchewkę i będę przegryzała na podwieczorek i drugie śniadanie youandmeFOREVER planuję ćwiczyć z Mel B, znalazłam na youtube ćwiczenia i jutro jadę z pierwszą serią. Wcześniej kilka razy ćwiczyłam z Chodakowską, ale Mel B bardziej do mnie przemawia. Jest bardziej żywiołowa
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga |
2013-06-02, 19:38 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Czerwoną herbatę też polecam. a przy zaparciach i innych tego typu problemach jakąś herbatkę z senesem. Ale nie jakoś strasznie często i nie za dużo bo z tym łatwo przesadzić.
__________________
Waga wyjściowa : 119 (03.06.2013) Cel pierwszy: 118-117-116,7 (17.06.2013) -115-114-113-112-111-110-109 Cel drugi: 108-107-106-105-104-103-102-101-100-99 Cel trzeci: 98-97-96-95-94-93-92-91-90-89 Cel czwarty: 88-87-86-85-84-83-82-81-80 |
2013-06-02, 19:46 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
BeeAnn ja na razie od tygodnia dopiero dobrze się trzymam bo co się zabierałam to po dwóch dniach się kończyło dietowanie.
Kiedyś też tak jak Ty stosowałam głodówki... przez 14 dni potrafiłam tylko pić i ewentualnie coś skubnąć jedzenia aby tabletki przejeść. Brałam dziesiątki tabletek odchudzających, wyniszczyłam organizm, spowolniłam metabolizm i tyle dobrego. Teraz tylko ćwiczenia + dieta. Od lipca chodziłam na aerobic... 3-4 razy w tyg.po 2 h. Od maja coś nie mogę się spiąć i powrócić ale przyjdzie czas i się zbiorę Youandmeforever zdrowsza jest zielona bo czerwona w dużych ilościach sprawia, że jelita stają się bardziej leniwe. Malinka świetny pomysł z pisaniem menu. Ja jestem aktywna także na innym wątku i tam właśnie piszę i bardzo mi pomaga. Niestety kaloryczności nie wyliczam już teraz, kiedyś wszystko liczyłam i ześwirowałam od tego... straciłam ochotę na odchudzanie, dlatego teraz jem tak na oko Proponuję jeszcze może zrobić podpisy z wagą obecną i planowaną, o wiele przyjemniej się chudnie zmieniając cyferki Pendeloquee cieszę się, że chociaż troszkę mogłam pomóc Trochę się naczytałam o odchudzaniu jednak o wiele trudniej jest się zastosować do tego Wiadomo też, że każdy organizm jest inny, inaczej chudnie i to co jednemu pomaga na drugiego nie będzie działało. Aby nie było zaparć trzeba zapewnić organizmowi odpowiednią ilość błonnika. Na mnie działa także kiwi, śliwki suszone, czy otręby z jabłkiem przepite wodą przegotowaną. Co dzień rano pół godziny przed pierwszym posiłkiem wypijam szklankę wody z cytryną aby podkręcić metabolizm. To jak mamy podawać menu to ja mam takie na jutro: I sałatka owocowa (ananas świeży + melon + otręby truskawkowe + orzechy włoskie + jogurt naturalny) II chleb nordlander + polędwica swojska + ogórek zielony + rzodkiewka + sałata rzymska III ananas świeży IV roladki parowane z piersi kurczaka z mozzarella, szpinakiem i pomidorami suszonymi + fasolka szparagowa V koktajl truskawkowy z miętą (powinnam białko ale kupię pierwszy raz świeże polskie truskawki)
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-06-02, 20:01 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Cytat:
---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Ja mam trochę problem z obiadami. Mój mąż pracuje i to fizycznie więc nie wystarczą mu moje lekkie obiadki. Muszę to jakoś poukładać i pewnie gotować dwa obiadki. Moje prawdopodobne menu na jutro: I - Dwie kromki chrupkiego pieczywa Just fit z sezamem, 2 plasterki polędwicy sopockiej, pół pomidora II - serek wiejski, pół pomidora III - Filet z piersi kurczaka duszony, surówka z marchewki IV - Jogurt naturalny z truskawkami V - Jajko na twardo, ogórek, 1 kromka chrupkiego pieczywa Z tym pieczywem to będę nudna. Nie znalazłam jeszcze fajnej alternatywy dla niego więc jak na razie musi być to. Boję się trochę spadków cukru więc pewnie wprowadzę sobie tak jak kiedyś na 2 śniadania 1 batonika z ziarnami zbóż lub coś innego co ma mało kalorii. Ale jutro spróbuję tak. No i rowerek - godzina dziennie - mam nadzieję, że się nie złamię.
__________________
Waga wyjściowa : 119 (03.06.2013) Cel pierwszy: 118-117-116,7 (17.06.2013) -115-114-113-112-111-110-109 Cel drugi: 108-107-106-105-104-103-102-101-100-99 Cel trzeci: 98-97-96-95-94-93-92-91-90-89 Cel czwarty: 88-87-86-85-84-83-82-81-80 Edytowane przez malinka_111 Czas edycji: 2013-06-02 o 20:02 |
|
2013-06-02, 20:14 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 580
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Hmm dokładnie się nie zastanawiałam, w zasadzie jestem pewna tylko śniadania
I - 2 kromki chleba żytniego, polędwica z indyka, kiełki rzodkiewki, kawa z mlekiem II - szklanka soku z marchwi III - gyros z kurczaka, sałata lodowa, sos czosnkowy z jogurtu naturalnego, kiełki rzodkiewki IV - jakiś owoc, ewentualnie sałatka owocowa V - twarożek, ewentualnie serek wiejski Ustaliłam sobie że co poniedziałek będę się ważyła i mierzyła (chodzi mi po głowie jeszcze czwartek - samo ważenie), jutro ćwiczę z Mel B i przejdę się do dalszej Biedronki
__________________
Biorę się za siebie: Wzrost: 176 cm Waga : 107,8 - 105 - 100 - - 95 - 90 - 85 - 80 Moja biżuteria Zapraszam na mojego bloga Edytowane przez pendeloquee Czas edycji: 2013-06-02 o 20:19 |
2013-06-02, 20:16 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wielkie odchudzanie od 3 czerwca - pierwszy cel 10 kg. Razem raźniej!
Moje menu na jutro dopiero powstaje. Zazwyczaj rano przy śniadaniu decyduję ostatecznie co zjem. Zdecydowanie pojawią się kiełki, bo sama je sobie wyhodowałam Dodatkowo mam plan biegać albo robić krótki zestaw ćwiczeń rano.
Trzymam za nas wszystkie kciuki, pierwszy krok już zrobiłyśmy |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:57.