Zdrowa Dieta od 10.06 – Wspólna Mobilizacja

[Potyczka]

Witajcie Dziewczyny!
Zakładam grupę wsparcia dla tych z Was, które chciałyby, tak jak ja, poprawić swój wygląd i stan zdrowia poprzez dietę, pielęgnację i ćwiczenia.
Nad moim planem dietetycznym dopiero pracuję, dlatego dałam sobie czas do 10go – na rozsądne zaplanowanie posiłków i treningów, ułożenie zbilansowanej diety no i pozbycie się z domu niezdrowych produktów
Moja dieta będzie oparta głównie o warzywa, ryby, mięso, jajka, orzechy, i owoce. Planuję ograniczyć produkty przetworzone i pamiętać o piciu wody i łykaniu magnezu. Jeśli chodzi o treningi, to jak tylko pogoda się poprawi i przestanie być tak okropnie mokro, wracam do biegania i jeżdżenia na rolkach, a od lipca będę chodzić na siłownię.
Mój cel to spalić nadmiar tłuszczu, ujędrnić ciało i w efekcie, poczuć się lepiej we własnej skórze Wagą tak naprawdę średnio się przejmuję, ale wczoraj pokazała ona 62 kg, a pamiętam że najlepiej się czułam przy 55.
Zakładam nowy wątek, bo trudno jest przebić się przez istniejące, a dobrze jest mieć motywującą grupę, która wesprze, doradzi, podzieli się swoimi sposobami na zdrowe chudnięcie i kopnie w dupę w razie potrzeby

Zapraszam Was dziewczyny, piszcie ile ważycie, ile chcecie schudnąć i jaką metodą

A oto lista śmiałków

Dziewczyny, tabelka z Excela coś mi się wykrzaczała tutaj, więc stworzyłam plik w Google Docs: https://docs.google.com/spreadsheet/...0E&output=html
Dajcie znać, czy macie do niego dostęp i czy widzicie tabelkę?
Zastanawiam się nad dodaniem rubryk 'cel' (czyli np. zdrowe odżywianie, pozbycie się cellulitu) i 'metody'. Jak sądzicie?

[paula689]

Ja ci potowarzyszę pomimo iż jestem w innym wątku, ale dodatkowa motywacja nie zaszkodzi. Mam 172 cm i ważę 68,6 kg i chcę osiągnąć wagę 58-59 kg

[Potyczka]

Witaj Paula, jakie masz sposoby na schudnięcie? Mnie bardzo determinuje pogoda, jak jest szaro i smutno to chce mi się siedzieć w domu i pożerać niezdrowe rzeczy, ale jak tylko wyjdzie słońce to mam pełno zapału do biegania, chodzenia na rolki i zdrowego odżywiania. Czekam zatem na słońce, bo dziś póki co padaka

[Liyiah]

cześć dziewczyny, dołączam do Was.

Co prawda moje "zdrowe odżywianie + ćwiczenia" zaczęłam TEORETYCZNIE dawno temu. Praktycznie jednak nie jestem wystarczająco zmotywowana żeby trzymać się mocno swojego planu i stąd efekty są jakie są (albo raczej ich nie ma) ;P

Moim celem jest przede wszystkim wyszczuplenie talii i brzucha. Zawsze z tymi miejscami miałam największy problem :/

Mój cel to... hmm... 64 cm w talii (na początek), na dzień dzisiejszy mam 68.

Jeśli macie rady bądź znacie sposoby w jaki sposób można pozbyć się brzuszka to piszcie koniecznie!

[0llcia]

cześć dziewczyny mój cel to - 5 kg do 20.07 - idę na weselę do kuzynki i chcę wyglądać jak człowiek jak zobaczę 5 z przodu będę dumna
ale moim największym problemem to cellulit na udach i z nim najbardziej chciałabym powalczyć

[neversaynever91]

Hej, mogę dołączyć?

[lina_09]

Hej, jeśli nie macie nic przeciwko to się dołączę

Mam 165cm wzrostu i przy tym ok. 64kg to lekka przesada, mimo że większość czasu ten nadmiar i tak jest starannie schowany pod sukienkami czy dopasowanymi spodniami. Marzy mi się zrzucić na początek jakieś 5kg, a potem spróbować dojść mniej-więcej do 55kg
Ale jak się nie uda to też dobrze, bo główny cel to jednak poprawić swoją dietę, ostatnie miesiące to masakra, zajadanie smutków i dużo syfu.

[paula689]

Napisane przez Potyczka

Witaj Paula, jakie masz sposoby na schudnięcie? Mnie bardzo determinuje pogoda, jak jest szaro i smutno to chce mi się siedzieć w domu i pożerać niezdrowe rzeczy, ale jak tylko wyjdzie słońce to mam pełno zapału do biegania, chodzenia na rolki i zdrowego odżywiania. Czekam zatem na słońce, bo dziś póki co padaka

Jeść co 3-4h, kiedy jadłam tak przez tydzień schudłam 1,5 kg, a teraz zaczęłam nieregularnie jeść i waga stoi w miejscu Może niech każda napisze swoje wymiary, wagę początkową i docelową i mogłabyś dołączyć to dane do pierwszego posta

[Potyczka]

Napisane przez Liyiah

Jeśli macie rady bądź znacie sposoby w jaki sposób można pozbyć się brzuszka to piszcie koniecznie!

Liyiah, ja zaplanowałam sobie najpierw bieganie i jeżdżenie na rolkach, w ramach spalenia nadmiaru tłuszczu, a jak już trochę ze mnie zejdzie (a u mnie też głównie gromadzi się w okolicach brzucha) to wtedy pójdę w jakieś ćwiczenia modelujące, typu hula hop, czy brzuszki

Napisane przez 0llcia

cześć dziewczyny mój cel to - 5 kg do 20.07 - idę na weselę do kuzynki i chcę wyglądać jak człowiek jak zobaczę 5 z przodu będę dumna
ale moim największym problemem to cellulit na udach i z nim najbardziej chciałabym powalczyć

Hej Ollcia. Masz dużo czasu na te 5 kg, na pewno się powiedzie! A z cellulitem też planuję powalczyć, dietą, ćwiczeniami i pielęgnacją - dobrze będzie się wymieniać obserwacjami co działa

Napisane przez neversaynever91

Hej, mogę dołączyć?

Jasne, witaj

Napisane przez lina_09

Hej, jeśli nie macie nic przeciwko to się dołączę

Mam 165cm wzrostu i przy tym ok. 64kg to lekka przesada, mimo że większość czasu ten nadmiar i tak jest starannie schowany pod sukienkami czy dopasowanymi spodniami. Marzy mi się zrzucić na początek jakieś 5kg, a potem spróbować dojść mniej-więcej do 55kg
Ale jak się nie uda to też dobrze, bo główny cel to jednak poprawić swoją dietę, ostatnie miesiące to masakra, zajadanie smutków i dużo syfu.

To mamy bardzo podobne cele Myślę, że wspólnymi siłami damy radę, wymieniając się pomysłami na zdrowe posiłki, bo te się czasem kończą i korci aby zadzwonić po pizzę

Napisane przez paula689

Jeść co 3-4h, kiedy jadłam tak przez tydzień schudłam 1,5 kg, a teraz zaczęłam nieregularnie jeść i waga stoi w miejscu Może niech każda napisze swoje wymiary, wagę początkową i docelową i mogłabyś dołączyć to dane do pierwszego posta

U mnie zdaje egzamin jedzenie 3-4 razy w ciągu dnia, jak jem częściej to mam wrażenie, że mój żołądek nie wyrabia. Dobry pomysł z tymi wagami i wymiarami, dziewczyny piszcie

Jak mija Wam piątek? Ja póki co bez śniadania wizja nauki na jutrzejszy egzamin odbiera mi apetyt. Planuje sobie obiady na następny tydzień i jak widzę taką rozpiskę to zaczynam wierzyć, że może to się udać A to moje chyba setne podejście, tyle że, mam wrażenie, najsensowniejsze ze wszystkich. Wy też już się milion razy zaczynałyście odchudzać i za każdym razem kończyło się to katastrofą?

[fatass]

Potyczka, witaj! Nawet nie wiesz jak miło zobaczyć wątek na którym podstawą ma być zdrowe jedzenie, CO WIĘCEJ jak widzę, jakaś świadomość tego zdrowego jedzenia faktycznie jest W większości wątku czyta się "jadłam mniej i zdrowiej", a jak przyszło co do czego i dziewczyna wypisała swoje przykładowe menu to nie tylko ręce opadały, ale generalnie wszystko opadło od razu Tym bardzie się cieszę, że stworzyłaś taki wątek i chętnie będę Was podczytywać i zaglądać! Życzę powodzenia, trzymam kciuki!

P.S.
Polecam przepisy do wypróbowania z tego bloga - http://smakoterapia.blogspot.com/201...glutenowa.html - cała masa zdrowych zamienników, bezglutenowców itp
Oraz tutaj d poczytania trochę mądrych i ciekawych rzeczy o odżywianiu - http://www.tlustezycie.pl/2012_04_01_archive.html

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez paula689

Jeść co 3-4h, kiedy jadłam tak przez tydzień schudłam 1,5 kg, a teraz zaczęłam nieregularnie jeść i waga stoi w miejscu Może niech każda napisze swoje wymiary, wagę początkową i docelową i mogłabyś dołączyć to dane do pierwszego posta

Prawda jest taka, że to czy zjesz 5 posiłków (co 3h) w ciągu dnia, czy tylko 3 pisiłki (po 5h) to nie ma to żadnego wpływu na metabolizm. Natomiast może jedząc co te 3h po prostu inaczej jesz? Mniejsze porcje? Lub wybierasz lepsze produkty ? Zastanów się na tym, bo wpływ ilości zjadanych posiłków na metabolizm został już obalony No i nie załamuj się Powodzenia!

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez Potyczka

Wy też już się milion razy zaczynałyście odchudzać i za każdym razem kończyło się to katastrofą?

Wcześniej przez 17 lat . Bo niestety zawsze mi wciskano, że mniej znaczy lepie i tak od głodówki, do głodówki - kopenhaska, norweska, 1000kcal, kapuściana, owocowa i wszystkie chyba inne cuda. A po takiej diecie zawsze szybciuko kilogramy wracały. Efekt koniec końców taki, że po tych wszystkich dietach po 17latach ważyłam więcej niż 17lat wcześniej zaczynając się odchudzać lol ....

Tym razem nie tyle przeszłam na dietę co zaczęłam jeść z głową. Tak jak piszesz. Bez przetworzonego jedzenia, konserwantów, sztucznych dodatków. Żadnych gotowców. Jedzenie możliwie najlepsze jakościowo. Zwiększyłam liczbę kalorii z ilości wyjściowej, do obecnie 1800kcal na dobę. Nie jem produktów glutenowych, bo okazało się po 3-miesiącach odstawienie, że wyraźnie mi nie służą. Poza tym 3x tydzień ćwiczę siłowo przez ok godzinkę, a później 30 min aeroby.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez 0llcia

cześć dziewczyny mój cel to - 5 kg do 20.07 - idę na weselę do kuzynki i chcę wyglądać jak człowiek jak zobaczę 5 z przodu będę dumna
ale moim największym problemem to cellulit na udach i z nim najbardziej chciałabym powalczyć

Zerknij - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=283 - może pomoże

[Liyiah]

Ja też nie raz podchodziłam do odchudzania.

Któregoś razu skończyło się to dla mnie tragicznie, tak, że od tego momentu - czyli od ok 4 lat - mam totalny wstręt do słowa "dieta" ;P

Wyszczuplenie, wyrzeźbienie ciała - TAK, ale tylko za pomocą zdrowego odżywiania i ruchu.

A co do jedzenie co 3, 4h - własnie u mnie też nigdy to nie przynosiło efektów.

Za to kiedy jakiś czas temu spędziłam okragły miesiąc na szkoleniu, gdzie mieszkałam w hotelu i miałam zapewnione 3 posiłki dziennie - oczywiście o stałych godzinach - schudłam ok 4 kg.

Nie jadłam mało. Na śniadanie był szwedzki stół więc jadłam WSZYSTKO na co tylko mialam ochotę i ile chciałam ;P
Obiady były w ogromnych porcjach. (fakt, nie zawsze zjadałam wszystko :P)
Jedynie kolacje troszkę skromniejsze, codziennie o godzinie 19.

do tego nie podjadałam między posiłkami i prawie nie jadłam slodyczy

[Melia123]

Cześć Dziewczyny!
Dołączam się jeśli mogę.
Ja na brzuch ćwiczę hip hop abs i mogę powiedzieć, że jest całkiem skuteczny, ale bardziej chodzi mi o zgubienie cellulitu, który jest dla mnie bardzo uciążliwy. Stosowałyście kiedyś body wrapping? Jest to skuteczne? Kupiłam dziś maskę na uda i zastanawiam się nad wypróbowaniem w taki właśnie sposób. A Wy jakie macie sposoby na cellulit?
Pozdrawiam

[paula689]

Napisane przez Melia123

Cześć Dziewczyny!
Dołączam się jeśli mogę.
Ja na brzuch ćwiczę hip hop abs i mogę powiedzieć, że jest całkiem skuteczny, ale bardziej chodzi mi o zgubienie cellulitu, który jest dla mnie bardzo uciążliwy. Stosowałyście kiedyś body wrapping? Jest to skuteczne? Kupiłam dziś maskę na uda i zastanawiam się nad wypróbowaniem w taki właśnie sposób. A Wy jakie macie sposoby na cellulit?
Pozdrawiam

Witam cię i tu niestety muszę się pogodzić, że tamten wątek umarł śmiercią naturalna:d A próbowałaś masaż bańkami chińskimi??

[Melia123]

Napisane przez paula689

Witam cię i tu niestety muszę się pogodzić, że tamten wątek umarł śmiercią naturalna:d A próbowałaś masaż bańkami chińskimi??

No niestety umarł.
Nie próbowałam, miałam je już kupić, bo mam niedaleko domu hurtownię kosmetyków, ale psikus, bo wykupione zostały wszystkie, atrakcyjną cenę miały. A Ty próbowałaś?

[paula689]

Próbowałam i widziałam jakiś tam efekt po tygodniu stosowania, ale brak mi motywacji

[annje]

Czesc, moge dolaczyc? Watek w sam raz dla mnie Planuje zgubic kilka nadprogramowych kilogramow, pozbyc sie tluszczu z okolic talii. Od jakiegos czasu staram sie zmienic nawyki zywieniowe, cwicze. Niestety gubi mnie nieregularnosc posilkow w ciagu dnia, wieczorne uczty i ukochane weglowodany
Obiecuje poprawe i mam nadzieje, ze zmotywujemy sie wzajemnie do osiagniecia naszych celow.

[Tusia forte]

Witam! Ja tez chce dołączyć Oczywiście moją największą zmorą jest wystający brzuszek A cellulit swoją drogą, aczkolwiek zaczęłam go gubić odkąd ćwiczę z Ewą Chodakowską. Nogi i pośladki ujędrniły się! Zamierzam popracować nad regularnymi posiłkami i niepodjadaniem słodyczy.
Razem łatwiej, damy radę dziewczyny!

[cataleya4243]

Hej
jesli moge chcialabym sie przylaczyc mam 156cm wzrostu i 50kg
od ponniedzialku zdrowa dieta i jak najwiecej cwiczen. razem razniej

[Caramelli]

Ooooo, ja też chciałabym dołączyć!

Zamierzam zacząc dietę Dukana-proszę, nie krytykujcie tego. Wiem, że ta dieta jest dośc inwazyjna, ale niestety jest jedyną na której potrafię wytrzymać przez dłuższy czas :/ głównym powodem jest to, że mam tendencje do zatrzymywania wody w organizmie-puchnę jak balon, moje kostki, łydki i palce wyglądają strasznie, a na Dukanie szybko traci się wodę.
Będę też ćwiczyć z Chodakowską, bo z racji pracy w której spędzam jakieś 10-12 godzin dziennie nie mam kiedy iść na siłownię.
To już jutro!!!

[Muertil]

też bym chętnie się przyłączyła. Ja mam podobnie jak Paula - 169 cm, ok 69 kg, niedawno urodziłam dziecko i chciałabym ważyć właśnie ok 59 kg.
U mnie sytuację komplikuje dzieciaczek - mam problem z ćwiczeniami, bo mało śpi w ciągu dnia.
Ograniczenia co do diety, gdyż karmię piersią - ograniczenia standardowe i brak możliwości jedzenia produktów mlecznych, gdyż maluch ma skazę białkową. Ale nie chcę się poddać i zamierzam schudnąć mimo wszystko!

[alarunka]

Cześć dziewczyny. Z chęcią przyłączę się do Waszej diety. Szczerze przyznam się, że nie wiem ile ważę, bo nie posiadam wagi, ale przypuszczam, że przy wzroście 169 ważę 60-63 kg. Ale dla mnie nie liczy się cyferka, a wygląd wizualny przede wszystkim. Powiedzmy-10 kg mniej i czułabym się fantastycznie! Mam nadzieję, że z Waszym wsparciem się uda.

Dieta Wyeliminowałam ze swojej diety ziemniaki, makarony, sosy, sól, chleb, smażone mięso, masło, oleje, słodycze, cukier. Ograniczam się także z alkoholem, ale wiadomo idą upalne dni, będzie ciężko. Ale na pewno odpada piwo. Nie będę jadła także wieprzowiny, bananów i ryżu, bo go po prostu nie znoszę. Przede wszystkim jeśli mięso bądź ryby to gotowane na parze bądź smażone na teflonie bez tłuszczu.

Ćwiczenia Nie cierpię ćwiczeń. Szybko się męczę i zapał mija. Chodzi mi oczywiście o konkretny program. Za to co będzie mi towarzyszyło tego lata to rower. Dużo jazdy na rowerze. Mam zamiar wykupić też karnet na siłowni, bo lubię pobiegać na bieżni i pojeździć na speedowskim rowerku.

[mrasnie]

Przyłączę się, jeśli można.
Więc mam prawie 18 lat, 160 cm wzrostu, a kilogramów? Nie mam pojęcia, nie mam wagi (może lepiej? ;>) Ale mam za to problem z brzuchem, nie lubię tego pana. Jest za duży! za gruby! za zły!
Odchudzam się od zawsze, jeśli można tak to nazwać... ale nie wracajmy do przeszłości, liczy się tu i teraz. Zamierzam zmienić coś w swoim wyglądzie, bo mnie to przytłacza. Mam też dość słów rodziny, że "mam taką budowę". G... prawda, a ja im udowodnię, że można. Bo można. Mam nadzieję, że dzięki wzajemnym oparciu osiągnę swój cel. Wierzę w to mocno!
Ja zaczynam od dzisiaj. Żadnych konkretnych diet, po prostu zdrowo, mniej, regularnie oraz ćwiczenia, zwłaszcza bieganie, kocham to, serio.

[alarunka]

mrasnie w sumie też już zaczęłam stosować moje zalecenia i na razie idzie mi świetnie.

a jak z innymi?

[Caramelli]

Nooo... ja czekam dzielnie do jutra, nastawiam się psychicznie, itp

[fatass]

Napisane przez alarunka

Dieta Wyeliminowałam ze swojej diety ziemniaki, makarony, sosy, sól, chleb, smażone mięso, masło, oleje, słodycze, cukier. Ograniczam się także z alkoholem, ale wiadomo idą upalne dni, będzie ciężko. Ale na pewno odpada piwo. Nie będę jadła także wieprzowiny, bananów i ryżu, bo go po prostu nie znoszę. Przede wszystkim jeśli mięso bądź ryby to gotowane na parze bądź smażone na teflonie bez tłuszczu.

Cześć

Wiesz co, dieta trochę do przemyślenia jeszcze. Zwłaszcza jeśli chodzie o tłuszcze. Wszechobecna tłuszczofobia narobiła strasznego zamieszania. Nie wolno rezygnować z tłuszczy ZWŁASZCZA jeżeli chcesz schudnąć. Niewiele rzeczy pomaga tak w walce z nadwagą i jednocześnie wpływa tak korzystnie na poprawę zdrowia jak zdrowe tłuszcze. Margaryny odpadają, bo to tłuszcze utwardzone, ale masło, w niewielkich ilościach jak najbardziej! Nie widzę powodu, dla którego postanowiłaś z niego zrezygnować? Tak samo oleje mogą być dobre. Najlepszy zdecydowanie kokosowy. Poza tym z tłuszczy mion. generalnie oleje z orzechów, orzechy, tłuszcze rybne, smalec (do smażenia), żółtka z jaj, nasiona itp.

Wyeliminowałaś z diety też ziemniaki, ryż, makarony, pieczywo ... powiedz mi więc w jakich produktach będziesz dostarczać pełnowartościowe węglowodany? Płatki i kasze?

[alarunka]

Masło w niewielkich ilościach, np. do usmażenia jajka sadzonego-okej. Oleju i tak nie używam-chyba, że robiłam frytki. Za to moja dieta będzie zawierała jajka, serki białe, dużo warzyw, owoców, ryb i drobiu, jogurtów.. (kaszy, ryżu i makaronu nie nawidzę, więc i tak nigdy go nie jadłam).

[agnlan]

Witam dziewczyny! Dołączam się!Całe wakacje odchudzania :P ważę 62kg. JUTRO- STARTUJEMY!!

Proponuję by pisać codziennie pod koniec dnia co kto jadl itp. :P

[alarunka]

Myślę, że to fajny pomysł, w razie braku inspiracji, można od kogoś przepis odgapić

[paulaa1502]

Hej! Od jakiegoś czasu (około 2 miesięcy) zaczęłam się inaczej odżywiać, wyeliminowałam zbędne produkty i co Wam powiem spadło i to sporo Ciężkie było takie przerzucenie się z dnia na dzień np. na kawę bez cukru ale warte

[Potyczka]

Dziewczęta, dziś nasz wielki dzień
Co do mojej historii odchudzania to za każdym razem podchodziłam do tematu radykalnie i najmniejsze potknięcie skutkowało stwierdzeniem, że już nie ma sensu
Wiem, że są produkty z których nie zrezygnuje i nie są to szalenie zdrowe rzeczy, np serek wiejski, ale jest to takie szybkie, smaczne i dające pole do popisu jedzenie, że nie potrafię go wykluczyć. Albo chleb od czasu do czasu, czy makaron, czy nawet panierowany kotlet
Ale myślę, że przy znacznym ograniczeniu cukru, soli i produktów przetworzonych, zobaczę różnicę dość szybko.

Wczoraj przejechałam na rolkach 20 km! Gdyby nie ta burza wieczorem, to dzisiaj też bym poszła

Jestem za tym, żeby wypisywać swoje jadłospisy, aktywność fizyczną i wszystko co nas motywuje i pomaga utrzymać cel. Ja jestem na etapie ściągania sportowych aplikacji na telefon, które mierzą pokonany dystans, liczbę spalonych kalorii, robią ładne zestawienia i sugerują plany treningowe

fatass - znam dietę Paleo i gdybym była mniej wybredna (dzieciństwo na pierogach, naleśnikach i ciastach), miała więcej czasu na zakupy, miejsc gdzie dostanę sprawdzoną żywność i przede wszystkim więcej pieniędzy, poszłabym w to na 100%, ale jako że tego wszystkiego nie mam to owszem, inspiruje się tą dietą, ale nie odrzucę np nabiału i ziaren, jak pisałam wcześniej. Kalorii też nie będę liczyć, bo to nie na moje nerwy Fajnie, że przyszedł do nas ktoś obeznany w temacie, będzie nam się obrywać za jedzenie owsianki i twarogu

Melia123, annje, Tusia forte, cataleya4243, Caramelli, Muertil, alarunka, mrasnie, agnlan, paulaa1502 witajcie

Caramelli - zgadzam się z tym co napisała fatass (swoją drogą, uroczy nick). W tłuszczach rozpuszczają się niektóre witaminy i chociażby z tego powodu nie powinnaś z nich rezygnować, ale zrobisz jak uważasz, powodzenia