wolontariuszka:) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-02-12, 21:45   #61
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: wolontariuszka:)

Też się obawiam hospicjów, bo jestem niedoświadzona.. poza tym chyba za wrażliwa.. Nie wiem ,ale chyba zacznę od czegoś innego.
Pomyślałam o domu dziecka. Mogłabym np. przychodzic i zajmowac czas dziecku, bawic się, albo też pomogac w nauce.. Chętnie bym to robiła

Aninku, na pewno potrzebują! MOżesz wuszukac w necie różne placówki i ich ogłoszenia, zastanowic się na spokojnie w domku nad różnymi i pójsc już prawie zdecydowana, dopytac co i jak.
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-12, 21:52   #62
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
Dot.: wolontariuszka:)

Pewnie się już tu wypowiadałam, ale...
Sama mam 16 lat, w zeszłym roku rozpoczęłam 'pracę' w wolontariacie i 2 razy w tygodniu chodzę do świetlicy socjoterapeutycznej. Tam bawię się z dziećmi, rozmawiam, odrabiam lekcje itp.
Jeśli któraś nie jest do końca pewna czy będzie umiała odnaleźć się w hospicjum, patrzeć na cierpienie dzieciaczków to może na początek świetlica?

Co do domu dziecka - trzeba być na 100% zdecydowanym, że wolontariat to na dłuższą metę. Dzieci bardzo się przywiązują do opiekunów i później źle przeżywają rozstanie...
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-12, 22:04   #63
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez natalka2 Pokaż wiadomość
Co do domu dziecka - trzeba być na 100% zdecydowanym, że wolontariat to na dłuższą metę. Dzieci bardzo się przywiązują do opiekunów i później źle przeżywają rozstanie...
Wiem o tym.. Dlatego daję sobie czas..
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 13:37   #64
alternatywa
Rozeznanie
 
Avatar alternatywa
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 535
Dot.: wolontariuszka:)

co się tyczy wrażliwości i silnej psychiki. ja od ponad 5 lat leczę się na ciężką depresję, a między czasie pracowałam w Domu Opieki Społecznej. jestem bardzo wrażliwa i często mam ciężkie dni, ale tą pracę kochałam ponad wszystko. to właśnie wrażliwych ludzi potrzeba w takich miejscach. może to brzmi nieprawidziwie, ale dopiero po podjęciu takiej pracy zaczyna się to rozumieć. byłam z siebie dumna. bo jeśli nie ja im pomogę to kto? mogą trafić na kogoś złego, niewrażliwego, kogoś kto swoją pracę będzie wykonywał mechanicznie. wrażliwość to magiczna cecha, pozwala dostrzec więcej.
__________________

alternatywa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-23, 17:22   #65
LauraS.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
Dot.: wolontariuszka:)

Dziewczyny a czy jest ktoras z Was z Wrocławia i wie gdzie mozna sie zglosic zeby zostac wolontariuszka?czy musze isc do jakiegos centrum wolontariatu czy moge poprostu pojsc do domu dziecka i powiedziec ze chce zajmowac sie dzieciakami? mam 20 lat.
LauraS. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 01:50   #66
women101
Zadomowienie
 
Avatar women101
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 539
GG do women101
Dot.: wolontariuszka:)

Odświerzam wątek dziewczęta czy ,któraś wspolpracuję z Poznańskimi placówkami?
women101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:00   #67
hospicjum
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
Dot.: wolontariuszka:)

W hospicjum mozna zostać wolontariuszem. Są dwa rodzaje wolontariatu: medyczny- gdzie się poświęca czas i uwagę pacjentom oraz akcyjny-gdzie się pomaga przy różnych akcjach.
W tym roku ruszy duża akcja dotycząca wolontariatu w hospicjach, zostanie ona skierowana do szkół ponadgimnazjalnych.
Ja na początku podchodziłam z dużym dystansem do wolontariatu w hospicjum, ale zostałam akcyjnym, pomagałam przy akcjach, różnych imprezach i tak zostało do dziś.
hospicjum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-26, 15:04   #68
hospicjum
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
Dot.: wolontariuszka:)

Bardzo często można sopotkać się z tym, że przychodzą młodzi ludzie np fryzjerka i czesze pacjentów, obcina włosy w ramach wolontariatu z drugiej strony mozna poczytać książke , zabrać młodego pacjenta na spacer, do kina.
hospicjum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 13:16   #69
taka_sobie_ja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 637
Dot.: wolontariuszka:)

a wiecie coś na temat EVSu? Wolontariatu Europejskiego? Ja na coś takiego wyjechałam można by dłuuuugo pisać ale zasada jest taka, że można wyjechać za granicę na okres do 12 miesięcy na wolontariat (os. w wieku 18-30 lat). Projekty różne, poprzeczne i podłużne.
__________________
www.pajacyk.pl / zapuszczam włosięta
taka_sobie_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-14, 13:53   #70
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: WOLONTARIAT - ważne!

Polecam bazę organizacji pozarządowych na ngo.pl, lub szukanie na własną rękę - domy opieki, domy dziecka itp.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 17:32   #71
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: wolontariuszka:)

Dziewczyny które pracowały w domach dziecka. Pracowałyście z dziecmi w jakim wieku? Bo ja od poniedziałku zaczynam prace w wolontraiacie z tymi najmłodszymi. (dzieci od pół roku do 2 lat) Czy któraś ma doświadczenie w pracy z takimi dziećmi? Czy takie maluchy szybko się przywiązują? Bo dzisiaj jak miałam spotkanie organizacyjne, byłam w szoku weszłyśmy z koleżanką na sale do tych maluchów..i szok.. każde dziecko wyciąga rączki żeby je nosić, bawić..przytulać. Jaka jest praca z takimi dziećmi?
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-25, 22:23   #72
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: wolontariuszka:)

Przez rok byłam wolontariuszką u osób niepełnosprawnych, chodziłam wtedy do liceum i była to moja pierwsza styczność z niepełnosprawnością...pom imo początkowych problemów, łez przełamałam się i było super...Nauczyłam się radości od moich podopiecznych, optymizmu, uśmiechu...
Teraz miałam przerwę dość długą - 4 lata - i chcę znowu zacząć być wolontariuszką...
Myślałam o Domu Dziecka - nawet byłam ostatnio - i co mnie zaskoczyło Pani nie przyjeła mnie za dobrze, na wstępie powiedziała, że nie ma za dobrych doświadczeń z wolontariuszami i gdyby nie to, że moja koleżanka tam jest wolontariuszką i na Nią się powołałam pewnie nie miałabym co liczyć na dalszą rozmowę..
Mam czekać do wtorku i zobaczymy co Pani powie...Na szczęśćie to nie jedyna placówka w moim mieście więc jak nie tu to gdzie indziej...
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-27, 11:24   #73
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które pracowały w domach dziecka. Pracowałyście z dziecmi w jakim wieku? Bo ja od poniedziałku zaczynam prace w wolontraiacie z tymi najmłodszymi. (dzieci od pół roku do 2 lat) Czy któraś ma doświadczenie w pracy z takimi dziećmi? Czy takie maluchy szybko się przywiązują? Bo dzisiaj jak miałam spotkanie organizacyjne, byłam w szoku weszłyśmy z koleżanką na sale do tych maluchów..i szok.. każde dziecko wyciąga rączki żeby je nosić, bawić..przytulać. Jaka jest praca z takimi dziećmi?

trudna. zważywszy na to, iż potrzeba akceptacji,miłości,dotyku u tych dzieci jest o wiele większa.
i przywiązaują się bardzo szybko. musisz pamietać o dwóch najważniejszych rzeczach . 1. wyłącz emocje. 2.zawsze ale to zawsze musisz być u nich, kiedy mówisz, że będziesz.

dasz radę.
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-27, 18:01   #74
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
trudna. zważywszy na to, iż potrzeba akceptacji,miłości,dotyku u tych dzieci jest o wiele większa.
i przywiązaują się bardzo szybko. musisz pamietać o dwóch najważniejszych rzeczach . 1. wyłącz emocje. 2.zawsze ale to zawsze musisz być u nich, kiedy mówisz, że będziesz.

dasz radę.
właśnie wróciłam do domu po pierwszym dniu Było ciężko..na początku naprawdę.chciało mi się tak płakać najbardziej kiedy zobaczyłam dziewczynkę z chorobą sierocą pierwszy raz w zyciu widzialam żeby roczna dziecwyznka "huśtała sie" z taką siłą jak ja wzięłam na ręce i prztuliłam, to mała zaczęła...nucić..
A wy ..spotkałyście dzieci z chorbą sierocą?
Ale dzieciaki naprawde przesłodkie. wszytskie chca być przytulane i głaskane czuję że się spełnie w tej roli
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 07:56   #75
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: wolontariuszka:)

nie spotkałam się.

ciesze się ,że odnajdujesz się w tej roli, wolontariat to naprawdę super sprawa.

powodzenia dalej i trzymam kciuki za Ciebie
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 18:14   #76
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: wolontariuszka:)

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
nie spotkałam się.

ciesze się ,że odnajdujesz się w tej roli, wolontariat to naprawdę super sprawa.

powodzenia dalej i trzymam kciuki za Ciebie
dziękuje baardzo Jutro znowu jadę już się nie mogę doczekać tych słodziaków
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 09:00   #77
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: wolontariuszka:)

proszę.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 12:11   #78
-onna-
Raczkowanie
 
Avatar -onna-
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 121
Dot.: wolontariuszka:)

Znalazlam watek wiec moze i ja sie wypowiem
W liceum pracowalam jako wolontariuszka z dziecmi ktore mialy problemy w nauce, organizowalam z przyjaciolka takie popoludnia dla dzieci ktore wlasnie sobie nie radzily a my moglysmy pomoc. Zazwyczaj byly to dzieci z podstawowki.
Bylam tez w takiej organizacji "klub osmiu wspanialych" i tam organizowalismy juz na wiesza skale integracyjne dyskoteki dla dzieci biednych i niepelnosprawnych, zbieralismy prezenty na wigilie dla dzieci z ubozszych rodzin itd. W miedzyczasie pracowalam tez w takim przedszkolu dla dzieci z problemami.

Jak wyjechalam do Angli zaczelam prace w ksiegarni (oxfam) z ktorej dochod idzie na charytatywne cele - powiem szczerze to chyba byla najnudniejsza forma wolontariatu

A ostatnio udalo mi sie wyjechac na miesiac do Indi. Bylam tam wolontariuszka i pracowalam z dziecmi z hiv i adis, z dziecmi ze slumsow i w centrum adopcyjnym z takimi kilkutygodniowymi maluchami . Z tymi starszymi dziecmi przeprowadzalismy lekcje - (matematyka, angielski, plastyka, sport) ale generalnie chodzilo o to zeby spedzic czas z dziecmi bo one chyba tego najbardziej potrzebowaly. To bylo niesamowite doswiadczenie i z checia bym to powtorzyla. Dzieciaki byly wspaniale, i pomimo tego jak wyglada ich zycie, potrafia sie usmiechac i cieszyc z blachostek. Mysle ze ten wyjazd dopiero mi uswiadomil, jak wielu rzeczy w zyciu sie nie docenia..

Powiem szczerze jestem szczesliwa kiedy moge zrobic cos dla innych, i jak kiedys gdzies przeczytalam wolontariat to jest forma uzaleznienia
-onna- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 12:43   #79
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: wolontariuszka:)

onna a na jakiejs zasadzie do Indii wyjechalas?
nie balas sie?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-08, 12:55   #80
-onna-
Raczkowanie
 
Avatar -onna-
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 121
Dot.: wolontariuszka:)

Moj uniwersytet (studiuje w angli) organizowal wlasnie taki wyjazd w ramach wolontariatu. Razem ze mna wyjechalo 25 osob. Czy sie balam? Przed wyjazdem nie, bo nie zdawalam sobie sprawy jak to bedzie wygladać, pozatym bylam zbyt podekscytowana . Bedac tam, mielismy jedna bardzo nieprzyjemna sytuacje i wtedy sie balam bo nie czulam sie bezpiecznie. Niektorzy z nas wrocili wczesniej, ja powiem szczerze tez sie nad tym zastanawialam ale ciesze sie ze zostalam do konca bo spotkalo mnie jeszcze wiele pozytywnych sytuacji
-onna- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 13:55   #81
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: wolontariuszka:)

podziwiam za odwage i troche zazdroszcze doswiadczenia

ja zawsze chcialam wyjechac gdzies daleko do afryki czy gdzies ale coz to tylko plany .marzenia checi
a dalko do realizacji
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 17:36   #82
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: wolontariuszka:)

A ja od dzisiaj jestem wolonatriuszką w szpitalu dziecięcym na oddziale onkologii. Jak na pierwszy raz to było super, maluchy są cudowne i wcale a wcale nie widać że są chore. Zresztą przy zabawie ja wcale o tym nie myślałam, dopiero jak wracałam do domu uświadomiłam sobie jak chore są te dzieci. Ale o tym się nie myśli.

Onna - Kochana, jak ja Ci zazdroszczę Indii...ja zawsze marzyłam i marzę, żeby wyjechać tam własnie jako wolonatriuszka. Jestem zakochana w tym kraju...ale boję się tak sama jechać tam...i nie wiem jak można taki wolontariat zagraniczny załatwiać...tyle słyszy się o oszustach...
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 17:59   #83
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: wolontariuszka:)

noi ang u mnie jest bariera bo znac trzeba b.dobrze
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-08, 18:01   #84
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: wolontariuszka:)

ja w ciągu studiów byłam wolontariuszką w świetlicy opiekuńczo - wychowawczej, w klinice psychiatrii i w szpitalu dziecięcym na oddziale hematologii. po studiach przerwałam wolontriat, ale brakuje mi tego i zamierzam znowu chodzić do dzieciaków do szpitala.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-09, 11:04   #85
-onna-
Raczkowanie
 
Avatar -onna-
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 121
Dot.: wolontariuszka:)

Brook, angielskiego zawsze da sie nauczyc, ja w liceum prawie niezdalam z angielskiego, a teraz studiuje w angli
Morenica, zdecydowanie odradzam jechanie samemu tymbardziej w rejony ktore potrzebuja pomocy.. Tam moze byc naprawde niebezpiecznie. Co do oszustow to racja ja chyba tez bym sie bała załatwiać cos tylko przez internet.. A w polsce nikt nie organizuje takich wyjazdow?

Ja tez zawsze chcialam wyjechac gdzies daleko na wolontariat, ale szczerze mowiac nigdy nie przypuszczalam ze mi sie to uda. Az tu pewnego dnia, zobaczylam ogloszenie i udalo sie.. Takze dziewczyny pamietajcie ze zycie jest pelne niespodzianek i nigdy nie wiadomo co nas spotka kolejnego dnia
-onna- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-10, 17:29   #86
taka Ona 20
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 281
Dot.: WOLONTARIAT - ważne!

hej
a jakie trzeba mieć wykształcenie żeby zostać wolontariuszką?
i czy znacie może jakieś wolontariaty w Bydgoszczy?
taka Ona 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:19   #87
agusia1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
Dot.: wolontariuszka:)

zależy gdzie chcesz być wolontariuszka... w jakiej organizacji, Fundacji itd. generalnie są przeszkolenia dla nowych osób a czasami wystarczą dobre chęci ....
ja udzielam sie w Fundacji, wcześniej w Stowarzyszeniu - robię to dla własnej satysfakcji, jestem typem społecznika
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie."
agusia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 18:13   #88
meg:*
Raczkowanie
 
Avatar meg:*
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 99
Dot.: wolontariuszka:)

we mnie od lat siedzi taka potrzeba pomocy innym, ale zawsze brakowało mi chyba odwagi aby się w ten sposób udzielać (wyjątek-akcje wośp) odwagi aby przełamać nieśmiałość

jednak dziś zapisałam się na szkolenia do centrum wolontariatu i choćby nie wiem co a pójdę! że chcę to wiem, ale pod skórą po prostu czuję, że muszę spróbować ...

-onna- gratuluję odwagi, doświadczenia z tego wyjazdu muszą być niesamowite
__________________
tymczasowo za granicą
meg:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 22:17   #89
joyeuxe
Wtajemniczenie
 
Avatar joyeuxe
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 862
Dot.: wolontariuszka:)

Właśnie od dłuższego czasu przymierzam się do zostania wolontariuszką. Mam wolne wieczory, które spędzam samotnie, więc dlaczego nie mogę ich wykorzystać pomagając innym, tym bardziej, że tego chcę? Nie znam Warszawy, nie wiem gdzie mogę się zgłosić, może któraś wolontariuszka ze stolicy mi pomoże? Nie będę ukrywać, że bardzo mnie interesuje praca z dziećmi w domu dziecka, oraz dzieciaczkami na oddziale onkologicznym.

Ale gdzieś indziej także bardzo chętnie pomogę.

Czy któraś z warszawskich wolontariuszek da mi jakieś instytucje gdzie jest zapotrzebowanie na wolontariuszy?
joyeuxe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-17, 18:30   #90
justyna2639
Zakorzenienie
 
Avatar justyna2639
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
Dot.: wolontariuszka:)

Hej Ja jestem wolontariuszką w poradni i pomagam odrabiać lekcje. Mam do Was pytanie, może macie jakieś pomysły na jakieś ciekawe zabawy związane z ortografią? Tak żeby zachęcała a nie odstraszała. Może jakieś strony znacie, bo ja póki co znajduję same z podręcznikami...
justyna2639 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.