Scent Bar

[tymena]

Napisane przez czarnazuzia1

czy to przez ten zwis?

Ja byłam na imprezce firmowej

[gryx82]

Napisane przez hecate

a mnie to sie marzy takie slizganie sie we dwoje na oliwie ale wiem, never gonna happen

A tu niby ja naughty jestem...

[rachela]

Napisane przez tymena

Ja byłam na imprezce firmowej

A ja na małym piwku... Tylko że w domu samotnie stały cztery butelki. Takie niekochane i smutne... Nie mówcie, że na moim miejscu przeszlibyście obok nich niewzruszeni!

(P.S. W życiu nie zgadniecie, ile razy poprawiałam to zdanie; ta klawiatura jest chyba bardziej pijana ode mnie ).

[SpanishMyszka]

Napisane przez Sabbath

Wiesz, Myszko... Jakby to ująć... W ogóle dobrze jest zastanowić się zanim się zajdzie w ciążę...

No tak...

Napisane przez mskladaczek

Gratulowac
Wyniki byy sporo wczesniej, niz bylo to zapowiedziane

Gratulacje

Napisane przez rachela

(P.S. W życiu nie zgadniecie, ile razy poprawiałam to zdanie; ta klawiatura jest chyba bardziej pijana ode mnie ).

[MAMAANTOSIA]

Witam Wszystkich. Mam pytanie: Czy sobotnie trójmiejskie spotkanie jest aktualne, bo coś mi się kojarzy, że mowa była o drugim lutym?

[annmarie]

Napisane przez rachela

W przerwach między kolejnymi zwisami Wizażu - jestem napruta jak ruski czołg
Aaaale fajny stan

"Kocham Was"

Kurde, u mnie też flaszeczki stoją i nawet Sprite do nich w lodówce... Ale po wczorajszym wolę nie - dwóch dni z rzędu w kibelku nie zniosę...
Zostanę na Zielonej Herbatce

Napisane przez hecate

ide zrobic popcorn, moze grzanca to tez sie wstawie

Wiedziałam, że czegoś zapomniałam ostatnio kupić... Ja chcę popcorn Kurde, Tesco do północy, może bym zdążyła...

[rachela]

Biegnij, Ann, biegnij ;]

Ja już uciekam spać, głowa coraz bardziej ciąży... I jeszcze ten leniwy Burzum w głośnikach...

[hecate]

Napisane przez rachela

Biegnij, Ann, biegnij ;]

Ja już uciekam spać, głowa coraz bardziej ciąży... I jeszcze ten leniwy Burzum w głośnikach...

jaka mila kolysanka

ja katuje In Flames ostatnio

mam ciagle wizje tego jajora czarnego w misce... flashbacki mam, rzygam...

[tulipanka]

Magdo - gratuluję 4

Tylko to oryginalna, full wypas, niemiecka limitowanka i w supermarketach jej nie uswiadczysz
Upolowalam () ja w Arenie.

hoho, prawie niedostępna w Polsce, może jakaś próbka?

Napisane przez gryx82

A to tulipany pachną?

No ja na przykład pachnę!

Myślicie, że moja przerwa już się skończyła?

[miss natasha]

dziś cały dzień robię jako doradca personalny
najpierw zwizytowała mnie koleżanka i pomagałam jej wypełniać aplikację na studia przez UCAS [milusie formularzyki, doprawdy] a tak właściwie, to przeprowadziłam ją przez to od A do Z, potem byłam na zakupach z mamą [wypróbuję to zachwalane mleczko do ciała Bielendy, co ponoć przypomina OI ] a jak wróciłam, to najpierw sprawdzałam list motywacyjny i referencje TŻta [bo oczywiście wysyła swoją aplikację na NAJOSTATNIEJSZĄ chwilę] a potem wybieraliśmy razem portfolio i do teraz siedzimy nad kolejnym formularzem.
Nerwowo się wykończę

ale ale - ktoś tu wspominał o drinkach, czyżbym się myliła?

[mskladaczek]

Napisane przez gryx82

A to tulipany pachną?

Watpliowsci jakies masz
Nasza Tulipanka zawsze ladnie pachnie

Napisane przez tulipanka

hoho, prawie niedostępna w Polsce, może jakaś próbka?

Kurde, malo co zawalu nie dostalam
Sprawdzilam na oficjalnej stronie Lenora ()- jest tam wersja tulipkowa=>
http://www.lenor.de/classic/produkte/orangentulpe
Nie kupilam podroby

edit/ eeeeee, ide spac, zamiast probka, przeczytalam podrobka i sie strachu niepotrzebnie najadlam.


Dziekuje za gratulacje.
Ciesze sie ogromnie, ale zapomnialam sie napruc

[nefernefer35]

Ale cisza tutajLiczyłam na Was! Nie moge spac i sie rozbijam po Wizazu.Wypiłam mocna kawe po irlandzku i koniec ze snem buuuu

[rachela]

Napisane przez mskladaczek

Ciesze sie ogromnie, ale zapomnialam sie napruc

Hahaha
Ja właśnie po ośmiu godzinach wróciłam do świata żywych - w nocy budziłam się co godzinę, nie chciało mi się spać (!). Obok łóżka leży pusta butelka po mineralce. Że co, że ja? Ja, pijana?

[Eenax]

Napisane przez hecate

jam po prysznicu naoliwiona calosciowo , tz mnie nie tknie teraz nawet bo jakos nie lubi jak jestem 'tlusta'

a mnie to sie marzy takie slizganie sie we dwoje na oliwie ale wiem, never gonna happen.

E tam oliwa. Trzeba poszukać klubu gdzie są walki w kisielu.

Raz brałam udział w takiej zabawie .
Super sie bawiłam. Jedyny wymóg jaki istniał to być w skąpym bikini (tzn. takie normalne standardowe bikini z stanikiem z trójkątów i wyciętymi majcioszkami) lub topless. W zamian za branie udziału w zabawie miało sie cały wieczór drinki na koszt klubu.

Drugi mój występ to walka w błocie.
Jesuuuu!!! Nie macie pojęcia jaka to boska zabawa dla prawie 30 letniej próchnicy taplać sie w błocie, ciapać w tym błocku, tarzać sie w błocie, przewracać w tym błocie itp.

Teraz do kompletu brakuje mi jeszcze wojny pomidorowej. (ale nie wiem czy będę brała udział lub jeśli będę brała to kiedy).

A dziś od rana mam super humor.
Jechałam sobie rano pociągiem ciut zatłoczonym. Wiadomo wszystkie miejsca obsadzone większość ogląda czarny krajobraz za oknem, czyta 4 stronicowe ulotki z Tesco lub oczyszcza szaliki z kłaczków.

Jak mało kiedy dziś w pociągu było sporo osób starszych. Na siedzeniach "pierwszeństwa" siedziały raczej osoby w sile wieku (30-40).
I usilnie starały sie nie widzieć osób starszych. Jakaś kobieta (K) niewytrzymała i do pierwszego faceta (F) z brzegu (na miejscu inwalidzkim) wypaliła:
K: czy pan jest niepełnosprawny fizycznie?
F: Nie
K: aaaa to znaczy ze umysłowo!
F: (popatrzył sie z furia w oczach, zapowietrzył itp.)
K: No musi być chyba pan jakoś niepełnosprawny skoro wokoło tyle starszych osób a pan nie ustąpił im miejsca zwłaszcza ze jest oznakowane
F: ciskając gromy w kobietę szybko się ulotnił

[Contax]

Napisane przez MAMAANTOSIA

Witam Wszystkich. Mam pytanie: Czy sobotnie trójmiejskie spotkanie jest aktualne, bo coś mi się kojarzy, że mowa była o drugim lutym?

Dobrze Ci się kojarzy zerknij tu => http://www.wizaz.pl/forum/showthread...193750&page=31

[Margot45]

A ja miałam szampana w lodówce... tzn. nadal mam, zeby mi się Wizaż nie wieszał to bym się wczoraj przyłączyła do tej imprezy

Chciałam coś napisać a propos pociągów i debili nimi jeżdżacych, ale sił mi już braknie. Napiszę tylko tyle, ze następnego kretyna, który sobie będzie przy mnie nabiał wietrzył, osobiście weń kopnę

[Eenax]

Napisane przez Margot45

Chciałam coś napisać a propos pociągów i debili nimi jeżdżacych, ale sił mi już braknie. Napiszę tylko tyle, ze następnego kretyna, który sobie będzie przy mnie nabiał wietrzył, osobiście weń kopnę

Oj Margot nie bądź niedobra. Panu poprostu się rozporek zepsuł i co miał biedaczek zrobić? A co by było gdyby on nie był świadomy tego ze ma zepsuty rozporek?

[rachela]

Ja ostatnio miałam "przejście" w tramwaju.
Znacie taki typ dupków, co to stają w drzwiach z papierosem w łapie, i ostatni dymek z lubością wydmuchują DO środka?? No cóż, jakiś tydzień temu siłą się powstrzymywałam, żeby gościa z glana nie wyje, tfu, nie wyfrunąć z tego tramwaju.
Powstrzymał mnie widok jego obitej i wysoce niesympatycznej gęby w połączeniu z dwoma metrami wzrostu i... no cóż, moje kobiece dni. Ale kiedyś jak mnie szlag definitywny trafi, to będę walić gdzie popadnie, nie patrząc czy to byczek czy chuchro

[Margot45]

Napisane przez Eenax

Oj Margot nie bądź niedobra. Panu poprostu się rozporek zepsuł i co miał biedaczek zrobić? A co by było gdyby on nie był świadomy tego ze ma zepsuty rozporek?

Obawiam się, ze będę niedobra, nawet bardzo. W kwestii rozporka może sobie nawet zębami przytrzymać, kwestia wygimnastykowania - ale ja nie o tym.
Do szału mnie doprowadzaja faceci, którym się wydaje, ze są eleganccy (taa, garniturek, półbuciki, krawacik - nota bene wiazany już w pociągu) a siadają w środkach transportu jakby chcieli przećwiczyć szpagat, względnie jakąś mniej mi znaną pozycję jogi. A już najpiękniejsze jest jak sobie taki siądzie i założy noge na noge, w taki sposób, że osoba która chciałaby usiaść obok względnie naprzeciwko chcąc nie chcąc robi za wycieraczkę.
Jednego takiego "gentlemena" do końca życia chyba nie zapomnę: wszdł do przedziału, strój jak powyżej, laptop (!) na kolankach, a gość zdjał buty i połozył nogi na siedzeniu naprzeciw. W przedziale pełnym (no, nie do końca pełnym, ale sam nie był) pasażerów...
OK, może się starzeję, a moze po tylu latach dojazdów jeszcze się nie przyzwyczaiłam, ale podobne sytuacje wyprowadzaja mnie z równowagi i tak jak Rachela napisała - mam ochotę walic, gdzie popadnie, niezależnie od pory miesiaca.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

Jednego takiego "gentlemena" do końca życia chyba nie zapomnę: wszdł do przedziału, strój jak powyżej, laptop (!) na kolankach, a gość zdjał buty i połozył nogi na siedzeniu naprzeciw. W przedziale pełnym (no, nie do końca pełnym, ale sam nie był) pasażerów...

[rachela]

Margot, no wiesz, tak się gapić na biednego zapracowanego... Było zaproponować masaż stóp i drinka z palemką...

A tak na serio, skąd się takie niewychowane typy biorą?!

[Margot45]

Napisane przez rachela

Margot, no wiesz, tak się gapić na biednego zapracowanego... Było zaproponować masaż stóp i drinka z palemką...

A tak na serio, skąd się takie niewychowane typy biorą?!

Palemkę bym mu chętnie zaproponowała. Taką świąteczną - 1,80m długości. Najlepiej, zeby sobie wetknął w jakiś ciasny otwór

A skąd się biorą? Jak się wychowuje dzieci w stylu "usiądź syneczku, tak, wejdź sobie na ławeczkę (w butkach oczywiście, że ktoś tam potem moze usiąść to nieistotne)" to mnie akurat nie dziwi, ze takie ćwoki z nich potem wyrastają. Obojga płci. Tylko jakoś nie lubię mieć takiich w bliskim otoczeniu...

Myszko, nie mdlej jak się jeździ pociągami to różne osoby i sytuacje się napotyka - o paniach robiących pełny makijaż nie wspomnę, włacznie ze stwaniem na środku przedziału i czesaniem włosów. Takich długich, do połowy pleców - głowa w dół i czeszemy, czeszemy

[homyk]

Margot, ale masz przygody w tym pociągu

[rachela]

Napisane przez Margot45

włacznie ze stwaniem na środku przedziału i czesaniem włosów. Takich długich, do połowy pleców - głowa w dół i czeszemy, czeszemy

Aaaaaaa! Zeszłabym. Trupem


A potem jakiś biedak kończy na wycieraczce z liściem na gębie, bo żona znalazła długie blond włosy na marynarce męża

[Margot45]

Dobra, już nic więcej nie mówię, przeszło mi. Ale słowo daję, ze takie przygody potrafia czasem nieźle wyprowadzić z równowagi....

Poczekam jeszcze tylko, czy ktoś nie wpadnie na pomysł nitkowania zębów - wtedy się nie powstrzymam i opiszę

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

Myszko, nie mdlej jak się jeździ pociągami to różne osoby i sytuacje się napotyka - o paniach robiących pełny makijaż nie wspomnę, włacznie ze stwaniem na środku przedziału i czesaniem włosów. Takich długich, do połowy pleców - głowa w dół i czeszemy, czeszemy

Różni są ludzie, ale żeby buty zdejmować ? ()

Nie zazdroszczę ci tych sytuacji

[Margot45]

Napisane przez SpanishMyszka

Różni są ludzie, ale żeby buty zdejmować ? ()

Wiesz, zdejmować jak zdejmować, mnie się samej zdarza czasem zsunąć pantofle i postawić nogi na nich, zwłaszcza jak jest upał +30 stopni - ale kłaść nogi na siedzeniu naprzeciw to rzeczywiście szczyt....

[tymena]

Napisane przez Margot45

Myszko, nie mdlej jak się jeździ pociągami to różne osoby i sytuacje się napotyka - o paniach robiących pełny makijaż nie wspomnę, włacznie ze stwaniem na środku przedziału i czesaniem włosów. Takich długich, do połowy pleców - głowa w dół i czeszemy, czeszemy

Margot

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

Wiesz, zdejmować jak zdejmować, mnie się samej zdarza czasem zsunąć pantofle i postawić nogi na nich, zwłaszcza jak jest upał +30 stopni - ale kłaść nogi na siedzeniu naprzeciw to rzeczywiście szczyt....

Otóż to, szczyt i zarazem przesada

[_Adelajda_]

czesc babeczki
wracam do swiata zywych

a srodki komuniakcji to jest cos tak okropnego ze az mi słabo...
mam nadzieje ze do poźnej starosci nie bede musiala z nich korzystac