|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2008-04-05, 17:57 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
szatynka czy blondynka?
Mam takie pytanie. Jak myślicie czy wracać do blondu z takiego koloru jak mam na zdjęciu? Czy trudno będzie mi w ogóle wrócić i czy w ogóle się opłaca. A jeśli tak czy mogłybyście polecić mi jakąś dobrą farbę blond/rozjaśniacz..Sama nie wiem..ostatnio chodzi mi po głowie blond. Naturalnie kiedyśtam byłam blondynką, ale to było kiedyś A i jeszcze pytanie do grzywki, w sumie mam niskie czoło i część osób mowi mi, zebym zrezygnowała, a część, że ładnie mi w grzywce i zastanawiam się czy ją zapuszczać czy zostawić, a może zmienić na ukośną?
http://img136.imageshack.us/my.php?i...scn5372bc5.jpg
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2008-04-05 o 21:57 Powód: załączenie zdjecia |
2008-04-05, 18:07 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Treść usunięta
|
2008-04-05, 18:09 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 27
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Opłaca!!!
Widzę, że masz ten sam typ urody co ja i ten sam kolor z którego ja wychodziłam na blond Ale samo wychodzenie nie jest takie proste Ja najpierw sama swoje włosy potraktowałam rozjaśniaczem palette (takim o 7 tonów), wyszła marchewa of course i to taka rażąca. Na drugi dzień nałożyłam farbe loreala blond popielaty, co odrobinę zgasiło kolor i z takim rudym biegałam przez miesiąc. Następnie pasemka u fryzjerki i juz byłam blondynką Od tamtej pory co 3 miesiące sama robię rozjaśniaczem palette, ale szukam czegoś lepszego bo mi odrosty żółte zostają zawsze... Ale ogólnie nie jest źle zdeterminowana byłam |
2008-04-05, 19:01 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Dla porównania moje stare bez grzywki i w jaśniejszych:
http://img249.imageshack.us/my.php?i...scn2762py2.jpg Oraz kolor jaki chciałabym uzyskać. Taki jak ma Olsen. Myślicie realnie, że dałoby radę? http://img529.imageshack.us/my.php?i...7e524vnvo8.jpg Dziękuję dziewczyny za opinię Co do rozjaśniacza Palette, to ja generalnie Palette nie ufam. Sama kiedyś przekombinowałam z rozjaśniaczem Loreala i skutki były opłakane, własnie Marchew
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2008-04-05 o 22:03 |
2008-04-05, 19:09 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Moim zdaniem lepiej ci bez grzywki, jeśli już to może jakaś inna na ukos i nie taka gęsta. Co do koloru to ciemny ładnie wydobywa kolor twoich tęczówek ale w jaśniejszych też ślicznie wyglądałaś. Z własnego doświadczenia wiem, że farbowanie jest męczące więc jeśli na tym zdjęciu bez grzywki to twój naturalny kolor to postawiłabym właśnie na naturalność. Rozjaśniacza niestety żadnego ci nie polecę bo nie znam się na tym Dodam jeszcze że jesteś bardzo ładną dziewczyną
__________________
White Lies - Bigger Than Us |
2008-04-05, 19:21 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Cytat:
http://img153.imageshack.us/my.php?i...fdsffdgfu7.jpg Niestety nie widzę szans powrotu do takiego koloru. Moje włosy przeszły zbyt wiele farbowań i wyniszczania. Głupia byłam, ale teraz zostaje mi jedynie pofarbować. I pytanie czy wyjdzie mi blond, bo boję się rudego.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2008-04-05 o 22:03 |
|
2008-04-05, 20:47 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Treść usunięta
|
2008-04-05, 21:57 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Prosze załączaj zdjęcia w załącznikach
|
2008-04-05, 22:07 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
No to ładnie- podpadłam. Przepraszam.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-04-06, 11:12 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 270
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Moim zdaniem zdecydowanie lepiej Ci w jasnych włosach.Tak jak tutaj jest super https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...postid=7133485
i na tym "rodzinnym"zdjęciu też.Myślę,że warto spróbować wrócić z powrotem do Twojego naturalnego koloru,choć może to trochę potrwać.Nie obraź się,ale w ciemnych włosach wyglądasz tak jakoś zwyczajnie,nie wiem,może to kwestia ujęcia.
__________________
Chodzi o to, rozumiesz, że są takie chwile,
kiedy patrzysz na wszechświat i myślisz: "A co ze mną?". I możesz usłyszeć, jak wszechświat odpowiada: "No a co z tobą?". Przede wszystkim rób to, co jest najlepsze dla ciebie. Dzięki temu życie bedzie o niebo łatwiejsze. |
2008-04-06, 12:12 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Ależ ja jestem zwyczajna Nie kazdy ma predyspozycje do bycia niezwyczajna czy nadzwyczajna.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-04-06, 13:08 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
hmm .... szczerze mówiąc to ja bym Ci doradziła grzywke na bok . zdecydowanie lepiej wygląda , a i oczy by Ci bardziej odsłoniła ;] co do farbowania - to powrót do blondu chyba nie byłby najlepszy na Twoim miejscu nie farbowałabym całkowicie włosów , a jedynie dodała kilka rozjaśniających pasemek , które dodają twarzy uroku odrazu byłby duuużo lepszy efekt ! lub jeśli chciałabyś bardziej na siebie zwrócić uwage to można również użyć mocniejszego makjiażu , ale to już jak to woli ;P
p.s masz niesamowitą barwe oczu ! Sorki , że pisze posta pod postem , ale nie dało mi rady edytować ;/ jeszce wróce do blondu - owszem ten kolor jest śliczny , ale jeśli np masz predyspozycje do ciągłego zaczerwianiania się to stanowczo odmawiam ! wiem jak to jest blond pasuje do osób o bladej cerze , które rzadko się rumienią itp . Lecz jeśli takich predyspozycji nie masz to świetnie ! co do zabarwienia ... myśle że byłoby to możliwe uzyskac taki kolor włosów , ale do tego trzeba miec odpowiednią farbe i najlepiej pójść do fryzjera , który już "te swoje cuda" zrobi ;] Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2008-04-06 o 14:53 Powód: post pod postem |
2008-04-06, 14:03 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Dziewczyny dziękuję Wam za opinię. Jutro chyba się wybiorę do fryzjera i zmienię grzywę na bok, ale chyba zostanę przy tym kolorze. A to z tego względu, ze dowiedzialam się, ze takie calkowite maglowanie na blond kosztowaloby mnie 300zl
Poki co nie mam takiej kasy, a zresztą w pt mam imprezę, na ktorej muszę jako tako wyglądac. Nad blondem jeszcze pomyslę. Nethia Nie rumienię się, ale niestety mam problematyczną i nadwrazliwą cerę; chociaz zawsze wydawalo mi się, ze raczej przy rudosciach uwydatniają się niedogodnosci. A co do tęczowek, to dziękuję- jedyna 'rzecz' jaką w sobie lubię Moze tego nie widac, ale ta farba nie byla taka jednolita, tylko to byly 3 odcienie wymieszane i trochę takiej śliwki węgierki. Przynajmniej taki polysk.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-04-06, 16:19 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
No widzisz , a przy blondzie - wszystkie niedogodności są niestety widoczne ;/ też zawsze mi się wydawało , że to właśnie dziewczyny z rudymi włosam mają problemy , ale doszłam do wniosku , że nie tylko one ;P przy ciemnych włosach to nie jest aż takie widoczne ... A co do połysku - to fakt był widoczny 300 zł ? jestem w szoku :P to chyba dość drogiego masz tego fryzjera :P Aha i udanej imprezy ^^
|
2008-04-06, 18:31 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Heh wlasnie nie mam, bo nie bardzo mnie stać, tylko po prostu popytałam i taką mi cenę podali w kilku miejscach. Nie mam jakiegoś wybranego fryzjera, bo ciągle zmieniam. I moze tylko raz bylam w pelni zadowolona. Dziękuję za opinię w kazdym razie
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-04-06, 18:45 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Zdecydowanie bez grzywki i jasne włosy )) bardzo ładnie Ci w "naturze"
__________________
|
2008-04-06, 19:48 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 270
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Cytat:
Aha,jeszcze co do tego,że nie da się wrócić do naturalnego koloru...tu się nie zgodzę.Sama miałam na głowie po kolei "wszystkie kolory tęczy",a dziś mam swój naturalny odcień.Dało się.Przestałam farbować i choć trochę to trwało wróciłam do swojego koloru i uważam,że najbardziej mi pasuje.Ale to też nie tak,że sądzę,że zawsze naturalny kolor jest najlepszy.Zależy od osoby. A propos zaczerwienień-niezależnie od koloru włosów są one widoczne,tyle,że przy ciemnych jest może mniejszy kontrast.Ale tak czy siak je widać jeśli nie są zatuszowane Idąc tokiem myślenia,że "przy ciemnych włosach są mniej widocznie",to pewnie połowa jak nie więcej blondynek powinna przyciemnić włosy
__________________
Chodzi o to, rozumiesz, że są takie chwile,
kiedy patrzysz na wszechświat i myślisz: "A co ze mną?". I możesz usłyszeć, jak wszechświat odpowiada: "No a co z tobą?". Przede wszystkim rób to, co jest najlepsze dla ciebie. Dzięki temu życie bedzie o niebo łatwiejsze. |
|
2008-04-06, 20:14 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
ale to już zależy od cery tych blondynek :P bo większość jednak nie ma tendencji do zaczerwieniania sie i wtedy kolor blond im bardzo pasuje ale owszem nie wszystkim ^^ zresztą wiesz ... blondynki to blondynki ich inteligencja jest nie do przebicia
|
2008-04-06, 20:14 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
buddha Zgadzam się, ze mozna wrocic, ale jak mowisz jest to długodystansowe zadanie i wymaga cierpliwosci i scinania na krotko, znając siebie to nie wytrzymałabym długo, bo lubię zmiany i wlasnie mialam juz wszystkie kolory tęczy jak to ujęlas. Lubię zmieniać cięcia i kolory. Co do zaczerwieniem to wiadomo czy będę ruda czy blond, czy kasztan to cera jest cerą a problemy same nie znikną, chociaz mam nadzieję się z nimi uporac.
* W kazdym razie nie odebralam Twojego posta w zaden sposob negatywnie
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-04-08, 16:58 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Witam dziewczyny i dołączam się do dyskusji
Mój naturalny kolor to "mysi" blond. Zachciało mi się eksperymentowania z włosami (na szczęście u fryzjera) i zaczynałam od pasemek blond a w końcu miałam całe włosy rozjaśnione. Były niestety bardzo zniszczone tymi zabiegami i jakieś 2 tygodnie temu u fryzjera przefarbowałam się na delikatny brązik. Troszkę musiałam się przyzwyczajać Myję włosy codziennie i niestety już się wypłukał kolor, nie ma takiego połysku jak na początku i trochę przebijają rudości niestety. Teraz się zastanawiam czy dalej trwać przy ciemnych czy wracać do naturalnych cierpliwie, to znaczy bez rozjaśniania. Ja mam jasną cerę i wiecznie zaczerwienioną i dlatego zrezygnowałam też z blondu, ale z kolei brąz mam wrażenie dodaje mi lat W załączeniu ja jako blondynka,jako brunetka dopiero zrobię fotkę i załączę |
2008-04-08, 17:03 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
ja bym Ci doradziła powrót do naturalnego koloru ew. "złocisty miód" lub balejaż z przewagą brązu , bo jednak blond przy zaczerwianianiu się nie najlepiej komponuje ;/ czyli ogółem - brąz najlepiej by Ci pasował
|
2008-04-08, 17:17 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
ooo własnie złocisty miód - super brzmi i ewentualnie o czymś taki myślę, czyli blond taki złocisty, nie za jasny (odpada przy mojej cerze), nie za ciemny (nijaki)
kiedyś miałam coś w tym stylu (załączona fotka), ale zachciało mi się jeszcze rozjaśniać bardziej |
2008-04-08, 17:21 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
ja właśnie teraz mam taki złocisty miód i do tego taki mały balejaż ( pasemka blond + ciemniejszy blond itp ) do tego dużo pocieniowanych włosów - i przyznam , że świetnie mi to i odpowiada i komponuje ( bo tez czasem bywam zaczerwieniona :P )
|
2008-04-08, 17:33 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Zdecydowanie blond ^^
Polecam rozjaśniacz z Joanny [Super Blond] |
2008-04-08, 18:18 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 494
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
rozjasnij i pozbyj sie grzywki nie pasuje do Ciebie
|
2008-04-08, 20:45 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
Grzywka jak najbardziej powinna zostać ! ( jesli sie nie myle masz wysokie czoło , a w takim przypadku grzywka pasuje jak najbardziej ! )
[quote=Gatha;7165706]Zdecydowanie blond ^^ [quote] Gatha - przeciez Atabe_s pisała , że ma tendencje do zaczerwienianie sie , a gdy zrobi sobie blond to tymbardziej zwróci na te "zaczerwienienia" uwage - a chodzi o to by to zamaskowac |
2008-04-09, 18:37 | #27 |
Raczkowanie
|
fotki moich ciemniejszych włosów, ale wyszły trochę marchewkowe, fakt na początku były ciemniejsze i się już spłukały, ale lampa dodatkowo trochę zniekształciła kolor
a czoło faktycznie mam wysokie spostrzegawcza jesteś Nethia Edytowane przez kaska222 Czas edycji: 2008-04-09 o 19:40 Powód: post pod postem |
2008-04-09, 20:22 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
oo powiem Ci , że do twarzy Ci w "marchewkowym" kolorze i z grzywką przynajmniej jak dla mnie ;P odrazu inaczej ale jeszcze powróce do zaczerwieniania się - ja czasem tez mam taką tendencje , dlatego by to ukryc nakłam "ciemniejszy" makijaż ah śliczne fotki
|
2008-04-10, 09:54 | #29 |
Raczkowanie
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
dziękuję Nethia
brązowe kolory bardzo mi się podobają, po samym farbowaniu włosy były takie lśniące, wyglądały na grubsze, zdrowsze, zupełnie inne włosy a przy blondzie sporo musiały się nacierpieć i było to po nich już widać niestety na razie kupiłam szampon do włosów brązowych a potem będę myśleć co dalej z kolorem, na pewno nie wrócę do jasnego blondu - szkoda włosów |
2008-04-10, 13:05 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Płd ;]
Wiadomości: 693
|
Dot.: szatynka czy blondynka?
zgadzam sie ! przy blondzie wszystkie niedoskonałości odrazu widać :| brązowy wg mnie najbardziej pasuje , bo czarny - po 1 nie do kazdego pasuje i nie do każdej cery , po 2 - farbowana czerń nie wygląda zbyt ładnie .. lepsza już naturalna czerń
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.