Czy tabletki 72 h po powinny być ogólnodostępne?

[LoveMessages]

Tak jak w temacie?

Ja uważam, że jak najbardziej. Tyle już było wątków, że lekarz odmówił wypisania recepty więc chyba już lepiej by bez dodatkowych stresów udać się do apteki i kupić bez recepty. Na pewno ułatwiło by to wszystkim życie. I jak ktoś będzie po nią biegał jak po świeże bułeczki co chwila to już jego sprawa i jego zdrowie.
Ja osobiście skorzystałam raz jeden, kupując tabletkę w drogerii ( oczywiście nie w Polsce) i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że biegam po lekarzach, stresując się przy tym niemiłosiernie czy czasami nie trafię na jakiegoś opornego lekarza.

[mezaga]

Absolutnie nie powinny być ogólnodostępne. Hormony to nie cukierki, które można brać kiedy się chce i jak się chce. A szczególnie takie.

[klempaa]

Ja myślę, że powinna istnieć na pewno lista lekarzy w danej okolicy, którzy przepiszą taką tabletkę bez problemu - tacy przecież są, to, że ktoś trafił źle nie znaczy, że tylko tacy istnieją. Mam mieszane uczucia co do ogólnej dostępności np. właśnie w drogerii - chociaż z drugiej strony, kazdy odpowiada sam za siebie.
Ja mam lekarza, co do którego wiem i jestem pewna, że mogę zadzwonić o każdej porze dnia i nocy i gdybym miała taki problem, to receptę wypisze bez zbędnych komentarzy. Może poszukanie takiego lekarza - na wszelki wypadek i zanim taka sytuacja będzie miała miejsce - byłoby jakimś rozwiązaniem?

[Diablica_]

Napisane przez LoveMessages

Tak jak w temacie?

Ja uważam, że jak najbardziej. Tyle już było wątków, że lekarz odmówił wypisania recepty więc chyba już lepiej by bez dodatkowych stresów udać się do apteki i kupić bez recepty. Na pewno ułatwiło by to wszystkim życie. I jak ktoś będzie po nią biegał jak po świeże bułeczki co chwila to już jego sprawa i jego zdrowie.
Ja osobiście skorzystałam raz jeden, kupując tabletkę w drogerii ( oczywiście nie w Polsce) i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że biegam po lekarzach, stresując się przy tym niemiłosiernie czy czasami nie trafię na jakiegoś opornego lekarza.

Moim zdaniem TAK , TAK i jeszcze raz TAK

[paula78]

Ogólnodostępna w sensie, że każdy lekarz wypisze receptę bez kazania - tak, jak najbardziej tak.

[Chatul]

Ja uważam, że nie powinny być łatwo i ogólnodostępne. Jestem zdania, że jeśli dana kobieta wie, że w razie czego chciałaby skorzystać z tabletki PO, to powinna wcześniej zgłosić się do lekarza, który ustali, czy w ogóle może ona ją zastosować. Jeśli tak, to taka kobieta powinna otrzymać receptę, a następnie zrealizować ją. Choćby po to, by w razie czego móc tabletkę zażyć od razu po ryzykownej sytuacji, a nie czekać np. kilka godzin do rana na pierwszą otwartą aptekę czy drogerię.

[paula78]

Napisane przez Chatul

Ja uważam, że nie powinny być łatwo i ogólnodostępne. Jestem zdania, że jeśli dana kobieta wie, że w razie czego chciałaby skorzystać z tabletki PO, to powinna wcześniej zgłosić się do lekarza, który ustali, czy w ogóle może ona ją zastosować. Jeśli tak, to taka kobieta powinna otrzymać receptę, a następnie zrealizować ją. Choćby po to, by w razie czego móc tabletkę zażyć od razu po ryzykownej sytuacji, a nie czekać np. kilka godzin do rana na pierwszą otwartą aptekę czy drogerię.

A znasz sytuacje w ktorej nie mozna jej zastosować ? przeciez to nie cukierki żeby łykac po kazdym stosunku wiadomo, że wszystko ma skutki uboczne.

A żeby lekarz stwierdził czy mżesz ja zastosowac potrzeba badan chcoiazby krwi a to trwa , badania wątroby , itd mozna by wymieniać a na przyjecie masz 72 godziny.

Lekarz mowi, że jest niewskazana - peka gumka i co robisz? ryzykujesz ciążę czy ew. kiepskie samopoczucie po pigulce(skutki uboczone)?że o gwałcie nie wspomnę.

[klempaa]

Napisane przez Chatul

Ja uważam, że nie powinny być łatwo i ogólnodostępne. Jestem zdania, że jeśli dana kobieta wie, że w razie czego chciałaby skorzystać z tabletki PO, to powinna wcześniej zgłosić się do lekarza, który ustali, czy w ogóle może ona ją zastosować. Jeśli tak, to taka kobieta powinna otrzymać receptę, a następnie zrealizować ją. Choćby po to, by w razie czego móc tabletkę zażyć od razu po ryzykownej sytuacji, a nie czekać np. kilka godzin do rana na pierwszą otwartą aptekę czy drogerię.

Tak, a potem trzymać tabletkę ile? Aż straci termin ważności?
Moim zdaniem - bez sensu. Szczególnie, że zawsze jest apteka, która pełni dyżur - w większych miastach jest co najmniej kilka całodobowych, gdzie receptę można zrealizować.

I zgadzam się z tym co pisze paula.

[Chatul]

Napisane przez paula78

A znasz sytuacje w ktorej nie mozna jej zastosować ?

Pytasz mnie o to, a zaraz potem sama piszesz o badaniu krwi i wątroby…

A żeby lekarz stwierdził czy mżesz ja zastosowac potrzeba badan chcoiazby krwi a to trwa , badania wątroby , itd mozna by wymieniać a na przyjecie masz 72 godziny.

Dlatego też napisałam: „Jestem zdania, że jeśli dana kobieta wie, że w razie czego chciałaby skorzystać z tabletki PO, to powinna wcześniej zgłosić się do lekarza, który ustali, czy w ogóle może ona ją zastosować. Jeśli tak, to taka kobieta powinna otrzymać receptę, a następnie zrealizować ją.”

Napisane przez klempaa

Szczególnie, że zawsze jest apteka, która pełni dyżur

W małych miastach i na wsiach również?

[taka_sobie_jedna]

Problemem dla mnie tutaj jest właśnie to, że jeśli byłyby one dostępne bez recepty, to byle podlotek mógłby iść i je kupić zamiast myśleć o antykoncepcji przed stosunkiem. Może zatem dostępne bez recepty ale tylko dla osób pełnoletnich?
Chociaż to też zawsze można obejść, tak jak z alkoholem i papierosami przed 18


Temat trudny, sama jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Może jak Was podczytam, to moje zdanie nakieruje się na którąś ze stron, by teraz mam tyle samo "za" co i "przeciw"

[Chatul]

Napisane przez klempaa

Mam mieszane uczucia co do ogólnej dostępności np. właśnie w drogerii - chociaż z drugiej strony, kazdy odpowiada sam za siebie.

Coś w tym jest. Sama myślę, że zrezygnowanie z regulowania dostępu do farmaceutyków, którymi można zaszkodzić tylko sobie, miałoby spore plusy. Gdyby zmiana miała dotyczyć wszystkich tego typu farmaceutyków, to zrozumiałabym dostępność „od ręki” nawet tabletek PO.

Może poszukanie takiego lekarza - na wszelki wypadek i zanim taka sytuacja będzie miała miejsce - byłoby jakimś rozwiązaniem?

W przypadku niektórych osób pewnie tak, ale w przypadku np. mieszkańców zapadłych wsi, w których nie ma nawet gabinetu ginekologicznego, już niekoniecznie by się to sprawdziło.

Napisane przez klempaa

Tak, a potem trzymać tabletkę ile? Aż straci termin ważności?

Chyba innej opcji za bardzo nie ma, jeśli chce się mieć tabletkę przy sobie.

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez Chatul

Chyba innej opcji za bardzo nie ma, jeśli chce się mieć tabletkę przy sobie.

A może gwarancja producenta, że w razie przeterminowania możnaby wymienić na taką "w dacie"?
Zapewne wiązałoby się to z wzrostem ceny ale może mogłaby być droższa wersja sprzedawana z możliwościa takiej wymiany i wersja tańsza/teraźniejsza bez możliwości wymiany?

[Chatul]

Napisane przez taka_sobie_jedna

A może gwarancja producenta, że w razie przeterminowania możnaby wymienić na taką "w dacie"?
Zapewne wiązałoby się to z wzrostem ceny ale może mogłaby być droższa wersja sprzedawana z możliwościa takiej wymiany i wersja tańsza/teraźniejsza bez możliwości wymiany?

Myślę, że mogłoby to być dość zagmatwane, zwłaszcza, że pewnie producent chciałby móc sprawdzić, czy zwraca mu się odpowiedni lek, czy też jakieś placebo Dodatkowe koszty i dodatkowe zamieszanie.

Mnie raczej ciekawi, czy ewentualna utylizacja tabletek PO jest bardziej problematyczna niż utylizacja wielu innych leków, które pewnie w wielu domach ulegają przeterminowaniu (np. popularne środki przeciwbólowe).

[cherry_flamme]

Napisane przez taka_sobie_jedna

Problemem dla mnie tutaj jest właśnie to, że jeśli byłyby one dostępne bez recepty, to byle podlotek mógłby iść i je kupić zamiast myśleć o antykoncepcji przed stosunkiem. Może zatem dostępne bez recepty ale tylko dla osób pełnoletnich?
Chociaż to też zawsze można obejść, tak jak z alkoholem i papierosami przed 18


Temat trudny, sama jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Może jak Was podczytam, to moje zdanie nakieruje się na którąś ze stron, by teraz mam tyle samo "za" co i "przeciw"

Jeżeli podlotek chciałby stosować taką, ogólnodostępną, metodę antykoncepcji, to raczej wybrałby prezerwatywy, które są o wiele tańsze. Nie znam nikogo i nawet nie spotkałam się z takimi głosami, żeby profilaktycznie łykać je po każdym stosunku. Gdyby były ogólnodostępne, to zniknęłyby te wszystkie utrudnienia typu: czy lekarz przepisze, czy nie/ czy uda mi się dostać do publicznego, czy muszę zapłacić dodatkową stówę za wypisanie recepty itp. Ja na wszelki wypadek mam w domu 1 awaryjną pigułkę, którą przepisuje mi zawsze lekarz rodzinny.

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez cherry_flamme

Jeżeli podlotek chciałby stosować taką, ogólnodostępną, metodę antykoncepcji, to raczej wybrałby prezerwatywy, które są o wiele tańsze. Nie znam nikogo i nawet nie spotkałam się z takimi głosami, żeby profilaktycznie łykać je po każdym stosunku. Gdyby były ogólnodostępne, to zniknęłyby te wszystkie utrudnienia typu: czy lekarz przepisze, czy nie/ czy uda mi się dostać do publicznego, czy muszę zapłacić dodatkową stówę za wypisanie recepty itp. Ja na wszelki wypadek mam w domu 1 awaryjną pigułkę, którą przepisuje mi zawsze lekarz rodzinny.

Zapytam zupełnie nieuszczypliwie: ile masz lat?


Piję do tego, że masz "normalne" podejście do sprawy. Ja pisałam tu o podlotkach, dla których szpanem jest to, że zrobią to bez gumki, bez tabletek "przed" w myśl zasady "po co? zażyję sobie później tabletkę"
Niestety miałam już styczność z takimi przypadkami, stąd to, co napisałam



Ale to są tylko moje luźne przemyślenia. Nie upieram się, że tak będzie.

[cherry_flamme]

Napisane przez taka_sobie_jedna

Zapytam zupełnie nieuszczypliwie: ile masz lat?


Piję do tego, że masz "normalne" podejście do sprawy. Ja pisałam tu o podlotkach, dla których szpanem jest to, że zrobią to bez gumki, bez tabletek "przed" w myśl zasady "po co? zażyję sobie później tabletkę"
Niestety miałam już styczność z takimi przypadkami, stąd to, co napisałam



Ale to są tylko moje luźne przemyślenia. Nie upieram się, że tak będzie.

''normalne'' czyli nienormalne ? Osoby, które notorycznie uprawiają seks bez zabezpieczenia nie biorą raczej takich pigułek, tylko co najwyżej zakładają wątki ''Czy mogę być w ciąży?''. Nie prowadzę żadnych badań, ale pewnie ok. 80% dziewczyn, to osoby, które dały się ponieść chwili.

[Chiaroscuro_]

Napisane przez LoveMessages

Tak jak w temacie?

Ja uważam, że jak najbardziej. Tyle już było wątków, że lekarz odmówił wypisania recepty więc chyba już lepiej by bez dodatkowych stresów udać się do apteki i kupić bez recepty. Na pewno ułatwiło by to wszystkim życie. I jak ktoś będzie po nią biegał jak po świeże bułeczki co chwila to już jego sprawa i jego zdrowie.
Ja osobiście skorzystałam raz jeden, kupując tabletkę w drogerii ( oczywiście nie w Polsce) i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że biegam po lekarzach, stresując się przy tym niemiłosiernie czy czasami nie trafię na jakiegoś opornego lekarza.

Nie wiem dlaczego jest z tym taki problem nieraz. Ja jestem na TAK

[klempaa]

Napisane przez Chatul

W małych miastach i na wsiach również?

Na mojej wiosce apteki nie ma wcale, ale 4km dalej mam jedno z najmniejszych miasteczek w PL.. i tak - tam jest punkt apteczny który jest czynny całą dobę. Te 4km to od biedy i rowerem można bez problemu przejechać jak trzeba

Napisane przez Chatul

W przypadku niektórych osób pewnie tak, ale w przypadku np. mieszkańców zapadłych wsi, w których nie ma nawet gabinetu ginekologicznego, już niekoniecznie by się to sprawdziło.

Czemu? Jestem mieszkanką właśnie zapadłej wsi, ludzie jeżdżą do lekarza do miasta i jakoś dla każdego jest to zupełnie normalne. Szczególnie, że tabletka "po" to raczej środek potrzebny 20-, 30- czy 40-latkom, a nie 80-letniej babciuni, która ledwo chodzi

Napisane przez cherry_flamme

Jeżeli podlotek chciałby stosować taką, ogólnodostępną, metodę antykoncepcji, to raczej wybrałby prezerwatywy, które są o wiele tańsze. Nie znam nikogo i nawet nie spotkałam się z takimi głosami, żeby profilaktycznie łykać je po każdym stosunku.

Myślę podobnie

[201803111829]

Ja twierdzę, że tak, ale tylko w aptekach a nie w drogeriach czy kioskach... Moja koleżanka np. wstydzi się iść do lekarza po tabletkę po i raz prosiła mnie, aż w końcu poszedł jej chłopak. "bo zostanie jej to w karcie i mama zobaczy" - laska ma 20 lat, jak ja. Poza tym, u mnie są dwie apteki, i po tabletkę musiała jechać do miasta obok, bo obie zamknięte i dyżuru niet.

[Sybil_]

jestem za tym aby "tabletka PO" była dostępna bez recepty w aptekach
zaoszczędziło by to nerwów, czasu i pieniędzy
bo sama tabletka kosztuje moim zdaniem bardzo dużo a dodatkowo lekarz za wypisanie recepty potrafi skosić 100 zł bo wie ze jesteś zdesperowana. nie masz czasu to ciągnie kasę jak się da

[Chatul]

Napisane przez klempaa

Na mojej wiosce apteki nie ma wcale, ale 4km dalej mam jedno z najmniejszych miasteczek w PL.. i tak - tam jest punkt apteczny który jest czynny całą dobę. Te 4km to od biedy i rowerem można bez problemu przejechać jak trzeba

Pod warunkiem, że w ogóle ma się rower i dwie sprawne nogi.
Ja myślę, że w takiej sytuacji lepiej byłoby móc od razu zażyć tabletkę PO niż marnować czas i własne nerwy na dojeżdżanie do pobliskiego miasta i wracanie z niego.

Czemu? Jestem mieszkanką właśnie zapadłej wsi, ludzie jeżdżą do lekarza do miasta i jakoś dla każdego jest to zupełnie normalne. Szczególnie, że tabletka "po" to raczej środek potrzebny 20-, 30- czy 40-latkom, a nie 80-letniej babciuni, która ledwo chodzi

Tyle, że nie każdy 20-latek ma do dyspozycji np. samochód, by móc sobie nocą od razu do punktu aptecznego pojechać. A czekanie do rana na pierwszy poranny autobus, to kiepska sprawa, bo tylko dodaje stresu i zabiera czas, który akurat w przypadku antykoncepcji postkoitalnej jest bardzo istotny.

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez cherry_flamme

''normalne'' czyli nienormalne ? Osoby, które notorycznie uprawiają seks bez zabezpieczenia nie biorą raczej takich pigułek, tylko co najwyżej zakładają wątki ''Czy mogę być w ciąży?''. Nie prowadzę żadnych badań, ale pewnie ok. 80% dziewczyn, to osoby, które dały się ponieść chwili.

Normalne w całej swojej normalności Tzn. dla mnie normalne, zwykłe, zwyczajne, takie jak powinno być ale nie każdy uzna to za normalność, stąd ten cudzysłów. To taka "normalność" umowna

[klempaa]

Napisane przez Chatul

Pod warunkiem, że w ogóle ma się rower i dwie sprawne nogi.
Ja myślę, że w takiej sytuacji lepiej byłoby móc od razu zażyć tabletkę PO niż marnować czas i własne nerwy na dojeżdżanie do pobliskiego miasta i wracanie z niego.



Tyle, że nie każdy 20-latek ma do dyspozycji np. samochód, by móc sobie nocą od razu do punktu aptecznego pojechać. A czekanie do rana na pierwszy poranny autobus, to kiepska sprawa, bo tylko dodaje stresu i zabiera czas, który akurat w przypadku antykoncepcji postkoitalnej jest bardzo istotny.

Wiesz co, mam wrażenie że mnożysz problemy i szukasz ich na siłę.
Wychodzę z założenia, że jak się chce, to się da. Wystarczy poszukać opcji - wiem po sobie.

Oczywiście, jesli ktoś woli raz na jakiś czas wydać sporo kasy "bo może się przydarzy" to droga wolna

[Chatul]

Napisane przez klempaa

Wiesz co, mam wrażenie że mnożysz problemy i szukasz ich na siłę.
Wychodzę z założenia, że jak się chce, to się da. Wystarczy poszukać opcji - wiem po sobie.

Oczywiście, jesli ktoś woli raz na jakiś czas wydać sporo kasy "bo może się przydarzy" to droga wolna

Nie mnożę problemów na siłę, po prostu wiem, że ludzie są w różnych sytuacjach. Nie każdy ma zaufanego ginekologa oraz możliwość szybkiego dostania się do niego choćby w środku nocy. Jasne, jak ktoś jest w tak komfortowej sytuacji, to nie ma powodu, by trzymać tabletkę PO przy sobie, ale jak ktoś wie, że wcale nie ma możliwości szybkiego dotarcia do ginekologa i apteki, to niech lepiej wcześniej o tym pomyśli i kupi tabletkę PO.

[Ettienette]

Według mnie tabletki PO nie powinny być łatwo dostępne , tak samo jak tabletki antykoncepcyjne - czyli tylko i wyłącznie z receptą . Młode nastolatki na pewno
nie fatygowałyby się do lekarza , tylko prosto do drogerii czy apteki , niszcząc swój organizm . Poza tym , nie każdy ma ,,granice " , że weźmie raz i nauczy się , zacznie stosować tabletki czy inne metody . Niektórzy będą chodzić i co ,, wpadka " o tabletka PO *_* to są te ekstremalne sytuacje ale zdarzają się .
Wiem że np. w Indiach zarówno tabletki jak i PO są dostępne w aptekach bez recepty , ale tam społeczeństwo jest zamknięte i mają za duży przyrost naturalny więc rozumiem obawy .

[Sweeet_Kitty]

Napisane przez Ettienette

Według mnie tabletki PO nie powinny być łatwo dostępne , tak samo jak tabletki antykoncepcyjne - czyli tylko i wyłącznie z receptą . Młode nastolatki na pewno
nie fatygowałyby się do lekarza , tylko prosto do drogerii czy apteki , niszcząc swój organizm . Poza tym , nie każdy ma ,,granice " , że weźmie raz i nauczy się , zacznie stosować tabletki czy inne metody . Niektórzy będą chodzić i co ,, wpadka " o tabletka PO *_* to są te ekstremalne sytuacje ale zdarzają się .
Wiem że np. w Indiach zarówno tabletki jak i PO są dostępne w aptekach bez recepty , ale tam społeczeństwo jest zamknięte i mają za duży przyrost naturalny więc rozumiem obawy .

nie chce cie atakowac, ale co nas obchodza bezmozgie malolaty?co wiecej bedac jesc tabletki Po, które jak wiadomo są bardzo silne i po ok 15 takich tabletkach stają się bezpłodne co wychodzi na dobre, bo idioci nie powinni mieć dzieci.Tabletki PO powinny już dawno być dostępne np w Rossmanie ale za cene np 80 zł.bo jest mnóstwo biednych i mega zestresowanych ludzi, którym np pękła gumka

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez Sweeet_Kitty

nie chce cie atakowac, ale co nas obchodza bezmozgie malolaty?co wiecej bedac jesc tabletki Po, które jak wiadomo są bardzo silne i po ok 15 takich tabletkach stają się bezpłodne co wychodzi na dobre, bo idioci nie powinni mieć dzieci.Tabletki PO powinny już dawno być dostępne np w Rossmanie ale za cene np 80 zł.bo jest mnóstwo biednych i mega zestresowanych ludzi, którym np pękła gumka

Może Ciebie nie obchodzą ale kogoś na pewno. W tym zapewne osoby, które o zniesieniu recepty miałyby decydować. A wiesz dlaczego? Bo to część społeczeństwa a państwo prowadzi politykę społeczną mającą na celu między innym ochronę zdrowia obywateli.

A co nas obchodzą małolaty? Mnie obchodzą nawet te nazwane przez Ciebie "bezmózgimi". Chociażby z tak błahego powodu jak oklepane hasło: "przyszłość naszego narodu". Poza tym uważam, że nikt nie rodzi się alfą i omegą i błędy można popełniać a zwłaszcza wtedy kiedy jest się na wylocie ku dorosłości i tych błędów w szukaniu własnej drogi robi się masę.

To tyle ode mnie w temacie "bezmózgich małolat".

[201803111829]

Zakładając taką sytuację, jak jest u mnie (teoretyzuję) - nie mam prawka, pogotowie w mieście 20 km dalej. Pękła nam gumka o 19, kiedy żaden bus nie jedzie do miasta. Zamiast lecieć do punktu aptecznego, który jest 10 minut drogi stąd po tabletkę, to muszę czekać do 6:30 na busa na pogotowie. nikt mnie nie zawiezie. więc na pogotowiu jestem o 7. czyli zamiast wziąć tabletkę o 20, to biorę ją 12 godzin po zdarzeniu.

[mezaga]

Napisane przez Sweeet_Kitty

nie chce cie atakowac, ale co nas obchodza bezmozgie malolaty?co wiecej bedac jesc tabletki Po, które jak wiadomo są bardzo silne i po ok 15 takich tabletkach stają się bezpłodne co wychodzi na dobre, bo idioci nie powinni mieć dzieci.Tabletki PO powinny już dawno być dostępne np w Rossmanie ale za cene np 80 zł.bo jest mnóstwo biednych i mega zestresowanych ludzi, którym np pękła gumka

To samo co obchodzą nas bezdomni, narkomani czy samobójcy. Możemy nie interesować się innymi ale żyjemy w społeczeństwie.

[klempaa]

Napisane przez mezaga

To samo co obchodzą nas bezdomni, narkomani czy samobójcy. Możemy nie interesować się innymi ale żyjemy w społeczeństwie.

I co, i dlatego, że ktoś ma myśli samobójcze to należy usunąć ze sklepów wszystkie sznury, noże itd? Bo nie rozumiem analogii. Żyjemy w społeczeństwie, ale każdy odpowiada za siebie, to, że ktoś mógłby potencjalnie zrobić coś głupiego to żaden argument.