Zbyt za***iste by mieć faceta-łączcie się !!!

[Magnolia_83]

Napisane przez Monicoor

alu jestes facetem???

Napisane przez alu

tak

no to teraz już będzie u "zbyt za***istej" zwrot w opinii o 180 stopni

[Trusmilk]

A ja mam wrażenie, że co niektóre osoby nie mają dystansu do świata. Ja nie czuje beznadziejności w tym wątku, a czarny humor.

[Magnolia_83]

hmm może dlatego że takie stwierdzenie źle mi sie kojarzy.. na gonie jest podobny i same puste lalki sie tam wpisują.
może gdyby ten watek inaczej sie nazywał to nie byłoby takich radykalnych opinii na tą kwestię.

Bo w sumie wszystkie pragniemy tego samego.. miłości idealnej.. więc takie stwierdzenia to trochę takie nabijanie w butelkę jak dla mnie..

[Morte]

lexie,oczywiście,że się poprawimy(przynajmniej ja ),tylko jak teraz będziemy sie nazywać? Sądząc po tym,jak wątek został odebrany przez niektórych to chyba pasuje coś w stylu: Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych.Czy ktoś ma jakieś propozycje?

[_Magda]

Może Poczucie Humoru-dlaczego co niektórzy powinni zajrzeć do slownika aby dowiedzieć się co to jest

[99GirlOoo99]

Widze ze niektórzy nie zrozumieli o co chodziło autorce w zakładaniu wątku
noo cóż kto ma zrozumieć to zrozumie a kto nie to nie;P
yHMM poczucie humoru i może jescze troche dystansu czy spojrzenie na cos z przymróżeniem oka

[Lena_20]

jak tu za****scie ... panowie jak zwykle zostali zjedzeni i uciekli.. dla takich tego typu facetow to rzeczywiscie,jestesmy zbyt zaj***ste przepraszam za gwiazdki,fajny watek

[paulakrk]

Napisane przez Morte

Chcę przy okazji oficjalnie oznajmić,że jestem jedną z najbardziej narcystycznych,egocentryc znych jedzowatych żmij jakie kiedykolwiek zaszczycały swoją obecnością tą planetę i niezmiernie sie cieszę,że znalazłam szacowne koleżanki

Zaszczyconam

Napisane przez Morte

Jestem tak beznadziejnie narcystyczna,że kiedy idę to moje EGO idzie przede mną,za mną ,nade mną i wokół mnie ,

Wybacz, nie mogłam się powstrzymać, cytnęłam Cię w opisie na gg

Napisane przez martiniątko

Mówisz? Może rozwiń ten temat bo jakoś mnie zainteresowało

Jak dla mnie sprawa jest prosta - szukam męskiego, silnego faceta. Twardej ręki.
Więc siłą rzeczy, podświadomie chyba ciągnie mnie do duużych, łysych, przepakowanych itepe. Przy tym oczywiście niegłupich i inteligentnych - bo nie mówię tu o stereotypie koksa bez szyi.
Po czym nagle okazuje się,że mój wielki mięśniak po miesiącu znajomości pilnie chce się żenić bo to "przecież czas najwyższy bo ma już 28 lat" !!!!
A co ciekawe - moją osobę widzi w kuchni przy garach ( pal licho,że on zarabia nieco ponad średnią krajową, ja 5 razy więcej ).
Grunt by było wymarzone ognisko domowe, stadło, żoncia z papućkami i ciepły obiadek. I fasolki! Obowiązkowo prędko płodzone fasolki!
No błagam, to ma być FACET?
I jeszcze później stęka,że woli kurę domową niż mnie!

Stąd moja ostatnia refleksja ( jak na razie poparta faktami),że może ci prawdziwi faceci są raczej początkowo niepozorni a mimo to potrafią sobie z zołzowatą laską poradzić

No właśnie - gdzie są faceci elokwentni, inteligentni, z ciętym językiem, mający poczucie własnej wartości, jakieś cele w życiu, charakter???

2 dni temu jeden był u mnie w łóżku

Napisane przez Monicoor

kto powiedzial ze narcyzowi niepotrzebna czulosc???a i owszem potrzebna i to duzo jak kazdemu innemu czlowiekowi

Abo i więcej!
Trzeba przecież pielęgnować kwiatuszka

Napisane przez afafi5

która uważa się za taką za*****tą i że się szczycę tym, że się musiałam nauczyć wbijać gwoździe, piłować, szlifować itp hahahhahaha)
widzę tylko, że nie jestem sama, a zawsze to u siebie szukałam winy, za to, że każdy kto mnie dłużej znał mówił, że jestem z*******a, ale nic z tego nie wynikało... znowu jestem sama... a może tak już ma być po prostu?

Nauka wbijania z pewnością kiedyś Ci się przyda
I wcale ale to wcale "tak nie ma być po prostu".
"Szukajcie a znajdziecie" - tako oto stoi napisane w Piśmie

Napisane przez HollyG

Co ciekawe wątek skierowany hest jakby przeciw facetom... Beznadzieja...:/

A może by tak jeszcze raz ze zrozumieniem?

Napisane przez Morte

Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych.Czy ktoś ma jakieś propozycje?

Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych zawiązany ku Personifikacji ZŁa Wszelakiego, Ucieleśnień Grozy i Absurdu z siedzibą w Czeluściach Bezecnych.

Następna członkini niech rozwinie

[april:)]

cudowny wątek taki... w sam raz dla mnie

Ja nie wiem, gdzie Ci fajni faceci się pochowali Chociaż mówią, że fajny facet jak telefon- albo zajęty, albo poza zasięgiem

Ostatni mój ex stwierdził, że jestem dla niego zbyt mądra i że on woli takie głupie i naiwne

[taaleeloo]

Napisane przez paulakrk

mój wielki mięśniak po miesiącu znajomości pilnie chce się żenić bo to "przecież czas najwyższy bo ma już 28 lat" !!!!
A co ciekawe - moją osobę widzi w kuchni przy garach ( pal licho,że on zarabia nieco ponad średnią krajową, ja 5 razy więcej ).
Grunt by było wymarzone ognisko domowe, stadło, żoncia z papućkami i ciepły obiadek. I fasolki! Obowiązkowo prędko płodzone fasolki!

Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych zawiązany ku Personifikacji ZŁa Wszelakiego, Ucieleśnień Grozy i Absurdu z siedzibą w Czeluściach Bezecnych.

Następna członkini niech rozwinie

hmm ale to chyba taki rozwojowy był bo w jego wizji nie ma dwóch bardzo istotnych elementów z mundurka żońci-warstwy kremiku na buzi i papilotów
a co do fasolki to trzeba było delikwentowi powiedzieć, że owszem fasolkę już masz-w szafce kuchennej stoi cała puszka fasolki więc po co kolejne, chyba że pan mężulek był ogrodnikiem z zamiłowania i marzył mu się własny zagon fasoli?

Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych zawiązany ku Personifikacji ZŁa Wszelakiego, Ucieleśnień Grozy i Absurdu z siedzibą w Czeluściach Bezecnych,gdzie członkinie oddają się Karygodnemu Samouwielbieniu i Pielęgnowaniu Całkowicie Uzasadnionego Zachwytu Nad Swoją Skromną Osobą

[Monicoor]

[Aguusia89]

Kochane z przyjemnoscia dolacze do Waszego grona ;D nazwy nie bede juz rozwijac, bo chyba w pelni odzwierciedla nasze charakterki
Nie wiem czy sie smiac czy plakac, ze faceci boja sie kobiet. Ja mam bardzo silny charakter i jestem omijana z daleka po pierwszej konwersacji. Zanim sie odezwe jest jeszcze ok, nieswiadomy osobnik plci przeciwnej probuje sie pokazac z jak najlepszej strony, ale mnie to smieszy kiedy za wszelka cene chce pokazac jaki to on jest wspanialy, slyszy wtedy co o nim mysle i biedaczek sie zacina. Ale to nie moja wina ze mam jakies wymagania, wymagam od siebie wymagam od innych

[HollyG]

Dla mnie wątek naprawdę sredni, ale choc nie singielka to jednak przez b. długi czas tak było i musze zgodzić się z tym co kilka razy się tu pojawiło. Ostatnio coraz więcej facetów to takie bezpłciowe ciapy. Ani to zaradne, ani męskie, ani interesujące... Ja chbya trafiłam na ginący gatunk, ale znam tylko kilku (2,3) naprawde fajnych facetów i fakt, coraz więcej fajnych, pewnych siebie, a przy tym kobiecych kobiet, a coraz mniej inteligentnych, zadbanaych a przy tym męskich i życiowo zaradnych mężczyzn

[bess]

Mam dla was piosenke
www.youtube.com/watch?v=t4-FvdeAJO4

[Aguusia89]

boska ta piosenka

[Madaaa]

Ten watek powstal chyba ku pociesze tym ktore sa same...Autorka musi miec ogromny kompleks bo nie ma kto jej prawic komplementow to zadawala sie tym sama. Mozna akceptowac siebie, ale bez przesady....mozna mowic o sobie pozytywnie, ale nie zapomniajmy o wadach.
I to, ze jestescie same nie czyni was za*******mi.
A i dodam, ze moim zdaniem taki typowy narcyzm nie podoba sie facetom. Owwszem mezczyzni lubia pewne siebie kobiety, ale mowienie jaka to jestem boska itp. raczej ich odpycha od takiej osoby. Sama siebie nie mozesz obiektywnie ocenic....

[Madaaa]

Napisane przez Monicoor

przeciez ja nie twierdze ze jak ktos jest w moim zyciu to czuje sie mnie cudowna boska etc niz jak kogos nie mam, czuje sie tak samo, tylko to chyba przycmiewa facetow na ktorych trafiam i odplywaja w szara ciemnosc, albo przerasta ich moja trudna do poskromienia natura, albo mnei nudzą...sama nei wiem wole to nazwac zbytza***istoscia

kto powiedzial ze mam dola przez facetow??? napewno nie ja

A moze po prosty twoj styl bycia im nie odpowiada...?

[Morte]

Napisane przez paulakrk

Wybacz, nie mogłam się powstrzymać, cytnęłam Cię w opisie na gg

Ależ częstuj się ,niestety nie ja to wymyśliłam,ale gdzieś usłyszałam wieki temu i nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałam o sobie

Napisane przez taaleeloo

Syndykat Niewiast Wszetecznych,Okrutnych i Nikczemnych zawiązany ku Personifikacji ZŁa Wszelakiego, Ucieleśnień Grozy i Absurdu z siedzibą w Czeluściach Bezecnych,gdzie członkinie oddają się Karygodnemu Samouwielbieniu i Pielęgnowaniu Całkowicie Uzasadnionego Zachwytu Nad Swoją Skromną Osobą

Amen siostry!

Napisane przez bess

Mam dla was piosenke
www.youtube.com/watch?v=t4-FvdeAJO4

Bardzo skoczna i do tego ze słusznym przesłaniem


Ale mi żal tych biednych gości ,którzy mają ze mną do czynienia,zwłaszcza na początku znajomości taki facet widzi mnie i sobie myśli - zniewalająca uroda, uśmiech przepojony słodyczą,spojrzenie ociekające niewinnością-oto kobieta dla mnie
A potem wystarczy kilka niewinnych złośliwości z mojej strony,kilka sarkastycznych uwag i na pytanie -co dalej z nami? Facet odpowiada coś w stylu:"E...noo..tego...yy y...zobaczymy...bo ja się muszę zastanowić...(wypowiadane z miną człowieka,który wie,że światełko na końcu tunelu to nadjeżdżający pociąg)
Ależ ci współcześni faceci strachliwi (chyba tylko jeden zdobył się na odwagę i powiedział wprost-morte, fajna z ciebie babka,ale ty mnie przerażasz)

[bess]

Napisane przez Madaaa

Ten watek powstal chyba ku pociesze tym ktore sa same...Autorka musi miec ogromny kompleks bo nie ma kto jej prawic komplementow to zadawala sie tym sama. Mozna akceptowac siebie, ale bez przesady....mozna mowic o sobie pozytywnie, ale nie zapomniajmy o wadach.
I to, ze jestescie same nie czyni was za*******mi.
A i dodam, ze moim zdaniem taki typowy narcyzm nie podoba sie facetom. Owwszem mezczyzni lubia pewne siebie kobiety, ale mowienie jaka to jestem boska itp. raczej ich odpycha od takiej osoby. Sama siebie nie mozesz obiektywnie ocenic....

ja nie rozumiem Twojej obecnosci tutaj skoro jestes tak zdegustowana i tak Ci sie nie podoba.
Niechcacy wychodzi wlasnie jakis kompleks i w ogole nie mam na mysli autorki
Ciekawe,ze sa jeszcze podobne watki ale jakos ten wyjatkowo lezy niektorym na watrobie

[Madaaa]

Napisane przez bess

ja nie rozumiem Twojej obecnosci tutaj skoro jestes tak zdegustowana i tak Ci sie nie podoba.
Niechcacy wychodzi wlasnie jakis kompleks i w ogole nie mam na mysli autorki
Ciekawe,ze sa jeszcze podobne watki ale jakos ten wyjatkowo lezy niektorym na watrobie

Nie lubie narcyzów. Mowienie jestem piekna super a faceta nie mam bo sie mnie wszyscy boja? Skad to wiecie, ze sie boją??? Dla mnie to wmawainie sobie czegos dla wlasnego pocieszenia. Spojrzcie bardziej relaistycznie na swiat.
A kompleksow z tym czy jestem za***ista czy nie raczej nie mam...

[paulakrk]

Napisane przez Madaaa

I to, ze jestescie same nie czyni was za*******mi.

[quote]

Ja akurat sama nie jestem ale zdecydowanie mogę odpowiedzieć ,ze chyba nie do końca złapałaś w czym rzecz
Bo tu chodzi raczej o coś zupełnie odwrotnego

ale mowienie jaka to jestem boska itp. raczej ich odpycha od takiej osoby. .

Zapewniam Cię, że pewne kwestie wypowiedziane w odpowiedni sposób, w odpowiednich okolicznościach, z uwzględnieniem cech charakteru konkretnego faceta potrafią zadziałać w zupełnie odmienny niż mogłoby się wydawać, sposób

Napisane przez Morte

i nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałam o sobie

Faktycznie! A to zaskoczenie!

Ależ ci współcześni faceci strachliwi (chyba tylko jeden zdobył się na odwagę i powiedział wprost-morte, fajna z ciebie babka,ale ty mnie przerażasz)

No i to się ceni.
U mnie było coś w stylu,że "potrzebujesz kogoś lepszego" - bez precyzowania w czym rzecz. W każdym razie wcześniej była faza "zrobienia z niego psychicznego wraku, bez poczucia własnej wartości".. Więc można sobie wyobrazić co Bidulek miał na myśli.
Eehhh ..

[HollyG]

Napisane przez bess

ja nie rozumiem Twojej obecnosci tutaj skoro jestes tak zdegustowana i tak Ci sie nie podoba.
Niechcacy wychodzi wlasnie jakis kompleks i w ogole nie mam na mysli autorki
Ciekawe,ze sa jeszcze podobne watki ale jakos ten wyjatkowo lezy niektorym na watrobie

Kurcze, to już dizewczyna nie moze się z Wami nie zgodzić, bo się okaże, że ma kompleksy. Znam mnóstwo dziewczyn, które mówiły "Jestem taka szalona, mam tkai mocny chaakter, taka jestem temperamentna i sie mnie boją" a potem trafialy na teog wląsciwego i miękły. Jasne, trzeba uważać się za pełnowartościowe i niem oże na to wpływać fakt czy jesteśmy same czy nie ,ale w tym wątku jest mnóstwo jakiegoś dziwnego nadmuchania. Bardzo fajnie, ze czujecie sie atrakcyjne, fajne i wartościowe, ale nie za bardzo łapię dlaczego my nie zgadzając się z Wami okazujemy isę być zakompleksionymi myszkami?? Zaraz padnie odpowiedź, że nie czytam ze zrozumieniem itd, ale ja tak odczytuję cytowana wiadomość i post.

[hathayoga]

Napisane przez miphuhiz

hehe. Chocbym czytala o sobie (tyle, ze u mnie W. ocieka sarkazmem i ironia)
Na szczescie spotkalam takiego jednego, pierwszego faceta ktorego nie pożarłam moim charakterem
Jesli mi sie udalo to Wam tez sie uda (czego Wam życze bo taki zwiazek jest swietny)

Gdzie go spotkałaś? Trzeba się tam udać

Napisane przez Broniecka

A myślałam, że to tylko ja trafiam na takich facetów, którzy potrafią wybąkać tylko 'eee przy Tobie czuję się taki malutki i nie wiem, co powiedzieć'. Ach litości... Gdzie są faceci, którzy COŚ sobą reprezentują, mają jakiś pomysł na siebie, nie wstydzą się rozwijać zainteresowań, dokształcać się i nie zacinają się, gdy mają zripostować jakiś sarkazm...

No dobra wiem, są dawno zajęci albo mieszkają zagranicą...

Za granicą ich nie ma, sprawdzałam



A w ogóle to zgadzam się z waszymi wypowiedziami, fajni faceci chyba wyginęli. W moim przypadku - są żonaci
Cała reszta próbuje obarczyć mnie winą za swoje wąsate kompleksy, bo nie wiem jak inaczej to nazwać...

[paulakrk]

Zaraz padnie odpowiedź, że nie czytam ze zrozumieniem itd, ale ja tak odczytuję cytowana wiadomość i post.

Holly, wybacz ale nie czytasz ze zrozumieniem. W prosty sposób Ci to pokażę -

Napisane przez HollyG

Znam mnóstwo dziewczyn, które mówiły "Jestem taka szalona, mam tkai mocny chaakter, taka jestem temperamentna i sie mnie boją" a potem trafialy na teog wląsciwego i miękły. ,

Nam właśnie o to chodzi!! I pisałyśmy o tym wielokrotnie. Tylko, że żeby zmięknąć potrzebujemy prawdziwego faceta z krwi i kości, który nie da sobie wejść na głowę - a w dzisiejszych czasach ( co nie jest naszym wymysłem, o tym sie pisze i mówi od dawna) faceci są na potęgę zniewieściali.
I rzadko, bardzo rzadko trafiają się rzeczywiście zdecydowani, pewni siebie, męscy a nie przytaczane już wcześniej wiele razy "rozmamłane mamałygi z rodzynkami"

ale w tym wątku jest mnóstwo jakiegoś dziwnego nadmuchania. ?

A to się nazywa poczucie humoru, które jak widać nie do wszystkich trafia.
Prawda Morte, Siostro w wierze?

[alu]

Napisane przez HollyG

Jasne, trzeba uważać się za pełnowartościowe i niem oże na to wpływać fakt czy jesteśmy same czy nie ,ale w tym wątku jest mnóstwo jakiegoś dziwnego nadmuchania. Bardzo fajnie, ze czujecie sie atrakcyjne, fajne i wartościowe, ale nie za bardzo łapię dlaczego my nie zgadzając się z Wami okazujemy isę być zakompleksionymi myszkami?? Zaraz padnie odpowiedź, że nie czytam ze zrozumieniem itd, ale ja tak odczytuję cytowana wiadomość i post.

+1.

[bess]

Napisane przez HollyG

Kurcze, to już dizewczyna nie moze się z Wami nie zgodzić, bo się okaże, że ma kompleksy. Znam mnóstwo dziewczyn, które mówiły "Jestem taka szalona, mam tkai mocny chaakter, taka jestem temperamentna i sie mnie boją" a potem trafialy na teog wląsciwego i miękły. Jasne, trzeba uważać się za pełnowartościowe i niem oże na to wpływać fakt czy jesteśmy same czy nie ,ale w tym wątku jest mnóstwo jakiegoś dziwnego nadmuchania. Bardzo fajnie, ze czujecie sie atrakcyjne, fajne i wartościowe, ale nie za bardzo łapię dlaczego my nie zgadzając się z Wami okazujemy isę być zakompleksionymi myszkami?? Zaraz padnie odpowiedź, że nie czytam ze zrozumieniem itd, ale ja tak odczytuję cytowana wiadomość i post.

Nie rozumiem tego po co wchodzic na watek ,ktory widac,ze was irytuje.Ja np nie wchodze na takie watki
I np mylisz sie piszac WY ,bo ja nie mam takiego zdania o sobie jakie ma autorka watku (pff ale tu znowu klania sie kwestia ironii,poczucia humoru i dystansu), a jednak mnie takie podejsice nie wkurza i widzisz nawet sobie pomyslalas ,ze "ja jestem za***ista "
Tak i moim zdaniem skoro az tak cos Ci przeszkadza moze kryc sie za tym jakas frustracja,nie wiem jaka i wogole mnie to nie interesuje,bo to nie moj problem
Np w przypadku Alu trafilam w 10 ale oczywiscie udajemy ,ze nie
I tak jak pisalam sa tez inne watki o tej tematyce dziwne,dlaczego tylko ten was razi?
Dla mnie koniec dyskusji,bo nie lubie takiej atmosfery wiec jak cos zaczyna mnie irytowac -nie zagladam

Pozdrawiam

[Aguusia89]

Tu nie chodzi o to ze kazda z nas ma o sobie niewiadomo jakie mniemanie 'jaka to ja jestem fajna najlepsza, cud miod itp' Mysle ze dziewczyny maja normalna samoocene ani za niska ani za wysoka. Chodzi o to zeby nie plakac, ze sie nie ma faceta czy cos sie w zyciu nie udalo, tylko podjesc do tego z dystansem w zartach. To ze pisza jestesmy za* nie ma nic wspolnego z pustym wychwalaniem sie i robieniem na narcystyczne paniusie. Ale niektore osoby nie potrafia dostrzec drugiej plaszczyzny w tym watku.

[Madaaa]

Napisane przez paulakrk

Nam właśnie o to chodzi!! I pisałyśmy o tym wielokrotnie. Tylko, że żeby zmięknąć potrzebujemy prawdziwego faceta z krwi i kości, który nie da sobie wejść na głowę - a w dzisiejszych czasach ( co nie jest naszym wymysłem, o tym sie pisze i mówi od dawna) faceci są na potęgę zniewieściali.
I rzadko, bardzo rzadko trafiają się rzeczywiście zdecydowani, pewni siebie, męscy a nie przytaczane już wcześniej wiele razy "rozmamłane mamałygi z rodzynkami"

A to się nazywa poczucie humoru, które jak widać nie do wszystkich trafia.
Prawda Morte, Siostro w wierze?

Zmiękniecie wtedy kiedy sie zakochacie. I uwaga...serce nie sluga, zebyscie sie nie zdziwiły.
A moim zdaniem prawdziwi faceci jeszcze nie wygineli. Chodza tacy po swiecie tylko trzeba chcieć to dojrzeć. Jesli z gory założycie, ze wszyscy faceci to buce, to nawet nie dacie facetowi sznasy i zeby ta prawdziwa milosc nie przeszla obok was.

[Morte]

Napisane przez Madaaa

Ten watek powstal chyba ku pociesze tym ktore sa same...Autorka musi miec ogromny kompleks bo nie ma kto jej prawic komplementow to zadawala sie tym sama. Mozna akceptowac siebie, ale bez przesady....mozna mowic o sobie pozytywnie, ale nie zapomniajmy o wadach.
I to, ze jestescie same nie czyni was za*******mi.
A i dodam, ze moim zdaniem taki typowy narcyzm nie podoba sie facetom. Owwszem mezczyzni lubia pewne siebie kobiety, ale mowienie jaka to jestem boska itp. raczej ich odpycha od takiej osoby

No do jasnej anielki! Intencje autorki były tu wyjaśniane już kilka razy więc nie będę powtarzać,ale dla odmiany teraz ja o coś zapytam.

Dlaczego jest tak,że jak dziewczyna ma dobre mniemanie o sobie i głośno o tym mówi to zaraz znajdzie sie oddział krzyżowców gotowych udowodnić jej,że bardzo sie myli?
Skąd to przekonanie,że skoro nie ma faceta to musi być zakompleksiona?Ja nie wiem,czy kobiety to podludzie ,istoty gorsze,niepełne,które wartość i dobre samopoczucie mogą uzyskać tylko bedąc z facetem?

I wyjaśnij mi dlaczego mam sie przejmować tym,że mój narcyzm nie podoba sie facetom,może dla odmiany oni przejmą sie tym co mi się podoba.

Napisane przez Madaaa

...Sama siebie nie mozesz obiektywnie ocenic....

Każda ocena jest z natury subiektywna ,nieważne czy moja,czy kogoś innego.
Dlaczego mam własną cenić mniej niż cudzą?

[paulakrk]

Napisane przez Madaaa

Zmiękniecie wtedy kiedy sie zakochacie. I uwaga...serce nie sluga, zebyscie sie nie zdziwiły.

No jak grochem o ścianę!

Jesli z gory założycie, ze wszyscy faceci to buce

Jestem szalenie ciekawa kto w tym wątku coś takiego niby powiedział