Plotkowy dla porzuconych - część 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-04-28, 07:38   #1
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873

Plotkowy dla porzuconych - część 4


Zapraszam do kontynuacji wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=234346

Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:05   #2
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Pierwsza

Witam w nowym wątku
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:11   #3
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Druga

Ale fajnie, nowy wątek = coraz bliżej małżeństwa


Miłego dzionka
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:14   #4
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Według mnie to chyba coraz dalej :P
Jeszcze jakiś czas temu większość z nas przynajmniej miała nadzieję na prawdziwego księciunia. A teraz? Nie wiem jak Wy, ale ja już wymiękam przy kolejnych historiach z facetami opisanymi na forum
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:15   #5
megi_t
Zadomowienie
 
Avatar megi_t
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 220
GG do megi_t
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

2
Bry
Martinko ja sądzę, że spotkasz kogoś kto będzie Cie kochał... poprostu do domu raczej nikt nie zapuka, macie tyle klubów w Warszawie, że grzech siedziec w domu
Julka fajnie, że już jesteś, ale akcja z Antkiem współczucia dla żony
A weekend taki piękny był
Najpierw z TZ pojechalismy sie przejechać do Wawy motorkiem do KFC , bo u nas takich rarytasów nie ma
A w niedziele pojechalismy cała ekipą do Kazimierza DolnegoByło bardzo fajnie


W sobote około 24 prawie już zasypiamy i TZ doistaje sms , .... nawet nie musiałam sie domyślać kto to... oczywiście jego ex. ta co zawsze wypisuje.
Napisała.... ,,Gdzie dziś bawisz??" Odrazu sie wkurzyłam , ale nic nie powiedziałam... , a że widac po mnie , ze jestem zla to zaczeliśmy rozmowe, ja mu móie, że mnie ta dziewczyna rozwala, czy ona nigdy nie da sobie na wstrzymanie.
I mu mówie to odpisz jej , ze jesteś z Izą w domu. A on , ze nie chce zaczynac z nią pisać sms, bo wiem , że ona będzie teraz pisac cały czas.To nie nakłaniałam go, nie to nie, ale zastanowiło mnie to co mu szkodziło...,to może jak już ze mną nie było to jej odpisał, sama już nie wiem(. Przesadzam??
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r.

Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r.
megi_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:35   #6
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Megi Twój TŻ powinien to właśnie uciąć odpisując - ''Siedzie właśnie z moją Izką, a co chcesz wpaść na kawę?'' Mi by się zrobiło głupio i kopara by mi opadła jak by facet dał mi wyraźnie do zrozumienia, że się narzucam, jestem nachalna...

Veiovis
masz rację... Chociaż u Kamili coś się kręci na plus
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:41   #7
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Oooo nowa cześć wątku

Nie ukrywam ze u mnie jak na razie pozytywnie, co mnie cieszy...Czas pokaże co z tego bedzie dalej
Nie chce byc monotematyczna, od czasu do czasu cos tam o M. będę pisac
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-28, 08:44   #8
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

A ja mam coraz większe wątpliwości co do mojego związku
Już naprawdę nie wiem co powinnam zrobić...

Kamila, mam nadzieje, ze chociaż Tobie uda się dołączyć do Astry i w pełni szczęśliwych związków
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 08:48   #9
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

..

Edytowane przez _Jamaica
Czas edycji: 2009-03-03 o 10:50
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 09:02   #10
megi_t
Zadomowienie
 
Avatar megi_t
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 220
GG do megi_t
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Kurde internet sie u mnie nie działam więc okupuję siostry komp
Iza ja też bym wolała żeby tak odpisał, ale on nie chciał żeby ona jeszce pisała.
W sumie to prawda zawsze jak jej odpisał to ona ciągneła to i ciągneła... jak ja jej nienawidzę.
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r.

Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r.
megi_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 09:14   #11
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Dziewczyny ja wirtualnie też poznałam fajnego M. Ta literka nas prześladuje
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-28, 09:40   #12
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Wiedziałam wchodząc w ten związek, ze dzieli nas trochę kilometrów, ale naprawdę myślałam, że będzie inaczej... M. pracuje od rana do wieczora, w weekendy studia. I tak mijają kolejne tygodnie kiedy prawie wcale się nie widujemy. Jesteśmy już razem 3 miesiące, a ja mam wrażenie, ze wiem o nim coraz mniej. Przecież ten pierwszy okres bycia razem powinien być jednym z najpiękniejszych, a ja mam wrażenie jakbyśmy byli ze sobą już kilka lat.
Wiem, że dużo do mnie czuje, że mu zależy, ale ja potrzebuje prawdziwej energii, prawdziwego uczucia, którego w nim nie ma. Wszystko traktuje jak obowiązek, goni dzień po dniu... Ja chciałabym być jego odskocznią, zapomnieniem. W ogóle nie wiem co w nim siedzi, prawie nie mówi mi o swoich uczuciach, nie ma w nim radości
W takiej sytuacji nawet nie myslę o wyprowadzce. Nie podejmę aż tak dużego ryzyka... Jednocześnie zdaje sobie sprawę, ze dłuższe bycie na odległość nie ma sensu...
Ostatnio przełożyłam kartę do starego telefonu. Były w nim jeszcze smsy do eksa i od niego. Kurcze, tam było tyle uczucia, radości. Teraz nie mam ani tego, ani tego.
Męczy mnie to wszystko. Czujemy coś do siebie, ale jednocześnie nie widzę większej przyszłości dla tego związku. Nie potrafię być z człowiekiem, aż tak bardzo zamkniętym w sobie, tak tajemniczym.
Musiałam to z siebie wyrzucić...
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:03   #13
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Nie wiem jak Wy, ale ja już wymiękam przy kolejnych historiach z facetami opisanymi na forum
ja tez :/

Cytat:
Napisane przez megi_t Pokaż wiadomość
2
Bry
Martinko ja sądzę, że spotkasz kogoś kto będzie Cie kochał... poprostu do domu raczej nikt nie zapuka, macie tyle klubów w Warszawie, że grzech siedziec w domu

dziekuje
a kluby owszem sa ale to zupelnie nie moje klimaty, a w pubach ze znajomymi jak sie siedzi ciezko kogos poznac.

a co do Tz twojego, to obserwuj... moze rzeczywiscie nie chcial jej odpisywac zeby nie doprowadzac do wymiany smsow, a moze tak jak mowisz odpisal jej pozniej... po prosu badz czujna.

Veiovis
moim zdaniem jezeli zwiazek przynosi wiecej smutkow niz radosci to nic dobrego z tego nie wyjdzie. masz racje poczatki powinny byc najpiekniejsze, pelne namietnosci i tesknoty za soba. w tym czasie czuje sie niedosty, chce sie jak najwiecej byc z ta druga osoba, dzielic sie wszytskim. w waszym przypadku problemem nie jest uczucie, ale odmienne charaktery. wspolne zycie nie jest niemozliwe ale bedzie bardzo trudne. musisz zastanowic sie czy ten zwiazek, takie zycie da ci szczescie... czy chcesz zeby to TAK wygladalo? moze nie warto od razu sie poddawac i rezygnowac, moze jest szansa by cos zmienic, ale on musi wiedziec co czujes, czego ci brakuje i co bys chciala zmienic. (o ile jeszcze nie wie i o tym nie rozmawialiscie) jezeli jednak byla rozmowa, jedna, druga czy trzecia i nic sie nie zmienia, albo zmienia sie tylko na chwile to ... to sama wiesz, ze to nie ma przyszlosci... :/
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:14   #14
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Martinko, dziękuje
Mówiłam mu już, że mi go ciągle mało, że nie wiem co w nim siedzi... Powiedział, że ma problemy z wyrażeniem tego co czuje. Skończyło się tylko na tym, że trochę bardziej interesuje się co u mnie. Tyle, że mi nie o to chodziło
Zależy mi na nim, ale ja chciałabym z kimś zaszaleć, umierać z tęsknoty, zwariować...
Męczę się z tym wszystkim...
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:25   #15
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

moja znajoma trafila teraz na takiego faceta... on to samo - nie umie mowic co czuje, ma problemy sam ze soba... ona chce w to brnac chociaz wykrecil jej juz pare swinstw, a potem tlumaczyl ze to przez jego pokrecony charakter... moim zdaniem nawet jezeli beda juz ze soba na powazne nie czeka ich szczesliwe i sielankowe zycie...
troche to przykre ze czasem chce skreslic sie kogos, po mimo uczucia, za jego ciezki charakter, jednak ja jestem juz przekonana ze sama milosc to niestety za malo, smutne ale prawdziwe... jest jeszcze cala masa innych czynnikow ktore wplywaja na to czy zwiazek jest udany czy nie.
moim zdaniem moglabys porozmawiac z nim jeszcze raz, powiedziec ze wlasnie to nie o takie jego zachowanie chodzilo, tylko o cos innego, zaryzykowac i powiedziec wszytsko co cie meczy i poczekac na jego reakcje, bo tak na prawde warto jest walczyc o milosc, o ukochana osobe...
oczywiscie trzeba pamietac ze sa pewne granice, i czasem jezeli w pewnym momencie nasze starania nic nie przynosza, trzeba odpuscic.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:39   #16
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Heloł

Veiovis ja Ci powiem tak - dam Ci jedna rade nie sluchaj zadnych rad. To po pierwsze
a po drugie, to ja np. jestem taka, ze gdybym nie probowala czegos od kazdej strony, na kazdy sposob, gdybym nie zrobila wszystkiego, zeby cos osiagnac, tylko zwyczajnie odpuscila, to mialabym potem wyrzuty sumienia pt"co by bylo gdyby....". Niewarto latwo odpuszczac.
Musisz sama sobie odpowiedziec, czy to tylko chwilowy dolek czy masz tak zawsze, z jakiegos powodu zdecydowalas sie jednak z nim byc. Moze tez z tego powodu warto z nim zostac? A moze te jego zalety juz dawno wyparowaly w obliczu zlych stron Waszego zwiazku. Zastanow sie.


Powodzenia

ps. A nie umierasz z tesknoty? bo ja widze co innego teraz
__________________
Było miło ale się skończyło
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:52   #17
Astra24.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Bry
Zdążyłam już pobuszować po sklepach. Oczywiście kurtki znów nie kupiłam. Albo nic mi się nie podoba, albo za krótkie rękawy, albo za duża, albo za mała... Mam nadzieje, że w niedziele będzie ładnie i nie będzie mi ta kurtka potrzebna.

Odnośnie sytuacji Veiovis to mam podobne zdanie do martinki. Związek od poczatku powinien być sielanką, jeśli tak nie jest to najczęściej z czasem okazuje się, ze to jednak była pomyłka. Zauwazyłam też, że dobrze jest, gdy facet jest jednocześnie przyjacielem, osobą na którą o każdej porze dnia i nocy można liczyć. Nigdy wcześniej nie miałam tak. Albo nie mogłam się do nich dodzwonić albo się okazywało, że coś robią i niestety nie dadzą rady. Teraz nigdy tego nie wykorzystuję, ale mam świadomość, że wystarczy jeden telefon i zrobi dla mnie wszystko.
Tak w ogóle to już się gubię z tymi Waszymi "M". Oprócz pliny i shewy ma ktoś innego niż "M"?
Iza, co za obiekt?
Jamaica, no i trochę ośmielił się już na żywo? Byłaś gdzieś z nim w weekend?
Julka, niezła historia...skąd ja to znam....
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..."
Astra24. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 10:57   #18
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Ale mam lenia...

W ogóle to mija rok... Niedługo i moja niechlubna rocznica. Tak go kochałam, a on po czasie po prostu wyparował ze mnie. Wczoraj mi się śniło, że uprawiamy seks. Ale kurczę obudziłam się i nic. Ze znużoną miną pomyślałam o nim... Czas jest jednak dobroczyńcą Wypruł ze mnie głupie emocje. Ale aż mi jakoś wstyd, tak głupio, że przecież to miało być na zawsze, wieczna miłość... A mi zwyczajnie przeszło...

Wiecie nie ma we mnie już tego smutku, wielkiego żalu, tęsknoty... On nie był i nie jest facetem bez skaz. Pokazując swoją prawdziwą twarz obudził we mnie ogromny ironizm...
Po obronie mamy imprezkę studencką. On mimo, że się nie broni na imprezie pewnie będzie. I wiecie co? Doskonale wiem, jak będzie wyglądał, jakie miny będzie strzelał, co będzie mówił i jak będzie się zachowywał. Ja potrafię to przewidzieć. Oczywiście to nic pozytywnego. I wiem, że ironicznie się tylko uśmiechnę i w duchu podziękuję, że postanowił mnie rzucić...

Jest mi lekko...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 11:00   #19
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Iza wiesz co ci powiem ?? czuje dokladnie, slowo w slowo, to samo
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-28, 11:05   #20
Astra24.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

U mnie 3 maja minie rok. Też nie żałuję tego rozstania, wiem, ze z tym człowiekiem nie byłabym szczęśliwa. Pamiętam jaka byłam głupia i próbowałam go jeszcze usprawiedliwiać. Ta sytuacja wbrew pozorom wiele mnie nauczyła, pozwoliła inaczej patrzec na to wszystko co dzieje się w moim związku, w innych związkach.
Doskonale pamiętam rok temu, 3 maja żagle, dorwanie jego telefonu, wyczytanie tych esów...ścisk w zołądku, żal, łzy...jeden z gorszych dni w moim życiu.
W tym roku ten dzień będzie piękny. Wiem to. Będę na Słowacji z najukochańszą osobą na świecie i nic więcej do szczęścia nie będzie mi potrzebne.

Nie interesuje mnie życie tego kłamcy, nie chce z nim żadnego kontaktu, wierzę, że los się na nim zemści (i nie chodzi że ja mu źle życzę, bo mi obojętne co z nim się dzieje)i za każdą moją łzę odpokutuje podwojnie. Może jestem naiwna, ale wierzę, ze jeśli krzywdzimy innych to kiedyś się to na nas zemści.

Jeszcze jedno Pamiętam jak mi wszyscy w maju powtarzali, że czas zaleczy rany, ze zapomnę...nie wierzyłam im. Mówiłam, ze nigdy tego nie zapomnę, ze już zawsze będzie mnie to tak bolało. Myliłam się
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..."
Astra24. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 11:09   #21
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Tylko ja chciałabym, żeby to całe uczucie wychodziło prosto z niego, a nie było wymuszone, bo ja tak chciałam.
Z dnia na dzien zależy mi po prostu coraz mniej. Nie chce go zranić, wiem jak to boli... Ale jeżeli on się nie zmieni to będe męczyła sie z nim coraz bardziej, aż w końcu znajdzie się ktoś inny kto mi to da.
Nie wiem co robić...
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 11:14   #22
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Astro tak wiele przeszlas i los ci to wynagrodzil wspanialym M.


Cytat:
Napisane przez Astra24. Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno Pamiętam jak mi wszyscy w maju powtarzali, że czas zaleczy rany, ze zapomnę...nie wierzyłam im. Mówiłam, ze nigdy tego nie zapomnę, ze już zawsze będzie mnie to tak bolało. Myliłam się
u mnie tak samo bylo.....

martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 11:54   #23
Liwia26
Raczkowanie
 
Avatar Liwia26
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 264
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

...
__________________
"Kiedykolwiek wydaje Ci się, że tracisz coś wartościowego, pamiętaj !!!
To ma tylko zrobić miejsce czemuś lepszemu
"




Liwia

Edytowane przez Liwia26
Czas edycji: 2008-07-11 o 14:49
Liwia26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 12:03   #24
noemi25
Przyczajenie
 
Avatar noemi25
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Pozwole sobie się tu zadomowić i mam nadzieje,że mnie nie przegnacie.
Jest okropnie, moja samoocena spadła poniżej zera, serce boli, czas ran nie leczy...:-(
noemi25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 12:35   #25
Astra24.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

noemi, co się stało? rozstałaś się?
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..."
Astra24. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 12:58   #26
noemi25
Przyczajenie
 
Avatar noemi25
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Nie rozstałam się tylko zostałam porzucona:-( I to dawno a nadal strasznie cierpie! A teraz ta wiosna wszyscy tacy szczęśliwi zakochani, a ja się skręcam z zazdrości jak widzę pary. Nie umiem być szczęśliwa jak jestem sama. I jeszcze tak cholernie za nim tęsknie! A on za mną wcale:-(
noemi25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 13:28   #27
Liwia26
Raczkowanie
 
Avatar Liwia26
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 264
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

........
__________________
"Kiedykolwiek wydaje Ci się, że tracisz coś wartościowego, pamiętaj !!!
To ma tylko zrobić miejsce czemuś lepszemu
"




Liwia

Edytowane przez Liwia26
Czas edycji: 2008-07-11 o 14:50
Liwia26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 13:34   #28
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Cytat:
Napisane przez Liwia26 Pokaż wiadomość
niestety dużo łez ostatnio, jakieś załamanie mam

Marzę o tym żeby poczuć taką lekkość, ale chyba jeszcze daleka droga. Ja nadal kocham bardzo mocno, niestety wiąże się to z moim cierpieniem.

Ja nadal nie wierzę gdy ktoś tak mówi, przecież minęło tyle czasu a ja nadal jestem w stanie w jakim jestem. Chcę się mylić



na pewno tak sie kiedys stanie, na pewno o nim zapomnisz.
kazdy dochodzi do tego w swoim tempie, jeden dluzej drugi szybciej.
nie martw sie, wszytsko w swoim czasie.
ja nie zapominalam na sile, chcialam aby przeszlo mi samo, wtedy dopiero wiedzialabym/ wiem juz ze jest to szczere i na prawde tak czuje.


noemi witaj !

mi tez sie robi smutno i przykro jak patrze na zakochane i szczesliwe pary.
i coraz slabiej wierze ze niedlugo kogos poznam.
nie mowie ze w ogole nie, ale nie wydaje mi sie by mialo to nastapic w najblizszym czasie...
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 13:34   #29
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Nowa część wątku
Musze Wam się przyznać do czegoś,a może pochwalić.Byłam wczoraj na randce z A.,tym co poznałam kilka tygodni temu na imprezie i potem śmiałam się,że ciągle poznaje obcokrajowców.
Mnie prześladuje literka A. dla odmiany bo ten jest A i ten co byl wcześniej a dał mi kosza też A i się moze mylić
Ale do rzeczy-miło było.Poszlismy na drinka i posiedzieliśmy tam do 4 .Dużo rozmawialiśmy,ale jak przestaliśmy gadać to już spowrotem nie zaczęliśmy.Wiecie o co loto.I teraz zależy od tego czy się odezwie czy okaże się dupkiem i zniknie...Ja jestem sceptyczna.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-28, 13:40   #30
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4

Magda co bedzie to bedzie ale przynajmniej spedzilas udany i owocny wieczor
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:06.