Szafiarki, blogi ubraniowe

[Papiszynka]

babsztylet w kazdym jednym z tych blogow widze inspiracje z zachodnich blogow, ktore mi np. nie podchodza kompletnie, rzeczy ktore juz sie przewijaly tyle razy ze nie moge na nie patrzec tzn. wiesz, mi nie przeszkadza ze ktos tam sie w cos ubiera, ale ja bym chciala zobaczyc w koncu blog, ktory mi sie spodoba, a w ktorym tematen przewodnim nie beda ciuchy z podwyzszonym stanem, sznurowane botki czy tam inne babcine fatalaszki
Ale z drugiej strony kazdy styl jest stylem o ile ktos uwaza, ze to jego styl tzn. ja tak uwazam i sadze ze nie nam oceniac, czy cos jest stylem, czy jest "niczym".

pink69 czekam na setki polskich blogow porazajacych stylem

[babsztylet]

Napisane przez Papiszynka

babsztylet w kazdym jednym z tych blogow widze inspiracje z zachodnich blogow, ktore mi np. nie podchodza kompletnie, rzeczy ktore juz sie przewijaly tyle razy ze nie moge na nie patrzec tzn. wiesz, mi nie przeszkadza ze ktos tam sie w cos ubiera, ale ja bym chciala zobaczyc w koncu blog, ktory mi sie spodoba, a w ktorym tematen przewodnim nie beda ciuchy z podwyzszonym stanem, sznurowane botki czy tam inne babcine fatalaszki
Ale z drugiej strony kazdy styl jest stylem o ile ktos uwaza, ze to jego styl tzn. ja tak uwazam i sadze ze nie nam oceniac, czy cos jest stylem, czy jest "niczym".

pink69 czekam na setki polskich blogow porazajacych stylem

ok nie bronie tych blogow jakos specjalnie, na szybko wrzucilam ci te, ktore specjalistki z gazety uwazaja za dobre i troche odbiegajace od innych.
tez bym chciala znalezc cos super innowacyjnego i jednoczesnie "dla mnie", ale z drugiej strony, skads dziewczyny inspiracje musza czerpac..

[babsztylet]

Napisane przez babsztylet

ok nie bronie tych blogow jakos specjalnie, na szybko wrzucilam ci te, ktore specjalistki z gazety uwazaja za dobre i troche odbiegajace od innych.
tez bym chciala znalezc cos super innowacyjnego i jednoczesnie "dla mnie", ale z drugiej strony, skads dziewczyny inspiracje musza czerpac..

a i jeszcze jedno - jasne nie nam oceniac, co jest stylem, ale przyznaje ze ten ostatni blog troszke mnie drazni - lans bylejakosci i nudy. ale to tylko moj odbior a nie ocena.

[gabi1234]

taka mnie naszła teraz refleksja - skoro ani zagraniczne blogi, ani nasze polskie (nawet te zalinkowane powyżej) nie są dla was jakos specjalnie super, to zastanawiam się JAK w takim razie wyobrażacie sobie ten styl, który urzekłby was? bo na blogach widzę przekrój stylowy i w sumie już zgłupiałam - czego oczekujecie? że jakie stroje zobaczycie? bo już zgłupiałam

[babsztylet]

Napisane przez gabi1234

taka mnie naszła teraz refleksja - skoro ani zagraniczne blogi, ani nasze polskie (nawet te zalinkowane powyżej) nie są dla was jakos specjalnie super, to zastanawiam się JAK w takim razie wyobrażacie sobie ten styl, który urzekłby was? bo na blogach widzę przekrój stylowy i w sumie już zgłupiałam - czego oczekujecie? że jakie stroje zobaczycie? bo już zgłupiałam

mh, no wlasnie. no bo co tu jeszcze mozna wymyslic?? moda to moda, poruszamy sie jednka w pewnych ramach
i jesli idzie o poszukiwania bloga dla siebie, no to rany, nigdy nie znajdziemy kogos kto mysli idealnie zgodnie z naszym gustem. jedne podobaja sie bardziej, inne mniej

[Bulba1]

Aj ja sadze ze w tej sytuacji to trzeba sprawic sobie maszyne do szycia, rysowac projekty, nakupic materialow i pelna oryginalnosc, niebanalnosc, nie-retro, nie-vintage - gwarantowana.

[milkNhoney]

dzięki za podanie linków

ee tam odrazu maszyna, materiał i własna robota. Oprócz rozpowszechniającego się retro/vintage są inne style. Klasyka, minimalizm też dobrze dobrane wyglądają niebanalnie.

[norana]

ja lubię przeglądać szafiarskie blogi.
wiadomo, że nie każde foto mi się tam podoba ale często znajduję jakąś inspirację- tu pomysłowo zawiązana apaszka, tam fajny kolor rajstop.
chodzą potem za mną te pojedyńcze ciuchy i szukam ich w sklepach, w ciuchciolandach, w necie(czasami tygodniami) i potem mam niesamowitą frajdę jak już są moje. i wcale nie muszę ich łaczyć w taki sposób jak autorki zdjęc tylko po mojemu

faktycznie na blogach niemal w 99% jest przedstawiana moda vintage i retro ale z koleji na moich ulicach- mieszkam w wawie( ale na obrzeżach) prawie wcale nie widuję takiego stylu. już częściej spotykam dziewczyny w stylu barbie czy coś na wzór "założyłam coś co mialam rano pod ręką".
w centrum miasta może faktycznie moda z blogów wypełza na ulicę.
tak czy inaczej nie uważam szafiarek za próżne..
robią to, co kochają i dodatkowo dają możliwość podpatrzenia wielu ciekawych zestawów.

[Papiszynka]

Napisane przez gabi1234

taka mnie naszła teraz refleksja - skoro ani zagraniczne blogi, ani nasze polskie (nawet te zalinkowane powyżej) nie są dla was jakos specjalnie super, to zastanawiam się JAK w takim razie wyobrażacie sobie ten styl, który urzekłby was? bo na blogach widzę przekrój stylowy i w sumie już zgłupiałam - czego oczekujecie? że jakie stroje zobaczycie? bo już zgłupiałam

Ja pisze akurat o polskich, zagranicznych nie przegladalam az tak bardzo, za duzo tego.

gabi jaki widzisz przekroj stylowy? Bo ja jedynie te dziwaczne, jeszcze blogu z jakims fajnym minimalizmem, klasyka czy poprostu jakims luzniejszym, kobiecym stylem nie widzialam, na zagranicznych poprostu nie chce mi sie tego szukac pomiedzy setkami retro/vintage/oldshool/dziwadlo

[DJADKJGU]

Napisane przez babsztylet

mh, no wlasnie. no bo co tu jeszcze mozna wymyslic?? moda to moda, poruszamy sie jednka w pewnych ramach
i jesli idzie o poszukiwania bloga dla siebie, no to rany, nigdy nie znajdziemy kogos kto mysli idealnie zgodnie z naszym gustem. jedne podobaja sie bardziej, inne mniej

co racja to racja.
raczej nie znajde tu na szafach stylu ktory by mi sie podobal. wszystkie sa za grzeczne, zbyt schludne, zbyt staranne, za malo kolorowe i za malo dzikie. no ale kazdy lubi co innego, jak znajde takiego ktory mi sie podoba to pewnie bede go sledzic tak jak czesc z was sledzi te.

i prosze o linki do "dziwadel" jak ktos ma pod reka moze bardziej mnie zainteresuja

[shatin]

Sama założyłam takiego bloga ponad rok temu, inspirowana dziewczynami ze szwecji, kiedy w polsce nikt jeszcze nie slyszal o tzw. "szafiarkach" (swoją drogą co za durne słowo...), blogów polskich praktycznie nie przeglądam bo wydaje mi sie że to strata czasu, dziewczyny prezntują tam zwykle to co na świecie na siło się rok temu i wystarczy zajrzeć do archiwium jakiegoś zagranicznego bloga. Swojego adresu nie zostawiam na innych blogach, zwykle tez nie komentuje, prowadze go dla siebie, bo fajnie zoabczyc co nosilam rok temu i jak zmienia się mój styl. Przez jakiś czas był on nawet zamknięty na odwiedziny i komentarze, często też zmieniam adres, jak napisałam- prowadzę go dla siebie nie dla poklasku, bo nie uważam żedby mój styl był tego godny i mógł kogoś inspirować.

[gabi1234]

Napisane przez Papiszynka

Ja pisze akurat o polskich, zagranicznych nie przegladalam az tak bardzo, za duzo tego.

gabi jaki widzisz przekroj stylowy? Bo ja jedynie te dziwaczne, jeszcze blogu z jakims fajnym minimalizmem, klasyka czy poprostu jakims luzniejszym, kobiecym stylem nie widzialam, na zagranicznych poprostu nie chce mi sie tego szukac pomiedzy setkami retro/vintage/oldshool/dziwadlo

Papiszynko - ja głownie zagraniczne oglądam, moim ulubionym jest ten
http://rougemarie.blogspot.com/ -
swego czasu Agathe miała niezwykły blog, zdjęcia, stylizacje po prostu majstersztyk
nie wiem czemu wydawało mi się, że mowimy tu ogolnie o blogach (naszych i obcych stąd moje stwierdzenie
no a z naszych kwintesencją kobiecości jest blog foam - dla mnie prawdziwa uczta dla zmysłów

[Papiszynka]

Napisane przez gabi1234

Papiszynko - ja głownie zagraniczne oglądam, moim ulubionym jest ten
http://rougemarie.blogspot.com/ -

Musze Ci powiedziec, ze to chyba najlepszy blog jaki widzialam
Ja pisze o polskich bo tych poprostu dostalam liste i sobie przejrzalam a z zagranicznych nie wiem jak mam szukac tego, co mnie interesuje.

[shatin]

papiszynka po prostu wchodz w komenatarze(chodzi mi tu o zagraniczne blogi), tam sa adresy innych blogow i moze tak po nitce do kłębka może znajdziesz jakiś który Ci się spodoba

[babsztylet]

wszystkie polskie blogi sa zebrane pod adresem http://polskie-szafy.blogspot.com/
a rougemarie tez mialam wkleic wczesniej, choc nie nalezy do moich ulubionych

[shatin]

Napisane przez babsztylet

wszystkie polskie blogi sa zebrane pod adresem http://polskie-szafy.blogspot.com/
a rougemarie tez mialam wkleic wczesniej, choc nie nalezy do moich ulubionych

Na szczęście mnie tu nie ma, bo jak już pisałam kompletnie nie identyfikuje się z tzw. "szafiarkami" i równiez uważam je za towarzystwo wzajemnej adoracji, a co do tego bloga to dziewczyna żeczywiście ubiera się mało wymyslnie ale z klasą, uwielbiam takie zestawy
Mnie chyba najbardziej razi ten blog; http://kajakowo.wordpress.com/
dziewczyna kompletnie nie umie dopasowac większości strojów do sylwetki (no jeszcze w ostatnich wpisach jakoś ujdzie...) tylko ślepo podąża na modą, a już te spodnie: http://kajakowo.wordpress.com/2008/0...cka-paryzanka/ czy ta stylizacja.: http://kajakowo.wordpress.com/2008/03/22/guwernantka/ bez komentarza...

[DJADKJGU]

heh ta sukienka maxi to juz ktoras z kolei na tych szafach ;P a ogladam od 2 dni :P

[Papiszynka]

Napisane przez shatin

papiszynka po prostu wchodz w komenatarze(chodzi mi tu o zagraniczne blogi), tam sa adresy innych blogow i moze tak po nitce do kłębka może znajdziesz jakiś który Ci się spodoba

No wlasnie poswiecie kiedys wolny tydzien na czytanie komentarzy

Napisane przez shatin

a już te spodnie: http://kajakowo.wordpress.com/2008/0...cka-paryzanka/

Nie znasz sie kochana takie spodnie musi miec kazda szanujaca sie szafiarka, bez wzgledu na figure
A ten ostatni zestaw, dla mnie to wlasnie kwintesencja "vintage"

[shatin]

tak, wiem o tych spodniach, i o ile jeszcze na wysokich i szczupłych dziewczynach jeszcze jakoś przejdzie (np. Karo wkleiała kiedyś z nimi zestaw i nawet mi się podobał) ale ta Pani...
A w tej "guwernantce" to chyba bym się nawet w lustrze nie przejrzała a co mówić o wyjściu z pokoju czy na ulicę...
owszem, doceniam odmienne style, ale w tym przyadku widać że tworzony na siłę i sporo na wymyślany i do tego jeszcze sweterek który poszerza i tak szeroką górę...

[Żenada]

Napisane przez shatin

Sama założyłam takiego bloga ponad rok temu, inspirowana dziewczynami ze szwecji, kiedy w polsce nikt jeszcze nie slyszal o tzw. "szafiarkach" (swoją drogą co za durne słowo...), blogów polskich praktycznie nie przeglądam bo wydaje mi sie że to strata czasu, dziewczyny prezntują tam zwykle to co na świecie na siło się rok temu i wystarczy zajrzeć do archiwium jakiegoś zagranicznego bloga. Swojego adresu nie zostawiam na innych blogach, zwykle tez nie komentuje, prowadze go dla siebie, bo fajnie zoabczyc co nosilam rok temu i jak zmienia się mój styl. Przez jakiś czas był on nawet zamknięty na odwiedziny i komentarze, często też zmieniam adres, jak napisałam- prowadzę go dla siebie nie dla poklasku, bo nie uważam żedby mój styl był tego godny i mógł kogoś inspirować.

A ja trafiłam przypadkiem wczoraj na Twój blog

Napisane przez Papiszynka

No wlasnie poswiecie kiedys wolny tydzien na czytanie komentarzy

Nie trzeba przeglądać komentarzy, większość blogów ma z boku listę linków.

[shatin]

no niestety pojawił sie u kogoś w linkach, wiec jakoś odwiedziny się zwiększyły, chaba znowu trzeba zmienic adres

[Bulba1]

Wiecie co, pewnie ze jest pewna powtarzalnosc na tych blogach, ale spojrzcie na ulice, na to jak wygladaja ludzie, szczerze...ja nie widzialam nikogo w tych nielubianych spodniach z H&M, za to widze zatrzesienie zielonych, chabrowych kurtek, krotkich plaszczy i wszechobecnych kolorkow. Tylko mnie to naprawde jest obojetne ! Jesli dana osoba podoba sie sobie w mocno zielonej kurtce - prosze bardzo, nie patrze i nie mysle o niej w kategoriach : wystroila sie jak pol ulicy. I najmniej mnie u drugiej osoby obchodzi to gdzie i jak sie ubiera.

[winyl]

O nie widziałam nikogo w zielonej kurtce. A to niedobrze, że taki wysyp, bo ja mam taką sprzed kilku lat zieloną kurtkę przeciwdeszczową i bardzo ją lubię :P (aczkolwiek za często w niej nie chodzę). Cóż, może do Krk ta moda nie przyjdzie, może nie wtopię się w tłum.
Fakt faktem, mało się widzi oryginalności na ulicach.

[Dewjani]

Napisane przez shatin

tak, wiem o tych spodniach, i o ile jeszcze na wysokich i szczupłych dziewczynach jeszcze jakoś przejdzie (np. Karo wkleiała kiedyś z nimi zestaw i nawet mi się podobał) ale ta Pani...
A w tej "guwernantce" to chyba bym się nawet w lustrze nie przejrzała a co mówić o wyjściu z pokoju czy na ulicę...
owszem, doceniam odmienne style, ale w tym przyadku widać że tworzony na siłę i sporo na wymyślany i do tego jeszcze sweterek który poszerza i tak szeroką górę...

trochę to krzywdzące, co piszesz- szczególnie, że dziewczyna nie może się obronić. osobiście uważam, że w spodniach wygląda ok, drugi zestaw jest fajny pod względem kolorystycznym: w końcu wyzwanie to ubranie...
a co do figury-> mój rozmiar miseczki to F i powiem szczerze, że np. rady Trini i Suzany, aby optycznie zmniejszyć górę nie są dla mnie, ponieważ uwielbiam, wręcz kocham duży biust i staram się go podkreślać. A to być może mogłoby się spotkać/spotyka z krytyką właśnie tego typu...szkoda. bo wydaje mi się, iż w modzie/kreowaniu się "chodzi" o indywidualność, ewentualnie akceptację własnego ciała...

Napisane przez Bulba1

Wiecie co, pewnie ze jest pewna powtarzalnosc na tych blogach, ale spojrzcie na ulice, na to jak wygladaja ludzie, szczerze...ja nie widzialam nikogo w tych nielubianych spodniach z H&M, za to widze zatrzesienie zielonych, chabrowych kurtek, krotkich plaszczy i wszechobecnych kolorkow. Tylko mnie to naprawde jest obojetne ! Jesli dana osoba podoba sie sobie w mocno zielonej kurtce - prosze bardzo, nie patrze i nie mysle o niej w kategoriach : wystroila sie jak pol ulicy. I najmniej mnie u drugiej osoby obchodzi to gdzie i jak sie ubiera.

a pod tym się podpiszę rękoma i nogami

[gabi1234]

Napisane przez Dewjani

trochę to krzywdzące, co piszesz- szczególnie, że dziewczyna nie może się obronić. osobiście uważam, że w spodniach wygląda ok, drugi zestaw jest fajny pod względem kolorystycznym: w końcu wyzwanie to ubranie...
a co do figury-> mój rozmiar miseczki to F i powiem szczerze, że np. rady Trini i Suzany, aby optycznie zmniejszyć górę nie są dla mnie, ponieważ uwielbiam, wręcz kocham duży biust i staram się go podkreślać. A to być może mogłoby się spotkać/spotyka z krytyką właśnie tego typu...szkoda. bo wydaje mi się, iż w modzie/kreowaniu się "chodzi" o indywidualność, ewentualnie akceptację własnego ciała...




a pod tym się podpiszę rękoma i nogami

Dewjani - co do pierwszej części zupełnie się z Tobą zgadzam, że to krzywdząca opinia, podczas gdy samemu nie posiada się niewiadomo jakiego innowacyjnego stylu

[Jeanette83]

Napisane przez pink69

Sama tam jestem

Z niektórych wypowiedzi aż bije zazdrość.
Zazdrościcie,że same nie kompletujecie ciuchów,źle się w nich czujecie?
Owszem to próżność,lubię się wyróżniać,chcę się pokazać,posłuchać rad,co zmieniać,co jest dobre,żeby czuć się jeszcze lepiej we własnych zestawach.

I być może zainspiruję kogoś tak jak inni nieustannie inspirują mnie.
I to jest cel szaf.

Napisalam kilka postow wyzej ze nie ma co dorabiac sobie tlumaczen do mojej opinii - raczej jej nie zmienisz sugerujac mi zazdrosc. Nie mowiac juz o tym ze traktowanie cudzej opinii sugerujac komus negatywne cechy charakteru nie swiadczy o Tobie zbyt dobrze. Nie zgadzasz sie ze mna - ok, ale bez tej ideologii. Ciuchy kompletuje codziennie sie w nie ubierajac, a fakt ze nie mam potrzeby pstrykac sobie foty i umieszczac na blogu o zazdrosci raczej nie swiadczy

Rozumiem ze niektorym ciezko sie pogodzic ze szczerze wyrazona opinia, ale jesli glosicie hasła tolerancji, akceptacji innych sposobow postrzegania swiata i ludzi to chyba powinnyscie tez zaakceptowac to, ze ktos moze miec inne, wlasnie takie jak ja zdanie o modowych blogach.

Powtorze jeszcze raz, dla tych ktorzy nie zrozumieli (dzieki MilkNoney ) - ja uwazam blogi modowe, glownie polskie za nudne, same napisalyscie ze sluza tworczyniom glownie do wyrazania podziwu dla siebie nawzajem, uwazam ze wynikaja przede wszystkim z proznosci wlasnie ze wzgledu na komentarze do kreacji, i usuwanie tych komanetarzy ktore sa niepochlebne lub sugeruja ze warto by cos zmienic. Sama skomentowalam kilka razy stroj, uwazam ze konstruktywnie, i jakims dziwnym trafem komenatrze te zostaly przez szafiarki usuniete.To chyba nie swiadczy zbyt dobrze o ich podejsciu do tego co robia i tego jak postrzegaja siebie i swoje stroje.

A co do mojej obecnosci na wizazu - gabi1234 - interesuje sie moda, tyle ze wybieram z niej to co mi sie podoba i podchodze do niej z dystansem. Moda nigdy nie bedzie celem mojego zycia, bo taki cel jest dla mnie pusty. Przegladam watki na wizazu zeby sie czegos dowiedziec, jest tu duzo informacji - na szafach ich dla mnie nie ma. latwo to zrozumiec, nie musisz byc zlosliwa, ironiczna ani sarkastyczna w stosunku do mnie tylko dlatego ze mam inne niz Ty zdanie.

[gabi1234]

Napisane przez Jeanette83

Napisalam kilka postow wyzej ze nie ma co dorabiac sobie tlumaczen do mojej opinii - raczej jej nie zmienisz sugerujac mi zazdrosc. Nie mowiac juz o tym ze traktowanie cudzej opinii sugerujac komus negatywne cechy charakteru nie swiadczy o Tobie zbyt dobrze. Nie zgadzasz sie ze mna - ok, ale bez tej ideologii. Ciuchy kompletuje codziennie sie w nie ubierajac, a fakt ze nie mam potrzeby pstrykac sobie foty i umieszczac na blogu o zazdrosci raczej nie swiadczy

Rozumiem ze niektorym ciezko sie pogodzic ze szczerze wyrazona opinia, ale jesli glosicie hasła tolerancji, akceptacji innych sposobow postrzegania swiata i ludzi to chyba powinnyscie tez zaakceptowac to, ze ktos moze miec inne, wlasnie takie jak ja zdanie o modowych blogach.

Powtorze jeszcze raz, dla tych ktorzy nie zrozumieli (dzieki MilkNoney ) - ja uwazam blogi modowe, glownie polskie za nudne, same napisalyscie ze sluza tworczyniom glownie do wyrazania podziwu dla siebie nawzajem, uwazam ze wynikaja przede wszystkim z proznosci wlasnie ze wzgledu na komentarze do kreacji, i usuwanie tych komanetarzy ktore sa niepochlebne lub sugeruja ze warto by cos zmienic. Sama skomentowalam kilka razy stroj, uwazam ze konstruktywnie, i jakims dziwnym trafem komenatrze te zostaly przez szafiarki usuniete.To chyba nie swiadczy zbyt dobrze o ich podejsciu do tego co robia i tego jak postrzegaja siebie i swoje stroje.

A co do mojej obecnosci na wizazu - gabi1234 - interesuje sie moda, tyle ze wybieram z niej to co mi sie podoba i podchodze do niej z dystansem. Moda nigdy nie bedzie celem mojego zycia, bo taki cel jest dla mnie pusty. Przegladam watki na wizazu zeby sie czegos dowiedziec, jest tu duzo informacji - na szafach ich dla mnie nie ma. latwo to zrozumiec, nie musisz byc zlosliwa, ironiczna ani sarkastyczna w stosunku do mnie tylko dlatego ze mam inne niz Ty zdanie.

Nie wiem skąd ci przyszło do głowy, że moja wypowiedź podsycona jest ironią czy złośliwością? Zapytałam zwyczajnie, co robisz na forum moda, bo skoro pokazywanie swoich zdjęć jest próżne, to przebywanie na forum, interesownie się modą jest niemniej próżne. Ot moje zdanie. Czysta dedukcja. Twoją opinię szanuję jak najbardziej. Ja sama nigdy nie założę bloga, z prostego powodu - mnie to zwyczajnie nie kręci. Czasem wrzucę swoje zdjęcie, a i tak rzadko czytam komentarze (co juz zdążyła ktoraś wizażanka zauważy,ć że nie czytam opisów ) bo po prostu nie mam na to czasu.Wolę pooglądać zdjęcia.
Tylko nie znoszę uogólnień i wrzucania wszystkich do worka pt "próżność", bo to najzwyczajniej w świecie krzywdzące.

[DJADKJGU]

Dewjani, mam przeczucie ze Twoj blog modowy bylby ciekawszy niz te wszystkie inne tak samo jak jest blog jakiejs dziewcyny od warkoczykow ktora ma fajny, taki etniczny styl. to nie moje klimaty, ale popatrze predzej na to niz na kolejny vintage... bo ten akurat jest dla mnie juz tak wymiety i zuzyty ze nic juz w tym stylu nie jest w stanie mi sie spodobac raczej, chyba ze taki bardzo pin-up retro, ale nie, bo to przeciez nieeleganckie

[pink69]

Napisane przez Papiszynka

Nie znasz sie kochana takie spodnie musi miec kazda szanujaca sie szafiarka, bez wzgledu na figure
A ten ostatni zestaw, dla mnie to wlasnie kwintesencja "vintage"

Ktoś krytykuje - biegniesz i przyklaskujesz.Usilnie krytykujesz blogi,wrzucasz każdego do jednego worka.To już nie jest krytyka a zakrawa o jad i zazdrość.
I,oczywiście,zdaję sobie sprawę,że zaraz mnie wyśmiejesz i powiesz,że nie masz czego zazdrościć.

[DJADKJGU]

na wizazu sie wszystko zazdroscia tlumaczy