Polecamy:

niko325 · 2011-08-20, 20:26

Typowe zachowanie - nic nie rób, narzekaj. Idź na gówniane studia i narzekaj, że nie ma po tym pracy. Miej zerowe kwalifikacje i zdolności, zamiast robić coś w tym kierunku - narzekaj. A potem zastanawiaj się nad szemraną robotą oszukując ludzi.

trochedziwny · 2011-08-21, 02:39

Guzik: jedź, jedź... udawaj głuchoniemego, zarabiaj "grubom" kasę i chwal sie jeszcze przy tym (na migi oczywiście!) że jesteś z Polski.

Żal mi ciebie i tego co sobą reprezentujesz (no i tego, co reprezentują twoi znajomi). Bardzo, bardzo żałuję, że (niestety) urodziłem się w tym samym kraju co i ty.

Endrju69 · 2011-08-21, 05:53

Gazik jeżeli jeszcze nie pojechałeś to nie zastanawiaj sie dłużej bo nie bardzo jest nad czym. A koledzy i koleżanki "moralizatorzy" zacznijcie umoralniać urzedników, którzy zwykłym ludziom zabierają ponad 1/3 pensji na utrzymywanie aparatu biurwokracji przez co ludzie musza takie własnie oferty pracy rozpatrywać. Niektóre sytuacje zrozumiecie może jak nie będziecie mieli co do garnka włozyć, wtedy moralność szlag trafi.

niemogeuwierzyc · 2011-08-21, 11:24

Nie wierzę własnym oczom. Większy szacunek mam do złodziei. Jeśli chcecie być chwastami żerującymi na ludzkich uczuciach - proszę bardzo. Nie zrozumiecie, ile osoba niepełnosprawna oddałaby za zdrowie, a chcecie się pod nią podszywać. Nie pasuje wam praca za małe pieniądze (a niby co takiego umiecie robić, że chcecie za to więcej dostawać?) - proponuję prostytucję. Przynajmniej to uczciwe zarabianie pieniędzy. I narzekajcie dalej na Cyganów zaczepiających was na ulicy (a co wy innego chcecie robić)? I narzekajcie dalej na urzędników - z takim myśleniem wcale się od nich nie różnicie - pewnie na ich miejscu kradlibyście jak szaleni. Gardzę wami - jeden wyjazd - kilka tysięcy w kieszeni, skaza na całe życie. Proszę o jedno - przemyślcie na spokojnie swoje życie i zastanówcie się, czy np. kupno samochodu (bez którego szczęśliwie żyją miliony ludzi) jest warte zostania najgorszą kategorią oszusta, złodzieja i żebraka.

Aiglon · 2011-08-21, 17:58

No jasne, nic nie robić a zarobić. Trzeba w końcu zrozumieć, że tylko ciężka praca sprawa, że ludzie się dorabiają

myaja · 2012-05-05, 09:53

hej dziewczyny!

mam nadzieje ze cos podpowiecie...

otóż z męzem jestesmy w UK od 7msc pracujemy tu jako care assistance, jezyk anglieski bez problemu komunikatywny w pismie i mowie, pewnie ze nie perfekcyjny , pow bym ze mocno srednio zaawansowany

od juz jakiegos czasu myslimy o przeprowadzce do holandii/szwajcarii lub norwegii ...

Tylko ze jako nigdy nie bylismy w tym krajach, znamy je jedynie z zdjec i powiesci naszych przyjaciol chce wiedziec czy mamy jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy? ... na poczatek zeby sie zaczepic jako ten care assistance... a moze sprzatanie? .. cokolwiek? ... w zadnym z ww karjow nie mamy nikogo z rodziny gdzie mozemy sie przyczepic na jakis czas... kase odlozona mamy na utrzymanie na jakis czas na poczatek...

jak najlepiej zaczac szukac pracy? ... przez agencje? jesli tak jaka i kiedy? a moze prywatnie? ale jesli tak to od czego zaczac? ... bd wczeczna za kazda pomoc czy to na forum czy prywatnie

Kalabus · 2012-05-10, 11:26

Z tego co ja się orientuję, to praca w Szwajcarii jest średnio legalna. sama pracowałam ostatnio w Niemczech, a namawiano mnie na Szwajcarię właśnie, z powodu wyższych zarobków. Odpuściłam Szwajcarię, bo przepisy prawne są tak zawiłe że nie wiem czy to jest legalne pracować tam. Na dodatek Szwajcarzy to naród największych donosicieli i na jednym forum nawet czytałam, jak opiekunki narzekały na to co się działo gdy tam wyjechały. Policja pukała do drzwi niemal codziennie. Niektóre miały nieprzyjemności i musiały wracać do Polski. Ja bym się nie odważyła jechać tam do pracy.

silkmoon · 2012-08-21, 19:03

Cytat:

Napisane przez myaja

hej dziewczyny!

mam nadzieje ze cos podpowiecie...

otóż z męzem jestesmy w UK od 7msc pracujemy tu jako care assistance, jezyk anglieski bez problemu komunikatywny w pismie i mowie, pewnie ze nie perfekcyjny , pow bym ze mocno srednio zaawansowany

od juz jakiegos czasu myslimy o przeprowadzce do holandii/szwajcarii lub norwegii ...

Tylko ze jako nigdy nie bylismy w tym krajach, znamy je jedynie z zdjec i powiesci naszych przyjaciol chce wiedziec czy mamy jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy? ... na poczatek zeby sie zaczepic jako ten care assistance... a moze sprzatanie? .. cokolwiek? ... w zadnym z ww karjow nie mamy nikogo z rodziny gdzie mozemy sie przyczepic na jakis czas... kase odlozona mamy na utrzymanie na jakis czas na poczatek...

jak najlepiej zaczac szukac pracy? ... przez agencje? jesli tak jaka i kiedy? a moze prywatnie? ale jesli tak to od czego zaczac? ... bd wczeczna za kazda pomoc czy to na forum czy prywatnie

Może się komuś przydać na przyszłość

Przede wszystkim problemem jest język. Szwajcaria ma 4 oficjalne języki: niemiecki, włoski, francuski i retoromański. Większość Szwajcarów mówi po 'niemiecku' z tym, że ten niemiecki jest tak podobny do niemieckiego z Niemiec jak gwara śląska do polskiego. W piśmie (oficjalnych) ich niemiecki jest bardziej zrozumiały. Myślę, że mogłoby się okazać, że do podjęcia pracy trzeba znać, oprócz angielskiego, przynajmniej 3 z tych języków.

Koszt życia jest bardzo wysoki, więc lepiej chyba mieć załatwione miejsce pracy przed przyjazdem, bo może się okazać, że nie stać kogoś na kilkumiesięczny pobyt 'z oszczędności' i jednocześnie szukanie pracy. Dodatkowym problemem jest znalezienie mieszkania (jest bardzo duży popyt, właściciele stawiają trudne warunki w stylu 3 miesięcznej kaucji).

Ale ogólnie myślę, że nie jest tak ciężko dostać tu pracę, czy rozkręcić interes. W Szwajcarii jest mnóstwo imigrantów i nie wyglądają jakby głodowali czy żyli w biedzie.

BuryKotZPiwnicy · 2012-08-22, 14:00

Już po przeczytaniu pierwszego zdania ręce mi opadły

. Osobiście w życiu nie zdecydowałabym się na takie oszustwa, które zresztą sam określiłeś jako poniżej godności.

U mnie w mieście kiedyś przez jakiś czas widywało się grupę niepełnosprawnych fizycznie osób, którzy też byli tak rozwożeni po całym mieście. Zawsze mieli ze sobą kule do podpierania się i symulowali powykrzywiane nogi... szkoda, że codziennie inaczej

. Niczego nie sprzedawali, tylko żebrali. Też byli obcej narodowości. Na oko chyba tak z Rumunii. Teraz rozumiem, że to też był czyjś biznes.

tedi883 · 2013-09-29, 07:20

witam

na dniach wybieram sie do pracy do szwajcari.. i mam pytanie odnosnie tego co przez ta granice moze zostac przeze mnie przewiezione??

najbardziej chodzi mi o zakupy ktore zostaly przeze mnie zrobione, na to aby jakos przezyc przez pierwszy miesiac??

a reszta juz jakos poleci...

prosze o szybka odpowiedz pozdrawiam

2011-08-20, 20:26	#31
niko325 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 64	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Typowe zachowanie - nic nie rób, narzekaj. Idź na gówniane studia i narzekaj, że nie ma po tym pracy. Miej zerowe kwalifikacje i zdolności, zamiast robić coś w tym kierunku - narzekaj. A potem zastanawiaj się nad szemraną robotą oszukując ludzi.

2011-08-21, 02:39	#32
trochedziwny Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 1	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Guzik: jedź, jedź... udawaj głuchoniemego, zarabiaj "grubom" kasę i chwal sie jeszcze przy tym (na migi oczywiście!) że jesteś z Polski. Żal mi ciebie i tego co sobą reprezentujesz (no i tego, co reprezentują twoi znajomi). Bardzo, bardzo żałuję, że (niestety) urodziłem się w tym samym kraju co i ty.

2011-08-21, 05:53	#33
Endrju69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 1	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Gazik jeżeli jeszcze nie pojechałeś to nie zastanawiaj sie dłużej bo nie bardzo jest nad czym. A koledzy i koleżanki "moralizatorzy" zacznijcie umoralniać urzedników, którzy zwykłym ludziom zabierają ponad 1/3 pensji na utrzymywanie aparatu biurwokracji przez co ludzie musza takie własnie oferty pracy rozpatrywać. Niektóre sytuacje zrozumiecie może jak nie będziecie mieli co do garnka włozyć, wtedy moralność szlag trafi.

2011-08-21, 11:24	#34
niemogeuwierzyc Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 1	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Nie wierzę własnym oczom. Większy szacunek mam do złodziei. Jeśli chcecie być chwastami żerującymi na ludzkich uczuciach - proszę bardzo. Nie zrozumiecie, ile osoba niepełnosprawna oddałaby za zdrowie, a chcecie się pod nią podszywać. Nie pasuje wam praca za małe pieniądze (a niby co takiego umiecie robić, że chcecie za to więcej dostawać?) - proponuję prostytucję. Przynajmniej to uczciwe zarabianie pieniędzy. I narzekajcie dalej na Cyganów zaczepiających was na ulicy (a co wy innego chcecie robić)? I narzekajcie dalej na urzędników - z takim myśleniem wcale się od nich nie różnicie - pewnie na ich miejscu kradlibyście jak szaleni. Gardzę wami - jeden wyjazd - kilka tysięcy w kieszeni, skaza na całe życie. Proszę o jedno - przemyślcie na spokojnie swoje życie i zastanówcie się, czy np. kupno samochodu (bez którego szczęśliwie żyją miliony ludzi) jest warte zostania najgorszą kategorią oszusta, złodzieja i żebraka.

2011-08-21, 17:58	#35
Aiglon Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 3	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... No jasne, nic nie robić a zarobić. Trzeba w końcu zrozumieć, że tylko ciężka praca sprawa, że ludzie się dorabiają

2012-05-05, 09:53	#36
myaja Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 878	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... hej dziewczyny! mam nadzieje ze cos podpowiecie... otóż z męzem jestesmy w UK od 7msc pracujemy tu jako care assistance, jezyk anglieski bez problemu komunikatywny w pismie i mowie, pewnie ze nie perfekcyjny , pow bym ze mocno srednio zaawansowany od juz jakiegos czasu myslimy o przeprowadzce do holandii/szwajcarii lub norwegii ... Tylko ze jako nigdy nie bylismy w tym krajach, znamy je jedynie z zdjec i powiesci naszych przyjaciol chce wiedziec czy mamy jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy? ... na poczatek zeby sie zaczepic jako ten care assistance... a moze sprzatanie? .. cokolwiek? ... w zadnym z ww karjow nie mamy nikogo z rodziny gdzie mozemy sie przyczepic na jakis czas... kase odlozona mamy na utrzymanie na jakis czas na poczatek... jak najlepiej zaczac szukac pracy? ... przez agencje? jesli tak jaka i kiedy? a moze prywatnie? ale jesli tak to od czego zaczac? ... bd wczeczna za kazda pomoc czy to na forum czy prywatnie

2012-05-10, 11:26	#37
Kalabus Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zagranica Wiadomości: 533	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Z tego co ja się orientuję, to praca w Szwajcarii jest średnio legalna. sama pracowałam ostatnio w Niemczech, a namawiano mnie na Szwajcarię właśnie, z powodu wyższych zarobków. Odpuściłam Szwajcarię, bo przepisy prawne są tak zawiłe że nie wiem czy to jest legalne pracować tam. Na dodatek Szwajcarzy to naród największych donosicieli i na jednym forum nawet czytałam, jak opiekunki narzekały na to co się działo gdy tam wyjechały. Policja pukała do drzwi niemal codziennie. Niektóre miały nieprzyjemności i musiały wracać do Polski. Ja bym się nie odważyła jechać tam do pracy. __________________

2012-08-22, 14:00	#39
BuryKotZPiwnicy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: NRW Wiadomości: 12 118	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... Już po przeczytaniu pierwszego zdania ręce mi opadły . Osobiście w życiu nie zdecydowałabym się na takie oszustwa, które zresztą sam określiłeś jako poniżej godności. U mnie w mieście kiedyś przez jakiś czas widywało się grupę niepełnosprawnych fizycznie osób, którzy też byli tak rozwożeni po całym mieście. Zawsze mieli ze sobą kule do podpierania się i symulowali powykrzywiane nogi... szkoda, że codziennie inaczej . Niczego nie sprzedawali, tylko żebrali. Też byli obcej narodowości. Na oko chyba tak z Rumunii. Teraz rozumiem, że to też był czyjś biznes. __________________ Minimalizm. Rozsądek. Konsekwencja. 64,9 ... 64,0 ...58,0 Wymiana kosmetyczna Wymiana odziezowa

2013-09-29, 07:20	#40
tedi883 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 1	Dot.: "Praca" w Szwajcarii... witam na dniach wybieram sie do pracy do szwajcari.. i mam pytanie odnosnie tego co przez ta granice moze zostac przeze mnie przewiezione?? najbardziej chodzi mi o zakupy ktore zostaly przeze mnie zrobione, na to aby jakos przezyc przez pierwszy miesiac?? a reszta juz jakos poleci... prosze o szybka odpowiedz pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)