Dziwne zwyczaje waszych zwierzaków :)

[Honey_Girl]

Mam pieska od 8 lat. Czyli żyje u mnie połowę mojego życia Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jak tutaj czytam, że wasze pieski się obrażają, to powiem wam, że nie jesteście same Mój Baks jest dokładnie taki sam. Jak mu założę kaganiec to robi na mnie takie zabójcze spojrzenie a potem dostaje wariacji i rzuca się na wszystkie strony Nie może za nic na świecie pobrudzić swojej mordki, więc zabiera jedzenie z miski i idzie na dywan. Taką galaretkę dla psów to muszę mu dawać z widelca, inaczej nie zje No i gdy Baks miał 3 lata to kupiłam sobie króliczka, Tuptusia. Na początku się oblizywał a ja strasznie bałam się, że coś mu zrobi. No i pewnego dnia doszło między nimi do spotkania. Naszczęście Baks pokochał króliczka i nic mu nie robi. Pilnuje go na każdym kroku a jak gdzieś ucieknie to Baks biegnie do mnie robi przerażone oczy i się kręci. Wtedy wiem, że Tuptuś gdzieś się schował. Jak Baks za bardzo się nim opiekuje ten drugi podbiega do niego i go podgryza w łapy. Mój pies zaczyna uciekać i tak w kółko Ale jak mój królik jest u weterynarza a Baks widzi, że klatka jest pusta jest strasznie smutny i go szuka po całym mieszkaniu Dopiero zaczyna się uspokajać jak go zobaczy Mój królik to też niezły diabełek. Nie zliczę ile przegryzł kabelków, myszek od komputera, klawiatur, słuchawek itp. Nie lubi też czarnego koloru. Jak widzi coś czarnego, wpada w szał Skacze i goni wszystkich domowników Może dlatego, że jest biały ?

[gosiek_i_igor]

Jeden z moich kotów uwielbia masować naszego psa (bokserkę) Maję Oto filmik:
http://www.metacafe.com/watch/459946..._love_massage/

Pozdrawiam,
gosiek

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Mój psiak uwielbia obserwować samoloty. Gdy tylko jakiś usłyszy od razu wypatruje miejsca skąd dochodzi dźwięk i stoi i sobie patrzy na ten samolot dopóki nie odleci
A gdy wie, że zrobił coś źle i my o nim mówimy przy nim (nie do niego) to zwykle odwraca głowę i udaje, że nie wie o co chodzi

[midday]

Moja Erga (wyżeł weimarski) w zime, przed wyjsciem na wieczorny spacer zaczyna sczekac zebami. Ale strasznie szybko, pyszczek jej tak lekko wiruje ze prawie tego nie widac, ale dzwiek jest zniewalajacy

poprzednia papuga (nierozłączka) miała zaś w zwyczaju jedzenie wykalaczek na kolacje, oraz tanczenie przed lusterkiem codziennie o 19:00 . Rozkładała wtedy skrzydla, pochylała głowę w dół i zaczynała się w kółko kręcić cichutko ćwierkając.
A szynszyl nic nie robi tylko spi calymi dniami

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Dziwny zwyczaj? Hm, jak był mały to gdy chcial na dwór gryzł ręce...
A teraz? Teraz jest to leń. Pies ktory moze przespac cały dzień i jedyne co go ruszy to micha żarcia. A najlepiej dwie michy żarcia.
Moglby non stop jeść i spać. Może aby udowodnić że te dwa zachowania (lenistwo i zycie aby jesc) sa dziwne w jego przypadku dodam ze jest to niespelna roczny (w maju rok skonczy) 100% husky z rodowodem.

[Margaret90]

Ja mam syjama od 6 lat Wyjątkowy kot. Nauczyłam go otwierania drzwi, wskakiwania na kanape przez polecenie, chodzi za mną jak pies i uwielbia pieszczoty. Dwa dni temu bardzo mnie zaskoczył, nigdy wcześniej nie prosił kiedy chciał wyjsc tylko miałczał pod drzwiami a tego dnia przyszedł do mnie słodko miałknął, popatrzył się w oczy i położył łapkę na mojej dłoni, kiedy klepnęłam w kolano by wskoczył poprowadził mnie do drzwi i i delikatnie uderzył w drzwi. Alez byłam zadowolona Mój kot uwielbia słuchać metalu heh, kiedyś zrobiłam mały eksperyment, włączyłam radio gdzie zazwyczaj leci hip hop i muzyka taneczna odrazu wstał i pobiegł do drzwi. Wychowałam sobie rockmana, nawet grał na gitarze

[diablica26_26]

Aga - mój poprzedni psiak była strasznym łasuchem. Musieliśmy mieć specjalnie dla niej słodycze. Moi dziadkowie tak ją nauczyli, że jak do nich przychodziliśmy dostawała trzy cukierki i na odchodne kolejne trzy. I nie dała sie oszukać, stała tak długo przy dziadku aż dostała swoją dolę. Była też chora jak nie miała nic w swojej misce. Wtedy patrzyła na nas wzrokiem wygłodzonego psa A jak był tak chociaż kawałek suchego chlebka było ok.
Dżeki - mój obecny pies boi się wszelkich hałasów. Podczas burzy wskakuje do wanny, a normalnie to do kąpieli nie można go zaciągnąć
I przy swoim obiedzie odstawia jakiś dziwny taniec pyskiem, najpierw wkoło talerza, później raz w prawo, raz w lewo. Wygląda to komicznie
A jak śpi, to musi mieć jakąś swoją zabawkę koło pyska. Wygląda to dość zabawnie - duże psisko z małą żółtą kaczuszką (to jego ulubienica)
Potrafi też z zaskoczenia skoczyć na kogoś, takie ma głupawki. Wtedy tylko się czegoś łapać. Straszny z niego złodziej. Kradnie co popadnie i wio pod ławę. A jaki się robi przy tym niski I mogłabym tak bez końca..........

[wąż]

Mój psiak (niestety już nieżyjący) uwielbiał "zakopywać" swoje jedzenie we wszelkich zakamarkach foteli i łóżek!
Gdy puścił bąka to najpierw sprawdzał noskiem czy to jego, a gdy się orientował, że jednak tak - uciekał
Miał konflikt z psem moich sąsiadów. Wyglądało to w ten sposób - pies sąsiadów (mieszkają piętro nade mną) zawsze gdy schodził klatką schodową podbiegał pod nasze drzwi i warczał. Doprowadzał tym oczywiście mojego psa do szaleństwa. Jak się jednak okazało moja psina nie pozostawała mu dłużna - za każdym razem jak wypuszczaliśmy go na pole, biegł najpierw piętro wyżej, robił siku i dopiero wtedy udawał się na spacer

Gdy do psa mojej babci powiedziało się: "Diana, uśmiechnij się", to szczerzyła zęby w uśmiech i wydawała dziwne odgłosy.

Pies kuzyna za to był strasznie obrażalski. Gdy dochodził do wniosku, że się z niego śmiejemy (lub gdy się na niego nakrzyczało), po prostu odwracał się urażony tyłem i odchodził

[wąż]

zapomniałbym, mam do Was pytanie:

często "przyłapujecie" swoje zwierzaki na czkaniu??

Bo ja czkawkę u mojego psiaka wciągu 13 lat widział tylko raz.
I myślałam, że się ze śmiechu posikam

[truskava]

mój 3letni pies za każdym razem jak wyje syrena strazacka, to on zaczyna tez wyc. i to nie wazne czy dzien, czy tez srodek nocy. wyje i koniec. czasem tez szczeka. heh, zawsze mnie to smieszy.

[truskava]

Waż, na czkawce nie, ale na puszczaniu gazow taaak! hhahahaha, moj pies jest chyba w tym mistrzem, heh;P

[diablica26_26]

Napisane przez wąż

zapomniałbym, mam do Was pytanie:

często "przyłapujecie" swoje zwierzaki na czkaniu??

Bo ja czkawkę u mojego psiaka wciągu 13 lat widział tylko raz.
I myślałam, że się ze śmiechu posikam

Ja też tyklo raz spotkałam się z czkawką u Agi. Męczyła ją cały dzień. Moja biedna psina była tak zaskoczona i tak zmęczona tą paskudna przypadłością, że jak wskoczyła wieczorem do mojego łóżka, w takiej samej pozycji znalazłam ja po przybudzeniu Pierwsze co sprawdziłam, to czy ta biedaczka żyje!!!!! Rano po czkawce nie było ani śladu.

[Becik_S]

Ja mam 4-ro miesięcznego goldena. On ma czkawkę za każdym razem jak się obudzi. Fajnie przy tym podskakuje. Caly

[Grazin]

Ja jestem właścicielką 8 letniego Berneńczyka o imiemiu Alibaba i króliczka. i dla mojego kochanego pieska największym przysmakiem są kupy królika jak królik jakas zostawi na dywanie w czasie gonitwy to od razu Ali sie na nie rzuca a jak chce go odgonić to normalnie na mnie warczy uwielbia też zjadac podpaski tampony papier toaletowy i chusteczki higieniczne ale najbardziej z tego podpaski oczywiście czyste.
poza tym jest zazdrosny jak nie wiem co jak sie przytulam do mamy to warczyi szczeka a jak sie bawie z królikiem a nie z nim to jest na mnie obrazony
już nie wspomnie ze sam otwiera sobie drzwi i wode pije tylko z kranu a nauczył sie tego od mojego śp kota Kuby

[y@kor]

12 letni Remi niedawno nabył dziwne zwyczaje. Czasami na wieczornym spacerze staje przed blokiem i zaglada ludziom w okna... Potrafi się tak patrzeć w te okna nawet pół godziny, obserwuje oczywiście te w których świeci się światło!
Poza tym nie przepuści żadnej siateczce, folii, reklamówce - musi na nią nasikać nawet jeśli jest na chodniku lub wieje wiatr i mu "obiekt" ucieja spod... ogonka Ma obsesje na punkcie tych siatek.
No i jeszcze lubi ... podsłuchiwać ludzi na ulicy. Jak ktoś sobie rozmawia przez telefon, albo ze znajomym na chodniku to staje obok i się gapi na tych ludzi i słucha co mówią

[aliś]

Mój piesek za to gdy zaczyna wspinać się po schodach a ma zakaz to udaje głuchego. Moge stać za nim w wołac go a on spuści łepek w dół i zero reakcji, a jak stane przed nim to odwraca głowę. Uwielbia słodycze i chipsy. Najmniejszy szelest jest w stanie wybudzić go ze snu. I zawsze rano jak jestem w łązience i wypuszczam go z mojego pojekoj, gdzie spi w swoim fotelu, wędruje do łóżka mojego brata. I nikt go z tamtąd nie ruszy, jedynie dzwięk budzika mojego taty. Wtedy od razu zeskakuje i siada przed drzwiami jak gdyby nigdy nic.

[aliś]

A najgorsze co robi to okazywanie mi swojej tęsknąty poprzez niszczenie tego co moje. Jak mnie nie ma a rodzice zostawią go samego w domu, to włąśnie moje ubrania pozrzuca z suszarki, moja kurtkę z wieszaka i zje moje buty nieopatrznie nie schowane. Ale i tak mu wybaczam... bo potem chodzi za mną krok w krok i tak słodko przeprasza.

[Madzia9211]

No mój pies to jest dopiero komiczny ;D Po pierwsze ma niemożliwie długi język. Zawsze jakieś 3 cm wystają z mordki. Biedaczka, jest wyśmiewana przez ludzi, którzy ją widzą. Berta (tak ma na imię) w ciepłe dni lubi grzać się na balkonie. A że mieszkam na parterze, to przechodnie mogą sobie ją obserwować. Kiedys stałam z nią na przejściu dla pieszych, a jakiś mały chłopiec powiedział do mamy "Patrz! To ten dziwny pies z balkonu!".
Bercinke często szczeka przez sen. Wydymają jej się wtedy policzki ;P. A przy okazji zazwyczaj macha łapkami, jakby biegła.
Na widok jedzenia dostaje ślinotoku. Może byłoby to normlane, ale jej na fałdkach robią się bańki .
No i na koniec - jest bardzo fotogeniczna. Na wielu zdjęciach ma taką minę, jakby była upośledzona. Czasami na poważnie rozważam taką możliwość . Ah zapomniałabym napisać, że kiedy bardzo napali się na rzuconą zabawkę, to w drodze do niej skacze gdzieś na metr w góre, a na końcu pościgu staje na dwóch łapach i z góry atakuje ofiare, padając przednimi łapami na nią z całej siły.

To jej zdjęcie z wytkniętym językiem:
http://img182.imageshack.us/img182/9...2007015te8.jpg

[hula_hula]

Mój pół roczny kociak widząc przez balkon latające wróbe wykonuje następujące dźwięki :

- kh..kh..kh..k-k-k !

lub :

- a-a-a-a !

Możecie mi wierzyć lub nie, ale tak trzęsie tą szczęką i wydaje takie jęki, że nie mogę się opanować.

[Olka:)]

Napisane przez Madzia9211

No mój pies to jest dopiero komiczny ;D Po pierwsze ma niemożliwie długi język. Zawsze jakieś 3 cm wystają z mordki. Biedaczka, jest wyśmiewana przez ludzi, którzy ją widzą. Berta (tak ma na imię) w ciepłe dni lubi grzać się na balkonie. A że mieszkam na parterze, to przechodnie mogą sobie ją obserwować. Kiedys stałam z nią na przejściu dla pieszych, a jakiś mały chłopiec powiedział do mamy "Patrz! To ten dziwny pies z balkonu!".
Bercinke często szczeka przez sen. Wydymają jej się wtedy policzki ;P. A przy okazji zazwyczaj macha łapkami, jakby biegła.
Na widok jedzenia dostaje ślinotoku. Może byłoby to normlane, ale jej na fałdkach robią się bańki .
No i na koniec - jest bardzo fotogeniczna. Na wielu zdjęciach ma taką minę, jakby była upośledzona. Czasami na poważnie rozważam taką możliwość . Ah zapomniałabym napisać, że kiedy bardzo napali się na rzuconą zabawkę, to w drodze do niej skacze gdzieś na metr w góre, a na końcu pościgu staje na dwóch łapach i z góry atakuje ofiare, padając przednimi łapami na nią z całej siły.

To jej zdjęcie z wytkniętym językiem:
http://img182.imageshack.us/img182/9...2007015te8.jpg

I jej zawsze ten język tak wystaje? no przesłodka jest

[PatMisia]

A moja

[Marwari]

a mój kot ostatnio cały czas wypija wode choince ze stojaka;P

[ma_delline]

Mam pieska który waży ok. 52 kg o tyle dziwne w nim jest to, że w ogóle nie szczeka na ludzi tylko inne psy... no i to, że jeżeli niekiedy ktoś przychodzi to mój "olbrzym" się o boi! Każdy wchodząc do nas przestraszy się taaaaaaaakiego psa, a ten ... ucieka, zamiast postraszyć

[Jodi _]

Mój pies strasznie lubi siedzieć na parapecie i wypatrywać psy za oknem. Lubi spać w łazience po umywalką, często się tam chowa, kiedy są jakieś kłótnie w domu.

[miruchaa]

moj kotek Ozwald pije wode tylko prosto z kranu i chodzi krok w krok za mna

[_Malutka_]

Miruchaa mój kot także pije wodę z kranu A brat tylko czeka, żeby mu ją nagle odkręcić <- Brutal Poza tym mój kiciuś jest baaardzo skoczny. Często wspina się po takim zwiniętym dywanie opartym o szafę właśnie na tą szafę i raz wlazł do doniczki i z nią spadł, raz z choinką a raz wlazł jakoś z góry do szafki i spadł z niej, po czym przysypało go pełno ciuchów Ostatnio wskoczył w kuchni do szafki z talerzami i się tam próbował zadomowić a dzisiaj usnął na monitorze Mam przy nim śmiechu co nie miara

[45e3bde63f48e77c45e96500fd2ed8d5ea7cdd58_6407d02e15973]

Kula (już nie żyje) moja sunia uwielbiała słodycze i jak chciała coś słodkiego, a ktoś wspomniał o cukierkach to kulka zaczynała biegać w koło
Simba 3 letni kocur, niesamowity brudas lubi sie myć w wannie jak przyjdzie do domu i nikt mu łap nie umyje idzie sobie sam umyć w muszli klozetowej na przywitanie daje łapkę i buzi
MI uwielbia czarne rzeczy, potrafi nawet z szafki wyciągnąć coś czarnego i spać na tym, atakować guziki na kanapie, drzeć wszytsko co papierowe osttanio chciała pit podrzeć, nie wspomne tu o moich książkach...

[Makena]

Napisane przez gosiek_i_igor

Jeden z moich kotów uwielbia masować naszego psa (bokserkę) Maję Oto filmik:
http://www.metacafe.com/watch/459946..._love_massage/

Pozdrawiam,
gosiek

hehe dobre. Ile Twoja bokserka ma lat?? już widzę jak moja tak sobie daje hehe

Moja bokserka ma 8 miesięcy i duuuużo można mówić o jej zwyczajach. Puszcza niemiłosiernie śmierdzące bąki jak była mniejsza to miała czkawkę dość często. Jak widzi jakiegoś psa to ciężko ją ruszyć z miejsca, bo oczywiście wydaje jej się, że jest pepkiem świata i wszystkie psy ją kochają tak samo mocno jak ona je (i choć jest raczej z tych małych bokserek inne psy dziwnie uciekają przed jej wylewnością heh), jak je to cała podłoga zasyfiona. Ale najlepszy widok jest jak pije wodę. Nie umie napić się nad miską, tylko pije i nagle podnosi łeb do góry i jej woda wycieka z faflunków. A jak się stoi koło niej, to najprawdopodobniej połowa wody znajdzie się na stopach osoby stojącej obok. Nie wiem dlaczego, ale mega mnie śmieszy ten widok.Ale najlepsze jest to, kiedy mój pies zamienia się w narcyza - staje przed lustrem, patrzy się w nie i zaczyna dawać sobie buziaczki heheh cały dół jest wylizany przez nią i w efekcie trzeba ciągle je czyścić. Dobrze, że nie jestem pedantką, bo przy takim psie porządek to marzenie

[glizdka]

moje koty też są śmieszne (jak to koty) klufka i zetosław(zet) są strasznymi pieszczochami a szczegulnie klufka kicie na swoją miejsówke wybrały szafę, namiętnie spędzają na niej czas normalnie się ich nie zgoni z niej ale gdy z moim narzeczonym kładziemy się do łóżka nie w celu odpoczynku tylko w innym wiadomym to nagle klufka z przeraźliwym miałczeniem przypominającym szczekanie i piszczenia biegnie do nas i kładzie mi się na brzuchu uniemożliwiając nam ... i leży na mnie i udeptuje mnie cały czas miałcząc potem rozwala się na mnie i juz pozamiatane... pani jest teraz jej a pan sobie może pomażyć heh

[czarny kot]

Mru jak jesz i sie na niego patrzysz to wbija wzrok w podloge i udaje, ze go to wcale nie interesuje. Jak odwrocisz wzrok to sie patrzy w talerz Jaja sobie mozna robic z niego