WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[Vahina]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Niom mi tez poszlo sporo pieniedzy na wlosy... spokojnie pojechalabym za to na dwutygodniowy urlop do hiszpanii... o czym marze

A mi tyle kasy poszlo ze spokojnie moglabym sobie zrobic przeszczep wlosow.A ja ostatnio w ogole zaniedbalam wlosy.Dostalam ochrzan od matki ze przyszedl duzy rachunek za wode przez moje eksperymenty wlosowe,plus przygotowuje sie do dwoch ciezkich egzaminow,wlosy myje rzadziej(ale im to sluzy),witaminy lykam,gdy juz pozaliczam egzaminy znowu powroce do do regeneracji.

[Twirly]

Dziewczyny , wypadają mi coś teraz - zimą włosy :/
Mam ich w dalszym ciągu mnóstwo , mnóstwo , mnóstwo , ale mi się to nie podoba .
Jaki szampon polecacie do wzmocnienia ich ?
Zaznaczam ze uzywam prostownicy i nie zamierzam przestac
Hmmm ... Moze przez to , ze ostatnio czesto choruje ?
Poradzicie cos ?

[Konwaliaaa]

Cosmaaaaa nie odpowiedzialas mi na pytanie. Uzywasz jeszcze tych olejków? sesa czy khadi? mam oba, pisałaś, że uzywasz tego khadi. jak efekty?

[belluci2]

ahh mam dosc

[moorph]

Na przelomie zimy i wiosny mozliwa jest wieksza niz zwykle utrata wlosow, to troche tak (przepraszam za porownanie) jak u kotow i psow. To, ze chorujesz faktycznie moze miec na to wplyw, wiadomo, caly organizm jest oslabiony, do tego do chodza wszelakie leki itp. ktore rowniez wlosom nie pomagaja. Ja polecam szampon DERMENA, wlosy sa po nim troche tepe, wiec odzywka obowiazkowo zeby ich nie oslabiac przy czesaniu. Suplementacja w diecie- duza ilosc bialka, cynk ( ja biore Zincteral), skrzyp i pokrzywa dzialaja cuda, najlepiej jak parzone, jesli nie masz czasu to w tabletkach (dla mnie najlepsza Belissa) Oczywiscie we wszystkim potrzeba czasu i systematycznosci

[Twirly]

Oj dziękuję
Uspokoiłaś mnie trochę tym że to tak na przełomie ;D
Biorę antybiotyk , może to też od niego ?

[moorph]

''Uspokoiles" uścisle No tak, tak, moze byc to rowniez wina antybiotyku jesli go bierzesz dosyc dlugo, ale calej winy bym na niego nie zwalal A, i przypominam, ze antybiotyki nie dluzej niz tydzien nalezy spozywac, w razie czego skonslultuj sie ze swoim lekarzem lub farmaceuta, zeby nie zagrozic swojemu zyciu lub zdrowiu

[Finlora]

Napisane przez belluci2

ja tez mam problem ze swędząca skóra, najbardziej pomógł mi farmed-szampon,
natomiast szampon-joanna z rozmarynem i skrzypem nie wywołał większego swędzenia-nadal swędzi tak samo....ale uzyłam pierwszy raz...tak naprawdę najlepsze szampony na tego typu sprawy to selsun blue, dermoactive do łupieżu i ducray...ale wiadomo 5 razy droższe...może masz łzs-bo ja mam stwierdzone-tez przyczynia sie do wypadania włosów-myc jak najczęściej polecil mi dermatolog

aha
na swedzenie pomaga mi tez dermena...farmed jest swietny a przymierzam sie do selsun blue--ah zbankrutuje

Wiem, że mam łojotok, najprawdopodobniej od zbyt wysokiego testosteronu, łzs chyba nie...
Ostatnio kupiłam szampon Joanny z AB ten z miodem i mlekiem - nie wiem co jest, ale mam wrażenie, jakbym dostała po nim łupiezu... Skóra oczywiście swędzi
Czasami tak sobie myślę, że może to dlatego, że niedokładnie zmywam ten łój ze skóry ale zawsze myję włosy tylko raz (co 2 dni) a nie chcę myć 2 razy bo jak tak kiedyś zrobiłam to nie tylko swędziała ale i piekła

Edit. Poszukałam tego Farmedu na doz - nawet nie jest drogi...
Selsun Blue już niestety sporo droższy

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Konwaliaaa

Cosmaaaaa nie odpowiedzialas mi na pytanie. Uzywasz jeszcze tych olejków? sesa czy khadi? mam oba, pisałaś, że uzywasz tego khadi. jak efekty?

Wydawalo mi sie ze odpowiedzialam, ale coz. Uzylam ich po razie, nie mam czasu niestety zeby je stosowac.
Po sesie strasznie duzo wlosow mi wypadlo ... jak tylko ja zmylam. Po khadi byly ladne i ladnie sie blyszczaly- mysle ze jak na jedno uzycie to juz dobrze.

[belluci2]

Napisane przez Finlora

Wiem, że mam łojotok, najprawdopodobniej od zbyt wysokiego testosteronu, łzs chyba nie...
Ostatnio kupiłam szampon Joanny z AB ten z miodem i mlekiem - nie wiem co jest, ale mam wrażenie, jakbym dostała po nim łupiezu... Skóra oczywiście swędzi
Czasami tak sobie myślę, że może to dlatego, że niedokładnie zmywam ten łój ze skóry ale zawsze myję włosy tylko raz (co 2 dni) a nie chcę myć 2 razy bo jak tak kiedyś zrobiłam to nie tylko swędziała ale i piekła

Edit. Poszukałam tego Farmedu na doz - nawet nie jest drogi...
Selsun Blue już niestety sporo droższy

tylko ostrzegam-na poczatku mze pojawic sie lupiez,kupilam go bo czytalam opinie na kwc...znow musze go kupic, bardzo wydajny....
czekam na moja dostawe leków...zastanawiam sie tez nad maxivit dla niej"bogaty skład...

[Twirly]

A , przepraszam , uspokoiłeś
Hmmm ... no wypadają mi teraz , może przesadzam , ale wypadają połamane , a nie w całości , może to rzeczywiście przez ten " przełom " .
Planuje zakup Seboradinu (http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=4903 ) i dłyuższego prxzytrzymywania wzmacniajacej odzywki z Gliss Kura ( taka różowa ) . Mam nadzieje ze pomoze , bo wlosy prostuje co tydzien i tylko po umyciu

[willy wonka]

nie zagladalam tutaj jakis czas gdyz myslalam ze moj problem w koncu sie skonczyl, niestety za wczesnie zaczelam sie cieszyc, po 3 miesiacach uzywania alpicort e wlosy zaczely znowu mi sie sypac w duzej ilosci niewiem juz co robic , jak pojde do swojej dermatolog na bank przepisze mi kolejna buteleczke alpicortu tylko ze on juz chyba na mnie nie dziala bede musiala isc tez do fryzjera, moze moje wlosy staly sie zbyt ciezke? eh niewiem juz co robic moze lepiej kupic sobie plancete w kapsulkach?

[Konwaliaaa]

wiele dziewczyn skarży się na alpicortE, super działa, ale potem, głównie po odstwieniu włosy lecą.
Ja zakupiłam całą serię Seboradinu z rzepą,nigera i przyznaję, ze jestem zachwycona, mam nadzieję, ze nie przedwczesnie. Balsam super zmiękcza włosy, fajnie się spłukuje. Wypadło mi dzisiaj o połowę włsoów mniej niż zwykle,a przy modelowaniu również nieznaczne ilości miałam na szczotce. Oczywiście nie jest to tylko pewnie zasługa seboradinu, biorę od tygodnia vitapil, magnez, dromin jest duża poprawa, zobaczymy jak dalej

[belluci2]

Napisane przez Finlora

Wiem, że mam łojotok, najprawdopodobniej od zbyt wysokiego testosteronu, łzs chyba nie...
Ostatnio kupiłam szampon Joanny z AB ten z miodem i mlekiem - nie wiem co jest, ale mam wrażenie, jakbym dostała po nim łupiezu... Skóra oczywiście swędzi
Czasami tak sobie myślę, że może to dlatego, że niedokładnie zmywam ten łój ze skóry ale zawsze myję włosy tylko raz (co 2 dni) a nie chcę myć 2 razy bo jak tak kiedyś zrobiłam to nie tylko swędziała ale i piekła

Edit. Poszukałam tego Farmedu na doz - nawet nie jest drogi...
Selsun Blue już niestety sporo droższy

a robilas badania hormonalne??

[Finlora]

Napisane przez belluci2

a robilas badania hormonalne??

Tak, tzn kilka lat temu, podwyższone TSH wskazujące na niedoczynność tarczycy i podwyższony testosteron. Teraz w maju mam drugą wizytę u endokrynologa więc w kwietniu będę powtarzać badania.

[willy wonka]

scielam sie na dosc krotko jak na mnie, ale widze ze to nie pomoglo ani odrobinke. nie mam juz zamiaru stosowac alpicortu e, niechce do konca zycia uzywac tego typu plynow (zreszta i tak juz mi nie pomaga). zamowilam sobie w aptece tonik neril i witamine b complex. jakos bede musiala przebolec obecny wysyp wlosow ale mam nadzieje ze z czasem i bez drastycznych srodkow uda mi sie je zalagodzic. wloski od poczatku roku myje dermena a od polowy stycznia stosuje silice. w chwili obecnej uzywam odzywki z fitomedu, pani w sklepie zielarskim mi polecila na wypadajace wlosy, moze ktoras z was ja miala? dokladnie chodzi o ziola i witaminy, odzywka regenerujaca (taka rozowa). hmm tez tak sobie myslalam, ze teraz wypadaja mi wloski z powodu tego ze pojawilo mi sie dosc duzo nowych, czy to mozliwe?
mam na mysli ta odzywke
http://www.fitomed.pl/fito_odzywki.php
ostatnia na tej stronce

[Konwaliaaa]

Willy wonka ja tez używałam dermene, ale miałam wrażenie że odkad ją mam włosy mi bardziej lecą, odstawiłam ją na rzecz seboradinu całej serii fioletowej i jest o niebo lepiej.dzisiaj rano umyłam głowę i znowu jest mniej włosów w zlewie. Dodatkowo wcieram rzepę Joanny, fajnie rozgrzewa głowę, śmierdzi, ale idzie przezyć. Sebodarin tez śmierdzi i cały dzień czuje go na włosach, ale w imię jego właściwości, spokojnie jestem w stanie to przeboleć. Do tego zestaw witaminek i powinno być lepiej. Ja jestem cała zmotywowana, bo moja walka o włosy trwa dopiero tydzień

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

chciałam jeszcze dodać, ze w moim przypadku problem był poważny, bo wypadała cała garść, 400-500 włosów, dzisiaj myślę, że max 100. Eh..oby tak dalej..

śledziłam to forum od dawna, przeczytałam wiele wątków nt włosów, całych!!;-)) zajęło mi to sporo dni, od niedawna zabieram dopiero głos tu na forum. Cieszę się, ze dzieki takim miejscom mogę coś zrobić ze swoimi włosami, na pewno wyjdzie mi to na zdrowie;-)

[patrycja350]

Ja czytam wątki, stosuje maski,zostawiłam prostownice,wcinam już prawie 2 m-ce Silicę i niestety włosy jak się łamały tak jesst nadal ;( Przy skórzę głowy czuje takiego jeżyka..(krótkie włosy)

[gissh]

Napisane przez Konwaliaaa

Willy wonka ja tez używałam dermene, ale miałam wrażenie że odkad ją mam włosy mi bardziej lecą, odstawiłam ją na rzecz seboradinu całej serii fioletowej i jest o niebo lepiej.dzisiaj rano umyłam głowę i znowu jest mniej włosów w zlewie. Dodatkowo wcieram rzepę Joanny, fajnie rozgrzewa głowę, śmierdzi, ale idzie przezyć. Sebodarin tez śmierdzi i cały dzień czuje go na włosach, ale w imię jego właściwości, spokojnie jestem w stanie to przeboleć. Do tego zestaw witaminek i powinno być lepiej. Ja jestem cała zmotywowana, bo moja walka o włosy trwa dopiero tydzie

A ja z kolei polecam Dermenę... Co jakiś czas w moim życiu przychodzi taki okres że włosy strasznie mi wypadają i Dermena się wtedy sprawdza... Co prawda na efekty muszę czekać dłużej niż pisze na ulotce tego szamponu, bo zwykle poprawę zauważałam dopiero po ok. dwóch zużytych buteleczkach, no ale w koncu pomaga... I po Dermenie rośnie mi całkiem sporo nowych włosów, a to dla mnie bardzo ważne bo moja czupryna do zbyt bujnych niestety nie należy...
Ostatnio jakieś 7 miesięcy temu włosy zaczęły mi lecieć wręcz masakrycznie, chyba z połowę ich straciłam, porobiły się prześwity i było naprawdę nieciekawie - no i tym razem wyjątkowo nawet Dermena nie dawała rady więc musiałam się wybrać do dermatologa, robiłam badania krwi, tarczycy, stosowałam różne specyfiki, witaminy, itd. Trwało to jakieś pół roku i dopiero po tym czasie sytuacja zaczęła się poprawiać, ale tym razem to chyba głównie na sprawą krytykowanego przez wiele osób Loxonu 5%... Mnie osobiście ten preparat naprawdę pomógł, Loxon+Dermena+witaminy i włosy przestały wypadać, a teraz pojawia się całkiem sporo nowych
Teraz Loxonu już nie stosuję, moje obawy że po odstawieniu tego preparatu włosy znów zaczną wypadać okazały się na szczęście bezpodstawne, myję jeszcze tylko Dermeną i biorę obecnie Silicę... Aha, no i Wax od jakiegoś czasu stosuję, i jest dobrze

[belluci2]

Napisane przez gissh

A ja z kolei polecam Dermenę... Co jakiś czas w moim życiu przychodzi taki okres że włosy strasznie mi wypadają i Dermena się wtedy sprawdza... Co prawda na efekty muszę czekać dłużej niż pisze na ulotce tego szamponu, bo zwykle poprawę zauważałam dopiero po ok. dwóch zużytych buteleczkach, no ale w koncu pomaga... I po Dermenie rośnie mi całkiem sporo nowych włosów, a to dla mnie bardzo ważne bo moja czupryna do zbyt bujnych niestety nie należy...
Ostatnio jakieś 7 miesięcy temu włosy zaczęły mi lecieć wręcz masakrycznie, chyba z połowę ich straciłam, porobiły się prześwity i było naprawdę nieciekawie - no i tym razem wyjątkowo nawet Dermena nie dawała rady więc musiałam się wybrać do dermatologa, robiłam badania krwi, tarczycy, stosowałam różne specyfiki, witaminy, itd. Trwało to jakieś pół roku i dopiero po tym czasie sytuacja zaczęła się poprawiać, ale tym razem to chyba głównie na sprawą krytykowanego przez wiele osób Loxonu 5%... Mnie osobiście ten preparat naprawdę pomógł, Loxon+Dermena+witaminy i włosy przestały wypadać, a teraz pojawia się całkiem sporo nowych
Teraz Loxonu już nie stosuję, moje obawy że po odstawieniu tego preparatu włosy znów zaczną wypadać okazały się na szczęście bezpodstawne, myję jeszcze tylko Dermeną i biorę obecnie Silicę... Aha, no i Wax od jakiegoś czasu stosuję, i jest dobrze

a na jakim podłozu mialas/masz wypadanie włosków??

[gissh]

Napisane przez belluci2

a na jakim podłozu mialas/masz wypadanie włosków??

Właściwie to tak do końca sama tego nie wiem... Wyniki badań miałam dobre, hormony tarczycy w normie, nie miałam żadnych chorób skóry głowy więc te problemy mogę wykluczyć... Wydaje mi się że w moim przypadku wypadanie włosów miało podłoże hormonalne, a konkretnie było związane z łykaniem pigułek anty. Wiem że hormony zawarte w pigułkach niby nie powinny powodować wypadania włosów, a wręcz przeciwnie, często poprawiają ich stan, ale u mnie chyba było inaczej. Pigułki brałam ponad dwa lata i przez jakieś 1,5 roku wszystko było super (z włosami też), a potem nagle zaczął się problem. Może to zabrzmi dziwnie ale mam wrażenie, że w pewnym momencie mój organizm po prostu przestał pigułki tolerować, czego objawy były bardzo różne, a jednym z nich było właśnie tracenie włosów...
Może to moja nadinterpretacja ale po tym jak w styczniu odstawiłam pigułki moje włosy stopniowo przestały wypadać. Oczywiście stosowałam też przez te wszystkie miesiące mnóstwo różnych specyfików m.in. te o których wcześniej już pisałam i na pewno one też w jakimś tam stopniu mi pomogły... Najbardziej chyba Loxon. Ale cały czas mam wrażenie że u mnie właśnie z hormonami było coś nie tak - chociaż pewności nie mam bo nie robiłam w tym kierunku badań (planowałam ale problem z wypadaniem minął więc dałam sobie już spokój...)

[ullula]

hej!
A robiłyście może takie badanie włosa?
Po wynikach lekarz ocenia- jakich mikroelementów brakuje w organizmie- i je przepisuje.. (czasem niestety- takie, które są tylko w Stanach..)
Kosztuje to badanie ok 200 zł- ale muszą być włosy niefarbowane..
Ja- niestety, nie wytrzymam bez farbowania..
Ale- używam farb naturalnych

No i kupiłam taką odżywkę pokrzywową w sprayu firmy Provida:
http://www.sklepnaturalny.pl/piel-1/...-pokrzywy.html

Mam wrażenie, że jest dużo lepiej.
A jest bardzo wygodna w użyciu..

I piję też tą pokrzywkę...

[strzyga77]

Z całą świadomościa mogę dziś napisać że nie polecam silici moja mama zażyła już tego masę a włosy lecą dalej, jest zdrowa przebadana ...myślałyśmy że te tabsy pomogą....przejrzałam skład widzę brak cynku w tych tableteczkach

[Bezcielesna]

Cześć

No niestety musze do Was dołączyć
niedawno chwalilam sie ze mam to za soba i dlugo był spokoj a od miesiaca znow sie zaczeło, lecą mi włosy na potęge oraz niestety lecą tez rzęsy.. nie wiem dlaczego,bo nie ma zadnych zmian w zywieniu, hormony tez mi sie chyba nagle nie zmienily skoro ponad rok bylo ok, pije pokrzywe, biore Belisse i nagle taka niespodzianka
ech nie wiem gdzie szukac przyczyny

[willy wonka]

jak dokoncze drugie opakowanie dermeny chyba sprobuje innego szamponu, zastanawiam sie nad seboradinem i nad jakims z fitomedu. Mi w najciezszym okresie potrafilo na dzien wypasc ok 800 wlosow, wogole to u mnie tak z dnia na dzien zaczelo sie takie masakryczne wypadanie. robilam morfologie, tarczyce, poziom zelaza, bialko. jedyne co bylo nie tak w wynikach to za duzy poziom zelaza. chcialam zrobic badania hormonalne ale ktos na jakims forum uswiadomil mnie ze w trakcie brania tabletek anty nie ma sensu robic takich badan, czy mial racje?
moze dobrym lekarstwem okaze sie optymizm tylko jak tu myslec pozytywnie jak wloski leca i leca

[Konwaliaaa]

może w ramach optymizmu magnez? Nie zaszkodzi.
I Dromin;-)

eh...dziewczyny..padaka z tymi włosami, człowiek chciałby je zatrzymać na głowie, a tu niestety;-(

[belluci2]

Napisane przez willy wonka

jak dokoncze drugie opakowanie dermeny chyba sprobuje innego szamponu, zastanawiam sie nad seboradinem i nad jakims z fitomedu. Mi w najciezszym okresie potrafilo na dzien wypasc ok 800 wlosow, wogole to u mnie tak z dnia na dzien zaczelo sie takie masakryczne wypadanie. robilam morfologie, tarczyce, poziom zelaza, bialko. jedyne co bylo nie tak w wynikach to za duzy poziom zelaza. chcialam zrobic badania hormonalne ale ktos na jakims forum uswiadomil mnie ze w trakcie brania tabletek anty nie ma sensu robic takich badan, czy mial racje?
moze dobrym lekarstwem okaze sie optymizm tylko jak tu myslec pozytywnie jak wloski leca i leca

800włosów dziennie????

[gissh]

Napisane przez strzyga77

Z całą świadomościa mogę dziś napisać że nie polecam silici moja mama zażyła już tego masę a włosy lecą dalej, jest zdrowa przebadana ...myślałyśmy że te tabsy pomogą....przejrzałam skład widzę brak cynku w tych tableteczkach

To chyba zależy od organizmu bo na mnie na przykład Silica zawsze dobrze działała... Łykałam ją ze dwa lata temu przez dłuższy czas i widziałam efekty zarówno na włosach, jak i skórze, a przede wszystkim paznokciach. Teraz znowu kupiłam opakowanie 100tab., biorę je od jakiegoś czasu i jestem zadowolona.
Natomist ja osobiście zawiodłam się na Bellisie - po prawie pół roku stosowania nie zauważyłam żadnych, ale to żadnych efektów. A wiem że dużo dziewczyn sobie Bellisę chwali, tak więc wszystko jest kwestią indywidualną.
Najlepszym sposobem żeby się przekonać co na nas działa a co nie jest wypróbowanie różnych preparatów na sobie. Wiem że to wymaga czasu bo po tygodniu czy dwóch to nawet cud-preparat nie zdąży zadziałać, ale to chyba jedyna metoda żeby znaleźć coś dobrego dla siebie.
Z resztą wystarczy poczytać trochę ten wątek żeby zobaczyć, że jeśli chodzi o suplementy to ile dziewczyn, tyle opinii... Pozdrawiam

[anusha]

Napisane przez gissh

Z resztą wystarczy poczytać trochę ten wątek żeby zobaczyć, że jeśli chodzi o suplementy to ile dziewczyn, tyle opinii... Pozdrawiam

Bo to po prostu zależy od powodu, przez który włosy wypadają. Trzeba znaleźć "swój preparat". Taki który będzie uzupełniał braki jakie akurat mamy.

[willy wonka]

tak, ok 800 wlosow potrafilo mi wypasc dziennie w najgorszym okresie, ale tak dla zlagodzenia napisze tyle potrafilo mi wypasc tylko wtedy kiedy mylam glowe, bez mycia lecialo ich troche mniej