Do użytkowniczek Biodermine !!!

[Emilia1]

owszem moze pomóc, przy trądziku ropowniczym do derma trzeba isc, ale biodermine moze pomóc, najleiej do stosowania z czyms mocniejszym np antybiotykiem

[nom_de...]

dzieki to ja jestem ta co na innych forach narzeka na differin. Poczekam jeszcze pare dni i chyba go odstawie, bo indukuje mi zmiany skorne. A ja dlatego podzlam do dermatologa, bo chcialam miec gladziutka cere... Zanim zaczelam uzywac differinu mialam doslownie 4 zaskorniki zamkniete na twarzy i troszeczke ( z 6 zamknietych). W sumie moim problemem jest przetluszczajaca sie cera... Differin moze jest dla mnie za mocny. Powinnam kupic biodermine

[Emilia1]

a masz zel czy krem differin? zel działa mocniej, łagodniejszy jest krem, a to normalne ze wysyp miałas, tak one działaja, miałąs uspione te zmiany a differin pobudział i przyspieszył ziarninowanie skóry

[nom_de...]

Ja mialam differin krem, ale wczoraj wieczorem juz go nie uzylam... Te moje zmiany byly "uspione" przez dluzszy okres czasu i raczej nic nie zanosilo sie na to, zeby "odzyly". Ja po prostu przeholowalam z tym zakupem, bo moja cera wcale tego nie wymagala... Doszlam do wniosku, ze powinnam systematycznie scierac rogowa warstwe naskorka (peelingi) i uzywac masci typu Brewoxyl, bo po nich pryszcz- i to jeden- wyskakuje mi raz na 3-4 miesiace... No i moze jakas kuracja drozdzowa (bleee).
Pozdrawiam Pania Beate

[Emilia1]

jesli przypasoał CI nadtlenek benzoilu to cieszę się bardzo

[Gonia1]

Mi krem Biodermine nie pomógł w ogóle.

[nom_de...]

wiesz co Gonia, ja uzylam Biodermine jeden jedyny raz- mam tylko zaskorniki i jeszcze bardziej mnie obsypalo... Nawet w tych miejscach, w ktorych zaskornikow nigdy nie mialam >:/. Do kitu z tym wszystkim

[goldfish3000]

Stosuje Biodermine zaledwie 5 dni, ale przyznam,że efekty jego działania przeszły moje najśmielsze oczekiwania Gdy rozpoczęłam walkę z paroma niewielkimi grudkami i rozszerzonymi porami w okolicach nosa oraz o solidne wygładzenie cery i ujednolicenie jej kolorytu, przy pomocy glico-A, Diacnealu i Acne-dermu (oczywiście nie na raz),jedyne co uzyskalam to podrażnienie skóry i mocny wysyp,głównie w miejscach gdzie nigdy nic mi nie wyskakiwało.Cóż,teraz już wiem,że te substancje mi nie służą. Bogatsza o tą wiedzę i mocno wkurzona (i jeszcze docinki znajomych - "Co ci sie stało z twarzą?") doszłam do wniosku,że nic nie będę stosować i poczekam aż samo dojdzie do ładu. Na Biodermine natknęłam się na KWC i pomyślałam,że jeśli choć troszeczkę pomoże to super. Zaaplikowałam na noc i o poranku spoglądam z lękiem w lustereczko a tu miłe zaskoczenie: i grudziska troszkę mniejsze i pory jakby mniej widoczne. Dziś, po tych paru dniach, jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona,cera z dnia na dzień wygląda coraz lepiej Jeszcze się wstrzymam z recenzją,bo upłynał zbyt krótki okres, ale jednego jestem pewna, na poważne problemy nie sądze,żeby stosowany samodzielnie, dał jakieś spektakularne efekty, ale wydaje mi sie że będzie dobrym uzupełnieniem terapii. Na lżejsze kłopociki - super. Pozdrawiam.

[nom_de...]

Napisane przez goldfish3000

Stosuje Biodermine zaledwie 5 dni, ale przyznam,że efekty jego działania przeszły moje najśmielsze oczekiwania Gdy rozpoczęłam walkę z paroma niewielkimi grudkami i rozszerzonymi porami w okolicach nosa oraz o solidne wygładzenie cery i ujednolicenie jej kolorytu, przy pomocy glico-A, Diacnealu i Acne-dermu (oczywiście nie na raz),jedyne co uzyskalam to podrażnienie skóry i mocny wysyp,głównie w miejscach gdzie nigdy nic mi nie wyskakiwało.Cóż,teraz już wiem,że te substancje mi nie służą. Bogatsza o tą wiedzę i mocno wkurzona (i jeszcze docinki znajomych - "Co ci sie stało z twarzą?") doszłam do wniosku,że nic nie będę stosować i poczekam aż samo dojdzie do ładu. Na Biodermine natknęłam się na KWC i pomyślałam,że jeśli choć troszeczkę pomoże to super. Zaaplikowałam na noc i o poranku spoglądam z lękiem w lustereczko a tu miłe zaskoczenie: i grudziska troszkę mniejsze i pory jakby mniej widoczne. Dziś, po tych paru dniach, jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona,cera z dnia na dzień wygląda coraz lepiej Jeszcze się wstrzymam z recenzją,bo upłynał zbyt krótki okres, ale jednego jestem pewna, na poważne problemy nie sądze,żeby stosowany samodzielnie, dał jakieś spektakularne efekty, ale wydaje mi sie że będzie dobrym uzupełnieniem terapii. Na lżejsze kłopociki - super. Pozdrawiam.

Fajnie, ze ci pomaga
Ja zaczynam powoli miec wszystkiego dosc... Na co dzien moze tego nie widac, ale wieczorem, po umyciu twarzy, pojawiaja sie zaczerwienienia i zaskorniki:/ Tragedia Przezywam tak, bo na poczatku miesiaca mialam naprawde ladna cere... Zaczelam kombinowac czy moze tradzik mi wraca??
Najwieksze pogorszenie zauwazylam po uzyciu biodermine wlasnie... Kurcze, ide ryczec
Za jakis czas bedzie tak:

[Emilia1]

byc moze masz wysyp spowodowany kwasem salicylowym zawartym w biodermine, najlepiejstosowac go z czym jeszcze np antybiotykiem , jak napisałam na początku

[nom_de...]

Emilko, jesli bedziesz miala czas, prosze o odpowiedz: jezeli stosuje tonik z kwasem migdlowym, moge nakladac potem Biodermine? Nie chcialabym uzyskac piorunujacego efektu na mojej twarzy...

P.S. Wreszcie zaczynam wygladac jak przed 20 dniami... czyli gut
Zaskorniki zasuszyly sie i nie sa takie czerwone... Jej, ile to bylo stresow ostatnimi czasy Moze czekaja mnie nastepne... bo dokonalam zakupow w Mazidlach i zaczynam kuracje kwasowa, lecz bede stosowac je z mala czestotliwoscia: co 2, 3 dzien. Takie moje male podchody, ostrozne dzialanie na nieznanym terenie... Heh... Mimo ze moja skora ma juz ponad 18 lat, to slabo ja znam... Chyba nie chce sie ze mna zaprzyjaznic

[taniacos]

Dla mnie biodermine jedynie pomaga w zwalczaniu ale nie zwalcza tradziku.Łagodzi zmiany,pomaga w ich regeneracji.Jest kremem pielegnacyjnym.Nie zastąpi preparatów leczniczych.Jednak najwieksza jego zaletą jest matowienie na wiele,wiele godzin.

[Emilia1]

a robisz tak tonik sama czy kupiłas? jakie ma stezenie?5%? to są alfahydrokwasy, zas biodermine zawiera salicylowy kwas - BHA , niektórepreparaty np lysanel zawierają własnie taką mieszanę i dodatkowo jeszcze np kwas azelainowy , wiec mysle ze mogłabys zastosowac biodermine po okolo pól godziny od zastosowania tonika migdałowego,

[nom_de...]

Napisane przez taniacos

Dla mnie biodermine jedynie pomaga w zwalczaniu ale nie zwalcza tradziku.Łagodzi zmiany,pomaga w ich regeneracji.Jest kremem pielegnacyjnym.Nie zastąpi preparatów leczniczych.Jednak najwieksza jego zaletą jest matowienie na wiele,wiele godzin.

Nie, nie mam tradziku, tylko zaskorniki i mieszana cere

[nom_de...]

Napisane przez Emilia1

a robisz tak tonik sama czy kupiłas? jakie ma stezenie?5%? to są alfahydrokwasy, zas biodermine zawiera salicylowy kwas - BHA , niektórepreparaty np lysanel zawierają własnie taką mieszanę i dodatkowo jeszcze np kwas azelainowy , wiec mysle ze mogłabys zastosowac biodermine po okolo pól godziny od zastosowania tonika migdałowego,

Tak Tonik robie sama i ma stezenie 5%... Kupilam polprodukty na Mazidlach... Sprawilam sobie tez kwas salicylowy, ale boje sie zrobic tonik, skoro wlasnie on zawarty w Biodermine spowodowal pogorszenie stanu cery... Od wczoraj wygladam juz lepiej, to wssystko jakos sie pozasuszalo i zbladlo (smarowalam Akneroxidem 5)
Acha i ten tonik z migdalem jakos tak fajnie napina mi cere, rozjasnia ja, zasusza co potrzeba i dzieki temu plamki sa mniej widoczne...
Tylko czy Biodermine nie popsuje efektu...?
Co o tym sadzisz Emilko?
Pozdrawiam

[Emilia1]

nie mogę zagwarantowac Ci ze nie popsuje efektów ,urok kwasów ze wysyp moze byc...a uzywałaś go kiedy? wyleczyłas akneroxidem tak?mogłabys sprobowac , jesli zauwazysz cos niepokojącego , wyłącz biodermine