Matura 2015 :)

[littlepatience]

w sumie szkoda bo myślałam o łacinie w podstawie

[nafisa]

Napisane przez littlepatience

w sumie szkoda bo myślałam o łacinie w podstawie

Jeśli chciałaś zdawać angielski rozszerzony, to możesz zrobić taki myk, że łacinę weźmiesz jako język obowiązkowy podstawowy, a angielski rozszerzony jako przedmiot dodatkowy (chyba, że łacina to jakaś inna kategoria )

[helvetet]

dzięki dziewczyny o tej wiadomosci, też o tym czytałam, że nie mogę podstawy, ale myślałam, że może źle zrozumiałam. no to teraz już w ogole chyba pozostanę na matamatyce i angielskim.. według mnie ta nowa podstawa programowa to jest chory system.

[susuanne]

Napisane przez helvetet

dzięki dziewczyny o tej wiadomosci, też o tym czytałam, że nie mogę podstawy, ale myślałam, że może źle zrozumiałam. no to teraz już w ogole chyba pozostanę na matamatyce i angielskim.. według mnie ta nowa podstawa programowa to jest chory system.

Mnie osobiście podstawa programowa bardzo krzywdzi Pasowałoby mi zdawanie chociaż jednej dodatkowej podstawy, a nie rozszerzenia -.-
Nie wiem jak będą wyglądać rekrutacje na studia, istny sajgon

[lilithin4]

Napisane przez nafisa

Jeśli chciałaś zdawać angielski rozszerzony, to możesz zrobić taki myk, że łacinę weźmiesz jako język obowiązkowy podstawowy, a angielski rozszerzony jako przedmiot dodatkowy (chyba, że łacina to jakaś inna kategoria )

Łaciny chyba nie można zdawać w podstawie, bo to ma być język nowożytny, do których łacina się nie zalicza. (http://lorenz.home.pl/matura_nowa/ma...6/p_jobcy.html)

[BreakMeDown]

Napisane przez susuanne

Bo to prawda, wszystko jest w informatorach. W podstawach zdajemy tylko matematykę, polski i język obowiązkowy.

Zgadza się, tak jest.

[helvetet]

Napisane przez susuanne

Mnie osobiście podstawa programowa bardzo krzywdzi Pasowałoby mi zdawanie chociaż jednej dodatkowej podstawy, a nie rozszerzenia -.-
Nie wiem jak będą wyglądać rekrutacje na studia, istny sajgon

według mnie to podstawa programowa w ogóle nas krzywdzi

[susuanne]

Napisane przez helvetet

według mnie to podstawa programowa w ogóle nas krzywdzi

Niektórzy uważają, że super bo jak twierdzi mat-fiz nie muszą uczyć się durnej historii, a jak twierdzi human-trudnej fizyki. Ja wolę mieć wszystkie przedmioty normalnie bo chcę ze szkoły wynieść jak najwięcej, a chyba wszyscy Ci co mają przyrodę w szkole, wiedzą jak ona wygląda

[helvetet]

sama jestem na mat-fizie i faktycznie chyba ciesze się, że nie mam już tej typowej historii. Zawsze cięzko było mi się uczyć tego przedmiotu, ale w pierwszej klasie miałam taką nauczycielke, która traktowała wszystkich jakby byli na humanie i na sprawdziany musiałam uczyć się kilka dni, często wychodziło łącznie 18h, a później i tak miałam ledwo 4.. Wiec dla mnie to jest swietne, że nie ma typowej historii, bo mogę skupić się na przedmiotach wiodących. Jednak nie podoba mi sie strasznie fakt, że mam multum godzin z przedmiotów rozszerzonych, a z innych minimum. Mając 17 lat nie jestem wstanie wiedzieć, co chce robić przez całe życie, nie wiem jakie studia wybrać, no a npp ukierunkowuje nas tylko i wyłącznie na jeden tor..Tak źle i tak nie dobrze.

[lilithin4]

Napisane przez helvetet

sama jestem na mat-fizie i faktycznie chyba ciesze się, że nie mam już tej typowej historii. Zawsze cięzko było mi się uczyć tego przedmiotu, ale w pierwszej klasie miałam taką nauczycielke, która traktowała wszystkich jakby byli na humanie i na sprawdziany musiałam uczyć się kilka dni, często wychodziło łącznie 18h, a później i tak miałam ledwo 4.. Wiec dla mnie to jest swietne, że nie ma typowej historii, bo mogę skupić się na przedmiotach wiodących. Jednak nie podoba mi sie strasznie fakt, że mam multum godzin z przedmiotów rozszerzonych, a z innych minimum. Mając 17 lat nie jestem wstanie wiedzieć, co chce robić przez całe życie, nie wiem jakie studia wybrać, no a npp ukierunkowuje nas tylko i wyłącznie na jeden tor..Tak źle i tak nie dobrze.

O, dokładnie miałam tak samo. Co prawda bardzo lubiłam mojego nauczyciela, ale jego przedmiot już niekoniecznie. Ja historię odpuściłam sobie zupełnie, miałam 3, więc nie było źle. Gorzej z geografią, bo 2 :O Ale faktem też jest, że miałam upierdliwą babę. Ten rok to była katorga i teraz jestem niesamowicie szczęśliwa, że nie mam historii i geografii, i wosu. Mam za to hisp i moim zdaniem jest dużo lepiej (szkoda tylko, że nie z naszym poprzednim historykiem ). Póki co kończymy jeszcze poprzedni rok (siedzimy w PRLu), a w drugim półroczu zaczniemy realizować te bloki tematyczne. Szczerze, wiem z tego o wiele więcej niż z historii, którą przerabialiśmy zbyt szczegółowo i ciężko było mi to poukładać. Dlatego mnie ta reforma si podoba. Ale wiem, e niestety dla wielu osób jest krzywdząca i dokłada pracy. Niestety, nie da si zadowolic wszystkich.

Chociaż z drugiej strony ktoś, kto jest np. na matfizie teraz ma więcej czasu na przygotowanie się np. do matury z geografii niż "dzieci starej podstawy", bo odpadają im własnie duperele typu historia, biologia czy chemia

[monika9952]

Cześć Wam wszystkim

Mam do was prośbę abyście wyrazili swoją opinię na temat moich planów na studia. Jestem tegoroczną maturzystką i czas już wybrać swoje studia

Zdecydowałam, że w przyszłości chcę robić coś związanego z hotelami,zarządzaniem im lub jeśli nie hotel to jakaś firma. Jestem w klasie maturalnej więc myślę cały czas o studiach itd.
Pomyślałam, że pójdę do Krakowa na AWF na turystykę i rekreację i wybiorę kierunek HOTELARSTWO (co do AWF to mają najlepszy wydział z turystyki w Krakowie) , a później (lub w czasie studiów) pójdę do szkoły policealnej na kierunek manager i po zakończeniu studiów połączę te 2 rzeczy.
Jeśli chodzi o kierunek "zarządzanie" to niestety ale u mnie z matematyką jest bardzo cienko.
Co do odpowiedzi typu "mogłaś iść do technikum hotelarskiego" to tak, mogłam ale nie poszłam. W gimnazjum nie sądziłam, że aż tak wkręcę się zarządzanie różnymi firmami,a zwłaszcza hotelami.

Z góry dziękuję za każdą wskazówkę, opinię!

[littlepatience]

hmm..nie wiem co Ci doradzić, może dziewczyny z wątku matura 2014 coś Ci doradzą

[monika9952]

Właśnie z tego co widziałam to wątek o maturze 2014 jest już zamknięty :/

[helvetet]

niemożliwe, patrzyłam ze 3 dni temu i toczyła sie dyskusja poszukaj dobrze, ja nie wiem co Ci doradzic, bo nie jestem w temacie, ani rekrutacji 2014, ani tej matury. Bardziej interesuje mnie temat matury rok później i wszystkiego innego na ten temat

[littlepatience]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=718758

wyszukiwarka nie gryzie..

[sensei1992]

Napisane przez monika9952

Cześć Wam wszystkim

Mam do was prośbę abyście wyrazili swoją opinię na temat moich planów na studia. Jestem tegoroczną maturzystką i czas już wybrać swoje studia

Zdecydowałam, że w przyszłości chcę robić coś związanego z hotelami,zarządzaniem im lub jeśli nie hotel to jakaś firma. Jestem w klasie maturalnej więc myślę cały czas o studiach itd.
Pomyślałam, że pójdę do Krakowa na AWF na turystykę i rekreację i wybiorę kierunek HOTELARSTWO (co do AWF to mają najlepszy wydział z turystyki w Krakowie) , a później (lub w czasie studiów) pójdę do szkoły policealnej na kierunek manager i po zakończeniu studiów połączę te 2 rzeczy.
Jeśli chodzi o kierunek "zarządzanie" to niestety ale u mnie z matematyką jest bardzo cienko.
Co do odpowiedzi typu "mogłaś iść do technikum hotelarskiego" to tak, mogłam ale nie poszłam. W gimnazjum nie sądziłam, że aż tak wkręcę się zarządzanie różnymi firmami,a zwłaszcza hotelami.

Z góry dziękuję za każdą wskazówkę, opinię!

Sory ale musze Cie brutalnie sprowadzić na ziemię - jak jest u Ciebie cienko z matmą to nikt Ci nigdy nie da zarządzać żadną firmą czy hotelem a kierunki turystyka czy zarządzanie to są jedne z największych fabryk bezrobotnych i żeby po nich pracować to trzeba być albo naprawdę dobrym albo mieć kogoś z rodziny w branży

[Amilam]

Hej dziewczyny

Ja również zdaję maturę 2015. Przedmioty: matematyka (R), chemia i informatyka (chociaż jest ona przy większości rekrutacji wymienna z matmą, więc może nie), może jeszcze angielski, ale jeszcze nie wiem czy mi się przyda, to wszystko okaże się niestety dopiero za 10 miesięcy :/

Widziałam wcześniej, że ktoś miał wątpliwości co do tego, czy można zdawać tylko te przedmioty, które się realizowało w szkole. Jak się dokładniej poczyta informatory, to widać, że zdajesz co chcesz, bez względu na przedmioty szkolne. Poza tym do mnie do szkoły przysłali kogoś, kto omówił całą maturę drugim klasom i też była o tym mowa.

Osobiście strasznie się boję matury z polskiego i chyba pójdę na nią z nastawieniem "byle zdać". Czy Wy też macie takie obawy? W starej podstawie dałoby jakoś radę z tą ustną; przygotować prezentację i ją przedstawić to nie jest ogromny problem, a teraz? Nie dość, że musisz ogarnąć otrzymany tekst, to jeszcze podać w głowy przykłady innych i je omówić.

Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się to przetrwać

[helvetet]

dla mnie matura z polskeigo to też bedzie tylko na zasadzie 'byleby zdać'.. raczej mi i tak cudowny wynik nie bedzie potrzebny, ale zdać chce i muszę

[littlepatience]

ja się boję ustnego polskiego bo w ogóle nie wiem jak to będzie wyglądać, a nikt nam nic o tym nie mówi, nie ćwiczy z nami takich wypowiedzi itp.

[201803061544]

Również zdaję maturę w 2015 r.
Planuję pisać matmę na podstawie, polski, angielski, historię, wos i może geo na rozszerzeniu.
Mnie również przeraża ustny polski w nowym wydaniu. Czy dobrze wyczytałam, że rezygnują z klucza na pisemnym ? Czy coś źle zrozumiałam?

[littlepatience]

hej!
tak, rezygnują z klucza

[201803061544]

Czyli to, czy zdamy będzie zależeć od humoru egzaminatora...

[Amilam]

I od tego gdzie uczy, bo jak w jakimś beznadziejnym liceum, to dana odpowiedź wystarczy i jeszcze się nią zachwyci, a najlepszy polonista w mieście spojrzy z pogardą i nie uzna :/ Dlatego, ten klucz to nie była aż taka głupia sprawa

[helvetet]

Napisane przez Wasp_0

Również zdaję maturę w 2015 r.
Planuję pisać matmę na podstawie, polski, angielski, historię, wos i może geo na rozszerzeniu.
Mnie również przeraża ustny polski w nowym wydaniu. Czy dobrze wyczytałam, że rezygnują z klucza na pisemnym ? Czy coś źle zrozumiałam?

musze Cie zmartwić, ale nie bedziesz mogła zdawać histroii i wosu na poziomie podstawowym. od naszego roku wszystko ma isc na poziomie rozszerzonym, tylko przedmioty obowiązkowe obejmuje podstawa. [mam nadzieje, że nic nie przekręciłam]

Napisane przez Amilam

I od tego gdzie uczy, bo jak w jakimś beznadziejnym liceum, to dana odpowiedź wystarczy i jeszcze się nią zachwyci, a najlepszy polonista w mieście spojrzy z pogardą i nie uzna :/ Dlatego, ten klucz to nie była aż taka głupia sprawa

racja! mam nawet przykład dwóch nauczycieli, którzy uczą może nie akurat polskiego, ale fizyki. Jedna babka (ta co umie nauczyć) zwraca uwagę na najdrobniejsze szczegóły, np. jeżli się nie napisze jednostek od razu zero punktów, nieważne czy dobrze zrobione zadanie czy nie, a druga to uzna, fakt odejmie punkt czy coś, ale nie wstawi od razu za wszystko zero.. Więc będzie to kwestia szczęścia na kogo trafimy..

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez littlepatience

ja się boję ustnego polskiego bo w ogóle nie wiem jak to będzie wyglądać, a nikt nam nic o tym nie mówi, nie ćwiczy z nami takich wypowiedzi itp.

tak w ogole to ja dobrze zrozumiałam, że pytania i zakres materiału obejmuje również gimnazjum?

[littlepatience]

tak w ogole to ja dobrze zrozumiałam, że pytania i zakres materiału obejmuje również gimnazjum?

Tak, dobrze, na maturze wymagają też materiału z gimnazjum którego większość nie pamięta, a nie wszystko jest powtarzane w liceum

[susuanne]

Napisane przez littlepatience

Tak, dobrze, na maturze wymagają też materiału z gimnazjum którego większość nie pamięta, a nie wszystko jest powtarzane w liceum

Ja tego w ogóle nie rozumiem To po jakiego grzyba był egzamin gimbazjalny?

[littlepatience]

ja też tego nie rozumiem, no ale trudno, musimy się dostosować

[helvetet]

mnie najbardziej boli tylko to, ze na nas eksperymentują.. nie obchodzi nikogo to jak zdamy mature, czy dostaniemy sie na wymarzone studia. Nikt o tym narazie nic nie mówi, ale przypuszczam że na studaich również pojawi się jakaś reforma. Na pewno inny próg, wszystko inne.. Ja jestem przerażona.

[nafisa]

Reforma jest jaka jest, trzeba się dostosować, jak ktoś już to rzeczowo podsumował wyżej Zamiast narzekać, proponuję wziąć się do nauki i liczyć na to, że traficie na dobry humor egzaminatora

[sensei1992]

rezygnacja z klucza to dobra rzecz bo będzie trzeba mówić z sensem a nie żeby tylko trafić w klucz jak za moich czasów

co do studiów to progi się zmieniają co roku i jest to całkowicie naturalne, reformy też pewnie jakieś będą ale te idą w dobrym kierunku, rezygnuje się z biurokracji: papierowych indeksów i tym podobnych