2011-12-13, 07:49 | #901 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Sala jaka diete stosowalas?
|
2011-12-13, 08:22 | #902 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Szczerze? Żadną zdefiniowaną, ot... zdroworozsądkową. Wyszliśmy z założenia (odchudzaliśmy się razem z mężem, tyle dobrze), że ogólnie teraz je się za dużo (przecież mało kto z nas pracuje fizycznie, a wpieprzamy jakbyśmy codziennie ręcznie obrabiali hektary).
Wywaliliśmy głównie węglowodany -- pieczywo, makarony itd, ale też zaczęliśmy czytać etykietki (te wszystkie "zdrowe" jogurciki składające się w 30% z cukru!!!) no i ogólnie, 3x się zastanawialiśmy, czy chcemy jeść, bo jesteśmy głodni, czy dlatego, że nam się nudzi. Właściwie bez ograniczeń jedliśmy wołowinę (najczęściej -- z grilla kontaktowego, tak samo indyka/ kurczaka), ryby, jajka, twaróg, warzywa. Początki są ciężkie, bo jak się znacznie ograniczy jedzenie, to przez parę pierwszych dni organizm nie daje myśleć o niczym innym, ale po chwili się to uspokaja i naprawdę, okazuje się, że można zdrowo żyć jedząc porcje o 40% mniejsze. No i żadnego jedzenia wieczorem, żadnych bzdur typu "soki" (sam cukier), słodkich gazowanych napojów (my piliśmy colę light), ale to oczywistości. My codziennie rano (nadal!) się ważymy, wyniki zapisujemy, przy czym nie ma paniki że dzisiaj pół kg więcej czy mniej, bo wiadomo, że wahania zawsze są, byle trzymać się w jakichś ustalonych widełkach. Kontrolujemy średnią wagę z całego tygodnia, a nie dzień do dnia, i jak coś zaczyna odbiegać od normy, to wystarczy parę dni się przypilnować i jest OK. Żeby jednak nie było wątpliwości: wszystko sprowadza się do zmiany podejścia, na stałe. To nie jest tak, że przez 3 miesiące się "poodchudzam", a potem wraca się do 6 posiłków dziennie i 3 kotletów na talerzu Natomiast nie mamy żadnego problemu z tym, że czasem zjemy jakiegoś hamburgera czy pizzę, więcej kawałków ciasta u teściowej niż było w planie czy podgryziemy sobie czekolady. Przez cały czas mamy też idealne wyniki badań krwi itd. |
2011-12-13, 08:26 | #903 |
PIP.
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
i
ja nie umiem zrezygnowac z pieczywa, makaronow, ziemniakow ryzu itp. no nie umiem. jak mam zjesc np jajecznice bez chleba, to ja juz wole sam chleb
__________________
Truskawo & Charmso|Pandoro|Trollo & Lakieroholiczka
|
2011-12-13, 08:29 | #904 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
tez tak chce
Sala aw jakim czasie tyle schudliscie? Edytowane przez ranka Czas edycji: 2011-12-13 o 08:32 |
2011-12-13, 08:34 | #905 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
A ja jem zdroworozsądkowo - gotowana ryba bardziej mi smakuje niż kotlet, lubię warzywa, nie lubię sosów itd, bez chleba byłoby mi ciężko, ale pewnie dałabym radę, ale rozwalają mnie słodycze Kurcze, dzień bez czekolady dniem straconym. Kurcze, może spróbuję z koralikiem, jak Mejkap. Może Zenkowa Grupa Wsparcia? |
|
2011-12-13, 08:35 | #906 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
o tak
ZGW |
2011-12-13, 08:38 | #907 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
@Ilios
Wiesz, mnie się też wydawało, że nie umiem... Czy jest coś lepszego od kromki świeżego, ciepłego chleba z masłem? Ale -- można zrobić naprawdę sporo, jak się trochę pokombinuje. Raz -- zmniejszyć porcje. Dwa, nie jeść w kółko białego pieczywa. Trzy, myśleć o tym, ile się go je -- zamiast pięciu kanapek z wielką kromą i ledwie czym na wierzchu lepiej zrobić dwie z bogatszą zawartością (np. sałata, szynka, jajko), najesz się tak samo, a rozsądniej. My przekonaliśmy się do kaszy, ale też np. do obiadów składających się ze steków i rucoli z octem balsamicznym, bez niepotrzebnych dodatków. Jak zaczniesz od jednego, dwóch obiadów w tygodniu bez węglowodanów, to też jest to już coś na początek, a braki nie powinny być tak dotkliwe. Co jest jednak najfajniejsze, to motywacja, jaką zyskuje się, widząc realny spadek wagi i centymetrów. Nic tak nie mobilizuje do dalszej walki jak widoczne efekty, a na to, że efekty się pojawiają, jestem najlepszym dowodem @ranka Moje wyniki z prowadzonego nadal arkusza: 2010-01-07: 71,5 kg (a bywało już gorzej ) 2010-05-07: 59,60 kg 2010-09-04: 55,70 kg Od tego czasu trzymam się mniej więcej w przedziale 54-56 kg. No, trzymałam się, od niedawna mam na pokładzie dodatkowego pasażera , ale za rok mam zamiar wrócić do standardowej wagi... Edytowane przez Sala Czas edycji: 2011-12-13 o 08:44 |
2011-12-13, 08:52 | #908 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Gratulacje i wszystkiego dobrego ---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- To co? Od dzisiaj? Ale z przerwą na święta , tak? |
|
2011-12-13, 08:53 | #909 | ||
PIP.
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
dieta nie dla mnie, ale ostatnio codziennie cwicze z hulahop Cytat:
dodatkowo dla mnie antymotywujacy jest moj facet, ktory probuje mnie utuczyc a boooosko gotuje ---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- oooooooooooooooooo kolejna mala truskawa
__________________
Truskawo & Charmso|Pandoro|Trollo & Lakieroholiczka
|
||
2011-12-13, 08:59 | #910 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
wydawało mi sie to niemozliwe bo ostatnio tylke to wazyłam w podstawówce od 10 lat chyba zawsze było ok. 65 z wahaniami zależnymi od chwilowych "dietek" tak jak Sala, nie stosowałam jakiejś diety cud czy coś - po prostu zmieniłam kompletnie patrzenie na jedzenie; ograniczenie węglowodanów - też mi sie wydawało że życie bez chleba to mordęga!!! szczególnie że chleb sama pieke i ten zapach jak sie unosi w domu.... ale da sie! naprawde; nie oznacza to że NIGDY nie jem chleba - co kilka dni owszem zjem kromke, ale nie białą bułkę z zapychaczami tylko własny chleb wieloziarnisty; cienkie skibeczki a na nich sałata, szynka z kurczaka, kawałek białego czy zółtego sera - wszystko co powinno być na maxa ograniczyłam ziemniaki, makarony, ryże - ale to nie tak że je wyrzuciłam z diety - po prostu zamiast zjadać góre na talerzu jem tyle żeby nie być głodna; i to też z czasem - nie można zacząć od głodzenia sie - tylko od powolnego zmniejszania porcji - jesli będziecie konsekwentne, ani sie obejrzycie a poczucia głodu nie bedzie na śniadanie jadam otręby z rodzynkami , orzechami i jogurtem naturalnym - rewelacyjnie to na mnie działa, nasyca mnie naprawde mocno i daje kopa żadnego jedzenia wielkiego wieczorami no i w moim przypadku absolutne odrzucenie kupnych gotowych dań i przede wszystkim słodyczy; i teraz najważniejsze! to nie tak że nie jem słodyczy bo bym umarła CODZIENNIE jem coś słodkiego, tylko tym czymś jest pieczone przeze mnie ciasto a nie cukierki, czekoladki czy batony; jadam torty, serniki, babki itp - wszystko sama robie; no i jem kawałek a nie cztery precz wszystkim sokom, fantom itp - pije coca cole zero jak chce coś "chamskiego" a tak to herbate zielona; odrzuciłam cukier z czarnej herbaty choć też wydawało mi sie to absolutnei niewykonalne - dziś nie wypiłabym słodkiej hernbaty; jak maż czasem zapomni i nasypie mi cukru to autentycznie nie wypie - nie smakuje mi!!! Waże sie codziennie, nie histeryzuje jak jest ciut więcej ale od razu sie pilnuje bardziej; Jem bardzo dużo warzyw, "zielska", nie zapycham się byle czym tylko planuje co zjem; Świetnie mi z tym jak wyglądam, jak sie czuje - a jak w piątek kupiłam szorty rozmiar 34 to prawie padłam! stałam w sklepie i gęba mi sie śmiała!!! i też tak mam że do dziś biore z wieszaka 38... a potem prosze o mniejsze - CUDNE UCZUCIE!!! AAAAAA i jeszcze UWIELBIAM to uczucie kiedy np. prosze o 38 a Pani do mnie " zwariowała Pani??? taka chudzina i 38??? " , albo " pomóc w czymść? XS niestety sie skończyły ale może Pani S spróbuje? " - no w takich momentach mogłabym rzucić jedzenie
__________________
moje makijaże : chłopiec czy dziewczynka ? moja kolorówka: https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8098
Edytowane przez mejkapownia Czas edycji: 2011-12-13 o 09:05 |
|
2011-12-13, 09:01 | #911 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
W dobrym momencie zaczęła się dyskusja o odchudzaniu! Tzn dobrym i złym.
Dobrym - bo niedługo minie rok od porodu a mi jeszcze 10 kg zostało! I między bajki włożyć teorię, że karmienie piersią "wyciąga" kilogramy - moich nie rusza Złym - bo właśnie przed Świętami..... a za chwilę jedziemy na zakupy świąteczne Ale trzeba wreszcie coś zrobić, bo zaczyna mnie już męczyć ten nadbagaż. Z chęcią więc przyłączę się do Zenkowej Grupy Wsparcia Sala - najserdeczniejsze gratulacje!! Oczywiście z powodu małego pasażera Ale również wyników odchudzania |
2011-12-13, 09:10 | #912 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
u mnie tez rok od porodu i z 10 kilo do zrzucenia.
|
2011-12-13, 09:20 | #913 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Cytat:
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
||
2011-12-13, 09:28 | #914 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
|
2011-12-13, 09:34 | #915 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Czyli ZGW - hopsa, hopsa To ja spróbuję bez słodyczy i bez białej mąki - na razie do świąt. ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Liczy, liczy, to zawsze jakieś takie wstrętne, najbardziej zaprawione w oporze kilogramy. |
|
2011-12-13, 09:35 | #916 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Sala a tak poza tym to gratuluje i wagi i dzidziola
|
2011-12-13, 09:36 | #917 |
PIP.
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
to ja tez sie przylacze, ale bede stosowac diete MŻ
i tez 5 kg chce
__________________
Truskawo & Charmso|Pandoro|Trollo & Lakieroholiczka
|
2011-12-13, 09:59 | #918 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Że się tak wbiję w off top > pewnie niepotrzebnie ale co tam.
Rozsądna, zbilansowana dieta to podstawa, ale jeszcze ważniejszy jest sport, ruch, ćwiczenia. Bez ćwieczeń można się wychudzić (to dobre słowo) ale przy okazji bardzo się fizycznie osłabić i...w dalszej perspektywie też...sflaczeć niestety. Można mieć szczupłe ciało ale słabej "jakości". Dobrze zbudowana - rozbudowana stosownie do fizjologii tkanka mięśniowa to najważniejsza sprawa w całym tym zamieszaniu Zwłaszcza po 30tce jest to ważne. Ja, odkąd regularnie ćwiczę czuję się krzepka jak koń Choć obwody mi się zmniejszyły, to masa ciała trochę podskoczyła, bo mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Widzę, że wątek nieco ożył. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-12-14 o 14:12 |
2011-12-13, 10:09 | #919 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Cytat:
Ależ ten Zenek potrafi być dla nas źródłem inspiracji **** Dziewczyny z innej beczki. Od pewnego czasu łazi mi po głowie ten zegarek TH. Byłam w Swiss, żeby go naoczni obejrzeć i bardzo mi się spodobał, ale kosztuje 805 zł (no zaoferowała mi babka 5% zniżki) W internecie w Polsce ten model jest po 685 zł, ale ma inny kolor napisu Nikt nie wie dlaczego ten sam model wygląda inaczej na niektórych zdejęciach. Na jednej stronie po polsku znalazłam go w wersji złotej i oznaczony jako nowość jesień/zima 2011, więc to pewnie po prostu nowe wydanie tego modelu Na stronach zagranicznych jest już dostępny jakby w dwóch wersjach. Ponieważ nie oglądałam go w wersji z czarnymi literami, to chciałabym kupić ten, który oglądałam na żywo - czyli ze złotym napisem. Ale chciałambym, nie ukrywam, kupić go taniej. Na stronie głównej TH w USA jest on po 135 USD, na Amazonie po 105 USD tylko zastanawiam się czy warto zegarek kupować na Amazonie ? Pewnie bylby kłopot z gwarancją ? No i być może z oryginalnością ??? Znalazłam taką ofertę, ale nie wiem czy to pewny sprzedawca. Po prostu nie znam języka i tego portalu, żeby nie wdepnąć przypadkiem. http://www.amazon.com/gp/product/B00...A1J5CJ9ANUQPLL
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
||
2011-12-13, 10:11 | #920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Co radzicie Drogie Kobitki ?
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
2011-12-13, 10:17 | #921 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
|
2011-12-13, 10:22 | #922 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Dzięki, dziewczyny ! Zobaczymy jeszcze, czy Truskawka, czy Truskawek -- aktualnie nie mam preferencji, więc i nie oczekuję nerwowo niczego konkretnego
Wagi jednak nadal pilnuję, więc do frontu jak najbardziej się przyłączam, no i służę radą/ wsparciem, jakby co. Niezłe jest to, że wygląda, jakbyśmy z Mejkapownią poszły tą samą drogą -- a skoro obie niezależnie doszłyśmy do tego samego, to wygląda, że coś w tym jest. Mnie osobiście zawsze wkurzały wszelkie diety gazetowe/ znane z nazw, głównie dlatego, że były mało praktyczne. Denerwowały mnie przepisy typu "jedna kromka super-specjalnego-chleba z jednym plasterkiem czegoś-tam" i "trzy łyżeczki jogurtu", kolejne dni coś zupełnie innego -- zawsze mnie fascynowało, co należy w takim razie zrobić z resztą tego, czego się nie zjadło. Wyrzucić? Tak czy siak, w kupie siła, trzymam kciuki za wytrwałość! Najważniejsze to się nie zniechęcać, nie oczekiwać wyników natychmiast i nie przejmować się, jak nieraz wskazówka na wadze stoi -- ważne, żeby robić swoje, a wyniki przyjdą, obiecuję. @Mariola Wydaje mi się, że z Amazona lepiej jest kupować tylko to, co sprzedawane jest przez sam Amazon, a nie sklepy wystawiające się tam. Amazon raczej nie fika z gwarancją itd., a taki przypadkowy sprzedawca to pojawia się i znika dokładnie tak samo jak na eBayu itd. Pamiętaj też, że kupując ze Stanów możesz dostać dorzucony VAT/ cło, więc w ostatecznym rozrachunku może Ci się to średnio opłacić. Edytowane przez Sala Czas edycji: 2011-12-13 o 11:01 |
2011-12-13, 10:34 | #923 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Ale i tak dziękuję
Cytat:
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
|
2011-12-13, 10:46 | #924 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Możesz jeszcze poszukać na Amazon.co.uk i Amazon.de. Brytyjski ma darmową przesyłkę od 25 funtów, a przesyłka z niemieckiego to kilka EUR. Może akurat coś znajdziesz w rozsądnej cenie.
|
2011-12-13, 10:50 | #925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Szukałam, szukałam, ale nie ma, a jak jest to w EUR i cena niemal identyczna jak u nas. Chyba zamówię zaraz w PL na dobry początek odchudzania
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
2011-12-13, 11:11 | #926 |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Mariolu - jeżeli coś Ci to pomoże - ja kupiłam w czwartek zegarek w Swiss i mąż mi wynegocjował 15% zniżki a to już jest coś
|
2011-12-13, 11:27 | #927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Zamówiłam go przed chwilą na Minuta.pl Wczoraj do nich dzwoniłam to mówili, że oni zegarki biorą od Swiss i gwarancja jest Swiss, cena 685 zł i darmowa przesyłka kurierska, to jak teraz liczę to własnie jest o 155 mniej niż sklep Swiss Dodałam w uwagach, że ma być ze złotymi literkami, więc jeśli nie będą mieli takiego to będę męczyć sklep, żeby mi zeszli o te 15% Dziekuję, że mi powiedziałaś, że można tyle z nich wydusić
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
|
2011-12-13, 11:38 | #928 | |
🐛🐈 🦄 🐾
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Więc nie miała wyjścia |
|
2011-12-13, 12:00 | #929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Dziewczyny w temacie odchudzania mam prośbę - jakie macie wagi łazienkowe? Muszę coś kupić, a nie mam pojęcia jaką markę model warto
|
2011-12-13, 12:12 | #930 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Zenkowe pokusy :)
Cytat:
Zazwyczaj w wagach jest pamięć dla iluś osób: wpisujesz wiek, płeć, wzrost itd. i ona Cię potem rozpoznaje. Niektóre mają bardziej skomplikowane feature'y, ale w sumie my i tak wszystko spisujemy do arkusza kalkulacyjnego, potem można sobie na tym robić dowolne wyliczenia, wykresy, prognozy itd. Wybierz sobie pasującą do wystroju łazienki |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:38.