Zmiana szkoły w klasie maturalnej czy to dobry pomysł?

[urodzona13lutego]

.

[brzydkaprawda]

Zostało Ci niewiele czasu do ukończenia szkoły. Według mnie już nie warto się przenosić. Tym bardziej, że jeśli byś się przenosiła to i tak do szkoły o podobnym poziomie. Tutaj znasz ludzi, nauczycieli - wiesz czego się po nich spodziewać. W innej szkole musiałabyś zaczynać wszystko od nowa.
Moja rada: weź się w garść, zalicz te komisy i w tej ostatniej już klasie maturalnej daj z siebie wszystko.

[Kam95]

Napisane przez urodzona13lutego

Bałam się chodzić do szkoły bo bałam się polskiego. Jako klasa rozszerzona, prawie codziennie po 2 godziny. Nauczycielka jest dość specyficznym człowiekiem-jeśli mogę to tak określić a mi nieszczególnie przypał do gustu jej styl nauczania. Jednak wiedziałam że muszę chodzić ale bałam się tych lekcji i za każdym razem jak miałam iść robiło mi się słabo i niedobrze. Na każdej lekcji wychodziłam do toalety bo bałam się,że zostanę zapytana i zbłaźnię się przed klasą. Wypowiedź przed nią i przed klasą doprowadza mnie do takiego stanu, że nie wiedziałam co mówić, gotowałam się od środka i byłam zestresowana. A gdy odpowiedzi się nie znało ona męczyła dalej.

Mialam podobną sytuację. Również specyficzna nauczycielka ale bardzo dobra, wymagająca i świetnie przygotowała do matury. Ja też bałam się odpowiedzi przed klasą itd. Ale tak na dobrą sprawę.. Pomyśl, każdy jedzie na tym samym wózku. Zdarzyło Ci się kiedyś ,, zbłaźnić się" przed klasą? To są Twoi koledzy, a nawet jeśli ktoś się zaśmieje to śmiej się z nimi. Pośmieją się dwie minuty a potem każdy zajmie się swoimi sprawami i nawet nie będą pamiętali
Myślę, że nie powinnaś zmieniać szkoły. Został Ci jeden rok i napewno dasz sobie radę. Kto wie czy w nowej szkole nauczyciel też nie bęzie Ci odpowiadał, przy okazji nowa klasa nowi ludzie. Przy nich myślę, że jeszcze bardziej byś się stresowała.
A jeśli chodzi o te odpowiedzi to polecam poprostu dobrze się przygotować, po każdej lekcji czytać notatki, pokazać przede wszystkim nauczycielom, że się starasz. Rozumiem Cię doskonale bo miałam podobną sytuację ale sobie poradziłam i zdałam maturę bez problemów. Wierzę, że i Tobie się uda

[urodzona13lutego]

.

[brzydkaprawda]

Fakt niewiele tylko boję się tego chodzenia do szkoły na siłę. Jednak dużo w tym racji, będę brać pod uwagę.

W tej drugiej szkole też możesz trafić na takich nauczycieli albo ludzi w klasie, że będziesz tam chodziła na siłę Jak to mówią - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

[Kam95]

Napisane przez urodzona13lutego

Akurat czy dobrze przygotuje mnie do matury nie wiem. Fakt, nie wiem na kogo trafię w nowej szkole, ale szczerze powiedziawszy wolę mieć gorszego nauczyciela od przyrody niż od polskiego którego mam 8 godzin w tygodniu. Jeszcze będę nad tym myśleć, ale dziękuje za przeczytanie tekstu i za wypowiedź.

Nie wiesz czy w nowej szkole nauczyciel od polskiego nie będzie gorszy od obecnego (napisałaś w taki sposób jakby miała nastąpić jakaś zamiana, że w nowej szkole polski lepszy przyroda gorsza )Przede wszystkim nie nastawiaj się źle na ten rok bo nastawienie również ma duży wpływ na to jak to wszystko człowiek przeżywa Zaciśnij zęby i pokaż, że dasz sobie radę a jak będzie już po wszystkim to będzie wielka satysfakcja. Powodzenia !