Wymiana prawa jazdy wydanego na czas OKREŚLONY

[iwciunia]

Witam
Mam do was pytanie... Moje prawo jazdy zostało wydane 15.10.03 r. na czas określony (do 16.04.08) z powodu wady wzroku. Nie miałam jeszcze okazji skorzystać z uprawnień do prowadzenia pojazdu i szczerze powiedziawszy o tym, ze pora wymienić prawko dowiedziałam sie przypadkowo podczas przepakowywania portfela Orientujecie sie może ile mam czasu na przeprowadzenie ponownych badan lekarskich i co jeszcze powinnam załatwić poza nimi?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz

[merciless]

Może ktoś wie gdzie powinnam się udać, jeśli zamierzam wymienić prawko właśnie ze względu na wadę wzroku ? Mam iść normalnie do lekarza żeby mnie zbadał czy nie ma przeciwskazań do prowadzenia auta i do okulisty, czy wsytarczy samo zaświadczenie od okulisty ?

[chuda89]

Napisane przez merciless

Może ktoś wie gdzie powinnam się udać, jeśli zamierzam wymienić prawko właśnie ze względu na wadę wzroku ? Mam iść normalnie do lekarza żeby mnie zbadał czy nie ma przeciwskazań do prowadzenia auta i do okulisty, czy wsytarczy samo zaświadczenie od okulisty ?

Idź najpierw do okulisty zrobić aktualne badanie, a następnie do lekarza medycyny pracy - on wypisze Ci zaświadczenie o zdolności do prowadzenia pojazdów.

[syskaa90]

Ja mam 01.01 i jakoś nie mam na czas określony. Kolega ma tak samo. Od czego zależ, czy dają prawko na czas określony, czy nie..?

[Luella Bing]

Od lekarza, który Ci zaświadczenie owe wydaje.
Ja mam 0,1 i 0,3 i dostałam na czas określony , tyle, że kiedyś nosiłam okulary , ale wada mi sie cofnęła i gdzieś tam czytałam, że niby nie może lekarz wydać na czas nieokreslony, jeśli osoba nie ukończyła 25 lat a kiedyś nosiła okulary, bo ta wada może wrócić. Znowóż wiele moich znajomych nie miało robionych woogole badań przez lekarza ... tylko dostało gotowe zaświadczenie, oczywiście na czas nieokreslony...Moja mama tez ma wadę i nosi okulary , najpierw też dostała pJ na czas okreslony, ale za drugim razem jak szła po zaświadczenie, pogadała z lekarzem i dostała na czas nieokreslony...
Z jednej strony takie załatwianie sobie nieokreślonego jest lepsze - nie trzeba sie martwić, by pamiętać o wymianie dokumentu i oczywiście każda wymiana kosztuje - wiem , że raz na 5 lat 80(50lekarz + 30 wniosek) to nie wiele, ale jednak zawsze cos.
Z drugiej przeraża mnie fakt, że osoba np. z wada wzroku, która nie ma skorygowanej wady przez okulary lub soczewki wsiada za kółko - no fakt, inaczej gdy wada jest mała.

[merciless]

Ja dostałam za pierwszym razem na czas określony z zapewnieniem lekarza, ze drugie będzie na stałe. A tu figa. Byłam u mojego okulisty i nie chce mi dać na czas nieokreślony, chociaż wada jest stała od kiedy skończyłam 16-17 lat. Wkurza mnie to, bo moje koleżanki i koledzy z wadami wzroku mają bezproblemowo na czas nieokreślony, a ja co 3 lata muszę wyrabiać nowe prawko

Spotkałam się z poglądem, że jak ktos ma wadę wzroku, to nie powinien mieć bezterminowego prawka, bo stwarza niebezpieczeństwo ze względu na to, że wada może się pogorszyć. Taaa... tylko, że prawko dostaje człowiek dorosły i odpowiedzialny, jeżeli zakładamy, że ten człowiek nie wsiądzie za kołko po alkoholu, to dlaczego niektórzy nie potrafią załozyć, że ja regularnie odwiedzam okulistę i dbam o to, żebym miała soczewki, albo szkła ? Przecież nie wsiądę za kółko, jak nie będę widziała znaków. Dla mnie to logiczne.

[Brzydal82]

Ech, no ja też mam wadę wzroku, wtedy, jak robiłam prawko (miałam 18 lat) miałam ok -1.25 i dostałam bez ograniczeń. Swoją drogą wyszło niedawno, że znowu mam z błędem prawko, bo mam wpisany tylko kod 01. Tak więc nie wiem, od czego to zależy.

[chuda89]

Ja też dostałam na czas określony (5lat) od dziecka mam gorsza ostrość w oku prawym, ta wada sie nie pogarsza ani nie poprawia, licze że teraz dostane na czas nieokreślony.

[syskaa90]

Tak więc chyba wniosek z tego taki, ze wszystko zależy od lekarza. Dodam, że mam astygmatyzm.

[Taverney]

no właśnie, też mam podobny problem... ja też mam wadę wzroku, jestem krótkowidzem i na badaniach lekarz zaznaczył, że muszę prowadzić w soczewkach/okularach, ale na prawku w miejscu, gdzie jest termin ważności mam kreskę... tak jakby było bezterminowe. Trochę mnie to dziwi

[merciless]

Taverney, wygląda na to, że masz bezterminowe, tylko z warunkiem-jazda w okularach/soczewkach. Moja koleżanka też ma takie prawo jazdy i ja też takie chcę Nie uśmiecha mi sie latanie co 3 lata do lekarzy i płacenie im za wizyty + za nowe prawko. Dla mnie to nie jest problem żeby zapisali mi, że mam jechać w szkłach...

[Taverney]

Napisane przez merciless

Taverney, wygląda na to, że masz bezterminowe, tylko z warunkiem-jazda w okularach/soczewkach. Moja koleżanka też ma takie prawo jazdy i ja też takie chcę Nie uśmiecha mi sie latanie co 3 lata do lekarzy i płacenie im za wizyty + za nowe prawko. Dla mnie to nie jest problem żeby zapisali mi, że mam jechać w szkłach...

no właśnie tak to wygląda, a trochę to dziwne, bo miałam mieć terminowe. Nawet nie wiem, gdzie na prawku mam adnotację o tym, że muszę mieć soczewki/okulary
jest na to jakiś symbol albo coś? no i ciekawe, czy w razie kontroli policjant będzie mi w oczy zaglądał, bo na codzień noszę soczewki, które przecież są mało widoczne.

[merciless]

To pewnie oni w ruchu drogowym mają gdzieś odnotowane przy Twoich danych.
Ja mam czasowe i w miejscu gdzie jest do kiedy jest ważne, normalnie mam wpisaną datę. Moja rodzina ze zdrowymi oczami i koleżanki, koledzy (z wadą wzroku) maja kreski w tych miejscach, więc to musi być bezterminowe.

W razie czego chyba po prostu sprawdzą czy widzisz z daleka

[Brzydal82]

Napisane przez Taverney

no właśnie, też mam podobny problem... ja też mam wadę wzroku, jestem krótkowidzem i na badaniach lekarz zaznaczył, że muszę prowadzić w soczewkach/okularach, ale na prawku w miejscu, gdzie jest termin ważności mam kreskę... tak jakby było bezterminowe. Trochę mnie to dziwi

Ja mam dokładnie taką samą sytuację.

Napisane przez Taverney

no właśnie tak to wygląda, a trochę to dziwne, bo miałam mieć terminowe. Nawet nie wiem, gdzie na prawku mam adnotację o tym, że muszę mieć soczewki/okulary

Kod ograniczenia masz wpisany na odwrocie prawka, w ostatnim wierszu tabelki z kategoriami itp. U mnie jest to tylko 01, a powinno być:

01.01 - musisz nosić okulary
01.02 - musisz nosić soczewki kontaktowe
01.03 - musisz mieć szkła ochronne
01.04 - musisz nosić szkło matowe
01.05 - musisz mieć przepaskę na oko
01.06 - możesz nosić okulary lub szkła kontaktowe

.

Ale skoro 8 lat nikt się do tego nie przyczepił, to chyba jednak na to większej uwagi nie zwracają, grunt, że jeżdżę w okularach.

[goska87]

Napisane przez merciless

Spotkałam się z poglądem, że jak ktos ma wadę wzroku, to nie powinien mieć bezterminowego prawka, bo stwarza niebezpieczeństwo ze względu na to, że wada może się pogorszyć. Taaa... tylko, że prawko dostaje człowiek dorosły i odpowiedzialny, jeżeli zakładamy, że ten człowiek nie wsiądzie za kołko po alkoholu, to dlaczego niektórzy nie potrafią załozyć, że ja regularnie odwiedzam okulistę i dbam o to, żebym miała soczewki, albo szkła ? Przecież nie wsiądę za kółko, jak nie będę widziała znaków. Dla mnie to logiczne.

Ja nosze soczewki -4,5. Prawko mam bezterminowe z kodem 01.06 - możesz nosić okulary lub szkła kontaktowe.
Co do pogrubionego to właśnie tak mi powiedział lekarz, który mnie badał na prawko. Nawet nie musiałam go prosić o bezterminowe, sam wystawił

[merciless]

Jejku, to wygląda na to, że mój lekarz zdziera tylko ze mnie kasę za każdą wizytę i nic więcej. On stanowczo stwierdził, że NIE MOŻE mi dać bezterminowego bo moja wada jest za duża, a jest mniejsza od Twojej i nie zmienia się od ok. 8 lat. A pamiętam dokładnie jak wyrabiałam pierwszy raz prawko, to mówił, że pierwsze zaświadczenie da na wszelki wypadek terminowe i figa, oszukał mnie

Dziś idę do innej okulistki, mam nadzieję, że ona nie będzie taką wstrętną materialistką...

goska87-trafiłaś widać na sensownego człowieka, któremu zależy na pacjencie, ale z Ciebie szczęściara

[Taverney]

Napisane przez Brzydal82

Ja mam dokładnie taką samą sytuację.


Kod ograniczenia masz wpisany na odwrocie prawka, w ostatnim wierszu tabelki z kategoriami itp. U mnie jest to tylko 01, a powinno być:
.

Ale skoro 8 lat nikt się do tego nie przyczepił, to chyba jednak na to większej uwagi nie zwracają, grunt, że jeżdżę w okularach.

faktycznie właśnie oglądnęłam prawko wzdłóż i wszerz i jest: 01.6 na samym dole. Czyli wszystko się zgadza, dziękuję

[goska87]

Napisane przez merciless

Dziś idę do innej okulistki, mam nadzieję, że ona nie będzie taką wstrętną materialistką...

goska87-trafiłaś widać na sensownego człowieka, któremu zależy na pacjencie, ale z Ciebie szczęściara

Masz racje idz gdzie indziej
Powiedział również (lekarz), że nie widzi sensu wystawiania terminowego, bo jak nawet mi się pogorszy wzrok to przecież zawsze moge iść do okulisty zmienić okulary na większe szkła.

Masz racje jestem w tej materii szczęściarą

Trzymam kciuki, że Tobie też się uda trafić na mądrego lekarza

[Brzydal82]

Napisane przez Taverney

faktycznie właśnie oglądnęłam prawko wzdłóż i wszerz i jest: 01.6 na samym dole. Czyli wszystko się zgadza, dziękuję

Nie ma za co, cieszę się, że mogłam pomóc.
A tak swoją drogą dobrze, że masz wpisane 01.06, bo możesz jeździć i w okularkach i w soczewkach.

Napisane przez merciless

Dziś idę do innej okulistki, mam nadzieję, że ona nie będzie taką wstrętną materialistką...

Napisz po wizycie, co powiedziała Ci pani doktor, bo ciekawa jestem, czy to faktycznie tylko od lekarza zależy.

[merciless]

Przełozyła mi wizytę na środę, bo dziś z jakiś względów nie mogła mnie przyjąć. Szkoda, bo zależy mi na czasie, ale mówi się trudno.
I oczywiście zdam relację jak będę po.

[lain]

moj TZ mial na poczatku terminowe. potem moj brat, ktory rowniez ma wade wzroku robil prawo jazdy. lekarz ktory go zbadal wystawil mu papier na bezterminowe. przy wymianie prawa jazdy na nowe TZ poszedl do tego samego lekarza u ktorego byl moj brat i rowniez teraz ma bezterminowe wiec to chyba zalezy tylko od lekarza

[merciless]

Super-nie dała mi bezterminowego Stwierdziła, że ludziom z takimi dużymi wadami jak moja, nie daje się bezterminowych. A już w ogóle straciłam chęć do kłócenia się, jak mi wyjechała z tekstem, że wzrok mi się pogorszył. Normalnie zatkało mnie.
Ja mam jakiegoś pecha do tych okulistów, nie wiem jakim sposobem mam znaleźć takiego, który nie będzie robił mi problemów tylko dlatego, że mam trochę większą wadę od reszty ludzi...

[goska87]

Napisane przez merciless

Super-nie dała mi bezterminowego Stwierdziła, że ludziom z takimi dużymi wadami jak moja, nie daje się bezterminowych. A już w ogóle straciłam chęć do kłócenia się, jak mi wyjechała z tekstem, że wzrok mi się pogorszył. Normalnie zatkało mnie.
Ja mam jakiegoś pecha do tych okulistów, nie wiem jakim sposobem mam znaleźć takiego, który nie będzie robił mi problemów tylko dlatego, że mam trochę większą wadę od reszty ludzi...

Co za babsko
To może popytaj znajomych którzy mają wade i bezterminowe prawko, o jakiś kontakt do "ich" lekarzy?

[merciless]

No właśnie ta baba była tą, która dała bezterminowe mojej koleżance z wadą wzroku Kolega nie pamięta nazwiska okulisty, który takie mu wydał. Wie tylko gdzie ten okulista przyjmował, ale to znowu jest też prywatnie... Nie wiem już co robić. Chyba pochodzę po okulistach z NFZ, bo nie stać mnie już na wywalanie kasy tylko po to, żeby ktoś zbadał mi wzrok i powiedział, że nie da mi bezterminowego

[moni_ka.g]

i ja dołączę się do pytania. niedługo kończy się ważność mojego prawa jazdy i nie bardzo wiem jak zabrać się za przedłużenie go, gdzie i jakie badania zrobić. terminowe prawo jazdy dostałam ze względu na wadę wzroku oraz chorobę somatyczną, nie pamiętam ze względu na co było ograniczenie do 5 lat. na prawie jazdy poza terminem ważności nie mam nic napisane, żadnych symboli. gdzie się teraz udać?

[bravvurka]

Napisane przez moni_ka.g

i ja dołączę się do pytania. niedługo kończy się ważność mojego prawa jazdy i nie bardzo wiem jak zabrać się za przedłużenie go, gdzie i jakie badania zrobić. terminowe prawo jazdy dostałam ze względu na wadę wzroku oraz chorobę somatyczną, nie pamiętam ze względu na co było ograniczenie do 5 lat. na prawie jazdy poza terminem ważności nie mam nic napisane, żadnych symboli. gdzie się teraz udać?

Nie jestem pewna, ale ja zrobiłam tak. Najpierw udałam się do lekarza, który bada kierowców. Potem zaniosłam wniosek do urzędu razem z tymi badaniami.

[moni_ka.g]

Napisane przez bravvurka

Nie jestem pewna, ale ja zrobiłam tak. Najpierw udałam się do lekarza, który bada kierowców. Potem zaniosłam wniosek do urzędu razem z tymi badaniami.

dzięki. będę szukać gdzies w moim mieście takiego lekarza. nie mam jeszcze pojęcia gdzie.

[merciless]

Dzisiaj odebrałam moje BEZTERMINOWE prawo jazdy

I faktycznie jest tak, że to zależy od lekarza. Postanowiłam, że pójdę jeszcze raz prywatnie (bo na NFZ trzeba czekać min. 2 miesiące na wizytę ) i wybrałam się do okulistki mojej babci. Wystawiła mi zaświadczenie, w którym wypisała jak wygląda moja wada+napisała, że jest stabilna. Potem poszłam do lekarza medycyny pracy i on na tej podstawie wystawił mi bezterminowe zaświadczenie.
Bardzo się cieszę, że po trudach się w końcu udało.

[goslaczek]

Witam serdecznie !!!
Czy ktoś się orjentuje gdzie w Kielcach przyjmują właśnie tacy lekarze u których mogę sobie załatwić bezterminowe prawo jazdy???
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

[megusiaa]

hm nie wiem jak to jest w Kielcach ale u mnie w łódzkim wyglada to tak. idziesz najpierw do swojego lekarza pierwszego kontaktu (tzn jesli takowy ma uprawnienia do wydawania zaswiadczen do prawka) on daje Ci potrzebne swistki a raczej tylko jeden i z nim idziesz do okulisty ktory rowniez musi miec uprawnienia odpowiednie do wydawania zaswiadczen w sprawie prawka... okulista wypisuje Ci swistek jaka masz wade i ze nie ma przeciwwskazan do prowadzenia pojazdow i z tym idziesz spowrotem do lekarza pierwszego kontaktu (w moim przypadku tak bylo) i wtedy to juz zalezalo tylko od lekarza pierwszego kontaktu czy bede miala prawko terminowe czy bezterminowe... ja akurat zagadalam swojego lekarza i mam bezterminowe... wiec mysle ze to zalezy w glownej mierze od lekarza jak sie zagada dobrze ze wzrok sie nie pogorszyl od x czasu ze nosisz okulary/soczewki itp itd a jak juz ma sie znajomosci to bajka... w kazdym razie to lekarz nie okulista wydaje ostateczna decyzje przynajmniej u mnie tak jest

pozdrowki