2015-10-06, 21:29 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Miasteczka, z tego co widzę, to należysz chyba do kategorii tych "mniej uprzejmych" ekspedientek. Gdybym to ja Cię zatrudniała, to szybko byśmy się pożegnały.
|
2015-10-06, 21:36 | #92 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Goya, cholerka tak się składa, ze pochwał mam sporo z tym, ze od klientów, a nie rozmieniaczy. Na szczęście mnie nie zatrudniasz, a moja kierowniczka zdecydowanie nie jest za rozmienianiem pieniędzy i pełną miłością dla gorszych przypadkow.
Drabinko, przykro mi, ale problem to masz Ty. Szukasz problemów w co którejś lasce czy temacie. Ktoś zakłada dyskusje, cytuje głupie sytuacje z życia i "ło jesusie masz problem xdddd". Ja z Tobą już też kończę dyskusję, jest bezproduktywna. Edit. Generalnie Goya jestem pod wrażeniem, ja niestety nie potrafię po głupim wątku dyskusyjnym i 3 sytuacjach z życia powiedzieć o czymś życiu zawodowym. Zazdroszczę
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 Edytowane przez Misseczka Czas edycji: 2015-10-06 o 21:38 |
2015-10-06, 21:59 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Zaprezentowałaś swoje podejście w pierwszym poście. Praca w usługach jest niewdzięczna i nie każdy ma do niej naturalne predyspozycje. Nie neguję tego, że bywasz chwalona, ale nie każdy kto nie ma drobnych jest rozmieniaczem, a nawet jeśli je ma, nie ma obowiązku Ci nimi płacić. Obowiązkiem sklepu jest zapewnienie drobnych do wydawania. Jeśli masz z tym problem, to zgłość przełożonym, że potrzebujesz więcej niskich nominałów.
|
2015-10-06, 22:01 | #94 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 682
|
Dot.: "Nie mam wydać"
coś mi się kojarzy, ze był już taki wątek na wizażu. pamięta ktoś?
o, jest, no proszę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=748908 Edytowane przez trocka8 Czas edycji: 2015-10-06 o 22:05 |
2015-10-06, 22:04 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: "Nie mam wydać"
|
2015-10-06, 22:08 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
2015-10-06, 22:18 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: "Nie mam wydać"
płacę kartą i nie mam problemów.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-10-07, 06:10 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Nie masz drobnych-zle, chcesz placic karta za drobne zakupy -tez zle. Nagminne stalo sie zblizanie mojej karty do czytnika bez zapytania mnie o zgode Dlatego lubie robic zakupy w kasach samoobslugowych, place sobie jak chce i nikt mi oczami nie przewraca |
|
2015-10-07, 07:18 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: "Nie mam wydać"
zazwyczaj jak kasjerka nie miała mi jak wydać to sama organizowała drobne u kierownika/innej kasjerki, jakby mi kazała iść to POK znajdującego się 20m dalej przy wyjściu a nie zależałoby mi na tych zakupach to pewnie poszłabym od razu do wyjścia.
rozumiem kasjerki że nie zawsze mają tyle drobnych żeby wydawać każdemu, szczególnie jak podchodzi do niej kilka osób każdy małe zakupy a kładzie 200 zł, no ale jako klient kurcze też nie zawsze mam te drobne, o ile mogę to płacę kartą ale w niektórych miejscach się nie da, i jeśli mam wtedy drobne to szukam przynajmniej końcówki, no ale nie zawsze mam. jak mam w portfelu tylko banknot 100 lub 200 zł to nie wytrzasnę nagle dla kasjerki 10 choćbym chciała, do najbliższego banku mam kawałeczek więc nie zamierzam do niego latać tylko po to żeby rozmeinić kasę żebym miała w sklepie drobniej. i tak czasem zdarza mi się że mam drobne w portfelu ale specjalnie mówię że ich nie mam albo specjalnie rozmieniam w sklepie grube, bo wiem że później będę tych drobnych potrzebować, bo muszę np kupić bilet u kierowcy a on nie zawsze ma tyle żeby wydać, albo przyjmuje tylko wyliczoną kasę. mojego TŻ kasjerki pewnie bardzo nie lubią bo on płaci tylko gotówką i jak skończą mu sie drobne a ja nie mam mu jak rozmienić to płaci za zakupy za ok dychę banknotami 100 lub nawet 200 zł, ale on zazwyczaj naprawdę nie ma gdzie tej kasy rozmienić |
2015-10-07, 07:20 | #100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Kartą uwielbiam nieważne jak i jaka kwota. Kiedyś przyjęłam kartą 7gr
Stesia nigdy nie wysyłam do POK osoby, która robi po prostu zakupy i nie ma drobnych. Tam wysyła się ludzi którzy drobne mają, ale chcą rozmienic więc biorą batona. Nasz POK znajduje się przy wyjściu więc przechodzisz koło niego i tak. Jeżeli w takiej sytuacji mimo wszystko uparlabys się że tam nie pójdziesz w moim mniemaniu jesteś egoista i leniem- rozmienie Tobie, osoba później chcąca coś kupić a nie tylko rozmienic będzie musiała czekać. Ludzie, sensu
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 Edytowane przez Misseczka Czas edycji: 2015-10-07 o 07:26 |
2015-10-07, 07:54 | #101 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Sama pracuje w sklepie, terminal mam od niedawna. Klienci częściej niż kartą płacą gotówką. I niestety potrafi być tak, że z rana przychodzi klient kupujący za np. 2 zł i dający mi banknot 50 zł :/ Co prawda zawsze staram się mieć i banknoty i bilon ale nie zawsze to jest możliwe. Jak jest jakaś mała kwota to proszę o drobne jak ktos nie ma to sami wpadają na pomysł i idą na pocztę/spożywczego które są blisko by rozmienić i wrócić przy regularnych klientach to dobre Ewentualnie rozmieniam im z kasy utargowej dnia poprzedniego i wtedy wydaje resztę z mniejszej ilości generalnie staram się by obie strony były zadowolone
Chociaż nie wiem co będzie jak więcej ludzi będzie korzystało z terminalu :P wysłano z własnego kawalka podłogi
__________________
my |
2015-10-07, 09:00 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
W czasach kiedy przyjmowałam od klientów gotówkę, drobne i wydawanie reszty nie było jakimś wielkim problemem, o którym myślałabym po godzinach. Teraz jako klient płacę tym co mam. Płacąc banknotem 100zł (bankomat nie miał mniejszych nominałów) za 2 cebule do obiadu liczę się z tym, że mogę dostać resztę w "żółciakach". Często proponuję w takim wypadku płatność kartą. I w małych sklepach właściciel woli iść rozmienić kasę niż płatność kartę, bo od tego musi zapłacić prowizję. W dużych sklepach pracownicy wolą kartę. Ludzie z kolejki nie przepadają za płatnością kartą, bo czasem długo czeka się na autoryzację transakcji, dłużej niż na wydawanie reszty i szukanie drobnych. Jeśli mam nadmiar drobniaków, to pytam czy sprzedawcy to pasuje, czy woli banknot. Większość z radością liczy drobne, ale np. w aptece wolą banknoty. Pani za kasą twierdzi, że nie będzie jej się chciało na koniec zmiany liczyć tych drobnych. Jak kupuję chleb w okolicznym sklepie (na wagę, więc nie mogę wcześniej przygotować określonej kwoty) i mam tylko banknoty, a kasjerka nie ma wydać, daje mi "na zeszyt". Przy kolejnych zakupach czy na koniec tygodnia reguluję należność, tak żeby kasjerka miała resztę. |
|
2015-10-07, 10:00 | #103 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Właśnie dziś miałam taką sytuację, miałam tylko 50zł, nie mialam przy sobie karty, podaję pani kasjerce, a ona, że nie ma wydać i czy nie mam karty Na moje ,,nie", odparła ciut naburmuszona, że musi wydać w ,,dwójkach".
Uważam, że klient nie ma obowiązku mieć odliczonej kwoty, przecież to absurd. |
2015-10-07, 10:29 | #104 | |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
nie dogodzisz.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language |
|
2015-10-07, 11:28 | #105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Ja mam wątpliwości w stosunku do płacenia kartą. Z jednej strony jest to bardzo wygodne i lubię, a z drugiej bardzo nie podoba mi się inwigilacja, która się z tym wiąże.
|
2015-10-07, 11:36 | #106 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53025800]Ja mam wątpliwości w stosunku do płacenia kartą. Z jednej strony jest to bardzo wygodne i lubię, a z drugiej bardzo nie podoba mi się inwigilacja, która się z tym wiąże.[/QUOTE]
Serio uważasz, że ktoś inwigiluje, gdzie kupujesz bułki i podpaski? Współczuję |
2015-10-07, 11:36 | #107 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
To kasjer jest w pracy i sklep powinien mu zapewnić te drobne, a nie oczekiwać od klientów, że będą kombinować, rozmieniać w bankach, latać do POK. Na szczęście płacę prawie zawsze kartą i unikam problemów z wydawaniem reszty. Nie wiedziałam nawet, że te problemy to taka szeroka skala, jaką wskazuje ten wątek |
|
2015-10-07, 11:43 | #108 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-07, 11:52 | #109 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53025996]A tobie się wydaje, że te dane nie są nigdzie zapisywane? Skoro przeszukiwana jest prywatna korespondencja w skrzynkach emailowych to nie sądzę, by nie korzystano z tego. Przecież już oficjalnie organy państwowe przyznają, że dążenie do zwiększenia obrotów bezgotówkowych i w końcu do zaprzestania ich ma między innymi służyć likwidacji szarej strefy i ograniczeniu takich "dziedzin" jak na przykład handel towarami zakazanymi. Jesteś bardzo naiwna jeśli sądzisz, że płatność kartą nie niesie ze sobą żadnej inwigilacji.
[/QUOTE] Akurat bardzo dobrze, że istnieje coś takiego, jak wyciągi z karty, wiele spraw karnych dzięki temu znalazło swój finał w sądzie. Po prostu nie mam obaw, że służby specjalne szpiegują, gdzie kupuję bułki, mleko czy cokolwiek innego, bo naprawdę nie sądzę, by ich to interesowało. |
2015-10-07, 11:59 | #110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53025800]Ja mam wątpliwości w stosunku do płacenia kartą. Z jednej strony jest to bardzo wygodne i lubię, a z drugiej bardzo nie podoba mi się inwigilacja, która się z tym wiąże.[/QUOTE]
A kogo obchodzi, gdzie biedronka kupuje podpaski myslisz, ze sluzby specjalne interesuja sie moja osoba? |
2015-10-07, 12:01 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Nie mam wydać"
A moze noane pracuje w abw i sie martwi. Olaboga. Ja w ogole nie place karta bo nir mam jej ;p
|
2015-10-07, 12:36 | #112 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Produkty zakazane to nie tylko prochy, ale też prozaiczne towary, jak farby, plastikowe krzesło, szminki, itd. To, gdzie kupujesz podpaski świadczy też o tym, gdzie przebywasz i jakie miejsca wybierasz. To też można wykorzystać na różne sposoby. To, co kupujesz i za ile bardzo interesuje też Urząd Skarbowy. Ja nie mam ochoty tłumaczyć się z każdej wydanej złotówki. Nie pracuję dla ABW, ale pracowałam z innymi danymi osobowymi. |
|
2015-10-07, 13:36 | #113 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: "Nie mam wydać"
No to widocznie mamy inne banki, bywa
|
2015-10-07, 13:58 | #114 | |
Life is a drink ...
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Dzisiaj jedna laska za chlebek (1zł) płaciła 100 zł czy to była któraś z WAS ?
__________________
I only call you when it's half past five... |
|
2015-10-07, 14:04 | #115 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: "Nie mam wydać"
mi 2x bank zablokowal karte bo mialam bardzo duzo transakcji zblizeniowych bez pinu i podjeli podejrzenie, ze ktos mogl mi ja podwedzic.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language |
2015-10-07, 14:16 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-07, 14:20 | #117 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: "Nie mam wydać"
|
2015-10-07, 14:28 | #118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Przyjmowanie płatności kartą może i jest wygodne dla ekspedientki, ale niestety mało korzystne dla właściciela sklepu - prowizja bankowa od każdej operacji.
|
2015-10-07, 16:06 | #119 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Mieszkam za granicą i nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, żeby kasjerka nie miała wydać No po prostu nigdy To jest chyba jakiś problem typowo złotówkowy. W euro nie istnieje
Czary mary, czy może jednak da się to tak zorganizować, żeby kasjerka zawsze miała drobne? ---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ---------- Z drugiej strony jeżeli np. ja nie mam gotówki, a kartą nie można zapłacić, to po prostu rezygnuję z zakupu. Właściciel sklepu może sobie obliczyć, czy bardziej mu się opłaca płacić prowizje, czy tracić klientów, i wybrać, jak mu bardziej pasuje. |
2015-10-07, 16:58 | #120 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Nic nie zwalnia ludzi z kultury.
W sklepie to ja jestem klientem, a kasjerka powinna mnie obsłużyć. To sklepowi zależy na tym, żeby klient był zadowolony. Jeśli kasjerka będzie dla mnie nieuprzejma i każe mi biegać po drobne, następnym razem wybiorę inny sklep. Na mnie wiele nie stracą, ale pewnie kiedyś usłyszy też moja mama, brat, jakieś koleżanki. Więc sklep jednak traci. Jeśli mam "wolne" drobne to zapłacę drobnymi, przynajmniej końcówkę. Sprzedawczynie w ogóle nie powinno obchodzić dlaczego nie płacę drobnymi (nie mam, nie chcę dać). I jestem tą paskudną klientką, która jeśli ma duży nominał a potrzebuje trochę drobniej kupuję jakiegoś batona . I tak zjem, a jeśli to mały sklepik nie ma gdzie rozmienić. W domu mam słoik do którego wszyscy domownicy wrzucają drobniaki. Jak się uzbiera 50zł to wymieniam. Pani mnie za to wielbi. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.