2015-10-09, 10:14 | #211 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Nie mam wydać"
no, powinni mówić że nie mają. bo dostawca - jestem przyzwyczajona do tego że ma. kurier, już nie. pokrętna logika
|
2015-10-09, 10:16 | #212 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Wyobraź sobie ,że dostawca nie jedzie z jedną pizzą, wraca do pizzeri żeby oddać gotówkę, bierze następną itd. no napewno są pizzerie gdzie tak sie robi ale to rzadkość. Kierowca pakuje kilka i jedzie, stąd ma gotówkę przy sobie, no chyba ,że to pierwszy kurs. Kurier to nie dostawca jedzenia, że płaci sie mu za każdym razem gotówką(chyba ,ze ma terminal) przewozi też listy, paczki już zapłacone itp.
__________________
some dance to remember some dance to forget |
|
2015-10-09, 10:18 | #213 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Nie mam wydać"
nie no ja się zgadzam jednak trochę z emą, dostawca pizzy to nie jest kasjerka z wielką maszyną. taki chłopak czy dziewczyna ma te cztery pizze, ale przecież jeśli rozwozi cztery pod rząd to szybko ta reszta może mu się skończyć. i lepiej dla jego własnego bezpieczeństwa jak faktycznie nie ma więcej jak 50 zł. ja wolę dawać odliczone bo czuję się niezręcznie czekając na resztę od niego :P
|
2015-10-09, 10:21 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
No jasne, bierze kilka pizz i jeździ po całym mieście, bo każdy lubi zimną pizzę :/ A nawet jakby wziął te 3 zamówienia powiedzmy, to pierwsza osoba płaci banknotem 50 zł za zamówienie na kwotę 32,50, druga płaci banknotem 50 zł za zamówienie 28,70, trzecia płaci banknotem 50 zł za zamówienie 33,40 itd. To chyba by musiał z kasą fiskalną jeździć, żeby móc wydać.
|
2015-10-09, 10:27 | #215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
No zgoda, nalepiej mieć odliczone, ale jakąś gotówkę w postaci 20 zł powinien mieć. To moje zdanie. Jakby nie było to są usługi i powinni ułatwiać życie klientowi.
(Żeby nie było, nie wymagam od kuriera żeby jeździł z milionem monet w worku i pod drzwiami wydawał mi 3,40)
__________________
some dance to remember some dance to forget |
2015-10-09, 10:28 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-09, 10:31 | #217 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
No w pizzerii nie ma reguły. U mojej rodziny zamówienia się "kojarzy", czyli jeden kierowca zbiera zamówienia na jedną stronę, drugi na drugą więc biorą ich po 3-4 i jadą dostarczając po drodze. Opinii że była zimna jeszcze nie było, ale to mały lokal i specyficzny teren. Wtedy faktycznie jest problem z wydaniem pierwszej osobie, następnej tez, kiedy pierwsza nie ma drobnych, bo on ma przy sobie z 10zl. Zazwyczaj rozwiązuje się to na zasadzie rozmiany u sąsiadów lub płacą kartą, choć to rzadkość
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 10:34 | #218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
"No dobra, ale to może można składając zamówienie to zaznaczyć? Wtedy wysyłając dostawcę dadzą mu resztę. Przecież można powiedzieć: tylko mam 50 zł, nie mam drobnych. Wszystko jest dla ludzi"
no można, ale dysktujemy sobie teoretycznie tak?
__________________
some dance to remember some dance to forget Edytowane przez Kat2890 Czas edycji: 2015-10-09 o 10:38 |
2015-10-09, 10:35 | #219 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Rzadko idę specjalnie do jakiegoś sklepu, żeby tylko rozmienić pieniądze. Natomiast jeśli coś kupuję, to zafajdanym obowiązkiem jest wypłacenie mi reszty. Nie mam zamiaru specjalnie chodzić po bankach, żeby mi rozmienili pieniądze. Nic nie poradzę na to, że bankomaty wypłacają 50 lub 100-złotowe banknoty. A drobnych potrzebuję właśnie na zakup biletu komunikacji miejskiej.
Poza tym, np. w USA nie ma takiej sytuacji, "nie mam wydać", "mogę być winna grosik". Każdy klient ma wydaną resztę co do centa. Swoją drogą, narzekanie kasjerów jaką to mają ciężką pracę jest dla mnie śmieszne. W takim razie radzę zmienić zawód |
2015-10-09, 10:52 | #220 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Ale z tymi dostawcami pizzy to rozumiem, że chodzi o resztę w stylu pizza kosztuje 30 zł, płacę banknotem 100 zł i czekam na resztę? A nie, że pizza kosztuje 28 zł, daję 30 i czekam na 2 zł reszty?
|
2015-10-09, 10:54 | #221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Mają mają, ludzie potrafią być paskudni. W ogóle praca w obsłudze klienta jest niewdzięczna, a jak dochodzi do tego obrót gotówką to jest przekichane.
__________________
some dance to remember some dance to forget |
2015-10-09, 10:59 | #222 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Bez przesady. W takim razie każda praca z ludźmi jest niewdzięczna. Poza tym, żeby nie było, że się wymądrzam. Pracowałam w call Center i byłam wyzywana od k**** Na szczęście była to praca dorywcza i długo tego nie słuchałam. Ale np. pracę w barze wspominam bardzo dobrze. Mój przyszły zawód to też praca z ludźmi, także niewdziecznymi, bo pacjentami. Wystarczy odpowiednie podejście do pracy, to wszystko
|
2015-10-09, 11:00 | #223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Jak jest sytuacja patowa i kasjer nie ma Ci wydać, to teorettcznie on prawa nie łamie - umożliwia Ci zakup. A że Ty z własnej woli płacisz 200zł zamiast 2... |
|
2015-10-09, 11:06 | #224 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
nadwyżka toć jest dużo gorsza od manka |
|
2015-10-09, 11:11 | #225 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Dla kurierów i dostawców żarcia zawsze mam odliczone łącznie z napiwkiem. Nie znoszę problemów z tym. Wtedy mnie ten koleś przegnał po osiedlu żeby rozmienić 5 dych, bo 'zapomniał' mnie poinformować wcześniej, że będzie do zapłaty cło i VAT dla przesyłki, którą dla mnie miał (z USA). A tak to zawsze mam wszystko pod kontrolą. ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ---------- Oj prawda. Moja koleżanka wyleciała kiedyś za to z banku - pracowała tam jako kasjerka. |
|
2015-10-09, 11:12 | #226 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
__________________
some dance to remember some dance to forget Edytowane przez Kat2890 Czas edycji: 2015-10-09 o 11:15 |
|
2015-10-09, 11:13 | #227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Nie, dlaczego teoretycznie? W praktyce też tak możesz zrobić. Ja jak mam nieodliczoną kwotę, to mówię przy zamiawianiu ile mam i zaznaczam, żeby dostawca miał resztę. Nie wiem jaki to jest problem, żeby tak zrobić. Lepiej narzekać potem, że dostawca nie miał wydać albo zapłacić mu za dużo? Polecam takie rozwiązanie, a gwarantuję, że już nigdy nie będziesz mieć takiego problemu.
|
2015-10-09, 11:15 | #228 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ---------- Kiedyś pracowałam w perfumerii i zdarzało się, że klientka waliła tekstem: ale te ceny to sobie pani powymyślała (czy coś w ten deseń) Niektórzy za wuja nie mogli pojąć, że to nie sprzedawca ustala ceny. |
|
2015-10-09, 11:16 | #229 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5304994 4]Kiedyś mi kurier powiedział, że niektóre janusze czekają na kilka groszy (!) reszty [/QUOTE]
Czemu mnie to nie dziwi Jestem zresztą praktycznie pewna, że w tym wątku zaraz pojawią sie głosy, że przecież napiwek to dobra wola, a reszta, choćby i 50 gr, należy sie jak psu buda |
2015-10-09, 11:17 | #230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Nie napisałam nic o tym, że kasjerki marzą o dodatkowych pieniążkach w kasie. Odniosłam się do stwierdzenia 'zafajdanym obowiązkiem kasjerki jest wydanie reszty'. No nie jest, według prawa wydanie reszty nie jest jej obowiązkiem. A co tam przełożeni robią z nadwyżką - nie wnikam. Natomiast teksty o 'zafajdanych obowiązkach' zazwyczaj mnie śmieszą, więc spieszę z wyjaśnieniem. Bo niestety Janusze znają wiele 'zafajdanych obowiązków' - np. dostałem awizo bo nie było mnie w domu, więc polecę z mordą na listonosza, bo jego zafajdanym obowiązkiem jest mi to przynieść w zębach tyle razy, żeby mnie w końcu zastał. Albo Zakupiłem ten mebel, więc waszym zafajdanym obowiązkiem jest mi go dostarczyć do samiuteńkiej sypialni, za nic płacić nie zamierzam. I wiele innych. |
|
2015-10-09, 11:20 | #231 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
__________________
some dance to remember some dance to forget |
|
2015-10-09, 11:25 | #232 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
OK, możemy sobie teortycznie powiedzieć, że fajnie by było, jakby za każdym razem miał wydać. Ale jak nie ma, to zamawiający ma kłopt, bo chce pizzę, więc skończy się na tym, że pewnie zapłaci więcej albo zostanie głodny. Mnie ani jedno, ani drugie nie satysfakcjonuje, więc jak ma grubszy banknot to wolę sobie ułatwić życie. |
|
2015-10-09, 11:26 | #233 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5304999 7]Czy istnieje praca nie z ludźmi ? Każda przecież wymaga kontaktu z drugim kimś (na jakimś etapie). Nawet nerda informatyka czy sklejacza toreb papierowych [/QUOTE] No właśnie mam znajomego programistę, który tylko pracuje w domu przy komputerze i nie ma praktycznie do czynienia z ludźmi |
|
2015-10-09, 11:27 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Jakąś podstawę prawną masz na to? Bo pierwsze słyszę o takiej regulacji.
|
2015-10-09, 11:32 | #235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Swoją drogą zazdroszczę, chciałabym być programistką. ---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Współpracuję z ludźmi z call center z Cyfrowego Polsatu i wiem jaka to OKROPNA robota. Po prostu koszmar. Szczerze współczuję tym ludziom. |
|
2015-10-09, 11:34 | #236 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5305021 2]Ale jednak nie jest tak, że zupełnie nie ma
Swoją drogą zazdroszczę, chciałabym być programistką.[/QUOTE] No ma, ale ze swoją rodziną i znajomymi Ale z klientami się nie spotyka A propos listonosza, u mnie wielokrotnie była sytuacja, że awizo leżało w skrzynce, pomimo tego, że w domu ktoś był cały dzień. Blok 4-piętrowy, bez windy i nie chciało się wejść na górę. I tak, to jest jego zafajdany obowiązek przynieść paczkę czy list polecony na to 4 piętro. Po prostu, ja uważam, że każdy powinien wywiązywać się ze swojej pracy, bo za to otrzymuje wynagrodzenie. [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5305021 2] Współpracuję z ludźmi z call center z Cyfrowego Polsatu i wiem jaka to OKROPNA robota. Po prostu koszmar. Szczerze współczuję tym ludziom.[/QUOTE] Ja pracowałam w Call Center jednego z największych banków w Polsce, reszty można się domyśleć Nie polecam nikomu, nawet jako dorywczej pracy. Praca w barze to było niebo w porównaniu z Call Center. Edytowane przez 201607111047 Czas edycji: 2015-10-09 o 11:38 |
2015-10-09, 11:36 | #237 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
__________________
some dance to remember some dance to forget |
|
2015-10-09, 11:44 | #238 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Cytat:
W ogólnym rozliczeniu Call center było koszmarem, ale ze względu na wyścig szczurów i nagonkę przełożonych. A przeżyłam i straszenie sądem i śmiercią, i 'namierzanie', i skargi bezpodstawne, i ostre wyzwiska i inne cuda. Face to face na cały dzień potrafiła mnie rozwalić jedna, ale wybitnie parszywa osoba, a niestety zdarzały się takie, aż za często [tak, wyzwiska również]. Niestety, słowo 'głupia' w twarz boli bardziej, niż 10 razy 'k*rwa' przez telefon. |
||
2015-10-09, 11:44 | #239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/823258,klient-i-sprzedawca-a-problem-gotowki-jakie-mamy-prawa.html
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
2015-10-09, 11:46 | #240 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Ale mnie też nie ruszało. Podejście do ludzi ma wpływ tylko na nas, na nasz spokój. Ludzi się nie zmieni, byli, są i będą roszczeniowi. I nie muszę luzować, wiem jak to wszystko wygląda
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.