2015-10-09, 11:52 | #241 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
"Okazuje się, że polskie prawo nie określa sytuacji, w której sprzedawca nie ma jak wydać kilkugroszowej reszty, a także nie precyzuje, do kogo należy obowiązek rozmienienia pieniędzy na drobniejsze." Czyli nie ma podstawy prawnej. Podstawa prawna to przepis ustawy. Sprzedający nie ma obowiązku wydać, a kupujący nie ma obowiązku płacić odliczoną kwotą. Stąd się to wszystko bierze. |
|
2015-10-09, 11:56 | #242 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Dokładnie i dlatego żadna ze stron nie może rościć sobie prawa do machania terminem "zafajdany obowiązek". W Polsce jest dalej taki pęd wynikający z postawy klient - Pan. Mi by się naprawdę marzyło rozwiązanie z zagranicy - nie przyjmowanie niektórych nominałów.
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 12:00 | #243 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Cytat:
Symulujemy scenkę: Kasjerka Ci nie rozmieniła, bo nie ma, łapiesz gumę kulkę i kładziesz na ladę. Kasjerka mówi, że nie ma wydać, a Ty, że Cię to nie interere i chcesz kupić - w teorii zgadzasz się na nadpłatę. No kto bogatemu zabroni. W praktyce żadna normalna kasjerka nie skasuje Ci 200zł za gumę, ale fakt, że nie ma zafajdanego obowiązku Ci z tych 200zł wydać. |
||
2015-10-09, 12:04 | #244 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
A odnośnie ludzi, to więcej kultury do barmanki ma podpity dres, niż klienci banku, do których dzwoni się z propozycjami I tutaj też zauważyłam, że koledzy - barmani mieli gorzej. Jak kobieta stała za barem, to nawet mniej bójek było. |
|
2015-10-09, 12:12 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-09, 12:17 | #246 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Jak się źle organizuje i nadzoruje kwestię obiegu pieniędzy w sklepach (kasach), to problemem jest i wydanie z 20 zł, łapiesz ? Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-10-09 o 12:19 |
|
2015-10-09, 12:20 | #247 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Nie mogę się zgodzić, bo nigdy nie miałam problemu wydać z 20. Jednak w momencie gdy na start w kasetce mam 200zl w banknotach i ktoś da mi tyle za chleb to pozbywam się wszystkich banknotów. I w wielu sklepach nie przyjmą np 200euro, coś to znaczy
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 12:20 | #248 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Przypomniałam sobie pewną sytuację. Chciałam kupić kawę, w takim punkcie z prawdziwą kawą z ekspresu. Tę, którą chciałam kupić kosztowała 8 zł. Miałam banknot 100 zł, bo oczywiście takie pieniądze wydał mi bankomat, a pani nie miała wydać. Kartą nie można było płacić. No i co w tej sytuacji? Ja powinnam biegać rozmienić pieniądze czy pani sprzedająca kawę?
|
2015-10-09, 12:22 | #249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5305075 8]To nie jest kwestia tego, że gdzieś nie przyjmują dużych nominałów. To rozwiązanie nie jest tam - bynajmniej - powszechne, a jakoś dają radę.
Jak się źle organizuje i nadzoruje kwestię obiegu pieniędzy w sklepach, to problemem jest i wydanie z 20 zł, łapiesz ?[/QUOTE] Ja bym się bardziej przychyliła do odpowiedzi, że to kwestia obrotu sklepu i asortymentu. Mały sklep z butami - koszt sztuki powiedzmy średnio 150 - 200zł, 1-2 pracownice, niewielka sprzedaż. No choćby gwoździe z nieba leciały, jak trafi się kiepski dzień to nie urobisz drobnych, chyba, że będziesz trzymać na zapleczu tysiaka w złotówkach. Jak powiedzmy duży sklep, spore utargi, duża sprzedaż - to owszem, myślę, że brak drobnych [nagminny, bo raz zdarzyć się może wszędzie] to kwestia złej organizacji. |
2015-10-09, 12:26 | #250 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
__________________
some dance to remember some dance to forget |
|
2015-10-09, 12:29 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Możesz zrezygnować z zakupu. Możesz iść rozmienić. Może rozmienić pani od kawy. Na logikę trzeba iść. Jak kobieta miała wyłożony towar / ciastka / niezabezpieczone stoisko - no to raczej idziesz Ty, bo co ona ma z tym wszystkim zrobić? Raz, że złodziei pełno, dwa, że równie dobrze 'ojej nie mam drobnych' może być sposobem na łatwą kradzież. Ja na jej miejscu nie zaryzykowałabym odejścia od stoiska, za duże ryzyko. Jak było ich kilka i nie było wielkiego ruchu, a Ty jesteś kompletnie zniechęcona i nie masz ochoty nic więcej załatwiać, to może iść ona, skoro to dla niej zarobek. Ja bym poszła na jej miejscu, bo w takim wypadku to w żaden sposób nie dezorganizuje pracy, ani nie daje możliwości na kradzież. No trzeba każdą sytuację ocenić na logikę. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2015-10-09 o 12:32 |
|
2015-10-09, 12:31 | #252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
|
Dot.: "Nie mam wydać"
mnie jako sprzedawcę najbardziej denerwuje wewnętrznie oczywiście, rozmowa jak ta.:
do zapłaty jest np 142,50 klient rzuca 200 zł Sprzedawca: Miałby Pan może końcówkę, 2,50? Klient wielce oburzony, że w ogóle śmiałam zapytać o drobne: Niech się Pani nawet nie wygłupia. bo oczywiście nie można odpowiedzieć po prostu, że się nie ma. Tylko wieczne zmęczenie klientów pytaniem o drobne, i obraza stanu bo jakiś sprzedawca śmiał zapytać. Bo na ZACHODZIE to nie do pomyślenia, żeby ktoś pytał o drobne. I tu nawet nie chodzi o to że nie ma się jak wydać w tym momencie. Tylko z doświadczenia wiem, że nikomu nie chce się szukać drobnych, dopóki sprzedawca o to nie poprosi. Edytowane przez Calla001 Czas edycji: 2015-10-09 o 12:35 |
2015-10-09, 12:41 | #253 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-09, 12:54 | #254 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
A z Twojego opisu pani nie mogła, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie zostawi stoiska "pod opiekę" nieznanej osobie, ani nikt się takiej opieki z odległości 2m nie podejmie. Jak zatrzyma złodzieja? Krzyknie "stać, zładzieju!" czy pobiegnie i opuści własne? Tak samo jakby była to mała kawiarenka czy sklep, na sklepie jeden sprzedawca i więcej klientów za Tobą. Ma wyprosić Ciebie, ich, zamknąć i iść, czy iśc i zostawić was w środku? Jakby pani na wyspie czy w sklepie miała pomoc - jedna może iśc. Jakby w sklepie nie było nikogo - może pójśc, ale Ty licz się z tym że będziesz wyproszona. Edit. Aczkolwiek tego braku wydania 2ch zł to już nie rozumiem.
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 Edytowane przez Misseczka Czas edycji: 2015-10-09 o 12:55 |
|
2015-10-09, 12:59 | #255 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
ale 200 euro to jest ponad 800 zł.
50 euro przyjmują wszędzie. To około 200 zł. Jak w Polsce. No i serio - zdarza mi się, że płacę banknotem 50 euro za bagietkę w malutkiej piekarni (80 centów) albo za butelkę wody mineralnej (35 centów) i w życiu nie spotkałam się z "nie mam wydać". To tylko i wyłącznie kwestia organizacji sklepu. |
2015-10-09, 13:00 | #256 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
kiedyś jak powiedziałam klientowi, że nie mogę zostawić sklepu i wyjść rozmienić (koleżanka była na przerwie obiadowej) to mi powiedział, że on popilnuje. a potem jak wrócę to pewnie klienta nie będzie razem ze wszystkim co zdążył w tym czasie zabrać |
|
2015-10-09, 13:15 | #257 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Natomiast dziwię się, że nie powiedziała jasno 'nie mam w ogóle bilonu, same banknoty, czy mogłaby Pani rozmienić?' tylko wysłała Cię po rozmianę nie informując, że nie chodzi o banknoty. Ogólnie jak dla mnie nieprzyjemny zbieg zdarzeń dla Was obu i tyle, ale kasjerka zawiniła, że nie sprecyzowała o jakie kwoty jej chodzi. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2015-10-09 o 13:16 |
|
2015-10-09, 13:26 | #258 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
I w tym momencie kasjerka, zakładając, że nie ma w kasie nic powyżej banknotu o nominale 10 wydaje: w przypadku 50E - 4x10E i drobne. w przypadku 200zł - 19x10zł i drobne. następna osoba przychodząca w obu sytuacjach i powtarzająca taki zakup dostanie w pierwszej opcji w drobnych 40E, czyli może dostac np. za to 40E 8 monet za 200zł w monetach - wór 40. Nie ma różnicy?
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
2015-10-09, 13:40 | #259 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
No wyobraź sobie, że można też zapłacić 25 centów banknotem 50 euro. I jakoś zawsze reszta jest Poważnie, w euro problem "nie mam wydać" nie istnieje. Madżik. Tak jakoś handlowcy się potrafili zorganizować na tym tak zwanym Zachodzie Przy czym, żeby było jasne, nie mam na myśli kasjerek, tylko właścicieli sklepów |
|
2015-10-09, 13:49 | #260 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Nie rozumiesz, że przeliczanie pieniędzy w kwestii wydawania reszty to głupi pomysł
W kwestii banknotów dla kasjera, który zaczyna pracę mniej problematycznym będzie wydanie z 50, niż z 200 i to żadna różnica, czy to euro czy złote i czy do zapłaty jest złotówka czy jeden cent. 200 zabierze mi z kasetki dostępne banknoty, 50 ledwie to naruszy. Nie wypowiadam się odnośnie małych sklepów, gdzie problem jest z bilonem, ja z bilonem go nie mam.
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 13:51 | #261 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Jeżeli Cię to pocieszy - kasjerzy w Japonii to dopiero muszą mieć przeje*ane, no nie?
|
2015-10-09, 14:07 | #262 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Powiem tylko że przeliczane w tym wypadku to bezsens bo matematyka wszędzie działa tak samo
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
2015-10-09, 14:09 | #263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
tzn?
|
2015-10-09, 14:13 | #264 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
|
2015-10-09, 14:17 | #265 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Dla znających temat: czy w Japonii powszechna jest opłata w wysokości 1 czy 10 jenów?
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 14:21 | #266 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
Niezależnie od wartości pieniądza - łatwiej wydać 40zł z 50 zł niż z 200zł, łatwiej wydać 40 euro z 50euro niż z 200euro. Ogólnie nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby dokonując jakichkolwiek porównań transakcji w Polsce i za granicą przeliczać euro na złotówki. No dziewczyna myśli logicznie, a Ty nie możesz załapać. Chodzi o to, że jedne transakcje wymuszą opróżnienie kasetki z drobnych, a inne nie. Wartość transakcji, waluta, kurs, inflacja się nie liczą |
|
2015-10-09, 14:26 | #267 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Właśnie. A z Japonią nie mam zamiaru się wypowiadać skoro nie wiem może ktoś kto ma pojęcie powie czy w Japonii jest to problematyczne
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
2015-10-09, 14:30 | #268 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Nie, dziewczyna w ogóle nie myśli logicznie
Bo przy kursie 1 euro = 4 zł logicznym by było, żeby kasjerka w Polsce miała na starcie 4 razy tyle drobnych co eurokasjerka Wtedy wydanie do 25 centów/1 zł z 50 euro i z 200 zł opróżnia kasetkę w dokładnie takim samym stopniu. To jest naprawdę prosta matematyka |
2015-10-09, 14:35 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Nie mam wydać"
Cytat:
|
|
2015-10-09, 14:41 | #270 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: "Nie mam wydać"
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:00.