Męskie perfumy... - dla kobiety?

[laura286]

Czy ktoś kiedykolwiek zorientował się, że pachniecie zapachem "męskim" i nie omieszkał tego skomentować?

[glamourous]

mi raz tzt powiedzial ze pachne jak facet a to eau des merveilles bylo
a powaznie to mysle ze kobiecie wszystko ujdzie gorzej mogloby byc w druga strone, tzn facet pachnacy typowo kobieco (mam tu na mysli slodkie kwiatki owocki itd a nie zapachy z Gryksiowego watku )- obawiam sie ze zaraz by odpowiednia "metke" w otoczeniu dostal

[Hisoka]

ja na ogół używam zapachów męskich i unisexów [z Musc Ravageur i Avignon'em na czele] i jakoś nikt się nie zorientował...co najwyżej Avignon bywał komentowany jako wampiryczny, cmentarny itp

[le illjah]

kiedyś pachniałam na uczelni Gucci pour Homme. koleżanka siedząca obok najpierw zrobiła zdziwioną minę, a potem stwierdziła, że pachnę jak jej facet. okazało się, że on też używa Gucci po dłuższym wwąchiwaniu się w moją szyję koleżanka orzekła, że na mnie pachnie bardziej kadzidlanie. w sumie odbyłyśmy rzeczową dyskuję na temat różnic w zapachach w zależności od skóry noszącego. wydaje mi się, że w dobie wszechobecnych uniseksów używanie perfum, ciuchów, fryzur odgórnie przypisanych do przeciwnej płci nikogo już nie dziwi.

[lele]

nie, pachnac meskim zapachem nie zostałam nigdy skrytykowana.. a byłam nawet pochwalona, że pięknie pachnę ( zarówno przez stronę męską jak i żeńską)

[Redhaired Witch]

Za Gucciego PH dostałam komplement, że ładnie pachnę kadzidłem
za Tumulte PH, że lasem i indyjskim kadzidełkiem (?)
za Encre Noire i Black Tourmaline, że seksownie (?)
za Pi, że słodko i pudrowo.
Nikt nie zauważył "męskości" tych zapachów.

Ale w lawendowo-cytrusowym zapachu nie odważyła bym się wystąpić. Czy tam w jakimś popularnym Aqua di Gio.

[selya]

najczęściej pachnę zapachami męskimi lub unisexami
i za męskie zbieram najwięcej komplementów
mam wrażenie też, że to właśnie one najbardziej kręcą mężczyzn
w każdym razie na mnie

[zania]

Kiedys na sylwestra wypsikalam sieBaldessarini (te z 2002r). Nikt sie nie zorientowal, a impreza byla barrrdzo udana
Takze z taty polki podkradalam Acqua di Gio, nadal zadnej reakcji, ze cos dziwnie pachne. A skoro tak to teraz psikam sie Dior Higher, Escada Moon Sparkle Homme (niestety probka mi sie juz konczy, a zapach ciekawy) oraz "zwykla" Puma Aqua Man.

Natomiast na stale zagoscily u mnie wszelkie sezonowki Ck One Summer. Ale to juz unisex

Ale jakby nie bylo i tak wiecej komplementow zbieram przy damskich zapachach.

[Cheza01]

Napisane przez zania

Puma Aqua Man.

Też tego używałam Poza tym Moschino Friends - bardzo podobny zapach

[laura286]

Napisane przez glamourous

mi raz tzt powiedzial ze pachne jak facet a to eau des merveilles bylo
a powaznie to mysle ze kobiecie wszystko ujdzie gorzej mogloby byc w druga strone, tzn facet pachnacy typowo kobieco (mam tu na mysli slodkie kwiatki owocki itd a nie zapachy z Gryksiowego watku )- obawiam sie ze zaraz by odpowiednia "metke" w otoczeniu dostal

myślę, że masz zupełną rację

[zania]

Napisane przez Cheza01

Też tego używałam Poza tym Moschino Friends - bardzo podobny zapach

O, kurcze. I co, teraz bedzie mi po glowie chodzilo Friends Bede musiala przetestowac

[OlaVS]

Mnie się w ogóle wydaje, że pośród zapachów opisanych "Pour Homme" niewiele jest takich, które byłyby zdecydowanie męskie. Ile razy szukam czegoś nowego dla męża, zawsze po męskiej stronie na 1 ciekawy zapach ewentualnie dla niego znajduję z 5 ciekawych zapachów takich bardziej dla mnie. Choćby dzisiaj - przegrzebałam męską półkę w moim lokalnym Mariannaud i fajny męski wydał mi się Zegna Extreme, wzięłam go na blotterek, a potem pobrałam próbki blotterkowe i nadgarstkowo-podłokciowe obu wersji męskich Obsessionów, Xeryus Rouge i nawet Body Kouros (który generalnie jest dla mnie jednak męski, ale tak mi się podoba, że psiknęłam się i już). Tak wypachniona zrobiłam zakupy i jakoś nikt dziwnie na mnie nie patrzył, a potem przyszłam do domu i poprosiłam męża o opinie o wszystkich zapachach. Wszystkie z wyjątkiem Xeryusa bardzo mu się podobały, a gdy dowiedział się, że to męskie, w ogóle mi nie uwierzył, normalnie myślał, że go wkręcam.
Tak więc generalnie uważam, że zdarzają się męskie zapachy, które na kobiecie mogą pachnieć dziwnie, ale to raczej mniejsza część męskiej półeczki.

[Mitsouko]

zawsze męskie zapachy wydawały mi się bardziej interesujące , ale jako konserwatystka używam przeważnie damskich. Moja skóra i nos nie mogą się jednak oprzeć : Opium PH, Habit Rouge i Vetiver Guerlain, Gucci PH. Chętnie nosiłabym Bengale PdE, ale ten jest samczy wybitnie

[laura286]

no to rzeczywiście zaskakujące, szczególnie, że Twój facet nie chciał uwierzyć, że to były zapachy "męskie" Osobiście zauważyłam, że dużo łatwiej jest mi znaleźć zapach męski , który mi się podoba niż damski.

[lady_poison]

Na ten czas z etykietką PH używam Gustawa i Encre Noire, Opium edp. Czekam też na He Wood Rocky Mountain, które strzeliłam w ciemno.]

Nie liczę tu Czarnego Trumalina, któremu w Twoim Stylu podarowano przynależność do męskiej półki. oraz New Haarlem, klasyfikowane jako męskie. Oba obłędnie piękne i moje.

Fajnie pachnie też Crisp Forest Avonu, ale nietrwały strasznie i oddałam koledze.

Ogólnie po męskiej stronie Sephory i Douglasa kusi mnie piękne drewno (zwłaszcza prawdziwy nieukwiecony cedr), którego z damskich perfumach jak na lekarstwo (powoli na szczęście zaczyna się to zmieniać).

Z męskich zapachów, z którymi próbowałam sięzbratać, ale się nie udało, wymienić mogę np.
niby słodkiego A*Men'a (coś mi w nim nie gra, może to połączenie czekolady z lawendą...),
Nemo (zbyt męskie otwarcie, później zaczyna się robić ciekawiej, ale ja niecierpliwa jestem i pół godziny to dla mnie za długo, żeby czekać...)
A także typowo męskie, naszpikowane świeżością Faun Lalique, Only the Brave Diesel.

[Polly_]

Napisane przez laura286

no to rzeczywiście zaskakujące, szczególnie, że Twój facet nie chciał uwierzyć, że to były zapachy "męskie" Osobiście zauważyłam, że dużo łatwiej jest mi znaleźć zapach męski , który mi się podoba niż damski.

obawiam sie ze Twoim przeznaczeniem są niszowce

[jojoanna]

Od zawsze uzywam męskich zapachów pefrum - Higher, Creave..mogłabym mnozyć..nuta świerzości, morza, energii...
Z kobiecymi feromonami dają zupełnie odmienna barwe zapachową..
Czy stosujecie?

[marek_zaxxx]

Mam taki jeden ulubiony... Carolina Herrera 212 się nazywa. Mistrz. Uwielbiam nim pachnieć sam dla siebie.

Nie polecam żadnych gó*** zapachów FM, które są "płaskie" jak decha i krótko dają o sobie znać, przyćmione alkoholową wonią.

Z męskich polecam też bezsprzecznie Faranheita nieśmiertelnego, versace friche, hugo boss bottled oraz jedynego w swoim rodzaju Channel Egoiste. Gusta są różne oczywiscie.

[rob9]

Marek pytanie byłe raczej do damskiej części forum :P Facet to wiadomo, że męskich używa

[marek_zaxxx]

Napisane przez rob9

Marek pytanie byłe raczej do damskiej części forum :P Facet to wiadomo, że męskich używa

aha. No tak, kobiety coraz częściej "robią się na chłopaków" i to je kiedyś w końcu zgubi. Fryzury na chłopaka (np. taka Gardias.. w długich wyglądała kobieco), ciuchy chłopskie i teraz jeszcze zapachy chłopskie Ich wybór

[zania]

Napisane przez marek_zaxxx

aha. No tak, kobiety coraz częściej "robią się na chłopaków" i to je kiedyś w końcu zgubi. Fryzury na chłopaka (np. taka Gardias.. w długich wyglądała kobieco), ciuchy chłopskie i teraz jeszcze zapachy chłopskie Ich wybór

Marek, co ty bredzisz Jestem dlugowlosa kobieta, chodze w szpilkach a jednak nie przeszkadza mi to uzywac meskich zapachow m.in. Higher (jak kolezanka Jojoanna) czy tez 'zwykla' Puma Aqua Man. Po prostu mam czasem ochote na cos czysto swiezego, a meskie zapachy maja inne "swieze" nuty niz damskie.

A tak na marginesie: byly juz podobne tematy

[201605090956]

Marek - głupoty gadasz... Ja lubię siebie w wersji lekko męskiej. Obecnie mam krótkie, ścięte na chłopaka włosy, lubię makijaż i ciuchy ze spodniami i koszulą.. Po prostu jest mi w tym do twarzy i w tym czuję się seksownie, a najseksowniej czuje się w białej koszuli, czarnych spodniach i czarnym krawacie.
A co do męskich zapachów, to mój signature scent to Gustaw vel Gucio vel Gucci Pour Homme.
I co najciekawsze, niewiele (raczej nisza niż mainstream) damskich zapachów się na mnie dobrze rozwija. Moja skóra i nos lubi zapachy uniseksy i męskie. Dodatkowo nigdy w Douglasie nie znajdę po damskiej stronie idealnego drzewnego zapachu, idealny ziół, idealnego orientu, idealnych zapachów świeżych, moje ulubione grupy zapachów to te głównie reprezentowane przez męską stronę. Damskie zapachy niestety na mnie zlewają się w jedną maź, a jaśminu w ogóle nie mogę używać, bo pachnie na mnie ekskrementami, kwiaty robią się mydlane, wanilia jest nie do zniesienia. A piżmo i ambra mnie zabija - wyjątek ambrowy to Ambre Soie Armaniego. Moje ukochane nuty to cedr i inne drzewa (wetiwer jest moją miłością), zioła, kadzidło, przyprawy (poza wanilią), nuty świeże. Nie żadne nuty owocowo - kwiatowe. Dlatego po męskiej stronie znalazłam swój signature scent - Gustawa, którego kocham miłością dozgonną, za aptekarsko zielarską nutę, za imbir i goździki walące po nosie. I nie dla mnie popularny Angel czy Alien czy Cinema, czy Chance, czy inne zapachy z damskiej strony Chanel, Guerlain etc... Damskie są nie dla mnie, przynajmniej te w mainstreamie. A w niszy, to kij mi, czy damski czy męski, byle był z moimi nutami, ale częściej trafię tam na uniseks niż na damski, choć są wyjątki, lub na męski, ale większość niszy to uniseksy.
A co do ulubieńców męskich to:
L'Instant de Guerlain pour Homme by Guerlain
Gucci, Gucci Pour Homme
London for Men by Burberry
Comme une Evidence Homme by Yves Rocher
Hugo Spray by Hugo Boss
Opium Pour Homme by Yves Saint Laurent
Encre Noire by Lalique
I to jest tyle na póki co z tego co pamiętam.
Pozdrawiam

[skarbiatko]

tu jest podobny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...zapachy+kobiet

Ja kilku używam,najbardziej lubię Gucci pour homme i Tumulte

[marek_zaxxx]

słodka, przekonałaś mnie. Zresztą też słyszałem opinię, że męskie zapachy są ciekawsze. Mnie samemu z damskich urzekły w życiu może dwa (słownie: D W A ), reszta jest dusząca, mało ciekawa...

To apropo kobiet to był taki "kij w mrowisko", przekoloryzowane na maksa itd.

[Kota]

Napisane przez marek_zaxxx

aha. No tak, kobiety coraz częściej "robią się na chłopaków" i to je kiedyś w końcu zgubi. Fryzury na chłopaka (np. taka Gardias.. w długich wyglądała kobieco), ciuchy chłopskie i teraz jeszcze zapachy chłopskie Ich wybór

W jaki sposób zgubi?
Gardias wg mnie w kótkich włosach wygląda zdecydowanie lepiej, figlarniej i zadziorniej, w długich to był banał do bólu.
Co do zapachów męskich, to mam Declaration Cartiera, ale to uniseks zdaje się.

[rob9]

Napisane przez Kota

W jaki sposób zgubi?
Gardias wg mnie w kótkich włosach wygląda zdecydowanie lepiej, figlarniej i zadziorniej, w długich to był banał do bólu.
Co do zapachów męskich, to mam Declaration Cartiera, ale to uniseks zdaje się.

Gardias ogólnie jest dość atrakcyjną kobietą, niezależnie od fryzury

[201605090956]

Napisane przez marek_zaxxx

słodka, przekonałaś mnie. Zresztą też słyszałem opinię, że męskie zapachy są ciekawsze. Mnie samemu z damskich urzekły w życiu może dwa (słownie: D W A ), reszta jest dusząca, mało ciekawa...

To apropo kobiet to był taki "kij w mrowisko", przekoloryzowane na maksa itd.

Niestety... tak jest u mnie, mój nos niestety przestał trawić wszelkie słodkości - przykład wanilii. Nawet w niszy są zapachy, które uznaję, że spokojnie mogły by stać w Sephorze czy Douglasie - przykład zapachy Annick Goutal czy odmiany róży z Les Parfums de Rosine. Choć zdarzają się wyjątki od zasady, ale nie jest ich wiele. Choć nawet u mnie wyjątki są niezbyt. Na przykład podam słynne BC - nowa wersja to u mnie mydliny - obecnie jest u innej wizażanki. A Hypnotic Poison by Dior to po po prostu plastikowa wanilia. Już lepsza jest z niszy UBV - Un Bois Vanille by Serge Lutens - bardziej słodka, wytrawna, przypominająca wanilię w lasce. W Nu YSL nie ma u mnie kadzidła, jest pieprz i mydliny. Niestety tak w większości reaguje mój nos.
W niszy można znaleść wiele ciekawostek, wystarczy czytać blogi zapachowe - tu z miejsca polecam bloga Sabb, bloga LouLou, Co w nosie kręci, Pracownię Alchemiczną, bloga Favkes i nie muzyczną pięciolinię a z męskich to http://perfumowyblog.wordpress.com/. Dzięki temu można coś znaleźć.

[LillyS]

Kiedyś pomykałam w męskim Joopie ale on jest dla mnie bardziej uniseksowy ten różowy

[wankaw]

yyym, ja używam męskiego red delicious
ale gdyby mój facet go użył to wyleciałby z hukiem, to się dla faceta nie nadaje. oprócz tego to raczej unisexy od F. Malle
w szczególności angeliques sous la pluie

[dotka95]

Wprawdzie nie ja, ale mój brat używa Gucci pour Homme Kiedyś w nie zainwestuję, bo są cudne i wcale by mi nie przeszkadzało to, że są męskie