|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2014-05-02, 11:35 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3
|
Filologia, czy ktoś pomoże? :)
Jestem tegoroczną maturzystką, zdaję język polski, angielski i hiszpański na rozszerzeniu + matematykę na podstawie oczywiście
Chciałabym rozpocząć studia filologiczne, bardzo zależy mi na tym, aby mówić biegle w przynajmniej kilku językach, myślę o pracy tłumacza przysięgłego/symultanicznego. Chciałabym spytać o parę uniwersytetów i filologii i jeśli chcielibyście się podzielić ze mną jakimkolwiek informacjami na ich temat, to byłabym ogromnie wdzięczna! Może same studiujecie te kierunki albo o nich chociaż słyszeliście, może macie jakieś uwagi, zastrzeżenia, coś możecie mi doradzić albo odradzić? Interesuje mnie przede wszystkim to, czy faktycznie poziom znajomości języka po tych 3/5 latach studiowania jest wysoki, czy atmosfera jest dość dobra, czy są native speakerzy, czy można się jakoś rozwijać, czy są jakieś dodatkowe języki, no i oczywiście czy trudno się dostać Może dysponujecie jakimiś danymi jeśli chodzi o progi procentowe? Język hiszpański znam na poziomie C1, rok spędziłam zagranicą, także zależy mi na tym, aby iść do przodu, a nie cofać się 1. Uniwersytet Jagielloński a) filologia hiszpańska B) filologia węgierska (trudno nauczyć się języka?) 2. Uniwersytet Śląski a) filologia - hiszpańska z programem tłumaczeniowym (faktycznie wcielany w życie jest ten program tłumaczeniowy?) B) filologia - języki stosowane: język hiszpański i język portugalski z programem tłumaczeniowym (wiem, że znajomość języka hiszpańskiego jest wymagana, a portugalski nauczany jest od podstaw, co byłoby dobre dla mnie myślę, ale jak to wygląda w praktyce?) Za wszelkie informacje będę bardzo, ale to bardzo wdzięczna |
2014-05-02, 12:20 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Filologia, czy ktoś pomoże? :)
Ja na Twoim miejscu nie szłabym na filologię przy znajomości języka na C1. Licencjat to strata czasu. Lepiej zrobić licencjat z czegoś innego a potem magisterkę z filologii.
Na licencjacie na lepszych uniwerkach dociągają do C1, nie spotkałam się jeszcze, żeby dociągali do C2. Ja bym na Twoim miejscu brała to z węgierską albo z językiem portugalskim, na pewno nie zwykła fil. hiszpańska.
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2014-05-03, 14:42 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Filologia, czy ktoś pomoże? :)
odpuscilabym sobie hiszpanska w twoim przypadku, bralabym inna(jesli nie chcesz sie cofac).
|
2014-05-03, 14:54 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 137
|
Dot.: Filologia, czy ktoś pomoże? :)
jeżeli chcesz iść na filologię języka którego nie uczyłaś się wcześniej zwróć uwagę na to, czy jest to filologia od podstaw czy normalna. jeśli to drugie, to nie pakuj się w to.moja siostra jest na filologii angielskiej i ma wszystkie wykłady w języku angielskim także bez znajomości języka wiele nie nawojujesz.
|
2014-05-03, 21:49 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 604
|
Dot.: Filologia, czy ktoś pomoże? :)
Ja studiuję hiszpański na UJ. Przyszli ludzie na poziomie C1, niektórzy ucza się od 7 lat, niektórzy 4 lata na profilu językowym. Na pewno trzeba pamiętać, że nauka na uniwersytecie i w liceum czy szkole językowej jest trochę inna.. sa zajęcia z nativami, z tłumaczami przysięgłymi, różni prowadza zajęcia. Osoby, które miały powyżej B1 poszły od razu na zajęcia językowe z drugim rokiem, więc nie ucza się od nowa, tylko ida dalej, bo sporo się robi. ale faktycznie zastanowiłabym się na Twoim miejscu czy z umiejętnościami na poziomie C1 jest sens iść.
Od 2 semestru na pierwszym roku jest do wyboru język portugalski, włoski, francuski lub kataloński(tu można dojść do C1 do końca licencjatu, a z reszty języków B1/B2 . Co do progów, w tym roku przyjęto duużo ponad listę, nawet dostało się kilka osób z listy rezerwowej, średnie wyniki to ok. 90% obu rozszerzonych matur(ja miałam mniej wiecej taki wynik, a byłam na 61 miejscu na liście!) Gdybyś chciała jeszcze jakieś informacje, pisz, chętnie odpowiem Edytowane przez gallina1 Czas edycji: 2014-05-03 o 21:52 |
2014-05-05, 14:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Filologia, czy ktoś pomoże? :)
Po pierwsze zastanów się gdzie będziesz mieszkać. W Polsce czy za granicą?
Co do pracy tłumacza napisałaś przysięgły / symultaniczny. Poczytaj o typach tłumaczeń bo to co napisałaś to żadne rozróżnienie. Orientacyjnie przysięgli tłumaczą większość pisemnie, głównie różne dokumenty urzędowe. Symultaniczne to inaczej kabinowe, tłumaczenie jednoczesne z wypowiedzią tłumaczonego, bardzo trudne i elitarne. Nadaje się do niego promil tłumaczy, choć jak zawsze to kwestia praktyki. Żeby być tłumaczem, w tym przysięgłym, nie trzeba być po filologii. Wystarczy mieć wykształcenie wyższe i zdać egzamin. Przy hiszpańskim C1 nie szłabym na filologię hiszp. Prędzej portugalski, arabski, francuski albo rumuński (nisza). Węgierski bym odrzuciła - mały kraj, mały popyt (skończysz za 5 lat!), mocne hungarystyki już za komuny - rynek tłumaczeń literackich i innych nasycony. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.