bezwladne lapki u pieska

[nariatka]

Nie wiem co robic.. moj piesek 5 letni jamnik nie moze chodzicv. Ma zupelnu niedowlad w tylnych lapkach. Ponoc to sie czesto zdarza u jamnikow ale moj nawet nie ma nadwagi nie jest otyly jest mlodym pieskiem, nie mial ani urazu kregoslupa ani nic i tak z dnia na dzien nagle przestal chodzic. Przerazone z siostra poszlysmy do weterynarza. Mila pani doktor powiedziala ze moj pies ma szanse z tego wyjsc bo jest mlody itd. ale jak ja widze jak on sie meczy nie mogac chodzic to nie moge... stale trzeba pilnowac czy chce pic, jesc czy nie chce czegos. Panicznie sie boje ze z tego nie wyjdzie bo co wtedy? czy mial ktos podobny przypadek ze swoim pieskiem?

[Gonia]

Napisane przez nariatka

Nie wiem co robic.. moj piesek 5 letni jamnik nie moze chodzicv. Ma zupelnu niedowlad w tylnych lapkach. Ponoc to sie czesto zdarza u jamnikow ale moj nawet nie ma nadwagi nie jest otyly jest mlodym pieskiem, nie mial ani urazu kregoslupa ani nic i tak z dnia na dzien nagle przestal chodzic. Przerazone z siostra poszlysmy do weterynarza. Mila pani doktor powiedziala ze moj pies ma szanse z tego wyjsc bo jest mlody itd. ale jak ja widze jak on sie meczy nie mogac chodzic to nie moge... stale trzeba pilnowac czy chce pic, jesc czy nie chce czegos. Panicznie sie boje ze z tego nie wyjdzie bo co wtedy? czy mial ktos podobny przypadek ze swoim pieskiem?

nie ma przypadkiem Bolierozy??!!!!

[Chii1986]

Napisane przez nariatka

Nie wiem co robic.. moj piesek 5 letni jamnik nie moze chodzicv. Ma zupelnu niedowlad w tylnych lapkach. Ponoc to sie czesto zdarza u jamnikow ale moj nawet nie ma nadwagi nie jest otyly jest mlodym pieskiem, nie mial ani urazu kregoslupa ani nic i tak z dnia na dzien nagle przestal chodzic. Przerazone z siostra poszlysmy do weterynarza. Mila pani doktor powiedziala ze moj pies ma szanse z tego wyjsc bo jest mlody itd. ale jak ja widze jak on sie meczy nie mogac chodzic to nie moge... stale trzeba pilnowac czy chce pic, jesc czy nie chce czegos. Panicznie sie boje ze z tego nie wyjdzie bo co wtedy? czy mial ktos podobny przypadek ze swoim pieskiem?

Pewnie ma niedowład,częste u jamników,mój też to miał dwa razy. Musisz być cierpliwa, powinien wyjść z tego, jeśli po paru dniach nie zacznie chodzić weź go do weterynarza,wtedy powinien dostać zastrzyki. Bo to jest tak, że jamniki mają długi kręgosłup i często może coś tam wyskoczyć albo się przesunąc co powoduje paraliż różnych części ciała w przypadku Twojego jamnika to łapki, w przypadku mojego to łapki i dodatkowo kark, pies nie panował nad śliną- ciekła mu ona,dostał tam po prostu paraliż, jeśli to bedzie dotyczyć tylnego odcinka to mogą być problemy z wypróżnianiem lub mimowolne oddawanie moczu. Objawy wyglądają groźnie ale jeśli Twój pies jest młody i pierwszy raz mu się to zdażyło to powinien wyjść z tego(samo ustąpi), zapewnij mu ciepło i spokó. Musisz jednak wiedzieć, że jeśli już się raz zdarzyło to może za jakiś czas powrócić i może być coraz gorzej, mój jamnik miał to dwa razy, ale wiem że w każdej chwili coś znów może być nie tak. Powinnaś znosić pieska zawsze ze schodów,zabraniać mu wskakiwania i zeskakiwania.
Niestety czasem nawet zastrzyki nie pomagają mojej koleżanki jamnik miał to przez 2 tygodnie aż w końcu trzeba było go uśpić... być może jest ewentualność by pies żył sparaliżowany ale jeśli dodatkowo ma problemy z wypróżnianiem się itp. to marne szanse.
Ale nie martw się na zapas... myślę że z Twoim pieskiem bedzie ok.

[nariatka]

Napisane przez Chii1986

Pewnie ma niedowład,częste u jamników,mój też to miał dwa razy. Musisz być cierpliwa, powinien wyjść z tego, jeśli po paru dniach nie zacznie chodzić weź go do weterynarza,wtedy powinien dostać zastrzyki. Bo to jest tak, że jamniki mają długi kręgosłup i często może coś tam wyskoczyć albo się przesunąc co powoduje paraliż różnych części ciała w przypadku Twojego jamnika to łapki, w przypadku mojego to łapki i dodatkowo kark, pies nie panował nad śliną- ciekła mu ona,dostał tam po prostu paraliż, jeśli to bedzie dotyczyć tylnego odcinka to mogą być problemy z wypróżnianiem lub mimowolne oddawanie moczu. Objawy wyglądają groźnie ale jeśli Twój pies jest młody i pierwszy raz mu się to zdażyło to powinien wyjść z tego(samo ustąpi), zapewnij mu ciepło i spokó. Musisz jednak wiedzieć, że jeśli już się raz zdarzyło to może za jakiś czas powrócić i może być coraz gorzej, mój jamnik miał to dwa razy, ale wiem że w każdej chwili coś znów może być nie tak. Powinnaś znosić pieska zawsze ze schodów,zabraniać mu wskakiwania i zeskakiwania.
Niestety czasem nawet zastrzyki nie pomagają mojej koleżanki jamnik miał to przez 2 tygodnie aż w końcu trzeba było go uśpić... być może jest ewentualność by pies żył sparaliżowany ale jeśli dodatkowo ma problemy z wypróżnianiem się itp. to marne szanse.
Ale nie martw się na zapas... myślę że z Twoim pieskiem bedzie ok.

dziekuje... na prawde dodalas mi sporo otuchy

[Gonia]

mojje kolezanki piesek miał takie objawy, po wizytach u różnych lekarzy, którzy nie wiedzieli co mu jest, w końcu ostatni lekarz zrobił badania własnie na bolierozę i faktycznie okazało się, że psiutek jest na nią chory :-(, w ostatniej chwili udało sie go uratowac dzieki własciwym antybiotykom.
Nie chce Cie absolutnie straszyć, ale może pogadać o tym z lekarzem?

[Chii1986]

Napisane przez Gonia

mojje kolezanki piesek miał takie objawy, po wizytach u różnych lekarzy, którzy nie wiedzieli co mu jest, w końcu ostatni lekarz zrobił badania własnie na bolierozę i faktycznie okazało się, że psiutek jest na nią chory :-(, w ostatniej chwili udało sie go uratowac dzieki własciwym antybiotykom.
Nie chce Cie absolutnie straszyć, ale może pogadać o tym z lekarzem?

Pewnie,to też jest możliwe ale my tego nie ocenimy tylko lekarz więc jeśli masz wątpliwości zapytaj innego weterynarza...

[nariatka]

wiecie co ja zapytam lekarza czy to moze byc borelioza ale wg mnie to bardzo malo prawdopodobne bo moj pies mial raz w zyciu kleszcza i to bylo chyba 3 lata temu.

[cZaRnA_KiCiA]

nariatko , również mam jamniczka. Ma 6 lat. W te wakacje zauważyłam pewnego wieczoru, że powłóczy tylnimi nózkami. Przestraszyłam się bardzo. Zaraz leciałam szukać w necie co to moze być. Na drugi dzień poszliśmy do weterynarza. Okazało się że jamniki w wieku 5-6 lat często chorują na niedowlad tylnich nóżek. Moja Sonia dostawała zastrzyki wzmacnaijące, które jej w miarę pomogły. Nerwy były ućiskane w kregosłupie i stąd takie dolegliwości. To prawda że u jamników to popularne.. Moja całe zycie chodziła sama po schodach i w górę i w dół. Teraz ją nosimy. nie może też chodzić na dalekie spacery. Wetka zaproponowała też pewne ćwiczenie : "przewiesić" jamniczka przez szeroki ręcznik pod brzuszkiem i klatka piersiową tak aby nóżki wisiały i unosić nad wodą napuszczoną do wanny aby zamoczone były same nózki a pesek miał odruch pływania. To podobno wzmacnai mieśnie i pomaga na takie dolegliwości. Mozna też delikatnie ćwiczyć pisekowi nóżki chwytając je i pociągając deliktanie do siebie i powrócić nózka tak jakby do brzuszka.
Co do boleriozy to nie wiem.. ale również warto upewnić się czy to aby napewno nie to. Moja Sonia czuje się już dobrze, ale da się zauwazyć ze tylne nóżki są słabsze. Mimo to jest sprawna.
TRZYMAM KCIUKI!!

[Taverney]

Napisane przez Gonia

lekarz zrobił badania własnie na bolierozę

boreliozę

[Scarlet_17]

Dziś zauważyłam,że mój kundelek ma problemy z wstaniem i że powłóczy tylnymi łapami
Ma już 13 lat i jest niestety otyły więc pewnie to jest powodem,choc do dziś był w pełni sił ...Poczekam z dzień i wtedy zadzownie do weterynarza,myślicie,że moze samo minąć?Noszenie go po schodach itd. jest raczej nie mozliwe,bo od małego nie da się wziąć na ręce(warczy i staje się agresywny)

[TOMORROW]

widziałam kiedyś pieska, który chodził tylko na przednich łapkach, a do tyłu ciałka miał jakoś doczepiony(przywiązany) taki wózeczek na 2 kółkach i psinka mogła normalnie sie poruszac

gdyby Twoj jamniczek (odpukac) nie odzyskał władzy, pomysl o czymś takim