Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[malaja86]

A ja miałam dzisiaj dziwną noc.
Jak zwykle mnóstwo snów ale pierwszy szalony:p
Rodziłam i miałam do wyboru trzy miejsca - ja chciałam na szafce na której stoi u nas w domu fotelik dZieciecy. No ale jakaś para i zabrała szafkę i fotelik. Ktoś wiec rozłożył w jej miejscu pieluchę flanelową a mój mąż, który akurat robił coś z różowymi plastikowymi łubiankami i została mu jedna podłożył mi ją i kazał rodzić do niej. Celowanie było trudne i się obudziłam :p
Od razu powiedziałam, że dzisiaj jedziemy do Lublina do lekarza z torbą :p

[meneq]

Napisane przez melawen

To jest kamień, ale przypuszczam, że meneq wybrała go przez jego symbolikę

Wybralismy z uwagi na dzwiek i ladne znaki a jego symbolika jest naszym zyczeniem na przyszlosc corki

[czarownica_tea]

Meneq- bardzo ładne wstawisz obrazek jak je się pisze? Ciekawa jestem

Aakkzzii- jak zadeklarujesz konkretnego pediatrę to on zostaje lekarzem poz dziecka. Do innego możesz pójść jeśli tamtego nie ma a w przychodni jest zastępstwo. Na nfz nie ma możliwości być zapisanym do jednego poz a chodzić dowolnie.
Ja musiałam mieć; książeczkę dziecka, akt urodzenia, dokument o nadaniu pesel, oba dowody osobiste, wypełnić deklaracje wyboru lekarza, położnej i pielęgniarki, podpisać. Zarejestrować w systemie. Dostałam też taką plastikową kartę ID dla Ali żeby móc rejestrować wizyty on-line

[zuzulka_89]

Napisane przez Małgosia89

A mnie dopada jakis dol jak sobie pomysle, ze moge tak naprawde urodzic dopiero za 3 tygodnie

Ja też się wczoraj tym trochę podłamałam . Tym bardziej, że dzwonili z pracy i poinformowali, że z końcem tygodnia kończy mi się umowa. Czyli jeśli nie urodzę w tym czasie to mogę zapomnieć o zasiłku macierzyńskim. Taka trochę podminowana jestem, bo robię wszystko co w mojej mocy a Mały i tak nie chce wyjść...

Aakkzzii - to, że piersi są miękkie nie znaczy, że nie produkują mleko. Robią to tyle, że na bieżąco. Hafija o tym pisała ostatnio...

[meneq]

Napisane przez czarownica_tea

Meneq- bardzo ładne wstawisz obrazek jak je się pisze? Ciekawa jestem

Aakkzzii- jak zadeklarujesz konkretnego pediatrę to on zostaje lekarzem poz dziecka. Do innego możesz pójść jeśli tamtego nie ma a w przychodni jest zastępstwo. Na nfz nie ma możliwości być zapisanym do jednego poz a chodzić dowolnie.
Ja musiałam mieć; książeczkę dziecka, akt urodzenia, dokument o nadaniu pesel, oba dowody osobiste, wypełnić deklaracje wyboru lekarza, położnej i pielęgniarki, podpisać. Zarejestrować w systemie. Dostałam też taką plastikową kartę ID dla Ali żeby móc rejestrować wizyty on-line

Pisane odrecznie plauchem na iPhonie, wiec srednio ladnie wyszly, ale ogolnie sa urocze
ImageUploadedByWizaz Forum1442384006.258673.jpg

[Mten]

Napisane przez zuzulka_89

Ja też się wczoraj tym trochę podłamałam . Tym bardziej, że dzwonili z pracy i poinformowali, że z końcem tygodnia kończy mi się umowa. Czyli jeśli nie urodzę w tym czasie to mogę zapomnieć o zasiłku macierzyńskim. Taka trochę podminowana jestem, bo robię wszystko co w mojej mocy a Mały i tak nie chce wyjść...

Aakkzzii - to, że piersi są miękkie nie znaczy, że nie produkują mleko. Robią to tyle, że na bieżąco. Hafija o tym pisała ostatnio...

Ojejku to przekichane :-( Ty miałaś umowę na zastępstwo tak?

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Napisane przez malaja86

A ja miałam dzisiaj dziwną noc.
Jak zwykle mnóstwo snów ale pierwszy szalony:p
Rodziłam i miałam do wyboru trzy miejsca - ja chciałam na szafce na której stoi u nas w domu fotelik dZieciecy. No ale jakaś para i zabrała szafkę i fotelik. Ktoś wiec rozłożył w jej miejscu pieluchę flanelową a mój mąż, który akurat robił coś z różowymi plastikowymi łubiankami i została mu jedna podłożył mi ją i kazał rodzić do niej. Celowanie było trudne i się obudziłam :p
Od razu powiedziałam, że dzisiaj jedziemy do Lublina do lekarza z torbą :p

A mi się wczoraj śniło że okazało się, że mam w brzuchu bliźniaki :-D
A dzisiaj ze mi wody odeszły a nie mogłam dobudzić mojego męża żeby mnie zawiozl do szpitala :-P
Budzę się w nocy i patrze czy łóżko suche bo już go chciałam budzić

[AaaMarta]

Napisane przez zuzulka_89

Ja też się wczoraj tym trochę podłamałam . Tym bardziej, że dzwonili z pracy i poinformowali, że z końcem tygodnia kończy mi się umowa. Czyli jeśli nie urodzę w tym czasie to mogę zapomnieć o zasiłku macierzyńskim. Taka trochę podminowana jestem, bo robię wszystko co w mojej mocy a Mały i tak nie chce wyjść...

Aakkzzii - to, że piersi są miękkie nie znaczy, że nie produkują mleko. Robią to tyle, że na bieżąco. Hafija o tym pisała ostatnio...

O kurcze, a jaka to umowa ?

[ridja devojka]

Zuzulka ogromnie Ci współczuję bo cały czas na to liczyłas... ja od początku się pogodziłam z rzeczywistością ale Ciebie mi szkoda. Może jeszcze urodzisz...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[czarownica_tea]

Meneq- ładnie wygląda

[zuzulka_89]

Napisane przez ridja devojka

Zuzulka ogromnie Ci współczuję bo cały czas na to liczyłas... ja od początku się pogodziłam z rzeczywistością ale Ciebie mi szkoda. Może jeszcze urodzisz...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Umowa o pracę na zastępstwo.
Niestety jest najgorszą możliwą umową dla młodej kobiety. Bo jak wraca osoba, którą zastępujesz to nawet nie masz okresu wypowiedzenia. Jedyny plus jest taki, że dostanę zwrot za niewykorzystany urlop. To będzie jak taka slabiutka pensja...

Ja się z tym już jakoś pogodziłam wewnętrznie, że takie życie i uj. Ale rodzina dookoła robi zakłady kiedy urodzę i sprzedaje mnóstwo " cudownych" rad, żeby urodzić wcześniej, albo się dopytują czy już nie urodziłam i zapomniałam im powiedzieć. Taka psychoza mnie dobija...

[meneq]

Napisane przez czarownica_tea

Meneq- ładnie wygląda

Te znaki sa jednymi z najladniejszych, przechrzci nas na zajeciach z kaligrafii, ale trudno sie mowi ;-)

[party_girl7]

Zuzulka faktycznie kiepsko, życzę Ci żebyś była kolejną na wątku co urodzi i żeby czasem nikt się przed Ciebie nie wepchał!

Witam po śniadaniu, noc z 4 pobudkami na siku, coś mi się wydaje ze mi trochę brzuch opadł, kiepsko mi się siedzi i czuje trochę większy nacisk, ale wizualnie jeszcze nie jest jakoś bardzo nisko... Chętnie bym jeszcze gdzieś wyszła, bo ogłupieje, ale wszystko mnie boli, idę powoli jak kaczka, a że nie mam auta to najwyżej mogę zejść ulice niżej do sklepu :/ a dziś ma być piękna pogoda!

[Mten]

Napisane przez zuzulka_89

Umowa o pracę na zastępstwo.
Niestety jest najgorszą możliwą umową dla młodej kobiety. Bo jak wraca osoba, którą zastępujesz to nawet nie masz okresu wypowiedzenia. Jedyny plus jest taki, że dostanę zwrot za niewykorzystany urlop. To będzie jak taka slabiutka pensja...

Ja się z tym już jakoś pogodziłam wewnętrznie, że takie życie i uj. Ale rodzina dookoła robi zakłady kiedy urodzę i sprzedaje mnóstwo " cudownych" rad, żeby urodzić wcześniej, albo się dopytują czy już nie urodziłam i zapomniałam im powiedzieć. Taka psychoza mnie dobija...

Tym bardziej, że taki stres i presją wydaje mi się blokuje Cie dodatkowo :-(

Swoją drogą - chore mamy zwyczaje w tym kraju... Pracujesz, odprowadzane są za Ciebie składki dla tych złodzieji z ZUS a guzik Ci się należy... Polityka prorodzinna...

[zuzulka_89]

Napisane przez party_girl7

Zuzulka faktycznie kiepsko, życzę Ci żebyś była kolejną na wątku co urodzi i żeby czasem nikt się przed Ciebie nie wepchał!

Witam po śniadaniu, noc z 4 pobudkami na siku, coś mi się wydaje ze mi trochę brzuch opadł, kiepsko mi się siedzi i czuje trochę większy nacisk, ale wizualnie jeszcze nie jest jakoś bardzo nisko... Chętnie bym jeszcze gdzieś wyszła, bo ogłupieje, ale wszystko mnie boli, idę powoli jak kaczka, a że nie mam auta to najwyżej mogę zejść ulice niżej do sklepu :/ a dziś ma być piękna pogoda!

Dziękuję za dobre życzenia mnie wczoraj w krzyżu łupało jak cholera a w nocy to tak mi strzykało w biodrze i plecach, aż się bałam że się rozsypie :-D czuję się jak emerytka tu mi strzyka tu mnie boli :-D
U mnie nad ranem była burza..i lało

[Małgosia89]

Napisane przez zuzulka_89

Umowa o pracę na zastępstwo.
Niestety jest najgorszą możliwą umową dla młodej kobiety. Bo jak wraca osoba, którą zastępujesz to nawet nie masz okresu wypowiedzenia. Jedyny plus jest taki, że dostanę zwrot za niewykorzystany urlop. To będzie jak taka slabiutka pensja...

Ja się z tym już jakoś pogodziłam wewnętrznie, że takie życie i uj. Ale rodzina dookoła robi zakłady kiedy urodzę i sprzedaje mnóstwo " cudownych" rad, żeby urodzić wcześniej, albo się dopytują czy już nie urodziłam i zapomniałam im powiedzieć. Taka psychoza mnie dobija...

No to faktycznie masz nieciekawa sytuacje Zycze Ci zebys urodziła w tym tygodniu! Mozesz sie wbic przede mnie

Napisane przez party_girl7

Zuzulka faktycznie kiepsko, życzę Ci żebyś była kolejną na wątku co urodzi i żeby czasem nikt się przed Ciebie nie wepchał!

Witam po śniadaniu, noc z 4 pobudkami na siku, coś mi się wydaje ze mi trochę brzuch opadł, kiepsko mi się siedzi i czuje trochę większy nacisk, ale wizualnie jeszcze nie jest jakoś bardzo nisko... Chętnie bym jeszcze gdzieś wyszła, bo ogłupieje, ale wszystko mnie boli, idę powoli jak kaczka, a że nie mam auta to najwyżej mogę zejść ulice niżej do sklepu :/ a dziś ma być piękna pogoda!

Ja dzis robie sobie wycieczke do sklepu po produkty na obiad i do Pepco Po prostu trip zycia, 500 metrow od domu :P

[zuzulka_89]

Napisane przez Małgosia89

No to faktycznie masz nieciekawa sytuacje Zycze Ci zebys urodziła w tym tygodniu! Mozesz sie wbic przede mnie





Ja dzis robie sobie wycieczke do sklepu po produkty na obiad i do Pepco Po prostu trip zycia, 500 metrow od domu :P

To ja wczoraj tuptałam ok. 5 km bo musiałam odebrać wyniki a przy okazji zrobić zakupy na obiad.
Do Pepco staram się nie wchodzić bo zawsze wyjdę z jakimś ciuszkiem dla Małego :-D

[aakkzzii]

Napisane przez malaja86

A ja miałam dzisiaj dziwną noc.
Jak zwykle mnóstwo snów ale pierwszy szalony
Rodziłam i miałam do wyboru trzy miejsca - ja chciałam na szafce na której stoi u nas w domu fotelik dZieciecy. No ale jakaś para i zabrała szafkę i fotelik. Ktoś wiec rozłożył w jej miejscu pieluchę flanelową a mój mąż, który akurat robił coś z różowymi plastikowymi łubiankami i została mu jedna podłożył mi ją i kazał rodzić do niej. Celowanie było trudne i się obudziłam
Od razu powiedziałam, że dzisiaj jedziemy do Lublina do lekarza z torbą

Hihi naprawdę dobre pakuj torbę do samochodu maleńka

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez meneq

aakkzzii poczytaj sobie, moze Ci sie rozjasni i cos pomoze: http://dziecisawazne.pl/magda-karpie...modyfikowanym/

Odpalił am to w nocy podczas karmienia i tak ładnie zasnęłam. Zaraz zabiorę się za czytanie

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Meneq- bardzo ładne wstawisz obrazek jak je się pisze? Ciekawa jestem

Aakkzzii- jak zadeklarujesz konkretnego pediatrę to on zostaje lekarzem poz dziecka. Do innego możesz pójść jeśli tamtego nie ma a w przychodni jest zastępstwo. Na nfz nie ma możliwości być zapisanym do jednego poz a chodzić dowolnie.
Ja musiałam mieć; książeczkę dziecka, akt urodzenia, dokument o nadaniu pesel, oba dowody osobiste, wypełnić deklaracje wyboru lekarza, położnej i pielęgniarki, podpisać. Zarejestrować w systemie. Dostałam też taką plastikową kartę ID dla Ali żeby móc rejestrować wizyty on-line

Dzwoniłam ram dziś. Musze się zgłosić osobiście dziś do 13 nieststy ale ja ledwo chodzę mecze się i jestem całą obolala i nie wyobrażam sobie takiego sporego kawału iść z wózkiem sama Michał w pracy dziadkowie w pracy .... chyba poczekam do poniedziałku z tym jak moja mama tzn babcia weźmie wolne. Bo inaczej umrę po drodze. Co do pesel nie mam małej pesel jeszcze 24 Michał idę do urzedu

[CienSkrzydla]

Malaja ale sen
Zuzulka współczuje, nie wiem jak to dokładnie wygląda ale nie możesz iść już teraz na macierzyński? Żeby potem mieć po porodzie? Mój szef (zlecenie) najchętniej już by mnie wyrzucił na macierzyński zamiast na l4 trzymać bo przejął by mnie zus i mógłby mnie zwolnić.

Mój Tz wczoraj zrobił mi ogromną niespodzianke, mała rzecz a się wzruszyłam prosiłam go żeby wyprssowal pościel bo chce na dniach przebrać łóżko. Poszedł, zrobil... Wchodzę o 1 w nocy do sypialni a tu łóżko przebrane! Kocham tego faceta i takie właśnie gesty łóżko dla babci (w sobotę przyjedzie) też przygotował mój kochany

Mama daje mi w kość a ja odliczam dni do skierowania na oddział... Jeszcze tydzień...

[malaja86]

Napisane przez aakkzzii

Hihi naprawdę dobre pakuj torbę do samochodu maleńka

Spakowana, bo ja by pójść do lekarza na 16 wyjeżdżam po 7 i odwiedzam rodziców. W innym przypadku musiałabym jechać busem lub pociągiem.

[Małgosia89]

A co z Rybulka? Haloo, Rybulka where are you?

[ridja devojka]

Napisane przez zuzulka_89

Umowa o pracę na zastępstwo.
Niestety jest najgorszą możliwą umową dla młodej kobiety. Bo jak wraca osoba, którą zastępujesz to nawet nie masz okresu wypowiedzenia. Jedyny plus jest taki, że dostanę zwrot za niewykorzystany urlop. To będzie jak taka slabiutka pensja...

No dokładnie miałam ta sama umowę; )

Napisane przez Małgosia89

A co z Rybulka? Haloo, Rybulka where are you?

Chyba poszła do szpitala nie?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[elcia88]

Napisane przez ridja devojka

Wrócił, ale po północy. Strasznie byłam zestresowana.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Najważniejsze ze wrocil. Ale stresów Ci wspolczuje

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez meneq

Hej!
Wybralismy imie dla naszej corki - nazwalismy ja Ruri co po japonsku znaczy lapis lazuli

Ale co to po polsku znaczy?

[AaaMarta]

Napisane przez zuzulka_89

Umowa o pracę na zastępstwo.
Niestety jest najgorszą możliwą umową dla młodej kobiety. Bo jak wraca osoba, którą zastępujesz to nawet nie masz okresu wypowiedzenia. Jedyny plus jest taki, że dostanę zwrot za niewykorzystany urlop. To będzie jak taka slabiutka pensja...

Ja się z tym już jakoś pogodziłam wewnętrznie, że takie życie i uj. Ale rodzina dookoła robi zakłady kiedy urodzę i sprzedaje mnóstwo " cudownych" rad, żeby urodzić wcześniej, albo się dopytują czy już nie urodziłam i zapomniałam im powiedzieć. Taka psychoza mnie dobija...

Jeszcze nic straconego, może jeszcze urodzisz. Trzymam kciuki z całych sił !!! Obyś była następna w tym wątku

Po moim mieszkaniu grasuje pająk wielkości małej myszy, mąż przeszukał wczoraj w nocy i dzisiaj rano wszystkie zakamarki i go nie odnalazł. Dobrze, że sam go zauważył, bo wyszłabym na wariatkę.... Chyba spędzę cały dzień siedząc na łożku, bo boję się postawić nogę na podłodze.

[elcia88]

Napisane przez malaja86

A ja miałam dzisiaj dziwną noc.
Jak zwykle mnóstwo snów ale pierwszy szalony:p
Rodziłam i miałam do wyboru trzy miejsca - ja chciałam na szafce na której stoi u nas w domu fotelik dZieciecy. No ale jakaś para i zabrała szafkę i fotelik. Ktoś wiec rozłożył w jej miejscu pieluchę flanelową a mój mąż, który akurat robił coś z różowymi plastikowymi łubiankami i została mu jedna podłożył mi ją i kazał rodzić do niej. Celowanie było trudne i się obudziłam :p
Od razu powiedziałam, że dzisiaj jedziemy do Lublina do lekarza z torbą :p

Mi też coś się śniło z porodem ale nie pamietam co. Chyba ta podswiadoma chęć urodenia na mózg nam dziala

[agu23gda]

A my wrocilysmy z Ewka od pediatry. Wszystko jest w porzadku. Dziecko zdrowe. Zoltaczka prawie zeszla. Jazda rano tramwajem calkiem normalna. Corcia spala a ludzi o dziwo nie bylo duzo. A do domu wrocilysmy pieszo bo zrobilo sie tak cieplo ze az zal bylo szybko wracac do domu. Powrot zajal nam godzine. Teraz mala wysysa ze mnie co sie da

[Kissmisiaa]

Melduje się jeszcze w dwupaku... Tracę powoli cierpliwość... Do terminu dwa dni...

[elcia88]

Napisane przez party_girl7

Zuzulka faktycznie kiepsko, życzę Ci żebyś była kolejną na wątku co urodzi i żeby czasem nikt się przed Ciebie nie wepchał!

Witam po śniadaniu, noc z 4 pobudkami na siku, coś mi się wydaje ze mi trochę brzuch opadł, kiepsko mi się siedzi i czuje trochę większy nacisk, ale wizualnie jeszcze nie jest jakoś bardzo nisko... Chętnie bym jeszcze gdzieś wyszła, bo ogłupieje, ale wszystko mnie boli, idę powoli jak kaczka, a że nie mam auta to najwyżej mogę zejść ulice niżej do sklepu :/ a dziś ma być piękna pogoda!

Mi też już ciąży strasznie i ciezko mi się gdzies dalej wybrać a w domu już mi się tak nudzi...W tv nic, czyrac jakoś mi się nie chce mimo że bardzo lubię czytać. Masakra. Nawet sprzątać nie mam co

[zuzulka_89]

Napisane przez elcia88

Mi też już ciąży strasznie i ciezko mi się gdzies dalej wybrać a w domu już mi się tak nudzi...W tv nic, czyrac jakoś mi się nie chce mimo że bardzo lubię czytać. Masakra. Nawet sprzątać nie mam co

U mnie jest tak często sprzątane że można z podłogi jeść :-D

[Mediona]

Napisane przez meneq

Hej!
Wybralismy imie dla naszej corki - nazwalismy ja Ruri co po japonsku znaczy lapis lazuli

Super. Czyta się tak samo jak napisalas?

[meryy82]

Napisane przez namisek1990

Aakkzzii
Nam zalecono witaminy K i D3. Kupiłam takie dwa w jednym w kapsułkach że wlewasz na lyzeczke i podajesz dziecku. Mój mały nie stawia oporu .

Party
Mnie teraz potrafi ciurkiem samo mleko lecieć... To nie jest komfortowe...

Merry
Ja też dostałam różne ubranka i zdarzyło się, że miały plamy. Wypralam. Sa tdalej ale mój mały ulewa więc i tak brudza się na potęgę. ile kosztuje ten laktator?

Danae
Daj znać jak wyniki

Grita
Z czasem mała zaakceptuje brata zobaczysz, ale to wymaga czasu...
Tz beznadziejnie sie zachował :/.

tylko ja mam bardzo dużo ubranek i rozumiem, że ubranka się brudzą, ale wysłać komuś paczkę z mocno użytymi ubrankami, to moim zdaniem przesada. Nie żebym im zaglądała w garnek, ale w dodatku oni nie są biedni, ich dzieciaczki chodzą w markowych ubraniach. A mi przysyła jakieś odpady.
I nie mówię, że wybrzydzam, bo od rodziny i koleżanek dostałam sporo ubranek, ale nawet jak ktoś mi dawał i mówił, że te i tamte są ciut zużyte, to były w o wiele lepszym stanie niż to co dostałam w tej paczce.
A laktator tommee tippee, to koszt około 100zł, zależy gdzie się kupuje. Ale za tą cenę oprócz laktatora dostaje się też pojemnik do sterylizacji w mikrofali (ale przyda się też do przechowywania laktatora), butelka, pojemnik na mleko, kilka wkładek lakta, i dodatkowy zaworek.

Napisane przez Blondynka17

Jestem juz po brzuch mnie napierdziela jak cholera ale damy rade
Maly ur sie o 10.20 wazy 3550 i mierzy 58cm 😊
Dobrze ze mialam cc bo byl caly powijny pepowina.

GRATULACJE!!!!
ocho, dobrze, że była cc.

Napisane przez cafeaulait88

A ja sie witam rozpakowana Mateusz urodzil sie w poniedzialek po 6 rano. Mialam miec dzisiaj indukcje a maly zrobil nam psikusa. W nocy z niedzieli na poniedzialek pojawily sie skurcze i odeszly wody. Pojechalam do szpitala. Podlaczyli mnie do ktg, bardzo szybko dostalam zzo. Po znieczuleniu skurcze ustaly i trzeba bylo podlaczyc oxy. Ale nie moglo byc tak latwo Mateuszowi zaczelo spadac tetno, pozniej zanikac. Zostala podjeta szybka decyzja o cc. Lekarze nie chcieli ryzykowac. Okazalo sie ze u malego wszystko dobrze, dostal 10/10 a jutro chyba do domu i kompletnie nie wiem jak sobie poradze. Wszystko boli i ciezko wstawac mimo srodkow przeciwbolowych

Gratulacje!!!

Ale dużo u nas porodów które kończą się cc