Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :) - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-26, 07:31   #1411
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Musze bo jestem tydzień po terminie i kazał mi ginekolog a oni tu powiedzieli ze jak najbardziej. Nie wiem co mam robić z szyjka, nie będę uprawiać seksu w szpitalnej toalecie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Ridja jeśli mogę coś doradzić a trochę mojej Pani doktor pomogłam po badaniu to:
-przejdź się trochę pp schodach ale najpierw weź ciepły prysznic i spróbuj palcem wyczuć szyjkę, trochę ja pomasowac, jak jest już nisko to dasz radę i nic nie będzie bolało.
- zrób sobie masaż skutków, ale nie 15-20 min. Najpierw z 20min oba a później nawet i przez dwie godziny po 5 min jeden i zmiana. Ja tak swoje delikatne skurcze po badaniu rozkrecilam, spróbuj

I nie dołuj się serio, wszystkie te myśli przejdą jak tylko dostaniesz dzidziusia w ramiona! A że masz dość - każda która miała przenoszena ciążę wie jak cierpisz.
Pomyśl że jednak jesteś pod opieką, a mnie 7dni po tp wysłali na drzewo, bo w szpitalach nie ma miejsc dwa razy! I kazali liczyć ruchy dziecka... Banda idiotow... Natomiast liczę na to że trafi Ci się zaraz jakiś anioł - czy to w postaci super lekarza na dyżurze czy położnej. Bądź dobrej myśli!

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dobry! Mamy za soba pierwszy sukces mały, mały chwycił pierś i kilka razy cumknal dosyć mocno. Z piersi coś ram wylatuje ale to dosłownie parę kropli.
Stymulujemy się laktatorem.

Oj tak te skurcze dają czasami gorzej do wiwatu czasami. Ale trzymamy się wersji ze nie bolą

U nas tez nie długo obchod. Jutro może wyjdziemy.

Kochana trzymam kciuki chodź dużo po schodach pomaga na rozwarcie aby macica pracowała.

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Niestety muszą kupić młodemu jakiś emoliat do smarowania albo linomag bo skórka mu schodzi z ciała przez to ze był przenoszony.
A próbowałas pokarmic małego na leżąco?
Nasi synowie mają podobna wagę i mojego na siedzaco czy na poduszce ciężki było mi ogarnąć bo jest bardzo silny.
Na materacu, brzuszek do brzuszka na boku, dziecko jest ładnie poparte na całej długosci ciała, ciężar twojej piersi też nad nim nie "ciąży" siła grawitacji. Sutek na wysokości noska i kiedy zaczyna "szukać" piersi dostawiasz mu ją do buzi.
Głowkę dostawiasz też ale bardzo delikatnie.

Że mną leżała dziewczyna której synek nie umiał złapać piersi i doradczyni laktacyjnej właśnie te pozycje polecala bardzo, bo odchodzi Ci problem utrzymania bobasa w ryzach.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Ridja spokojnie, ja tez momentami myślę tylko o tym żeby być już sprawna, żeby moc zejść z łóżka bez sapania, chodzić normalnie a nie jak kaczka... I wtedy też nie myślę o dziecku. Nadal jest dla mnie abstrakcja, płacz dzieci za ścianą mnie przeraża... Przeraża mnie to jak koleżanka obok cierpiała w nocy przez skurcze a na blok porodowy poszła o 6.30 rano.
To wszystko poprostu już za dużo...
Mam mieć dziś oxy, 9 dni po terminie i sama nie wiem już czy chce żeby ta oxy podziałała czy nie i niech mnie ciachaja...

I jeszcze weekend a w weekend nie ma anestezjologa do ZZO.

Zejde tu dziś na zawał zamiast urodzić.
Weekend nie ma anestezjologa? Boże wiecie co te nasze polskie szpitale to w większości jakąś paranoja...
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:36   #1412
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesto noworodkom schodzi skora i nie ma to nic wspolnego z przenoszeniem. Mnie przy obu corkach zalecano zostawic to w spokoju i rzeczywiscie niczym nie smarowalam i po kilku dniach zeszla cala stara skora a ta pod spodem byla piekna i zdrowa
Pewnie i masz rację ale powiedziały żeby małego posmarować. Kupię linomag w aptece bo to mi polecaly. Ta maść jest nie droga a skuteczna.

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Ridja spokojnie, ja tez momentami myślę tylko o tym żeby być już sprawna, żeby moc zejść z łóżka bez sapania, chodzić normalnie a nie jak kaczka... I wtedy też nie myślę o dziecku. Nadal jest dla mnie abstrakcja, płacz dzieci za ścianą mnie przeraża... Przeraża mnie to jak koleżanka obok cierpiała w nocy przez skurcze a na blok porodowy poszła o 6.30 rano.
To wszystko poprostu już za dużo...
Mam mieć dziś oxy, 9 dni po terminie i sama nie wiem już czy chce żeby ta oxy podziałała czy nie i niech mnie ciachaja...

I jeszcze weekend a w weekend nie ma anestezjologa do ZZO.

Zejde tu dziś na zawał zamiast urodzić.
Ja pierdziele u mnie maks do piątku lekarz by mnie trzymał. Chyba bym dłużej tego napięcia nie wytrzymała.

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Ridja jeśli mogę coś doradzić a trochę mojej Pani doktor pomogłam po badaniu to:
-przejdź się trochę pp schodach ale najpierw weź ciepły prysznic i spróbuj palcem wyczuć szyjkę, trochę ja pomasowac, jak jest już nisko to dasz radę i nic nie będzie bolało.
- zrób sobie masaż skutków, ale nie 15-20 min. Najpierw z 20min oba a później nawet i przez dwie godziny po 5 min jeden i zmiana. Ja tak swoje delikatne skurcze po badaniu rozkrecilam, spróbuj

I nie dołuj się serio, wszystkie te myśli przejdą jak tylko dostaniesz dzidziusia w ramiona! A że masz dość - każda która miała przenoszena ciążę wie jak cierpisz.
Pomyśl że jednak jesteś pod opieką, a mnie 7dni po tp wysłali na drzewo, bo w szpitalach nie ma miejsc dwa razy! I kazali liczyć ruchy dziecka... Banda idiotow... Natomiast liczę na to że trafi Ci się zaraz jakiś anioł - czy to w postaci super lekarza na dyżurze czy położnej. Bądź dobrej myśli!

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------



A próbowałas pokarmic małego na leżąco?
Nasi synowie mają podobna wagę i mojego na siedzaco czy na poduszce ciężki było mi ogarnąć bo jest bardzo silny.
Na materacu, brzuszek do brzuszka na boku, dziecko jest ładnie poparte na całej długosci ciała, ciężar twojej piersi też nad nim nie "ciąży" siła grawitacji. Sutek na wysokości noska i kiedy zaczyna "szukać" piersi dostawiasz mu ją do buzi.
Głowkę dostawiasz też ale bardzo delikatnie.

Że mną leżała dziewczyna której synek nie umiał złapać piersi i doradczyni laktacyjnej właśnie te pozycje polecala bardzo, bo odchodzi Ci problem utrzymania bobasa w ryzach.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------



Weekend nie ma anestezjologa? Boże wiecie co te nasze polskie szpitale to w większości jakąś paranoja...
Mten właśnie próbujemy się tak dostawać na leżące i dzisiaj mały pociumkal trochę piersi dosyć mocno aż czułam daje mu też to co zleci do laktatora, choć jest tego nie wiele.
Właśnie przyszły moje położne co mnie przyjmował na oddział i ta co była przy porodzie. Po prostu trafił mi się oporny chłop.
Mam pracować jak najwięcej na laktatorze.
__________________
Filip

Edytowane przez Kissmisiaa
Czas edycji: 2015-09-26 o 07:39
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:38   #1413
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Pewnie i masz rację ale powiedziały żeby małego posmarować. Kupię linomag w aptece bo to mi polecaly. Ta maść jest nie droga a skuteczna.


Ja pierdziele u mnie maks do piątku lekarz by mnie trzymał. Chyba bym dłużej tego napięcia nie wytrzymała.



Mten właśnie próbujemy się rąk dostawać na leżące i dzisiaj mały pociumkal trochę piersi dosyć mocno aż czułam daje mu też to co zleci do laktatora, choć jest tego nie wiele.
Właśnie przyszły moje położne co mnie przyjmował na oddział i ta co była przy porodzie. Po prostu trafił mi się oporny chłop.
Mam pracować jak najwięcej na laktatorze.
3mam kciuki za Was, jak będziesz wytrwale działac to jestem pewna Waszego sukcesu z synkiem, musicie się dostroic do siebie ;-)
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:41   #1414
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
3mam kciuki za Was, jak będziesz wytrwale działac to jestem pewna Waszego sukcesu z synkiem, musicie się dostroic do siebie ;-)
To co mi zleci do pojemnika mamy mieszać z mleczkiem modyfikowany.
Zawsze to coś.

Dobra dzisiaj mam rewelacyjne śniadanie.
1 plaster salcesonu plus 3 kromki chleba.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:46   #1415
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Gratuluję! ! ! ! ! ! ! ! !



Spać nie mogę bo znowu mnie podbrzusze boli jak na @
Znowu się nakręcam, że może tyn razem coś się ruszy, ale cały czas tylko muli i muli.
A mnie obudził ćmiący ból jak na mega okres ale jak wstałam do WC i zrobić śniadanie to przeszło.

Poza tym witam się w dniu tp.
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:47   #1416
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
To co mi zleci do pojemnika mamy mieszać z mleczkiem modyfikowany.
Zawsze to coś.

Dobra dzisiaj mam rewelacyjne śniadanie.
1 plaster salcesonu plus 3 kromki chleba.
Mi mąż przywozil kanapki do szpitala, plus jakieś kukurydziane chrupki czy jabłka bo o ile obiady jakoś dało się przeżyć o tyle śniadanie i kolacja masakra... Jakiś zwiedly chleb, masło i kawałek wędliny która chciała uciekać z talerza :-P

Poza tym nie wiem jak wy ale ja to w ogóle prawie nie spałam w szpitalu i po nocach burczalo mi w brzuchu więc musiałam coś mieć do jedzenia inaczej bym zeszła :-(

A za nami pierwsza noc w domu, mały budził się 3razy na zestaw kupa i cycek, później kimono
A ja głupia zamiast spac to słuchalam czy oddycha, czy mu nie za zimno :-D
Chciałam też lampkę nocna zostawić to mąż mnie opieprniczyl że mam nie swirowac tylko iść spać i dać młodemu spać... I tak kupie jakąś małą do kontaktu :-P
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 07:49   #1417
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
To co mi zleci do pojemnika mamy mieszać z mleczkiem modyfikowany.
Zawsze to coś.

Dobra dzisiaj mam rewelacyjne śniadanie.
1 plaster salcesonu plus 3 kromki chleba.
Ja chciałam tylko zupę mleczna. Kazali mi nie jeść na razie póki nie przyjdzie lekarz na obchod. Przyszedł powiedział ze jest ok i poszedł. A zupa zimna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-26, 07:58   #1418
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Ridja jeśli mogę coś doradzić a trochę mojej Pani doktor pomogłam po badaniu to:
-przejdź się trochę pp schodach ale najpierw weź ciepły prysznic i spróbuj palcem wyczuć szyjkę, trochę ja pomasowac, jak jest już nisko to dasz radę i nic nie będzie bolało.
- zrób sobie masaż skutków, ale nie 15-20 min. Najpierw z 20min oba a później nawet i przez dwie godziny po 5 min jeden i zmiana. Ja tak swoje delikatne skurcze po badaniu rozkrecilam, spróbuj

I nie dołuj się serio, wszystkie te myśli przejdą jak tylko dostaniesz dzidziusia w ramiona! A że masz dość - każda która miała przenoszena ciążę wie jak cierpisz.
Pomyśl że jednak jesteś pod opieką, a mnie 7dni po tp wysłali na drzewo, bo w szpitalach nie ma miejsc dwa razy! I kazali liczyć ruchy dziecka... Banda idiotow... Natomiast liczę na to że trafi Ci się zaraz jakiś anioł - czy to w postaci super lekarza na dyżurze czy położnej. Bądź dobrej myśli!

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------



A próbowałas pokarmic małego na leżąco?
Nasi synowie mają podobna wagę i mojego na siedzaco czy na poduszce ciężki było mi ogarnąć bo jest bardzo silny.
Na materacu, brzuszek do brzuszka na boku, dziecko jest ładnie poparte na całej długosci ciała, ciężar twojej piersi też nad nim nie "ciąży" siła grawitacji. Sutek na wysokości noska i kiedy zaczyna "szukać" piersi dostawiasz mu ją do buzi.
Głowkę dostawiasz też ale bardzo delikatnie.

Że mną leżała dziewczyna której synek nie umiał złapać piersi i doradczyni laktacyjnej właśnie te pozycje polecala bardzo, bo odchodzi Ci problem utrzymania bobasa w ryzach.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------



Weekend nie ma anestezjologa? Boże wiecie co te nasze polskie szpitale to w większości jakąś paranoja...
A no paranoja... Jest tylko do cesarek a w weekend nie ma planowanych więc ew dzwonią po niego w nagłych wypadkach...





Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Pewnie i masz rację ale powiedziały żeby małego posmarować. Kupię linomag w aptece bo to mi polecaly. Ta maść jest nie droga a skuteczna.


Ja pierdziele u mnie maks do piątku lekarz by mnie trzymał. Chyba bym dłużej tego napięcia nie wytrzymała.



Mten właśnie próbujemy się tak dostawać na leżące i dzisiaj mały pociumkal trochę piersi dosyć mocno aż czułam daje mu też to co zleci do laktatora, choć jest tego nie wiele.
Właśnie przyszły moje położne co mnie przyjmował na oddział i ta co była przy porodzie. Po prostu trafił mi się oporny chłop.
Mam pracować jak najwięcej na laktatorze.
No ja już mam nerwy w strzępach...






Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja chciałam tylko zupę mleczna. Kazali mi nie jeść na razie póki nie przyjdzie lekarz na obchod. Przyszedł powiedział ze jest ok i poszedł. A zupa zimna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
U mnie nadal obchodu nie było... Zakaz jedzenia... I nadal nic nie wiem.
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:04   #1419
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Niestety muszą kupić młodemu jakiś emoliat do smarowania albo linomag bo skórka mu schodzi z ciała przez to ze był przenoszony.
U mnie to samo było, normalnie płaty skóry odchodziły. Kąpaliśmy w Emolium i po kilku myciach skóra gładka. Pediatra w szpitalu też mówiła, żeby smarować jakimś olejem czy coś skórę i jak się spytałam to olej kokosowy jak najbardziej może być. Także tym smarujemy.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:05   #1420
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
A no paranoja... Jest tylko do cesarek a w weekend nie ma planowanych więc ew dzwonią po niego w nagłych wypadkach...






No ja już mam nerwy w strzępach...







U mnie nadal obchodu nie było... Zakaz jedzenia... I nadal nic nie wiem.
O Szlag by mnie wziął u nas po obchodzie.

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja chciałam tylko zupę mleczna. Kazali mi nie jeść na razie póki nie przyjdzie lekarz na obchod. Przyszedł powiedział ze jest ok i poszedł. A zupa zimna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Idź do dyżurki mają na bank mikrofale to ci od grzeją
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:05   #1421
Ewelina9033
Rozeznanie
 
Avatar Ewelina9033
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 655
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
A mnie obudził ćmiący ból jak na mega okres ale jak wstałam do WC i zrobić śniadanie to przeszło.

Poza tym witam się w dniu tp.

Również witam się w dniu porodu
__________________
http://barwne-stylizacje.blogspot.com/ Zapraszam


16.11.2008 Razem

13.06.2015 Żona

Tp 26.09.2015 Szymuś
Ewelina9033 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-26, 08:07   #1422
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Mi mąż przywozil kanapki do szpitala, plus jakieś kukurydziane chrupki czy jabłka bo o ile obiady jakoś dało się przeżyć o tyle śniadanie i kolacja masakra... Jakiś zwiedly chleb, masło i kawałek wędliny która chciała uciekać z talerza :-P

Poza tym nie wiem jak wy ale ja to w ogóle prawie nie spałam w szpitalu i po nocach burczalo mi w brzuchu więc musiałam coś mieć do jedzenia inaczej bym zeszła :-(

A za nami pierwsza noc w domu, mały budził się 3razy na zestaw kupa i cycek, później kimono
A ja głupia zamiast spac to słuchalam czy oddycha, czy mu nie za zimno :-D
Chciałam też lampkę nocna zostawić to mąż mnie opieprniczyl że mam nie swirowac tylko iść spać i dać młodemu spać... I tak kupie jakąś małą do kontaktu :-P
Ja tez mam taka do kontaktu ale nie dlatego zeby sprawdzac czy oddycha bo to juz mi przeszlo sle przez to jej ulewanie. Jak spojrze to widze czy spi spokojnie czy cos ja meczy. Albo jak slysze ze wymiotuje to lece do lozeczka i sie o nic nie zabijam. Widze gdzie lezy pieluszka itd jak sie pozbedziemy ulewania to na pewno po ciemku bedziemy spac.


Aaa i ja dzisiaj dobrze spalam. Nic mnie nie boli ale strasznie kreci mi sie w glowie. Momentami az mam problem z rownowaga. A jak zamkne oczy to helikopter jak po ostrym piciu
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:07   #1423
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

O matko, moja córka oczywiście złapała okropne przeziębienie. Katar, kaszel. Juz mam wizję, że Mały się zaraz zarazi. A ja mam skurczowe bóle brzucha i biegunkę. Masakra normalnie.
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:32   #1424
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Painka- gratulacje

Malena- współczuję, oby Maluch nic nie złapał

Ridja- ja na Twoim miejscu poszłabym zapytać co i jak. Jak pamiętasz ja leżałam 10 dni zanim urodziłam. Miałam dwie indukcje z oxy i balonem i nic. Pomogło mi to o czym pisałam Mten. Schody (nie wiem ile razy wlazłam na 3 piętro i zeszłam na parter), spacery po ogrodzie przyszpitalnym, prysznice ciepłe, masaż sutków, masaż szyjki (ale delikatny, moja pani dr zrobiła to z wyczuciem) i spokój psychiczny (na patologii mogłam poczytać, napić się kawy i zjeść czekoladę mimo, że nie powinnam). I zgadzam się najbardziej stresujące jest jak nie wiadomo co chcą robić z Tobą.

Cień- musi być anastezjolog na dyżurze. Przecież mogą być cc na cito. Domagaj się jakby co zzo. Masz do niego prawo!!! Powodzenia

A mi się tak rozkręciła laktacja, że jak Mała zaciumka z głodu ja mam fontannę z piersi. Dziś dostała mlekiem w oko . Po karmieniu (ona się najada) muszę jeszcze ściągać bo mnie piersi bolą. Mam już spory zapas a na woreczki do mrożenia czekam bo zamówiłam na Allegro.
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:41   #1425
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Painka- gratulacje

Malena- współczuję, oby Maluch nic nie złapał

Ridja- ja na Twoim miejscu poszłabym zapytać co i jak. Jak pamiętasz ja leżałam 10 dni zanim urodziłam. Miałam dwie indukcje z oxy i balonem i nic. Pomogło mi to o czym pisałam Mten. Schody (nie wiem ile razy wlazłam na 3 piętro i zeszłam na parter), spacery po ogrodzie przyszpitalnym, prysznice ciepłe, masaż sutków, masaż szyjki (ale delikatny, moja pani dr zrobiła to z wyczuciem) i spokój psychiczny (na patologii mogłam poczytać, napić się kawy i zjeść czekoladę mimo, że nie powinnam). I zgadzam się najbardziej stresujące jest jak nie wiadomo co chcą robić z Tobą.

Cień- musi być anastezjolog na dyżurze. Przecież mogą być cc na cito. Domagaj się jakby co zzo. Masz do niego prawo!!! Powodzenia

A mi się tak rozkręciła laktacja, że jak Mała zaciumka z głodu ja mam fontannę z piersi. Dziś dostała mlekiem w oko . Po karmieniu (ona się najada) muszę jeszcze ściągać bo mnie piersi bolą. Mam już spory zapas a na woreczki do mrożenia czekam bo zamówiłam na Allegro.
Podobno bardzo fajnym sposobem na mrozenie pokarmu sa pojemniki na mocz
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:45   #1426
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Painka- gratulacje

Malena- współczuję, oby Maluch nic nie złapał

Ridja- ja na Twoim miejscu poszłabym zapytać co i jak. Jak pamiętasz ja leżałam 10 dni zanim urodziłam. Miałam dwie indukcje z oxy i balonem i nic. Pomogło mi to o czym pisałam Mten. Schody (nie wiem ile razy wlazłam na 3 piętro i zeszłam na parter), spacery po ogrodzie przyszpitalnym, prysznice ciepłe, masaż sutków, masaż szyjki (ale delikatny, moja pani dr zrobiła to z wyczuciem) i spokój psychiczny (na patologii mogłam poczytać, napić się kawy i zjeść czekoladę mimo, że nie powinnam). I zgadzam się najbardziej stresujące jest jak nie wiadomo co chcą robić z Tobą.

Cień- musi być anastezjolog na dyżurze. Przecież mogą być cc na cito. Domagaj się jakby co zzo. Masz do niego prawo!!! Powodzenia

A mi się tak rozkręciła laktacja, że jak Mała zaciumka z głodu ja mam fontannę z piersi. Dziś dostała mlekiem w oko . Po karmieniu (ona się najada) muszę jeszcze ściągać bo mnie piersi bolą. Mam już spory zapas a na woreczki do mrożenia czekam bo zamówiłam na Allegro.
Tea możesz podpowiedzieć z tym zamrazaniem pokarmu? Jak to porcjować? Potem rozmrozić w temp pokojowej? A mały jak nie zje to reszta do wylania?
Virves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:51   #1427
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
Nie dam rady Was nadrobić.
Lilianna urodziła się dzisiaj 25.09 o 7:45, 3700g, 53cm, 10 punktów.
Jest cudowna i najpiękniejsza na świecie. TŻ był przy cesarce i jest z nami w pokoju rodzinnym, zajmuje się mną i dzidzią, jest kochany.
Gratulacje

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja chciałam tylko zupę mleczna. Kazali mi nie jeść na razie póki nie przyjdzie lekarz na obchod. Przyszedł powiedział ze jest ok i poszedł. A zupa zimna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Debile. Nie rozumiem dlaczego nie pozwalają ci nic zjeść.
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 08:52   #1428
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
Nie dam rady Was nadrobić.
Lilianna urodziła się dzisiaj 25.09 o 7:45, 3700g, 53cm, 10 punktów.
Jest cudowna i najpiękniejsza na świecie. TŻ był przy cesarce i jest z nami w pokoju rodzinnym, zajmuje się mną i dzidzią, jest kochany.
Jeszcze chyba nie graulowałam - zatem wielkie GRATULACJE i wszystego dobrego
Virves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:05   #1429
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Mediona Pokaż wiadomość

Debile. Nie rozumiem dlaczego nie pozwalają ci nic zjeść.
Bo być może pan doktor zdecyduje o kroplowce nie, nie zdecydował. Żadnego badania mi też nie zrobił. Mam spokojnie leżeć bo mamy czas!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-26, 09:07   #1430
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Dzień dobry
piję poranną kawę i nie wiem czemu ale mam wrażenie, że to moja taka spokojnie wypita kawa

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Dzięki za odp, można na Was liczyć o każdej porze dnia i nocy

Właśnie był osluch tetna to zgłosiłam, idę do łazienki a tam dalsza część czopa.
Pierwsza była wielka a to tak samo o.O nie miałam pojęcia ze tego tyle jest!
Człowiek się uczy przez całe życie

Koleżanka na łóżku obok rodzi, tzn ma od 2 skurcze i słyszę ze coraz silniejsze... A.wczoraj ją przywieźli po terminie i miała iść na 6 rano na oxy

A mnie boli dupka. Nie wiem jak mogłam się tak paskudnie zaciac... Masakra

Idę się jeszcze zdrzemnac do obchodu...
jak koleżanka z pokoju rodzi, to coś czuję, że zaraz i ciebie weźmie, bo to trochę zaraźliwe.
Więc odpoczywaj i zbieraj siły

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Leżę na ktg. Obchod jest dopiero ok 8.30. A w międzyczasie lekarze tu śpią po prostu, tylko pielęgniarki i salowe są na chodzie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:21 ----------

Położna mnie pozbawiła złudzeń. Jestem na obserwacji a wywoływać to mogą jak będę miała jakieś skurcze albo jak szyjka będzie całkiem gotowa albo jak coś będzie źle z dzieckiem. A tak to nie wywołują bo jest czas 2 tyg po terminie. Mój mąż ma urlop i spędzi go czekając w domu a ja w najgorszym przypadku mogę tu być jeszcze co najmniej tydzień a potem jeszcze z Młodą 3 dni. Wiecie co, zabrzmi to okrutnie ale im dłużej czekam tym mniej myślę o dziecku w ogóle a bardziej o tym ze mam dość i chce żeby to wszystko się skończyło. Nie czekam z niecierpliwością na słodkiego bobaska. Czekam na to aż zacznę być sprawna i pozbędziesz się tego ogromnego brzucha który mi we wszystkim przeszkadza. Czuje się jak ostatnia egoistka ale nerwy mnie wykończą i ostatnie co mi jest teraz potrzebne to płaczące dziecko. Chce być w domu i mieć spokój. Cudowna będzie ze mnie matka...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
trochę cię rozumiem, szczególnie, że wczoraj miałam takie myśli, że mam dość, chce się uwolnić od brzucha.
To, że nie mamy czasem czułości do brzuszka, to chyba żaden grzech. Przecież już nie jest łatwo, a jeszcze twoje emocje pobudza szpital.

Zresztą z tego co mówią moje koleżanki, to często chyba tak jest i nawet po porodzie nie ma co się dziwić, że zamiast bil love do dziecka poczujemy ulgę, że w końcu urodziłyśmy.

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Dokładnie, jest różnie, ja po oksy miałam najpierw całkiem znośne na 100% a potem dopiero się rozhulało, a skali brakło :p

My uczymy się powoli siebie, mały jest przekochany, ale mamy małe trudności z kp, niby mam pokarm, ale mały nie zjada do końca a pierś wypluwa i płacze... Albo w ogóle nie chce złapać piersi. 2 razy dokarmilismy mm to spał jak zabity 2-3h z rzędu... Niestety przez te jego napady płaczu położne 2 razy mi go zabieraly żeby go trochę dopoic "wodą", ale coś czuje ze to była glukoza bo wracał spokojniejszy :/... Ale ja już nie wiedziałem jak mu pomóc, żeby nie płakał... Serce się kroi.
I nie wiedziałam że taki maluch może robić takie kupki, duże, gęste, klejące, aż ciężko go domyc :p wczoraj były 3 takie mega a mój bardzo nie lubi przewijania. Tż zakochany

A i mam jakiegoś guzka w piersi, wielości opuszka, ma przyjść chirurg zobaczyć
był już przed porodem wiec to nie od karmienia.. Oby nic poważnego.
jakby mi ktoś dziecko glukozą napoił szczególnie teraz, na początku drogi mlecznej gdy się uczycie karmienia. Uciekajcie z tego szpitala, jak tylko będzie to możliwe.

a guzki w ciąży czasem się pojawiają, przez zmiany hormonalne, dobrze że będziesz mieć to sprawdzone

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dobry! Mamy za soba pierwszy sukces mały, mały chwycił pierś i kilka razy cumknal dosyć mocno. Z piersi coś ram wylatuje ale to dosłownie parę kropli.
Stymulujemy się laktatorem.

Oj tak te skurcze dają czasami gorzej do wiwatu czasami. Ale trzymamy się wersji ze nie bolą

U nas tez nie długo obchod. Jutro może wyjdziemy.

Kochana trzymam kciuki chodź dużo po schodach pomaga na rozwarcie aby macica pracowała.

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Niestety muszą kupić młodemu jakiś emoliat do smarowania albo linomag bo skórka mu schodzi z ciała przez to ze był przenoszony.
z tego co teraz mówią i zalecają, to lepiej poczekać z 3 tygodnie ze stosowaniem takich emoliatów, żeby ta skóra maluszka sama nauczyła się pracować.
A po emoliaty sięgać w ostateczności. W dodatku większość emoliatów ma niezbyt fajne składy, dużo sztucznych składników.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesto noworodkom schodzi skora i nie ma to nic wspolnego z przenoszeniem. Mnie przy obu corkach zalecano zostawic to w spokoju i rzeczywiscie niczym nie smarowalam i po kilku dniach zeszla cala stara skora a ta pod spodem byla piekna i zdrowa
o czyli mają racje, skora małe człowieka sama się z tym upora i będzie gładka jak pupa niemowlaka
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:08   #1431
AaaMarta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Bo być może pan doktor zdecyduje o kroplowce nie, nie zdecydował. Żadnego badania mi też nie zrobił. Mam spokojnie leżeć bo mamy czas!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Komedia.... Ja tez na razie nic nie jadłam, ale mąż czeka przed oddziałem ze śniadaniem. Zaraz mamy obchód, czekam, żeby się dowiedzieć, że z indukcji nici, ale pierwsza dziewczyna z kolejki już poszła, więc przynajmniej coś ruszyło
__________________
AaaMarta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:11   #1432
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Pewnie i masz rację ale powiedziały żeby małego posmarować. Kupię linomag w aptece bo to mi polecaly. Ta maść jest nie droga a skuteczna.


Ja pierdziele u mnie maks do piątku lekarz by mnie trzymał. Chyba bym dłużej tego napięcia nie wytrzymała.



Mten właśnie próbujemy się tak dostawać na leżące i dzisiaj mały pociumkal trochę piersi dosyć mocno aż czułam daje mu też to co zleci do laktatora, choć jest tego nie wiele.
Właśnie przyszły moje położne co mnie przyjmował na oddział i ta co była przy porodzie. Po prostu trafił mi się oporny chłop.
Mam pracować jak najwięcej na laktatorze.

Pewnie, skoro wolisz smarowac. Tylko to bedzie sztuka dla sztuki, bo tak naprawde to moglabys i kremem nivea i kazdym innym smarowac i tez bylby skuteczny
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:28   #1433
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Bo być może pan doktor zdecyduje o kroplowce nie, nie zdecydował. Żadnego badania mi też nie zrobił. Mam spokojnie leżeć bo mamy czas!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Ridja my w tym samym szpitalu lezymy czy co? teraz kombinują czy dac oxy mi czy koleżance bo nie będą w weekend dwóch czy trzech kroplowek robić!!!
A ja dalej o głodzie...

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
jak koleżanka z pokoju rodzi, to coś czuję, że zaraz i ciebie weźmie, bo to trochę zaraźliwe.
Więc odpoczywaj i zbieraj siły



trochę cię rozumiem, szczególnie, że wczoraj miałam takie myśli, że mam dość, chce się uwolnić od brzucha.
To, że nie mamy czasem czułości do brzuszka, to chyba żaden grzech. Przecież już nie jest łatwo, a jeszcze twoje emocje pobudza szpital.

Zresztą z tego co mówią moje koleżanki, to często chyba tak jest i nawet po porodzie nie ma co się dziwić, że zamiast bil love do dziecka poczujemy ulgę, że w końcu urodziłyśmy.


z tego co teraz mówią i zalecają, to lepiej poczekać z 3 tygodnie ze stosowaniem takich emoliatów, żeby ta skóra maluszka sama nauczyła się pracować.
A po emoliaty sięgać w ostateczności. W dodatku większość emoliatów ma niezbyt fajne składy, dużo sztucznych składników.



o czyli mają racje, skora małe człowieka sama się z tym upora i będzie gładka jak pupa niemowlaka
Zbieram... A najlepsze ze druga od 16 wczoraj ma skurcze i teraz już co 5 minut a lekarz na obchodzie do niej ze to jeszcze nie akcja porodowa!!! Nosz kur*** !

Właśnie wczoraj miałam dyskusje z koleżankami z sali na temat emolientow. Położne kazały im kupić i od raz kąpać w nich. Jak wyraziłam swoje zdanie to mało mnie nie zjadly :p ucielam rozmowę tekstem ze każda mama wie co najlepsze...
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:53   #1434
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Leżę na ktg. Obchod jest dopiero ok 8.30. A w międzyczasie lekarze tu śpią po prostu, tylko pielęgniarki i salowe są na chodzie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:21 ----------

Położna mnie pozbawiła złudzeń. Jestem na obserwacji a wywoływać to mogą jak będę miała jakieś skurcze albo jak szyjka będzie całkiem gotowa albo jak coś będzie źle z dzieckiem. A tak to nie wywołują bo jest czas 2 tyg po terminie. Mój mąż ma urlop i spędzi go czekając w domu a ja w najgorszym przypadku mogę tu być jeszcze co najmniej tydzień a potem jeszcze z Młodą 3 dni. Wiecie co, zabrzmi to okrutnie ale im dłużej czekam tym mniej myślę o dziecku w ogóle a bardziej o tym ze mam dość i chce żeby to wszystko się skończyło. Nie czekam z niecierpliwością na słodkiego bobaska. Czekam na to aż zacznę być sprawna i pozbędziesz się tego ogromnego brzucha który mi we wszystkim przeszkadza. Czuje się jak ostatnia egoistka ale nerwy mnie wykończą i ostatnie co mi jest teraz potrzebne to płaczące dziecko. Chce być w domu i mieć spokój. Cudowna będzie ze mnie matka...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Hihi kochana jak zobaczysz swoje dzieciątko to wszystko to co napisałaś Noe będzie miało sensu no może po dwóch tygodniach niewyspania i bolacych cieknacych lub nie cyckow wrócisz do tego ze chciała byś mieć święty spokój ale tak już się nie da. odpoczywaj wiec a cobd o urlopu Tz. To mój tr z sobie wziął wtedy jak pojechałam do szpitala. Wiec jak wróciłam do domu to m pobyl z nami tylko 3 dni i od tego czasu pracuje .

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Dokładnie, jest różnie, ja po oksy miałam najpierw całkiem znośne na 100% a potem dopiero się rozhulało, a skali brakło

My uczymy się powoli siebie, mały jest przekochany, ale mamy małe trudności z kp, niby mam pokarm, ale mały nie zjada do końca a pierś wypluwa i płacze... Albo w ogóle nie chce złapać piersi. 2 razy dokarmilismy mm to spał jak zabity 2-3h z rzędu... Niestety przez te jego napady płaczu położne 2 razy mi go zabieraly żeby go trochę dopoic "wodą", ale coś czuje ze to była glukoza bo wracał spokojniejszy :/... Ale ja już nie wiedziałem jak mu pomóc, żeby nie płakał... Serce się kroi.
I nie wiedziałam że taki maluch może robić takie kupki, duże, gęste, klejące, aż ciężko go domyc wczoraj były 3 takie mega a mój bardzo nie lubi przewijania. Tż zakochany

A i mam jakiegoś guzka w piersi, wielości opuszka, ma przyjść chirurg zobaczyć
był już przed porodem wiec to nie od karmienia.. Oby nic poważnego.
Może gruczoł ci się jakiś zabil. Ja mam cycki o dużym utkaniu gruczolowym i co rusz mam gdzieś twarde guzki.
A co do kup to te pierwsze kupy faktycznie ciężko zmyć z tyłka
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:54   #1435
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

A ja mam humory jak na rollercoasterze.
Dzisiaj jestem tak rozdrażniona, że bez kija nie podchodź. Dziecko tak mi wierzga w brzuchu, że ledwo daje radę Objawów brak, pogoda do bani. Poracha.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:58   #1436
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dobry! Mamy za soba pierwszy sukces mały, mały chwycił pierś i kilka razy cumknal dosyć mocno. Z piersi coś ram wylatuje ale to dosłownie parę kropli.
Stymulujemy się laktatorem.

Oj tak te skurcze dają czasami gorzej do wiwatu czasami. Ale trzymamy się wersji ze nie bolą

U nas tez nie długo obchod. Jutro może wyjdziemy.

Kochana trzymam kciuki chodź dużo po schodach pomaga na rozwarcie aby macica pracowała.

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Niestety muszą kupić młodemu jakiś emoliat do smarowania albo linomag bo skórka mu schodzi z ciała przez to ze był przenoszony.
Mojej małej tez schodzi naskórek to Chyba normalne że schodzi ta odmoczona skóra ?
I mi położna poleciła ciekla parafie zamiast oliwek itepe. Ale sama jeszcze nie stosowałam

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Ridja spokojnie, ja tez momentami myślę tylko o tym żeby być już sprawna, żeby moc zejść z łóżka bez sapania, chodzić normalnie a nie jak kaczka... I wtedy też nie myślę o dziecku. Nadal jest dla mnie abstrakcja, płacz dzieci za ścianą mnie przeraża... Przeraża mnie to jak koleżanka obok cierpiała w nocy przez skurcze a na blok porodowy poszła o 6.30 rano.
To wszystko poprostu już za dużo...
Mam mieć dziś oxy, 9 dni po terminie i sama nie wiem już czy chce żeby ta oxy podziałała czy nie i niech mnie ciachaja...

I jeszcze weekend a w weekend nie ma anestezjologa do ZZO.

Zejde tu dziś na zawał zamiast urodzić.
Jak nie ma w weekend anestezjologa ? A jak potrzeba cesarke to kto znieczula?
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 09:59   #1437
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Dobry! Mamy za soba pierwszy sukces mały, mały chwycił pierś i kilka razy cumknal dosyć mocno. Z piersi coś ram wylatuje ale to dosłownie parę kropli.
Stymulujemy się laktatorem.

Oj tak te skurcze dają czasami gorzej do wiwatu czasami. Ale trzymamy się wersji ze nie bolą

U nas tez nie długo obchod. Jutro może wyjdziemy.

Kochana trzymam kciuki chodź dużo po schodach pomaga na rozwarcie aby macica pracowała.

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Niestety muszą kupić młodemu jakiś emoliat do smarowania albo linomag bo skórka mu schodzi z ciała przez to ze był przenoszony.
Mojemunsie troche luszczy na twarzy i na szyjce smaruje mu na przemian kremem linomag albo z babydream sensitive wyglada jak do rak. A do wody daje dwie papki oleju migdalowego

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 10:02   #1438
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Pewnie i masz rację ale powiedziały żeby małego posmarować. Kupię linomag w aptece bo to mi polecaly. Ta maść jest nie droga a skuteczna.


Ja pierdziele u mnie maks do piątku lekarz by mnie trzymał. Chyba bym dłużej tego napięcia nie wytrzymała.



Mten właśnie próbujemy się tak dostawać na leżące i dzisiaj mały pociumkal trochę piersi dosyć mocno aż czułam daje mu też to co zleci do laktatora, choć jest tego nie wiele.
Właśnie przyszły moje położne co mnie przyjmował na oddział i ta co była przy porodzie. Po prostu trafił mi się oporny chłop.
Mam pracować jak najwięcej na laktatorze.
Kochana mi wgl nie leciało mleko jak poszłam na cięcie. Później tez nic. Karmila m mm w szpitalu. Ale laktator przez tydzień non stop co 3 h na cycu i co mam mleko ze mogła bym ci kakao zrobić w kubku dużym
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 10:02   #1439
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Jak nie ma w weekend anestezjologa ? A jak potrzeba cesarke to kto znieczula?
Nie napisałam? Do cc wzywają i dzwonią po niego bo jest pod telefonem.
W tyg ZZO dostępne 7-15 a w weekendy nie ma paranoja
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-26, 10:04   #1440
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja chciałam tylko zupę mleczna. Kazali mi nie jeść na razie póki nie przyjdzie lekarz na obchod. Przyszedł powiedział ze jest ok i poszedł. A zupa zimna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
U nas była mini kuchnia z mikrofalówka nie ma u was ?
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-22 19:36:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.