Filologia włoska na UW - warto?

[resline]

Hej wszystkim
Jestem tutaj nowa i pilnie potrzebuje rady! Prawdopodobnie ten wątek pojawił się tutaj już kilka razy, więc z góry przepraszam za zaśmiecanie forum, ale chciałabym uaktualnić temat.
Mianowicie, do matury coraz bliżej, a ja dalej waham się nad wyborem studiów. Moje zainteresowania są typowo humanistyczno-językowe, więc łatwo Wam wyobrazić sobie mój problem "co studiować, by nie studiować bezrobocia?". Uwielbiam Włochy, ale nigdy wcześniej nie uczyłam się włoskiego. Chciałabym nauczyć się trzeciego języka (oprócz angielskiego i niemieckiego), więc zastanawiam się nad studiowaniem filologii. Dodatkowo moje ambicje sięgają UW.

Tylko pytanie czy warto studiować filologię włoską?
Czy na polskim rynku pracy znajdzie się wystarczająco dużo miejsc, żeby za kilka lat znaleźć pracę?
Lepiej coś niszowego? Mimo wszystko dalej ciągnie mnie do Italii!

Jeżeli są tutaj studenci italianistyki, nie koniecznie tylko z UW, proszę o pomoc, opinię na temat tego kierunku, cokolwiek! Muszę się w końcu na coś ukierunkować, za 69 dni MATUURA!

[linguaphile]

Myślę, że warto, jakbyś do tego dorobiła studia podyplomowe... Z tego co wiem, są oferty pracy dla ludzi z włoskim, ale to może nie wystarczyć.

[resline]

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. A Ty jaki język byś proponowała?

[201702092106]

Napisane przez resline

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. A Ty jaki język byś proponowała?

Pozwolę się wtrącić. Wybierz język kraju, którego kultura Cię interesuje, bo filologia to masa literatury, sporo historii ( choć de facto sam przedmiot trwa raczej krótko) i ciągła ,,łączność" z danym krajem.

Dla przykładu, nie wyobrażam sobie żebym miała studiować np. język hiszpański, nie interesuje mnie tematyka historii tego kraju; czytam, ale nie lubię literatury hiszpańskojęzycznej, nie jestem ciekawa ich kultury.

[linguaphile]

Zgadzam się z ToniaZhivago, gdybym miała studiować jakąś filologię, to tylko angielską albo szwedzką, bo mnie interesuje kultura tych krajów, ale wybieram się na lingwistykę .
Idź na włoski, skoro kochasz Włochy, wydaje mi się, że z pracą źle nie będzie, chodziło mi tylko o to, że sam jeden język może nie wystarczyć, warto do tego zainteresować się np. finansami, księgowością, rozwijać swoje zdolności komputerowe itp.

[Markottt]

Idź na filologię włoską lub ogólnie italianistykę, jest bardzo dużo zajęć z kultury, geografii, historii i literatury, ale też pamiętaj że są wykłady z językoznawstwa, ćwiczenia z gramatyki itd.
A praca jest - ostatnio szukałam i spokojnie jako lektor możesz się zatrudnić, a nawet są firmy włoskie na rynku, które wolą mieć pracowników mówiących po włosku niż po polsku i angielsku.

[resline]

Dzięki wielkie! To naprawdę budujące.
I tak, wiem, że filologia to nie tylko nauka o języku, ale także literatura, historia Włoch itp. Akurat z tym nie będzie problemu, bo język polski i historię mam na poziomie rozszerzonym i to czysta przyjemność.
Jeszcze raz dziękuję, kochane

[dorothea89]

Zastanawiam się nad filologią włoską na UW w przyszłym roku i jestem ciekawa jak ciężko było z dostaniem się w w tym roku akademickim. Może ktoś uspokoi moją ciekawość. Progi punktowe nietrudno znaleźć, ale właśnie interesuje mnie ilu było w tym roku chętnych i jak to wyglądało z drugą i trzecią turą. Jestem ciekawa czy w ogóle mam szansę się dostać... Z góry dzięki za pomoc!