2007-11-13, 19:36 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
no i masz tak idealnie i z górki, że to aż niewiarygodne
|
2007-11-13, 19:47 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Podzielam obawy elianki i Doris1981...
|
2007-11-13, 19:55 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 266
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
ja bym sie jeszcze zastanowila... Jestem pare lat starsza od Ciebie mam kochajacego chlopaka ale nawet na chwile obecna nie chcialabym wychodzic jeszcze za maz bo dla mnie to chyba jeszcze za wczesnie a co dopiero w wieku 17lat? Wydaje mi sie ze mialabym obawy typu co bedzie jak nam nie wyjdzie? Bo zerwac zareczyny czy rozstac sie to nie problem ale rozwodzic sie (zakladam taka najgoersza wersje) to duza komplikacja. Zgadzam sie natomiast z opiniami dziewczat ze jak bedziecie mieli byc razem to bedziecie mimo wszystko. Ja tez przez dosc dlugi czas mieszkalam ze swoim bylym i bylo nam baardzo dobrze i tez myslalam o jakichs wiekszych planach i teraz dziekuje ze do niczego nie doszlo.
Wydaje mi sie ze spokojnie mozesz jeszcze poczekac.
__________________
~~ Szczęśliwa że z Tobą ~~ |
2007-11-13, 20:04 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Myślę, że dziewczyny powiedziały już całkiem sporo. Ja również uważam, że 17 lat to zdecydowanie za wcześnie. Bo z tą "dojrzałością" to jest tak, że na który wątek by nie wejść, to zdecydowana większość dziewczyn "ma za sobą spory bagaż doświadczeń, niejedno w życiu przeszła i jest dojrzalsza od swoich rówieśnic". Tak się czasem zastanawiam, gdzie są te z dojrzałością odpowiednią do swojego wieku
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2007-11-13, 20:26 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Skoro się kochacie, poznaliście się już dość dobrze, jesteście razem już od 4lat [kurcze jaka młoda byłaś jak zaczełas z nim być ], mieszkacie razem, rodzice się na to zgadzają, to co stoi na przeszkodzie?
Dla mnie to żadna patologia- fakt jesteś jeszcze młoda, ale to nie znaczy, że niedojrzała. Jeśli jesteście w stanie sami się utrzymać, a wspólne życie nie będzie kolidować z Twoją nauką, to czemu nie? A jeszcze mam takie pytanie: dlaczego chcecie ślub już teraz, a nie np za kilka lat, kiedy skończysz szkołę? Ja osobiście nie wyobrażam sobie, jakbym mając 17lat miała wychodzić za mąż w sumie teraz [20lat] też sobie tego nie wyobrażam Dla mnie taki wiek, to czas na zabawę, a nie na poważne, dorosłe życie |
2007-11-13, 20:39 | #36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Cytat:
Mialam taka mine jak zobaczylam ze rodzice pozwalaja na mieszkanie z facetem, a co dopiero slub. Ludzie zmieniaja na studiach poglady, czesto sie rozstaja, dojrzewaja... Ja bym poczekala.
__________________
|
|
2007-11-13, 20:54 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
ja nie wiem co o tym myslec. to bardzo wczesnie. ale z 2 str to nie jest regula ze jak ktos ma 17 lat to nie moze stworzyc stalego zwiazku, ze jest niedojrzaly. macie komfortowa syt. ze rodzice sie zgadzaja ze Twoj facet niemalo zarabia. niezly start. ja mam kolezanke ktora byla dosc dlugo ze swoim facetem (btw nadal jest) i jak skonczyla 18 lat to zamieszkali razem. jeszcze chodzi do technikum ale fajnie im sie uklada i ona jest bardzo dojrzala moze i przez zycie ktore ja doswiadczylo ale to nie temat do opisywania. ja bym sie pewnie nie zdecydowala na slub w wieku 17, 18 lat. mam 21 i jestem z TZ ale niestety o slubie narazie nie ma mowy najpierw musimy skonczyc studia miec prace itp. Ty juz to masz tzn mozliwosc utrzymania wiec jak sie kochacie to nie widze przeszkod, jestescie ze soba 4 lata, dobrze sie znacie... z 2 str licz sie z tym ze pierwsza milosc to nie zawsze ostatnia....
|
2007-11-13, 21:00 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Ostrołęka
Wiadomości: 5 654
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Moje dwie koleżanki się zaręczyły z mojej klasy. Obie po 18scie lat jedna ze swoim Tż jest ok. 4 lata a druga 1 rok szczesliwe zakochane ale slubu narazie żadna nie planuje ^^ nie wiem czy umiałam sie zdecydować na ślub w tak młodym wieku, może przemyśl to jeszcze w końcu jesteś młoda... wiele Cie jeszcze w życiu czeka, a taki ślub to możecie np. wziasc tylko cywilny z takiego łatwiej sie później wykręcić... :P powodzenia
__________________
Przygody dwóch labradorów - czarnego Rico i biszkoptowej Heleny KLIK Będzie im miło za odwiedziny |
2007-11-13, 22:51 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Ech.. Kobiety, dziewczyna jest z chlopakiem ponad 3 lata w wy piszecie, ze patologia jest mieszkanie od niedawna u niego pod skrzydlami jego rodzicow... Nie jest to typowa sytuacja, ale jesli obie strony, lacznie z rodzicami sie godza, znaja sie nawzajem i sobie ufaja to ja nie widze zadnego przeciw. 17 lat - niby dziecko, ale jednak juz nie do konca. Wszystko zalezy od indywidualnych cech.
Jedynie ze slubem bym poczekala, wkoncu jeszcze cale zycie przed Toba. Ja osobiscie niej wyobrazam sobie jeszcze zycia na wlasna reke, wyjscia za maz i mieszkaniu poza domem. Mimo, ze mi sie mieszkanko marzy, bo mam dosc 2 godzinnych dojazdow na uczelnie. Nie jestem ani za ani przeciw slubowi w tym wieku, ale przemysl sobie dokladnie czy naprawde jestes gotowa. To jest decyzja na cale zycie, jak sie zacznie dziac niedobrze, to nie mozna tak poprostu zerwac. A co do zycia na wlasna reke. I w podobnym wieku mozna zyc calkowicie samodzielnie. Kumpel tuz po maturze przeniosl sie do wawy, 200km od rodzinnego domu. Tu pracuje, uczy sie i wynajmuje mieszkanie. Z rodzinnego domu nie ma zadnego wsparcia, po za jednym smsem od matki na poczatku miesiaca z pytaniem czy wysle jej jakas kase... Ale zyje, jest mu ciezko, czesto ledwo wiaze koniec z koncem i jest szczesliwy.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2007-11-13, 22:53 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
jejku..ja się w tym wieku nawet nie całowałam z chłopakiem żadnym..ba! nie miałam chłopaka! teraz mam prawie 22 lata i wspaniałego tż-ta i jesteśmy ze sobą już 2 lata i jesteśmy zaręczeni ale ślubu na razie nie będzie, chcemy uskłądać sami kasę na ślub by nikt nam nic nie narzucał bo płaci a my nie będziemy mieli za dużo do powiedzenia..poza tym chcę byśmy byli samodzielni, ja póki co nie mogę bo studiuję i pracy przez rozkład zajęć nie mogę..mój tż pracuje i nawet nieźle zarabia, ja mu pomagam jak mogę..wolimy się uniezaleznić i dopiero wziąść ślub..chcielibyśmy już być po ślubie..ale niestety..a Tobie życzę wsyztskiego najlepszego, to jedyne co Ci moge powiedzieć, bo to Twoje życie, Twoje wybory i albo będziesz szczesliwa potem albo nie..a nie jest moze trochę tak, że koleżanki patrzą na ciebie z podziwem, ze w tym wieku już mieszkacie razem, planujecie ślub, macie fajnych rodziców..może chcesz im pokazac też podświadomie że masz super życie i że mozesz iść krok dalej i wziąśc slub? a może ulegasz nieco "naciskom" rodziców i narzeczonego? moim zdaniem skoro jesteście ze sobą 4 lata i dotychczas się nic nie posypało to moze się wydawać ze będzie sper dalej..nie chcę cię straszyć, nie odczuj tego tak ale tu jest też wątek "facet mnie rzucił po 4 latach i przed ślubem", ludzie mają różne tragedie w życiu..mimo wsyztsko 4 lata to dużo, ale jak się poznaliście ty miałaś 13 lat..teraz wszytsko jest super, jest dom, tż pracuje.. ale dorosłe życie to nie tylko słodki cukierek praca, trudne momenty w życiu, teraz ani nie pracujesz, ani nie dokładasz niejako do budżetu domowego, jesteś dopiero w liceum..wiem że mąż i to dobry mąż to skarb, jeśliu tój tż pretenduje do takiego miana to jest super..przemyśl sobie wszystko..moze pogadaj z mamą tak od serca? zapytaj ją co by zrobiła nma twoim miejscu? jak się z tym czuje że ty moze wkrótce wyjdziesz za mąż? lub z inną osobą która na to spojrzy z dystansu..możecie poczekać, zobaczyć jak to doroślejsze nieco życie będzie wyglądac za jakkiś czas..pozdrawiam cię serdecznie i niezależnie od tego co postanowisz, bądź szczęśliwa..i tego ci życzę..
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * |
2007-11-13, 23:11 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
po co się spieszyc. Jestes w takiej sytuacji, ze mieszkacie już razem, żyjecie razem, czy ślub coś w tej chwili zmieni az tak diametralnie na korzysc? jak dla mnie w Twojej sytuacji mozesz poczekac, mam swiadomosc tego ze mozesz byc dojrzała na ten wiek ale nie znam Cie i mimo to 17, 18 lat to dla mnie za wczesnie.
__________________
kamelen |
2007-11-13, 23:35 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
ja mysle, ze swiat idzie do przodu. Spojrzcie na dzisiejsza 13latke, a taka sprzed 10 lat. Ja w tym wieku gralam w pile i biegalam po dworze, dzisiejsze panny mysla o dietach, makijazu i chlopakach.
podoba mi sie co piszesz i jestem za, a zycie zweryfikuje.
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2007-11-14, 00:09 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Szok.
A czego Ty chcesz? jakie masz plany (ale takie tylko dotyczące Ciebie samej)? Chcesz studiować? Gdzie, tzn. - musiałabyś wyjechac, czy nie byłoby takiej potrzeby? Wstrzymaj się, nie pakuj się tak szybko w małżeństwo, nawet, gdy wiesz, że się kochacie. przyjmij oświadczyny, ale nie hajtaj się tak wcześnie, poczekajcie.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-11-14, 00:29 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Za wcześnie. Super, że jeteście szczęsliwi, że masz fajnego partnera i wszystko Ci sie db uklada, ale wstrzymaj się z zamążpójściem chociaż do matury (czy do skonczenia szkoły).
Nawet samo to, że nauczyciele nie będą dziwnie na to wszystko patrzeć. Po co Ci kłopoty w szkole i zmuszanie ludzi do akceptacji tego bardzo nietypowego stanu rzeczy kosztem Twojej nauki, jak sama wspomniałaś, mieszkacie razem, to już i tak bardzo dużo.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-11-14, 00:42 | #45 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Cytat:
Jeśli chodzi o autorkę postu - to jestem zdziwiona postawą Twoich rodziców. Jesteś niepełnoletnia i jest to fakt niezaprzeczalny, że powinnas przebywać pod ich opieką - nie rodziców Twojego TŻ!. Pewnie zaraz usłyszę, że w internacie mieszka się bez rodziców - ok ale pod opieką wykwalifikowanej kadry - a to spora różnica. I nie wiem dlaczego??? ale ten post przypomina watek z pewnego serialu o miłości IMHO (ale to tylko moje zdanie) - zdecydowanie powinnaś poczekac. Jesteś jeszcze młoda- masz przed soba całe życie. Skończysz szkołę, może będziesz chciała iść na studia, może od pracy. Będziesz poznawała nowych ludzi, nabierała doświadczenia i dopiero życie z czasem "ukształtuje" Cię. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. A jesli Ty juz w tym momencie masz jakiekolwiek watpliwości - to może warto poczekac??? Nic się nie stanie jeśli ślub weźmiecie nie w lipcu a we wrześniu czy później - na ten temat powinnaś szczerze porozmawiać ze swoim TŻ - bo jesli planujecie tak poważny krok, to nie powinno być między wami absolutnie żadnych niedomówień. Ja do tej pory nie zdecydowałam się wyjść za mojego (aktualnie już ex) partnera - mimo, że mamy wspólnie dziecko. Życie naprawdę potrafi zweryfikować nasze poglądy. I własnie to "małe ale" które zawsze gdzies echem odbijało się w mojej głowie sprawiło, że czekałam. I przeczucie mnie nie myliło - choć to już inna kwestia. Idź za głosem serca - ale nie wyłączaj przy tym głosu rozsądku! Bądź pewna w momencie podejmowania decyzji w 100%, że tego właśnie chcesz Pozdrawiam
__________________
Diabeł tkwi w szczegółach |
|
2007-11-14, 06:03 | #46 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Tez sie troche dziwie na tą otwartość Twoich rodziców na mieszkanie u Twojego TZ, no ale cóż, widocznie ufają Ci, jemu.
Widocznie jest to coś poważnego. Jesli chcesz bierz ślub, ale zastanów się kilka razy, zebys potem nie była rozwódką w wieku 21/22 lat. Ja na Twoim miejscu z slubem bym poczekała chociaż do skonczenia szkoły liceum/technikum.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
2007-11-14, 06:22 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 257
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Uwazam, ze na SLUB jest o wiele za wczesnie. Mozecie byc przeciez jeszcze dluuugi czas zareczeni
Co do mieszkania, to ja sie w sumie nie dziwie(nie do konca). Bo kiedy bylam w Twoim wieku to moj TZ mogl u mnie nocowac. Choc nie poszlo z tym gladko. Zaczelo sie od przypadku.. gdy przysnelismy... oczywiscie mama byla bardzo zla. pozniej powoli powoli bylo coraz lepiej. Poczekaj jeszcze moze z 2-3 lata. Jeszcze wiele moze sie zmienic. Ile to ja w tym wieku mialam 'tych jedynych' Ale z zadnym sie nie udalo. A slub(a tymbradziej dziecko) to BARDZO powazna sprawa. Nie mozna ot tak, jak pstrykniecie palcami, zdecydowac sie na to. ZWLASZCZA w tak mlodym wieku. To tyle. [1=e49053b4781f408f3584008 be78503b2c10ffec8;5777143]17latka mieszkająca z facetem? dla mnie patologia i tyle.[/quote] Juz nie przesadzajmy...
__________________
'Lies run sprints, but the truth runs marathons. The truth will win this marathon in court.' |
2007-11-14, 07:28 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
ja uważam, że świadomie i z pełną odpowiedzialnością ślub można wziąć wtedy gdy człowiek jest dojrzały a to wypada mniej więcej ok. 25 roku życia. dopiero gdy człowiek coś przeżyje, przecierpi, skrzywdzi i sam zostanie skrzywdzony dopiero wtedy moze powiedzieć, że wie coś o życiu. ty jeszcze niewiele wiesz o sobie samej.
nie kwestionuję tego, że się kochacie ale samą miłością nie da sie żyć przez kolejnych wspólnych 50 lat. małżeństwo to ciężka praca każdego dnia i w tym wieku nie jesteś w stanie wiedzieć i rozumieć na co się decydujesz. przecież to zapewne jest twój pierwszy i jedyny chłopak. zaczęłaś sie z nim spotykać jako dziecko i twój swiat ukształtował się w oparciu o niego. normalne. ale teraz dorosłaś do tego, żeby zacząć samostanowić o sobie, żyć własnym życiem, podejmować własne decyzje, własne wybory. z czasem gdy dojrzejesz i może się okazać, że to nie twój świat. moja koleżanka to przeżyła. spotykała się z chłopakiem który był od niej starszy cztery lata i byli w sobie strasznie zakochani. po ukończeniu szkoły średniej ona wyjechała na studia, ale żeby nie było żadnych wątpliwości co do ich dalszych wspólnych losów oficjalnie się zaręczyli. ona zaczęła żyć samodzielnie i po pewnym czasie stwierdziła, że wcale nie ma ochoty wracać do tamtego życia. nie miała o czym rozmawiać z narzeczonym. ich drogi się rozeszły. daj sobie szansę poznawać świat na własną rękę. są w życiu inne ważne sprawy nie tylko małżeństwo i macierzyństwo. jeżeli to miłość twojego życia to i tak w końcu będziecie razem, a jeżeli nie?
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
2007-11-14, 09:14 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Daruje już sobie komentarz odnośnie tej sytuacji, bo dziewczyny już to napisały.
Mniemam, że to Twój pierwszy chłopak. Czy masz jakichś znajomych?? Swoje zainteresowania?? Chodzisz na jakieś imprezy?? Jesteś w takim wieku, w którym człowiek się rozwija, kształtuje, poznaje różnych ludzi. Uważam, że małżeństwem w tym wieku zamykasz sobie pewne drogi. Według mnie ta wcześniejsza decyzja, czyli podjęcie się zamieszkania z chłopakiem była decydująca. Tym samym już nakierowałaś się na ten kolejny krok, jakim jest małżeństwo. Zatem to pytanie zadajesz trochę za późno.
__________________
|
2007-11-14, 09:22 | #50 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
moim zdaniem troszke za szybko sie decydujecie na ten krok, masz dopiero 17 lat! nie poznalas innych ludzi, facetow, nie mowie zebys teraz zaczela sie "puszczac" z kilkoma, zeby poznac jakcy sa inni, chodzi o to by miec jakies porownanie, np w buciu, zachowaniu itd powinnas wiec spotykac sie z kolezankami i kolegami, bawic sie, uczyc a nie brac slub! na to przyjdzie czas za kilka lat,
zrobisz jak uwazasz, ale wedlug mnie nioe powinnas jeszcze sie decydowac na slub. co do waszego mieszkania razem, to bardzo dziwie sie Twoim rodzicom, ze sie na to zgodzili, jak ja mialam 17 lat, musialm byc najpozniej o 22.00 w domu (wlasciwie jak mialam 19 tez ) i na dobre mi to wyszlo, wszystko zdazylam, miec chlopakow, skonczyc studia no i w koncu wziasc slub, w wieku 25 lat mysle ze do tego trzeba naprawde dojrzec, a nie obraz sie, ale 17-letnia dziewczyna na pewno nie jest na to gotowa
__________________
Moje dwa M&Msy: Maja 15.05.2009 Mikołaj 18.12.2011 Dieta (znowu): 178 cm / 64kg Cel pt. "wakacje w sexy ciele" do 1.06 - 9 kg (55kg) |
2007-11-14, 09:31 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
ale numer ja niebawem skończę 27 i uważam, że jestem za młoda na ślub
na Twoim miejscu wstrzymałabym się co najmniej do po maturze. nie wyobrażam sobie jacy rodzice pozwalają 17latce mieszkać z facetem |
2007-11-14, 09:43 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Może nie oceniajmy rodziców autorki wątku, bo to wg mnie jest niestosowne.
__________________
|
2007-11-14, 09:43 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Cytat:
Ja czuje sie czasem osaczona w knajpach przez takowe rozkrzyczane nastki. Zakonczenie roku szkolnego = brakiem miejsc od godziny 12 w południe we wszystkich ogródkach piwnych w miescie. Moze zmodyfikowana zywnośc modyfikuje nie tylko ich ciała ale i umysły. (zaczyna przerazac mnie wychowywanie walsnego dziecka) Moze rzeczywiscie owe nastki w wieku 17 lat sa gotowe na ślub
__________________
|
|
2007-11-14, 11:50 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
co do mieszkania niepełnoletnich nie z rodzicami- moja koleżanka po skończeniu gimnazjum zamieszkała sama w wynajmowanym mieszkaniu [by mieć bliżej do liceum] Miała wtedy jakieś 15-16 lat, potem już w liceum zamieszkała ze swoim TŻtem. Nie widzę w tym żadnej patologii, a dziewczyna "wyrosła" na bardzo odpowiedzialną i samodzielną osobę.
|
2007-11-14, 12:06 | #55 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Cytat:
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
2007-11-14, 12:31 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Czyli spokojnie -bez wyrzutów sumienia, bez przeswiadczenia ze jestem wyrodną, a co gorsza zacofana matką, będe mogła zabronić mojej siedemnastoletniej córce zamieszkania z chłopakiem, a co gorsza brania z nim slubu. Ufff uspokoiłam się .
__________________
|
2007-11-14, 13:07 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 88
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Ja wiem, że w tym wieku przychodzą różne myśli do głowy: jak to fajnie jest mieć swoją rodzinę, męża a może nawet dzidziusia. Ale czy przemyślałaś sobie bardzo dokładnie jak to miałoby wyglądać? Nie masz pracy, ba! nie masz nawet matury, jesteś niepełnoletnia, niewiadomo czy w takiech sytuacji później juz poszłabyś na studia. Mieszkacie razem, więc po co macie się spieszyć? Moim zdaniem powinnaś poczekać chociaż do matury. I to byłoby za wcześnie.
__________________
"Nie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, od pierwszego wejrzenia może budzić się tylko pożądanie" ... |
2007-11-14, 16:11 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czy to za wcześnie ??
Hej to znowu ja dzięki za rady .
A i odpowiem na pytania jeśli chodzi o imprezy (nie chodzę na dyskoteki itp nigdy tego nie lubiłam wkurzają mnie te laseczki co tam są ) wole iść do kina na jakiś babski film z przyjaciółkami lub z chłopakiem Mam zamiar po liceum iść na studia wczesnoszkolne lub przedszkolne A jeśli chodzi o to że zrobię to na podziw to też nie bo wie o tym tylko moja rodzina ponieważ nie zwierzam sie z moich problemów i sprawach osobistych koleżankom. Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.