czy wykształcenie jest ważne?

[gggggbbbb]

Hej to mój pierwszy wątek wieć prosze o wyrozumiałość a wiec tak czy ludzią po wykształceniu średnim,gimnazjalnym lub podstawowym cięzko znaleść prace?spotkałam się na innym forum ze zdaniem że tylko stdenci mogą znleść dobrą prace,ja się z tym oczywiście nie zgadzam.. bo wiem żę ludzie bez wykształcenia czasmi szybciej się czegoś dorobią niż ludzie z wykształceniem ... ja osobiście skończyłam technikum ekonomiczne a wy ?co sądzicie o tym co napisałam?

[Aggie125]

Ja aktualnie piszę pracę magisterską, choć powinnam to zrobic dawno temu. Nie miałąm problemów ze znalezieniem pracy, ale pracuję w turystyce, a tu liczy sie bardziej doświadczenie i znajomość języków. Oczywiście spotykałam się z właścicielami biur podróży, którzy kręcili nosem, że nie mam wyższego wykształcenia - ale za pensje jaka proponowali to zwykła bezczelność żądać jakiegokolwiek wykształcenia.

A aktualne wymogi pracodawców - wyższe, języki obce, doświadczenie i inne hocki klocki w połączeniu z niewspółmiernie niską pensją i ogromną liczba ludzi po studiach sprawia, że już samo wykształcenie nie jest gwarancją znalezienia dobrej pracy.

[wenedka]

No, na pewno ludziom z podstawowym wykształceniem jest ciężko.
Bo w sumie co się umie po tym gimnazjum?
Tylko bardzo podstawowe rzeczy.

[Klarissa]

A to zależy od tego gdzie się chce pracować. Są zawody, w których nie ma szans bez studiów wyższych i takie, w których doskonale można sobie bez tego poradzić. Ciężko tak powiedzieć ważne/nie ważne. Myslę jednak, ze warto inwestować w siebie. Ja studia robiłam pracując już od kilku lat a ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie nie mam problemu.

[Wisienki]

Czy wyszktałcenie jest ważne - moim zdaniem tak!!!!!!!!

Owszem samo ukonczenie studiów nie daje gwarancji znalezienia dobrej pracy, osoba bez wyksztalcenia może zarabiac wiecej. Ale w życiu nie chodzi tylko o pieniedze, moim zdaniem studia otwierają na świat.

Nie wyobrażam sobie, zeby moje dziecko nie kształciło sie i tyle

[nariatka]

ja sie wlasie nad tym keidys zastanawialam.. wg mnie to np taka jakas osoba po szkole zawodowej to w sumie nie ma wiekszych problemow ze znalezieniem pracy biorac pod uwage ze teraz wlasnie w cenie sa ludzie z zawodowym wyksztalceniem. Jednakze to jest wyksztalcenie. Co do tego ze po gimnazjum czy szkole podstawowej to mi sie wydaje ze ciezko moze byc. Bo niby co mozesz wowczas zaoferowac potencjalnemu pracodawcy? Jezeli interesuje cie tylko praca np przy wykladaniu towaru w sklepie czy np przy inwentaryzacjach to oczywiscie tutaj nie ma problemu zeby cos zlapac. Wystarczy miec ksiazeczke itd. Ale zarobki to gigantyczne nie sa i stabilnosci finansowej raczej nie zapewnia (biorac pod uwage duza rotacje). Tak mi sie wydaje. Dlatego chyba warto robic jakies kursy, jezeli sie nie chce isc na studia.

[°Alchemia]

Oczywiście, że jest ważne i nie jest to opinia tylko z jakiegoś tam forum, tylko fakt i to dość oczywsty. Bez skończonych studiów i znajomości minum dwóch języków, w tym angielski perfect, nie dostaniesz dobrej pracy. Możesz oczywiście miec w miare dobrze płatną, ale ciężką fizycznie, więc co kto lubi (albo musi, bo nie ma wyboru). Taka jest prawda. Studia to ogrom wiedzy i trudno, żeby były bezużyteczne.

[candy20]

Z tego co ja zaobserwowałam to mamy coraz więcej magistrów inżynierów a coraz mniej dobrze wykwalifikowanej klasy roboczej co przyczynia sie do bezrobocia. Oczywiscie nie namawiam tu nikogo do skonczenia tylko i wyłącznie sredniej szkoły ale patrzac ze strony ekonomicznej bardziej opłaca wyuczyc sie wymierających zawodów. Moi nauczyciele uwazaja ze to jest sposób na przezycie a nie robienie studiów. Oczywiscie są to tylko i wyłącznie moje sugestie.

Napisane przez °Alchemia

Oczywiście, że jest ważne i nie jest to opinia tylko z jakiegoś tam forum, tylko fakt i to dość oczywsty. Bez skończonych studiów i znajomości minum dwóch języków, w tym angielski perfect, nie dostaniesz dobrej pracy. Możesz oczywiście miec w miare dobrze płatną, ale ciężką fizycznie, więc co kto lubi (albo musi, bo nie ma wyboru). Taka jest prawda. Studia to ogrom wiedzy i trudno, żeby były bezużyteczne.

Alchemia chyba nie wszędzie znam ludzi którzy fuksem przechodza przez studia

Napisane przez nariatka

ja sie wlasie nad tym keidys zastanawialam.. wg mnie to np taka jakas osoba po szkole zawodowej to w sumie nie ma wiekszych problemow ze znalezieniem pracy biorac pod uwage ze teraz wlasnie w cenie sa ludzie z zawodowym wyksztalceniem. Jednakze to jest wyksztalcenie. Co do tego ze po gimnazjum czy szkole podstawowej to mi sie wydaje ze ciezko moze byc. Bo niby co mozesz wowczas zaoferowac potencjalnemu pracodawcy? Jezeli interesuje cie tylko praca np przy wykladaniu towaru w sklepie czy np przy inwentaryzacjach to oczywiscie tutaj nie ma problemu zeby cos zlapac. Wystarczy miec ksiazeczke itd. Ale zarobki to gigantyczne nie sa i stabilnosci finansowej raczej nie zapewnia (biorac pod uwage duza rotacje). Tak mi sie wydaje. Dlatego chyba warto robic jakies kursy, jezeli sie nie chce isc na studia.

o własnie o to mi chodziło ciesze sie ze nie jestem sama

[°Alchemia]

No ale potem jak wypadają na rozmowach kwalifikacyjnych? Ja nie mówię o leserach, tylko o osobach, które naprawdę chcą się uczyć.

[paulinka3110]

Jeśli chodzi o znalezienie pracy... Moje zdanie jest takie...

Chyba lepiej bym się czuła ( wiem jak to brzmi) gdybym nie mogła znaleźć pracy pomimo mojego wyższego wykształcenia, niż gdybym nie mogłam dostać pracy przez brak wykształcenia wyższego...

Więc uważam, że jest ważne!

[izuu]

TAK, jest ważne. Ale moim skromnym zdaniem, nie ma co sie pchać do liceum, na studia, jesli się nie jest bardzo zdolnym. Dużo jest magistrów po prywatnych uczelniach i wg mnie ich wykształcenie nie ma nic do rzeczy... Trzeba być nie tylko ambitnym, ale i najlepszym niestety...

Oczywiście po drugiejstronie medalu stoi ogrom ludzi, którzy mają świetną pracę - bez wykształcenia. Znajomości niestety wg moich obserwacji baardzo czesto odgrywają znaczącą rolę. Znam kilku magistrów, co pracują w sklepie lub na produkcji... Znam kilku ludzi po technikum,co zarabiają dosyć spore pieniądze (o ile kogoś satysfakcjonyje np. takie 3-4 tys zł miesiecznie w wieku 22 lat)

Ale myślę, że po podstawówce lub gimnazujm tylko trzeba mieć wielkie szczęście, żeby cos osiągnąć.

Ja tam żałuję, że nie poszłam do technikum - mialabym zawód, a nauczyłabym sie tyle samo, co w "elitarnym" Lo ;/

[ufcio]

z tego co pamietam taki wątek już był

[gggggbbbb]

izzukal ja chodziłam jescze do technikum to robiło się prace dyplomową i już miałam tutuł technika ekonomi,teraz się dużo pozmieniało bo w technikum mają testy na technika które ciężko zdać...ja niestety nie moge się dalek kształcić bo mam dziecko,mój mąż pracuje zagranicą,skończył w Polsce studia ale nie mógł znaleść pracy w swoim zawodzie,za granicą zarabia ponad 7 tys...i dobrze nam się wiedze,jak mój synek podrośnie to chciałabym pomóc nam w utrzymaniu domu,mam znajomych którzy pracyują w firmach wydaje mi się że uda mi się za jakiś czas u nich zatrudnić,bardzo ważne są też znajomości
ufcio a możesz podać mi link do tego wątku

Jest ważne, ale nie jest konieczne. Tzn. wszystko jeszcze zależy od branży, w której planujesz się zakręcić. Mnie nikt o papierek nie pyta, mam ledwo skończone 21lat, a radzę sobie całkiem nieźle ;-) Oczywiście mimo to warto zrobić papierek z wykształceneim wyższym, chociażby 'w razie czego'.

[gggggbbbb]

nema a ty jakie masz wykształcenie?studjujesz?

[Różowy Strachulec]

Wykształcenie wyższe niestety często nie świadczy tak naprawdę o niczym poza tym że delikwent uczęszczał na studia i zdobył wymagane zaliczenia (w taki czy inny sposób). Mój eks studiował na prywatnej uczelni i znane były przypadki wykładowców wystawiających oceny na podstawie otrzymanych łapówek.

Ja mam wyższe wykształcenie (uczelnia państwowa), pracuję absolutnie nie w zawodzie i musiałam się uczyć wszystkiego od początku a teraz znów szukam pracy. Na pracę w zawodzie już chyba trochę za późno, a żeby się rozwijać w obranym aktualnie kierunku (IT) i tak musze zdać kilka egzaminów certyfikacyjnych.

Mój TŻ ma wykształcenie średnie, ale zapracował sobie na ropoznawalne nazwisko i pracy już szukać nie musi, jeśli chce się podjąć jakiegoś zlecenia to sam dyktuje warunki.

Napisane przez gggggbbbb

nema a ty jakie masz wykształcenie?studjujesz?

Aktualnie studiuję dziennikarstwo, głównie dla przyjemności, pracuję i tak w innym zawodzie.

Różowy Strachulec, no właśnie ja mam podobnie jak Twój TŻ, bardziej świadczy o mnie nazwisko niż papierki

[gggggbbbb]

tak apropo to moja kuzynka ma 29 lat,pracuje 5 lat bardzo cięzko,wyobrażcie sobie że nadal się uczy,studjuje oczywiście,jak ja bym studjowała to dla mnie było by śmieszne pracować w sklepie,albo przy rozkładaniu towarów,a dzsiaj przeglądałam oferty pracy w internecie i znalazłam żę potrzebują studentów/studentek do pracy przy rozkładaniu towarów,interweryzacji,na kasy ...hmm dla mnie to troszke dziwne zaczyna się robić,njśmieszniejsze jest to że za godzine pracy dostaje się 6 zł brutto
znalazłam w internecie coś takiegohttp://www.wnp.pl/forum/14417_0_0_2_0_0_0.html

[Różowy Strachulec]

Napisane przez nema_

Różowy Strachulec, no właśnie ja mam podobnie jak Twój TŻ, bardziej świadczy o mnie nazwisko niż papierki

Nie powiem że nie zazdroszczę Ale przede wszystkim gratuluję

Oczywiście ciągle na nie pracuję i jestem na samym początku, ale wszystko z czasem

[Różowy Strachulec]

Zawsze trzeba od czegoś zacząć
Ja też się staram pracowac na swoją opinię

[emememsik]

Napisane przez izuu

Dużo jest magistrów po prywatnych uczelniach i wg mnie ich wykształcenie nie ma nic do rzeczy...

Bardzo generalizujesz.. Jak można zakładać, że prywatna uczelnia = brak wykształcenia?

[izuu]

Napisane przez emememsik

Bardzo generalizujesz.. Jak można zakładać, że prywatna uczelnia = brak wykształcenia?

Generalizowaniem bym tego nie nazwała, napisałam "dużo", a nie "wszyscy". A moje stanowisko wynika z subiektywnych obserwacji... Nie napisałam też, że prywatna uczelnia = brak wyksztalcenia, nie wiem skąd u Ciebie taka interpretacja moich słów. Wiadomo - jak ktos sie będzie chciał uczyć, to się nauczy. chciałam zaznaczyć też, że chodzi mi raczej o takie mało znane uczelnie lub mające zła opinię.

[basienka:)]

oczywiście, że wykształcnie jest ważne. pracodawca inaczej patrzy na osobę z wykształceniem podstawowym, a inaczej z wyższym.No i myślę, że nikt nie przyjmnie osoby po gimnazjum na jakieś poważne, odpowiedzialne stanowisko.

[emememsik]

Napisane przez izuu

Generalizowaniem bym tego nie nazwała, napisałam "dużo", a nie "wszyscy". A moje stanowisko wynika z subiektywnych obserwacji... Nie napisałam też, że prywatna uczelnia = brak wyksztalcenia, nie wiem skąd u Ciebie taka interpretacja moich słów. Wiadomo - jak ktos sie będzie chciał uczyć, to się nauczy. chciałam zaznaczyć też, że chodzi mi raczej o takie mało znane uczelnie lub mające zła opinię.

Z tego co napisałaś wynika, że wśród magistrów jest dużo takich, którzy skończyli prywatne uczelnie i ich wykształcenie nic nie znaczy. Gdybyś napisała "wśród magistrów, którzy skończyli prywatne uczelnie jest dużo takich, których wykształcenie nic nie znaczy", zrozumiałabym to inaczej.
Swoją drogą, wśród magistrów, którzy skończyli państwowe uczelnie też są tacy, których wykształcenie nic nie znaczy.

[Aeterna]

Napisane przez gggggbbbb

tak apropo to moja kuzynka ma 29 lat,pracuje 5 lat bardzo cięzko,wyobrażcie sobie że nadal się uczy,studjuje oczywiście,jak ja bym studjowała to dla mnie było by śmieszne pracować w sklepie,albo przy rozkładaniu towarów,a dzsiaj przeglądałam oferty pracy w internecie i znalazłam żę potrzebują studentów/studentek do pracy przy rozkładaniu towarów,interweryzacji,na kasy ...hmm dla mnie to troszke dziwne zaczyna się robić,njśmieszniejsze jest to że za godzine pracy dostaje się 6 zł brutto
znalazłam w internecie coś takiegohttp://www.wnp.pl/forum/14417_0_0_2_0_0_0.html

aż budzi się we mnie ciekawość, w jakich realiach zyjesz, myslisz, że młode dziewczyny, które studiują, to tak w większości pracują w bankach i wielkich koncernach, pomykają w ładnych garsonkach i wyciagają 3 czy 4, czy więcej, koła na miesiąc..?
Pracują tam, gdzie znajda zatrudnienie, szczególnie takie, które pozwoli jednocześnie się uczyć; w zakładach fryzjerskich, jako hostessy, na promocjach, w knajpach.

[spray]

Jestem magistrem, kończę podyplomowe studia i jestem coraz bardziej sfrustrowana. Zarabiam niewiele ponad płacę minimalną i nóż mi się w kieszeni otwiera, bo taka kasjerka w LIDLu zarabia o 300 zł więcej niż ja, a od niej nikt nie wymaga dyplomu ukończenia szkoły wyższej. Z resztą, co ja piszę o pracownikach marketu? Pani, ktora u mnie w pracy sprząta - dostaje tylko o 20 zł mniej niż ja, a ma niewiele obowiązków i zerową odpowiedzialność. Mój TŻ też nie skończył studiów ( typ wiecznego studenta), jeździ jako kurier dostawczym autem i wyciąga 5x tyle co ja. GHdyby nie on, to bym się sama nie dała rady utrzymać.

W mam ten mój tytuł magistra skoro nie przekłada się to na życie.

[Izaluka]

Napisane przez gggggbbbb

Hej to mój pierwszy wątek wieć prosze o wyrozumiałość a wiec tak czy ludzią po wykształceniu średnim,gimnazjalnym lub podstawowym cięzko znaleść prace?spotkałam się na innym forum ze zdaniem że tylko stdenci mogą znleść dobrą prace,ja się z tym oczywiście nie zgadzam.. bo wiem żę ludzie bez wykształcenia czasmi szybciej się czegoś dorobią niż ludzie z wykształceniem ... ja osobiście skończyłam technikum ekonomiczne a wy ?co sądzicie o tym co napisałam?

Widzę, że postanowiłaś roztrząsać ten problem. Może przytocz dziewczynom dokładnie Twoje poglądy, a nie tylko odnośnie edukacji...

Użytkowniczka gggggbbbb stoczyła już ciekawą dyskusję na forum o rozstaniu.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...196264&page=67

Dobrze wiesz, że jesteś ''pasożytem'' na plecach męża i szukasz tylko usprawiedliwienia u innych wizażanek zasłaniając się opieką nad synkiem czy trudnymi warunkami szkolnymi.

[brukselka]

hehehhe....



i niby ja sie oschle obeszlam z gggggbbbb...

[emememsik]

Napisane przez Izaluka

Użytkowniczka gggggbbbb stoczyła już ciekawą dyskusję na forum o rozstaniu.

I co z tego? Założyła nowy wątek, zadała pytanie, rozpoczęła dyskusję. Jeśli ktoś chce roztrząsać jej wcześniejsze wypowiedzi, niech to robi w tamtym wątku.