Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-07, 21:15   #841
kasiajka85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
Dot.: Guzek na piersi

najlepiej odrazu idz do lekarz i powiedz o tym co zauwazylas.mysle ze to nci grozne prawie 90% mlodych dziewczyna ma problemu z pojawiajacymi sie guzkami w tym ja.nie panikuj tylko idz szybko do lekarza.

sama mam pytanie do dziewczyn doswiadczonych:
ponad rok temu wyczylam guzka.odrazu poszlam do lekarza.najpierw usg pozniej biopsja,wynik=włokniak.al e dopiero wczoraj usunelam go.przez caly ten czas nie usrols nawet o 1 mm.od ponad 2 lat biore tablerki anty.teraz biore nadal.i w zwiazku tym mam pytanie:czy bedzie to mialo jakis wplyw w zwiazku z wycietym guzkiem??i po co robi sie jeszcze badanie tego co zostalo usuniete????mialam w lutym ta biopsje-moglo sie cos zmienic od tamtefgo czasu ????
kasiajka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-07, 22:05   #842
sunny_me
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
Dot.: Guzek na piersi

Badanie wyciętego materiału jest konieczne aby wykluczyc w 100% zmiany nowotworowe. TYLKO rozoznanie histopatologiczne moze to potwierdzic bądz wykluczyc. Zresztą biopsja daje wynik tylko z punktu pobrania (o ile lekarz trafi w guz) a histopatologia ocenia typ komórek na linii cięć operacyjnych
sunny_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-07, 22:05   #843
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
po co robi sie jeszcze badanie tego co zostalo usuniete????mialam w lutym ta biopsje-moglo sie cos zmienic od tamtefgo czasu ????
kasiajka - biosja to pobranie maleńkiego wycinka z guzka, czyli na podstawie skrawka ocenia się całość, badanie histopatologiczne robi się dla 100% pewności, że guzek jest dokładnie tym co wyszło z biosji. Kiedy mają cały guzek, mogą go rozkroić i badać i oglądać pod każdym kątem, i upewnić się, że nic złego się w nim nie chowa.
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-07, 22:06   #844
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

sunny_me
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-08, 09:40   #845
kasiajka85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
Dot.: Guzek na piersi

no ale w takim razie po co to sie robi skoro ten guzek zostal wyciety ??????nie ma go juz !!
kasiajka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-08, 10:10   #846
MariZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 129
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
no ale w takim razie po co to sie robi skoro ten guzek zostal wyciety ??????nie ma go juz !!
Wlasnie po to zeby sie dowiedziec na 100% co to bylo. Moze sie przeciez zdarzyc ze z biopsji wyjdzie ze to nic groznego, a potem z badania histopatologicznego wycinka ze tam jednak mogly sie rozwijac komorki rakowe.
MariZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-08, 12:31   #847
kasiajka85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
Dot.: Guzek na piersi

a mam jeszcze takie pytanie .gdzies wyzej wyczytlam ze nie mozna miec okresu w momencie zabiegu.dlczego ????????????????????
kasiajka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-08, 15:21   #848
ewanysa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7
Dot.: Guzek na piersi

A czy ktos z Was zna jakiegos dobrego lekarza chirurga onkologa w Opolu aby wyciecie piersi przeprowadzic prywatnie?
Prosze o odpowiedz
ewanysa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-08, 19:50   #849
kasiajka85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
Dot.: Guzek na piersi

prosze niech mi ktos wytlumaczy o co chodzi z tym okresem ???????????????????
kasiajka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-09, 10:36   #850
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
a mam jeszcze takie pytanie .gdzies wyzej wyczytlam ze nie mozna miec okresu w momencie zabiegu.dlczego ????????????????????
Bo stres i wszystkie te "atrakcje" okołozabiegowe stwarzają ryzyko krwotoku.
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-09, 15:12   #851
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez MariZ Pokaż wiadomość
Wlasnie po to zeby sie dowiedziec na 100% co to bylo. Moze sie przeciez zdarzyc ze z biopsji wyjdzie ze to nic groznego, a potem z badania histopatologicznego wycinka ze tam jednak mogly sie rozwijac komorki rakowe.
A od tego zależy co dalej z tym fantem zrobić. Bo jeśli to nic groźnego to sprawa kończy się na wycięciu, ale jeśli zdarzy się "złośliwiec" to najczęściej potrzebne jest dalsze leczenie onkologiczne.
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-10, 16:51   #852
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Ja się tu trochę wymądrzam, ale tylko dlatego, że nie mam odwagi pisać o sobie.
Od tygodnia umieram na nerwy, bo też mnie dopadło...
Jutro biopsja...
Wiem, trzeba się trzymać i myśleć pozytywnie, ale to takie trudne...
No to napisałam, ale jakoś mi nie ulżyło...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-10, 18:21   #853
kasiajka85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
Dot.: Guzek na piersi

imdream,
wiem co teraz przezywasz bo ja przezywalam dokladnie to samo.z tym ze ja za nim poszlam do lekarza minelo pol roku a dokaldnie po roku od wizyty usunelam tego okropnego guzka-dokaldnie 3 dni temu.czyli poltora roku nie potzrebnie nosilam to w sobie.balam sie isc wczesniej do lekarza,dlatego czekalam tak dlugo.Jak juz poszlam i uslyszalam o usuniecu to wpadlam w panike!!na dodatek nie iwedzialam co to ten WLOKNIAK,ale jak sie dowiedzialam to sie uspokoilam,ze prawie 70% mlodych dziewczyn na to ciepri
dzis jzu wiem ze nie potzrebnie tak z tym wszuyskim zwlekalam-nie bylo warto.teraz nie mam juz w sobie tego paskudztwa i jestem szczesliwa!!jutro ide na zmiane opatrunku .Ogolnie jestem dobrej mysli ze nie pojawi mi sie to drugi raz i bedzie wszystko dobrze.
tez mialam biopsje i wspominam to bardzo zle-bolalo okrpnie,prawie zemdlalam z boludobrze ze bylam z choplakiem .A co do zabiegu to bylo o niebo lepiej.nic nie bolalo,rozmawialam caly czas z lekarzem a pielegniarki mnie rozmieszaly )teraz tez sie czuje bardzo dobrze nawet nie czuje ze mialam cos robione,ale pamietam ze musze na siebie uwazac!
nie mart sie,jestem pewna ze z Toba tez bedzie wszytsko dobrze!!!!!!!!glowa do goryinformuj nas na bieżaco co tam u Ciebie
pozdrawaim
<ale sie rozpisalam>
kasiajka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-10, 20:38   #854
miamiamia
Przyczajenie
 
Avatar miamiamia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12
Dot.: Guzek na piersi

Cześć, witam Was wszystkie!

Kilka dni temu odkryłam kolejny guzek, w drugiej piersi. A pierwszy stał się wyczuwalny (myslicie, ze to zły znak...?). Na usg (1 mies. po poprzednim usg) lekarz potwierdził istnienie guzka nr 1. Ma ok. 7-8mm, więc nic nie urósł (to dobry znak...?). Guzek nr 2 ma ok 1cm. Węzły są leciutko powiększone, ale właśnie mam infekcję wirusową, więc może węzły już wtedy ją czuły. No i tak sobie myslę... szczerze mówiąc to znów strach człowieka ogrania...
Lekarz potweirdził, że guzek nr 1 jest trudny do opisania, nie ma cech charakterystycznych włókniaka czy torbieli, ale że pewnie czymś takim jest - do obserwacji. A guzek nr 2 . ma wyraźniejsze cechy torbieli. Myślicie, ze to dobrze - tzn. że skoro pojawiła się torbiel to znaczy, ze mogę mieć skłonności i że guzek nr 1 też nią jest? Bo gdyby coś złego to chyba by ten pierwszy rósł, a nie rozprzestrzenił sie na drugą pierś?
Poza tym odkryłam ciekawą rzecz. Lekarz powiedział, ze praktycznie wszystko jest genetyczne, budowa tkanki itp. A moja mama miała torbiel (ginekolog powiedziała mi, że to NIE jest genetyczne) oraz (!) ma całe ramiona pokryte podskórnymi guzami - włókniakami, a jej tata - mój dziadek miał takie całe plecy. Podobno to już taka uroda. No i tak myślę, że może budowa tkanki taka i u mnie jest....
Idę pojutrze do ginekologa. Napiszcie w wolnej chwilce, co myslicie. Będę bardzo wdzieczna. I czy w badaniach krwi wychodzi wszystko? Podobno każda choroba, w sensie, że coś złego w organizmie się dzieje.

Pozdrawiam Was ciepło i idę dalej leczyć wirusika.

Miamiamia
__________________
Motto życiowe do zastosowania: "Z uśmiechem i do przodu!" Czasem trudne w realizacji, ale warto.
miamiamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-10, 21:53   #855
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
ja za nim poszlam do lekarza minelo pol roku a dokaldnie po roku od wizyty usunelam tego okropnego guzka
Mnie na to nie stać, mam za dużo lat
Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
prawie 70% mlodych dziewczyn na to ciepri
No właśnie, ja się już raczej nie łapię w te "młode", raczej stany średnie, bo już bardzo niedługo będzie czwórka z przodu, a im dalej tym większe ryzyko, że nie będzie jednak zbyt różowo...
Cytat:
Napisane przez kasiajka85 Pokaż wiadomość
nie mart sie,jestem pewna ze z Toba tez bedzie wszytsko dobrze!!!!!!!!glowa do gory
Moja głowa jest całkiem do dołu, nie znalazłam sposobu na to żeby się nie martwić (nawet leki na uspokojenie nie działają), a sądząc po minie mojego lekarza jak mnie kierował na biopsję to raczej nie będzie dobrze...
Ale dzięki za dobre słowa, człowiek czasem uwierzy w każdą nieprawdę, jeśli niesie nadzieję, a ja rozpaczliwie usiłuję w tą lepszą opcję uwierzyć...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-10, 22:12   #856
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Pytanie na dziś: jak się pozbyć czarnych myśli?
Skutecznie - bo samo powtarzanie "nie martw się na zapas" i "będzie dobrze" niewiele pomaga, w zasadzie nic nie pomaga...
Zanim zabije mnie rak to wykończę się na zawał...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 10:22   #857
nariatka
Raczkowanie
 
Avatar nariatka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 266
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez imdream Pokaż wiadomość
Pytanie na dziś: jak się pozbyć czarnych myśli?
Skutecznie - bo samo powtarzanie "nie martw się na zapas" i "będzie dobrze" niewiele pomaga, w zasadzie nic nie pomaga...
Zanim zabije mnie rak to wykończę się na zawał...

oo tez by mi sie przyadlo jakies serum na czarne mysli. Ja w czwartek mam usg kontrolne. NIby nic a denerwuje sie bardziej niz przed pierwszym usg i niz przed biopsja. Boje sie ze te moje dwa guzki ktore mam sie powiekszyly albno co gorsza ze cos nowegfo sie pojawilo. A najgorsze ze dni szybko mijaja i czwartek tuz tuz:/
__________________
~~ Szczęśliwa że z Tobą ~~

nariatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 16:58   #858
miamiamia
Przyczajenie
 
Avatar miamiamia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12
Dot.: Guzek na piersi

Mam jeden sposób na czarne myśli: modlitwę. Bo tak sobie myślę czasem, że człowiek nawet otoczony zewsząd kochanymi osobami (co oczywiście jest bardzo ważne i bardzo pomaga) jest jednak w pewnych momentach sam i nikt tego nie przeskoczy. Do pewnych mysli, uczuć, zakamarków duszy nikt nie wedzie, bo tak już jest. I wtedy pomaga zwrócenie się do Wyższej Instancji Bo nie jest się samemu. Nie da się tego wytłumaczć po ludzku, ale to daje duży spokój i nadzieję. Pomaga.

Ściskam Was.
__________________
Motto życiowe do zastosowania: "Z uśmiechem i do przodu!" Czasem trudne w realizacji, ale warto.
miamiamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 18:29   #859
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez nariatka Pokaż wiadomość
najgorsze ze dni szybko mijaja i czwartek tuz tuz:/
Ja w czwartek mam wynik dzisiejszej biopsji, tyle że mnie czas się wlecze niemiłosiernie. Najpierw czekałam najdłuższy w moim życiu tydzień na to badanie, a teraz jeszcze całe wieki (czyli dwa dni) na wynik (albo wyrok?).
Czekanie na to badanie kosztowało mnie tyle stresu, że jak nic ze dwa lata przez to krócej pożyję.
Ale mogę powiedzieć z czystym sumieniem (a muszę zaznaczyć że igły boję się wprost histerycznie), że samo badanie nie było takie straszne, w każdym razie mniej bolesne niż standardowe pobieranie krwi, a lekarze (jeden od usg, a drugi od igły) wprost rewelacyjni, pełni zrozumienia dla zestrachanej baby i rozładowujący atmosferę drobnymi żarcikami (powinni kabaret założyć, a nie gabinet lekarski). Dziewczynom z Warszawy i okolic mogę przesłać nr tel na priv - badanie jest robione w prywatnym gabinecie, a więc odpłatne, ale warto.
A teraz czekam, co przyniesie czwartek...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-11, 18:40   #860
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez miamiamia Pokaż wiadomość
Cześć, witam Was wszystkie!

Kilka dni temu odkryłam kolejny guzek, w drugiej piersi. A pierwszy stał się wyczuwalny (myslicie, ze to zły znak...?). Na usg (1 mies. po poprzednim usg) lekarz potwierdził istnienie guzka nr 1. Ma ok. 7-8mm, więc nic nie urósł (to dobry znak...?). Guzek nr 2 ma ok 1cm. Węzły są leciutko powiększone, ale właśnie mam infekcję wirusową, więc może węzły już wtedy ją czuły. No i tak sobie myslę... szczerze mówiąc to znów strach człowieka ogrania...
Lekarz potweirdził, że guzek nr 1 jest trudny do opisania, nie ma cech charakterystycznych włókniaka czy torbieli, ale że pewnie czymś takim jest - do obserwacji. A guzek nr 2 . ma wyraźniejsze cechy torbieli. Myślicie, ze to dobrze - tzn. że skoro pojawiła się torbiel to znaczy, ze mogę mieć skłonności i że guzek nr 1 też nią jest? Bo gdyby coś złego to chyba by ten pierwszy rósł, a nie rozprzestrzenił sie na drugą pierś?
to, że guzek jest wyczuwalny to nie jest zły znak, mój też jest wyczuwalny a nie jest niczym groźnym

skoro guzek nie urósł, to raczej jest dobry znak, moja radiolog podczas badania usg, powiedziała, że skoro nie będzie nic rosło to będzie ok, a jeżeli by rosło to być może trzeba zrobić biopsję i to usunąć, ale na szczęście czuję że nie rośnie, lecz chyba maleje

A czy ten guzek nr. 2- torbiel Cię boli?? Np. przy dotyku czujesz ból??
Ja mam zmiany dysplastyczne (być moze to torbiel), i przy mocniejszym dotyku, ucisku mnie boli, czuję takie kłócie... Podobno jak boli to jest dobrze . No i z tego co wiem od lekarki, to rak raczej rośnie, nie maleje nie stoi w miejscu. Więc nie masz sie czym martwić, edzie dobrze
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 18:47   #861
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez miamiamia Pokaż wiadomość
Mam jeden sposób na czarne myśli: modlitwę. Bo tak sobie myślę czasem, że człowiek nawet otoczony zewsząd kochanymi osobami (co oczywiście jest bardzo ważne i bardzo pomaga) jest jednak w pewnych momentach sam i nikt tego nie przeskoczy. Do pewnych mysli, uczuć, zakamarków duszy nikt nie wedzie, bo tak już jest. I wtedy pomaga zwrócenie się do Wyższej Instancji Bo nie jest się samemu. Nie da się tego wytłumaczć po ludzku, ale to daje duży spokój i nadzieję. Pomaga.

Ściskam Was.
wiesz, moze to głupie co teraz napiszę, ale tak sobie czasem myślę.... Ci ludzie którzy jechali na pielgrzymkę do La Salette, modlili się i nawet w chwili wypadku śpiewali pieśni religijne, a mimo to zginęli pod Grenoble . To samo Ci młodzi "przyszli" maturzyści, którzy jechali na pielgrzymkę do Częstochowy pomodlić się za szczęśliwe zdanie matury .

Ludzie się modlą, jadą w dobrej wierze i mimo to giną tak straszliwie. To jest sprawiedliwe??

Czasem mnie ograniają takie wredne, głupie myśli, że jak będę sie tak modlić to też mnie Bóg zabierze do siebie...

jestem katoliczką więc nie powinnam tak myśleć, ale te myśli same przychodzą

Cytat:
Napisane przez imdream Pokaż wiadomość
Ja w czwartek mam wynik dzisiejszej biopsji, tyle że mnie czas się wlecze niemiłosiernie.
trzymam kciuki żeby wyszło wszystko pomyślnie
miałaś wcześniej robione usg czy mammografię??
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 18:59   #862
miamiamia
Przyczajenie
 
Avatar miamiamia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez *Niki* Pokaż wiadomość
wiesz, moze to głupie co teraz napiszę, ale tak sobie czasem myślę.... Ci ludzie którzy jechali na pielgrzymkę do La Salette, modlili się i nawet w chwili wypadku śpiewali pieśni religijne, a mimo to zginęli pod Grenoble . To samo Ci młodzi "przyszli" maturzyści, którzy jechali na pielgrzymkę do Częstochowy pomodlić się za szczęśliwe zdanie matury .

Ludzie się modlą, jadą w dobrej wierze i mimo to giną tak straszliwie. To jest sprawiedliwe??

Czasem mnie ograniają takie wredne, głupie myśli, że jak będę sie tak modlić to też mnie Bóg zabierze do siebie...

jestem katoliczką więc nie powinnam tak myśleć, ale te myśli same przychodzą
Wiem, że i takie mysli czasem przychodzą, ale my, będąc tylko ludźmi nigdy tego nie zrozumiemy. Nie zawsze dostajemy to, co my byśmy chcieli, ale nigdy Pan Bóg nie zrobi nam krzywdy. Wiem, że w obliczu śmierci czy naprawdę poważnego zagrożenia to wszystko wydaje się tylko łatwymi do wypowiedzenia słowami. Ale może właśnie dlatego, ze my nigdy nie zrozumiemy o co w tym chodzi i sami jesteśmy za słabi by cokolwiek przejść - musimy polegać na Kimś, kto ma siłe nam pomóc. Cokolwiek się wydarzy.
__________________
Motto życiowe do zastosowania: "Z uśmiechem i do przodu!" Czasem trudne w realizacji, ale warto.
miamiamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 19:07   #863
miamiamia
Przyczajenie
 
Avatar miamiamia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez *Niki* Pokaż wiadomość
to, że guzek jest wyczuwalny to nie jest zły znak, mój też jest wyczuwalny a nie jest niczym groźnym

skoro guzek nie urósł, to raczej jest dobry znak, moja radiolog podczas badania usg, powiedziała, że skoro nie będzie nic rosło to będzie ok, a jeżeli by rosło to być może trzeba zrobić biopsję i to usunąć, ale na szczęście czuję że nie rośnie, lecz chyba maleje

A czy ten guzek nr. 2- torbiel Cię boli?? Np. przy dotyku czujesz ból??

Ja mam zmiany dysplastyczne (być moze to torbiel), i przy mocniejszym dotyku, ucisku mnie boli, czuję takie kłócie... Podobno jak boli to jest dobrze . No i z tego co wiem od lekarki, to rak raczej rośnie, nie maleje nie stoi w miejscu. Więc nie masz sie czym martwić, edzie dobrze
Tylko, że on wcześniej nie był wyczuwalny, ani przeze mnie, ani przez lekarkę. A co do bólu: Są za małe, wydaje mi się, żeby to odczuć. A guzka nr 2 w ogóle nie wyczuwam..
Chociaż wcześnie, zdaje się przed okresem, kiedy i tak piersi bolą, ale wcześniej też - w tym miejscu guzka nr 1. czułam jakby ucisk na nerwy. Chociaż sama już nie wiem, może sobie sugeruję, a może to tylko nerwobóle......Martwię się tym, że co do tego nr1. nie wiedzą co to, że nie ma cech charakterystycznych torbieli czy włókniaka...
__________________
Motto życiowe do zastosowania: "Z uśmiechem i do przodu!" Czasem trudne w realizacji, ale warto.
miamiamia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-11, 19:14   #864
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

Dziewczyny,
mroczno się tu robi strasznie, myśleć należy pozytywnie, wiem, że nie jest łatwo, sama jestem wirtuozem paranoi, ale od zamartwiania się nic dobrego nas nie spotka

Jak mawia profesor Bartoszewski "Optymiści i pesymiści żyja tak samo długo, tylko optymiści weselej".

Mnie możecie nie słuchać, ale Bartoszewskiemu nie podskakujcie
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 11:53   #865
nariatka
Raczkowanie
 
Avatar nariatka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 266
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez imdream Pokaż wiadomość
Ja w czwartek mam wynik dzisiejszej biopsji, tyle że mnie czas się wlecze niemiłosiernie. Najpierw czekałam najdłuższy w moim życiu tydzień na to badanie, a teraz jeszcze całe wieki (czyli dwa dni) na wynik (albo wyrok?).
Czekanie na to badanie kosztowało mnie tyle stresu, że jak nic ze dwa lata przez to krócej pożyję.
Ale mogę powiedzieć z czystym sumieniem (a muszę zaznaczyć że igły boję się wprost histerycznie), że samo badanie nie było takie straszne, w każdym razie mniej bolesne niż standardowe pobieranie krwi, a lekarze (jeden od usg, a drugi od igły) wprost rewelacyjni, pełni zrozumienia dla zestrachanej baby i rozładowujący atmosferę drobnymi żarcikami (powinni kabaret założyć, a nie gabinet lekarski). Dziewczynom z Warszawy i okolic mogę przesłać nr tel na priv - badanie jest robione w prywatnym gabinecie, a więc odpłatne, ale warto.
A teraz czekam, co przyniesie czwartek...
oj nie martw sie pewnie nei rpzyniseie nic strasznego ja panikowalam na swoje wyniki z biopsji ale mialam wsparcie w Tzcie, w mamie TZta oczywisce w swojej rodzinie. NIe wyszlo u mnie nic groznego ale jakos tej kontorli boje sie panicznie. Nie wiem czemu. Jutro mam o 12.50 USG wiec sie okaze czy cos sier pogorszylo czy nie. I tak jestem prawie zdecywoana na usuniecie jednego guzka.
__________________
~~ Szczęśliwa że z Tobą ~~

nariatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 12:08   #866
Laurieen
Zadomowienie
 
Avatar Laurieen
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 161
Dot.: Guzek na piersi

Wicecie Wizażanki co mnie dziwi?
Jestem straszną panikarą, lubię się umartwiać na zapas, a jak czekałam na wyniki biopsji to kompletnie się nie bałam, bo miałam w głowie zakodowane, że nie może być inny wynik, jak pozytywny dla mnie
Główki do góry wszystki zamartwiające się
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło


26.07.2016

zaręczyny

17.06.2017
ślub




Laurieen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 21:39   #867
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez miamiamia Pokaż wiadomość
Mam jeden sposób na czarne myśli: modlitwę. Bo tak sobie myślę czasem, że człowiek nawet otoczony zewsząd kochanymi osobami (co oczywiście jest bardzo ważne i bardzo pomaga) jest jednak w pewnych momentach sam i nikt tego nie przeskoczy. Do pewnych mysli, uczuć, zakamarków duszy nikt nie wedzie, bo tak już jest. I wtedy pomaga zwrócenie się do Wyższej Instancji Bo nie jest się samemu. Nie da się tego wytłumaczć po ludzku, ale to daje duży spokój i nadzieję. Pomaga.

Ściskam Was.
To jest trudna sprawa. Ktoś kiedyś wymyślił takie powiedzenie "jak trwoga to do Boga" i nie wiem czy to oznacza, że NALEŻY się w sytuacjach kryzysowych zwracać do Najwyższej Instancji, czy wręcz przeciwnie jest to rodzaj ironii, bo ludzie tylko "w trwodze" kierują się do Boga, a w dobrych dla siebie czasach nie bardzo o Nim pamiętają.
Ja nie jestem pewna czy mam prawo zawracać Bogu głowę moimi zmartwieniami...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 21:50   #868
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez *Niki* Pokaż wiadomość
trzymam kciuki żeby wyszło wszystko pomyślnie
miałaś wcześniej robione usg czy mammografię??
Miałam usg, robię kontrolnie od kilku lat, ale niestety niezbyt systematycznie, czyli czasem co rok a czasem nawet co dwa, jak mi się przypomni...
Rok temu w badaniu usg wyszło "coś" niewielkiego, co zostało zdiagnozowane jako torbiel i tyle, do kontroli.
Niespełna dwa tyg temu okazało się, że to "coś" urosło niemal podwójnie i teraz już nie wygląda na torbiel tylko na guzek lity - badanie robił ten sam lekarz, który w opisie po prostu wycofał się z poprzedniej diagnozy...
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 22:23   #869
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez lewaloff Pokaż wiadomość
myśleć należy pozytywnie, wiem, że nie jest łatwo, sama jestem wirtuozem paranoi, ale od zamartwiania się nic dobrego nas nie spotka
OK, tylko jak to zrobić?
Myślę sobie: To na pewno nie będzie to czego się najbardziej boję.
A zaraz potem: A skąd ta pewność? Noo, w sumie nie mam jej, ale przecież mogę w to uwierzyć, bo niby dlaczego nie, w drugą stronę też nie wiem na 100%.
No więc chcę wierzyć, ale natychmiast przychodzi myśl: A co jeśli jednak?
Nie, na pewno nie będzie źle, nie ma się co martwić na zapas, najlepiej pomyślę o czymś zupełnie innym. Więc myślę o pracy, rodzinie, świętach, sprzątaniu i tylko ten stutonowy kamień, który cały czas uciska mnie w mostek...
A ja myślę: Ki diabeł, przecież myślę pozytywnie.
Bo skoro wierzę, że będzie dobrze to dlaczego ten kamień wciąż tam jest?
Nie chcę się zamartwiać, nie mam czasu ani siły, żeby nie spać po nocach, ale nie śpię choć oczy się same zamykają, a ja usiłuję "odpłynąć" w sen. Ale sen nie przychodzi, bo kamień jest gdzie był, a jak tu popłynąć gdziekolwiek z takim balastem?...

Tym sposobem zostanę klientką dwóch lekarzy: onkologa i psychiatry (choć może w odwrotnej kolejności)
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-12, 22:39   #870
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Najgorsza jest niepewność. To ona mnie tak dołuje. Wszystko jedno - wóz albo przewóz - byleby już było wiadomo.
Jutro raniutko pojadę po wynik i będzie jasne co dalej.
Napewno "wycinanka", a co potem to się okaże - jutro.
Jutro zaplanuję sobie zimowy wyjazd na narty albo napiszę projekt testamentu
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.