Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-01-23, 12:54   #1
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax

Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?


Kochane, mam niemały problem z teściową. Na początku chciałabym tu krótko przedstawić sytuację, może będziecie mogły mi pomóc. Jak nie, to chyba wybiorę się po pomoc do psychologa. Mam jednak nadzieję, że choć w części rozwiązecie moje wątpliwości co do zachowania teściowej.
Miała ciężkie życie, częste problemy finansowe. Parę lat temu wyjechała pierwszy raz w życiu za granicę. Dostała pracę we Włoszech jako opiekunka osób starszych. Praca ciężka, wytrzymała tam dwa lata. Tam też poznała kogoś (a jest mężatką). Już w trakcie jej przyjazdów do Polski, ciągle były rozmowy na temat tego kraju. Jaki jest cudowny, jak ciepło, jacy ludzie wspaniali, jak ona wspaniale pracuje, ile zarabia, jak chce jej się tam żyć. Po jakimś czasie nie można było tego w ogóle słuchać! No bo ileż można gadać o jednym. Potem wróciła, a jej mąż wyjechał do Francji, do pracy i tam jest do teraz. I tu zaczynają się chyba problemy.
W Polsce jest już dwa lata, ale facet, którego poznała we Włoszech, ciągle do niej pisze i dzwoni. Ona twierdzi, że są sobie przeznaczeni.
Założyła działalność gospodarczą, bo była księgową, więc coś w rodzaju usług biurowych i rachunkowych. Myśleliśmy, że wreszcie się czymś zajmie. Tym bardziej, że pomagała jej w tym koleżanka. Jakiś czas temu, ta koleżanka pierwszy raz zabrała ją na dyskotekę (moja teściowa ma 48 lat!). I od tamtej pory to jest osoba nie do poznania. Na dyskoteki chodzi co piątek i sobotę, tym żyje. Całkowicie dała sobie spokój z pracą. Ubiera się jak nastolatka, mówi jak nastolatka. Kiedy przyjeżdzamy w odwiedziny, ciągle opowiada jaka to ona piękna, jak pięknie tańczy, jak wszyscy się za nią oglądają, jakie ma powodzenie... no po prostu nie ma innych tematów! I oczywiście Włochy.. i miłość jej życia, która tam jest.. No istny koszmar. Do tego dochodzą problemy z alkoholem, ciągle w weekendy jest pijana. Jest alkoholiczką ale już od wielu lat nie piła. A jak się zaczęły dyskoteki, to i pojawił się alkohol.
No i teraz moje pytanie, czy może być tak, że osoba starsza zamiast się rozwijać, cofa się? Pod każdym dosłownie względem zachowuje się jak nastolatka. Może ona czuje się jakaś niedowartościowana, że ciągle mówi o tym jak ją podrywają? Z nią już nie można normalnie porozmawiać, ale nie daje się przekonać, że coś jest nie tak.

Chciałabym tylko znać wasze opinie, czy to możliwe, że jest takie zaburzenie, że człowiek wraca psychiką kilkadziesiąt lat wstecz? Ona nawet jak rozmawia z tym Włochem, to mówi do niego misiu, pysiu, promyczku, słoneczko itd. No jak kilkunastoletnia panna! Przeraża mnie to strasznie. Twierdzi, że na tych imprezach odżywa. Wstyd mi za nią!
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 13:08   #2
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Miłość, dyskoteka, szalone pomysły, radość z życia w wieku 48 lat = zaburzenia psychiczne??? To kiedy już nie można, po 30-tce, czy 40-tce???

Chyba przesadzasz.
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 13:23   #3
nariatka
Raczkowanie
 
Avatar nariatka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 266
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

No troche chyba przesadzasz. To jest zycie Twojej tesciowej i ona ma prawo robic to co chce i w jaki sposob chce. Masz prawo negowac to zachowanie ale zeby pisac ze jest ci za nia wstyd? I co z tego ze do jakeigos swojego hm..adoratora mowi "misiu, pysiu, sloneczko"? ja chyba czegos nie rozumiem albo tak jak napisala mal_a_gosia chyba przesadzasz. Ciekawe zreszta (tak swoja droga) jaka ty bedziesz w wieku 48 lat? bedziesz kura domowa lazaca w podomce i mowiaca "ej stary przynies mi no tu kartofle'? chyba nie...
__________________
~~ Szczęśliwa że z Tobą ~~

nariatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 13:44   #4
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Dziewczyny, nie o to mi chodziło. Może trochę źle to przedstawiłam.
Chodzi o sposób jej myślenia. Oczywiście, że to jej życie, że ma prawo się bawić itd. Ale ona żyje tym, że wyjdzie w weekend na imprezę, na której bawią się ludzie w naszym wieku. Że przez te dyskoteki zaniedbała pracę, straciła kilku klientów. Martwi mnie to, że nie można z nią normalnie o niczym porozmawiać, że tok jej myślenia jest taki sam, jak mój kiedy miałam 20 lat. Przez wracanie po nocach po pijanemu ma zszarganą opinię wśród wszystkich sąsiadów, że nawet przez dyskotekę zapomniała o urodzinach swojego najmłodszego syna, który obchodził 18 lat. To chyba nie jest normalne zachowanie? Ja mam nadzieję, że w jej wieku będę dalej z życia korzystać ale tak, żeby nie zapominać o tym, że mam pracę, dzieci, że jestem potrzebna (jeśli oczywiście potrzebna będę ) Może teraz trochę jaśniej to napisałam. No chyba, że ja jestem już naprawdę średniowieczna i to wszystko, to jest normalne. To po prostu mnie uświadomcie.
W każdym wieku potrzebna jest radość z życia. Ale ona odsuwa się od nas, zapomina, naprawdę poza tymi pijaństwami weekendowymi nie widzi świata.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 13:49   #5
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

uwazasz ze w wieku 48 lat powinna ubrac sie na czarno i czekac na smierc?

fakt moze przesadza z ubiorem,alkoholem,zachowa niem ale znamy historie tylko z twojej strony .

opienie wsrod sasiadow a co ja obchodza sasiedzi .

za zachowanie przyjdzie jej zaplacic gdy sie okaze ze nie ma klientow ,brak kasy ale jest dorosa kobieta dopoki funkcjonuje w miare normalnie wystarczy regularne odiwedziny,zainteresowani e nia i tyle.

jelsi sa odsuwa od was to moze trzeba dac jej troche przestrzeni? moze wreszcie moze zyc swobodnie,dzieci dorosle,itp.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 13:51   #6
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

No mi sie wydaje ze jednak nie przesadzasz, jakby moja mama, gdybym miala 18lat, latala co piatek i sobote na dyskoteke i opowiadala jak ja wszyscy podrywaja to bym sobie jednak pomyslala ze cos z nia jest nie tak... Tylko ze co Ty mozesz z tym zrobic? Nie wiem, jak nie da sie z nia rozmawiac to nie rozmawiaj, moze sie troche zagubila w tym swoim zachowaniu i nie potrafi sie odnalezc...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 14:00   #7
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez xhankax Pokaż wiadomość
Chciałabym tylko znać wasze opinie, czy to możliwe, że jest takie zaburzenie, że człowiek wraca psychiką kilkadziesiąt lat wstecz?
nie, nie ma takiego zaburzenia

moim zdaniem jest to reakcja na ciezkie zycie, zla sytuacje finansowa, nie udane malzenstwo..., na nie spelniona milosc ktora poznala we wloszech.
w ten sposob chce odreagowac stres, zapomniec sie, byc szczesliwa chociaz przez chwile.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-23, 14:07   #8
purple
Zadomowienie
 
Avatar purple
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 452
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

A kto powiedział że po 40 czy przed 50 nie można się bawić i korzystać z życia.

Sama napisałaś, że miała ciężki życie - może za młodu nie miała okazji się wybawić na dyskotekach, więc trudno się dziwić, że teraz tylko tym żyje. Odrabia stracone chwile.

Może rzeczywiście troszkę przesadza, ale zaburzenia psychiczne to na pewno nie są.
purple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 14:08   #9
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

A ile taki stan trwa?
Ciągle?
Czy ma tendencje do bytowania "góra-->dół, góra---> dół?"
Stan jaki opisujesz przypomina mi manię.

Natomiast jeśli jest to stan przewlekły to raczej manią być nie może.
Nie jest mi znane inne zaburzenia występujące przewlekle o tym charakterze.
No, bo to nic innego jak..infantylizacja zachowania.
Takie cuś może się podziać właśnie na skutek ciężkiego życia, w którym nie było czasu na dorastanie w wolnym rytmie, przyjemności.

Może być tak, że samo jej minie, jak sę wyszaleje.

Jeśli jednak dalej będzie piła, zaniedbywała obowiązki coraz bardziej, i sprawiała wrażenie jakby żyla w "innym świecie" - wtedy to już sprawa poważna i psycholog/psychiatra.

XhankaX -
W sobotę mam zjazd w szkole, jeśli będę miec okazję zapytam wykladowcy (studiuję psychoterapię).
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 14:16   #10
ewka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Ja Ciebie rozumiem i nie zgadzam sie z tym że nie ma w tym nic dziwnego.Oczywiście kobieta 48/letnia ma prawo korzystać z życia, ale nie w taki sposób!!!!! nie przy alkoholu!!!! tym bardziej ze napisalas ze jest alkoholiczka. Jesli Twojego TZ i jego braci/ta tez to niepokoi musza odbyć z matką bardzo poważną i stanowczą rozmowę!!To nie Ty powinnaś szukac porady lub pomocy u psychologa tylko Twoja teściowa!!!! najlepiej powiedziec jej prosto w oczy ze to zachowanie jest niesmaczne i ze poniza sie tym bardzo.Niebawem sama pewnie to zrozumie..... a z tym Włochem to coż..... milosc nie pyta o wiek Pozdrawiam i od razu pisze ze to jest Moje zdanie.Zrobisz jak zechcesz.Pa
ewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 14:32   #11
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Myślę, że kobitka odbija sobie straconą młodość. Skoro ma dopiero 48 lat a już jest teściową to zakładam, że dość szybko wpadła w pieluchy i ten cały raj zwany małżeństwem. Wyjechała za granicę, poznała moc pieniądza, zobaczyła że jeszcze się podoba facetom i...szaleje. Niektórzy faceci też mają w życiu okresy, w których lubią sobie znowu pobalować, poderwać to i owo i nikt jakoś afery nie robi. No, ale matka polka w tak statecznym wieku jakim jest aż 48 lat to już tylko mocz do przychodni powinna zanosić w ramach wypadu na miasto. Niech sobie żyje kobieta jak chce. Podejrzewam, że się ocknie jak odkryje, że to wszystko daje szczęście tylko na moment.
Niepokoiłby mnie tylko nawrót alkoholizmu. Tym trzeba się zainteresować.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-23, 14:33   #12
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
A ile taki stan trwa?
Ciągle?
Czy ma tendencje do bytowania "góra-->dół, góra---> dół?"
Stan jaki opisujesz przypomina mi manię.

Natomiast jeśli jest to stan przewlekły to raczej manią być nie może.
Nie jest mi znane inne zaburzenia występujące przewlekle o tym charakterze.
No, bo to nic innego jak..infantylizacja zachowania.
Takie cuś może się podziać właśnie na skutek ciężkiego życia, w którym nie było czasu na dorastanie w wolnym rytmie, przyjemności.

Może być tak, że samo jej minie, jak sę wyszaleje.

Jeśli jednak dalej będzie piła, zaniedbywała obowiązki coraz bardziej, i sprawiała wrażenie jakby żyla w "innym świecie" - wtedy to już sprawa poważna i psycholog/psychiatra.

XhankaX -
W sobotę mam zjazd w szkole, jeśli będę miec okazję zapytam wykladowcy (studiuję psychoterapię).
Bardzo dziękuję za odpowiedzi wam wszystkim.
Rozmawiałam z nią już nie raz. Ale nic nie dociera.
To na pewno jest jakaś odskocznia od tego nieudanego życia.
I początkowo nawet cieszyliśmy się, że nareszcie ma jakąś radość z życia. Tylko, że to trwa już jakieś 8 miesięcy. I kiedyś były dyskoteki tylko w sobotę, teraz już piątek i sobota. Jak kiedyś impreza była odwołana, to się popłakała!
Tylko jak ją zaciągnąć do psychologa, skoro ona problemu nie widzi? Ciężko mi jest patrzeć na to wszystko , bo w przyszłości konsekwencje mogą być poważniejsze, niż "tylko" utrata klientów w pracy, przyjaciół itp.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 14:42   #13
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Jak dla mnie problem jest poważny.
Zdaje mi się, że to już nie tylko odskocznia, a Twoja teściowa ma jakiś głęboki problem, ktory maskuje sposobem życia. Jakby ciągłe imprezy, hulaszcze życie, chwilowa adoracja jakichś nowo-poznanych mężczyzn były jej jedynym fundamentem poczucia wartości.
Jeśli to się rozpada, rozpada się i ona.
Ponieważ takie życie nie może trwać wiecznie ( albo paczka się rozleci albo straci pracę --> źródlo utrzymania, a więc pieniądze na imprezki) węszę tu jakąś głęboką deprechę.
To NIE jest zdrowe.
(Sama mam "teściową, która lubi sobie potańczyć, na codzień przykładna matka i żona, ale raz na jakiś czas w weekend świetnie się bawi i bardzo to pochwalam. Warto czasem zrobić coś dla siebie. Ale jeśli jest to fundament naszego życia to JEST TO PATOLOGICZNE. W KAZDYM WIEKU)

Jak wygląda jej życie na codzień? Mieszka sama?
Ma oparcie w rodzinie?
Spróbujcie jej zorganizować czas, wspólnie gdzieś idźcie, zaproście ją.
Spróbujcie relację przewartościować tak, żeby poczuła, że nawet w domu,z rodziną, pozornie "nudno" można ŻYĆ!

A może to jest jeden wielki..kanion samotności.
I mówiąc wam jakie życie jej jest "oh i ah" probuje provblem zepchnąć pod dywan...
(nawet jeśli teraz tak nie jest to będziem, bo w życiu jest pod górkę i dopiewro wtedy poczuje ulotnośc relacji jakie buduje z ludźmi z imprez)

Ciężka sprawa, powodzenia.
Będę śledzic wątek w miarę możliwości jak zdobędę profesjonalniejsze info ( ja tylko studentka w końcu) dam znać.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 15:19   #14
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie problem jest poważny.
Zdaje mi się, że to już nie tylko odskocznia, a Twoja teściowa ma jakiś głęboki problem, ktory maskuje sposobem życia. Jakby ciągłe imprezy, hulaszcze życie, chwilowa adoracja jakichś nowo-poznanych mężczyzn były jej jedynym fundamentem poczucia wartości.
Jeśli to się rozpada, rozpada się i ona.

Ponieważ takie życie nie może trwać wiecznie ( albo paczka się rozleci albo straci pracę --> źródlo utrzymania, a więc pieniądze na imprezki) węszę tu jakąś głęboką deprechę.
To NIE jest zdrowe.
(Sama mam "teściową, która lubi sobie potańczyć, na codzień przykładna matka i żona, ale raz na jakiś czas w weekend świetnie się bawi i bardzo to pochwalam. Warto czasem zrobić coś dla siebie. Ale jeśli jest to fundament naszego życia to JEST TO PATOLOGICZNE. W KAZDYM WIEKU)

Jak wygląda jej życie na codzień? Mieszka sama?
Ma oparcie w rodzinie?
Spróbujcie jej zorganizować czas, wspólnie gdzieś idźcie, zaproście ją.
Spróbujcie relację przewartościować tak, żeby poczuła, że nawet w domu,z rodziną, pozornie "nudno" można ŻYĆ!

A może to jest jeden wielki..kanion samotności.
I mówiąc wam jakie życie jej jest "oh i ah" probuje provblem zepchnąć pod dywan...
(nawet jeśli teraz tak nie jest to będziem, bo w życiu jest pod górkę i dopiewro wtedy poczuje ulotnośc relacji jakie buduje z ludźmi z imprez)

Ciężka sprawa, powodzenia.
Będę śledzic wątek w miarę możliwości jak zdobędę profesjonalniejsze info ( ja tylko studentka w końcu) dam znać.
Ja to tak właśnie widzę.. ujęłaś to bardzo dobrze, lepiej nie potrafiłabym.
Jej życie na co dzień - tu też są schody, niestety.
Ogólnie ma trzech synów, z czego tylko jeden został z nią. Parę dni temu miał 18-stke, ma pierwszą dziewczynę, coraz rzadziej bywa w domu. My mieszkamy od niej daleko, niestety tak się życie potoczyło. Odwiedzamy ją kiedy tylko możemy, ale wiadomo, że praca, własne życie nie zawsze daje te możliwości. Więc kiedy jest sama, to wszystkim wypomina, że jest sama. Ale kiedy jesteśmy z nią, próbujemy ją gdzieś zaprosić, zorganizować czas (na wszelkie możliwe sposoby), to zawsze mówi: NIE. Jej po prostu nie da się wyciągnąć z domu, siłą, prośbą, płaczem, zwyczajnym zaproszeniem. A kiedy siedzimy z nią w domu, to jest mowa tylko o tym jaka jest piękna i jak wspaniale tańczy. Ja już nawet tego nie umiem wytrzymać (a cierpliwa jestem ogromnie).
Zastanowiło mnie też, że wspomniałaś o depresji. Ona leczyła się na depresję parę lat temu. Może rzeczywiście te stany jej wróciły, tylko w innej formie? chciałabym żeby poszła do psychologa, ale nie umiem jej do tego przekonać. Bardzo dziękuję ci za tę wypowiedź.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 15:35   #15
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Mówi nie..bo się boi, że wtedy zobaczycie, że może te jej opowieści są przekoloryzowane, a ona sama wcale nie jest taka "ahhh"....

Boję się jednej rzeczy : kiedy jest sama w domu miewa doły etc etc a potem wkracza w stan manii i zaczyna szaleć.
Czyli klasyczna depresja dwu biegunowa (inaczej choroba afektywna dwubiegunowa). Raz gora (ludzie w manii są w stanie sprzedać mieszkanie, przegrać auto w kasynie, nawiązać niebezpieczną znajomość, zrobić coś koszmarnie bezsensu, albo bujają sobie w obłoczkach..bo "wszystko mi się uda" ,a potem jest dół i klasyczna depresja + kac moralny z powodu tego co się robiło w manii.

Dowiedz się więcej o jej depresji, przeszłości. Może nie od niej, ale od męża, powinien coś wiedzieć.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 16:13   #16
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Wiem tylko tyle, że depresja spowodowana była wykryciem u niej ciężkiej choroby. Po prostu załamała się, że do jej nieudanego życia doszedł jeszcze jeden problem. Ale leczyła się i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że musi na zdrowie uważać, przede wszystkim unikać alkoholu i być pod stałą obserwacją specjalistów. Niestety lekarza omija szerokim łukiem.... bo jak twierdzi, ma teraz przyjemniejsze sprawy na głowie.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 16:49   #17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Kryzys wieku średniego?

Nie jest to zachowanie zgodne z normą ogólnie przyjętą, więc nie wmawiajcie dziewczynie, że "w wieku 40, 50 lat nbawić się zabrania".

Jeśli w miarę ustatkowana osoba nagle zaczyna zachowywać się irracjonalnie (olanie klientów, lanie opinii - bo większosć ludzi jednak jakos tam stara się zachowywać kulturalnie przed sąsiadami) to nie dziwię się, że się dziewczyna niepokoi.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 17:35   #18
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Zgodzę się z Szajajabą - zachowanie teściowej może Cię niepokoić.
Na Twoim miejscu skonsultowałabym się z dobrym psychologiem i poprosiła o opinię - powinien cokolwiek doradzic, rozwiać lub potwierdzić Twoje ewentualne wątpliwości. Biorąc pod uwagę obecne zachowanie i epizody depresyjne w przeszłości można zaryzykować tezę, że być może to zaburzenia maniakalno - depresyjne.
Rozmowa z mężem też może byc pomocna - na pewno wie więcej na temat swojej mamy. Może skonsultujcie się z kims razem, we dwoje - jesli oczywiście mąż również dostrzega problem. A im więcej informacji tym pełniejszy obraz sytuacji możesz uzyskać.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 17:49   #19
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez ewka Pokaż wiadomość
Ja Ciebie rozumiem i nie zgadzam sie z tym że nie ma w tym nic dziwnego.Oczywiście kobieta 48/letnia ma prawo korzystać z życia, ale nie w taki sposób!!!!!

rozumiem ze jest jakis kodeks wdg ktorego kobiety przed 50 moga sie bawic i w jaki nie moga?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-23, 18:02   #20
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Paula: my mówimy o skrajnościach.
W którą zresztą wpada teściowa xhanki : przestaje się zajmować domem, nie intersuje jej syn, zaniedbuje pracę którą może stracić.
To już nie tylko zabawa.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 18:04   #21
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Paula, umówmy się: nagła zmiana trybu życia (szczególnie na moooocno rozrywkowy) jest niepokojąca w każdym wieku. podejrzewam, że autorka martwiłaby się również, gdyby ta pani zaczęła nagle ostro uprawiać hazard, zmieniać kochanków jak rękawiczki czy kleptomaniaczyć.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 19:55   #22
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Ja np uważam, że takie zachwanie 20 latki też nie jest do końca normalne.

Życie dyskotekami, upijanie się, nałogowe obracanie się za chłopakami, podporządkowanie swojego losu dla marnej zabawy, olewanie klientów - normalne to to nie jest.

Bo pomiędzy hobbistycznym kolekcjonowaniem książek a kolekcjonowaniem znajomości z dyskotek i butelek po wypitych piwach ja widzę wielką różnicę.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 21:06   #23
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Moim zdaniem kluczowym problemem jest allkoholizm Twojej teściowej. To ciężka choroba, która trwa do końca życia i cały problem polega na niepiciu. Piszesz że prze długi czas nie piła a teraz do tego wróciła. Czyli ma nawroty picia. Powinna zatem wybrać się do psychologa czy na grupę AA. Problem w tym, że alkoholicy nie chcą się leczyć i nie będzie jej łatwo to wytłumaczyć aż upadnie tak nisko że sama będzie chciała sie podnieść.
Punkt ciężkości jest według mnie nie tu gdzie piszesz -nie w dyskotekach, sposobie zachowania nastolatki ale wnawrocie choroby alkoholowej.
Pytasz czy to zaburzenia psychiczne - alkoholizm to choroba, która bierze się z problemów emocjinalnych, kiedy człowiek nie radzi sobie z problemami czsami znajduje rozwiązanie w alkoholu.
Wygląda na to że Twoja teściowa miała w ostatnich latach wiele problemów i stresu i została z tym sama. Z faktu wyjazdu wnioskuję ,że w Polsce nie miała pracy czy też była ona mało płatna, dlatego wyjechała. Musiała zaaklimatyzować się w nowej sytuacji i ciężko prcować a gdy już jakoś się przyzwyczaiła znów zmieniła otoczenie. Wydaje mi się że ona nie ma również kontaktu ze swoim mężem -skoro tak się mijali i mijają ich związek pewnie już nie istnieje czyli kobieta nie ma wsparcia. Stąd może fascynacja nowym facetem i ratowanie się myślą że są sobie przeznaczeni.
Tak naprawdę dużo tu problemów, wręcz rozpaczy, próba ratowania się przed samotnością, chęć ułożenia sobie życia no i alkoholizm... Więc co ma robić ze swoim życiem, pewni nie wie to i chodzi na dyskoteki, a co jej pozostało..
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 22:43   #24
SztuczkaMagiczka
Rozeznanie
 
Avatar SztuczkaMagiczka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 547
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Dziewczyny a chciałabyście aby wasze mamy, w takim wieku ubierały sie jak nastolatka? Bo ja bym nie chciała, czy biegała na dyskoteki gdzie bawią sie 18latkowie? Jeszcze jest mowa, że jest podrywana, przez nastolatków? Oczywiście moze wyjść, ale gdzieś gdzie jest odpowiednie dla niej miejsce przecież są kluby, gdzie przychodzą poważniejsi ludzie, pije się drinki i można sie abwić z osobami w swoim wieku (przybliżonym). Przykro mi czas leci nieubłagalnie, tak jak nie wypada 13latce chodzić z ostrym makijażem do szkoły i z odkrytym pępkiem, tak nie wypada straszej kobiecie ubierać się jak nastolatka. Przykro mi czas leci dlatego trzeba korzystać z przywielejów wieku i zachowywać się odpowiednio na swój wiek (niestety).
__________________


SztuczkaMagiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 08:58   #25
etka09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 100
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Mój tata ma chorobę depresję-maniakalną dwubiegunową, często łączy się z alkoholem. Tata leczy się, ale w każde lato i tak ma manie, wtedy piję i "rozrabia" czyli trwoni pieniądze, kupuje różne rzeczy, czy nawet jak wspomniałaś chodzi na imprezy. No i wtedy pracuję non stop. Jest to straszna choroba. Kiedyś tata nie chciał się leczyć, ale wzieli go do więzienia za znęcanie się nad rodziną;( Obecnie jest właśnie w szpitalu, ale z zaniżonym rygorem. Kiedy w wakacje próbowaliśmy (rozmową, siła, błaganiem) namówić go na leczenie to bardzo się bronił. Nie rozmawiałam z nim 2 miesiące (też nie mieszkamy razem) w końcu zrozumiał przeprosił i przestał pić. Już boję się co będzie w tym roku. Ile człowiek musi stracić żeby zrozumieć ? Mój tata traci wszystko. Człowiek taki jak Twoja teściowa musi sam zrozumieć, że jest chory. Ona musi sama chcieć się leczyć i widzieć problem. Nie wiem co Ci poradzić, gdyby prawo było inne ja też miałabym spokój z tatą. Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia. Musisz być cierpliwa.
etka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 09:15   #26
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez xhankax Pokaż wiadomość
Kochane, mam niemały problem z teściową. Na początku chciałabym tu krótko przedstawić sytuację, może będziecie mogły mi pomóc. Jak nie, to chyba wybiorę się po pomoc do psychologa. Mam jednak nadzieję, że choć w części rozwiązecie moje wątpliwości co do zachowania teściowej.
Miała ciężkie życie, częste problemy finansowe. Parę lat temu wyjechała pierwszy raz w życiu za granicę. Dostała pracę we Włoszech jako opiekunka osób starszych. Praca ciężka, wytrzymała tam dwa lata. Tam też poznała kogoś (a jest mężatką). Już w trakcie jej przyjazdów do Polski, ciągle były rozmowy na temat tego kraju. Jaki jest cudowny, jak ciepło, jacy ludzie wspaniali, jak ona wspaniale pracuje, ile zarabia, jak chce jej się tam żyć. Po jakimś czasie nie można było tego w ogóle słuchać! No bo ileż można gadać o jednym. Potem wróciła, a jej mąż wyjechał do Francji, do pracy i tam jest do teraz. I tu zaczynają się chyba problemy.
W Polsce jest już dwa lata, ale facet, którego poznała we Włoszech, ciągle do niej pisze i dzwoni. Ona twierdzi, że są sobie przeznaczeni.
Założyła działalność gospodarczą, bo była księgową, więc coś w rodzaju usług biurowych i rachunkowych. Myśleliśmy, że wreszcie się czymś zajmie. Tym bardziej, że pomagała jej w tym koleżanka. Jakiś czas temu, ta koleżanka pierwszy raz zabrała ją na dyskotekę (moja teściowa ma 48 lat!). I od tamtej pory to jest osoba nie do poznania. Na dyskoteki chodzi co piątek i sobotę, tym żyje. Całkowicie dała sobie spokój z pracą. Ubiera się jak nastolatka, mówi jak nastolatka. Kiedy przyjeżdzamy w odwiedziny, ciągle opowiada jaka to ona piękna, jak pięknie tańczy, jak wszyscy się za nią oglądają, jakie ma powodzenie... no po prostu nie ma innych tematów! I oczywiście Włochy.. i miłość jej życia, która tam jest.. No istny koszmar. Do tego dochodzą problemy z alkoholem, ciągle w weekendy jest pijana. Jest alkoholiczką ale już od wielu lat nie piła. A jak się zaczęły dyskoteki, to i pojawił się alkohol.
No i teraz moje pytanie, czy może być tak, że osoba starsza zamiast się rozwijać, cofa się? Pod każdym dosłownie względem zachowuje się jak nastolatka. Może ona czuje się jakaś niedowartościowana, że ciągle mówi o tym jak ją podrywają? Z nią już nie można normalnie porozmawiać, ale nie daje się przekonać, że coś jest nie tak.

Chciałabym tylko znać wasze opinie, czy to możliwe, że jest takie zaburzenie, że człowiek wraca psychiką kilkadziesiąt lat wstecz? Ona nawet jak rozmawia z tym Włochem, to mówi do niego misiu, pysiu, promyczku, słoneczko itd. No jak kilkunastoletnia panna! Przeraża mnie to strasznie. Twierdzi, że na tych imprezach odżywa. Wstyd mi za nią!

Jak dla mnie to masz spoko teściową. Przynajniej korzysta z życia kobieta. Co jak ma 50 lat to ma siedzieć w oknie albo ogladać seriale w telewizji. Może nadrabia teraz coś co jej w zyciu przeleciało. Daj jej sie wyszumieć, pewnie przejdzie jej z czasem.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 09:19   #27
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez etka09 Pokaż wiadomość
Mój tata ma chorobę depresję-maniakalną dwubiegunową, często łączy się z alkoholem. Tata leczy się, ale w każde lato i tak ma manie, wtedy piję i "rozrabia" czyli trwoni pieniądze, kupuje różne rzeczy, czy nawet jak wspomniałaś chodzi na imprezy. No i wtedy pracuję non stop. Jest to straszna choroba. Kiedyś tata nie chciał się leczyć, ale wzieli go do więzienia za znęcanie się nad rodziną;( Obecnie jest właśnie w szpitalu, ale z zaniżonym rygorem. Kiedy w wakacje próbowaliśmy (rozmową, siła, błaganiem) namówić go na leczenie to bardzo się bronił. Nie rozmawiałam z nim 2 miesiące (też nie mieszkamy razem) w końcu zrozumiał przeprosił i przestał pić. Już boję się co będzie w tym roku. Ile człowiek musi stracić żeby zrozumieć ? Mój tata traci wszystko. Człowiek taki jak Twoja teściowa musi sam zrozumieć, że jest chory. Ona musi sama chcieć się leczyć i widzieć problem. Nie wiem co Ci poradzić, gdyby prawo było inne ja też miałabym spokój z tatą. Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia. Musisz być cierpliwa.

choroba afektywna dwubiegonowa to straszna choroba, szczególnie dla rodziny i najblizszego otoczenia. Współczuję Wam. Taki człowiek potrafi pograzyć całą rodzine w długach. Z tego co wiem choroba jest nieuleczalna, leczenie objawowe przez podawanie litu co zmniejsza nasilenie objawów. Choroba ta jest podstepna bo czesto ciezko ja wykryć. Ludzie chorzy na nią w poczatkowej fazie sa odbierani przez otoczenie jako bardzo energiczni i sprawni. nie wiem jak to u was jest ale powinniscie sie od niego mocno odseparować a przynajmniej zabezpieczyć rozdzielnoscią majątkową.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 09:45   #28
etka09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 100
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Rozdzielność majątkowa jest od 8 lat. Ja wyprowadziłam się z domu, również przez to, mam dopiero 18lat a mieszkam już sama. Jest tak jak mówisz tata bardzo nas pogrążył finansowo. Straciliśmy przez niego własny bar, a i dom jest "pod młotkiem". Rodzice mają teraz wspólną firme, tzn wszystko jest oczywiście na mamę, ale i tak się boje bo wiem, że tacie może na lato znów się odmienić. Kiedy pracujemy razem, to go wspieram i alkoholu nie tyka, od jakiegoś miesiąca już nie pracujemy (przerwa zimowa) i zauważyłam, że przychodzą do nich znajomi często z piwkami. Szanuje i podziwiam moją mamę bo miała z nim takie przeboje, że ja już bym go dawno zostawiła, ale nie rozumiem dlaczego nie może wykazać asertywności wobec ojca kiedy sięga po alkohol. Jak ja mieszkałam w domu to wylewałam mu piwa do zlewu, niewiele pomagało ale przynajmniej nie pił przy mnie. Myśle, że mama dalej się go boi, ale też ma tak ciężkie życie, że traci siłę by z nim walczyć (ma na głwoie ojca mojego taty i moją ciocie).
Dziękuje za wsparcie Doceniam to.
etka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 09:52   #29
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Cytat:
Napisane przez etka09 Pokaż wiadomość
Rozdzielność majątkowa jest od 8 lat. Ja wyprowadziłam się z domu, również przez to, mam dopiero 18lat a mieszkam już sama. Jest tak jak mówisz tata bardzo nas pogrążył finansowo. Straciliśmy przez niego własny bar, a i dom jest "pod młotkiem". Rodzice mają teraz wspólną firme, tzn wszystko jest oczywiście na mamę, ale i tak się boje bo wiem, że tacie może na lato znów się odmienić. Kiedy pracujemy razem, to go wspieram i alkoholu nie tyka, od jakiegoś miesiąca już nie pracujemy (przerwa zimowa) i zauważyłam, że przychodzą do nich znajomi często z piwkami. Szanuje i podziwiam moją mamę bo miała z nim takie przeboje, że ja już bym go dawno zostawiła, ale nie rozumiem dlaczego nie może wykazać asertywności wobec ojca kiedy sięga po alkohol. Jak ja mieszkałam w domu to wylewałam mu piwa do zlewu, niewiele pomagało ale przynajmniej nie pił przy mnie. Myśle, że mama dalej się go boi, ale też ma tak ciężkie życie, że traci siłę by z nim walczyć (ma na głwoie ojca mojego taty i moją ciocie).
Dziękuje za wsparcie Doceniam to.

Tylko podziwiać Twoją mamę za silny charakter i wolę walki. Myślę ze kocha Twojego ojca mimo wszystko, bo do takich poswiecen zazwyczaj gotowi są jedynie ludzie którzy kochają i mają wielkie serce. Zyczę Wam wszystkiego dobrego
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-28, 14:16   #30
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Czy to są jakieś zaburzenia psychiczne?

Za wszystkie rady bardzo dziękuję. Okazało się, że to może być depresja dwubiegunowa, więc teraz jakoś musimy zaciągnąć ją do lekarza. Tylko jak jej to powiedzieć, skoro ona w ogóle nas nie słucha.
Trochę jestem zła na siebie, że dopiero od niedawna dostrzegam te dziwne zachowanie. A jak teraz sięgnę pamięcią wstecz, to właściwie oznaki były już dużo, dużo wcześniej. Usprawiedliwiam się, bo nie jestem psychologiem żeby to zauważyć. Po prostu myślałam, że ona jest taka.. żyjąca w chmurach, w marzeniach.
Ogromnym problemem będzie uświadomienie jej tej choroby, bo nie daje się do tego przekonać. Zawsze mówi, że : "jest sama dla siebie świetnym psychologiem" . (Kolejny sympton, który pokazuje, jaka jest mądra). Do tego dochodzi ten alkoholizm... Mam tyle własnych problemów na głowie, a tu jeszcze teściowa, która uważa się za najmądrzejszą osobę na świecie. Tak mnie to męczy, ze nie daje sobie pomóc....
W każdym bądź razie jeszcze raz Wam dziękuję.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:50.