Kwietniówki 2018

[patuska18]

Napisane przez malami1901

Zależy kto robi zakupy jak tż to krowie jak ja to roślinne, kasze gotuje na wodzie i później dolewam mleka dla konsystencji, zależy jakie owoce miksuję
Wasze dzidzie potrafią pić ze słomki? Neli za chiny nie mogę nauczyć, a wygodnie byłoby dac jej kubek i mieć z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas z piciem jest lipa. Mamy doidy cup, bidon z Canpola i Aventu, kubek treningowy z Mam, kubek 360, niekapek. Moje dziecko potrafi pić tylko z cycka nie wiem w jaki sposób go nauczyć. Jeżeli uda mu się z czegoś wlać wode/herbatkę do buzi (ostatnio jest to kubek treningowy) to on bawi się i pluje. Z bidonu wgl nie potrafi. Z doidy wylewa albo gryzie uchwyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez patuska18

U nas z piciem jest lipa. Mamy doidy cup, bidon z Canpola i Aventu, kubek treningowy z Mam, kubek 360, niekapek. Moje dziecko potrafi pić tylko z cycka nie wiem w jaki sposób go nauczyć. Jeżeli uda mu się z czegoś wlać wode/herbatkę do buzi (ostatnio jest to kubek treningowy) to on bawi się i pluje. Z bidonu wgl nie potrafi. Z doidy wylewa albo gryzie uchwyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nela dopóki była na cycu to tez zbytnio nie chciała. Wypluwała wiekszosc i tyle teraz najlepiej jej sie pije z butelki z dziubkiem, zwykłej butelki plastikowej lub kubka.
U nas wczoraj ciezka noc, niby tylko 2 pobudki ale dlugie i płaczliwe. Jeszcze poklocilam się z tż, chyba pierwsza @ mi się zbliża bo coś wzdęta jestem, nogi mnie bolą, krzyż okropnie, malej nie dalam rady ponieść z podlogi, spać mi się chce i non stop cos jem.. oby dziś w nocy było lepiej. Mala zasnela o 19:30, więc mam nadzieję, że jej nie odwali szaleć, jak ja zasnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czilala4]

Moja pije z bidonu ale to jak ma dobry humor. Generalnie potrafi i ladnie jej to idzie, ale czasem ma taki dzien ze tylko rzuca bidonem albo wypluwa.

Ja tez planuje zrobic tort z przepisu alaantkowe. Dla gosci mam zamowiony a ten chce zrobic dla Malej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

U nas to chyba górne trójki tak dokuczaly, chyba malej ciężko bez cyca przetrwać ząbkowanie, albo po prostu te ząbki trudniejsze dla niej. Pierwszy raz czułam co to znaczy nieprzespane noce dziś w dzień już lepiej, oby nocka też była lepsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

U nas jedna czwórka mocno spuchnięta, także może być ciekawie. Dzisiaj był ryk. Tylko nie wiem co najpierw idzie, czy trójki czy czwórki.
Dolne dwójki wyszły, ale tylko kawałek.
Ślina na kilometry się ciągnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Dziewczyny ja nie wiem jak wasze dzieci same usypiaja, ja próbowałam dzisiaj Ignasia położyć żeby sam zasnal bez cycka, to wył mi chyba 15 minut, cały mokry aż był i już siły płakać nie mial. Nie mam serca aby sie tak męczył. Chyba będę karmić do 18stki heh:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosiaaa]

Wioleta ja wieczorem póki co jeszcze nie próbowałam usypiać małego bez cyca i tego niestety boję się najbardziej, że będzie tak jak u Ciebie. Ale w ciągu dnia nie ma problemu, sprawdza się u nas wózek a jak widzę że nie bardzo chce mu się spać to go nie kładę przychodzi w końcu takie zmęczenie że usypia na rękach w ciągu max dwóch minut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

I po imprezie,chyba się udała,ale mała strasznie płatała przez sen pewnie biedna odreagowuje.
U nas od 3 dni mała dostaje cyca tylko na noc ,nie domaga się częściej dobrze by było jak by tak zostało .Z ząbkowaniem cisza mamy 8 ząbków i od jakiś 2 miesięcy cisza w tym temacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosiaaa]

U nas też po imprezie, pomimo tego że parę osób nie dopisało to impreza się udała. Mały spał dzisiaj tylko raz i to może jakieś 40 minut, trochę mało na koniec już był mocno śpiący, ale mimo tego przez większość imprezy non stop się śmiał. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili że jest małym śmieszkiem - przeciwieństwo starszego brata
Dzisiaj pierwszy raz od lipca 2017 napiłam się parę łyków wina mmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Dziewczyny mały od rana wymiotuje mocno jak tylko coś zje. Nie ma gorączki, kataru, humor ma dobry. Ale normalnie chlusta z niego bardzo jak zje z cyca lub coś innego ;( Już dwa razy przebierałam całego go i siebie, łóżko, dywan, wózek wszystko zalane. Czy któraś z Was tak miała????

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

My mieliśmy i myśle że to było na zęby bo za dwa dni wyszedł. Raz w nocy też tak mieliśmy i chyba mu coś na żołądku wtedy zostało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

U nas nigdy się nie zdarzyło.
Moje dziecko chyba wczoraj przespalo cala noc... od 22 do 6. I dospala jeszcze do 8. Cuda się zdarzają!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosiaaa]

U nas jakieś trzy tygodnie temu też mały zwymiotował cały obiad. Ale to było jednorazowe. U nas zeszło się to z kaszlem i katarem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Jutro zostawiam małego z babcia na 8h, jadę na szkolenie bhp. Już się stresuje. Nigdy jeszcze nie zostawiałam go na tak długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

U nas na szczęście jeszcze nigdy nie było wymiotów.

Czy wasze dzieci mają bunt na wózek? U nas od kilku dni jest tragedia. Włożenie go wygląda jak walka. Wygina się w łuk, od razu obraca. Łzy jak grochy więc nie wiem o co mu chodzi. Jak już się uda go włożyć to jest dobrze, na dworze podziwia i pokazuje na wszystko palcem - szczególnie pieski i dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez patuska18

U nas na szczęście jeszcze nigdy nie było wymiotów.

Czy wasze dzieci mają bunt na wózek? U nas od kilku dni jest tragedia. Włożenie go wygląda jak walka. Wygina się w łuk, od razu obraca. Łzy jak grochy więc nie wiem o co mu chodzi. Jak już się uda go włożyć to jest dobrze, na dworze podziwia i pokazuje na wszystko palcem - szczególnie pieski i dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No mój troche się buntuje przy wkładaniu do wózka ale nie jakoś strasznie i tak jak u Ciebie odrazu po wyjściu na dwór jest ok
Wczorajsze wymioty na szczęście szybko minęły i resztę dnia mały normalnie jadł i pił i było ok. Za to od południa wymioty zaczęły się u mnie i trwały do wieczora, myślałam że umrę, tz musiał się zwolnić z pracy i wrócić do domu bo momentalnie mnie tak ścięło z nóg że nie miałam siły zajmować się małym. Myślałam że ducha wyzione ;P Dziś już wszystko normalnie więc nie wiem co to bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

To jakiś ekspresowy wirus chyba dobrze że mąż Was wspomógł i już jest ok

Moja się ostatnio nauczyła włazić na łóżko i kanape. Mam koniec spokoju, bo wcześniej mogłam ją puścić samą i ładnie się bawiła a teraz się boje czy nie spadnie, bo zapomina jak bezpiecznie schodzić.


Smoczek pożegnany tydzień temu, więc już raczej ostatecznie

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Freya663]

A zapinacie maluszki w wózkach? Ja tego nie robię jak nie muszę, młody nie protestuje, lubi jeździć, ale nie powiem żeby specjalnie spokojnie siedział.
Gratuluje odsmoczkowania .
U nas temat ząbkowania, może coś mu do tych półtorej ząbków dojdzie .

[Iclosemyeyes]

Ja zapinam, inaczej by wyskoczyła po minucie w temacie zębów chyba też się coś dzieje póki co na stanie 5 zebow.


Czy czyjeś dziecko też chodzi na kolanach wyprostowane? Zaczynam się zastanawiać czy powinno mnie to martwić

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[register9]

Mój ostatnio zwrócił kaszkę na mm. Może była za długo otwarta, bo generalnie tego nie je, ale były pustki w domu i dostał na drugie śniadanie.
Ja też zapinam pasy w wózku.
Malami jak ja Ci zazdroszczę przespanych nocy.. mój ostatnio ma jakiś regres i budzi się kilka razy, musi dostać cyca, bo inaczej awantura. Daję, chcę karmić jeszcze, ale te noce mnie wykańczają. Tak jest od zmiany czasu.. albo to przez to albo młodemu się udziela mój niepokój, bo niedługo przeprowadzka i się stresuję czy ze wszystkim zdążymy na święta i roczek. A kolejna sprawa, że on lubi w dzień pospać i się tak zastanawiam czy może nie spróbować go przestawić na jedną drzemkę. Tylko kurczę mnie to też na rękę jak śpi, bo coś porobię, a prawie cały czas jestem z nim sama i czasem te drzemki to zbawienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosiaaa]

My w wózku czasem zapinamy a czasem nie. Jak widzę że ma dużo energii to zapinam a jak jest przed drzemką to nie ma potrzeby

Iclosemyeyes nasz mały od tygodnia tak śmiesznie zaczął przesuwać się na kolanach, tyle że póki co on przesuwa się tylko w bok nie umie tak "isc" do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Zosia ale Twój synek już chodzi normalnie tak poza tym? Bo moja nie.

Co do spania nocnego to u nas ostatnio się bardzo poprawiło. Wczoraj zasnęła o 21 a obudziła się dopiero o 5 na kp więc nie traćcie nadziei dziewczyny

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[zosiaaa]

Nieee jeszcze nie chodzi i póki co to nie widzę żeby miało to się zmienić na dniach. Jemu dosłownie kilka razy zdarzyło się stanąć i niczego nie trzymać. Za to właśnie teraz tak przesuwa się na kolanach i wchodzi mi na wszystko na kanapę, łóżko, do szuflad. Na szczęście opanował też schodzenie i myślę że przez to że to schodzenie daje mu dużo frajdy to robi to notorycznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Mojemu też się ostatnio kilka razy zdarzyło takie chodzenie na kolanach Do chodzenia samodzielnego też się coś nie wyrywa Ale spoko, nie śpieszno mi do tego dziś u nas też super nocka, poszedł spać koło 21 i pierwsza pobudka na kp koło 4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

U nas z chodzeniem coraz lepiej, już jakiś czas temu fajnie chodził ale się jakby cofnął w rozwoju, albo poprostu przestraszyl się i nie chciał dalej, ale już zaczyna fajnie dalej chodzić. Już się nie mogę doczekać tego aż sam pójdzie stabilnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Napisane przez register9

Mój ostatnio zwrócił kaszkę na mm. Może była za długo otwarta, bo generalnie tego nie je, ale były pustki w domu i dostał na drugie śniadanie.
Ja też zapinam pasy w wózku.
Malami jak ja Ci zazdroszczę przespanych nocy.. mój ostatnio ma jakiś regres i budzi się kilka razy, musi dostać cyca, bo inaczej awantura. Daję, chcę karmić jeszcze, ale te noce mnie wykańczają. Tak jest od zmiany czasu.. albo to przez to albo młodemu się udziela mój niepokój, bo niedługo przeprowadzka i się stresuję czy ze wszystkim zdążymy na święta i roczek. A kolejna sprawa, że on lubi w dzień pospać i się tak zastanawiam czy może nie spróbować go przestawić na jedną drzemkę. Tylko kurczę mnie to też na rękę jak śpi, bo coś porobię, a prawie cały czas jestem z nim sama i czasem te drzemki to zbawienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od roku nie przespałam nocy nawet dłużej, bo pod koniec ciąży było średnio i były bezsenne noce. Czekam na ten dzień, może kiedyś nastąpi.
Ale moje dziecko od jakiegoś czasu chodzić spać 20:30-22. Najczęściej ciut po 21. Fakt, że się budzi zazwyczaj co 2h. Czasem zdaży mu się pospać 3h. Wstaje po 9 także niby luksus, bo z tego co rozmawiam z mamami to większość dzieci wstaje ok 6.


Co do pasów to ja zapinam. Ostatnio w wózku jeździmy przodem do świata i jest lepiej. Nie widzi mamy ale za to może oglądać pieski, dzieci itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Ja zapinam mała w wózku bo inaczej by byla gleba w ciągu 3 sekund
Czy Wasze maluchy starają się coś wymusić płaczem? Tzn takim wiskiem okropnym, bo ja często mam wrażenie, że Nela na złość się tak drze, jak cos chce. W ogóle ona strasznie się drze, inne dzieci jak słyszą to się boją W sensie, że nawet z radości krzyczy.
U mnie @ jednak brak, ciekawe kiedy dostanę, już 2 tygodnie bez kp. W ogóle mała tak śmiesznie na cyca reaguje daje buziaczki i boi się napić, nie wie jak ma się zachować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

A dajesz jej się napić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez wioleta20

A dajesz jej się napić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niee, mowie, że mama ma kuku A ona tylko się przytula i nawet już nie chce, w sumie w ogole się nie dobierała od początku, tylko po prostu trochę płakała. Ale mega słodko jak przychodzi wieczorem, odkrywa mi koszulkę, patrzy na mnie z uśmieszkiem i daje buziaki w jednego i drugiego cyca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czilala4]

Ja zawsze zapinam w wozku, moja potrafi nawet z zapietymi pasami wyczyniac takie akrobacje, ze wydaje mi sie ze zaraz wyjdzie.

Co do redukcji drzemek- u nas to dosc naturalnie przeszlo z 2 drzemek na 1 i to jakies 2/3 miesiace temu i dla mnie to rewelacja. Przedtem byly krotkie drzemki, co chwile sie budzila itp a teraz jest jedna a porzadna, wiec duzo zdaze ogarnac. Tyle tylko ze czesto spi dopiero po poludniu wiec wieczorem tez pozno sie kladzie spac. Na drzemka pada dopiero kolo 13/14 , a wstaje przed 7.

My juz po roczku, ja wrocilam do pracy- hmm doba sie jakos skurczyla...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz