2018-07-06, 08:26 | #3481 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
No właśnie nie zdradziłam, nie popełniłam 'przestępstwa' najgorszego sortu. Tak jak mu powiedziałam wczoraj, wszystko zaczęło się psuć odkąd zmieniał i zmienił pracę i że nie chodzi mi o sam fakt zmiany, a o jego zachowanie i podejście do mojej osoby. Znosiłam to 6 tyg, zanim wyszedł z pierwszych stresów itp. (z resztą wiecie o tym, pisałam), ale było dobrze może tydzień, a potem znowu wracało od nowa. Były momenty dobre, kiedy wychodziliśmy na randki z domu, kiedy spędzaliśmy czas w domu, ale bardzo miło. Ale to było rzadko i nadal widziałam że zaczyna fiksować się na punkcie pracy.Chodziłam ciągle poddenerwowana, zestresowana -czy skoro mamy wolną sobotę to czy w końcu znajdzie czas tylko dla nas. Wkurzałam się o wszystko, jak widziałam, że nie idzie tak jak powinno, że np. zamiast usiąść pogadać o czymkolwiek-on zarzucał seriale. Zamiast rano jak jesteśmy przed pracą, pogadać, to spał aż wyszłam (mimo że wcześniejszego dnia wracał o 22-23 więc nie tak źle, ale jak się siedzi i gra na telefonie do 1-2 to...). Jego granie też mnie strasznie wkurzało. Doszło do tego, że stało się zupełnie inaczej, wku*wiało mnie wszystko co robił, nawet to że jest w domu- bo przecież lepiej już, jak jest w pracy, niż jak siedzi w domu a i tak nie ma z nim kontaktu (bo gra,bo śpi po 12-13h, bo jedzie wszystkim innym pomagać itd.) Byłam straszna, wczoraj przeprosiłam i powiedziałam, że rozumiem jak mógł się czuć, rozumiem czemu w końcu wybuchło i ogólnie powiedziałam jaki był powód zachowania. Że mi go brakuje, że za nim tęsknie, że chcę to naprawić ale do tego trzeba decyzji obu stron. No i wtedy się zaczęło.
No i co ja mam ci powiedzieć. Jest ch*jowo od soboty, jest bardzo źle. Nie mogę ci niczego obiecać, tego że będzie tak jak przedtem, tego że będziemy razem, nic nie mogę ci obiecać. Co nie zrobię to jest źle, więc przestało mi na czymkolwiek zależeć i jest mi wszystko obojętne. Zapytałam, czy zależy mu na tym związku Powiem szczerze, że jeżeli patrząc na czas od soboty, że to miałoby tak dalej wyglądać to szczerze mówiąc nie. Mówię, że zrozumiałam, że poprawię się, ale ma wiedzieć, że on też jest winny, że nigdy nie ma winy jednej strony, oboje jesteśmy odpowiedzialni za tę sytuację. Tak, ale ja nie wiem czy znowu teraz wszystko sobie powiemy, będzie czas kiedy po tym będzie dobrze, żeby znowu nagle wszystko wróciło i było źle, taka sinsuoida. Nie wiem czy to nie wróci, nie wiem czy za miesiąc znowu będziesz sfochana o wszystko. Mówię, że jak ma się dowiedzieć nie próbując, nie dając temu szansy. On po porostu nic nie może mi obiecać. Powiedział, że tak, praca w tej chwili jest dla niego najważniejsza, przyznaje że ma na jej punkcie obsesję, że po pracy myśli o pracy, jak oglądamy serial też myśli o pracy, że jakby mógł to by pracował i po 12h codziennie (bo jakaż to premia by była!). I w tym momencie temat zszedł na jego prace... z 30 min gadał mi o jego pracy... ja siedzę zaryczana... a on nawija o pracy. W końcu ucichł więc pytam, jak ma to teraz wyglądać, na czym stanęliśmy bo ja chcę to naprawiać. No nic ci nie obiecam. Muszę teraz tak nawalać w pracy, jak dziki osioł przez 1-2-3 lata, żeby potem dostać lepszą i spokojniejszą posadę. Kiedy mam to zrobić jak nie teraz. A! I w grudniu nie będzie mnie w domu, będę robił ile się da nadgodzin, bo wtedy dobre premie są za sprzedaż i dużo wpada klientów. Pytam: to naprawiamy? No tak. Staramy się przy tym oboje? No tak. Po wszystkim dotarło do mnie, że on ma inny priorytet, inaczej patrzy, w innym kierunku. MI też zależy na dobrze płatnej pracy, ale nie olewam wszystkiego z tego powodu. Nie zależy mi na kasie tak jak jemu, u mnie priorytetem jest rodzina,bliscy, chłopak etc. a nie kasa. Po tym wszystkim sama zaczęłam myśleć czy to ma sens. Bo to wygląda jakby nie było już w nim uczuć. Zapytałam czy da sobie radę w razie rozstania z psem Tak, mój kierownik będzie musiał mi zrobić krótsze zmiany, ale jak będę dobrze wyrabiał targety to mi zmieni zmiany () Powiedziałam, ze ciekawe czy w mieście X (gdzie moja mama jest) jest dla mnie praca i w jakich cenach mieszkania. To ty już o rozstaniu myślisz, aha. Ty masz mieszkanie, pracę, rodzinę tutaj a ja w razie rozstania nie mam nic i muszę myśleć też o sobie. Cisza. Jak poszliśmy spać, to położył rękę na mojej ręce. Na kilka chwil. Przepraszam za litanię, musiałam komuś się wygadać. Wiecie co najgorsze? Że nie usłyszałam ani jednego przepraszam, a przecież to on mnie olewał i zaniedbywał, to on zrobił we wtorek tę aferę z doopy (i powiedziałąm, że należą mi mi się przeprosiny) itd. Mam w głowie mętlik, chce mi się płakać, jednocześnie czuję plaskacza na policzku i odpycha mnie od niego. Muszę ochłonąć i to przemyśleć, ale ... Wiecie. Widzicie jak to wygląda.
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
Edytowane przez handzia600 Czas edycji: 2018-07-06 o 08:29 |
2018-07-06, 08:39 | #3482 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 657
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
|
|
2018-07-06, 08:45 | #3483 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Jak to rozwinęłaś, to już w ogóle wygląda jakby totalnie włączyły mu się jakiekolwiek uczucia i myślenie o czymś innym niż praca. Ja z jednej strony rozumiem, że czasem trzeba zacisnąć żeby i robić ile się da przez jakiś okres ale... nie takim kosztem. Bo pieniądze to nie wszystko. Fajnie jest żyć na poziomie, nie martwić się rachunkami, moc sobie pozwolić na jakieś wyjazdy czy nowe rzeczy, tylko ze... to tylko rzeczy. I czasem warto sobie odmówić jakiejś głupoty albo odłożyć w czasie jakiś zakup niż robić po 12h. Bo życie jest tylko jedno i może się okazać, że jak ma się już pieniądze, to nie ma nikogo, z kim można się swoim szczęściem podzielić.
|
2018-07-06, 08:45 | #3484 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 657
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia ciężka sprawa. Fakt zauważyłam, że faceci mają coś takiego - im więcej się ich czepiamy tym jest gorzej. Teraz staram się nie szczelać z doopy a raczej ładnie prosić lub powiedzieć brakuje mi takich wieczów, spędzmy go tak? co? wtedy jest elegancko jak w zegarku. Jakby mieli jakąś alergię na pretensje po za tym my baby myślimy ,,na gorąco''. facet zazwyczaj potrzebuje trochę czasu na ochłonięcie.
Może za klika dni zaproponuj wyjście, na spacer, na lody, bez gadania i roztrząsania tematu pracy. Po prostu przejść się, pomilczeć i zjeść coś dobrego. Wtedy bez całej tej dramy będzie się łatwiej przytulić i odsapnąć. |
2018-07-06, 08:54 | #3485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Zgadzam sie z powyzszym w calosci. Higu, Xylogic
Powiem od siebie tylko jeszcze, ze moj Tz ostatnio tez mowil mi, ze przed 30 mial taki czas wielkiego parcia na pieniadze. Mieszkanie w apartamencie na 20 pietrze w centrum Warszawy jako glowny cel i zadnej innej opcji. A teraz? Teraz mowi mi uj z tym apartamentowcem, wyjedzmy w Bieszczady, do Kazimierza, podziczejmy, postawmy wioske tipi, krec swoje ziolowe kremy, nauczmy sie jezdzic konno i zyjmy szczesliwie i spokojnie. Ludziom sie zmienia. Rozne okresy w swoim zyciu sie przechodzi. Niewykluczone, ze nawet jak teraz sie rozstaniecie to za rok, dwa lata Wasze drogi znowu sie zlacza. Masz odemnie ogromne usciski i kciuki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-07-06, 09:02 | #3486 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Mam w głowie słowotok, ale nie umiem tu nic więcej sensownego napisać. Jest czas na ochłonięcie i przemyślenie wszystkiego, ale nie podoba mi się jego podejście. Jeżeli on się nie otrząśnie i nie dojdą do niego emocje, to nie widzę sensu tego związku.
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2018-07-06, 09:12 | #3487 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia kochana moim zdaniem on chyba już nie chce walczyć a sama nie dasz rady taki sam był początek końca mojego 9 letniego związku. Mój były nie wiedział czy chce się starać czy nie, nie widział swojej winy tylko moja :/ w końcu nie wytrzymałam i się wyprowadziłam ale Mam nadzieję że Twój tz to przemysli i pójdzie po rozum do głowy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-06, 09:51 | #3488 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Kwestia czy mu się zachce. Bo mógł wczoraj to zakończyć. Zadałam mu pytanie ,czy naprawiamy to czy rozchodzimy się’
Wiecie co. To że go kocham, nie powinno mną teraz kierować. Bo jeżeli w przyszłości tez zmieniałby znowu prace, sytuacja powtórzy sie. Poza tym on mnie nie kocha. Tak uważam.
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2018-07-06, 09:51 | #3489 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Nieciekawie. Nieważne jak na to spojrzeć to przekaz jest jasny. Praca jest dla niego ważniejsza niż wasz związek, jak będzie musiał wybierać to priorytety ma już ustalone i niestety priorytetem nie jesteś ty.
Mi by taka "pozycja" nie odpowiadała. Rozumiem trudniejszy czas. Mój TŻ miał teraz gorszy cały rok, ale ciągle mi powtarzał, że robi to dla nas i dla naszego związku bo chce mi zapewnić bezpieczeństwo w przyszłości. Generalnie pomimo braku czasu związek cały czas był na pierwszym miejscu. |
2018-07-06, 10:32 | #3490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia, jemu zależy na pracy, nie na Tobie. Ty możesz być, może Cię nie być, nie zrobi mu to różnicy, byle $$$ się zgadzał i w tą stronę kieruje swój cały wysiłek i działania. Tyle dobrego, że szczerze Ci o tym mówi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-06, 10:36 | #3491 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Zamiast tego- ja sobie a Ty sobie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2018-07-06, 10:49 | #3492 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- Cytat:
Mój TŻ też miał taki okres, a nawet ma cały czas z tą pracą, ze swoim gospodarstwem tak dokładniej, ale nie zapomina w tym wszystkim o mnie! Liczę się dla niego cały czas tak samo. Nie cierpie z tego powodu,że musi tyle pracować i to się liczy. TŻ handzi zachowuje się jakby ten związek był tylko dodatkiem, ale to tylko moje zdanie ---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Cytat:
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|||
2018-07-06, 11:33 | #3493 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
We wcześniejszych rozmowach mówił, że wie jak jest, ale że robi to żeby kiedyś było nam lepiej. Teraz o tym nie wspomniał.
Wczoraj powiedział, że gdyby nie jego mama to by nie wiązał obecnie koniec z końcem, opłaty, wydatki, kredyt i pożyczka.... że chce zacząć być niezależny od pieniędzy mamy. Że chce chociaż mieć możliwość opcji kupna domu za ileś tam lat, a żeby na to wszystko mieć pieniądze to musi teraz kłaść energię w prace. No i mu powiedziałam, że to rozumiem. Chociaż tego że stałam się tylko jakas tam opcja to już mi nie odpowiada. Mówił tez ze jakby miało kiedyś być dziecko, to nie byłby w stanie utrzymać rodziny jakby czegoś nie próbował zmienić. Ogólnie z kontekstu wynika, że jest mu źle z tym że ledwie wiąże koniec z końcem, że musi korzystać z pomocy mamy, że nie chce aby nie było go stać na odkładanie pieniędzy. Ja to rozumiem, myśli o swojej przyszłości. Nie wiem tylko czy ja się w tej sytuacji odnajdę. Bo ja oczekuje związku, w którym jest uczucie większe niż chęć poświęcenia jej dla pieniędzy. Powiedziałam mu, że jestem w stanie się dostosować jeżeli dojdziemy do kompromisu. Powiedziałam, że skoro po pracy nie ma ochoty rozmawiać z kimkolwiek, to rozumiem (powiedział że po tylu godzinach gadania zwyczajnie jest tym zmęczony i ma ochotę po pracy siedzieć w ciszy, i że może ze mna pisać jak chce.... tak. Taki zamiennik mi proponuje) ale jak mamy wspólnie cały dzień wolny, to chciałabym go spędzić aktywniej. Inaczej niż siedząc przed tv bo to tak jakby nadal był w pracy, milczenie... Wiecie, sama przez to wszystko zaczęłam myśleć czy to jest facet dla mnie. Co jeżeli byśmy to przetrwali, a on w przyszłości zmieniając prace będzie się tak zachowywał np. już wtedy wobec mnie i dziecka... nie wyobrażam sobie tego. Związek jego brata, który tez pracuje w tej firmie tylko jest postawiony wyżej, tez się rozpadł ostatnio... mam wrażenie ze oni oboje mają ze sobą problem, u postaw, u wzorców wyniesionych z domu.
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2018-07-06, 11:44 | #3494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Nie wiem czy to się zmieni, czy się zmieni na lepsze? Może na gorsze? Co wtedy? Nie wiem czy na Twoim miejscu chciałabym w ogóle myśleć o przyszłości z tym Panem. Chyba nie dałabym rady znosić tego wszystkiego. Teraz Ty musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy jest sens w to dalej brnąć, gdy po tak stosunkowo krótkim czasie już coś się psuje, a facetowi nie zależy.
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 12:09 | #3495 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia, możliwe, że Tż ma jakiś kompleks na tym punkcie. Juz chłopcom wmawia się, że jak urośnie, to musi dużo zarabiać żeby utrzymać siebie, przyszła żonę, dzieci, bla bla. Dlatego temat może być mocno drażliwy (ale to tylko moje daleko wybiegajace przypuszczenia). Co nie zmienia faktu, że jak zauważyła Misia - planuje przyszłość, ale jakby oderwaną od Ciebie. Życzę Ci dużo siły i rozwiązania sytuacji - jakiekolwiek to rozwiązanie by nie było. Bo takie zawieszenie w niepewności chyba meczy najbardziej
|
2018-07-06, 12:20 | #3496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Takie zawieszenie to najgorsze co może być, chyba nie ma nic gorszego. Ja nie potrafiłabym tak funkcjonować. Albo w prawo albo w lewo.
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 12:47 | #3497 | |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Ale zaraz, w sensie że w razie ewentualnego rozstania musiałby dostać od szefa krótsze zmiany bo pies, a dla rozpadajacego się związku taka myśl nawet mu nie przeszła przez głowę? Że może nie poświęcenie całej kariery, ale tych paru momentów z 24 godzin dnia by coś pomogło? Lol. Looooool. Z całym szacunkiem, ale mi by się w bani gotowało. W sumie gotuje mi się z samego czytania. Bo najwidoczniej jemu pasuje takie życie, skoro nie robi nic by to poprawić, oczywiście oprócz zwalania winy na Ciebie. Nie chcę się bawić w żadne teorie spiskowe, ale może ktoś mu tam życie umila wystarczająco w tej pracy, bo sorry, ale jakbym ja miała takie parcie na hajs i sławę, to jednak samym tym nie da się żyć. Ludzie potrzebują jakiejś minimalnej bliskości
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-06, 12:49 | #3498 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 14:22 | #3499 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Macie we wszystkim racje.
Ale jeszcze nie tak dawno temu, planował ze mną budowę domu, mówił że za 5 lat to już dawno będziemy po slubie... ja tego nie rozumiem i nie potrafię zrozumieć. Dlaczego jemu tak w Jeden dzień odmieniło się o 360 stopni. Mam alternatywę wyprowadzki z dnia na dzień do przyjaciółki, ale nie wiem ... ja już sama nie wiem. Co do bliskości. Zaczynało jej być coraz mniej odkąd zmienił prace. Potrafiły być 14-18 dni bez seksu po czym ja się buntowałam i w zamian słyszałam ,tobie tylko na seksie zalezy’ ...
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2018-07-06, 14:42 | #3500 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Czyli wszystko się zmieniło po zmianie pracy, bardzo zastanawiające. Ja bym była za tym, że ktoś w tej pracy mu przewrócił w głowie, bo sorry nie wierze, że nagle tak zmienił zdanie. Skoro wcześniej mówił o budowie domu, ślubie, a teraz co? Mnie by po takim tekście już tam nie było ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Jak ja nie lubie jak nie widzimy się z TŻ cały tydzień Dzisiaj rozmawialiśmy przez telefon i miał taki dziwny głos, jakby miał mnie dosyć Pewnie sobie coś ubzdurałam, jak zwykle Dobrze, że już jutro się zobaczymy
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 15:00 | #3501 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Mniej mnie czytaj to przestaniesz mieć takie przesłuchy
Moje kudły dzień po hennie a Jeszcze ma 1-2 dni na pełne wybarwienie się ^^
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2018-07-06, 15:06 | #3502 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia, boru, jakie włosy!
Ja bardzo przeżywałam zmianę pracy, w tygodniu biegałam między pracą a uczelnią i zasypywałam Tż wszelkimi opowieściami ale nie wyobrażam sobie, żeby nagle z zaabsorbowania przestało mi zależeć na bliskości z nim nie ma to sensu, myślę, że może być jeszcze jakiś powód. Albo jest baardzo wrażliwy na wszelkie fochy i narzekania. Nie wiem, co gorsze |
2018-07-06, 15:49 | #3503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Nie handzia to nie przez to, że Ciebie czytam ja tak mam jak się długo nie widzimy, wtedy nagle mi się wydaje, że coś jest nie tak a potem się okazuje, że wszystko gra i śpiewa
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 16:13 | #3504 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Tż-tówki 2017
A mój TŻ za tydzień przyjeżdża na tygodniowy urlop. A w tym tygodniu rozmawialiśmy 2 razy zazwyczaj codziennie gadamy na Skype A od poniedziałku TŻ nie ma Internetu na mieszkaniu bo właściciel nie przedłużył umowy. Zadzwonił we wtorek na 5 minut i dziś rano na chwilę, poza tym zero kontaktu. Też mam czasem wrażenie że po prostu ma mnie dosyć.
Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki |
2018-07-06, 16:13 | #3505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Handzia no piekne sa i te falowania
Pracuje dzis w warkoczu zeby wieczorem tez miec fale. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-07-06, 16:15 | #3506 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Nasi TŻci nie są tak wylewni w uczuciach i może dlatego jak z nami rozmawiają to nam się wydaje, że mają nas dosyć
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 16:38 | #3507 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Ja w sumie nie rozmawiam z Tż przez telefon czy na skypie, raczej piszemy. Po pierwsze, ja wolę pisać (choć uwielbiam tez go słuchać), a po drugie mamy trochę rozjechany tryb funkcjonowania, bo ja musiałam porzucić życie sowy : p nie martw się, Zuzka, pewnie przyjedzie i będzie ok ewentualnie zasugeruj mu może, że brakuje Ci rozmów z nim?
|
2018-07-06, 16:41 | #3508 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2018-07-06, 16:43 | #3509 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Tż dość często rozmawia z kolegami, z którymi jest bliżej, ale ja jakoś nie przepadam za dzwonieniem.
Zapisałam się w końcu do fryzjera, idę za tydzień. A jutro widzę się z Tż |
2018-07-06, 16:44 | #3510 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Tż-tówki 2017
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.