2012-10-22, 11:36 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: DK
Wiadomości: 226
|
Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Witam,
zastanawiam sie czy jest wiecej mam takich jak ja na forum. Mianowicie bez pomocy dodatkowej, ja zostaje na kompletnie sama z dzieckiem na dwa tygodnie co dwa tygodnie, moj chlopak jest marynarzem, a mieszkam daleko od rodziny. Z checia uslyszalabym jak sobie radzicie, jakies triki moze?
__________________
67......................... ................50 |
2012-10-22, 11:46 | #2 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Ja tak co prawda nie mam takiej sytuacji,ale mam znajoma,ktora jest sama z dwojka dzieciaczkow.Bez rodziny do pomocy,a ojciec dzieci odszedl.To dzielna kobieta i dobrze sobie radzi.Tez ja pytalam jak daje rade,to mowila,ze "n ormalnie"
A z ciekawosci jakie "triki" chcialabys poznac?I w jakim wieku jest twoje dziecko?Bo w sumie ten post jakis malo czytelny mi sie wydaje.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2012-10-22, 11:52 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Zalezy czy pracujesz czy nie.
Jak pracujesz zawodowo to współczuję, bo potrzebujesz pomocy w pracach domowych i bez zatrudnienie pani sprzątającej dom raz w tygodniu jest strasznie ciężko. Podsumowująć jak pracujesz to potrzebujesz: - pomocy domowej Jak niepracujesz to wystarczy dobra organizacja swojego czasu. |
2012-10-22, 11:56 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: DK
Wiadomości: 226
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Mam malucha 3-miesiecznego. 'Triki' to w sumie nie wiem jak okreslic, ale czasami po prostu nie wiem jak to wszystko pogodzic z zajeciami w domu i znalezieniem troche czasu dla siebie.
__________________
67......................... ................50 |
2012-10-22, 11:59 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
ja bylam sama prawie pol roku z blizniakami (od ich drugiego mca) i 2,5 letnia coreczka. z tym ze mialam pomoc mojej mamy.
w jakim wieku jest twoje dziecko i z czym konkretnie potrzebujesz pomocy? u mnie bylo np problemem wychodzenie na spacery zwlaszcza zima- wbranie 3 dzieci, zniesienie 2 ciezkich gondolek z maluchami...ale jak trzeba bylo to dawalam rade napisz cos wiecej, czy pracujesz?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2012-10-22, 11:59 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: DK
Wiadomości: 226
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Nie pracuje, ale wlasnie z ta organizacja czasu kiepsko idzie
__________________
67......................... ................50 |
2012-10-22, 12:00 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
3- miesięczne dziecko to ani za pobrudzi za bardzo niczego, jeśli karmisz piersią to mycie butelek odpada, po jedzeniu dla siebie też raczej nie masz sterty naczyń do mycia. Ja pod tym względem akurat wolę być sama. Jak męża nie ma mam 3 razy mniej prania, gotowanie praktycznie odpada, a przy 3 miesięcznym dziecku to codzienne odkurzanie też nie jest konieczne i sprzątanie po rozwalonych chrupkach chlebkach i innym jedzeniu też odpada. Obowiązki właściwie dotyczą tylko dziecka.
|
2012-10-22, 12:01 | #8 |
Branzoletka
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek 15.10.2014- Leń ćwiczy 27.12.2014. przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw 13.08.12 mój mały cud
Edytowane przez branzoletka Czas edycji: 2012-10-22 o 12:03 Powód: bo zanim odpisałam autorka dopisała, że ma 3m-go malucha a ja myśłałam, ze dopiero ma rodzić więc rady były nie adekwatne :) |
2012-10-22, 12:06 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
w czasie gdy maluch spi trzeba odwalic wszelkie prace domowe. zakupy podczas spacerow, no i czas dla siebie jak juz dzidziol wieczprem zasnie albo jak dziewczyny proponuja- zatrudnienie pani na kilka godz w tygodniu- albo do dziecka albo do sprzatania. ja wlasnie sie dogadalam z kobietka na 4-5 godz w tygodniu (ma przychodzic po 2 razy)- ona sie zajmie chlopcami a ja bede miala chwilke na zrobienie czegos. umowilysmy sie na 10 zl/godz, na pewno znalazlabys jakas studentke ktora ci wpadnie pomoc w sprzataniu czy opiece dobrze miec kogos na sytuacje awaryjne- chocby gdybys musiala isc do lekarza...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
2012-10-22, 12:10 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
podziwiam!!!
|
2012-10-22, 12:11 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
wiec musisz się naucyzć organizować sobie czas.
Napisz sobie na kartce wywieś gdzieś na tablicy co masz danego dnia zrobić, co jest BARDZO ważne, co mniej ważne i co może poczekać np. do jutra. I rób tak jak CI wygodnie i Twojemu bobasowi. Jeżeli musisz umyć naczynia, a dziecko nie śpi. Weź go do wózka, albo zainwestuj w leżaczek-bujaczek ( jaj mam fisher price) zapinałam damę postawiłąm ją w dogodnym dla niej i dla niej miejscu i robiłąm to co musiałam. Jeżeli płakała przytulałam itd itp. Albo zainwestuj w chustę, nosidło w którym się bedziesz dobrze czuła TY i bobas i będziesz mogła robić dużo rzeczy z dzieckiem i właśnie pomógł duzo ten leżaczek-bujaczek.Brałam nawet damę do Wc kiedy musiałam się wykąpać, a wieczorem brakło mi już sił leżała sobie grzecznie a Ja kąpałam się raz dwa bez żadnego stresu że będzie płakać w łóżeczku. |
2012-10-22, 12:14 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
no wlasnie, jak bylam sama z corka to chusta ratowala mi zycie- poza tym bujaczek lub fotelik samochodowy w ktorym mozesz dzidziola bezpiecznie i wygodnie postawic w kuchni, lazience czy gdzie trzeba
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2012-10-22, 12:21 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
Zrób plan dnia i dopasuj go do dziecka (kiedy zwykle śpi, kiedy je, kiedy chce się bawić). Zrób listę rzeczy, które chciałabyś zrobić następnego dnia i podziel je na pilne i ważne. Nie dopuszczaj, żeby ważne stały się pilnymi. Dobrym pomysłem jest leżaczek i chusta, niedługo będziesz mogła nosić na plecach to i naczynia pozmywasz w spokoju. Nastaw się pozytywnie Ciesz się każdym dniem. |
|
2012-10-22, 12:50 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Jak mieszkałam z mężem, to zostawałam sama na całe dnie (mąż pracował od 4 rano, do 23), był tylko w niedziele, ale głównie spał lub siedział przed laptopem. A Moi rodzice (z którymi mieszkam) wracali o 18. Teraz nie mieszkam z mężem (sprawa rozwodowa), tylko z samymi rodzicami i zajmuje się rocznym synkiem sama.
Nie mam wogóle czasu dla Siebie, cały czas jestem zmęczona i rozdraźniona |
2012-10-22, 13:00 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
3mce dziecko, to nawet jakby pracowała to umówmy się - jest sama, maluch nie brudzi, jaki problem dom ogarnąć? I zależy jaki dom też. Pomijam, że w ogóle abstrakcja - maluszek taki to najmniej problemowy jest. Ja zwyczajnie na zapas poszukałabym opiekunki pewnej na godziny - choćby wyjście twoje do lekarza, żeby nie targać dziecka do chorych, no cokolwiek zresztą. Mieć kogoś pod ręką na wszelki W. |
|
2012-10-22, 13:25 | #16 |
BAN stały
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Jeszcze nie wiem.Mam termin na 3 listopada i jestem sama.Chętnie poczytam rady
|
2012-10-22, 13:39 | #17 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Moj maz malo pomaga,a jak jest w pracy a ja z moim pol roczniakiem,to zaprowadzam i odbieram starsza ze szkoly,ogarne dom,zrobie obiad i pranie i mam czas jeszcze na wizaz
Trikow nie mam,moje dziecko umie zajac sie soba pol godz,a nawet dluzej,spogladam na niego,zagaduje i nie musze caly czas zabawiac.Poza tym z reguly dziecko ma drzemki w ciagu dnia.Bedzie gorzej jak zacznie sie przemieszczac,teraz to luzik.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2012-10-22, 13:43 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Mój niestety odkąd skończył 4 miesiące zaczął sypiać w ciągu dnia maksimum 1,5 godziny i w dodatku w nocy miał często aktywność
|
2012-10-22, 14:00 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: DK
Wiadomości: 226
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Fajne rady, dzieki, chyba zainwestuje w ten lezaczek
Ale tak moze male sprostowanie, bo to nie jest tak ze nie dam rady nic zrobic. To co trzeba to robie, tylko troche widze ze dom jest bardziej zaniedbany i ja tez, a chcialabym, zeby nie bylo coraz gorzej Chociaz sie zastanawiam czy tak po prostu nie jest przy dzieciach I tez nie odbierzcie mnie ze narzekam, tylko chcialabym troche lepiej sie zorganizowac, a wasze rady zawsze pomagaly To tez wina ze moj maluszek nie bardzo spi, ani w dzien, ani wieczorem. Jezeli juz to max 40 min. Jestesmy w trakcie dobierania mleka dla niego. A moze powinnam napisac, ze nie bardzo chce spac sam, bo teraz wlasnie chrapie na moich rekach glamourous - podziwiam! dla mnie sama idea blizniakow przeraza houseofcolours - to z mezem to sie zgadzam, jak jego nie ma to jakos bardziej zorganizowana jestem i takiego balaganu nie ma
__________________
67......................... ................50 Edytowane przez kaktulek Czas edycji: 2012-10-22 o 14:01 Powód: literowki |
2012-10-22, 14:10 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37190969]Żartujesz, prawda?
3mce dziecko, to nawet jakby pracowała to umówmy się - jest sama, maluch nie brudzi, jaki problem dom ogarnąć? I zależy jaki dom też. Pomijam, że w ogóle abstrakcja - maluszek taki to najmniej problemowy jest. Ja zwyczajnie na zapas poszukałabym opiekunki pewnej na godziny - choćby wyjście twoje do lekarza, żeby nie targać dziecka do chorych, no cokolwiek zresztą. Mieć kogoś pod ręką na wszelki W.[/QUOTE] zależy jaki maluszek mój na przykład jest wrażliwcem, jest dużo płaczu i krzyku ostatnio na szczepieniach (3 wkłucia) pielęgniarka dziwiła się ze tak mocno płacze.. jeszcze bardziej zdziwiła się gdy usłyszała ze dla mnie to codzienność i dziecko płacze tak np. w wózku, w kąpieli itp. |
2012-10-22, 14:39 | #21 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
2012-10-22, 16:44 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Ja jestem sama z dwójką dzieci. Jeden syn ma 6 lat a drugi 9 miesięcy.
Mąż pracuje za granicą i jest w domu tydzień-dwa a później go niema 10 tygodni. Teraz będzie dopiero przed samymi świętami a nie ma go już miesiąc
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
2012-10-22, 16:49 | #23 |
BAN stały
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
A dlaczgo nie wyjedziesz z nim?Dzieci są jeszcze na tyle małe, ze języka się nauczą, nie zaczęły jeszcze żadnej poważnej edukacji.
|
2012-10-22, 17:08 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
chusta/ nosidło ergonomiczne to podstawa - możesz zrobić wszytko z dzieckiem uwiązanym do siebie., wyjść szybko do sklepu, bez ubierania dziecka (zawijasz pod kurtke). Lezaczek tez super sprawa, polecam tez mate edukacyjną. I tak naprawde problemy to sie zaczynają jak dziecko zacznie się przemieszczać.
Z takich trików - poszukać na forach kulinarnych dań co robi się w pół godziny, gotować na 2-3 dni. Nauczyć się, ze jeśli się nie pościela łóżka/pozmywa/sprzątnie tego czy owego - to świat się nie zawali. Wydaje mi się, ze to jest problem wielu kobiet, ze musza byc idealne jak z reklamy. No i plan dnia. Sporo dzieci jednak jest schematycznych.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2012-10-22, 17:11 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
A potem dla maluszka - ugotować zupkę-bazę, zamrozić i tylko dokładać ine składniki, czyli jednego dnia makaron (gotujesz i dla siebie i dziecka), i ryż, kaszę, kartofelka czy co tam.
|
2012-10-22, 18:31 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
Zdarzają się dni, że ulewa na wszystko wokół, a nie na własne ubranko, ale najczęściej na siebie też. W każdym razie autorce polecam przemyślane zakupy w sklepach stajonarnych. Cukier, mąkę, kasze (w tym kuskus, bo nie wymaga gotowania), makarony, wszelkie produkty w puszkach i słoikach, a poza tym środki czystości możecie kupić razem. Wiele produktów dla maluszków (moja ma 3,5 miesiąca) można kupić na allegro i w aptekach internetowych. Jak sama będziesz musiała kupić tylko produkty, które nie mogą leżeć, to przynajmniej nie będziesz dźwigać. U mnie nie ma windy, więc zakupy z ojcem dziecka bardzo ułatwiają mi życie. Poza tym wizyty w miejscach, w które nie mogę zabrać małej, albo jej szczepień staram się dostosować do jego godzin pracy. Nie mieszka z nami, ale teraz na szczęście nie wyjeżdża na długo, więc w razie problemów organizacyjnych mogę liczyć na jego obecność. Edytowane przez Maciejka__ Czas edycji: 2012-10-22 o 18:46 |
|
2012-10-22, 19:03 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
No wiesz, moja też się czasami obsrała po pachy. Ubranka do miski w wodą, dziecko pod kran i ubrałam w czyste. I po problemie. Przecież z ulewającym dzieckiem nie biegasz po całym mieszkaniu, żeby było nie wiadomo ile sprzątania
|
2012-10-22, 19:07 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
od siebie dodam: dobre nosidło, chusta pomoże Ci być bardziej mobilną niz z wózkiem Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2012-10-22 o 19:09 |
|
2012-10-22, 19:09 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
|
2012-10-22, 19:14 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamy bez pomocy - jak sobie radzicie?
Cytat:
nie jestem sama, jest mąż i gdyby nie on to ciężko byłoby mi zrobić zakupy, ugotować, posprzątać itd. wszystko to pomiędzy opieką nad bardzo absorbującym dzieckiem także rozumiem autorkę |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.