Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

[party_girl7]

Mamusie wrześniowe 2015 r.

część X





Na naszym wątku regularnie udziela się 48 mam!

Czekamy na:
3 chłopców


CienSkrzydla (Agata, 25 lat) tp. 17.09.2015 - chłopiec Fabian
elcia88 (Ela, 27 lat), tp. 24.09.15 - chłopiec Tomuś
zuzulka_89 (Izabela, 25 lat) tp 26.09.2015 - chłopiec Staś

Rozładunek w trakcie

Rozpakowane mamy:

14.08.15r. - synek (51 cm, 3230 g)
- mama olkma (Ola) tp. 04.09.15 r. - CC

16.08.15r. - synek Julek (50 cm, 2925 g)
- mama Sandrusia91 (Sandra, 24 lata) tp. 03.09.15r. - SN

22.08.15r. -córka Jagoda (56 cm, 4060 g)
- mama bianeczka (Karolina, 30 lat) tp. 04.09.15r. - CC + opis porodu

23.08.15r. - synek (55 cm, 3540 g)
- mama mamcia092015 (Ewelina, 29 lat), tp. 10.09.15r. - CC

25.08.15r. córka Alicja (50 cm, 2,800 g)
- mama xXAnetaXx (Aneta, 22 lata), tp. 04.09.2015 - CC

27.08.15r. synek Wiktor (54 cm, 2900 g)
- mama margaritkaaa (Gosia, 25 lat), tp. 04.09.2015 - CC

27.08.2015r. córka Ewa (53cm, 3100 g)
- mama agu23gda (Aga, 25 lat), tp. 12.09.2015 - CC + opis porodu

28.08.15r synek
- mama asia1010 tp. 20.09.2015 - CC

28.08.15r. córka Julia ( 51cm, 2900 g)
- mama TusiaeM (Marta, 28 lat), tp. 30.08.2015 - SN + opis porodu

30.08.15r. 11:30 synek Michał (56cm, 3440 g)
- mama olkka16 (Ola, 24 lata), tp. 04.09.2015 - SN + opis porodu

29.08.15r. 12:20 synek Staś ( 54cm, 3200g)
- mama Ana0611 (Ania, 28 lat), tp. 28.08.2015 - CC

03.09.2015 r. 12:49 córka Julia (53 cm, 3600g)
- mama Airish88 (Ania, 26 lat), tp. 10.09.2015 - CC

03.09.2015 r. synek Kajetan (58 cm, 2950g)
- mama fatal21 (Karolina, 31 lat), tp. 11.09.2015 - CC

04.09.2015 r. 8:05 córka Alicja (54 cm, 3730 g)
- mama czarownica_tea (Dorota, 27 lat) tp. 27.08.2015 - SN

04.09.2015 r. 8:25 córka Maja
- mama ania_2019 (Ania, 29 lat), tp.04.09.2015 - SN

04.09.2015 r. 8:35 synek
- mama namisek1990 (Monia, 25 lat), tp.06.09.2015 - SN

04.09.2015 r. 14:35 synek
- mama ali_ma (Alicja, 29 lat), tp. 14.09.2015r. - CC

06.09.2015 r. 6:29 córka Aurelia Alicja (50cm, 3220g)
- mama Mediona (Kinga 29 lat), tp. 24.09.2015 - SN + opis porodu

07.09.2015 r. 00:02 synek Ignacy (59 cm, 3900 g)
- mama owieczka (Ewa, 25 lat) tp. 27.08.2015 - CC + opis porodu

07.09.2015 r. 14:55 synek Szymon (55 cm, 3690 g)
- mama Danaeee84 (Danae, 30 lat), tp.30.08.2015 - SN + opis porodu

07.09.2015 r. córka Ruri (49cm 3072g)
- mama meneq (Joanna), tp. 09.09.2015 - SN

08.09.2015 r. 6:32 synek Bartuś (54cm, 3560g)
- mama mysza007 (Kasia, 32 lata), tp 29.09.2015 - CC

09.09.2015 r. córka Weronika (63 cm, 4100 g)
- mama aakkzzii (Iza, 31 lat) tp. 11.09.2015 - CC

09.09.2015 r. 22:20 synek Leoś (56 cm 3580g)
- mama malena1979 (Magdalena, 35 lat) tp. 13.09.2015 - SN

09.09.2015 r. 22:26 synek Aron (3080 g), 22:27 synek Antoś (2700 g)
- mama dirtyblack (Ania, 23 lata), tp. 22.09.2015 - CC

11.09.2015 r. 1:00 córka Gaja (60 cm, 3440 g)
- mama oczarowana (Monika, 36 lat), tp. 7.09.2015 - CC

11.09.2015 r. 14:20 synek Michał (56 cm, 3850 g)
- mama grita (Ania, 28 lat), tp. 02.09.2015 - SN + opis porodu

11.09.2015 r. synek (59 cm, 4150 g)
- mama chowanna (Sylwia, 25 lat) tp. 03.09.2015 - SN

12.09.2015 r. 19:30 córka Alicja (58 cm , 3900 g)
- mama misiskuku (Emilia, 28 lat), tp. 3.09.2015 - CC

15.09.2015 r. 10:20 synek Ignaś (58cm, 3550g)
- mama Blondynka17 (Kasia, 30 lat), tp. 23.09.2015 - CC

15.09.2015 r. 2:30 synek Mikołaj (57 cm 3820 g)
- mama Rybulka (Magda, 29 lat)- tp. 3.09.2015 - SN + opis porodu

15.09.2015 r. synek Jakub o
- mama Virves (Karolina,31 lat) tp. 15.09.2015

16.09.2015 r. synek Bruno
- mama Pomidora (Kasia, 32 lata) tp. 23.09.2015 - CC

16.09.15 r. 20:45 córka Kamila (54cm, 2860 g)
- mama rokanali (Karolina, 26 lata), tp. 24.09.2015 - SN

18.09.15 r. 15:35 córka Hania (2850g 51cm)
- mama mama_izka (Iza, 25 lat) tp.12.09.2015

20.09.2015 r. 10:20 synek Marek (56 cm, 3560 g)
- mama melawen (Agata, 27 lat), tp. 19.09.2015 - SN + opis porodu

22.09.2015 r. 9:55 synek Igor (58 cm, 4580 g)
- mama loudres (Kasia, 26 lat ), tp. 22.09.2015 - SN

22.09.2015 r.14:24 synek Tymon (57cm, 3860g)
- mama Mten (Monika, lat 27) tp. 21.09.2015 - SN

24.09.2015 r. 00:55 synek Szymon (56cm, 3200g)
- mama party_girl7 (Justyna, 26 lat) tp. 24.09.2015 - SN

24.09.2015 r. 15:23 synek Filipek (3990g 54cm)
- mama Kissmisiaa (Gosia, 27 lat), tp. 18.09.2015

27.09.2015 r. córka Milena (3370g 57cm)
- mama ridja devojka (Kamila, 26 lat), tp. 17.09.2015

27.09.2015r. 14:25 synek Jaś (4490 g, 61 cm)
- mama AaaMarta (Marta, 25 lat), tp. 19.09.2015 - SN

29.09.2015 10.25 córka Łucja (52 cm 3600g)
- mama malaja86 (Ola, 29 lat ), tp. 22.09.2015 - SN

30.09.2015 r. 15:10 córka Gabrysia (3120 g, 54 cm)
- mama didi9 (Diana, 24 lata), tp. 21.09.2015 - SN

30.09.2015 r. synek Jaś (3550 g, 54cm)
- mama Malgosia89 (Gosia, 26 lat), tp. 24.09.2015

30.09.2015 r. córka Matylda ( 3200g )
- mama meryy82 (Maria, 32 lata), tp. 24.09.2015

Nasze wątkowe statystyki od melawen!
KLIK!

Mamusie zaginione

SugarbabyLove
Anev0
fanfelka
xxkiciaxx
singularity
molly88
Martika_91
Marlyn1990
Hybrydowa
diatoma
kasiulaaa91



Pamiętamy o naszych wątkowych aniołkach
Wiki [*] 30.07.2015 (34tc) mama Panna Izabela

Ciąża - podział na tygodnie/miesiące:

III trymestr


9 miesiąc ciąży trwa od 36 tygodnia do 40 tygodnia ciąży.

Mamy już wózki:

Aakkzzii - Tako Jumper Light (niebiesko-szary)
Sandrusia91 - Tako Warrior (czerwono-czarny)
Oczarowana - Coto Baby Messina (grafitowy)
Agu23gda - Eurocart Passo (szaro-zielony)
Mten - Emmaljunga Smart Duo Combi (granatowo-błękitny)
Loudres - Baby Design Lupo (niebieski)
Kissmisiaa - Mutsy Igo
Melawen - Tako Junama Parisline (biało-granatowy)
olkka16 - Roan Teo Silver
olkma - Jedo bartatina Memo(kremowo-brązowy)
margaritkaaa- Jedo Fyn
Mediona- Lonex Sweet baby(stalowy)
fatal21 - Jedo Memo Fyn
misiskuku - Bebetto Holland
ridja devojka - Camarelo Vision
bianeczkaa - Expander Mondo Ecco (oliwkowo-szary)
Airish88 - Adamex Barletta (granatowo-biały)
TusiaeM - Jedo Fyn Memo
mama_izka - Maxi Cosi Quinny Freestyle 3xl
party_girl7 - Roan Marita (granatowo-biały)
Virves - Xlander xPulse
rokanali - Roan Emma
CienSkrzydla - Tako Warrior (beżowy)

Wspominamy nasze potyczki
ciążowe w poprzednich wątkach:

Pierwszy wątek
Drugi wątek
Trzeci wątek
Czwarty wątek
Piąty wątek
Szósty wątek
Siódmy wątek
Ósmy wątek
Dziewiąty wątek
Dziesiąty wątek

[meneq]

Dzieki party! Na pewno zadna z nas nie bedzie miala za zle rzadszych aktualizacji

[aakkzzii]

Melduje się

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

W tym wątku juz wszystkie polecimy

[Panna Izabela]

Napisane przez elcia88

Biedulka

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



Mi akurat położna kazała podawać tetmin z om

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------



U mnie też tak z sutami. Wcześniej to nawet dotknąć nie pozwalalam a,teraz może mietosic, ciumkac i mi nie przeszkadza a nawet to przyjemne jak kiedys;-) i nadal nic nie leci.

O masz ja ani w ciąży, ani po nie mogę, strasznie mam wrażliwe...

Napisane przez aakkzzii

Ale wiecie co wyprawa na spacer z wózkiem i psem to naprawdę wyprawa.

Z samym wózkiem to duża wyprawa, zwłaszcza w mieście

Napisane przez aakkzzii

Tej Twojej Kropce (nie pomyliłam imienia?) to się chyba instynkt macierzyński załączył!

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny w czym spia wasze dzieci ( ubranka) i czym je przykrywacie?

A to dzieci nie śpią w pajacach?

Napisane przez meneq

Dlaczego dziwnie? Starsza tego potrzebuje, zeby wyciszyc sie do snu, mnie to w niczymnie przeszkadza, wiec sie karmimy. Mamy umowe na dwa karmienia: przed drzemka i po kapieli na noc. Te ktore mi przeszkadzaly (nocne) wyeliminowalam jeszcze w ciazy. Corka je wszystko, nie ma mowy o tym, zeby domagala sie piersi w innych sytuacjach niz z naszej umowy. Piers wiele ulatwia - pozwala dziecku poradzic sobie w trudnych sytuacjach. Wrecz mam wrazenie, ze lepiej znosi pojawienie sie siostry, wlasnie dzieki kp. Nic nie planuje, czekam na samoodstawienie.

Nie wiem, skojarzyło mi się jakoś z tą murzynką z bobasów, tego filmu mam nadzieję, że się nie obrazisz, po prostu tam ona też dwójkę na raz karmiła i tak jakoś mam to przed oczami a jak starsza będzie mieć np 5-6 lat to dalej bedziesz ją karmić?

[meneq]

Napisane przez Panna Izabela

O masz ja ani w ciąży, ani po nie mogę, strasznie mam wrażliwe...



Z samym wózkiem to duża wyprawa, zwłaszcza w mieście

Tej Twojej Kropce (nie pomyliłam imienia?) to się chyba instynkt macierzyński załączył!



A to dzieci nie śpią w pajacach?



Nie wiem, skojarzyło mi się jakoś z tą murzynką z bobasów, tego filmu mam nadzieję, że się nie obrazisz, po prostu tam ona też dwójkę na raz karmiła i tak jakoś mam to przed oczami a jak starsza będzie mieć np 5-6 lat to dalej bedziesz ją karmić?

Jesli tylko nam obu to bedzie pasowalo. Ja nic nie planuje, widze, ze corka ma okresy, kiedy piersi potrzebuje i takie kiedy nie. Zobaczymy, co bedzie jej potrzebne za kilka lat. Mam pytanie: zasypiasz przytulona do meza? Jak myslisz, czy za 5-10 lat tez bedziesz tak zasypiac? No to masz odpowiedz: moja corka lubi zasypiac wtulona w mame i ja nie widze w tym nic zlego

[melawen]

Ok to ja też zaklepuje, że w tym rodze
A właśnie mam lekką panikę. Spać mi się chce, ale mam bóle i się nie da. Brzuch, krzyże, pachwiny. Wstałam teraz rozchodzilam i jest lepiej.
Ale głupio, bo poszłam do łazienki i wydaje mi się, że się wylało ze mnie trochę wód. Ale pewna nie jestem. Jeśli kontrolowalam to wylewanie to to chyba nie to? Ale wyglądało i pachnialo inaczej niż mocz.
Rano chyba zadzwonię do położnej dopytać...

[201701300931]

Melduję się w nowym wątku

[Sandrusia91]

witamy się i my


U nas była dzisiaj położna i mały przybrał w miesiąc przeszło 1300g

[aakkzzii]

Napisane przez meneq

Jesli tylko nam obu to bedzie pasowalo. Ja nic nie planuje, widze, ze corka ma okresy, kiedy piersi potrzebuje i takie kiedy nie. Zobaczymy, co bedzie jej potrzebne za kilka lat. Mam pytanie: zasypiasz przytulona do meza? Jak myslisz, czy za 5-10 lat tez bedziesz tak zasypiac? No to masz odpowiedz: moja corka lubi zasypiac wtulona w mame i ja nie widze w tym nic zlego

Moim zdaniem tez to dziwne jest. Koleżanki siostra ma 2 dzieci dziewczynki 1 rok i 4 lata. Ta starsza nawet wodę popija mlekiem z cyca. Jak byliśmy na grill to wyglądało to dziwnie nawet można powiedzieć obrzydliwie.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:36 ----------

Napisane przez melawen

Ok to ja też zaklepuje, że w tym rodze
A właśnie mam lekką panikę. Spać mi się chce, ale mam bóle i się nie da. Brzuch, krzyże, pachwiny. Wstałam teraz rozchodzilam i jest lepiej.
Ale głupio, bo poszłam do łazienki i wydaje mi się, że się wylało ze mnie trochę wód. Ale pewna nie jestem. Jeśli kontrolowalam to wylewanie to to chyba nie to? Ale wyglądało i pachnialo inaczej niż mocz.
Rano chyba zadzwonię do położnej dopytać...

I co? Może ty rodzisz kobieto

[CienSkrzydla]

Napisane przez aakkzzii

Moim zdaniem tez to dziwne jest. Koleżanki siostra ma 2 dzieci dziewczynki 1 rok i 4 lata. Ta starsza nawet wodę popija mlekiem z cyca. Jak byliśmy na grill to wyglądało to dziwnie nawet można powiedzieć obrzydliwie.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:36 ----------


I co? Może ty rodzisz kobieto

A moim zdaniem co innego taka sytuacja jak opisalas a co innego taka umowa jak meneq ma z córa obu im taki układ pasuje i dobrze.
Mój wujek miał 7 lat jak potrafił iść do mamy i stwierdzic ze on chce cyca- dziś ma 50 lat i historia dalej krąży w rodzinie

Zasnelam po 1, o 3 wstalam siku ( mama jeszcze nie spala bo męczył ją kaszel) a pół godziny temu wstalam będąc pewną ze pies przyszedł i się zakopuje w koc pod stołem...
Zapalam światło- nic i cisza.
Masakra, straszy?
Mam otwarty balkon i milion myśli na temat lokatorów na gapę ale może to tylko kret wylazil w ogrodzie

Leze w łóżku wyspana o.O burczy mi w brzuchu, wcinam milke z oreo a zaraz poprawie nektarynka
Skoro i tak mam 14,5 kg na plusie to te pół kilo różnicy nie zrobi a ile przyjemności?

Witam się w nowym wątku w którym to wszystkie dwupaczki rodzimy bo u rozpakowanych dzieci rosną a my dalej sfrustrowane
Dzięki party za założenie wątku

A... No i wbrew oczekiwaniom z nocy- ja nadal w domu.

Dzień dobry

---------- Dopisano o 05:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:14 ----------

Napisane przez aakkzzii

Moim zdaniem tez to dziwne jest. Koleżanki siostra ma 2 dzieci dziewczynki 1 rok i 4 lata. Ta starsza nawet wodę popija mlekiem z cyca. Jak byliśmy na grill to wyglądało to dziwnie nawet można powiedzieć obrzydliwie.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:36 ----------


I co? Może ty rodzisz kobieto

A moim zdaniem co innego taka sytuacja jak opisalas a co innego taka umowa jak meneq ma z córa obu im taki układ pasuje i dobrze.
Mój wujek miał 7 lat jak potrafił iść do mamy i stwierdzic ze on chce cyca- dziś ma 50 lat i historia dalej krąży w rodzinie

Zasnelam po 1, o 3 wstalam siku ( mama jeszcze nie spala bo męczył ją kaszel) a pół godziny temu wstalam będąc pewną ze pies przyszedł i się zakopuje w koc pod stołem...
Zapalam światło- nic i cisza.
Masakra, straszy?
Mam otwarty balkon i milion myśli na temat lokatorów na gapę ale może to tylko kret wylazil w ogrodzie

Leze w łóżku wyspana o.O burczy mi w brzuchu, wcinam milke z oreo a zaraz poprawie nektarynka
Skoro i tak mam 14,5 kg na plusie to te pół kilo różnicy nie zrobi a ile przyjemności?

Witam się w nowym wątku w którym to wszystkie dwupaczki rodzimy bo u rozpakowanych dzieci rosną a my dalej sfrustrowane
Dzięki party za założenie wątku

A... No i wbrew oczekiwaniom z nocy- ja nadal w domu.

Dzień dobry

[meneq]

Napisane przez Sandrusia91

witamy się i my


U nas była dzisiaj położna i mały przybrał w miesiąc przeszło 1300g

Swietnie, u nas przy obecnym przyroscie powinien byc podobny wynik. Mniejsza waga urodzeniowa zobowiazuje i chyba sobie corka wziela za cel nadrabianie po tej stronie brzucha

[agu23gda]

A ja siedze i rycze... nie mam sily... wieczorem od 19 do 24 mala dawala popis. Teraz od 3 powtorka. Pije az leci wszystkimi otworami. Jak usypiam i odkladam to ryk. Alvo ryk albo nasrane... ledwo widze na oczy. Juz na mnie zasnela i chce ja odkladsc i znow kupa. Wiec przebieram ona sie rozbudza i od nowa teraz cyc...za chwile bedzie pol godz odbijania... potrzebuje snu Jezu Chryste... czy moje dziecko nie moze byc normalne????

[CienSkrzydla]

Napisane przez agu23gda

A ja siedze i rycze... nie mam sily... wieczorem od 19 do 24 mala dawala popis. Teraz od 3 powtorka. Pije az leci wszystkimi otworami. Jak usypiam i odkladam to ryk. Alvo ryk albo nasrane... ledwo widze na oczy. Juz na mnie zasnela i chce ja odkladsc i znow kupa. Wiec przebieram ona sie rozbudza i od nowa teraz cyc...za chwile bedzie pol godz odbijania... potrzebuje snu Jezu Chryste... czy moje dziecko nie moze byc normalne????

Oj kochana współczuje ale może to jakiś skok i się unormuje?
Próbowałas białego szumu i ciasnego owijania? Podobno to ostatnio hit w uspokojeniu dzieci ale nie wiem czy na wszystkie bolączki maluszkow działa.

Co za noc...

[meneq]

Napisane przez aakkzzii

Moim zdaniem tez to dziwne jest. Koleżanki siostra ma 2 dzieci dziewczynki 1 rok i 4 lata. Ta starsza nawet wodę popija mlekiem z cyca. Jak byliśmy na grill to wyglądało to dziwnie nawet można powiedzieć obrzydliwie.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:36 ----------


I co? Może ty rodzisz kobieto

A dlaczego jest to dziwne i obrzydliwe? Bo ja tego nie rozumiem. Uwazam, ze kazde dziecko dojrzewa w swoim tempie i sa i takie, ktore tej piersi czesciej potrzebuja, ale i takie, ktore szybko rezygnuja. Tyle, ze opisana przez Ciebie sytuacja jest troche inna niz u nas. Starsza corka potrzebuje piersi jedynie przed snem, to jest nasz czas we dwie, w ciagu dnia nie ma opcji, zeby o piers sie upomniala. Piers jest potrzebna do wyciszenia. Niektore dzieci ssa palec, inne trzymaja rodzica za ucho, jeszcze inne wplataja palce we wlosy mamy a moja corka zasypia przy piersi. I co pozostale sposoby tez sa dziwne?

[melawen]

Napisane przez aakkzzii

Moim zdaniem tez to dziwne jest. Koleżanki siostra ma 2 dzieci dziewczynki 1 rok i 4 lata. Ta starsza nawet wodę popija mlekiem z cyca. Jak byliśmy na grill to wyglądało to dziwnie nawet można powiedzieć obrzydliwie.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:36 ----------


I co? Może ty rodzisz kobieto

Chyba jeszcze nie
rozchodzilam ten ból i zasnęłam, wiec to straszaki. Ale 2 godziny mnie siekalo. Zobaczymy co będzie dalej. Teraz nie boli prawie.

Napisane przez agu23gda

A ja siedze i rycze... nie mam sily... wieczorem od 19 do 24 mala dawala popis. Teraz od 3 powtorka. Pije az leci wszystkimi otworami. Jak usypiam i odkladam to ryk. Alvo ryk albo nasrane... ledwo widze na oczy. Juz na mnie zasnela i chce ja odkladsc i znow kupa. Wiec przebieram ona sie rozbudza i od nowa teraz cyc...za chwile bedzie pol godz odbijania... potrzebuje snu Jezu Chryste... czy moje dziecko nie moze byc normalne????

Niestety niektóre dzieci są bardziej nieodkladalne niż inne. Pocieszę Cie, że moja koleżanka tez miała taki problem i jak mała miała 2 miesiące to minęło.

[meneq]

Napisane przez CienSkrzydla

A moim zdaniem co innego taka sytuacja jak opisalas a co innego taka umowa jak meneq ma z córa obu im taki układ pasuje i dobrze.
Mój wujek miał 7 lat jak potrafił iść do mamy i stwierdzic ze on chce cyca- dziś ma 50 lat i historia dalej krąży w rodzinie

Zasnelam po 1, o 3 wstalam siku ( mama jeszcze nie spala bo męczył ją kaszel) a pół godziny temu wstalam będąc pewną ze pies przyszedł i się zakopuje w koc pod stołem...
Zapalam światło- nic i cisza.
Masakra, straszy?
Mam otwarty balkon i milion myśli na temat lokatorów na gapę ale może to tylko kret wylazil w ogrodzie

Leze w łóżku wyspana o.O burczy mi w brzuchu, wcinam milke z oreo a zaraz poprawie nektarynka
Skoro i tak mam 14,5 kg na plusie to te pół kilo różnicy nie zrobi a ile przyjemności?

Witam się w nowym wątku w którym to wszystkie dwupaczki rodzimy bo u rozpakowanych dzieci rosną a my dalej sfrustrowane
Dzięki party za założenie wątku

A... No i wbrew oczekiwaniom z nocy- ja nadal w domu.

Dzień dobry

---------- Dopisano o 05:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:14 ----------



A moim zdaniem co innego taka sytuacja jak opisalas a co innego taka umowa jak meneq ma z córa obu im taki układ pasuje i dobrze.
Mój wujek miał 7 lat jak potrafił iść do mamy i stwierdzic ze on chce cyca- dziś ma 50 lat i historia dalej krąży w rodzinie

Zasnelam po 1, o 3 wstalam siku ( mama jeszcze nie spala bo męczył ją kaszel) a pół godziny temu wstalam będąc pewną ze pies przyszedł i się zakopuje w koc pod stołem...
Zapalam światło- nic i cisza.
Masakra, straszy?
Mam otwarty balkon i milion myśli na temat lokatorów na gapę ale może to tylko kret wylazil w ogrodzie

Leze w łóżku wyspana o.O burczy mi w brzuchu, wcinam milke z oreo a zaraz poprawie nektarynka
Skoro i tak mam 14,5 kg na plusie to te pół kilo różnicy nie zrobi a ile przyjemności?

Witam się w nowym wątku w którym to wszystkie dwupaczki rodzimy bo u rozpakowanych dzieci rosną a my dalej sfrustrowane
Dzięki party za założenie wątku

A... No i wbrew oczekiwaniom z nocy- ja nadal w domu.

Dzień dobry

Ale masz uczte, nie podzielisz sie?

[agu23gda]

Oby bo sie wykoncze. TZ wstaje do pracy o 4 wiec nie chce go w nocy budzic bo chce zeby sie wysypial w miare mozliwosci. Wiec nocami walcze z nia sama. Mam momenty ze sie na nia zloszcze i to mnie najbardziej boli bo ona noe jest niczemu winna. Jest malenka i mnie potrzebuje a ja sie na nia wkurzam z tego zmeczenia zle mi z tym

[CienSkrzydla]

Napisane przez meneq

Ale masz uczte, nie podzielisz sie?

Wpadaj jeszcze przyniosłam z dołu sok i kakao sama nie wiem na co mam ochotę

[meneq]

Napisane przez agu23gda

A ja siedze i rycze... nie mam sily... wieczorem od 19 do 24 mala dawala popis. Teraz od 3 powtorka. Pije az leci wszystkimi otworami. Jak usypiam i odkladam to ryk. Alvo ryk albo nasrane... ledwo widze na oczy. Juz na mnie zasnela i chce ja odkladsc i znow kupa. Wiec przebieram ona sie rozbudza i od nowa teraz cyc...za chwile bedzie pol godz odbijania... potrzebuje snu Jezu Chryste... czy moje dziecko nie moze byc normalne????

Nie odbierz tego za zlosliwosc, ale Twoja Ewka zachowuje sie najzupelniej normalnie. Nie moglby Ci ktos w nocy pomoc?

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:57 ----------

Napisane przez CienSkrzydla

Wpadaj jeszcze przyniosłam z dołu sok i kakao sama nie wiem na co mam ochotę

Dzieki

[Kissmisiaa]

Melduje się tutaj i uciekam spać.
Buziaki

[meryy82]

I ja się melduję
Ale jazdę miałam, twardniał mi brzuszek i w pewnym momencie jak mnie zaczęło ściskać. I tak kilka razy z przerwami około 15min.
Weszłam pod prysznic, dobre pół godziny tam siedziałam, bo dalej mnie skurcze łapaly ale były mniej bolesne, aż się w końcu wyciszyły.
Ale się wystraszyłam, że to już. Na szczęście teraz spokojnie i tylko Matylda czasem się przeciąga

[petel]

Hej, dziewczyny, dziękuję za gratulacje
Nie odzywam się wcale, a podczytuje tez rzadko kiedy. Nie mam czasu na nic. Podziwiam te, które są w stanie jakoś się zorganizować, mi to kompletnie nie idzie. Od wtorku jesteśmy w domu, ja mam problem z laktacja i na karmienie schodzi strasznie dużo czasu. Jest już lepiej, na szczęście w szpitalu była świetna położna laktacyjna.
Gratuluję wszystkim mamusiom, trzymam kciuki za te, które jeszcze nimi nie są. Podziwiam zorganizowane i łącze się w bólu z tymi, które nie mają czasu nawet umyć zębów
Jak znajdę moment dodam opis porodu, choć w sumie to nie wiem, czy kogoś zainteresuje (standardowe cc)

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

Napisane przez agu23gda

A ja siedze i rycze... nie mam sily... wieczorem od 19 do 24 mala dawala popis. Teraz od 3 powtorka. Pije az leci wszystkimi otworami. Jak usypiam i odkladam to ryk. Alvo ryk albo nasrane... ledwo widze na oczy. Juz na mnie zasnela i chce ja odkladsc i znow kupa. Wiec przebieram ona sie rozbudza i od nowa teraz cyc...za chwile bedzie pol godz odbijania... potrzebuje snu Jezu Chryste... czy moje dziecko nie moze byc normalne????

Och, rany, jak ja to dobrze znam.. Faktycznie, może spróbuj owijania, bez tego mój by ani nie jadl ani nie spał ani nic (ja dopiero jestem w stanie w ogóle utrzymać tel podczas karmienia, zamiast walki o ułożenie, złapanie brodawki itd)

[zuzulka_89]

Melduję się i ja. W duopaku. U mnie noc też ze skurczami brzucha itp. W pewnym momencie tak mnie złapało, że aż z piersi mi pociekło :-? Ale przeszło...
Zapowiedziałam Małemu, że z Tżtem robimy sobie po południu romantyczne wyjście we dwoje, więc skoro tyle nie wychodził to byłby uprzejmy i dał się rodzicom sobą nacieszyć :-P A potem może wychodzić...

[agu23gda]

Napisane przez meneq

Nie odbierz tego za zlosliwosc, ale Twoja Ewka zachowuje sie najzupelniej normalnie. Nie moglby Ci ktos w nocy pomoc?

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:57 ----------




Dzieki

Mowiac to mialam na mysli to ze nie moze normalnie zjesc odbic i isc spac... wiem, ze dzieci maja swoje kaprysy, dolegliwosci ale czy moja musi je miec calymi nocami? Piszac poprzedniego posta karmilam mala. Odbila porzadnie. Utulilam i zasneka. Odlozylam i ciagla walka. Przebieranie rekami i nogami i jeczenie. I tak az do teraz bo w koncu puscila pawika buzia i nosem (mimo ze byla odbita) i zmeczona zaczela przysypiac czyli trwalo to prawie 2h. No i jak juz przysypiala to zrobila kupke wiec musialam przewinac. Ona sie rozbudzila i teraz cyc...i kolo sie toczy...

Nie ma mi kto pomoc. Mieszkamy z TZ w jednopokojowej kawalerce wiec nocowac kogos nie ma jak a poza tym obie babcie pracuja. A TZ tez ciezko pracuje. Wstaje o 4 i w nocy chce zeby odpoczal. Ma odpowiedzialna prace i nie moze byc przemeczony... i tak walcze z mala sama...

[Małgosia89]

Dzien dobry. Ja tez rodze w tym watku. Koniec kropka.

[meneq]

Napisane przez agu23gda

Mowiac to mialam na mysli to ze nie moze normalnie zjesc odbic i isc spac... wiem, ze dzieci maja swoje kaprysy, dolegliwosci ale czy moja musi je miec calymi nocami? Piszac poprzedniego posta karmilam mala. Odbila porzadnie. Utulilam i zasneka. Odlozylam i ciagla walka. Przebieranie rekami i nogami i jeczenie. I tak az do teraz bo w koncu puscila pawika buzia i nosem (mimo ze byla odbita) i zmeczona zaczela przysypiac czyli trwalo to prawie 2h. No i jak juz przysypiala to zrobila kupke wiec musialam przewinac. Ona sie rozbudzila i teraz cyc...i kolo sie toczy...

Nie ma mi kto pomoc. Mieszkamy z TZ w jednopokojowej kawalerce wiec nocowac kogos nie ma jak a poza tym obie babcie pracuja. A TZ tez ciezko pracuje. Wstaje o 4 i w nocy chce zeby odpoczal. Ma odpowiedzialna prace i nie moze byc przemeczony... i tak walcze z mala sama...

A co jezeli Wasze noce sie nie unormuja? I np taki chaos bedzie trwal tygodniami lub miesiacami? Pamietasz, co sie dzialo, kiedy spac w ciazy nie moglas? To byl przedsmak, przy dziecku moze byc trudniej. Dlaczego tak mowie, bo przy starszej corce noce byly koszmarne i nic nie pomagalo, ja opadalam z sil, tez chcialam pozwolic tz sie wysypiac, ale po prostu sie nie dalo. Zajmowanie sie dzieckiem to tez odpowiedzialna praca, pomysl czy czegos nie da sie zrobic, bo jak przekroczysz pewien punkt, to nawet sily, zeby szukac pomocy mozesz nie miec.

[zuzulka_89]

Napisane przez Małgosia89

Dzien dobry. Ja tez rodze w tym watku. Koniec kropka.

Ja też chcę...ja też :-P

[AaaMarta]

Witam się w wyznaczonym z USG dniu porodu. Marzę o tym, aby mały okazał się być punktualny i abym już jutro rano tuliła go w ramionach.

[zuzulka_89]

Napisane przez agu23gda

Mowiac to mialam na mysli to ze nie moze normalnie zjesc odbic i isc spac... wiem, ze dzieci maja swoje kaprysy, dolegliwosci ale czy moja musi je miec calymi nocami? Piszac poprzedniego posta karmilam mala. Odbila porzadnie. Utulilam i zasneka. Odlozylam i ciagla walka. Przebieranie rekami i nogami i jeczenie. I tak az do teraz bo w koncu puscila pawika buzia i nosem (mimo ze byla odbita) i zmeczona zaczela przysypiac czyli trwalo to prawie 2h. No i jak juz przysypiala to zrobila kupke wiec musialam przewinac. Ona sie rozbudzila i teraz cyc...i kolo sie toczy...

Nie ma mi kto pomoc. Mieszkamy z TZ w jednopokojowej kawalerce wiec nocowac kogos nie ma jak a poza tym obie babcie pracuja. A TZ tez ciezko pracuje. Wstaje o 4 i w nocy chce zeby odpoczal. Ma odpowiedzialna prace i nie moze byc przemeczony... i tak walcze z mala sama...

Może to niepedagogiczne co napiszę, ale może gdybyś odpuściła czasem takie szybkie przebieranie po zrobionej kupce to pospałaby ciut dłużej?? Wiem, że zaraz się pojawią głosy że jak to, że zapalenie skóry itp...Ale może raz na jakiś czas warto??
A próbowałaś kłaść ją spać na boku? Choćby w ciągu dnia? Może to pomoże na fontannę?

A co do Tżta spróbuj go przekonać, że w weekendy albo dni niepracujące to on wstaje częściej i daje Ci odpocząć

[Mediona]

Napisane przez agu23gda

Oby bo sie wykoncze. TZ wstaje do pracy o 4 wiec nie chce go w nocy budzic bo chce zeby sie wysypial w miare mozliwosci. Wiec nocami walcze z nia sama. Mam momenty ze sie na nia zloszcze i to mnie najbardziej boli bo ona noe jest niczemu winna. Jest malenka i mnie potrzebuje a ja sie na nia wkurzam z tego zmeczenia zle mi z tym

Napisane przez agu23gda

Mowiac to mialam na mysli to ze nie moze normalnie zjesc odbic i isc spac... wiem, ze dzieci maja swoje kaprysy, dolegliwosci ale czy moja musi je miec calymi nocami? Piszac poprzedniego posta karmilam mala. Odbila porzadnie. Utulilam i zasneka. Odlozylam i ciagla walka. Przebieranie rekami i nogami i jeczenie. I tak az do teraz bo w koncu puscila pawika buzia i nosem (mimo ze byla odbita) i zmeczona zaczela przysypiac czyli trwalo to prawie 2h. No i jak juz przysypiala to zrobila kupke wiec musialam przewinac. Ona sie rozbudzila i teraz cyc...i kolo sie toczy...

Nie ma mi kto pomoc. Mieszkamy z TZ w jednopokojowej kawalerce wiec nocowac kogos nie ma jak a poza tym obie babcie pracuja. A TZ tez ciezko pracuje. Wstaje o 4 i w nocy chce zeby odpoczal. Ma odpowiedzialna prace i nie moze byc przemeczony... i tak walcze z mala sama...

Moze spróbuj owinąć mala w twój t-shirt albo koszule nocna

2 dniowa. Jak cie mala będzie czula moze dłużej pospi.

Napisane przez AaaMarta

Witam się w wyznaczonym z USG dniu porodu. Marzę o tym, aby mały okazał się być punktualny i abym już jutro rano tuliła go w ramionach.

Powodzenia. Obyscie wszystkie urodziły w tym wątku.