Głupia tradycja urodzinowa

[beat@]

słyszałam o tym i byłam tego świadkiem na 18-tce kuzynki jakieś 8 lat temu. Się aż biedna poplakała. ja natomiast na swojej 18-tce czegoś takiego nie miałam A gdyby ktoś chciał to powiedziałabym nieee!!

[usmiechnieta16]

Ja również uważam, że nie musisz się na to zgadzać. Na mojej osiemnastce nikt mnie nie lał pasem, nawet sobie tego nie wyobrażam. U mnie w szkole jest tradycja, że osoba która ma osiemnastkę na długiej przerwie rozdaje batoniki, śpiewane jest jej sto lat. Jeśli to chłopak to dostaje 18 razy pasem. Nie rozumiem i nie pochwalam tej tradycji. Nie mam zamiaru w tym uczestniczyć. Byłam kiedyś świadkiem jak chłopak po otrzymaniu tego lania zasłabł. I to jest moim zdaniem głupota.

[Lovisa]

Znam ten zwyczaj, na wielu osiemnastkach, na których byłam (dziewczyn, czy chłopaków) było to praktykowane. Na mojej nie, nie pamiętam czemu, troche juz czasu minęło. Zalezy, gdzie robi sie imprezę. Czasem nie ma na to warunków albo ludzie sa zajęci piciem piwa czy tam gadaniem i nikt o tym nie pamięta. Moja osiemnastka była w klubie jazzowym, przypominającym bunkier, ze starą, kafelkowa posadzką, wieczne brudną od piwa. Nikt by tam nie chciał klęczeć i być bitym pasiorem, zresztą, nie było miejsca.

[martina@]

ja nie bylam bita

skąd się ta tradycja wzięła - nie mam zielonego pojęcia

proponuję iść na kompromis - każdy może dać klapsa - ale ręką. Wytłumacz im, że chcesz potem siedzieć na tyłku.

[kala507]

Słyszałam o tym ale na moiej imprezie powiedziałam zeby tego nie robili i moi wspaniali goście uszanowali tą decyzje

[biiibiii]

ja mialam 18 pierwsza w swojej starej klasie, i jakos obeszlo sie bez bicia, bo wszyscy zapomnieli ale generalnie nie zgodzilabym sie na to ! nigdy !

potem na kolejnych 18stkach juz sobie przypomnieli...eh ! to bylo okropne, jak nigdy nie bralalm w tym udzialu, nawet nie patrzylam, poprstu wychodzilam z sali/ pokoju. to bez sensu, tymbardziej ze polnocy juz prawie wszyscy sa wstawieni i bija bez umiaru ! skorzanmymi paskami z calej sily ! moje kolezanki potem mialy sinaki na posldkach i wcale nie bylo im do smiechu

moim zdaniem nie musisz sie na to godzic.

[kariera85]

a czy samo wyprawianie osiemnastki dla znajomych też nazwać można "tradycją"?
moim zdaniem nie ;]
jest to chcenie bądź nie chcenie
tak samo z laniem-ktoś lubi sadomasochistyczne orgie-bardzo prosze
nie chce-nie ma lania,nie ma zdumienia,nie ma nacisku
w epoce,w ktorej wszyscy silimy się na tolerancyjną poprawność?bez przesaady

ani jedno ani drugie tradcją nie jest
ot,taki wytwór naszych czasów

[agness86]

Ja miałam być, ale zwyczajnie uciekłam, a jak wróciłam to towarzystwo już zapomniało

[FAZeteSKa]

widze że jestem jedną z niewielu która przeżyła taki proceder i ma się świetnie
raz dostałam mocniej raz słabiej, siniaki były ale generalnie nie ma się czego bać.
co lepsi znajomi oszczedzą bólu i symbolicznie poklepią po pupie.

[szaaaalona]

Ja na każdej 18tce na której była widziałam właśnie lanie pasem. W zasadzie już do tego przywykłam. Ale na mojej to nie wiem, nie wyobrażam sobie jak by miał mnie ktoś zlać Zwłaszcza, że niektórzy lubią sobie w ten sposób odreagować i to straaaaszni9e musi boleć! :P

[justyna_dt]

Napisane przez Silvara

No właśnie - róbta co chceta.
Moim zdaniem każdy ma prawo wyboru. Jeśli kogoś ta "tradycja" bawi, to proszę bardzo, droga wolna, nikt nie powstrzymuje.
Ale dlaczego jeśli ktoś tego nie chce, czuje się tym upokorzony czy po prostu nie toleruje bicia - żadnego - ma być uznawany za histeryka??

Bo takie jest moje zdanie

Zgadzam się z tamą.

P.S. silva - no nie, jednak czekam, aż będzie brązowa

[201701160947]

Aaa już myślałam ,że zrezygnowałaś,bo nic nie odpisałaś
W takim razie może zostańmy przy pomarańczowej w prawej kieszeni.

Co do 18stki mojego znajomego - koledzy wzieli skórzany pas, najgrubszy jaki mieli...Trochę mu się zaszkliły oczy, ale jaki był dumny z siebie
Dostał kopniaka na szczęście, a jeśli mu to nie przeszkadzało, to czemu nie?
Może to zależy od regionu w którym się mieszka?No bo z tego co widze,niektóre z dziewczyn pierwszy raz słyszą o takiej tradycji
Osobiście nie widzę w tym nic złego, ale oczywiście można odmówić. Wolna wola każdego człowieka.

[Editaphx]

nie znam tej tradycji, ale zgodnie z tytułem wątku uważam, że jest głupia i bez sensu. tradycja tradycją, ale w tej nie widzę nic śmiesznego, fajnego czy uroczystego.

jesli nie chcesz to powiedz to jasno i wyraźnie, nic komu do tego, taki jest Twój wybór. moja mama nie chciała oczepin i do rana balowała na swoim weselu w welonie

[mychaaa]

eee ale przesadzacie!! ta tradycja jak dla mnie jest znana i na 18nastce mojego brata go bili po dupsku i jak dla mnie to jest tak dla urozmaicenia i tak powinno byc z kazdym kto staje sie dorosly bo ma to 18 lat nie ma sie czego bac moim zdaniem takie wspomnienie zostaje na cale zycie bo nie ma powtorkowych imprez a tym bardziej 18nastek i wcale sie nie dziwie twoim znajomym ze sie zdegustowali bo tak sie robi z kazdym i to wcale nie jest sadystyczne ani glupie tylko chodzi o zabawe moim zdaniem jak bede miec swoja 18nastke (a to juz za 3 lata) to nie bede tak wymyslac i cudowac zeby sie nie zgadzac a tym bardziej zeby wolac rodzicow bo to obciach jak nie wiem co zeby tatus bronil przed klapsem 18nasto letnia dziewczyne...ludzie bez przesady

[Finnabair]

Nie podoba mi się ta "tradycja". oczywiście jesli jest to popularne wśród znajomych i u wszystkich tak jest, to chcąc nie chcąc oni sie tego spodziewają. Ale decyzja nalezy do Ciebie. W końcu to twoja 18-nastka. Masz prawo

[aferka]

Napisane przez mychaaa

chodzi o zabawe moim zdaniem

Pytanie dla kogo to jest zabawa, dla bijących, czy bitego?
Bo ja nie widzę nic zabawnego w byciu bitym, aż mi sie oczy zaszklą jak to napisała któraś z dziewczyn.
Mam wrażenie, że właśnie z takiego podejścia wzięło sie "kocenie" pierwszaków, czy fala w wojsku.

[niunia88]

ja również na każdej 18nastce na której byłam, było "pasowanie pasem" .. .. i nie przesadzajmy, to nic starsznego, od tego jeszcze nikt nie umarł ... Nie chodzi o to by ktoś zwijał się z bólu,a wiadomo dziewczyny są naogól lżej bite, więc sie nie martw.. 18nastka jest przecież raz w życiu i trzeba to jakoś uczcić..

[Dzoli]

Nie zgodze się z tym, że dziewczyny sa lżej bite, choć zapewne to zalezy od towarzystwa. Uczestniczyłam w 18 gdzie dziewczyna dostała tak pasem, że aż miała pręgi na tylku, ąz się popłakała. Fakt, że nie koniecznie była uczciwa wobec wielu osób ale to mozna pogadac a nie wyzyć się przy okazji.

Owszem nie mam nic przeciwko tej "tr4adycji" bo sama przezyłam, ale wszystko jest dla ludzi jak się umie "kozystac". Moj ówczesny chłopak powiedzial "mojej zony nikt bil nie bedzie" i w sumie mi odpuscili ale sama poszlam i dzieki temu mnie oszczedzili. Druga dziewczyna dostala dosc tego bo uciekała.

[aniess]

Ja na swojej osiemnastce akurat nie byłam nawet tknięta przez nikogo ale byłam na osiemnastkach, na których solenizantka dostała od każdego pasem i w życiu nikt nie uderzył kogoś mocniej niż ten by sobie życzył. Przecież nie chodzi o ból tylko zabawę, nie? To było raczej symboliczne "muśnięcie" pasem. No ale jak widać może inni nie potrafią się bawić?

[agabil1]

Napisane przez niunia88

ja również na każdej 18nastce na której byłam, było "pasowanie pasem" .. .. i nie przesadzajmy, to nic starsznego, od tego jeszcze nikt nie umarł ... Nie chodzi o to by ktoś zwijał się z bólu,a wiadomo dziewczyny są naogól lżej bite, więc sie nie martw.. 18nastka jest przecież raz w życiu i trzeba to jakoś uczcić..

uczcić przemocą, biciem?
Nie zgodzę sie z tym że dziewczęta są lżej bite, to oczywiscie zależy od towarzystwa ale z reguły nie mają forów pod tym względem

[gabka9]

ojoj, no u mnie to też popularne, na każdej osiemnastce się lali, a ja sama swojego siniaka w kształcie klamry od paska (mam nawet zdjecie jeśli ktoś chce ) leczyłam tygodniami. Wg mnie jeśli bije się chłopaka i on się na to godzi to jest OK. dziewczynę można klepnąć, ale symbolicznie bo to naprawdę boli. Niestety moi koledzy nie znają tego słowa, ale dzięki kilku osobom naprawdę mocno dostałam tylko chyba 3 razy. Strasznie piekło i dosłownie beczałam przy tym. Nie jest to przyjemne.

[ktosia86]

U mnie taka "tradycja" jest, o tyle dobrze, że mnie nikt paskiem nie potraktował, tylko każdy dał "klapsa" z ręki. Niektóre bolały,ale nie było źle. Na koniec wynagrodziła mi to moja przyjaciółka, od której dostałam całusa, też w pupe
Nie wspominam tego jakoś źle czy z niesmakiem, bo było to symboliczne, a użycie paska jest kompletnie niepotrzebne.

[kariera85]

zgadzam się z agabil1

to jest osiemnastka więc ośmieszyć się można jedynie chyba dając stłuc pasem wbrew swojej woli
pełnoletność i dorosłość to nie uleganie wpływom-to własna racja i obrona jej, gdy jest taka potrzeba

tylko tak się wkracza w dorosłość?naprawde inaczej nie da??
wszystko byleby być "fajnym"?-no rewelacyjne perspektywy na szczęśliwe dorosłe życie

[Silvara]

Napisane przez silva

Silvara masz podobny nick do mojego

Rzeczywiście.
Silvara to postać książkowa (Dragonlance), używałam tego nicka mając lat 16 (obecnie mam 20 )

To źle, że podobny?

[freedka]

Mi też ta tradycja jest znana, na osiemnastce jednego kumpla bili go 18 razy paskiem u drugiego podżucali go osiemnaście razy (świetnie to wyglądało ) A na osiemnaste mojego brata i kumpeli nie robili im nic takiego. Ja osobiście chyba wolę wersję z podżucaniem

[201701160947]

Napisane przez Silvara

Rzeczywiście.
Silvara to postać książkowa (Dradonlance), używałam tego nicka mając lat 16 (obecnie mam 20 )

To źle, że podobny?

Aha.
Żle nie, ale dobrze też nie

[male]

Znam tą "tradycję".
Jeśli ktoś jest mądry i ma wyczucie to ok, może być śmiesznie, bo chodzi przecież o symboliczny klaps, lub muśnięcie paskiem.

Są niestety osoby, które tylko czekają kiedy będą mogły się wyżyć na solenizantce i rżną pasem ile wlezie. Nie patrzą czy to chłopak czy dziewczyna, leją równo, baaaardzo mocno. Widziałam jak pasek podskakiwał a tyłek aż puchł. Jak dla mnie to już nie jest śmieszne, zwykła przemoc.
Nachlani kolesie, którzy cieszą się, że dziewczyna krzyczy i płacze.

Twoje urodziny i to ty decydujesz jak mają wyglądać.

[Silvara]

Napisane przez silva

Aha.
Żle nie, ale dobrze też nie

Może nas mylić nie będą

[Sophie86]

Na mojej osiemnastce bylo lanie pasem,ale na szczescie robily to osoby ,ktore potraktowaly to normalnie - nie bylo zadnego wyzywania sie ,bicia z calej sily.
Zart i dobra zabawa.Ale z drugiej strony glupio mi patrzec na imprezach,jak faceci dostaja z calej sily od skapo odzianych lasencji z niesamowicie triumfujacym wyrazem twarzy,wrazenie jakby sie ogladalo urywki z filmu sado-maso.To nie wygladalo przejaw ani sympatii,ani zartu.Duzo zalezy od okolicznosci.
Duzo lepiej wspominam zwyczaj podrzucania w gore osiemnascie razy. Moze po prostu wprowadzic nowa tradycje ? Konspiracyjnie wtajemniczyc w to przyjaciol,a oni znajda ekipe do podrzucania ?

[su$ka]

ehh ja też się boję tego lania tymbardziej ,że dziś mam swoją 18-tkę i na pewno będzie bicie pasem ,kurrrde mam nadzieję ,że jednak będą dla mnie łaskawi... ;/