Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[nikiii]

Witajcie Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł ocenić moje wyniki, ale najpierw skrótowo opiszę moją historię:

Mając lat 17 leczyłam się z lekkiej niedoczynności, potem jak mój stan się ustabilizował i skończyłam 18 lat, pani doktor stwierdziła, że mogę odstawić Euthyrox 25 i tym samym zakończyć leczenie. Niczego nieświadoma zostawiłam to tak jak jest.

Dwa lata temu zmęczona moim samopoczuciem- ospałość, wahania nastroju, zimne dłonie, spanie cały rok w skarpetkach, do tego stojąca waga mimo tego, że 3razy w tyg ćwiczę na siłowni i zmieniłam dietę na znacznie zdrowszą (stan ten trwa ponad rok)- zrobiłam badania:

TSH- 3,86

FT 3 I FT 4 w normie, z tym, że jeden z nich był na dolnej granicy- wyliczyłam, że mój wynik stanowi tylko 5%normy, drugi chyba 53% normy.

Głupia poszłam do rodzinnego, który odmówił skierowania do endo, bo wszystko jest w normie. Temat odpuściłam.

Teraz za namową partnera poszłam prywatnie do endo, z tymi dwuletnimi badaniami, żeby miał jakiś punkt odniesienia. Nieco zastanawiło go TSH, bo dość wysokie, ale odniosłam wrażenie, że uznał, że wyolbrzymiam. Zlecił powtórzenie TSH, do tego anty TPO i TG, żeby wykluczyć Hashimoto oraz usg tarczycy.

Wyniki:

TSH- 3,17

ATG- 46,1 (norma to <60)

ATPO- <28. (norma to <60)

Lekarz powiedział, że jak będzie w normie to mam dać sobie spokój Usg.miałam robić we wtorek, ale teraz nie wiem czy jest sens.

Co myślicie? Naprawdę przesadzam?

[gwiazdka93]

Napisane przez nikiii

Witajcie Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł ocenić moje wyniki, ale najpierw skrótowo opiszę moją historię:

Mając lat 17 leczyłam się z lekkiej niedoczynności, potem jak mój stan się ustabilizował i skończyłam 18 lat, pani doktor stwierdziła, że mogę odstawić Euthyrox 25 i tym samym zakończyć leczenie. Niczego nieświadoma zostawiłam to tak jak jest.

Dwa lata temu zmęczona moim samopoczuciem- ospałość, wahania nastroju, zimne dłonie, spanie cały rok w skarpetkach, do tego stojąca waga mimo tego, że 3razy w tyg ćwiczę na siłowni i zmieniłam dietę na znacznie zdrowszą (stan ten trwa ponad rok)- zrobiłam badania:

TSH- 3,86

FT 3 I FT 4 w normie, z tym, że jeden z nich był na dolnej granicy- wyliczyłam, że mój wynik stanowi tylko 5%normy, drugi chyba 53% normy.

Głupia poszłam do rodzinnego, który odmówił skierowania do endo, bo wszystko jest w normie. Temat odpuściłam.

Teraz za namową partnera poszłam prywatnie do endo, z tymi dwuletnimi badaniami, żeby miał jakiś punkt odniesienia. Nieco zastanawiło go TSH, bo dość wysokie, ale odniosłam wrażenie, że uznał, że wyolbrzymiam. Zlecił powtórzenie TSH, do tego anty TPO i TG, żeby wykluczyć Hashimoto oraz usg tarczycy.

Wyniki:

TSH- 3,17

ATG- 46,1 (norma to <60)

ATPO- <28. (norma to <60)

Lekarz powiedział, że jak będzie w normie to mam dać sobie spokój Usg.miałam robić we wtorek, ale teraz nie wiem czy jest sens.

Co myślicie? Naprawdę przesadzam?

Niedoczynność tarczycy leczy się do końca życia. Błędem było odstawienie Euthyroxu.
Twoje TSH jest za wysokie. U młodych kobiet powinno wynosić 2, max 2,5 przy dobrym samopoczuciu. Podczas starań o dziecko max 1,5, najlepiej ok 1. Poza tym nie można oceniać pracy tarczycy jedynie bazując na wyniku TSH. Przede wszystkim objawy, potem wyniki: TSH, fT4 i fT3 (z jednoczesnego badania) oraz wynik USG.
Koniecznie zrób USG oraz na Twoim miejscu powtórzyłabym TSH, dorabiając jednocześnie fT3 i fT4 i z tym kompletem poszłabym do dobrego endokrynologa.

[nikiii]

Dziękuję za odpowiedź Wiem, że źle zrobiłam przerywając leczenie wtedy, wszystko przez niewiedzę. Poszukam dobrego endokrynologa i powtórzę badania

[rose_marry]

Cześć Dziewczyny! Chciałabym skorzystać z Waszej wiedzy i zadać parę pytań

Najpierw przedstawię moją sytuację - badanie TSH wyszło mi 2,301, czyli w normie. Oczywiście lekarka pierwszego kontaktu stwierdziła, że wszystko jest ok (mam 24 lata). Z drugiej strony mam bardzo wiele objawów, które mogą wiązać się z niedoczynnością tarczycy - zmęczenie, depresja, zimne stopy i dłonie, problemy z koncentracją, bóle stawów. Ostatnio pojawiły się też kołatania serca i moja senność stała się już zupełnie nie do zniesienia - co chwilę ucinam sobie drzemkę, zdarza mi się spać po kilkanaście godzin. Co więcej, zarówno moja prababcia, babcia, jak i mama miały problemy z tarczycą. Jeśli chodzi o depresję (+ zaburzenia lękowe) leczyłam się na różnych psychoterapiach - pomogło, ale tylko "wewnętrznie" - somatyczne objawy jak były, tak są, i to nawet w większym natężeniu.

Mam zamiar zrobić sobie badania FT3 i FT4. Czy myślicie, że powinnam zrobić jeszcze jakieś? (mam trochę niestabilną sytuację finansową, więc wolałabym się skupić na minimum). Później, jeśli wyniki będą wskazywać na nieprawidłowości, chcę wybrać się do endokrynologa. No i właśnie - czy możecie polecić mi kogoś w Krakowie, kto od razu mnie nie wyrzuci, widząc moje "normalne" TSH?

[gwiazdka93]

Napisane przez rose_marry

Mam zamiar zrobić sobie badania FT3 i FT4. Czy myślicie, że powinnam zrobić jeszcze jakieś? (mam trochę niestabilną sytuację finansową, więc wolałabym się skupić na minimum). Później, jeśli wyniki będą wskazywać na nieprawidłowości, chcę wybrać się do endokrynologa. No i właśnie - czy możecie polecić mi kogoś w Krakowie, kto od razu mnie nie wyrzuci, widząc moje "normalne" TSH?

fT3 i fT4 powinnaś zrobić jednocześnie z TSH. To takie minimum, potem zobaczysz co lek. zleci

[pantera09]

Napisane przez gwiazdka93

fT3 i fT4 powinnaś zrobić jednocześnie z TSH. To takie minimum, potem zobaczysz co lek. zleci

Ja bym do tego dorzuciła usg tarczycy.

[HERMILA2130]

Dziewczyny, czy jest szansa na dziecko, jeśli choruje się na niedoczynność tarczycy autoimmunologiczną? TSH spadło, ale okazało się niestety, że prolaktynę też mam za wysoką, na dodatek grupa krwi ARh-

[--Olka--]

Napisane przez HERMILA2130

Dziewczyny, czy jest szansa na dziecko, jeśli choruje się na niedoczynność tarczycy autoimmunologiczną? TSH spadło, ale okazało się niestety, że prolaktynę też mam za wysoką, na dodatek grupa krwi ARh-

Oczywiście, że jest. Tylko zrób dokładne badania, wdróż leczenie i do dzieła.
I nie bardzo rozumiem, co ma do rzeczy grupa krwi, nawet rzadka.

[gwiazdka93]

Napisane przez pantera09

Ja bym do tego dorzuciła usg tarczycy.

Tylko warto się upewnić, czy aby endokrynolog, do którego planujemy iść nie wykonuje czasem USG w gabinecie

[pantera09]

Napisane przez gwiazdka93

Tylko warto się upewnić, czy aby endokrynolog, do którego planujemy iść nie wykonuje czasem USG w gabinecie

Good point

[rose_marry]

Dzięki za informacje A znacie może jakiegoś dobrego endokrynologa w Krakowie?

[fi]

Napisane przez HERMILA2130

Dziewczyny, czy jest szansa na dziecko, jeśli choruje się na niedoczynność tarczycy autoimmunologiczną? TSH spadło, ale okazało się niestety, że prolaktynę też mam za wysoką, na dodatek grupa krwi ARh-

Oczywiście, że można! Trzeba uregulować hormony i bardzo ich potem pilnować, zawsze badamy całą trójkę tarczycową. Przed ciążą warto też uzupełnić ewentualne niedobory - ferrytyna, D3 i B12 do zbadania.

[gwiazdka93]

Napisane przez rose_marry

Dzięki za informacje A znacie może jakiegoś dobrego endokrynologa w Krakowie?

pw

[fi]

Napisane przez --Olka--

Oczywiście, że jest. Tylko zrób dokładne badania, wdróż leczenie i do dzieła.
I nie bardzo rozumiem, co ma do rzeczy grupa krwi, nawet rzadka.

chodzi o konflikt między rh- a ewentualnym rh+ partnera
na szczęście dzisiaj nie jest to już problemem

[Arya90]

o, a kto mi wyjaśni. Jeśli ja mam rh+ a partner rh- to tez mamy konflikt serologiczny czy tylko w odwrotnej sytuacji?

[trocka8]

Napisane przez Arya90

o, a kto mi wyjaśni. Jeśli ja mam rh+ a partner rh- to tez mamy konflikt serologiczny czy tylko w odwrotnej sytuacji?

Tylko w odwrotnej

wysłane z telefonu

[Arya90]

Napisane przez trocka8

Tylko w odwrotnej

wysłane z telefonu

Dzięki Czyli ufff, bo to mój Tż ma rh-

[nikiii]

Byłam na usg, moja tarczyca ma objętość 4,044ml... Czytałam, że norma to 13-18ml. Czyli chyba średni wynik, prawda?

[201704210903]

moja ma 7

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[fi]

Napisane przez nikiii

Byłam na usg, moja tarczyca ma objętość 4,044ml... Czytałam, że norma to 13-18ml. Czyli chyba średni wynik, prawda?

Hashimoto, witaj w klubie.

[nikiii]

Robiłam badania na te "przeciwciała" i były w normie. To o niczym nie świadczy?

[gwiazdka93]

Napisane przez nikiii

Robiłam badania na te "przeciwciała" i były w normie. To o niczym nie świadczy?

Niestety nie, USG jest ważniejsze. Występuje 12 przeciwciał tarczycowych, z czego bada się tylko 2 enzymy (przeciwciała) w przypadku Hashi. Jeśli te 2 są w normie, to bankowo któryś z 10 innych jest podwyższony.

[nikiii]

Czyli dobrze robię idąc z tym do endokrynologa?

Wybaczcie, że tak dopytuję, mam złe doświadczenia z lekarzami- jak szłam z czymś, a nie chodzę często, to byłam traktowana jak bym sobie sama wymyślała dolegliwości (np.zimne stopy, szybkie marznięcie- kwestia charakteru, problem ze schudnięciem, zaparcia-jeść więcej warzyw, apatia, zmęczenie, zły nastrój- zażywać żeń szeń). Mówiłam, że leczyłam się, że może by skontrolować... 'a po co?", raz w przebłysku łaski dostałam skierowanie na TSH, a nawet doktor stwierdziła, że jak wynik nie będzie w normie to mi wypisze Euthyrox25 i da skierowanie do endo, ale że było w normie wg niej (3,86), to nie dostałam nic.

W zeszłym tygodniu byłam u endokrynologa- też mnie zbył.

W piątek kolejne podejście- pani ma dobre opinie, prowadzi bloga, skąd wiem, że dla niej norma to 2,5 max TSH.

[Pollinaa]

Napisane przez nikiii

Czyli dobrze robię idąc z tym do endokrynologa?

Wybaczcie, że tak dopytuję, mam złe doświadczenia z lekarzami- jak szłam z czymś, a nie chodzę często, to byłam traktowana jak bym sobie sama wymyślała dolegliwości (np.zimne stopy, szybkie marznięcie- kwestia charakteru, problem ze schudnięciem, zaparcia-jeść więcej warzyw, apatia, zmęczenie, zły nastrój- zażywać żeń szeń). Mówiłam, że leczyłam się, że może by skontrolować... 'a po co?", raz w przebłysku łaski dostałam skierowanie na TSH, a nawet doktor stwierdziła, że jak wynik nie będzie w normie to mi wypisze Euthyrox25 i da skierowanie do endo, ale że było w normie wg niej (3,86), to nie dostałam nic.

W zeszłym tygodniu byłam u endokrynologa- też mnie zbył.

W piątek kolejne podejście- pani ma dobre opinie, prowadzi bloga, skąd wiem, że dla niej norma to 2,5 max TSH.

Idź najciężej trafić na dobrego specjalistę. Podesłałabyś mi link do tego bloga?

[gwiazdka93]

Napisane przez nikiii

Czyli dobrze robię idąc z tym do endokrynologa?

Bardzo dobrze Co do olewactwa, to niestety powszechne... Gdzieś ostatnio spotkałam się z twierdzeniem, że ludzi z niedoczynnością czy Hashimoto właśnie traktuje się jak hipochondryków i chyba coś w tym jest.

[pantera09]

Napisane przez Pollinaa

Idź najciężej trafić na dobrego specjalistę. Podesłałabyś mi link do tego bloga?

I mi i mi!

[Arya90]

Ja też chcę link do bloga!

[NinaSimone]

Proponuje wrzucić link tutaj - każda sobie kliknie ;p

[nietoperek22]

Któraś z was leczyła się może naturalnymi sposobami (jodyna, zakwaszanie żołądka)?

[nikiii]

Jeśli ostrzeżenia nie dostanę

doktormagda.blogspot. com