Zabrać do domu czy zostawić w salonie?

[Madziuniusia]

Napisane przez sammi24

Radzę jeszcze raz przeczytać wątek autorka nie pyta na zasadzie " w tym salonie zaproponowali mi przymiarkę cudzej sukni i nie wiem czy mam w nim zostawić swoją, żeby była bezpieczna". Gdyby wiedziała, że takie rzeczy zdarzają się w salonie, w którym kupiła suknię pewnie takiego wątku by nie było. A ma po prostu naturalne obawy.

Twoje odpowiedzi na moje posty są żałosne, to jakaś próba sił, byle co odpisać, byle Twoje było na wierzchu niestety czasem nie ma się racji kończę tego off topa.

Madziuniusia - suknia piękna, pasuje do Ciebie ja też bym ją zabrała do domu na Twoim miejscu

wyjęłaś mi z ust, wszystko co napisałaś powyżej, mi po prostu ja już nie miałam chęci jej odpisywać. Za komplementy dziękuję. Suknia wisi w domu schowana w pokrowcu.

[mylady21]

... jaki temat, taka odpowiedź... nie lubię siania paniki i paranoi... oraz braku zaufania do wszystkich i wszystkiego. Nie zgadza się to kompletnie z moją wizją świata.
Pozostaje mi się tylko cieszyć, że nasze klientki maja do nas zaufanie. Jedna na sto wpada na taki pomysł, więc chyba statystyka jest niezła.

[Maura9]

Ja akurat kupiłam sukienkę bezpośrednio od Panny Młodej, używaną. Z tego względu wisiała tak długo w domu. No ale nic kompletnie nic się jej przez to nie stało. Do tego była, jak nowa.
Jak dziewczyna chce sukienkę trzymać w domu, to przecież jej sprawa.