Niemcy IV :)

[kajaccn]

Nie napisałam, że to zawodówka tylko, że jest w formie naszej zawodówki: szkoła + praca i ma się wyuczony zawód po 3 latach. Dla osób które nie mieszkają w niemczech jest to moim zdaniem najlepszy sposób jak to sobie wyobrazić co to wogóle jest ten Ausbildung. Wykształcenie w Ausbildung można zdobyć na różnych poziomach jak np. sptrzedawca, mechanik czy właśnie doradca w banku, prace biurowe... no prawie wszystko

U nas zawodówka to też wykształcenie zawodowe w różnych kierunkach tylko nie na tą skalę i niestety nie ta jakość co w Niemczech.

[Dragusia88]

Napisane przez juzniemogesiedoczekac

Witam Was dziewczyny,
w styczniu przeprowadzam się do Mainz, mieszkanie już na Nas czeka, ale musimy dokończyć sprawy w Polsce... prawo jazdy, nauka niemieckiego itp.
Podstawy mamy ale chcemy przez te 4 miesiące podszkolić język by nam było łatwiej.

Mam do Was pytanie, co musimy ogarnąć przed wyjazdem w Polsce (jeżeli chodzi o sprawy urzędowe itp itd) i oczywiście co musimy tam na dzień dobry pozałatwiać? Od razu mówię że przeprowadzamy się z psem.

witamy
no w niemczech to zameldowanie przede wszystkim chyba i ubezpieczenie.

Napisane przez mala153

Powiem Ci ,ze ja w Pl podpisała jedynie papiery emigracyjne i tyle.

co to za papiery?

Napisane przez juzniemogesiedoczekac

Ok. A co do pracy, obecnie pracuje w banku, w Niemczech po jakimś czasie na pewno chciałabym iść w tym kierunku, jak myślicie warto ubiegać się o referencje od pracodawcy w języku angielskim?

zawsze warto

[nobodysperfect]

Napisane przez kajaccn

Nie napisałam, że to zawodówka tylko, że jest w formie naszej zawodówki: szkoła + praca i ma się wyuczony zawód po 3 latach. Dla osób które nie mieszkają w niemczech jest to moim zdaniem najlepszy sposób jak to sobie wyobrazić co to wogóle jest ten Ausbildung. Wykształcenie w Ausbildung można zdobyć na różnych poziomach jak np. sptrzedawca, mechanik czy właśnie doradca w banku, prace biurowe... no prawie wszystko

U nas zawodówka to też wykształcenie zawodowe w różnych kierunkach tylko nie na tą skalę i niestety nie ta jakość co w Niemczech.

Przyznaję Ci rację

[ogorekpazurek]

hej

nie dozywalam sie ale u nas duzo zmian...cora w szkole..mega-happy...nie przypominam sobie zebym ja sie tak na szkole cieszyla dla mnie to byl stres i juz...a ona jest zachwycona..Hort tez super, obiady super...pierwsze dni nie jadla sniadan, bo NIE BYLO CZASU ale teraz juz wszystko zjedzone..zreszta resztki zjada w Horcie uwielbia robic zadania domowe..normalnie szok

synek tez w przedszkolu..zadowolony, lobuzuje od nowa...moj A. codziennie ma stres bo w szkole musi byc przed 8.00..potem idzie z synem na bulke i kawke a dopiero przed 9.00 odwozi go do przedszkola i jedzie do pracy...Ja ich odbieram...


U mnie w pracy tez zmiany..musze byc godzine wczesniej w pracy wiec juz w ogole mam pobudki masakrycznie wczesnie rano...i nie tyle problemem sa pobudki tyle za ja chodze zbyt pozno spac..wiec wieczorem zasypiam na kanapie na pol godzinki..ostatnio nawet na krzesle przy biurku mi sie usnelo

ile czytac co tam naskrobalyscie

Napisane przez Osterhase

Czy są tu jakieś pracujące Akademikerinnen? Możecie mi dać kilka wskazówek jak znalazłyście pracę? Mieszkam w Niemczech już dłużej, studiowałam tutaj, ale dopiero teraz tak na poważnie szukam pracy.

Warto rejestrować się na tych wszystkich xingach czy strata czasu? Wysyłałyście Bewerbungen, chociaż firma nie ogłaszała stanowiska czy nie? I czy warto rejestrować się w Agentur fuer Arbeit czy to strata czasu skoro prawa do zasiłku nie mam?

I jeszcze, wiem ile mniej więcej zarabia się na stanowiskach, które szukam, ale zawsze mam wątpliwości jak pytają w formularzu aplikacyjnym ile się oczekuje, czy lepiej podać ambitnie (ryzykując, że dojdą do wniosku, że ich na mnie nie stać) czy trochę mniej. Macie jakieś doświadczenia z tym związane?

ja tu studiowalam, ale tak niechodny zawod, ze pracuje gdzie indziej...na xing jest o tyle fajnie ze tam mozna poczytac ile jakie grupy zawodowe zarabiaja, wiec tam to bym sie na pewno zapisala..jesli pojdziesz do arbeitsamt to beda Ci pokazywac droge jak mozesz zdobyc zawod a nie poszukaja Ci czegos..zazwyczaj beda Ci radzic robic praktyki i wolontariusze...mi mowili ze czasami od1-3lat od skonctzenia studiow dostaje sie prace w zawodzie...niestety ja nie moglam sobie pozwolic na praktyki i zanlazlam mniej ambitna prace

Czarnulka Gratulacje

zalezy ile godzin pracujesz...ja pracowlam na minijob w sumie do konca..tzn..do 6tyg. przed terminem..potem jest Mutterschutz...pracowalaq m ok...25godzin tyg. (normalnie mylam okna, nosilam ciezkie pranie itd...) dostalam normalnie Mutterschaftsgeld i Elterngeld...

88Ekaterina88 Gratulacje


Dziewczyny ja pierwsze dziecko urodzilam majac 32lata drugie 35 lat nie czuje sie stara mama na dodatek pierwsze dziecko to wpadka..tak to bym sie chyba nigdy nie zdecydowala

a w ogole, Kasia, 38lat, Kiel (sch-hol)

[88Ekaterina88]

Napisane przez ogorekpazurek

hej

nie dozywalam sie ale u nas duzo zmian...cora w szkole..mega-happy...nie przypominam sobie zebym ja sie tak na szkole cieszyla dla mnie to byl stres i juz...a ona jest zachwycona..Hort tez super, obiady super...pierwsze dni nie jadla sniadan, bo NIE BYLO CZASU ale teraz juz wszystko zjedzone..zreszta resztki zjada w Horcie uwielbia robic zadania domowe..normalnie szok

synek tez w przedszkolu..zadowolony, lobuzuje od nowa...moj A. codziennie ma stres bo w szkole musi byc przed 8.00..potem idzie z synem na bulke i kawke a dopiero przed 9.00 odwozi go do przedszkola i jedzie do pracy...Ja ich odbieram...


U mnie w pracy tez zmiany..musze byc godzine wczesniej w pracy wiec juz w ogole mam pobudki masakrycznie wczesnie rano...i nie tyle problemem sa pobudki tyle za ja chodze zbyt pozno spac..wiec wieczorem zasypiam na kanapie na pol godzinki..ostatnio nawet na krzesle przy biurku mi sie usnelo

ile czytac co tam naskrobalyscie




ja tu studiowalam, ale tak niechodny zawod, ze pracuje gdzie indziej...na xing jest o tyle fajnie ze tam mozna poczytac ile jakie grupy zawodowe zarabiaja, wiec tam to bym sie na pewno zapisala..jesli pojdziesz do arbeitsamt to beda Ci pokazywac droge jak mozesz zdobyc zawod a nie poszukaja Ci czegos..zazwyczaj beda Ci radzic robic praktyki i wolontariusze...mi mowili ze czasami od1-3lat od skonctzenia studiow dostaje sie prace w zawodzie...niestety ja nie moglam sobie pozwolic na praktyki i zanlazlam mniej ambitna prace

Czarnulka Gratulacje

zalezy ile godzin pracujesz...ja pracowlam na minijob w sumie do konca..tzn..do 6tyg. przed terminem..potem jest Mutterschutz...pracowalaq m ok...25godzin tyg. (normalnie mylam okna, nosilam ciezkie pranie itd...) dostalam normalnie Mutterschaftsgeld i Elterngeld...

88Ekaterina88 Gratulacje


Dziewczyny ja pierwsze dziecko urodzilam majac 32lata drugie 35 lat nie czuje sie stara mama na dodatek pierwsze dziecko to wpadka..tak to bym sie chyba nigdy nie zdecydowala

a w ogole, Kasia, 38lat, Kiel (sch-hol)

Ile tygodni płacili ci mutter...geld ?
Bi mi wyliczyli z 18 tygodni ... Nie,wiem czemu bo słyszałam o 14 stu. Czyżby dlatego że to wczesniak ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharmi]

Cześć dziewczęta !

Dołączam się do wątku, bo widzę że macie tu niesamowity klimacik
Liza, 23 lat Dusseldorf.
Jestem w De od kwietnia, świeżynka ze mnie ale jakoś cały czas do przodu. powiedzcie jak wam się tutaj żyje w De? długo jesteście? jak z językiem? ja się ciągle uczę sama i idę w nast tyg do szkoły żeby przyśpieszyć naukę. a jak to wyglądało u was? też się uczyłyście w szkole czy same w domu czy osłuchałyście się i samo weszło?

pozdrawiam i gratuluje mamusiom !

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez ogorekpazurek

hej

nie dozywalam sie ale u nas duzo zmian...cora w szkole..mega-happy...nie przypominam sobie zebym ja sie tak na szkole cieszyla dla mnie to byl stres i juz...a ona jest zachwycona..Hort tez super, obiady super...pierwsze dni nie jadla sniadan, bo NIE BYLO CZASU ale teraz juz wszystko zjedzone..zreszta resztki zjada w Horcie uwielbia robic zadania domowe..normalnie szok

synek tez w przedszkolu..zadowolony, lobuzuje od nowa...moj A. codziennie ma stres bo w szkole musi byc przed 8.00..potem idzie z synem na bulke i kawke a dopiero przed 9.00 odwozi go do przedszkola i jedzie do pracy...Ja ich odbieram...


U mnie w pracy tez zmiany..musze byc godzine wczesniej w pracy wiec juz w ogole mam pobudki masakrycznie wczesnie rano...i nie tyle problemem sa pobudki tyle za ja chodze zbyt pozno spac..wiec wieczorem zasypiam na kanapie na pol godzinki..ostatnio nawet na krzesle przy biurku mi sie usnelo

ile czytac co tam naskrobalyscie




ja tu studiowalam, ale tak niechodny zawod, ze pracuje gdzie indziej...na xing jest o tyle fajnie ze tam mozna poczytac ile jakie grupy zawodowe zarabiaja, wiec tam to bym sie na pewno zapisala..jesli pojdziesz do arbeitsamt to beda Ci pokazywac droge jak mozesz zdobyc zawod a nie poszukaja Ci czegos..zazwyczaj beda Ci radzic robic praktyki i wolontariusze...mi mowili ze czasami od1-3lat od skonctzenia studiow dostaje sie prace w zawodzie...niestety ja nie moglam sobie pozwolic na praktyki i zanlazlam mniej ambitna prace

Czarnulka Gratulacje

zalezy ile godzin pracujesz...ja pracowlam na minijob w sumie do konca..tzn..do 6tyg. przed terminem..potem jest Mutterschutz...pracowalaq m ok...25godzin tyg. (normalnie mylam okna, nosilam ciezkie pranie itd...) dostalam normalnie Mutterschaftsgeld i Elterngeld...

88Ekaterina88 Gratulacje


Dziewczyny ja pierwsze dziecko urodzilam majac 32lata drugie 35 lat nie czuje sie stara mama na dodatek pierwsze dziecko to wpadka..tak to bym sie chyba nigdy nie zdecydowala

a w ogole, Kasia, 38lat, Kiel (sch-hol)

hej hej
heh to mam jeszcze czas na dziecko

a my wczoraj bylismy w Ikei, wydałam 450 euro a miałam kupic tylko szafe za 70 euro ale mam zajefajny obraz ogromniasty do sypialni z Paryżem

[kajaccn]

Ogorku witamy ponownie Dużo sie u Ciebie dzieje ale najważniejsze, że wszystko dobrze

Napisane przez sharmi

Cześć dziewczęta !

Dołączam się do wątku, bo widzę że macie tu niesamowity klimacik
Liza, 23 lat Dusseldorf.
Jestem w De od kwietnia, świeżynka ze mnie ale jakoś cały czas do przodu. powiedzcie jak wam się tutaj żyje w De? długo jesteście? jak z językiem? ja się ciągle uczę sama i idę w nast tyg do szkoły żeby przyśpieszyć naukę. a jak to wyglądało u was? też się uczyłyście w szkole czy same w domu czy osłuchałyście się i samo weszło?

Witamy Ja miszkam 45km od Dusseldorfu Sam z siebie chyba język nie wchodzi do głowy niestety Ja mieszkam w DE od 3,5 roku, od końca kwietnia 2011, wyjazd nie był zaplanowany więc i nauki języka przed wyjazdem nie było. Od początku maja (czyli po jakimś tygodniu chyba) już pracowałam bo potrzebowałam ubezpieczenia. Bez znajomości języka ale trzeba bylo i nie było zmiłuj
Obracanie się wsród niemców i nauka w domu, oglądanie tv itp. bardzo pomogły.

[201608040942]

Napisane przez sharmi

Cześć dziewczęta !

Dołączam się do wątku, bo widzę że macie tu niesamowity klimacik
Liza, 23 lat Dusseldorf.
Jestem w De od kwietnia, świeżynka ze mnie ale jakoś cały czas do przodu. powiedzcie jak wam się tutaj żyje w De? długo jesteście? jak z językiem? ja się ciągle uczę sama i idę w nast tyg do szkoły żeby przyśpieszyć naukę. a jak to wyglądało u was? też się uczyłyście w szkole czy same w domu czy osłuchałyście się i samo weszło?

pozdrawiam i gratuluje mamusiom !

a gdzie bedziesz chodzic do szkoly? Do VHS na Hubellratherstr? Inaczej mowia na ta szkole Mettmanerschule.

[mimi05]

Dziewczyny orientujecie sie moze jak wyglada praca w niemieckim przedszkolu? Ostatnio natrafilam artykul, ze w Niemczech poszukuja przedszkolanek, ja w Polsce skonczylam studia pedagogiczne, w zawodzie nie pracowalam, ale praktyki podczas stdiow ukonczylam i teraz sie zastanawiam czy nie isc ta droga. Nie mam pomyslu na siebie, jaka sciezka zawodowa isc. Chcialabym pracowac jako logopeda, ale do tego musze znac perfekt niemiecki i stwierdzilam, ze moze warto zaczac od przedszkola.
Problem jest taki, ze moj jezyk na chwile obecna nie jest super i myslalam ze moze sprobowalabym znalezc jakies praktyki, czy staz nawet za darmo ale zeby osluchac sie z jezykiem i obeznac z praca w przedszkolu.
Jak mylicie sa jakies szanse, zebym mogla isc ta droga?

[kajaccn]

Ja na Twoim miejscu bym spróbowała, no bo co masz do stracenia Jak się nie uda to pech a jak się uda bardzo miła niespodzianka poszukaj, popytaj poroznoś CV, dużo pracodawców narzeka na brak dobrych pracowników i często zatrudniają osoby bez prefekcyjnego języka ale sumienne i pracowite życzę powodzenia

[Dragusia88]

Napisane przez ogorekpazurek

nie dozywalam sie ale u nas duzo zmian...cora w szkole..mega-happy...nie przypominam sobie zebym ja sie tak na szkole cieszyla

synek tez w przedszkolu..zadowolony, lobuzuje od nowa...moj A. codziennie ma stres bo w szkole musi byc przed 8.00..potem idzie z synem na bulke i kawke a dopiero przed 9.00 odwozi go do przedszkola i jedzie do pracy...Ja ich odbieram...


U mnie w pracy tez zmiany..musze byc godzine wczesniej w pracy wiec juz w ogole mam pobudki masakrycznie wczesnie rano...i nie tyle problemem sa pobudki tyle za ja chodze zbyt pozno spac..wiec wieczorem zasypiam na kanapie na pol godzinki..ostatnio nawet na krzesle przy biurku mi sie usnelo

no to super że dzieciaki zadowolone
o to współczuje wczesnych pobudek.

Napisane przez sharmi

Cześć dziewczęta !

Dołączam się do wątku, bo widzę że macie tu niesamowity klimacik
Liza, 23 lat Dusseldorf.

cześć

Napisane przez mimi05

Jak mylicie sa jakies szanse, zebym mogla isc ta droga?

powodzenia

[*majka*]

Paula do ktorej ikei jezdzisz? kaarst? tez bylam ostatnio popatrzec i zostawilam tam 120€

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez *majka*

Paula do ktorej ikei jezdzisz? kaarst? tez bylam ostatnio popatrzec i zostawilam tam 120€

dokładnie tak

heh skad ja to znam
po Ikei zaciagnelam tz do Takko i poszło 180 euro

[*majka*]

Napisane przez Czarnooka_Paula

dokładnie tak

heh skad ja to znam
po Ikei zaciagnelam tz do Takko i poszło 180 euro

mam do tej ikei 10min autem

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez *majka*

mam do tej ikei 10min autem

o kurcze, jak dla mnie to stanowczo za blisko

[kajaccn]

Wy w Ikei buszowałyście a ja m.in na Ebayu wczoraj cały dzień w domu i kaski troszkę wydałam potem przypomniało mi sie, że miałam oszczędzac
No a jutro jade do Monchengladbach bo pare rzeczy mi jeszcze trzeba ehhh

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kajaccn

Wy w Ikei buszowałyście a ja m.in na Ebayu wczoraj cały dzień w domu i kaski troszkę wydałam potem przypomniało mi sie, że miałam oszczędzac
No a jutro jade do Monchengladbach bo pare rzeczy mi jeszcze trzeba ehhh

my za 3 tygodnie jedziemy na urlop do pl to trzeba oszczedzac:hahaha :

[Czarnulka7891]

Ogorekpazurek, dziękuję!
u mnie to jest tak:
umowę mam teilzeitjob mit gleitzoneregelung na 550euro z ubezpieczeniem w AOK tyle wiem, ale nie znam sie na tym totalnie wiem jeszcze ze tez pracuje w tygodniu srednio po 25h (ale reste kasy dostaje do ręki )

nurtuje mnie pytanie czy jak w razie potrzeby pójdę na l4 czy bede dalej ubezpieczona i czy dostane wypłatę normalnie?! wiem, ze na pewno 6 tyg przed porodem przysługuje mi Mutterschaftsgeld...i do tego czasu szefowa kazała mi się nie rozsypać pytanie czy ona tak specjalnie, żebym sie w ryzach trzymała czy serio MUSZE dotrwać, bo inaczej bede bulić za poród itp
Troche mnie to nastraszyło i teraz boje się nawet mopa do reki wziąć, zeby się gorzej nie poczuć. Być może przesadzam, ale tak jakoś mało komfortowo się czuje jak ktoś nade mna bata trzyma

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

a za 36h ide do lekarza

[*majka*]

Napisane przez Czarnooka_Paula

o kurcze, jak dla mnie to stanowczo za blisko

no musze przyznac,ze jest niebezpiecznie

Napisane przez kajaccn

Wy w Ikei buszowałyście a ja m.in na Ebayu wczoraj cały dzień w domu i kaski troszkę wydałam potem przypomniało mi sie, że miałam oszczędzac
No a jutro jade do Monchengladbach bo pare rzeczy mi jeszcze trzeba ehhh

a ja chyba skocze dzis do roermond,procenty sa dla "vipow"

[sarah67]

Napisane przez Czarnulka7891

Cześć kochane

przyszłam z pytaniem i z niusem

Zaczne od niusa

Zostanę mamą

A pytanie brzmi: jakie ma prawa ciężarna sprzątaczka w Niemczech?
Wiem, że już to przerabiałyśmy, ale teraz gdy już mnie to dotyczy jestem ciekawa wszyyystkiego A mój chwilowo zbudyniały mózg nie może sobie przypomnieć prawie nic z naszej ostatniej rozmowy

Gratulacje




Dziewczyny
Czy ja jesli nie znam niemieckiego moglabym zarejestrowac sie w tutejszym odpowiedniku urzedu pracy? (liczac, ze posla mnie na kurs niemieckiego)
Jesli tak to jakie dokumenty potrzebuje?
I czy moge je przetlumaczyc w Polsce?
Z gory dziekuje za odpow/

[Czarnulka7891]

Napisane przez sarah67

Gratulacje




Dziewczyny
Czy ja jesli nie znam niemieckiego moglabym zarejestrowac sie w tutejszym odpowiedniku urzedu pracy? (liczac, ze posla mnie na kurs niemieckiego)
Jesli tak to jakie dokumenty potrzebuje?
I czy moge je przetlumaczyc w Polsce?
Z gory dziekuje za odpow/

Dziękuję

Z tego co wiem, to mogłabyś się zarejestrować i oni właśnie posyłają na kurs auslanderow... Ale z dokumentami to nie pomogę, bo się nie rejestrowałam

A co do tłumaczenia, z tego co wiem, to wszyscy tutaj wymagają tłumaczeń stąd... Tak przynajmniej szefowa mówiła

[kajaccn]

Napisane przez *majka*

a ja chyba skocze dzis do roermond,procenty sa dla "vipow"

No nie mów.... my planujemy w piątek jechać maila VIP dostałam to trzeba wykorzystać

[dolinka881]

Dziewczyny- jadę do Polski na swój ślub i wesele!
Trzymajcie kciuki żebym nie przewróciła się na pierwszym tańcu! (Swoją drogą prywatny kurs kosztuje 50€ za godzinę-zdzierstwo!).
A potem podróż poślubna na Rodos!
Do usłyszenia za 3 tyg

[sharmi]

Właśnie dziś zaczęłam szkołę. co prawda są pare lekcji za mną ale nadrobie chodzę do jakieś prywatnej na Garath "sputnik". ja osobiście dałam papiery do szkoły- zameldowanie i kontrakt umowe o pracę i szkoła ma mi wysłać papiery i państwo ma mi połowe płacić za kurs. niestety tylko połowe bo jestem zatrudniona na pół etatu. gdybym nie byłą to by mi całość płacili a gdybym pracowała na cały etat to bym płaciła całość (i raczej nie miała czasu chodzić do szkoły)

moje koleżanki poszły do jobcenter i tam każdemu przysługuje osoba taki doradca i on kieruje Cię co powinnaś robić gdzie iść taki mentor który Cię kieruje. moim koleżankom pomógł znaleźć szkołę i właśnie zajmuje się sprawą papierową.

Jesteście tak miłe że aż chce się siedzieć przed kompem zamiast się uczyć niemieckiego! jak już pisałam jestem tu od kwietnia, mam pracę na pół etatu i reszte poświęcam na szkołę. w domu tylko niemiecka telewizja ale w pracy niestety nie mam jak rozmawiać po niem dlatego poszłam do szkoły. chodzę po 4h dziennie- 3 razy w tygodniu. jak na razie po pierwszej lekcji jestem bardzo zadowolona i aż głodna nauki

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez dolinka881

Dziewczyny- jadę do Polski na swój ślub i wesele!
Trzymajcie kciuki żebym nie przewróciła się na pierwszym tańcu! (Swoją drogą prywatny kurs kosztuje 50€ za godzinę-zdzierstwo!).
A potem podróż poślubna na Rodos!
Do usłyszenia za 3 tyg

ja miałam ślub 23.08 także też świeżo po. pamiętaj, machnij przed kościołem ze 2 kielichy i nie będziesz się aż tak stresować po pierwszym tańcu już z górki. nie ma się co stresować bo przeoczysz wszystko a czas i tak będzie szybko leciał jak zaczarowany.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[Czarnulka7891]

Napisane przez dolinka881

Dziewczyny- jadę do Polski na swój ślub i wesele!
Trzymajcie kciuki żebym nie przewróciła się na pierwszym tańcu! (Swoją drogą prywatny kurs kosztuje 50€ za godzinę-zdzierstwo!).
A potem podróż poślubna na Rodos!
Do usłyszenia za 3 tyg

ojej

Więc wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!

i 3mam

[kajaccn]

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Weź wszystko na spokojnie nie ma co sobie psuć dnia nerwami i baw się dobrze

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez *majka*

no musze przyznac,ze jest niebezpiecznie





a ja chyba skocze dzis do roermond,procenty sa dla "vipow"

haha tobedzie szalenstwo

Napisane przez dolinka881

Dziewczyny- jadę do Polski na swój ślub i wesele!
Trzymajcie kciuki żebym nie przewróciła się na pierwszym tańcu! (Swoją drogą prywatny kurs kosztuje 50€ za godzinę-zdzierstwo!).
A potem podróż poślubna na Rodos!
Do usłyszenia za 3 tyg

połamania obcasów!
i czekam na fotki z Grecji

aż sie rozmarzyłam ---> 2 lata temu w podróży poślubnej byliśmy na Krecie

[dolinka881]

Dzięki dziewczyny!
W sumie to już jestem na nowej drodze życia, bo po ślubie cywilnym. Ale dopiero ślubem kościelnym i weselem tak się ekscytuje

[88Ekaterina88]

Napisane przez dolinka881

Dzięki dziewczyny!
W sumie to już jestem na nowej drodze życia, bo po ślubie cywilnym. Ale dopiero ślubem kościelnym i weselem tak się ekscytuje

Wszystkiego dobrego i udanej imprezy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.