..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[Marzeniatko]

Napisane przez lawenda99

Aaaagrrrwrrr. Zjadłam na kolację pierogi i tak mój dzień obżarstwa się skończył. Wątpię żeby ten biały ser w środku mnie usprawiedliwiał. Ze złości na siebie postanowiłam że jak wrócę do domu, kupuję razową mąkę i wymyślam jakieś super SBowe przepisy na dietetyczne pierogi. A potem jak się uda to się podzielę

aaa

kochana, nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba Carmelova rozpracowała SB'sowskie pierogi.

edit
o i nawet znalazłam, łap:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3299


ja lecę lulać, papa

[agusiencja]

WendyiStella
dziękuję bardzo jeśli jutro rano wstanę wcześniej to zrobię w formie tarty, zapowiadają się pysznie jeszcze raz dziękuję


EDIT: Czy soli na I fazie nie można jesc?
Bo jeśli tak, to nie wiem czemu chudnę, bo naprawdę spore jej dodaje do posiłków :P

[Nija_]

Wraca do Was córka marnotrawna Przyjmiecie mnie znowu?

Nie wiem czy znowu będzie u mnie pierwsza faza, czy wskoczę na drugą, ale już nawet nie będę pisać jak z moją dietą było w ostatnich dniach...
truskawki z bitą śmietaną waniliową a królem na stole był chleb i żółty ser
Koniec z tym, proszę o solidne baciki

[Ketmia]

Napisane przez agusiencja

Czy soli na I fazie nie można jesc?
Bo jeśli tak, to nie wiem czemu chudnę, bo naprawdę spore jej dodaje do posiłków :P

nie ma powiedziane, że nie można
po prostu sól zatrzymuje wodę w organizmie

i...
UWAGA UWAGA !!!
lista co można co nie można
lista produktów wskazanych i zakazanych KLIK!
lista oparta na książce "Dieta Sout Beach. Dobre tłuszcze, dobre węglowodany. Przewodnik"

[Ahcak]

Ufff chyba się udało... walczyłam jak lew ze sobą w pracy ka przede mną leżał talerz pełen ciastek i wszyscy jedli, ale wytrzymałam. Ślina ciekła jak u wściekłego psa... No tylko plan dnia mi się zepsuł i trochę zła jestem, bo miałam po pracy kilka rzeczy zrobić a usnęłam i wstałam po 24:00 i teraz muszę siedzieć ehhh chyba nigdy nie odeśpię tamtego miesiąca, a całkiem nowy wreszcie niegrzeszny jadłospis:

Ś: schab pieczony domowy z sałatką (sałata, pomidor, papryka czerwona, oliwki, koperek, sosik);
II ś: grapefruit, migdały;
O: omlet (2j, siemię, zioła, przecier pomidorowy, kurczak w ziołach, pieczarki, serek top) + surówka z białej kapusty;
K: talerz warzyw (brokuły, kalafior, żółta fasolka) z mozarellą;
i teraz już zgłodniałam i zjadłam wieśniaka.

Dobra, wracam do mojej zaległej roboty...

Buziaczki, walczę dalej

PS: Nedda Kochanie chyba się nie wyplotkujemy jak się spotkamy, bo widzę, że u Ciebie niesamowite zmiany. Czy ta miłość M. to ta o której myślę??? Wielki come back?

[k_asiaczek]

Napisane przez Ahcak

PS: Nedda Kochanie chyba się nie wyplotkujemy jak się spotkamy, bo widzę, że u Ciebie niesamowite zmiany. Czy ta miłość M. to ta o której myślę??? Wielki come back?

Kochana a co u Ciebie w ogóle? dalej z tym super mężczyzną

[elffee]

zjadlam na sniadanie ogorka i jajecznice, z 2 jaj, bedzie? do pracy mam sok pomidorowy, jakis serek, i danio no trudno, w ramach tej dziennej porcji grzechu bede jadac danio !

i czuje jakby lekko sie mi robilo, mimo ze mam okres. zwaze sie i zmierze po niedzieli

i boje sie weekendu bo jade do ciotki na imieniny, bedzie wiadomo i alkohol i ciasteczka i w ogole, a u niej nie ma gadania ze sie jest na diecie, wiec albo sklamiem ze nie wiem, nie mam apetytu czy cos. nie mam pojecia co wymysle.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Wiecie co ? a ja się bardo cieszę, że nie zrezygnowałam z SB jak był u nas na wątku szał na strukturalną bo ta dieta mi wyraźnie służy. Teraz już własciwie chcę utrzymać wagę, bo mi dobrze a co mnie najbardziej cieszy to ostatnio wcinam ciągle na wieczór owoce.... a wczoraj prawie pół arbuza, przedwczoraj mango a jeszcze wczesniej talerz czeresni i truskawek i nic złego się nie dzieje

Achcaczka i Neddę witamy z powrotem i przyznam, że tęskniłysmy
Kasiaczek też widzę sie pojawia...czesem Carmelova a gdzie jest Telik, Kaszellek i reszta srarej ekipy??

Ja dzis wyjeżdzam na 1 dzień, ale jutro da Was wracam ... ale dziś to będzie ...ojjjj imprezka, tylko skzoda, że mnie gardło boli tak, że nie mówię

[ninaad]

U mnie śniadanko dziś trochę późno- dopiero zjadłam. Ale jak sie jest na chorobowym to można dłużej w łóżku poleniuchować. A co.
Na śniadanko wieśniak z papryką i ogórkiem i do tego 2 kromki wasy lekkiej. Powinno być dobre, ale ledwo w siebie wmusiłam, jakoś apetytu nie mam i żołądek coś boli

[natalaplo]

elo!!!
z rana
ja juz po sniadanku
ale dzis mam duzo pracy!!!
narazie!

[carmelova]

Dzisiaj mam najtrudniejszy egzamin w calym toku studiow. <boje sie> jeszcze w czw angielski ustny i wracam do Was na plażę Buziaczki dla moich kochanym bikiniar. I dla specjalne cmoki Guski, ze o mnie pamięta

[agusiencja]

Ketmia dziękuję za listę
carmelova na pewno Ci się uda

A ja również po śniadanku, z grzechem, no ale trudno, zapiekanka kalafiorowa Kolejny raz nawrzucałam co mogłam, i o dziwo tym razem było zjadliwe, co więcej nawet dość smaczne
a grzechem był żółty ser... starłam trochę do tej zapiekanki, a żadnego light nie miałam

[elffee]

Napisane przez agusiencja

Ketmia dziękuję za listę
carmelova na pewno Ci się uda

A ja również po śniadanku, z grzechem, no ale trudno, zapiekanka kalafiorowa Kolejny raz nawrzucałam co mogłam, i o dziwo tym razem było zjadliwe, co więcej nawet dość smaczne
a grzechem był żółty ser... starłam trochę do tej zapiekanki, a żadnego light nie miałam

niektorzy nie maja wyrzutow sumienia ze zjedza batona a ty masz z powodu sera zoltego, ja nigdy nie kupuje light i jakos chudne

nie popadajmy w paranoje

[lawenda99]

Marzeniatko dzięki ja myślę jeszcze o pierogach z kapustą i grzybami, z warzywami... zobaczymy co z tego myślenia wyjdzie

[Inesis]

ja staram się nadrabiać w wątku jutro ważenie ciekawe jak trzymam 2 faze to dopiero 4 dzień i duzo owoców, tak patrze na wasze jadłospisy i dochodze do wniosku że albo wy mało jecie albo ja dużo ;( no nic zobacze po wadze jak na mnie działa moje jedzenie. jak coś to bede musieć poodejmować

co do batoników to znalazłam ze zdrową żywnością taki batonik podobno recznie robiony, bez dodatków np jedne z sezamem a raczej sam sezan i np drugi pistacje, jest w nich białko, cuku nie widze w skłądzie i mam zamiar od czasu do czasu go zjeść ..nawet jako grzeszek ps dziś w nocy zjadłam i przestało mi się w głowie kręcić wiec chyba organizm poprostu tego potrzebował ... postanwiłam jeść to na co mam ochote ale trzymając się zasad sb np jesli na sniadanie mam ochote na deser sb a nie jajecznice to to włąśnie jem dzięki temu nie czuje się znużona dieta ani zmęczona.

[lolly_girl]

dzien dobry dziewczyny w koncu mi sie pogoda poprawila za to humor
zgrzeszylam wczoraj czekoladą, czy powinnam wrocic na I fazę?

[Marzeniatko]

hejo

dobra nowina - wróciła chęć odchudzania haha, jak ja to lubię
i teraz muszę się do czegoś przyznać.. kurcze, uzależniłam się od słodzika.
tzn. ja nie słodzę słodzikiem herbaty, czy tam czegoś innego, ale np. często biorę tą jedną pastylkę słodzika i ciućkam jak cukierek.
- oh, chyba naprawdę brak mi cukru w organizmie.
dlatego od dziś, odwyk od słodzika...

agusiencja sól powinno się w gruncie rzeczy na każdej diecie odstawić tak już tu jedna plażowiczka mówiła, zatrzymuje wodę w organizmie

Nija_ pewnie, że przyjmiemy znowu heejoo

carmelova wszystko okejo na egzaminie będzie! :kciuki

lawenda99 mhm,to jak już wykombinujesz takie pierogi to daj znać sama chętnie zjem (;

[agusiencja]

elffee to chyba dlatego, że tak wczułam się w tą dietę, tyle razy próbowałam, a teraz czuję, że ten raz mi się uda

A co do informacji o soli, to dziękuję, tak podejrzewałam, na pewno nie wyeliminuję jej całkowicie, ale postaram się ograniczyć

A dziś mimo, że antybiotyk dalej biorę, byłam nareszcie na dworze, na zakupach, kupiłam "co nie co" do lodówki, a teraz heja, zaczynamy ćwiczenia!
Na drugie śniadanko dwie kostki gorzkiej czekolady i 5 migałów

[elffee]

Napisane przez Marzeniatko

hejo

dobra nowina - wróciła chęć odchudzania haha, jak ja to lubię
i teraz muszę się do czegoś przyznać.. kurcze, uzależniłam się od słodzika.
tzn. ja nie słodzę słodzikiem herbaty, czy tam czegoś innego, ale np. często biorę tą jedną pastylkę słodzika i ciućkam jak cukierek.
- oh, chyba naprawdę brak mi cukru w organizmie.
dlatego od dziś, odwyk od słodzika...

ja jakos nie lubie slodzikow i staram sie ograniczyc ich uzywanie do minimum. jesli mam byc szczera bo wolalabym juz zjesc kostke czekolady niz ziarenko slodzika. nawet herbate przestalam slodzic.

[Majka232]

Hej Koleżanki!

Dziś rano nie mogłam się zalogować na wizaż, jakiś bład wyskakiwał, ale w końcu się udało, ufffff

Ja juz po 2 posiłkach:
I - serek wiejski lekki, kromka żytniego razowca
II - ogórek zielony i truskawki (ogromniaste i bardzo dojrzałe, mniammm)

Zaraz sobie odgrzeję krem brokułowo-kalafiorowy i zjem jogobellę light

Miaam wczoraj zrobić sobie naleśniki na dzisiejszy obiad, ale się nie odważyłam Boję się tej mąki (nawet razowej)

Z rana pogoda u mnie była beznadziejna, ale już nie pada is ie rozpogodziło, nawet slonko wygląda.
Jakoś mi się w główce kręci, czyżby niskie ciśnienie

[Kaszkiecik Lover]

Hejo ! Właśnie wróciłam z zakupów i szczepienia Niestety zamiast 2 szczepionek dostałam tylko jedną! I nawet nie bolała! Bo pani stwierdziła, że jedną już miałam jakieś 2lata temu i została mi do uzupełnienia tylko jedna... A ja tak lubię szczepionki! No a poza tym to jest nawet fajny dzień - rozpogadza się (w nocy padało) i czeka mnie układanie pociętego drzewa na jedną kupkę Trochę się nanoszę, to i kalorie może pójdą W planach mam prócz tego trochę ćwiczeń, bo wczoraj nie kręciłam HH i chcę to nadrobić

Napisane przez elffee

niektorzy nie maja wyrzutow sumienia ze zjedza batona a ty masz z powodu sera zoltego, ja nigdy nie kupuje light i jakos chudne

nie popadajmy w paranoje

O właśnie apropo sera żółtego - nigdzie nie mogę znaleźć tego light, więc jadam normalny Poza tym mama stwierdziła, że powinnam chociaż niektóre rzeczy jeść takie jakie są, a nie ulepszać w kierunku zgodnym z SB Tylko, że ja jem sporo rzeczy "normalnych", bo na tym w końcu SB polega Tak czy inaczej dziś zrobię sobie na obiad makaron (oh! nareszcie!) z serem (żółtym zwykłym) i pomidorami

Miłego dzionka życzę

[onaella]

czreść Dziewczyny, jestem tu nowa przyjmiecie mnie do grona bikiniar będących na tej cudownej diecie








tylko sama nie wiem czy wytrzymam, aha i chciałam powiedzieć ze jestem co najmniej dziwna. Od jakiegos czasu olewam diete a chudnę i na mojej wadze pokazalo sie 61/62

buziaki

[onaella]

przyszła nowa i od razu zdublowala posta :P

[elffee]

my przyjmujemy wszystkich tylko jesli nie chcesz nas zdenerwowac na samym poczatku to przeczytaj chociaz pierwszy post z zasadami. reszte na biezaco pytaj to pomozemy.

[KarmazynowyKamyk]

Musiałam wywalić sałatkę co miałam na lunch... Ble... Z resztki kapusty była i może dlatego taka była gorzka, albo to ten jogurt, jakiś dziwny, inny niż zwykle kupuję... Zjadłam tylko pomidory co były w pierwszej warstwie...

[elffee]

ja w pracy zjadlam srodek z kebaba. zamawialismy cos i zawsze bralam zapiekanki [ktore sa pyszniaste] ale stwierdzialam ze lepszy ten kebab bo mozna bulke wyrzucic. i tak byla taka rozmoknieta bo chyba cale miasto koles objechal zanim do nas trafil z tymi daniami

[onaella]

Napisane przez elffee

my przyjmujemy wszystkich tylko jesli nie chcesz nas zdenerwowac na samym poczatku to przeczytaj chociaz pierwszy post z zasadami. reszte na biezaco pytaj to pomozemy.

a buuuuu, już myślałam ze na łatwiznę pójde

a tak poważnie to nie wiem czy bym teraz wytrzymała znowu na 1 fazie, ehh...te owocka ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że dzieki tej diecie zgubiłam 14 kg to chyba warto poświęcić te 2 tygodnie

[Marzeniatko]

a ja mam zmienne nastroje i mój organizm też.
niesamowicie ciągnie mnie do cukru, zjadłam grześka o smaku toffi i dwa serki czekoladowe.

jestem cały czas nienajedzona i nie wiem co się dzieje.
co gorsza, moja mama uważa, że już odchudzać się nie powinnam i wcale mi nie pomaga, jeść bardziej dietetycznie. w kółko słyszę "a może to, a może to zjesz...?"
ja się poddaje, najchętniej bym przespała cały dzień.




i już! fajnie, nie będzie 65 kg 7 lipca, buu. idę pod kołdrę, zatopić swoje smutki.

[Ketmia]

Napisane przez elffee

i boje sie weekendu bo jade do ciotki na imieniny, bedzie wiadomo i alkohol i ciasteczka i w ogole, a u niej nie ma gadania ze sie jest na diecie, wiec albo sklamiem ze nie wiem, nie mam apetytu czy cos. nie mam pojecia co wymysle.

zawsze możesz powiedzieć, że się wczoraj na mieście zatrułaś i bardzo ci przykro ale nie zjesz tego tortu z bitą śmietaną...

Napisane przez agusiencja

Ketmia dziękuję za listę

a proszę! niech służy i kilogramy zabiera!

onaella witaj i powiedź ile ci zajęło zrzucenie tej 14? to na SB tak ładnie?

[elffee]

Napisane przez Ketmia

zawsze możesz powiedzieć, że się wczoraj na mieście zatrułaś i bardzo ci przykro ale nie zjesz tego tortu z bitą śmietaną...



a proszę! niech służy i kilogramy zabiera!

onaella witaj i powiedź ile ci zajęło zrzucenie tej 14? to na SB tak ładnie?

uwierz ze bedzie mi przkro jesli go nie zjem ;/

tym bardziej ze na poprawe humru [albo na dobicie] wzielam cm i sie zmierzylam i jak widac w podpisie conieco spadlo a zaczelam w niedziele i jesli mam bc szczera to nie jestem swieta

nie dobilam sie tylko pocieszlam co jest bardzo motwujace chba bardziej niz lecace kg a wadze