Panny Młode 2019 cz. 7

[mariamarysienka]

Napisane przez Kira_18

U nas też tragedia z pogodą i też mam @
Co do sytuacji w gabinecie to już nie raz wspominałam że ta dziewczyna nic nie robi. I miała odchodzić z pracy ze wzgledu na problemy w małżeństwie, będzie się rozwodzić. A tu nagle wyskakuje mi wczoraj żebym sobie wpisała wolne po ślubie, bo później ona też chce urlop. No myślałam, że padnę. Tak pie*doliła ostatnio, że jest do końca maja i odchodzi, a tu z takim tekstem do mnie wczoraj. Jeszcze parę miesięcy zostanę i zobaczę co dalej. Ale wierzcie nie da się z nią normalnie pracować :/

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

Współczuję, naprawdę. Masz rację, że skoro odwalasz robotę za was dwie to nie ma sensu się męczyć.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Napisane przez Kira_18

Wiecie dziewczyny, ja na prawdę jestem w stanie wiele zrozumieć. Ona akurat nigdy nie ma problemu zostawić dziecko z mamą. Druga sprawa że stać ją na opiekunkę. Pochodzi z dosyć zamożnego domu.
Zresztą dziwne jest to że śpiącego dziecka na odwiezie, a będzie je niby budziła koło 5-6 jak się wesele skończy?! Jakoś tego nie widzę poza tym rano, jedynie z rodziną będziemy mieć jeszcze śniadanko i czas dla siebie. I nie widzę tam miejsca dla znajomych którzy by zostali.

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

Nie wiem, na ile ta dziewczyna jest roszczeniowa, a na ile po prostu nie pomyślała, ale myślę, że trzeba jej jasno powiedzieć, że pokoje są dla rodziny z daleka i sorry, ale musi sama o siebie zadbać.

Napisane przez aktogimka

Zapisałam nas dziś w kościele na 9.11.2019, godzina 15.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W moje urodziny!
Fajnie, coś pozytywnego w jesiennym, nieco ponurym miesiącu Będzie się Wam fajnie kojarzył.

Napisane przez agulaaaa

Taka pogoda, chętnie bym została w łóżku,a na 14 do pracy trzeba się zbierać

Taaaak, rano myślałam, że nie wstanę! Jeszcze 3 godziny w pracy, trening, a wieczorem mam jeszcze takie małe spotkanie z pracy, na które muszę iść, pewnie się przeciągnie do 22.00, a ja bym najchętniej już się zawinęła do domu

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Kira_18

U nas też tragedia z pogodą i też mam @
Co do sytuacji w gabinecie to już nie raz wspominałam że ta dziewczyna nic nie robi. I miała odchodzić z pracy ze wzgledu na problemy w małżeństwie, będzie się rozwodzić. A tu nagle wyskakuje mi wczoraj żebym sobie wpisała wolne po ślubie, bo później ona też chce urlop. No myślałam, że padnę. Tak pie*doliła ostatnio, że jest do końca maja i odchodzi, a tu z takim tekstem do mnie wczoraj. Jeszcze parę miesięcy zostanę i zobaczę co dalej. Ale wierzcie nie da się z nią normalnie pracować :/

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

O matko

[_Pixie_]

Napisane przez aktogimka

Zapisałam nas dziś w kościele na 9.11.2019, godzina 15.

Dziewczyny, które robicie poprawiny - jak rozwiązujecie sprawę z muzyką? Macie też zespół/DJ na drugi dzień czy już nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w dwa dni jest zespół .

Kira współczuję sytuacji w pracy, a to z noclegiem rozumiem, mój Tż na maxa się wkurzył jak kuzynka zadzwoniła o nocleg, no ale przynajmniej teraz mamy ustalone co mówić jakby ktoś dzwonił z bliższa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kira_18]

My musimy właśnie ustalić co mówić, żeby się nie wkopać

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

[leleczka]

Hej, Jestem po próbnej fryzurze i niedługo jadę na przymiarkę sukni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kira_18]

Napisane przez leleczka

Hej, Jestem po próbnej fryzurze i niedługo jadę na przymiarkę sukni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Możemy liczyć na fotke na fb?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Animka11]

Kira współczuję sytuacji z pracy
Mam nadzieję ,że jednak Twoja koleżanka odejdzie szybko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ckin2u]

Napisane przez kizdaM

Dzień dobry
Mieliśmy ciężki weekend, więc nawet nie miałam jak do Was zaglądać w piątek rozdaliśmy 6 zaproszeń, w sobotę też 6 zaproszeń, w niedzielę również 6
W tyg Tż ma jeszcze jechać do jednej cioci, ale już sam, bo jej nie było, nie odbierałą tel .. a ja jak już pracuję to nie dam rady się wyrwać. Na weekend jedziemy do Olsztyna i tam jeszcze sporo do rozdania, ale większość do znajomi i mamy nadzieję, że uda się w jednym miejscu spotkać i ogarnąc



Mieliśmy jedną przykrą sytuacją podczas rozdawania, w niedzielę. W ogóle nie chcieliśmy zapraszać tyc osób, ale trzeba, bo się ciocia obrazi (zapraszamy tą ciocię i jej dwójkę synów, ale nie chcieliśmy zapraszać jej córki z pierwszego małżeństwa [kobieta już ok 35-40 lat], widzieliśmy ją raz w życiu, a i tak wiedzieliśmy że nie pojawią się u nas, i syna tej kobiety też musielismy zaprosić). Wręczyliśmy cioci zaproszenie dla niej i dla jej wszystkich dzieci i chcieliśmy żeby dała nam do nich numery żebyśmy zadzwoni i poinformowali o tym, ze ich zapraszamy (wszyscy mieszkają za granicą), i ciocia najpierw dzwoni do tej swojej córki, a ta wielce obruszona, że jak to tak ?! to nie mogliśmy tego wysłać pocztą ?! że to brak szacunku itd .... i ciocia pyta czy może Tż jej numer na co ona "no skoro tak bardzo chce to ... " (i nawet nie powiedziała tak) a my to wszystko słyszeliśmy no na prawdę ludzie mają problemy czy to my przesadzamy i faktycznie powinniśmy byli wysłać je pocztą ???

Napisane przez Kira_18

Dzień dobry
Wybaczcie, że trochę mnie nie było. W sobotę byliśmy na Komunii mojej chrześnicy. Niestety w trakcie wyszedł dosyć spory kwas, ale nie mam ochoty o tym pisać. W każdym razie zostaliśmy u mojej siostry na noc i wróciliśmy wieczorem w niedzielę. Wczoraj natomiast byliśmy na tańcach i na zakupach. Tż chciał kupić buty ślubne, ale mamy problem bo w każdych coś było nie tak i chyba ostatecznie też kupi taneczne męskie.
Powiem wam że goście powoli potwierdzają obecność. I jestem troszkę zdołowana. Dosyć sporo osób z rodziny nam niestety odmawia. Za to znajomi co chwilę dzwonią i mówią że będą. Także już widać komu bardziej zależy, a kto ma nas gdzieś.
Kolejna sprawa, która mnie poirytowała jest taka, że jedna znajoma która będzie z dzieckiem zapytała czy będzie opcja żeby to dziecko gdzieś położyć spać jak już będzie późno, bo nie chce go odwozić takiego śpiącego?! Szczerze mówiąc mocno się zdziwiłam. Będzie osoba do odwozu gości, ta znajoma mieszka niedaleko i ma z kim zostawić dziecko (z rodzicami) i jeszcze z takim pytaniem wyjechać powiedziałam, że dam jej znać później jak się dowiem. Ale z tż nie przewidujemy takiej opcji dla znajomych. Noż ku*wa, bez przesady. Nocleg w pokojach mamy tylko dla rodziny przyjezdnej. Także muszę to jakoś rozegrać.
Dzisiaj w pracy muszę sobie jeszcze dopisać wolne po ślubie ta dziewczyna z którą pracuję, też strasznie kręci. Miała odchodzić, teraz nagle zostaje no ch*j mnie z nią strzeli ;p jeśli zostanie to ja w niedługim czasie na bank odchodzę. Bo nie mam ochoty z nią pracować na dłuższą metę.
I to chyba tyle co mam Wam do przekazania



Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

co za ludzie.. naprawde powiem Wam ze az sie odechciewa wszystkiego przez niektore osoby

kizdaM powiedzialabym jej chyba ze zmienilam zdanie i juz jej nie zapraszam

Napisane przez Kira_18

U nas też tragedia z pogodą i też mam @
Co do sytuacji w gabinecie to już nie raz wspominałam że ta dziewczyna nic nie robi. I miała odchodzić z pracy ze wzgledu na problemy w małżeństwie, będzie się rozwodzić. A tu nagle wyskakuje mi wczoraj żebym sobie wpisała wolne po ślubie, bo później ona też chce urlop. No myślałam, że padnę. Tak pie*doliła ostatnio, że jest do końca maja i odchodzi, a tu z takim tekstem do mnie wczoraj. Jeszcze parę miesięcy zostanę i zobaczę co dalej. Ale wierzcie nie da się z nią normalnie pracować :/

Sent from my SM-G925F using Wizaz Forum mobile app

wspolczuje, zla atmosfera w pracy bardzo przeszkadza

u mnie tez okropna pogoda, mam szczerze dosc - nienawidze takiej pogody, znowu mnie dopadaja jakies doly.


Bylam dzisiaj na gieldzie kwiatowej - jest spory wybor wiec fajnie mam nadzieje, ze wyjdzie mi to wszystko tak jak sobie planuje.
Kupilam juz gabki florystyczne, agrafiki do butonierek, tasme do bukietu itd.


Potem bylam tez polazic po sklepach i kupilam sobie taka dluga spodnice tiulowa butelkowo zielona, ktora do mnie w ogole nie pasuje ale mi sie podoba musze zmienic swoj styl , a raczej go nabrac bo u mnie to totalny brak stylu.. lub totalnie sportowo
kupilam tez kurtke i buty..

i jade wlasnie na henne pudrowa, jestem ciekawa efektow

przyszedl nam tez topper

[kizdaM]

Ojj ja to chętnie bym do niej zadzwoniła i powiedziała parę słów, i żeby na pewno nie pojawiała się na naszym ślubie (tym bardziej, że jej mąż to awanturnik i z kimś tam z rodziny ma kosę i mogłoby się dziać ) ja od początku byłam za tym żeby jej nie zapraszać, Tż z resztą też, ale teściowa się uparła, bo ciocia by się obraziła i gdyby nie to, ze to ich rodzina to serio bym coś powiedziała, a tak to się gryzę w język


My zespół mamy tylko na wesele, na poprawiny nie chciałam, i tak z reguły ludzie już są zmęczeni i wolą posiedzieć, nieliczni tylko tańczą, więc wystarczy, ze puścimy coś z pendrive'a


Rozmawiałam dzisiaj z pania dyrektor i dała mi wolne akonto na wesele tej mojej kuzynki także jedziemy chyba, ze w ostatniej chwili Tż dostanie pracę i nie dostanie wolnego

[karolinaaa92]

U nas popołudnie ze ślubnymi załatwieniami. Ogarnęliśmy cukiernię, restaurację i organistę. Czekamy na księdza i panią kościelną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leleczka]

My tez dziś dużo spraw ślubnych ogarneliśmy i jeszcze menu dzisiaj dostaniemy, a pod koniec maja spotkanie na sali


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[heziola]

Piszecie o beznadziejnej pogodzie, a w uk lato zawitało. Pewnie na chwile, ale i tak cieszy.

Ksiadz sie odezwał.
Okazało sie, ze był w kiepskim humorze i stad całe zamieszanie. Wyślę papiery jak najszybciej sie da. Uspokoiłam sie, bo zaczęłam sie bać, ze bedzie za późno.

Atmosfera w pracy i to z kimś sie pracuje to podstawa. Jak sie pracuje wśród ludzi, którzy irytują to cieżko jest, coś o tym wiem. Uciekaj jak najszybciej, skoro sie nie zapowiada, ze ona odejdzie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Animka11]

Dzień dobry


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Dzień dobry

Już nie mogę z tą pogodą. A jak patrzę na prognozę, to kolejne 7 dni ma wyglądać tak samo

[Likable]

Dzień dobry

Ale buro

[agulaaaa]

Dzień dobry.

U mnie to samo z pogodą chciałam się jeszcze opalić przed ślubem,póki co nie ma okazji

[mariamarysienka]

Witam się
U mnie również okropnie, leje, szaro i buro Do tego strasznie mnie brzuch boli Niech ten tydzień się skończy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[leleczka]

Napisane przez agulaaaa

Dzień dobry.

U mnie to samo z pogodą chciałam się jeszcze opalić przed ślubem,póki co nie ma okazji

Ja idę na natryskowe opalanie
Dostaliśmy menu z sali, to będzie cieeezki wybór


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agulaaaa]

Napisane przez leleczka

Ja idę na natryskowe opalanie
Dostaliśmy menu z sali, to będzie cieeezki wybór


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co macie dobrego do wyboru ?

Maria współczuję

Przeżyć dzisiejszy dzień w pracy aby

[leleczka]

Napisane przez agulaaaa

Co macie dobrego do wyboru ?



Maria współczuję



Przeżyć dzisiejszy dzień w pracy aby

Bardzo duży wybór, ogólnie dla każdego dania jest duży wybór mięs (po 15 mięs z czego mamy 3 rodzaje wybrać), bardzo dużo przystawek i ciast aż w szoku jestem, ze aż taki wybór, ciężko będzie się zdecydować Mogę na priv podesłać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agulaaaa]

Napisane przez leleczka

Bardzo duży wybór, ogólnie dla każdego dania jest duży wybór mięs (po 15 mięs z czego mamy 3 rodzaje wybrać), bardzo dużo przystawek i ciast aż w szoku jestem, ze aż taki wybór, ciężko będzie się zdecydować Mogę na priv podesłać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak możesz podeślij my jakoś na początku czerwca jedziemy ustalać menu, ale liczę na pomoc właścicieli, mają rozeznanie co schodzi co nie,bo ja sama nie wiem czy będę umiała się zdecydować:p

[leleczka]

Napisane przez agulaaaa

Jak możesz podeślij my jakoś na początku czerwca jedziemy ustalać menu, ale liczę na pomoc właścicieli, mają rozeznanie co schodzi co nie,bo ja sama nie wiem czy będę umiała się zdecydować:p

Nie wiem jak dodać załącznik w wiadomości na wizażu, mogę Ci podesłać na fb?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agulaaaa]

Napisane przez leleczka

Nie wiem jak dodać załącznik w wiadomości na wizażu, mogę Ci podesłać na fb?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jasne

[mariamarysienka]

Napisane przez leleczka

Bardzo duży wybór, ogólnie dla każdego dania jest duży wybór mięs (po 15 mięs z czego mamy 3 rodzaje wybrać), bardzo dużo przystawek i ciast aż w szoku jestem, ze aż taki wybór, ciężko będzie się zdecydować Mogę na priv podesłać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fajnie, że macie taki duży wybór My niestety musieliśmy dużo wymyślać, a spodziewałam się, że będziemy mieli listę dań do wyboru.

Napisane przez agulaaaa

Co macie dobrego do wyboru ?

Maria współczuję

Przeżyć dzisiejszy dzień w pracy aby

Ja też chcę dzisiaj przeżyć i już byle do weekendu. Mam nadzieję, że @ skończy się max pojutrze, bo tak mi tym razem daje w kość że szok

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[n0emi]

My wczoraj zaakceptowaliśmy menu. Bardzo nam pomogła właścicielka i bardzo żałujemy, że nie mogliśmy być na degustacji. Sami wybieraliśmy bezpieczne opcje, a ona poleciła nam to co najbardziej ludziom smakowało.



Przyszłam tu z zapytaniem o Wasz pierwszy taniec. Czy byliście już na kursie? My byliśmy wczoraj pierwszy raz i mam mega mieszane uczucia. Czy idzie Wam od początku dobrze?
Ja powiedziałam, że chcę bardzo prosty. A facet namówił mnie, żeby zamiast normalnie wyjść na środek to zrobić samej 2 obroty. Niby prosta rzecz, ale przy drugim obrocie czasami tracę równowagę. I ja durna zamiast powiedzieć, że od razu rezygnujemy, to zawzięłam się w sobie i ćwiczyłam, ćwiczyłam Teraz wstałam i sobie myślę, że to nie tak miało wyglądać, miało być bez stresu, szybka nauka - bo mamy mało czasu. Zaczęłam tym się bardzo stresować

[Likable]

Napisane przez n0emi

Przyszłam tu z zapytaniem o Wasz pierwszy taniec. Czy byliście już na kursie? My byliśmy wczoraj pierwszy raz i mam mega mieszane uczucia. Czy idzie Wam od początku dobrze?
Ja powiedziałam, że chcę bardzo prosty. A facet namówił mnie, żeby zamiast normalnie wyjść na środek to zrobić samej 2 obroty. Niby prosta rzecz, ale przy drugim obrocie czasami tracę równowagę. I ja durna zamiast powiedzieć, że od razu rezygnujemy, to zawzięłam się w sobie i ćwiczyłam, ćwiczyłam Teraz wstałam i sobie myślę, że to nie tak miało wyglądać, miało być bez stresu, szybka nauka - bo mamy mało czasu. Zaczęłam tym się bardzo stresować

Pierwsze zajęcia też takie były poza tym z każdym nowym bardziej skomplikowanym krokiem tak jest my mamy dwa podnoszenia, za każdym razem jak pokazywał i to próbowaliśmy to mówię w życiu, jeszcze po tej lekcji było mi tak strasznie niedobrze, a teraz po 2 lekcjach to wychodzi i jest ok. Kwestia wyćwiczenia ale jeśli serio nie pasuje, nie podoba się, to powiedz, my też mieliśmy jeden krok który nam proponował i zdecydowanie powiedzieliśmy że nie, nie podoba nam się i nie chcemy tego. Tak patrząc już z innej strony to kurcze, Wasz dzień, macie jakąś wizję tego tańca macie prawo się na coś nie zgodzić co Wam zaproponuje




Znalazlam w moim województwie wypożyczalnie takich ścianek jakbym chciała, napisałam o szczegółową ofertę pójdę za ciosem i po raz 3 zapytam o zaproszenie którego nie mam..

[leleczka]

Napisane przez n0emi

My wczoraj zaakceptowaliśmy menu. Bardzo nam pomogła właścicielka i bardzo żałujemy, że nie mogliśmy być na degustacji. Sami wybieraliśmy bezpieczne opcje, a ona poleciła nam to co najbardziej ludziom smakowało.







Przyszłam tu z zapytaniem o Wasz pierwszy taniec. Czy byliście już na kursie? My byliśmy wczoraj pierwszy raz i mam mega mieszane uczucia. Czy idzie Wam od początku dobrze?

Ja powiedziałam, że chcę bardzo prosty. A facet namówił mnie, żeby zamiast normalnie wyjść na środek to zrobić samej 2 obroty. Niby prosta rzecz, ale przy drugim obrocie czasami tracę równowagę. I ja durna zamiast powiedzieć, że od razu rezygnujemy, to zawzięłam się w sobie i ćwiczyłam, ćwiczyłam Teraz wstałam i sobie myślę, że to nie tak miało wyglądać, miało być bez stresu, szybka nauka - bo mamy mało czasu. Zaczęłam tym się bardzo stresować

Nam ułożyła kilka figur, które nie bardzo nam pasowały, powiedzieliśmy jej i od razu zmieniliśmy. Trochę się stresuje tym tańcem, niby mamy łatwy, ale i tak jest stres. Musimy zacząć ćwiczyć w domu. A jaka macie piosenkę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Szoszoszo]

Napisane przez n0emi

My wczoraj zaakceptowaliśmy menu. Bardzo nam pomogła właścicielka i bardzo żałujemy, że nie mogliśmy być na degustacji. Sami wybieraliśmy bezpieczne opcje, a ona poleciła nam to co najbardziej ludziom smakowało.



Przyszłam tu z zapytaniem o Wasz pierwszy taniec. Czy byliście już na kursie? My byliśmy wczoraj pierwszy raz i mam mega mieszane uczucia. Czy idzie Wam od początku dobrze?
Ja powiedziałam, że chcę bardzo prosty. A facet namówił mnie, żeby zamiast normalnie wyjść na środek to zrobić samej 2 obroty. Niby prosta rzecz, ale przy drugim obrocie czasami tracę równowagę. I ja durna zamiast powiedzieć, że od razu rezygnujemy, to zawzięłam się w sobie i ćwiczyłam, ćwiczyłam Teraz wstałam i sobie myślę, że to nie tak miało wyglądać, miało być bez stresu, szybka nauka - bo mamy mało czasu. Zaczęłam tym się bardzo stresować

Szczerze mówiąc, ja się zastanawiam, czy bym nie dała sobie z tym siana. Wiadomo, dwa obroty na środku sali na pewno byłyby efektowne i są do wyćwiczenia, to na sto procent ale jeśli nie czujesz się z tym na razie pewnie, czasu macie mało i nie chcesz się bardzo stresować, że Ci to nie wyjdzie na weselu, to nie wiem, czy jest sens.

Mówię to, choć jest mi trudno, sama zawsze jestem za tym, żeby sobie "dowalić" Na początku zajęć było BARDZO trudno, teraz mamy w tym dużą swobodę, bo jednak tańczymy od wielu lat, ale mimo wszystko z kilku figur, których zrobienie rozważaliśmy, po prostu zrezygnowaliśmy. Z jednego podnoszenia, bo mi się nie podobało, z drugiego, bo nie wyglądało tak leciutko, jak powinno, i z jednej rzeczy, którą na zajęciach robimy, ale mimo to bywa, że czasami nie wychodzi. Wywaliliśmy to wszystko z żalem, ale z perspektywy czasu uważam, że to była znakomita decyzja i stres o wiele mniejszy. A że nie wygląda jak Taniec z Gwiazdami - no cóż, nie musi

[mariamarysienka]

Napisane przez n0emi

My wczoraj zaakceptowaliśmy menu. Bardzo nam pomogła właścicielka i bardzo żałujemy, że nie mogliśmy być na degustacji. Sami wybieraliśmy bezpieczne opcje, a ona poleciła nam to co najbardziej ludziom smakowało.







Przyszłam tu z zapytaniem o Wasz pierwszy taniec. Czy byliście już na kursie? My byliśmy wczoraj pierwszy raz i mam mega mieszane uczucia. Czy idzie Wam od początku dobrze?

Ja powiedziałam, że chcę bardzo prosty. A facet namówił mnie, żeby zamiast normalnie wyjść na środek to zrobić samej 2 obroty. Niby prosta rzecz, ale przy drugim obrocie czasami tracę równowagę. I ja durna zamiast powiedzieć, że od razu rezygnujemy, to zawzięłam się w sobie i ćwiczyłam, ćwiczyłam Teraz wstałam i sobie myślę, że to nie tak miało wyglądać, miało być bez stresu, szybka nauka - bo mamy mało czasu. Zaczęłam tym się bardzo stresować

My też mieliśmy kilka kryzysów na tańcach, ale w zeszłym tygodniu nastąpił przełom. Były figury, z których chcieliśmy zrezygnować, ale zaczęły nam wychodzić i je włączymy do tańca. Natomiast ostatnio nauczyliśmy się nowej, która moim zdaniem wygląda po prostu durnowato i nie będziemy tego tańczyć i koniec. Wy macie mało czasu, więc moim zdaniem najlepiej jak zrezygnujecie z tego, co wam nie wychodzi albo się nie podoba, bo to nie ma sensu. To wasz dzień i po co macie się stresować?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Animka11]

Jeju ja nie wiem jak my mamy to zrobić , nie ma tu żadnych kursów za bardzo do wyboru w Polsce na urlopie wątpię ,że będzie czas ale myślałam by pójść dwa trzy razy chociaż żeby trochę się poduczyc może ,żebyśmy chociaż umieli się w miarę ruszać. A jak się nie uda to trudno. Nie chcę mi się ostatnio załatwiać tych ślubnych spraw i same widzicie ,że od jakiegoś czasu mam w tym przerwę najbardziej na początku miałam ochotę szukać i szukać u szukać a tylko rok mamy na planowanie więc rok to moim zdaniem w sam raz w sumie do lata może tylko pozamawiamy z neta kilka rzeczy a resztę zalatwimy na miejscu także jakoś damy radę mam nadzieję
Jeśli pójdziemy na taniec raczej tylko ,żeby się poduczyc ale układu chyba żadnego nie chce ,bo będzie to za dużo stresu nas kosztować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz