2009-05-06, 14:03 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Egipt ☼
Wiadomości: 1 769
|
wykrylam cos strasznego :(
witajcie.
wczoraj odkrylam straszna rzecz. moj ojciec ma dwa telefony i zawsze je gdzies chowa, ale wczoraj zostawil je na stoliku, gdy szedl do toalety, wiec nie bylabym soba gdybym nie zajrzala do niego zwlaszcza, ze jak kiedys dostal na jeden - nokie, smsa, a siostra chciala go odebrac to sie na nia wydarl jak nigdy w zyciu na niekogo. wiec chwycilam za to nokie i do dziela. udalo mi sie odczytac jedenego smsa. tego, ktorego ostatnio dostal. o dziwo WSZYSTKIE (widzialam ich 10 jeden pod drugim) byly od niejakiej pani J. jego tresc byla nastepujaca 'Cieplutko sie trzymaj. Pamietaj KOCHAM CIE misiaczku papa dobrej nocy' i wtedy zamarlam. nie wiem czy mam mowic o tym mamie z reszta nawet gdyby to nie teraz, bo ma mase problemow i nie chce jej bardziej martwic. rodzice ogolnie sie kloca jak to 20-paroletnie malzenstwo. z ojcem mam ostatnio lepszy kontakt niz moja siostra, ale mimo to nie moglabym sie jego o to zapytac, bo a) by mnie chyba zabil b) nie mialabym odwagi .... tak, byc moze to jakas psychofanka, czy jakas pomylka, ktoras z was powie, ale on ostatnio strasznie sie stroi w garnitury po pracy i na dlugie godziny wychodzi. psiuka sie perfumami, a nigdy tego nie robil, a znam go 20 lat; a pozniej wraca zmeczony i znowu pisze te smsy. nie wymieniam imion, bo zalezy mi na dyskrecji. to delikatna sprawa. prosze o pomoc. nie wiem co zrobic (ps z siostra nie pogadam, bo jest niedojrzala - zyje z nia jak pies z kotem)
__________________
enjoy ur f*cking day Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-05-10 o 08:15 Powód: odtworzenie treści postu |
2009-05-06, 14:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Ja osobiscie chciałabym wiedziec i dlatego bym powiedziała na pewno.
|
2009-05-06, 14:12 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
To jest chyba gorsza sytuacja niz gdybys odkryla takie sms-y u swojego faceta!Nawet wole nie myslec co by bylo gdybym cos takiego odkryla u swojego ojca!
Może zrob jakos tak zeby mama sama odkryla te smsy? |
2009-05-06, 14:14 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Nie powiedziałabym.
NIE czyta się cudzych smsów, maili, rozmów na gg, listów. Dowiedzialaś się o tym w taki sposób, więc na pewno bym nie powiedziała. Zresztą, nawet gdybym widziala go na mieście z jakąś babką, to bym nie powiedziała. Porozmawiałabym z nim, żeby sam mamie powiedział. Ale Ty z nim porozmawiać nie możesz, bo dowiedziałaś się o tym w sposób, w jaki nie powinnaś się dowiedzieć. Przede wszystkim: NIE czyta się cudzej korespondencji. Jakbyś się czuła, gdyby mama przeczytała Ci wszystkie Twoje czułe, namiętne i gorące smsy z Twoim chłopakiem? |
2009-05-06, 14:15 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
faceci sa straszni... musi Cie to bardzo bolec w koncu to twoj ojciec autorytet... nie mozesz kiedys sprobowac go sledzic?smiesznie to brzmi no ale..mozesz zobaczyc gdzie idzie po tej pracy? sprobuj. sama nie wiem czy powinnas powiedziec tacie ze wiesz albo mamie opowiedziec, tak zle i tak niedobrze, zawod, a niewiadomo jak tato zareaguje jak uslyszy to od ciebie, moze idz do psychologa zapytaj o rade , nie wiem jak ci pomoc, ale ja bymnajpierw go troche poszpiegowala .
trzymaj sie cieplo i badz dobrej mysli moze jak juz w koncu sie dowie ze wiecie to sie przestraszy ze wyszedl na takiego a nie innego i zrezygnuje z tamtej nie wiem nie znam meskich reakcji ale tak moze byc.
__________________
nie zapuszczam nie moge zyc bez fryzjera;p |
2009-05-06, 14:16 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Ja bym jednak szczerze porozmawiała z mamą. Powiedziała, że mam pewne przypuszczenia i wskazówki i że się o nią martwisz. Z resztą ty najlepiej znasz swoją mamę.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2009-05-06, 14:34 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Egipt ☼
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
x
__________________
enjoy ur f*cking day Edytowane przez Tancerka Pl Czas edycji: 2009-05-09 o 15:20 |
2009-05-06, 14:44 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
A Mamy na razie nie mieszałbym w tę sprawę. Lepiej wszystko wyjaśnić na waszym wspólnym gruncie (córka-ojciec) |
|
2009-05-06, 14:46 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
__________________
|
|
2009-05-06, 14:51 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Też jestem za tym, byś najpierw pogadała z ojcem. Powiedz mu wszystko. Spokojnie, ze skrucha, że przeczytałaś, zobaczysz, co on powie. Jeśli obieca, że to skonczy to ok. Poszpieguj go pózniej i jak wszystko będzie grało, to sprawa ucichnie, a jeśli dalej coś będzie smierdziec, to pogadaj z mamą.
Bardzo Ci współczuje
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
2009-05-06, 14:51 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
inna sprawa nie wchodzić do pokoju,kiedy mama z tatą się kocha,a inaczej odkryć zdradę! nie porównuj do czytania pamiętnika,bo autorka nikogo nie krzywdziłaby,gdyby spotykała się ze swoim chłopakiem. zdrada sama w sobie jest zła i brudna,więc na to nie ma usprawiedliwienia. MARUDNY GOŚĆ ma rację.powiedz ojcu o tym odkryciu i zobaczysz,czy ta sprawa go otrzeźwi. ludzie dorośli czasem się gubia i każdy powinien dostac szansę. jeśli kochasz ojca i mamę,a sa zgodnym małżeństwem nieo zagubionym,nie psuj tego. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2009-05-06 o 14:55 |
|
2009-05-06, 14:55 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 241
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Sytuacja nie do pozazdroszczenia!ja bym chyba ta Twoim miejscu nie mowila mamie na razie,poprzygladalabym sie ojcu,m.in jak traktuje mame,ile czasu spedza w domu itd.Spytalabym go niby zartem po co mu 2 komorki i ze pewnie ten drugi tel do dla kochanki-zobaczylabym jak zareaguje i jaki ma to tego stosunek.Jesli ten romans nadal by mial miejsce,pogadalabym z nim jak dorosly z doroslym.
|
2009-05-06, 14:57 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Jestem zdania, że nie należy się mieszać w związek osób trzecich, ale ta sytuacja jest specyficzna, bo to twoi rodzice i poniekąd jesteś w to wmieszana. Wszystko zależy od tego jaki stosunek do zdrady ma twoja mama - ja znam swoją rodzicielkę i jej stosunek do tego typu zjawisk - wiem, że chciałaby wiedzieć.
Tak naprawdę nie wiesz, co znalazłaś - najlepiej byłoby zapytać ojca o to i nie chce mi się wierzyć, że twoja mama nie zauważyła zmiany w zachowaniu swojego męża, na pewno ma jakieś podejrzenia Ja na twoim miejscu pogadałabym najpierw z ojcem, później wyjawiła wszystko mamie. |
2009-05-06, 14:59 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
Kiedyś moja koleżanka czekała na mnie w miejscu gdzie pracuje mój tata. Leżał tam telefon jego sekretarki (X) . Dziewczyna ciekawska , więc zajrzała , a tam sporo smsów od kogoś zapisanego ROMEO . Kilka przeczytała , był dwuznaczne typu 'tęsknię i całuję ' itp. ( bez jakiś kocham cię ) . Z jednego wywnioskowała ,że X pisze te smsy z kimś z firmy mojego taty ,ale tak właściwie w gre wchodził tylko mój tata . Oczywiście powiedziała mi to . Ja najpierw w szoku byłam , ale postanowiłam to posprawdzać . Może i nie powinnam , ale przeszukałam wszystkie rzeczy mojego taty ,włącznie ze skrzynką emajlową i dwomo komputerami .Nie znalałam nic , wtedy udało mi się dobrać do komórki , ale i skrzynka odbiorcza i nadawcza były puste . Pożyczyłam więc czytnik kart sim od znajomego i dzięki niemu odzyskałam kilka z usuniętych smsów . Dwa z nich były do X. , ale były to dosyć stare widomości . Postanowiłam pogadać z moim tatą . Najpierw się wyparł że cokolwiek pisał , a potem jednak przyznał , ale , że to było tylko kilka niewinnych wiadomości , gdy był pokłócony z moją mamą . Kazałam mu , albo zwolnić X , albo jeżeli rzeczywiście to było kilka głupich smsów to powiedziec o tym mamie . . . Na szczęście się dogadali z mamą . Wiem , ze sytuacja trochę inna od Twojej , ale potwrafię sobie wyobrazić jak się czujesz . Ja radziłabym Ci najpierw spróbować jeszcze raz przejrzeć komórkę taty i niezależnie od tego co tam znajedz , z nim pogadac .
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" |
|
2009-05-06, 15:00 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
ja mysle ze powinnas ojcu powiedziec " wiem ze masz romans. nie pytaj skad. lepiej mi wyjasnij kim jest ta kobieta zanim zawiadomie mame"
__________________
21. 04.2014 Karolek 19.01.2015 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
2009-05-06, 15:03 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Może powiedz, że widziałaś go z tą kobietą? Ja bym tak czy siak powiedziała. Nie mam męża, dzieci ale gdybym kiedyś dowiedziała się o jego zdradzie, a na koniec że wiedziała o tym moja corka to.. starsznie byłabym na nią zla z tego powodu. Że pozwalała ojcu tak dlugo mnie oszukiwać.
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? Edytowane przez yvonna7 Czas edycji: 2009-05-06 o 15:04 |
2009-05-06, 15:04 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Wytłumacz ojcu na spokojnie, że wiesz. Powinnaś przeprosić go z góry, za to, że naruszyłaś w jakiś sposób jego prywatność, ale zaznacz też, że nie zrobiłabyś tego gdyby nie wcześniejsze jego zachowania przez które nabrałaś podejrzeń i co za tym idzie pokusiłaś się o poczytanie jego smsów. Postaraj się mimo wszystko zachować spokój, ale też bądź stanowcza - twardo oczekuj wyjaśnień i nie daj się zbyć. Postaw sprawę jasno : albo mi to wyjaśnisz, albo mama się dowie - ode mnie.
|
2009-05-06, 15:16 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
otóż to !!! co ma piernik do wiatraka!? ma zapomnieć o tym, że ojciec zdradza matke,bo zajrzała do telefonu? halo! on zdradza, kocha sie z inną kobietą, oszukuje nie tylko matke, ale całą rodzine! takie kazania o nieczytaniu korespondencji są poniżej pasa w tym momencie. chyba że mówi to osoba, która stoi po drugiej stronie czyli po stronie ojca. zresztą sam sie o to prosił swoją reakcją i ukrywaniem. teraz kilka spraw: 1. co do gubienia sie ..hmm...wątpię żeby po takiej rozmowie z ojcem ten rzucił od razu kochanke, raczej zacznie sie jeszcze bardziej ukrywać.. 2. moim zdaniem powinnaś zagaić niby od przypadku temat z Twoją mamą czy chciałaby znać prawde, gdyby coś takiego miało miejsce? możesz poudawać , że akurat miałaś o tym rozmowe z koleżankami ( bo np Twoją koleżanke zdradza chłopak) i jesteś ciekawa jej opinii czy że w szkole macie taki temat( nie wiem, w jakim jesteś wieku) 3. jeśli mama stwierdzi, że wolałaby nie wiedzieć, to sama masz odpowiedź na nurtujący problem, choć to troche pójście na skróty 4. może być tak, że tata w przeszłości miał podobne "zagubienia" i wyszli z tego cało, bo małżeństwa wieloletnie mają skłonności za zawiązywania pewnego rodzaju paktu- wynika to z niechęci obojga do zmian, wygody, a często kobiety po prostu przymykają na to oko, bo im sie nie chce zmieniać swojego życia, a mają np świadomość niedostatków ze swojej stony, bo od dawna nie miały ochoty na seks.. to tylko jedna z tez... nie zarzekaj się, że ojciec romansu nigdy nie miał, bo tego nie wiesz. rodzice potrafią wiele rzeczy sprytnie ukryć przed dziećmi. 5. wiem, że może to zabrzmieć wyrachowanie, ale oceń, w jakiej sytuacji jest Twoja mama- czy pracuje, czy jest niezależna na tyle, by po ewentualnym rozstaniu móc stanąć samodzielnie na nogi, bo niestety kobiety zależne od faceta ciężkie chwile mają potem przed sobą, ale... wiele sie podnosi i zaczyna nowe, uczciwe i piękne życie! powinnaś też wyczaić, jaki jest Twój ojciec na punkcie tej kochanki- czy jest dużo młodsza, czy wchodziłaby w gre zmiana życia na młodszy model, gdyby to wyszło na jaw... z reguły nie chcą zmian, dlatego sie ukrywają, ale różnie faceci postępują na skutek przypływu świeżości, młodości.. krótko mówiąc głupieją.. dowiedz sie czegoś więcej o niej- może jest mężatką? cholera wie.. 6. jedno jest pewne- z niczym sie nie spiesz, wybadaj najpierw sytuacje najgorszym wrogiem są emocje... to że ojciec ma romans, jest pewne. teraz kwestia Twojej osoby- bo współczuje położenia- sytuacja fatalna. pewnie czego nie zrobisz, na początku będziesz miała wrażenie że źle zrobiłaś. pamiętaj też, że milcząc, dajesz ojcu przyzwolenie na zdrade jeśli mama dowie sie kiedyś, że wiedziałaś i nic nie zrobiłaś, może mieć żal, że wiedziałaś i pozwoliłaś mu dalej ją krzywdzić... sorry, że tak sie rozpisałam, ale wiem coś na ten temat i staram sie pomóc... pisz więc na bieżąco, może coś sie zaradzi...
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości Edytowane przez patricia13 Czas edycji: 2009-05-06 o 15:19 |
|
2009-05-06, 15:19 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Twój tato bez wątpliwości ma romans.
Myślę, że im wcześniej powiesz mamie tym lepiej, widać nie jest im ze sobą dobrze skoro się kłócą. Dodam też, że smutne jest to Twoje podejście do wieloletnich związków. Piszesz, że rodzice kłócą się jak to małżeństwo 20 - letnie, nie powinnaś generalizować.
__________________
Najwięcej powiedzą o mnie Ci, którzy mnie nie znają Edytowane przez AnetaYa Czas edycji: 2009-05-06 o 15:27 |
2009-05-06, 15:20 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
ja bym chyba blefowała, że wiem, że ich widziałam itp. a jak zapyta gdzie, jak to bym powiedziała, że to nie jest najważniejsze itp.
niewiadomo, może Twoja mama się domyśla, ale ukrywa to przed Wami dla Waszego dobra. Skoro ojciec zmienił styl itp. to mogło Jej coś zaświtać w głowie. Warto żebyś chwilę ochłonęła, wtedy się zastanowiła co zrobić trzymaj się
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2009-05-06, 15:21 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Wyobrażam sobie jak strasznie sie czujesz i szczerze Ci współczuje ale myśle ze dobrze sie stało, lepiej wiedzieć niż życ w takim kłamstwie i jesli to jest faktycznie romans a nie jednonocna przygoda myślę, że Twoja mama powinna o tym wiedziec i zadecydowac co z tym robić...przeciez nie bedziesz kryła swojego ojca...radze tak jak reszta wizazanek porozmaiwac z tata choć wiem, że ta rozmowa nie bedzie dla ciebie przyjemna...powiedz szczerze co sie stało, co odkryłas i jak on teraz ta sprawe rozwiaze...powiedz ze oczekujesz od niego ze przyzna sie mamie. Powodzenia trzymaj się
|
2009-05-06, 15:21 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
Rodzice to najbliższe nam osoby, jak można dopuścić by mamie dzieła się krzywda?!
__________________
Najwięcej powiedzą o mnie Ci, którzy mnie nie znają Edytowane przez AnetaYa Czas edycji: 2009-05-06 o 15:22 |
|
2009-05-06, 15:27 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
...
Edytowane przez Cay Czas edycji: 2012-04-01 o 16:57 |
2009-05-06, 15:28 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Cytat:
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości |
|
2009-05-06, 15:34 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
A mnie się wydaje, ze matka autorki wie o zdradzie.
Mąż zmienił się diametralnie w krótkim okresie czasu. Po 20 latach małzeństwa jest to do zauważenia. Pogadaj z ojcem. Nie tłumacz się skąd wiesz. Wiesz i już.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-05-06, 15:35 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Tancerka Pl ja rowniez radzilabym najpierw pogadac z Tata... Nie oskarzaj Go tylko z miejsca i nie najezdzaj... Po prostu wez go gdzies na strone lub idzcie na kawe i szczerze pogadajcie. Jesli boisz sie, ze Tato bedzie wsciekly o to, ze czytalas Jego smsy to nie mow skad wiesz. trzymaj sie cieplo i daj znac
|
2009-05-06, 15:35 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Powiedz mamie - może jest na tyle mądra ,że zostawi go.
Trzymaj się
__________________
Edytowane przez @licja Czas edycji: 2009-05-07 o 18:37 |
2009-05-06, 15:39 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
Dokładnie. Najpierw pogadaj z ojcem - co to za babka, ile ją zna i co go z nią łączy, zapytaj czy matka wie. Jak powie, że nie to go poinformuj, że dowie się od Ciebie. I tyle. Nie ma nic gorszego jak życie w zakłamaniu.
|
2009-05-06, 15:59 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Egipt ☼
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
x
__________________
enjoy ur f*cking day Edytowane przez Tancerka Pl Czas edycji: 2009-05-09 o 15:20 |
2009-05-06, 16:14 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: wykrylam cos strasznego :(
no i dobrze postanowiłaś, rozsądnie.
mam tylko wrażenie (to nie jest uwaga, tylko spostrzeżenie), że podświadomie masz nadzieje, że zdrady nie było lub że to tylko smsy. i pewnie jeśli skonfrontujesz sie z ojcem, on będzie sie wypierał , a Ty będziesz chciała mu uwierzyć, że to pomyłka, tylko smsy, jakaś laska sie go uczepiła i szantażuje itp( takich wymówek są setki). ale uwierz doświadczonej kobiecie- to jest romans, ta zdrada już trwa. może i kobiety są bardziej kochliwe, ale jeśli ona pisze, że kocha, to to nie jest jedna wpadkowa noc czy coś takiego.... to jest świadome działanie Twojego ojca, który ma rodzine, a nie szanuje tego. ---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ---------- mam nadzieje, że sie nie gniewasz na mnie za te wszystkie ostre słowa, ale jestem zdania, że im szybciej uświadomimy sobie pewne rzeczy, tym mniej my same i pozostali będą cierpieć.. znam kobiete, która przeżyła zdrade męża. ta zdrada trwała kilka lat, ale ona na siłe nie chciała jej widzieć. wiedziała, ale udawała że nie wie.mąż nie bywał prawie w domu, atmosfera przy każdym krótkim spotkaniu była nie do wytrzymania, same konflikty i zero światełka w tunelu. w końcu pojawiło sie dziecko. nie odpuszczała. on odszedł do kochanki, do dziecka, wyprowadził sie na dobre, zaczął nowe życie, a ona kolejne dwa lata z klapkami na oczach narzucała się mężowi, zatruwała życie nowej rodzinie męża setkami telefonów, groźbami. efekt taki, że straciła ponad dwa lata życia, gdy mogła je już ułożyć z kimś innym, straciła twarz i szacunek innych, szczególnie byłego męża i jest sama, wszystkich odrzuca. dalej twierdzi, że on może do niej wrócić, ale nie zapomni mu tego. jaki to ma sens? ktoś powie- widocznie go kocha.tylko problem w tym, że gdy kogoś kochasz, dążysz do budowania związku a nie destrukcji, nie zaczynasz awantur, nie czepiasz sie, dajesz troche swobody, dajesz szanse na realizacje pasji partnera, nie krytykujesz wszystkiego i starasz sie przebywać z tą osobą. to zadziałał mechanizm psa ogrodnika, bardzo mocny....
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.